Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: XI C 425/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 29 kwietnia 2015 r.

Sąd Rejonowy w Olsztynie XI Zamiejscowy Wydział Cywilny z siedzibą w Nidzicy

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSR Elżbieta Gembicka

Protokolant:

st. sekr. sądowy Krzysztof Rydzewski

po rozpoznaniu w dniu 22 kwietnia 2015 r.

sprawy z powództwa J. P.

przeciwko (...) S.A w W.

o zapłatę

I.  zasądza od pozwanego (...) S.A w W. na rzecz powoda J. P. kwotę 15 810,00 (słownie: piętnaście tysięcy osiemset dziesięć złotych) z ustawowymi odsetkami od kwoty 7810,00 zł(słownie: siedem tysięcy osiemset dziesięć złotych) od dnia 2 listopada 2013 roku do dnia zapłaty, od kwoty 8000,00 zł(słownie: osiem tysięcy złotych) od dnia 22 kwietnia 2015 roku do dnia zapłaty,

II.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 2608,00 zł(słownie: dwa tysiące sześćset osiem złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu, w tym kwotę 1200,00 zł(słownie: jeden tysiąc dwieście złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

III.  nakazuje ściągnąć od pozwanego (...) S.A. w W. na rzecz Skarbu Państwa – kasa Sądu Rejonowego w Olsztynie kwotę 309,59 zł(słownie: trzysta dziewięć złotych pięćdziesiąt dziewięć groszy) tytułem kosztów postępowania tymczasowo uiszczonych przez Skarb Państwa.

Sygn. akt XI C 425/13

UZASADNIENIE

Powód J. P. wniósł o zasądzenie od pozwanego (...) S.A. w W. kwoty 7.800 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 2 listopada 2012 r. do dnia zapłaty, z czego 7.000 zł tytułem zadośćuczynienia za krzywdę doznaną w następstwie wypadku komunikacyjnego z dnia 12 sierpnia 2012 r. i 810 zł tytułem zwrotu kosztów wizyt lekarskich i badań diagnostycznych.

W uzasadnieniu wskazał, że będąc uczestnikiem wypadku komunikacyjnego, którego sprawca ubezpieczony był w zakresie obowiązkowe ubezpieczenia dla posiadaczy pojazdów mechanicznych u pozwanego, doznał urazów fizycznych i psychicznych. Pozwany uznał swoją odpowiedzialność co do zasady i wypłacił powodowi kwotę 1.500 zł tytułem zadośćuczynienia. Tymczasem zdaniem powoda, przyznana kwota jest rażąco zaniżona wobec zakresu krzywd, których doznał. Powód nadto wskazał, że w wyniku wypadku z uwagi na odczuwane fizyczne jego skutki, zmuszony był do skorzystania z prywatnych konsultacji medycznych i przeprowadzenie badań diagnostycznych, których koszt pokrył sam. Zdaniem powoda tylko żądana przez niego dodatkowa kwota 7.810 zł pozwoli zrekompensować mu utracone zdrowie oraz łączące się z tym cierpienie oraz dolegliwości fizyczne i psychiczne.

Pozwany (...) S.A. w W. wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie kosztów postępowania.

Pozwany zakwestionował roszczenie powoda jako nieuzasadnione. Wskazał, że w trakcie likwidacji szkody uznał swoją odpowiedzialność za skutki wypadku i wypłacił powodowi kwotę 1.500 zł tytułem zadośćuczynienia, określając jej wysokość w oparciu o całokształt zgromadzonych dokumentów, w tym o orzeczenie lekarskie, w którym lekarz ustalił procentowy uszczerbek na zdrowiu powoda na 1 %. W ocenie pozwanego, żądana przez powoda kwota jest rażąco zawyżona i nieadekwatna do doznanej przez niego krzywdy.

Ponadto zakwestionował wskazane przez powoda urazy jako będące wyłącznym skutkiem wypadku.

W dniu 22 kwietnia 2015 roku powód rozszerzył powództwo do kwoty 15.810 zł. wraz z ustawowymi odsetkami od kwot:

1.  7.000 zł od dnia 2 listopada 2012 r. do dnia zapłaty,

2.  810 zł od dnia 2 listopada do dnia zapłaty,

3.  8.000 zł od dnia doręczenia pozwanemu odpisu pisma rozszerzającego powództwo do dnia zapłaty.

Wskazał, że w jego ocenie rozszerzenie jest konieczne z uwagi na treść opinii biegłego z zakresu chirurgii urazowej i ortopedii, który stwierdził 15 % uszczerbek na zdrowiu powoda.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 12 sierpnia 2012 r. powód J. P., jadąc jako kierowca samochodu osobowego marki O. (...) o nr rej. (...) i poruszając się drogą krajową nr (...) w miejscowości N., gm. J., uczestniczył w wypadku komunikacyjnym, którego sprawcą był R. O., kierujący samochodem osobowym marki V. (...) o nr rej. (...). R. O. nie zachował należytej ostrożności i wpadł w poślizg, w wyniku którego uderzył w prawidłowo poruszający się pojazd pokrzywdzonego.

W chwili zdarzenia samochód, którym poruszał się sprawca wypadku komunikacyjnego – R. O. ubezpieczony był w zakresie odpowiedzialności cywilnej OC posiadaczy pojazdów mechanicznych u pozwanego ubezpieczyciela, tj. w (...) S.A. w W. nr polisy (...).

Bezpośrednio po zdarzeniu z dnia 29 sierpnia 2005 r. powód został przewieziony do Szpitala (...) w D.. Po wykonaniu badań diagnostycznych, w których stwierdzono stłuczenie klatki piersiowej po pasach bezpieczeństwa, powoda zwolniono do domu w stanie dobrym zalecając dalsze leczenie ambulatoryjne.

W następstwie wypadku komunikacyjnego z dnia 12 sierpnia 2012 r. powód J. P. doznał urazu mechanicznego okolicy karku z typowym mechanizmem „smagnięcia biczem”, urazu obręczy barkowej prawej, klatki piersiowej po stronie lewej oraz okolicy łokcia lewego. Przebyte obrażenia skutkowały rozpoznanie przebytego wykręcenia kręgosłupa szyjnego z zespołem bólowym szyjno-barkowym prawostronnym, przebytym podwichnięciem stawu obojczykowo-mostkowego prawego oraz enzopatię prostowników nadgarstka i przedramienia lewego, co stanowi o powstaniu trwałego uszczerbku na zdrowiu powoda w łącznej wysokości 15 %. Na taką wysokość procentowego uszczerbku składają się:

1.  10 % za przebyte wykręcenia szyjnego odcinka kręgosłupa z następowym zespołem bólowym szyjno-barkowym prawostronnym,

2.  5 % za przebyte podwichnięciem stawu obojczykowo-mostkowego prawego.

W wypadku drogowym ucierpiała także rodzina powoda. Stan żony oraz małoletniego syna powoda był poważny i wymagali oni pomocy lekarskiej długotrwałej. Obawa o życie i zdrowie członków rodziny spowodowała, że powód w pierwszym okresie po wypadku nie kontynuował leczenia, lecz skupił się na problemach rodziny. Bezpośrednio po wypadku dolegliwości powoda były dość znaczne i wymagały dalszej diagnostyki obrazowej. Ze względu jednak na sytuację rodzinną takowych badań bezpośrednio po wypadku nie wykonano i powód został wypisany ze szpitala z zaleceniem dalszego leczenia w miejscu zamieszkania. W następstwie uskarżania się przez powoda po powrocie do domu na silne dolegliwości bólowe w okolicach żeber, przeprowadzono badanie USG w dniu 4 września 2012 r, w których rozpoznano nadokostnowo przylegający do żebra krwiak oraz widoczne przerwanie warstwy korowej żebra w fazie gojenia. W badaniu USG szyi przeprowadzonym w dniu 30 sierpnia 2012 r. stwierdzono w miejscu zgrubienia u podstawy szyi po stronie lewej powyżej lewego dołu nadobojczykowego hipoechogenny węzeł chłonny intensywnie unaczyniony.

Powód wykonał także badanie prawego stawu barkowego Rezonansem Magnetycznym w dniu 31 sierpnia 2012 r.

Powód J. P. na skutek wypadku z dnia 12 sierpnia 2012 r. nie doznał rozstroju zdrowia psychicznego, nie doznał istotnych ograniczeń w życiu codziennym, nie wymaga leczenia psychiatrycznego ani psychologicznego związanego z funkcjonowaniem po wypadku. Wypadek był zagrażający dla najważniejszego życiowego obszaru powoda, jakim jest rodzina. Towarzyszący powodowi brak świadomości w momencie wypadku, płacz w szpitalu oraz unikanie przez 3-4 miesiące jazdy samochodem są zachowaniami świadczącymi o doświadczeniu silnego stresu. Stan powoda miał charakter reaktywny i był adekwatną formą reagowania. Powód jednak szybko odzyskał poczucie kontroli, wpływu na rzeczywistość co jest bardzo istotne dla przystosowawczego przeżycia trudnych zdarzeń. W związku z tym u powoda nie wystąpiły długotrwałe zaburzenia emocjonalne. Nie podjęcie pracy zarobkowej po wypadku przez powoda wynika z tego, że opiekował się najmłodszym dzieckiem, a decyzja o opiece w ocenie powoda jest dobrą decyzją. Pozwoliło mu to na nawiązanie silnej emocjonalnej więzi z synem.

Na wniosek powoda J. P. pozwane towarzystwo ubezpieczeniowe decyzją z dnia 6 marca 2013 r. przyznało mu kwotę 1.500 zł tytułem odszkodowania za obrażenia ciała oraz związane z tym cierpienia fizyczne i psychiczne.

Dowody:

karta leczenia szpitalnego k. 7, wynika badań k. 8-10, zgłoszenie szkody k. 11-13, decyzja k. 16, oświadczenie k. 16-17, faktury k.18-20, dokumenty szkodowe k.38-66, informacja NFZ k.81-82, zeznania świadka B. P. k. 100-100v, zeznania powoda J. P. k. 100 v, opinie biegłego chirurga k. 114-115, 130, 148, opinia psychologiczna k.178-182, 199-200.

Sąd zważył co następuje:

W ocenie Sądu powództwo co do zasady zasługuje na uwzględnienie.

W przedmiotowej sprawie poza sporem pozostawała kwestia odpowiedzialności pozwanego (...) S.A. w W. za skutki zdarzenia komunikacyjnego z dnia 12 sierpnia 2012 r., w następstwie którego powód J. P. doznał obrażeń ciała, skutkujących wystąpieniem u niego uszczerbku na zdrowiu, a której to odpowiedzialności pozwany zasadniczo nie kwestionował, przyznając, iż pojazd, którym poruszał się sprawca przedmiotowego wypadku komunikacyjnego ubezpieczony był w zakresie odpowiedzialności cywilnej OC posiadaczy pojazdów mechanicznych w jego towarzystwie ubezpieczeniowym. Pozwany nie zaprzeczał także, że w następstwie przeprowadzonego przez niego postępowania szkodowego (likwidacyjnego) przyznał do tej pory powodowi odszkodowanie wysokości 1.500 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę w następstwie zdarzenia.

Bezspornym w sprawie było także to, iż sprawcą opisanego wyżej wypadku uznany został R. O. kierujący samochodem osobowym ubezpieczonym w zakresie odpowiedzialności cywilnej OC w towarzystwie ubezpieczeniowym pozwanego Poza sporem pozostawał również fakt, iż powód doznał obrażeń ciała w następstwie wypadku, a w konsekwencji tego fakt, że pomiędzy tym zdarzeniem, a doznanymi przez niego obrażeniami ciała i będącą ich następstwem krzywdą istnieje związek przyczynowo-skutkowy (art. 361 kc). Potwierdzają to opinie biegłych, dokumentacja medyczna.

W ocenie Sądu odpowiedzialność pozwanego w przedmiotowej sprawie wynika wprost z przepisów art. 13 ust. 1 i 2 w zw. z art. 34 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polski Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. z 2013 r., poz. 392 tj. ze zm.).

Kwestią sporną jest, jakich dokładnie obrażeń ciała doznał powód w następstwie wypadku drogowego z dnia 12 sierpnia 2012r., jak ustalony został procentowo, wynikający bezpośrednio z tych obrażeń trwały uszczerbek na zdrowiu, a w konsekwencji tego, w jakiej wysokości zadośćuczynienie powinno zostać wypłacone przez pozwanego na jego rzecz, w tym czy wypłacona dotąd przez ubezpieczyciela do rąk powoda kwota z tytułu zadośćuczynienia za doznaną krzywdę jest wystarczająca (odpowiednia) i czyni zadość doznanej krzywdzie, czy też powinna ona zostać powiększona o kwotę żądaną obecnie pozwem, ewentualnie o kwotę niższą.

Jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 10 czerwca 1996 r. w sprawie II UKN 681/98 przy ocenie wysokości zadośćuczynienia za doznaną krzywdę należy uwzględnić przede wszystkim nasilenie cierpień, długotrwałość choroby, rozmiar kalectwa, trwałość następstw zdarzenia oraz konsekwencje uszczerbku na zdrowiu w życiu osobistym i społecznym.

Przekładając treść powyższego orzeczenia na grunt niniejszej sprawy, Sąd rozstrzygając kwestię zadośćuczynienia miał przede wszystkim na uwadze przepisy art. 445 kc i uwzględnił takie okoliczności jak doznany przez powoda trwały uszczerbek na zdrowiu – określony przez powołanego do sprawy biegłego sądowego na 15%, przebieg procesu leczenia i realnie odczuwane przez powoda ból i cierpienie, zarówno fizyczne, jak i psychiczne, a także rokowania co odzyskania przez powoda pełnej sprawności.

Zauważyć należy, iż doznane przez powoda podczas wypadku obrażenia miały wpływ na jego późniejsze życie. Ich skutki odczuwa do dnia dzisiejszego. Skutki wykręcenia kręgosłupa szyjnego i podwichnięcia stawu obojczykowo-mostkowego prawego powód odczuwa w postaci przewlekłego bólu. Stan zdrowia powoda nie będzie nigdy taki sam jak przed wypadkiem, ponieważ powstałe zmiany są nieodwracalne.

Nie można podzielić argumentacji pozwanego, że działania powoda polegające na wypisaniu się ze szpitala bezpośrednio po zderzaniu oraz zaniechanie przez niego dalszej diagnostyki, stanowiły z jego strony zaniedbanie, które negatywnie odbiło się na późniejszym stanie zdrowia powoda. Należy bowiem wziąć pod uwagę okoliczności jakie towarzyszyły zdarzeniu. W wypadku bardzo poważnie ucierpiała rodzina powoda, żona prze długi czas przebywał w szpitalu i niejasne były rokowanie co do dalszego jej stanu zdrowia. Powód będąc niewątpliwie w stanie silnego stresu, nie skupiał uwagi na swoim stanie w odniesieniu do poważnego stanu swojej rodziny. Potwierdza to zarówno sam powód, jego żona, która widziała go po raz pierwszy w życiu płaczącego oraz opinia biegłego psychologa.

U każdego człowieka reakcja na stres jest inna, pojawia się wskutek czynnika przyczynowego, jakim jest wyjątkowo stresujące wydarzenie życiowe, które znacznie przekracza możliwość radzenia sobie ze stresem i zasoby psychiczne, jakimi dysponuje człowiek. W takim przypadku tzw. stresory mają charakter druzgocących przeżyć, pociągających za sobą poważne zagrożenie dla nienaruszalności fizycznej danej osoby lub osób jej bliskich, jak i ryzyko utraty bezpieczeństwa. Niewątpliwie w takim stanie znajdował się powód, którego reakcją na stres były takie czynniki jak oszołomienie, niepokój, rozpacz ale także pobudzenie emocjonalne i psychoruchowe, które objawiało się zwiększoną odpornością na ból. W takim wypadku dopiero w kilka dni po zdarzaniu, kiedy poczucia zagrożenia znacznie się zmniejszyło powód zaczął odczuwać silny ból fizyczny klatki piersiowej i barku lewego.

Jak wynika z opinii biegłego psychologa, na dzień wydawania opinii, powód nie doznał rozstroju zdrowia psychicznego, nie doznał istotnych ograniczeń w życiu codziennym, nie wymaga leczenia psychiatrycznego ani psychologicznego związanego z funkcjonowaniem po wypadku. Jednakże, co potwierdziła opinia biegłej psycholog jego przeżycia związane wypadkiem oraz przede wszystkim z jego następstwami – zagrożenie zdrowia i życia rodziny oraz odczuwany psychiczny uraz i dyskomfort w okresie po wypadku były na tyle duże, że kwota przyznana przez ubezpieczyciela nie jest wystarczająca.

Sąd podzielił w całości wnioski wypływające z opinii powołanych do sprawy biegłych, uznając, iż przedmiotowe opinie sporządzone zostały w sposób rzetelny i zgodny z zasadami wiedzy fachowej, szczegółowo odpowiadając na postawione im pytania. Sąd dał także wiarę zeznaniom powoda J. P. i świadka B. P., z których wynika, że wpływ zdarzeń z dnia 12 sierpnia 2012 r. powód odczuwał przez długi czas.

W tym stanie rzeczy uznać należy, iż wypłacona dotychczas przez pozwanego ubezpieczyciela kwota na rzecz J. P. w wysokości 1.500 zł tytułem zadośćuczynienia nie rekompensuje w pełni doznanych przez niego w następstwie wypadku krzywd, a w związku z tym nie jest kwotą odpowiednią, o jakich mowa w art. 445 kc.

Suma "odpowiednia" w rozumieniu art. 445 kc nie oznacza przy tym sumy dowolnej, określonej wyłącznie według uznania sądu, gdyż jej prawidłowe ustalenie wymaga uwzględnienia wszystkich okoliczności, mogących mieć w danym przypadku znaczenie. Zadośćuczynienie powinno mieć charakter kompensacyjny, a więc przedstawiać ekonomicznie odczuwalną wartość i być tak ukształtowane, by stanowić "ekwiwalent wycierpianego bólu". Z drugiej strony istnieje potrzeba utrzymania wysokości zadośćuczynienia w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa, co nie może podważać kompensacyjnej funkcji zadośćuczynienia. (wyrok SA w Poznaniu I ACa 77613).

Mając na uwadze wszystkie przedstawione wyżej okoliczności sprawy Sąd zasądził od pozwanego (...) S.A. w W. na rzecz powoda kwotę 15.810 zł wraz z ustawowymi odsetkami od kwoty 7.810 od dnia 2 listopada 2013 r. do dnia zapłaty oraz 8.000 zł od dnia 22 kwietnia 2015 r. do dnia zapłaty. W ocenie Sądu taka właśnie kwota,tj. 15 000 zł. obok przyznanej wcześniej od ubezpieczyciela, jest kwotą adekwatną do doznanych przez powoda krzywd, w pełni zrekompensuje przy tym odczuwany przez niego ból i cierpienie oraz dolegliwości fizyczne i psychiczne, nie przekraczając przy tym granicy kwoty odpowiedniej. Sąd orzekł także o zwrocie poniesionych wydatków przez powoda na poczet wizyt lekarskich i badań diagnostycznych w wysokości 810 zł.

O odsetkach Sąd orzekł zgodnie z żądaniem pozwu, w oparciu o przepisy art. 359 § 1 i 2 kc oraz art. 481 § 1 i 2 kc.

O kosztach postępowania orzekł stosownie do wyniku sprawy na podstawie art. 98 § 1 kpc w zw. z w zw. z § 6 pkt.4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej z urzędu.

W oparciu o art. 98 kpc Sąd nakazał ściągnąć od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 309,59 zł tytułem kosztów postępowania tymczasowo uiszczonych przez Skarb Państwa na poczet wynagrodzenia biegłego.

.