Pełny tekst orzeczenia

321/4/B/2014

POSTANOWIENIE

z dnia 21 lipca 2014 r.

Sygn. akt Ts 166/13



Trybunał Konstytucyjny w składzie:



Stanisław Biernat – przewodniczący

Leon Kieres – sprawozdawca

Marek Zubik,



po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 15 listopada 2013 r. o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej A.S.,



p o s t a n a w i a:



nie uwzględnić zażalenia.



UZASADNIENIE



W skardze konstytucyjnej z 6 czerwca 2013 r. A.S. (dalej: skarżąca) zakwestionowała zgodność art. 48 § 1 i art. 770 zdanie pierwsze ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296, ze zm.; dalej: k.p.c.) z art. 45 ust. 1 w zw. z art. 2, art. 7 i art. 32 Konstytucji.

Postanowieniem z 15 listopada 2013 r. Trybunał Konstytucyjny odmówił nadania skardze dalszego biegu. Trybunał stwierdził, że zarzut naruszenia art. 7 Konstytucji, który jest przepisem ustrojowym, nie może być skutecznie sformułowany w skardze konstytucyjnej. Trybunał odmówił nadania jej dalszego biegu w zakresie zgodności zakwestionowanych przepisów z art. 45 ust. 1 w zw. z art. 2 i art. 32 Konstytucji z następujących powodów. Po pierwsze, skarżąca nie udowodniła, na czym miało polegać naruszenie zasad: demokratycznego państwa prawnego, równości i niedyskryminacji, mimo że zgodnie z art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK) ciążył na niej taki obowiązek. Po drugie, skarżąca stwierdziła, że zakwestionowane przez nią przepisy są sprzeczne z konstytucyjnym prawem do sądu, co – w ocenie Trybunału – nie ma potwierdzenia w analizowanej sprawie. Skarżąca nie wystąpiła z wnioskiem o wyłączenie poszczególnych sędziów (na podstawie art. 49 k.p.c.), ale chciałaby, żeby w art. 48 § 1 k.p.c., który dotyczy okoliczności powodujących wyłączenie sędziego z mocy ustawy (iudex inhabilis), znajdowała się regulacja skutkująca wyłączeniem całego sądu. Ponadto w badanej sprawie wszczęcie egzekucji było celowe w rozumieniu art. 770 zdanie pierwsze k.p.c., ponieważ pełnomocnik skarżącej wystąpił z wnioskiem o zwrot połowy opłaty od pozwu, a skarżąca – chociaż mogła – nie złożyła oświadczenia o potrąceniu należnych jej z tego tytułu 300 zł z kwotą 253,87 zł, zasądzoną od skarżącej na rzecz Skarbu Państwa tytułem zwrotu wydatków (skarżąca złożyła takie oświadczenie dopiero po otrzymaniu zawiadomienia o wszczęciu egzekucji i uiszczeniu egzekwowanej należności). Po trzecie, sformułowane w skardze zarzuty dotyczące art. 48 § 1 k.p.c. miały charakter potencjalny, ponieważ skarżąca twierdziła, że „istniejąca obecnie konstrukcja (…) może godzić w zasadę bezstronności sądu w jej wymiarze obiektywnym”. Po czwarte, skarżąca wiązała naruszenie swoich konstytucyjnych praw nie z treścią, lecz z zastosowaniem w jej sprawie zakwestionowanego art. 770 zdanie pierwsze k.p.c.

W zażaleniu z 28 listopada 2013 r. skarżąca podniosła, że Trybunał błędnie ocenił wniesioną przez nią skargę jako dotyczącą stosowania prawa. Zdaniem skarżącej Trybunał nieprawidłowo uznał za nieuzasadnione zarzuty niezgodności kwestionowanych przepisów ze wskazanymi wzorcami kontroli. W zażaleniu skarżąca podkreśliła również, że w zakwestionowanym postanowieniu Trybunał nietrafnie ocenił twierdzenia skarżącej o naruszeniu art. 45 ust. 1 Konstytucji jako niemające potwierdzenia w analizowanej sprawie.



Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:



Zaskarżone postanowienie jest prawidłowe, a argumenty podniesione w zażaleniu nie podważają ustaleń przedstawionych w tym orzeczeniu i dlatego nie zasługują na uwzględnienie. Przedmiotem kontroli dokonywanej przez Trybunał Konstytucyjny w wyniku wniesienia zażalenia na postanowienie o odmowie nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu jest jedynie prawidłowość dokonanego w nim rozstrzygnięcia.

Trybunał stwierdza, że skarżąca nie podważyła skutecznie dokonanej w zakwestionowanym postanowieniu oceny, zgodnie z którą zarzuty skargi co do art. 770 zdanie pierwsze k.p.c. dotyczyły niecelowości wszczęcia egzekucji oraz tego, czy skarżąca powinna była jako dłużnik zwrócić koszty, które poniósł wierzyciel. W zaskarżonym postanowieniu Trybunał prawidłowo uznał, że ustalenie stanu faktycznego, a w konsekwencji wykładnia przepisów dokonana w konkretnej sprawie nie podlegają kognicji Trybunału, który nie jest „sądem faktów”, ale „sądem prawa”. Natomiast podstawy odmowy nadania dalszego biegu skardze w zakresie art. 48 § 1 k.p.c. nie odnosiły się – jak stwierdził Trybunał – do stosowania prawa, a zatem pierwszy zarzut sformułowany w zażaleniu nie dotyczył tego ostatniego przepisu.

Skarga konstytucyjna nie zawiera uzasadnienia zarzutów niezgodności zakwestionowanych przepisów z art. 2 i art. 32 Konstytucji. Trybunał trafnie ocenił jako niewystarczające samo przywołanie wskazanych przepisów Konstytucji w związku z konstytucyjnym prawem do sądu, zwłaszcza że uzasadnienie zarzutów postawionych w skardze dotyczyło de facto naruszenia wyłącznie art. 45 ust. 1 Konstytucji. Przedstawione w zażaleniu argumenty dotyczące naruszenia zasad: demokratycznego państwa prawnego, równości i niedyskryminacji – jako sformułowane z przekroczeniem terminu, o którym mowa w art. 46 ust. 1 ustawy o TK – są spóźnione i z tego względu nie podlegają rozpoznaniu przez Trybunał.

Jak skarżąca twierdzi w zażaleniu, „sposób naruszenia kwestionowanych norm konstytucyjnych został w skardze wskazany w sposób (…) dość klarowny i zrozumiały”, a niezgodność art. 48 § 1 k.p.c. z Konstytucją odnosi się do pominięcia prawodawczego. W zaskarżonym postanowieniu z 15 listopada 2013 r. Trybunał prawidłowo ustalił, że argumentacja skarżącej dotycząca art. 48 § 1 k.p.c. opiera się na postulatach de lege ferenda. Skarżąca chciałaby, żeby zakwestionowany przepis zawierał obligatoryjne wyłączenie całego sądu. Tymczasem art. 48 § 1 k.p.c. nie przewiduje sytuacji „wyłączenia całego sędziego [raczej: sądu] z mocy samej ustawy i przekazania sprawy innemu sądowi równorzędnemu w sytuacji, w której jedną ze stron jest [ten] sąd (Skarb Państwa), przed którym toczy się sprawa i w którym zatrudnieni są sędziowie [orzekający w takiej sprawie]” (s. 1 skargi). Argumenty przytoczone w skardze konstytucyjnej są zatem postulatami adresowanymi do ustawodawcy i pozostają poza kognicją Trybunału Konstytucyjnego (zob. wyrok z 6 maja 1998 r., K 37/97, OTK ZU nr 3/1998, poz. 33; postanowienie z 8 września 2004 r., SK 55/03, OTK ZU nr 8/A/2004, poz. 86; wyroki z 22 marca 2005 r., K 22/04, OTK ZU nr 3/A/2005, poz. 27 oraz 13 grudnia 2005 r., SK 53/04, OTK ZU nr 11/A/2005, poz. 134).



W związku z powyższym Trybunał Konstytucyjny, na podstawie art. 49 w zw. z art. 36 ust. 7 ustawy o TK, nie uwzględnił zażalenia na postanowienie o odmowie nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu.