Pełny tekst orzeczenia

540/6/B/2014

POSTANOWIENIE
z dnia 25 listopada 2014 r.
Sygn. akt Ts 31/12

Trybunał Konstytucyjny w składzie:

Piotr Tuleja – przewodniczący
Andrzej Wróbel – sprawozdawca
Teresa Liszcz,

po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 20 czerwca 2013 r. o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej Przedsiębiorstwa Handlowo-Usługowego „ZET” M.Z.,

p o s t a n a w i a:

nie uwzględnić zażalenia.

UZASADNIENIE

W skardze konstytucyjnej wniesionej do Trybunału Konstytucyjnego 13 lutego 2012 r. Przedsiębiorstwo Handlowo-Usługowe „ZET” M.Z. (dalej: skarżący) zakwestionowało zgodność art. 56 ust. 1 pkt 12 w zw. z ust. 3 i ust. 6 ustawy z dnia 10 kwietnia 1997 r. – Prawo energetyczne (Dz. U. z 2012 r. poz. 1059, ze zm.; dalej: prawo energetyczne) z art. 2, art. 31 ust. 3 w zw. z art. 64 ust. 1 i 2 oraz art. 32 Konstytucji.
Skargę konstytucyjną wniesiono na podstawie następującego stanu faktycznego i prawnego. Decyzją z dnia 31 grudnia 2009 r. (nr DPE–451–177(16)/2008/2009/4206/ASZ) Prezes Urzędu Regulacji Energetyki (dalej: Prezes URE) nałożył na skarżącego karę pieniężną za wprowadzenie do obrotu gazu skroplonego LPG niespełniającego wymagań jakościowych, tj. za działanie sprzeczne z postanowieniami koncesji. Wyrokiem z 1 grudnia 2010 r. (sygn. akt XVII AmE 29/10) Sąd Okręgowy w Warszawie – Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (dalej: Sąd Okręgowy w Warszawie) oddalił złożone przez skarżącego odwołanie od decyzji Prezesa URE. Apelację wniesioną od tego orzeczenia Sąd Apelacyjny w Warszawie – VI Wydział Cywilny oddalił wyrokiem z 11 października 2011 r. (sygn. akt VI ACa 501/11).
Wyrokiem z 7 kwietnia 2009 r. (sygn. akt VII K 486/08) Sąd Rejonowy w Będzinie – VIII Wydział Karny (dalej: Sąd Rejonowy w Będzinie) uniewinnił skarżącego od zarzutu popełnienia czynu opisanego w art. 31 ust. 1 ustawy z dnia 25 sierpnia 2006 r o systemie monitorowania i kontrolowania jakości paliw (Dz. U. Nr 169, poz. 2000, ze zm.). Wyrokiem z 3 lipca 2009 r. (sygn. akt VII Ka 370/09) Sąd Okręgowy w Katowicach – VII Wydział Karny (dalej: Sąd Okręgowy w Katowicach) utrzymał wyrok sądu rejonowego w mocy.
Według skarżącego z zakwestionowanego przepisu wynika, że wymierzenie kary jest obligatoryjne. Skarżący podkreśla, że przepis ten statuuje odpowiedzialność absolutną, z której nie można się zwolnić nawet w przypadku wykazania, że uczyniło się wszystko, aby nie dopuścić do naruszenia postanowień koncesji. Z tym nadmiernym rygoryzmem zaskarżonych przepisów – obowiązkiem nałożenia kary na przedsiębiorcę nawet w przypadku ustalenia braku jego winy i znikomego stopnia społecznej szkodliwości czynu – wiąże skarżący naruszenie zasady państwa prawnego. Zaskarżony przepis umożliwia bowiem – jego zdaniem – nieuzasadnioną ingerencję w podstawowe prawa obywatela.
Zgodnie z zaskarżonym przepisem przedsiębiorcy można wymierzyć karę w wysokości do 15% przychodów z działalności koncesjonowanej. Możliwość wymierzenia tak wysokiej kary (marża przedsiębiorcy zazwyczaj nie przekracza 3–5%) prowadzi – zdaniem skarżącego – do naruszenia zasady proporcjonalności, o której mowa w art. 31 ust. 3 Konstytucji. Jak dalej wywodzi skarżący, ustawodawca nie narusza tej zasady tylko wtedy, gdy spośród możliwych środków działania wybiera te najmniej uciążliwe dla podmiotów, wobec których mają być zastosowane, lub te dolegliwe w stopniu nie większym niż niezbędny dla wyznaczonego i usprawiedliwionego konstytucyjnie celu, który chce przez wymierzenie danej kary osiągnąć. Ta nadmierna ingerencja w prawa majątkowe prowadzi także – według skarżącego – do naruszenia art. 64 ust. 1 i 2 w zw. z art. 32 Konstytucji.
Uzasadniając niekonstytucyjność przepisu określającego wysokość kary pieniężnej, jaką przedsiębiorcy można wymierzyć za zachowanie naruszające postanowienia koncesji, skarżący zwraca uwagę na wieloznaczność użytego w tej regulacji sformułowania „poprzedni rok podatkowy”. Zgodnie z jednolitą wykładnią przyjętą w orzecznictwie pojęcie to należy rozumieć jako rok przed wydaniem decyzji Prezesa URE nakładającej karę pieniężną, a nie jako rok przed datą popełnienia czynu. Użycie w zaskarżonym przepisie pojęcia, które może być dowolnie interpretowane, prowadzi – zdaniem skarżącego – do naruszenia zasady ochrony zaufania obywatela do państwa i stanowionego przez nie prawa (art. 2 Konstytucji).
Zarządzeniem sędziego Trybunału Konstytucyjnego z 5 listopada 2012 r. skarżącego wezwano do uzupełnienia braków skargi konstytucyjnej, m.in. wskazania, jakie jego prawo konstytucyjne i w jaki sposób zostało naruszone na skutek wydania ostatecznego rozstrzygnięcia.
W piśmie nadesłanym w celu uzupełnieniu braków skargi konstytucyjnej skarżący stwierdził przede wszystkim, że nie tylko nałożono na niego obowiązek zapłaty kary pieniężnej, lecz także pociągnięto go do odpowiedzialności karnej. Doszło zatem – zdaniem skarżącego – do niedopuszczalnej na gruncie obowiązującej Konstytucji, zwłaszcza w świetle jej art. 2, kumulacji odpowiedzialności karnej i quasi-karnej.
W dalszej części pisma skarżący jeszcze raz wskazał na naruszenie zasady ochrony zaufania obywatela do państwa i stanowionego przez nie prawa. Do jej naruszenia – jak stwierdził skarżący – dochodzi w wyniku uchwalenia ustawy, w której używa się pojęć wzajemnie sprzecznych lub wieloznacznych (umożliwiających dowolną interpretację). Zdaniem skarżącego takim wieloznacznym pojęciem jest sformułowanie „poprzedni rok podatkowy”. Użycie go powoduje, że kwestionowana regulacja nie określa precyzyjnie, w jaki sposób i na jakiej podstawie ma być ustalona kara pieniężna, co w przypadku odpowiedzialności quasi-karnej jest niedopuszczalne. Naruszenie wskazanej zasady konstytucyjnej skarżący upatruje także w absolutnym charakterze przypisanej mu odpowiedzialności, tj. w niemożności zwolnienia się z niej przez wykazanie braku swojej winy i znikomego stopnia społecznej szkodliwości czynu. W konsekwencji doszło do nadmiernej i nieusprawiedliwionej ingerencji w prawa majątkowe skarżącego.
Skarżący, uzasadniając najprawdopodobniej naruszenie zasady równości, twierdził, że „zaskarżone przepisy Ustawy dotyczą osób fizycznych i prawnych prowadzących działalność gospodarczą z wymaganą koncesją, niemniej w aspekcie możliwości nałożenia kary pieniężnej i absolutnego charakteru tej odpowiedzialności, uniemożliwiającego ekskulpację, traktują gorzej tę grupę przedsiębiorców, kształtując ich sytuację prawną mniej korzystnie niż innych przedsiębiorców, także takich którzy wykonują działalność gospodarczą w oparciu o udzieloną koncesję (a których nie dotyczą przepisy ustawy prawo energetyczne)”.
Postanowieniem z 20 czerwca 2013 r. Trybunał Konstytucyjny odmówił nadania dalszego biegu wniesionej skardze konstytucyjnej. Podstawą odmowy było stwierdzenie, że skarżący nie uprawdopodobnił, iż wskutek wydania rozstrzygnięć na podstawie zaskarżonych przepisów doszło do naruszenia praw i wolności wskazanych w skardze. W szczególności Trybunał wykazał, że organy orzekające w sprawie nie tylko badały, czy doszło do naruszenia zasad staranności, ale także oceniały stopień społecznej szkodliwości popełnionego czynu i stopień winy. Nie można zatem z absolutnym charakterem odpowiedzialności, który wynika z zaskarżonego przepisu, wiązać naruszenia prawa własności, skoro odpowiedzialność, do której został pociągnięty skarżący, w rzeczywistości takiego charakteru nie miała. Ponadto Trybunał stwierdził, że we wniesionej skardze skarżący nie wykazał nieprecyzyjności pojęcia „poprzedni rok podatkowy”.
W zażaleniu złożonym na powyższe postanowienie skarżący wniósł o uchylenie postanowienia o odmowie nadania skardze dalszego biegu. Odniósł się w nim m.in. do zarzutu niewykazania, że pojęcie „poprzedni rok podatkowy” budzi wątpliwości w doktrynie i w orzecznictwie. Powołał się na poglądy wyrażone w doktrynie, zgodnie z którymi sformułowanie „poprzedni rok podatkowy” należy rozumieć jako rok przed datą popełnienia czynu, a nie jako rok przed datą wydania decyzji nakładającej karę pieniężną. Uzasadnia to – zdaniem skarżącego – zarzut niepoprawnej legislacji wynikającej z nieprecyzyjnego określenia, w jaki sposób i na jakiej podstawie ma nastąpić ustalenie wysokości kary pieniężnej, co przy odpowiedzialności quasi-karnej jest niedopuszczalne.
Skarżący podniósł także, że w zaskarżonym postanowieniu Trybunał niezasadnie wskazał na brak związku między naruszeniem praw majątkowych, a absolutnym charakterem odpowiedzialności przewidzianej przez zaskarżony przepis. Uzasadniając swoje stanowisko, skarżący twierdził, że bezsporne jest to, iż kara pieniężna została na niego nałożona, a także została przez niego zapłacona. Zgodnie zaś z wykładnią zaskarżonego przepisu nie jest możliwe odstąpienie od wymierzenia kary. Skarżący raz jeszcze podniósł, że odpowiedzialność karna lub quasi-karna jest związana z winą, stąd absolutny charakter odpowiedzialności jest niezgodny z zasadą państwa prawa, gdyż brak jest realnej możliwości uniknięcia kary w przypadku ujawnienia jakiejkolwiek nieprawidłowości dotyczącej jakości paliw, w tym nieprawidłowości w żaden sposób niezawinionej przez sprawcę.
Skarżący wskazał ponadto, że w jego sprawie toczyło się postępowanie karne, co oznacza, iż była to nie abstrakcyjna lecz rzeczywista możliwość pociągnięcia go do odpowiedzialności karnej. To, że go nie skazano, nie ma – jego zdaniem – znaczenia dla kumulacji obu rodzajów odpowiedzialności karnej.

Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:

Zaskarżone postanowienie jest prawidłowe, a przedstawione w zażaleniu argumenty nie podważają zasadności ustaleń dokonanych w tym postanowieniu.

Skarga konstytucyjna jest środkiem służącym ochronie konstytucyjnych praw podmiotowych i wolności, które zostały naruszone na skutek wydania ostatecznego rozstrzygnięcia na podstawie przepisu, którego konstytucyjność jest kwestionowana. Ustrojodawca uzależnił rozpoznanie skargi od zaistnienia konkretnego naruszenia prawa konstytucyjnego, a nie tylko od wydania rozstrzygnięcia na podstawie przepisu, którego niekonstytucyjna treść takie naruszenie umożliwia.
W złożonej skardze konstytucyjnej skarżący dochodzi ochrony prawa podmiotowego, o którym mowa w art. 64 ust. 1 i 2 Konstytucji. Naruszenie tego prawa ma – jego zdaniem – stanowić konsekwencję absolutnego charakteru odpowiedzialności karno-administracyjnej przewidzianej w zakwestionowanym przepisie. W zaskarżonym postanowieniu Trybunał Konstytucyjny – nie negując absolutnego charakteru odpowiedzialności – wykazał, że w sprawie skarżącego orzekające sądy badały nie tylko to, czy doszło do naruszenia reguł ostrożności, ale także stopień zawinienia (zob. strona 7-8 uzasadnienia). Powyższych ustaleń Trybunału – dokonanych na podstawie treści uzasadnień sądowych wydanych w sprawie – skarżący nie zakwestionował we wniesionym zażaleniu. Skupił się tylko na wykazaniu absolutnego charakteru odpowiedzialności przewidzianej przez zaskarżony przepis. Jednak, aby zostały spełnione przesłanki wniesienia skargi konstytucyjnej trzeba wykazać, że zaskarżony przepis przewiduje odpowiedzialność absolutną i obiektywną, ale przede wszystkim, że nałożona na jego podstawie kara miała charakter obiektywny, tj. że przy jej wymierzaniu nie brano pod uwagę elementów subiektywnych. Tylko wtedy bowiem można mówić o konkretnym naruszeniu prawa własności wynikającym z wymierzenia sprawcy kary pieniężnej bez uwzględnienia jakichkolwiek okoliczności uzasadniających odstąpienie od jej wymierzenia. Innymi słowy, Trybunał Konstytucyjny nie neguje tego, że zaskarżony przepis może przewidywać odpowiedzialność absolutną, ale – ze względu na ustalenia dotyczące stopnia naruszenia reguł postępowania i stopnia winy, dokonane przez sądy orzekające w sprawie – nie ma podstaw, by twierdzić, że skarżący został pociągnięty do odpowiedzialności absolutnej i obiektywnej, a zatem – że doszło do naruszenia prawa własności, o którym mowa w art. 64 Konstytucji.
Z tego samego względu o naruszeniu zakazu podwójnego wymierzenia kary za ten sam czyn nie przesądza to, że w sprawie skarżącego były prowadzone dwa postępowania o charakterze karnym. Skarżący został uniewinniony w postępowaniu prowadzonym na podstawie ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks postępowania karnego (Dz. U. Nr 89, poz. 555, ze zm.), zatem nie można zasadnie twierdzić, że w jego sprawie doszło do naruszenia wspomnianego zakazu.

Zgodnie z ugruntowanym orzecznictwem Trybunału Konstytucyjnego naruszenie konstytucyjnych zasad przedmiotowych – w tym zasad wynikających z art. 2 Konstytucji – nie może uzasadniać merytorycznego rozpoznania skargi konstytucyjnej. Z uzasadnienia – bardzo krótkiego w tym zakresie – pisma procesowego nadesłanego w celu uzupełnienia braków skargi konstytucyjnej można wnioskować, że skarżący wiąże z naruszeniem zasady określoności naruszenie zasady równej ochrony praw majątkowych. We wniesionej skardze nie wykazał jednak, że pojęcie „poprzedni rok podatkowy” budzi wątpliwości interpretacyjne w doktrynie i w orzecznictwie. To, że w zażaleniu zwrócił uwagę na rozbieżności w doktrynie, nie oznacza jeszcze, że uprawdopodobnił, iż nieokreślony charakter tego sformułowania doprowadził do naruszenia przysługującego mu prawa własności. Jest to istotne o tyle, że sądy, uzasadniając wykładnie terminu „poprzedni rok podatkowy” jako roku przed datą wydania decyzji, nie zaś jako roku przed datą popełnienia czynu, podkreślają, że: „[jest to przesłanka] wysokości kary pieniężnej, która dotyczy sytuacji ekonomicznej ukaranego przedsiębiorcy, uwzględniającej przychód osiągnięty »w poprzednim roku podatkowym«. Chodzi tu o określenie górnej granicy kary pieniężnej, która »nie może przekroczyć 15% przychodu ukaranego przedsiębiorstwa«. Powyższa norma, co należy podkreślić, dotyczy tylko ekonomicznego aspektu kary pieniężnej i to tylko w odniesieniu do sytuacji, w jakiej znajduje się ukarany przedsiębiorca. Represyjność kary ma być ustalana, a nawet miarkowana (ograniczona) sytuacją podlegającego karze przedsiębiorcy, mierzoną poziomem uzyskanego przychodu. Przyjęta w zaskarżonym wyroku wykładnia »roku poprzedniego« jako roku poprzedniego w stosunku do daty orzeczenia o karze (ukarania) jest odpowiednia do celu regulacji; chodzi przecież o uwzględnienie aktualnej sytuacji ekonomicznej ukaranego przedsiębiorcy” (zob. wyrok SN z 13 maja 2009 r. [sygn. akt III SK 39/08, OSNP 2011/1–2/30]).

Biorąc powyższe pod uwagę, Trybunał Konstytucyjny uznał postanowienie z dnia 20 czerwca 2013 r. o odmowie nadania dalszego biegu analizowanej skardze konstytucyjnej za w pełni uzasadnione i nie uwzględnił zażalenia z na to postanowienie.






4