Pełny tekst orzeczenia

288/4/B/2014

POSTANOWIENIE

z dnia 8 lipca 2014 r.

Sygn. akt Ts 45/13



Trybunał Konstytucyjny w składzie:



Andrzej Wróbel – przewodniczący

Marek Zubik – sprawozdawca

Sławomira Wronkowska-Jaśkiewicz,



po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 5 listopada 2013 r. o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej A.S.,



p o s t a n a w i a:



nie uwzględnić zażalenia.



UZASADNIENIE



W skardze konstytucyjnej z 11 lutego 2013 r. A.S. (dalej: skarżąca) zakwestionowała zgodność art. 107 § 1 i 2 oraz art. 109 § 1 pkt 1-5 ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. – Prawo o ustroju sądów powszechnych (Dz. U. Nr 98, poz. 1070, ze zm.; dalej: p.u.s.p.) w zakresie, w jakim nie wprowadzają gradacji odpowiedzialności za przewinienie dyscyplinarne popełnione przez sędziego przed objęciem stanowiska, z art. 2, art. 32 ust. 1 i 2 oraz art. 45 ust. 1 Konstytucji. Ponadto skarżąca zarzuciła, że art. 107 § 1 i 2, art. 108 § 1 i 2 oraz art. 109 § 1 pkt 1-5 w zakresie, w jakim nie zawierają „zakresu czasowego możliwości pociągnięcia do odpowiedzialności dyscyplinarnej osoby niegodnej urzędu sędziego”, naruszają art. 2, art. 32 ust. 1 i 2 oraz art. 45 ust. 1 Konstytucji.

Postanowieniem z 5 listopada 2013 r. Trybunał Konstytucyjny odmówił nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu. Trybunał stwierdził, że podstawą ostatecznego orzeczenia w sprawie skarżącej nie były art. 107 § 1, art. 108 § 1 i 2 ani art. 109 § 1 pkt 1-4 p.u.s.p. W związku z niespełnieniem przez skarżącą przesłanki formalnej wynikającej z art. 47 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK), a polegającej na konieczności uzyskania ostatecznego orzeczenia wydanego na podstawie zaskarżonego przepisu, Trybunał odmówił nadania dalszego biegu rozpatrywanej skardze konstytucyjnej w zakresie dotyczącym art. 107 § 1, art. 108 § 1 i 2 oraz art. 109 § 1 pkt 1-4 p.u.s.p. Ponadto Trybuna uznał, że zarzut naruszenia Konstytucji przez art. 107 § 1 i 2, art. 108 § 1 i 2 oraz art. 109 § 1 pkt 1-5 p.u.s.p. w zakresie, w jakim przepisy te nie zawierają „zakresu czasowego możliwości pociągnięcia do odpowiedzialności dyscyplinarnej osoby niegodnej urzędu sędziego”, miał charakter potencjalny. Zdaniem samej skarżącej obowiązywanie zakwestionowanych przepisów „może prowadzić do wykładni art. 107 § 2 p.u.s.p. z pominięciem instytucji przedawnienia przewinień dyscyplinarnych”. Tymczasem naruszenie praw lub wolności jednostki musi mieć charakter aktualny i konkretny, a nie generalny i abstrakcyjny. Jeśli chodzi o zarzut naruszenia art. 2, art. 32 ust. 1 i 2 oraz art. 45 ust. 1 Konstytucji przez art. 107 § 2 i art. 109 § 1 pkt 5 p.u.s.p., to Trybunał uznał go za oczywiście bezzasadny. Skarżąca okazała się bowiem niegodna urzędu sędziego, co oznacza – jak trafnie wskazał sąd dyscyplinarny I instancji – że „»okazało się« (tzn. »stało się wiadome«), iż »nie zasługuje« na pełnienie tego urzędu, nie ma bowiem przymiotu »nieskazitelności charakteru«”. We wniesionej skardze konstytucyjnej skarżąca de facto dążyła do podważenia oceny prawnej stanu faktycznego, dokonanej przez sądy dyscyplinarne obu instancji, a tymczasem stosowanie prawa pozostaje poza kognicją Trybunału Konstytucyjnego.

W zażaleniu z 20 listopada 2013 r. skarżąca podniosła, że art. 107 § 1, art. 108 § 1 i 2 oraz art. 109 § 1 pkt 1-4 p.u.s.p. były podstawą ostatecznego orzeczenia w jej sprawie, ponieważ Sąd Najwyższy był z urzędu zobowiązany do rozważenia, czy doszło do naruszenia wskazanych przepisów. Zdaniem skarżącej Trybunał nie w pełni rozpatrzył zarzuty dotyczące pominięcia prawodawczego polegającego – według niej – na „zbyt wąskim i zbyt ogólnym określeniu zakresu zastosowania normy prawnej”, a dokładnie – na braku gradacji odpowiedzialności podmiotów (sędziów) znajdujących się „w identycznej i określonej sytuacji faktycznej”. W zażaleniu skarżąca podniosła również, że w zakwestionowanym postanowieniu Trybunał pominął zarzut naruszenia art. 2, art. 32 ust. 1 i 2 oraz art. 45 ust. 1 Konstytucji przez art. 107 § 2 i art. 109 § 1 pkt 5 p.u.s.p. Z art. 107 § 1 i 2 p.u.s.p., jak wskazała skarżąca, wynika podział podmiotów, które mogą podlegać odpowiedzialności dyscyplinarnej, na trzy grupy: sędziów, którzy popełnili przewinienie dyscyplinarne po objęciu stanowiska; sędziów, którzy swoim postępowaniem przed objęciem stanowiska uchybili obowiązkowi piastowanego wówczas urzędu państwowego; a także sędziów, którzy odpowiadają dyscyplinarnie za swoje postępowanie przed objęciem stanowiska, jeżeli przez nie okazali się niegodni urzędu sędziego. Zdaniem skarżącej niekonstytucyjność zakwestionowanych przepisów polega na tym, że podmioty należące do trzeciej grupy są traktowane inaczej (gorzej) niż podmioty należące do pierwszych dwóch grup. Sędziom z trzeciej grupy wymierza się jedynie najsurowszą karę, czyli złożenie z urzędu sędziego (art. 109 § 1 pkt 5 p.u.s.p.), podczas gdy w stosunku do pozostałych można orzec jedną z kar dyscyplinarnych określonych w art. 109 § 1 pkt 1-5 p.u.s.p. Jak podkreśliła skarżąca, „w realiach przedmiotowej sprawy kryterium różnicowania nie pozostaje w związku z wartościami, zasadami oraz normami konstytucyjnymi”, czego Trybunał nie rozważył w ramach wstępnego rozpoznania skargi konstytucyjnej. Skarżąca wskazała, że „zakwestionowane uregulowania poprzez brak możliwości dostosowania kary pomijają, iż skutki zachowania sprzed objęcia stanowiska muszą determinować dalszą służbę sędziowską obwinionego oraz wpływać na ocenę jego zachowania, postawy życiowej i pracy w okresie po powołaniu na stanowisko sędziego”.



Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:



Zaskarżone postanowienie jest prawidłowe, a argumenty podniesione w zażaleniu nie podważają ustaleń przedstawionych w tym orzeczeniu i dlatego nie zasługują na uwzględnienie. Przedmiotem kontroli dokonywanej przez Trybunał Konstytucyjny w wyniku wniesienia zażalenia na postanowienie o odmowie nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu jest jedynie prawidłowość dokonanego w nim rozstrzygnięcia.

Trybunał w pierwszej kolejności stwierdza, że skarżąca – jak wynika z uzasadnienia wyroku sądu dyscyplinarnego I instancji – podczas przesłuchania przez rzecznika dyscyplinarnego i na rozprawie potwierdziła, iż w roku, w którym skarżąca została powołana na urząd sędziego, oraz w roku poprzednim uporczywie i długotrwale nękała inną, ustaloną z nazwiska osobę. W związku z tym została uznana za winną popełnienia przewinienia dyscyplinarnego, okazała się niegodna urzędu sędziego i została skazana na karę dyscyplinarną złożenia z urzędu sędziego.

Trybunał stwierdza, że w zażaleniu skarżąca nietrafnie wskazała jako podstawę ostatecznego orzeczenia w swojej sprawie art. 107 § 1, art. 108 § 1 i 2 oraz art. 109 § 1 pkt 1-4 p.u.s.p. W zaskarżonym postanowieniu Trybunał prawidłowo określił, że podstawą obu rozstrzygnięć w jej sprawie był jedynie art. 107 § 2 p.u.s.p. Wskazane przez skarżącą ostateczne orzeczenie nie zostało wydane na gruncie art. 107 § 1 p.u.s.p., co wynika nie tylko z sentencji wyroku sądu dyscyplinarnego I instancji, ale również z treści zarzutów sformułowanych w odwołaniu wniesionym do Sądu Najwyższego przez obrońców skarżącej (którzy zarzucali wyłącznie naruszenie art. 107 § 2 p.u.s.p.). Jak słusznie podkreślił Trybunał, bezsporne było także to, że czyny, które przypisano obwinionej, zostały popełnione w 2009 i 2010 r., a oba wyroki dyscyplinarne zapadły w 2012 r. Wobec tego ani sądy dyscyplinarne, ani obrońcy skarżącej w toku postępowania dyscyplinarnego nie analizowali, czy w sprawie mógłby mieć zastosowanie art. 108 § 1 i 2 p.u.s.p. Nie tylko bowiem wszczęcie postępowania dyscyplinarnego, lecz także jego prawomocne zakończenie nastąpiło przed upływem trzech lat od chwili czynu. Co istotne, skarżącej – wobec której uznano, że okazała się niegodna urzędu sędziego – wymierzono karę dyscyplinarną na podstawie art. 109 § 1 pkt 5 p.u.s.p., a zatem art. 109 § 1 pkt 1-4 p.u.s.p. nie był stosowany w sprawie.

Skarżąca niezasadnie twierdzi, że Trybunał nie w pełni rozpatrzył zarzuty dotyczące pominięcia prawodawczego, polegającego – według niej – na braku gradacji odpowiedzialności podmiotów (sędziów) znajdujących się „w identycznej i określonej sytuacji faktycznej”. Trybunał stwierdza jednak, że w postanowieniu o odmowie nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu prawidłowo uznał za oczywiście bezzasadny zarzut naruszenia art. 2, art. 32 ust. 1 i 2 oraz art. 45 ust. 1 Konstytucji przez art. 107 § 2 i art. 109 § 1 pkt 5 p.u.s.p. Jak słusznie stwierdził Sąd Najwyższy w wyroku oddalającym odwołanie skarżącej, „osoba, która z osobistych pobudek, w sposób powtarzalny i przez kilka miesięcy krzywdzi inną osobę tylko dlatego, że stoi ona na przeszkodzie w realizacji jej [skarżącej] osobistych zamierzeń, nie powinna być powołana na stanowisko sędziego (…). Osoba z tego rodzaju, jak to określił Sąd I instancji »emocjonalnością« nie może wymierzać sprawiedliwości i decydować wyrokami wydawanymi w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej o sprawach innych ludzi. Jej wyłączenia ze służby wymaga ochrona funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości, a także dobrego imienia sędziów oraz sądownictwa”.

W zaskarżonym postanowieniu Trybunał wyraził trafny pogląd, zgodnie z którym prawidłowo wymierza się jedynie najsurowszą karę, czyli złożenie z urzędu sędziego (art. 109 § 1 pkt 5 p.u.s.p.) wtedy, gdy „okazało się” (tzn. stało się wiadome), że skarżąca jako sędzia nie zasługuje na pełnienie tego urzędu, nie ma bowiem przymiotu nieskazitelności charakteru. Brakuje wspólnej cechy relewantnej między takim przypadkiem a przypadkiem sędziów, którzy popełnili jakiekolwiek (zatem również drobne) przewinienie dyscyplinarne po objęciu stanowiska, czy sędziów, którzy swoim postępowaniem przed objęciem stanowiska uchybili (w jakikolwiek sposób) obowiązkowi piastowanego wówczas urzędu państwowego. Co więcej, w tych dwóch ostatnich sytuacjach możliwe jest również – gdy przewinienie dyscyplinarne było bardzo ciężkie – złożenie sędziego z urzędu, stosuje się wtedy bowiem także art. 109 § 1 pkt 5 p.u.s.p.

Zdaniem skarżącej przesłanką orzeczenia kary dyscyplinarnej złożenia z urzędu powinno być ustalenie, że skutki zachowania przed objęciem stanowiska determinują dalszą służbę sędziowską obwinionego oraz wpływają na ocenę jego zachowania, postawy życiowej i pracy po powołaniu na stanowisko sędziego. Niewątpliwie, powyższe przesłanki spełnia czyn prawomocnie przypisany skarżącej.



W związku z powyższym Trybunał Konstytucyjny, na podstawie art. 49 w zw. z art. 36 ust. 7 ustawy o TK, nie uwzględnił zażalenia na postanowienie o odmowie nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu.