Pełny tekst orzeczenia

548/6/B/2014

POSTANOWIENIE
z dnia 19 listopada 2014 r.
Sygn. akt Ts 320/12

Trybunał Konstytucyjny w składzie:

Marek Zubik – przewodniczący
Piotr Tuleja – sprawozdawca
Sławomira Wronkowska-Jaśkiewicz,

po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 5 lutego 2014 r. o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej Z. i J. L.,

p o s t a n a w i a:

nie uwzględnić zażalenia.
UZASADNIENIE

W skardze konstytucyjnej wniesionej do Trybunału Konstytucyjnego 28 grudnia 2012 r. Z. i J. L. (dalej: skarżący) zakwestionowali zgodność art. 556 § 1 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. – Kodeks postępowania karnego (Dz. U. Nr 89, poz. 555, ze zm.; dalej: k.p.k.) z art. 32 ust. 1 w zw. z art. 77 ust. 1 Konstytucji.
Postanowieniem z 5 lutego 2014 r. Trybunał Konstytucyjny odmówił nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej, ponieważ skarżący nie uprawdopodobnili zarzucanego w skardze naruszenia praw i wolności konstytucyjnych przez zaskarżony przepis.
W zażaleniu na to postanowienie skarżący podnieśli, że ograniczenie w art. 556 § 1 k.p.k. możliwości dochodzenia odszkodowania do przypadków wykonania kary lub niewątpliwie niesłusznego tymczasowego aresztowania stanowi pominięcie ustawodawcze, które narusza prawo do odszkodowania w aspekcie zasady równości (art. 32 ust. w zw. z art. 77 ust. 1 Konstytucji). Jak podkreślili skarżący, na podstawie zaskarżonego przepisu roszczenie odszkodowawcze przysługuje jednym podmiotom, a innym nie. Zdaniem skarżących inaczej (korzystniej) na gruncie zaskarżonego przepisu traktowany jest ten pośrednio poszkodowany, który utracił środki niezbędne do utrzymania wskutek wykonania wobec oskarżonego kary (niesłusznego skazania) albo wskutek niewątpliwie niesłusznego tymczasowego aresztowania, inaczej natomiast (mniej korzystnie) traktowany jest ten, kto utracił środki niezbędne do utrzymania wskutek niewątpliwie niesłusznego zatrzymania. Skarżący zgodzili się ze stwierdzeniem Trybunału wyrażonym w zakwestionowanym postanowieniu, w myśl którego przepisy ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. z 2014 r. poz. 121; dalej: kodeks cywilny lub k.c.) stanowią podstawę do dochodzenia zarówno odszkodowania, jak i zadośćuczynienia za niezgodne z prawem działanie władzy publicznej. Podkreślili jednak, że pomimo powyższego ustawodawca nie ma dowolności w sposobie równoległego uregulowania dochodzenia roszczeń odszkodowawczych w postępowaniu karnym, jeśli się na takie zdecyduje. Skoro ustawodawca nie poprzestał na uregulowaniu zawartym w kodeksie cywilnym i wprowadził do kodeksu postępowania karnego przepisy przewidujące odpowiedzialność odszkodowawczą, to – zdaniem skarżących – powinien to robić zgodnie z wymogami konstytucyjnej zasady równości w związku z prawem do odszkodowania (art. 32 ust. 1 w zw. z art. 77 ust. 1 Konstytucji). W przekonaniu skarżących uregulowanie odpowiedzialności odszkodowawczej w rozdziale 58 k.p.k. musi służyć ułatwieniu w dochodzeniu odszkodowania, w przeciwnym razie regulacja taka nie miałaby sensu. Skarżący „z ostrożności, tytułem przykładu” wskazali dwie różnice między dochodzeniem odszkodowania w procesie cywilnym a dochodzeniem odszkodowania w procesie karnym – tj. koszty postępowania i ciężar dowodu. Jak wskazali, postępowanie karne jest wolne od wszelkich opłat i kosztów, a w postępowaniu cywilnym powód (poszkodowany) jest zobowiązany te koszty ponieść. Możliwość zwolnienia od kosztów sądowych – w ocenie skarżących – nie gwarantuje poszkodowanemu w wystarczającym stopniu prawa do dochodzenia odszkodowania. Co do ciężaru dowodu skarżący stwierdzili, że w postępowaniu cywilnym to na powodzie spoczywa ciężar dowodu, a w postępowaniu karnym to sąd jest zobowiązany do wszechstronnego wyjaśnienia wszelkich okoliczności sprawy i może przejąć inicjatywę dowodową.
Ponadto, skarżący zwrócili uwagę na to, że Trybunał może badać zgodność z Konstytucją pominięcia ustawodawczego, które zakwestionowali w złożonej skardze. Jednocześnie zarzucili Trybunałowi nieustosunkowanie się do problematyki pominięcia i zaniechania ustawodawczego. Skarżący odnieśli się również do norm prawnych, które były podstawą ostatecznego rozstrzygnięcia i stwierdzili, że art. 556 § 1 k.p.k. był podstawą rozstrzygnięcia zarówno w zakresie, w jakim brak jest w jego treści przesłanki niesłusznego zatrzymania, jak i w zakresie, w jakim nie przewiduje możliwości dochodzenia zadośćuczynienia.

Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:

Zgodnie z art. 36 ust. 4 w zw. z art. 49 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK) skarżącemu przysługuje prawo wniesienia zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego o odmowie nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu. Trybunał, w składzie trzech sędziów, rozpatruje zażalenie na posiedzeniu niejawnym (art. 25 ust. 1 pkt 3 lit. b in fine w zw. z art. 36 ust. 6 i 7 ustawy o TK). Na etapie rozpoznania zażalenia Trybunał Konstytucyjny bada – w zakresie sformułowanych w zażaleniu zarzutów – czy w wydanym postanowieniu prawidłowo ustalił przesłanki odmowy nadania skardze dalszego biegu.
Kwestionowane postanowienie jest prawidłowe, a argumenty przytoczone w zażaleniu nie podważają ustaleń przedstawionych w tym orzeczeniu i dlatego nie zasługują na uwzględnienie.
Rację mają skarżący, że kwestionowany przepis pomija tych pośrednio poszkodowanych, którzy utracili środki niezbędne do utrzymania wskutek niewątpliwie niesłusznego zatrzymania, a tym samym prowadzi do ich odmiennego traktowania. Trybunał podkreśla przy tym, że owo odmienne traktowanie dotyczy tylko dochodzenia utraconych środków utrzymania należnych od zmarłego na podstawie ustawy lub – w szczególnych przypadkach – stale przez niego dostarczanych. Odnosząc się do zasady równości, należy jednak pamiętać, że wymaga ona jednakowego traktowania podmiotów podobnych, przy czym nie zakazuje się przyjmowania odmiennych rozwiązań prawnych wobec podmiotów różniących się pewnymi cechami istotnymi. W świetle przedstawionych okoliczności Trybunał stwierdza, że skarżący porównują podmioty bez wykazania, że mają one wspólną istotną cechę uzasadniającą konieczność ich równego traktowania. Tymczasem krótkotrwałość zatrzymania w kontekście uregulowanego w zakwestionowanym przepisie uprawnienia do dochodzenia utraconych – wskutek wykonania kary (niesłusznego skazania) lub niewątpliwie niesłusznego tymczasowego aresztowania – środków utrzymania stanowi okoliczność istotnie różniącą zatrzymanie od wymienionych w art. 556 § 1 k.p.k. okoliczności.
Trybunał przypomina, że skarżący domagali się: po pierwsze, 10 000 zł tytułem odszkodowania za poniesione koszty leczenia i pochówku syna, po drugie, 100 000 zł tytułem odszkodowania za utratę możliwości zarobkowych przez skarżącą, kosztów jej leczenia i całodobowej opieki, po trzecie, 500 000 zł tytułem zadośćuczynienia (po 250 000 zł każdy). Skarżący, jak podali we wniosku o odszkodowanie i zadośćuczynienie, są „głęboko przekonani, że pomiędzy zatrzymaniem M.L. a jego samobójczą śmiercią istnieje związek przyczynowo-skutkowy. Przedmiotowe zatrzymanie zapoczątkowało proces, który znalazł niezwykle tragiczny finał, a który nie miałby miejsca, gdyby nie omyłkowe zatrzymanie (…) syna i stąd konieczność złożenia niniejszego wniosku”.
Trybunał stwierdza, że w związku z tak sformułowanym żądaniem i zakreśloną podstawą faktyczną skarżący powinni byli dochodzić roszczeń na drodze postępowania cywilnego. Ustawodawca nie pozbawił skarżących prawa do odszkodowania, zwłaszcza że przepisy kodeksu cywilnego w zakresie sformułowanych roszczeń przewidują naprawienie szkody w szerszym zakresie niż przepisy kodeksu postępowania karnego – co przyznali w zażaleniu sami skarżący. Trybunał podkreśla, że nawet gdyby art. 556 § 1 k.p.k. obejmował także przypadki niesłusznego zatrzymania (czego domagali się skarżący we wniesionej skardze), to skarżący nie mogliby na jego podstawie dochodzić wyżej wymienionych roszczeń odszkodowawczych. Przepis ten dotyczy bowiem jedynie utraconych środków utrzymania, które zmarły miał prawny obowiązek dostarczać (lub stale dostarczanych przez zmarłego, jeżeli względy słuszności przemawiają za przyznaniem odszkodowania) i tylko w zakresie, w jakim do utraty środków utrzymania doszło bezpośrednio wskutek wykonania kary lub niewątpliwie niesłusznego aresztowania.
Mając powyższe na względzie, Trybunał stwierdza, że skarżący nie uprawdopodobnili naruszenia wskazanych w skardze konstytucyjnych praw i wolności, co uniemożliwia jej merytoryczne rozpoznanie. Bez znaczenia pozostaje przy tym okoliczność, czy art. 556 § 1 k.p.k. był podstawą ostatecznego rozstrzygnięcia w sprawie skarżących także w zakresie, w jakim nie przewiduje możliwości dochodzenia zadośćuczynienia. W kontekście zadośćuczynienia nie dochodzi bowiem na gruncie zakwestionowanego przepisu do odmiennego traktowania pośrednio poszkodowanych, którzy utracili środki niezbędne do utrzymania wskutek wykonania wobec oskarżonego kary (niesłusznego skazania) albo wskutek niewątpliwie niesłusznego tymczasowego aresztowania, od tych, którzy utracili środki niezbędne do utrzymania wskutek niewątpliwie niesłusznego zatrzymania. O tym jednak, że art. 556 § 1 k.p.k. nie był podstawą rozstrzygnięcia w zakresie, w jakim nie przewiduje możliwości dochodzenia zadośćuczynienia (co stwierdził Trybunał w zaskarżonym postanowieniu), najlepiej świadczy zawarte w skardze konstytucyjnej stwierdzenie samych skarżących, zgodnie z którym „można śmiało postawić tezę, że gdyby – hipotetycznie – sąd orzekający przyjął, iż roszczenia z § 1 art. 556 k.p.k. przysługują także niesłusznie zatrzymanym, to z całą pewnością ograniczyłby je tylko do odszkodowawczych sensu stricto – z wyłączeniem zadośćuczynienia”.
Trybunał zwraca również uwagę, że podstawą odmowy nadania skardze dalszego biegu było nieuprawdopodobnienie naruszenia praw i wolności konstytucyjnych przez zaskarżony przepis, niezwiązane z problemem zaniechania i pominięcia ustawodawczego. Ustosunkowanie się przez Trybunał do argumentów podniesionych przez skarżących co do pominięcia ustawodawczego jest zatem zbędne. Trybunał przypomina, że na etapie rozpoznania zażalenia na postanowienie o odmowie nadania skardze dalszego biegu bada jedynie, czy prawidłowo ustalił podstawy odmowy nadania skardze dalszego biegu.

W tym stanie rzeczy Trybunał Konstytucyjny postanowił jak na wstępie.