Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II CK 199/04
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 10 listopada 2004 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Antoni Górski (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Irena Gromska-Szuster
SSN Tadeusz Żyznowski
Protokolant Maryla Czajkowska
w sprawie z powództwa Powiatu Ł.
przeciwko Powiatowi B.
o zapłatę 231.971 zł,
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej w dniu 10 listopada 2004 r.,
kasacji strony powodowej
od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 15 grudnia 2003 r., sygn. akt [...],
oddala kasację.
2
Uzasadnienie
Rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 2 lipca 2003 r. utworzony został
z dniem 1 stycznia 2002 r. w województwie, z części Powiatu Ł. Powiat B.
Subwencja ogólna należna nowemu Powiatowi z budżetu Państwa, w tym
subwencja oświatowa, została przekazana w grudniu 2001 r. na konto
macierzystego Powiatu Ł. Po rozliczeniu subwencji za pierwszy kwartał 2002 r.
okazało się, że Powiat B. otrzymał subwencję oświatową w kwocie 231.971 zł.
dwukrotnie – raz z konta Powiatu Ł. (w grudniu 2001 r.), a drugi raz w maju 2002 r.
od Ministerstwa Finansów. Jednocześnie Ministerstwo zaliczyło Powiatowi Ł. kwotę
otrzymaną w grudniu na jego dochody, przez co dochody tego Powiatu zmniejszyły
się o 231.971 zł. W tej sytuacji Powiat Ł. wniósł pozew o zasądzenie od pozwanego
Powiatu B. tej kwoty, powołując się na przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu.
Sąd Okręgowy w Ł. wyrokiem z dnia 2 lipca 2003 r. oddalił powództwo
uznając, że brak jest przesłanek do przyjęcia, iż powód wzbogacił się
bezpodstawnie kosztem pozwanego o dochodzoną pozwem kwotę. Sporna
należność została przyznana pozwanemu nie z majątku powoda, lecz z budżetu
Państwa; żądanie jej zwrotu od pozwanego nie znajduje więc uzasadnienia w treści
art. 405 k.c. Zdaniem Sądu powód, który nie otrzymał pełnej kwoty subwencji
ogólnej, mógłby jej dochodzić wprost od Skarbu Państwa.
Apelacja powoda od tego orzeczenia została oddalona wyrokiem Sądu
Apelacyjnego z dnia 15 grudnia 2003 r., który potwierdził stanowisko Sądu I – ej
Instancji co do tego, iż brak jest podstaw, aby przyjąć, że uzyskanie przez
pozwanego spornej kwoty nastąpiło „kosztem” powoda, gdyż cała subwencja
pochodziła z budżetu Państwa, a nie z majątku powodowego Powiatu. Zasady
przekazywania subwencji samorządom przewidziane zostały w ustawie z dnia
26 listopada 1998 r. o dochodach jednostek samorządu terytorialnego w latach
1999 - 2003 (Dz.U nr 150, poz. 983, ze zm.), zwanej dalej „ustawą”. Zgodnie z art.
35 tej ustawy część oświatową subwencji rozdziela się pomiędzy poszczególne
jednostki samorządu terytorialnego według zasad ustalonych w drodze
rozporządzenia ministra właściwego do spraw oświaty i wychowania. Wydane na
3
tej podstawie prawnej rozporządzenie z dnia 27 grudnia 2001 r. w sprawie zasad
podziału części oświatowej subwencji ogólnej dla jednostek samorządu
terytorialnego roku 2002 (Dz. U nr 156, poz. 1822) wprowadza wzór alogarytmu,
przy pomocy którego Minister Finansów ustala wysokość subwencji oświatowej,
należnej każdej gminie, czy powiatowi. Przekazanie środków i ich wysokość opiera
się na kryteriach obiektywnych, sprawdzalnych i właściwych dla konkretnej
jednostki samorządu terytorialnego i nie jest uzależnione od uprawnień
przysługujących w tym zakresie innym jednostkom samorządowym. Zdaniem Sądu
Apelacyjnego nie można więc przyjąć, że w sytuacji, w której dochodzi do
nieprawidłowego wyliczenia środków z tytułu subwencji, ewentualne niedobory lub
nadwyżki następują kosztem innego podmiotu uprawnionego do otrzymania
subwencji. Brak jest zatem podstaw do zastosowania w sprawie przepisów art. 405
i nast. kodeksu cywilnego, co oznacza, że wyrok Sądu Okręgowego oddalający
powództwo był prawidłowy.
W kasacji opartej na zarzucie naruszenia art. 405 k.c. powód wniósł o zmianę
tego rozstrzygnięcia i uwzględnienie powództwa.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
W obowiązującym systemie prawnym, zwłaszcza w świetle regulacji
zawartych w art. 167 ust. 1 i 2 Konstytucji oraz w powołanej ustawie, subwencja
ogólna stanowi bezzwrotny, nieodpłatny transfer środków z zasobów finansowych
budżetu państwa do budżetów samorządowych, o której ostatecznym
przeznaczeniu decydują samodzielnie organy właściwych jednostek samorządu
terytorialnego. Jest zatem formą redystrybucji dochodu narodowego, a więc
instrumentem o charakterze publicznoprawnym. Należy podkreślić, że
w orzecznictwie istnieje rozbieżność co do tego, czy jednostka samorządu, której
nie przekazano należnej subwencji może dochodzić jej przeciwko Skarbowi
Państwa na drodze sądowej (takie stanowisko zaprezentowano w orzeczeniach
Sądu Najwyższego z dnia 11 sierpnia 1999 r, I CKN 414/99, OSNC 2001/, OSNC
2000, nr 1, poz. 20, oraz z dnia 22 sierpnia 2000 r., IV CKN 1188/00, OSNC 2001,
nr 1, poz. 20), czy też właściwa jest tu droga postępowania administracyjnego,
z trybem odwoławczym do sądów administracyjnych (tak w uchwale siedmiu
sędziów Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 2 lipca 2001 r. FPS 1/01,
4
ONSA 2002, nr 1, poz. 1). Rozstrzyganie tego sporu nie jest konieczne do
rozpoznania niniejszej sprawy. W istocie chodzi w niej o skorygowanie decyzji
Ministra Finansów w przedmiocie subwencji oświatowej przekazanej Powiatom,
będących stronami niniejszego procesu. Tryb postępowania w sytuacji, kiedy
subwencja została przekazana przez Ministra Finansów w kwocie odpowiednio
zaniżonej lub zawyżonej, przewidziany został w art. 40, 42 i 42a ustawy, co wyłącza
zastosowanie do tej sytuacji instytucji prawa cywilnego w postaci bezpodstawnego
wzbogacenia. Możliwość skorygowania w tamtym trybie ostatecznej sumy
przekazanej subwencji przesądza o tym, że, jak to trafnie przyjmuje Sąd
Apelacyjny, nie może tu być mowy o wzbogaceniu się jednego Powiatu „ kosztem”
drugiego. Wprawdzie nie można zarzucić w sprawie niedopuszczalności drogi
sądowej, gdyż powód w sposób wyraźny formułował roszczenie w oparciu
o bezpodstawne wzbogacenie, a takie stanowisko powoda jest w kwestii
dopuszczalności drogi sądowej rozstrzygające (por. postanowienie Sądu
Najwyższego z dnia 22 kwietnia 1998 r. I CKN 1000/97, OSNC 1999, nr 1, poz. 6),
jednakże brak jest przesłanek materialnoprawnych do uwzględnienia zgłoszonego
niej roszczenia. Wyrok Sądu Apelacyjnego oddalający apelację powoda od
orzeczenia Sądu Okręgowego był więc prawidłowy, co skutkowało oddalenie
kasacji, jako niezasadnej (art. 39312
k.p.c.).