Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II PK 198/04
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 26 stycznia 2005 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Jerzy Kwaśniewski (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Krystyna Bednarczyk
SSN Herbert Szurgacz
Protokolant Malgorzata Beczek
w sprawie z powództwa A. C.
przeciwko Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej w G. o odszkodowanie z tytułu
nieuzasadnionego rozwiązania umowy o pracę i zadośćuczynienie,
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw
Publicznych w dniu 26 stycznia 2005 r.,
kasacji powódki od wyroku Sądu Okręgowego - Sądu Pracy i Ubezpieczeń
Społecznych w G. z dnia 23 marca 2004 r., sygn. akt (...),
1) oddala kasację
2) zasądza od Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego Sądu Pracy i
Ubezpieczeń Społecznych na rzecz radcy prawnego U. W. 900
(dziewięćset) złotych tytułem zwrotu kosztów pomocy prawnej
świadczonej z urzędu w postępowaniu kasacyjnym.
2
UZASADNIENIE
Powódka A. C. wystąpiła z powództwem przeciwko Państwowej Wyższej
Szkole Zawodowej i domagała się od pozwanego odszkodowania z tytułu
nieuzasadnionego rozwiązania umowy o pracę w wysokości wynagrodzenia za trzy
miesiące oraz kwoty 25.000 zł. z tytułu naruszenia dóbr osobistych.
Na skutek apelacji strony powodowej od wyroku z dnia 22 października 2003 r.
Sądu Rejonowego oddalającego powództwo, Sąd Okręgowy – Sąd Pracy i
Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem z dnia 23 marca 2004 r. na podstawie art. 385
k.p.c. oddalił apelację powódki jako bezzasadną. Stosownie do zaakceptowanych
w tym wyroku ustaleń powódka Anna C. w październiku 2000 r. rozpoczęła pracę
jako pracownik naukowy w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej. Rozmowy o
przyjęcie do pracy powódka prowadziła z dr M. K.– zastępcą Dyrektora Instytutu
Nauczycielskiego oraz profesorem Z. F. – Dyrektorem Instytutu Nauczycielskiego.
Podczas tych rozmów nikt nie obiecał powódce, że zostanie zatrudniona na okres
co najmniej trzech lat. Również powódka nie stawiała warunku, że podejmie pracę
u pozwanego tylko wtedy, gdy zostanie zatrudniona na okres co najmniej trzech lat.
Dyrektor Instytutu i jego zastępca poinformowali powódkę, że na uczelni jest
zasada, że pierwsza umowa o pracę zawierana jest na okres jednego roku, a jeżeli
współpraca układa się pomyślnie to zawierana jest kolejna umowa o pracę. W dniu
20 października 2000 r. powódka podpisała z pozwanym umowę o pracę na czas
określony od dnia 1 października 2000 r. do dnia 30 września 2001 r. na pełnym
etacie wykładowcy z płacą zasadniczą 1700 zł. brutto. Po pewnym czasie na
powódkę zaczęły wpływać skargi od studentów kierowane do innych wykładowców,
do Kierownika Zakładu Edukacji oraz do Dyrekcji Instytutu Nauczycielskiego. W
dniu 11 czerwca 2001 r. rada Instytutu w tajnym głosowaniu opowiedziała się
przeciwko zawarciu kolejnej umowy o pracę z powódką. Powódka poprosiła
wówczas Dyrektora Instytutu prof. Z. F., aby jeszcze raz rozważono zawarcie z nią
kolejnej umowy o pracę z uwagi na krótki okres jaki pozostał jej do osiągnięcia
wieku emerytalnego. Na kolejnym posiedzeniu Rady Instytutu w dniu 22 czerwca
2001 r. Rada zaaprobowała zawarcie z powódką kolejnej „okresowej” umowy o
pracę. W październiku 2001 r. powódka podpisała umowę o pracę do dnia 22
czerwca 2002 r. W styczniu 2002 r. powódka zaczęła się domagać korekty umowy i
3
jej przedłużenia do dnia 30 września 2002 r. Jednakże rada Instytutu
Nauczycielskiego negatywnie zaopiniowała tę prośbę powódki. Podzielając
szczegółowe ustalenia faktyczne i ocenę prawną wyroku Sądu pierwszej instancji
co do bezzasadności powództwa Sąd Okręgowy stwierdził, że powódka bez
żadnych podstaw uważa, że uzyskała przyrzeczenie zawarcia umowy o pracę na
okres 3 lat. Zresztą - zdaniem Sądu - potwierdza to także zachowanie powódki,
która podpisała umowy o pracę na okresy wyraźnie krótsze niż te, które rzekomo
ustalono i nie żądała zawarcia umowy przyrzeczonej. Nie doszło zatem do
naruszenia art. 11 k.p., gdyż strony złożyły zgodne oświadczenie woli w zakresie
zawarcia dwóch umów o pracę na czas ściśle określony.
Sąd II instancji w pełni podzielił ustalenia faktyczne i ocenę wyroku Sądu Pracy
dotyczące uznania, że nie miało miejsca naruszenie dóbr osobistych powódki
przez pozwanego pracodawcę (art. 111
k.p.). Zachowanie pracodawcy w stosunku
do powódki było odpowiednie, w szczególności w zakresie kontroli wykonywania
obowiązków przez pracownika. Wbrew temu co twierdziła powódka zachowanie jej
bezpośredniej przełożonej dr K. nie miało charakteru szykany. Sąd ustalił, że
przełożona powódki prawidłowo przeprowadziła w dniu 2 maja 2002 r. hospitację
wykładu prowadzonego przez powódkę. Zgodnie z ustalonym wcześniej i podanym
do wiadomości harmonogramem. M. K. miała pełne prawo do sprawdzenia tego jak
powódka wywiązuje się ze swoich obowiązków. Nie nastąpiła jakakolwiek sytuacja,
która uzasadniałaby zarzut jakiegoś znęcania się psychicznie nad powódką. Nie
podważano jej autorytetu w oczach studentów ani też w inny sposób jej nie
szykanowano. Przedstawiony przez powódkę dowód z zeznań jej brata świadka A.
S. nie mógł być przeciwstawiony pozostałemu materiałowi sprawy. Zeznania tego
świadka są stronnicze i stanowią tylko relację o tym co mówiła powódka. Sąd
drugiej instancji zauważył, że powódka w uzasadnieniu swych żądań powoływała
się na to, że pozwany dopuścił się wobec niej mobbingu, który stanowi pojęcie
prawne dopiero od 1 stycznia 2004 r. Zachowania mające miejsce przed tą datą nie
mogą być, uznane za mobbing.
W kasacji od powyższego wyroku powódka działająca przez swego
pełnomocnika – radcę prawnego ustanowionego z urzędu wniosła o zmianę
zaskarżonego wyroku i zasądzenie na rzecz powódki od pozwanego kwoty
4
29.645,50 zł. tytułem odszkodowania za nieuzasadnione rozwiązanie umowy o
pracę oraz tytułem naruszenia dóbr osobistych powódki, zasądzenie od pozwanego
kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych za wszystkie
instancje, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie
sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi drugiej instancji. Kasacja zawiera obie
podstawy, o których mowa w art. 3931
k.p.c. W ramach podstawy
materialnoprawnej (art. 3931
pkt 1 k.p.c.) przytoczone zostały zarzuty naruszenia:
1) art. 111
k. p. i art. 300 k. p. w związku z art. 23 k.c., art. 24 k.c. oraz z art.
448 k.c. przez przyjęcie przez Sąd, że dobra osobiste powódki nie zostały
naruszone, chociaż pozwany systematycznie naruszał jej godność, dobre imię i
cześć, poniżał ją w obecności studentów podczas prowadzonych przez powódkę
zajęć. Zachowanie pozwanego pracodawcy doprowadziło powódkę do rozstroju
zdrowia objawiającego się: depresją, lękiem i bezsennością;
2) art. 94 pkt 9 i 10 k. p. przez uznanie, że działanie pozwanego nie miało
znamion naruszenia obowiązku pracodawcy stosowania obiektywnych i
sprawiedliwych kryteriów oceny pracowników i wyników ich pracy. Zdaniem
skarżącej pozwany pracodawca dokonał oceny wyników jej pracy na podstawie
jednostronnych i bezpodstawnych pomówień bezpośredniej jej przełożonej,
prezentowanych na posiedzeniach Rady Instytutu Nauczycielskiego pod
nieobecność powódki, pozbawiając ją możliwości przedstawienia własnej wersji
wydarzeń oraz obrony swych praw;
3) art. 11 k. p. przez przyjęcie, że strony zawarły dwie umowy o pracę na czas
określony, w tym drugą do 22 czerwca 2002 r., podczas gdy faktycznie nawiązanie
stosunku pracy między stronami nastąpiło na podstawie zgodnego oświadczenia
woli pracodawcy i pracownika we wrześniu 2000 r., kiedy to strony ustaliły ustnie
warunki przyszłej umowy o pracę, a powódka otrzymała od pracodawcy
zapewnienie, że stosunek pracy będzie trwał co najmniej do nabycia przez nią
uprawnień emerytalnych, tj. od 1 października 2000 r. do 30 września 2003 r.
W ramach podstawy procesowej (art. 3931
pkt 2 k.p.c.) skarżąca przytoczyła
zarzuty naruszenia: 1) art. 233 k. p. c. przez nieuwzględnienie zeznań powódki bez
podania przyczyn i dokonanie ustaleń stanu faktycznego wyłącznie w oparciu o
zeznania pracowników pozwanej szkoły i studentów; 2) bez wskazania przepisu
5
zarzucono w kasacji sprzeczność ustaleń Sądu z treścią materiału dowodowego
zebranego w sprawie przez przyjęcie, że przełożeni nie naruszyli dóbr osobistych
powódki i że ich postępowanie nie miało cech mobbingu. Według skarżącej, z jej
zeznań i zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego jednoznacznie wynika,
że powódka była obiektem powtarzających się szkodliwych dla niej działań, które
miały na celu pozbawienie jej pracy, które w efekcie doprowadziły do utraty zdrowia
i środków do życia; 3) art. 379 pkt 5 k.p.c. przez niedoręczenie powódce
odpowiedzi na apelację złożoną przez stronę pozwaną; art. 328 § 2 k.p.c. przez
sporządzenie uzasadnienia niespełniającego wymogów stawianych przez ten
przepis.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Stosownie do art. 3931
pkt 1 k.p.c. kasację można oprzeć na podstawie
naruszenia prawa materialnego przez błędną jego wykładnię lub niewłaściwe
zastosowanie. W rozpatrywanej kasacji nie twierdzi się, że zaskarżony wyrok
wynika z błędnej wykładni prawa materialnego natomiast naruszenia wskazanych
przepisów prawa materialnego upatruje się w niewłaściwym ich zastosowaniu.
Jednakże przedstawionej w kasacji niestosowności zastosowania prawa
materialnego upatruje się, nie ze względu na ustalenia faktyczne stanowiące
podstawę zaskarżonego wyroku, ale ze względu na twierdzenia powódki, które –
według podstawy wyroku – są nieprawdziwe. Takie ujęcie podstawy naruszenia
prawa materialnego jest niedopuszczalne. Skarżąca pomija bowiem zupełnie
podstawę faktyczną zaskarżonego wyroku, tak jakby go w ogóle nie było, natomiast
z niezrozumiałych przyczyn swą krytyczną ocenę prawną w stosunku do wyroku,
opiera na subsumcji prawa materialnego do zdarzeń, które – według tego wyroku –
nie miały miejsca, albo ich przebieg był zdecydowanie odmienny. Skonstruowana w
kasacji podstawa naruszenia prawa materialnego pozostaje w wyraźnej
sprzeczności z zasadami postępowania kasacyjnego; skoro – stosownie do art.
39311
§ 2 k.p.c. – w postępowaniu kasacyjnym nie jest dopuszczalne powołanie
nowych faktów i dowodów, a Sąd Najwyższy jest związany ustaleniami faktycznymi
stanowiącymi podstawę zaskarżonego orzeczenia.
6
Zarzuty „procesowej” podstawy kasacji również zasadniczo są oderwane od
rzeczywistego stanu sprawy i zebranego w sprawie materiału, który stanowił
podstawę ustalonych okoliczności faktycznych.
Ponieważ zasadniczych wadliwości skarżąca upatruje w naruszeniu art. 233
k.p.c., przez nieuwzględnienie zeznań powódki i rzekomo jednoznacznego
materiału dowodowego, to w pierwszym rzędzie należy zwrócić uwagę na to, że
podstawa faktyczna rozstrzygnięcia została już ustalona w wyroku Sądu pierwszej
instancji między innymi w wyniku zastosowania przez ten Sąd zasad sędziowskiej
oceny dowodów na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału,
określonych w art. 233 k.p.c. To Sąd pierwszej instancji zastosował ten przepis
określający przesłanki oceny wiarygodności i mocy dowodów, w tym
wskazywanego w kasacji dowodu z zeznań powódki przesłuchanej w charakterze
strony. W związku z tym zupełnie nieadekwatnie do zakresu zaskarżenia kasacją
obejmującego wyrok Sądu drugiej instancji (por. art. 392 k.p.c. oraz art. 39311
§ 1
k.p.c.) skarżąca skierowała w kasacji zarzuty, co do czynności procesowych, które
dokonał Sąd pierwszej instancji. Natomiast zaskarżony wyrok Sądu drugiej instancji
zawiera rozstrzygnięcie tego Sądu co do apelacji powódki, która została oddalona
na podstawie art. 385 k.p.c. po stwierdzeniu bezzasadności apelacji, w tym
bezzasadności podniesionych w niej zarzutów dotyczących naruszenia przez Sąd
pierwszej instancji art. 233 k.p.c. Kasacja nie zarzucając naruszenia art. 385 k.p.c.,
stanowiącego podstawę zaskarżonego wyroku, wyłącza w ten sposób z zakresu
postępowania kasacyjnego kontrolę oceny Sądu drugiej instancji stwierdzającej
bezzasadność zarzutu naruszenia art. 233 k.p.c. Należy zauważyć, że
uzasadnienie zaskarżonego kasacją wyroku zawiera nie budzącą zastrzeżeń
analizę zarzutu dotyczącego art. 233 k.p.c., w szczególności wynika z niej
oczywista bezpodstawność zarzutu, powtórzonego w kasacji, jakoby ze
zgromadzonego materiału „jednoznacznie” wynikało, że tylko twierdzenia faktyczne
powódki są prawdziwe. Wystarczy wskazać na to, że okoliczności dotyczące treści
zawartych przez powódkę umów o pracę zostały ustalone zgodnie z dokumentami
zawierającymi te umowy i zgodnie z zeznaniami świadków. Z kolei okoliczności
dotyczące relacji między powódką a osobami reprezentującymi pozwaną Szkołę
Wyższą zostały ustalone zgodnie z zeznaniami świadków, których wiarygodność
7
nie budziła wątpliwości przy równoczesnym stwierdzeniu niewiarygodności powódki
i przesłuchanego w charakterze świadka jej brata. W kontekście ustaleń
odpowiadających zebranemu w sprawie materiałowi zawarte w kasacji twierdzenie
jakoby zebrany w sprawie materiał jednoznacznie potwierdzał podstawę faktyczną
powództwa jest w oczywisty sposób bezpodstawne.
„Procesowa” podstawa kasacji – zgodnie z art. 39312
pkt 2 k.p.c. – wymaga
wykazania takiego uchybienia przepisów postępowania, które mogło mieć istotny
wpływ na wynik sprawy. Tego wymagania nie spełnia zarzut naruszenia art. 379 pkt
5 k.p.c. przez niedoręczenie powódce odpowiedzi na apelację. W uzasadnieniu
tego zarzutu skarżąca nie przedstawiła konsekwencji wskazanego niedoręczenia jej
odpowiedzi na apelację; nie przedstawiła związku między treścią zaskarżonego
wyroku a wskazanym uchybieniem. Trudno tu o domniemywanie takich
konsekwencji zwłaszcza jeżeli się zważy, że wydanie zaskarżonego wyroku
poprzedziła rozprawa, na której strony mogły swobodnie przedstawiać stanowiska
w zakresie przedmiotu postępowania apelacyjnego.
Bezzasadnie także zarzucono w kasacji naruszenie art. 328 § 2 k.p.c. na
skutek tego, że „Sąd nie przeanalizował istoty problemu mobbingu”. Tymczasem w
świetle ustalonej podstawy faktycznej wyroku, wykluczającej twierdzenia podstawy
faktycznej powództwa, analiza istoty mobbingu była zbyteczna.
Z powyższych przyczyn bezzasadna kasacja podlegała oddaleniu (art. 39312
k.p.c.).
/tp/