Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II CK 398/04
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 3 lutego 2005 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Antoni Górski (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Bronisław Czech
SSN Maria Grzelka
w sprawie z powództwa Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji Spółki z
ograniczoną odpowiedzialnością w S.
przeciwko „P.(...)” Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w S. w upadłości, K. W. -
Zakład Ogólnobudowlany w S. - w upadłości i Z. W.
o zapłatę,
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej w dniu 3 lutego 2005 r.,
kasacji strony pozwanej Z. W. od wyroku częściowego Sądu Apelacyjnego z dnia 16
marca 2004 r., sygn. akt I ACa (…),
oddala kasację.
Uzasadnienie
W sprawie ustalono następujący, bezsporny stan faktyczny:
W dniu 9 września 1999 r. Bank (...) Oddział w S. udzielił Spółce z o. o. „P.(...)” kredytu
na sumę 2 miliony zł. Poręczycielami kredytu zostali Z. i K. małżonkowie W. oraz
Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji Spółka z o.o. w S. Wobec
niespłacania kredytu przez Spółkę „P.(...)” Bank wystawił przeciwko poręczycielowi -
Miejskiemu Przedsiębiorstwu Wodociągów i Kanalizacji bankowy tytuł egzekucyjny, a po
nadaniu jemu sądowej klauzuli wykonalności, wyegzekwował od Przedsiębiorstwa
798.081 zł. W dniu 8 kwietnia 2002 r. Przedsiębiorstwo zawarło ze Spółką „P.(...)”
2
umowę dotycząca warunków spłaty wyegzekwowanej od poręczyciela kwoty. W umowie
tej przesunięto termin spłaty do końca 2003 r. Zaznaczono jednocześnie, że Spółka
będzie przekazywać na rzecz Przedsiębiorstwa 50% ceny pochodzącej ze sprzedaży
oznaczonych lokali oraz 50% czynszu z wynajmu lokali.
W dniu 17 kwietnia 2002 r. Spółka zawarła porozumienie z Bankiem (...) o
restrukturyzacji jej zadłużenia, co spowodowało zawieszenie postępowania
egzekucyjnego.
Spółka nie wywiązywała się z umowy zawartej w dniu 8 kwietnia z Przedsiębiorstwem,
wobec czego Przedsiębiorstwo odstąpiło od niej i wniosło sprawę o zasądzenie od
Spółki wyegzekwowanych przez bank kwot. Wyrok uwzględniający powództwo do kwoty
748.815 zł. zapadł w dniu 28 lutego 2003 r. Jednocześnie Przedsiębiorstwo wniosło o
zabezpieczenie powództwa m.in. przez obciążenie należących do Spółki nieruchomości
hipoteką przymusową.
Spółka nie wywiązywała się także z zawartego w dniu 17 kwietnia z Bankiem
porozumienia o restrukturyzacji jej zadłużenia, dlatego Bank w dniu 6 stycznia 2003 r.
odstąpił od tej umowy i złożył do komornika wniosek o podjęcie zawieszonego
postępowania egzekucyjnego przeciwko Przedsiębiorstwu. W wyniku prowadzonej
egzekucji w okresie od 25 lutego do 18 marca 2003 r. Bank wyegzekwował od
Przedsiębiorstwa w trzech ratach łącznie sumę 187.726,31 zł.
W marcu 2003 r. powodowe Przedsiębiorstwo wniosło trzy sprawy w trybie
upominawczym przeciwko pozwanym Spółce „P.(...)”, K. W. i Z. W. o zasądzenie zwrotu
wyegzekwowanych od niego sum. Po wydaniu nakazów zapłaty uwzględniających
dochodzone roszczenia wszyscy pozwani wnieśli od nich sprzeciwy, a Sąd Okręgowy w
Ł. połączył je do wspólnego rozpoznania i wyrokiem z dnia 29 września 2003 r.
uwzględnił powództwa. Sąd ten uznał, że powód jako poręczyciel spłacając za dłużnika
głównego część należności kredytowej wstąpił w prawa wierzyciela i dlatego może
domagać się zwrotu świadczenia od dłużnika głównego (pozwanej Spółki) i pozostałych
poręczycieli, którymi byli małżonkowie W., przy czym odpowiedzialność pozwanych
poręczycieli ograniczył stosownie do treści art. 376 § 1 w zw. z art. 881 k.c. do kwot
stanowiących po 1/3 części dochodzonego roszczenia.
Jednocześnie Sąd nie uwzględnił zgłoszonego zarzutu potrącenia do wysokości
1.000.000 zł. Zarzut ten dotyczył szkody jaką miała ponieść pozwana Spółka na skutek
nienależytego wykonania przez powoda umowy z dnia 8 kwietnia 2002 r. Według
pozwanych szkoda ta jest następstwem bezpodstawnego obciążenia nieruchomości
3
pozwanej Spółki hipotekami na wniosek strony powodowej. Obciążenie hipotekami
spowodowało, że Spółka nie znalazła nabywców na lokale, które zamierzała
sprzedawać na poczet zadłużenia spłaconego przez powoda.
Zdaniem Sądu Okręgowego pozwana Spółka nie wykazała, że poniosła szkodę
pozostającą w związku przyczynowym z zabezpieczeniem jej nieruchomości hipoteką
przymusową ustanowioną na jej nieruchomościach na wniosek powoda. Poza tym Sąd
podkreślił, że z tego zarzutu nie mogli skorzystać pozostali poręczyciele, czyli
małżonkowie W. Art. 833 § 1 k.c., na który powołuje się ich pełnomocnik ma
zastosowanie tylko do zarzutów przysługujących dłużnikowi względem wierzyciela,
którym jest Bank (...). W sprawie zaś dłużnik główny (Spółka „P.(...)”) skierował zarzut
potrącenia w stosunku do jednego z poręczycieli, który spłacił część długu. Pozostali
poręczyciele nie mogą skorzystać z tego zarzutu, gdyż przysługuje im jedynie prawo
powoływania się na zarzuty, które przysługują im osobiście względem powoda (art. 375
§ 1 k.p.c.). Z tych przyczyn Sąd Okręgowy uznał obronę pozwanych za chybioną.
Wyrok Sądu Okręgowego zaskarżyli apelacjami wszyscy pozwani. Postanowieniem z
dnia 20 listopada 2003 r. postępowanie w stosunku do pozwanej Spółki zostało
zawieszone ze względu na ogłoszoną jej upadłość. Z tej samej przyczyny zawieszono w
dniu 16 marca 2004 r. postępowanie także przeciwko pozwanemu K. W. W tej sytuacji
Sąd Apelacyjny rozpoznał jedynie apelację pozwanej Z. W. i w dniu 16 marca 2004 r.
wydał wyrok częściowy, którym oddalił apelację tej pozwanej. Sąd Apelacyjny podzielił
pogląd Sądu Okręgowego, że pozwana W. nie mogła powoływać się na treść art. 883 §
1 k.c., gdyż przepis ten odnosi się tylko do zarzutów, jakie przysługują poręczycielowi
względem wierzyciela, a nie pomiędzy współdłużnikami z tytułu poręczenia w procesie
regresowym prowadzonym pomiędzy poręczycielami. Do stosunków pomiędzy nimi ma
zastosowanie art. 376 k.c., który nie pozwala na uwzględnienie zarzutu potrącenia, jaki
ewentualnie przysługiwał dłużnikowi głównemu przeciwko wierzycielowi.
Wyrok Sądu Apelacyjnego zaskarżyła pozwana Z. W. kasacją zarzucając naruszenie
art. 317 § 1 i art. 233 § 1 k.p.c. oraz art. 489 § 1 i art. 376 k.c., wnosząc na tych
podstawach o jego uchylenie i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania,
ewentualnie o zmianę przez oddalenie powództwa.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
1. Nieusprawiedliwiony jest zarzut naruszenia art. 317 § 1 k.p.c. Wydanie wyroku
częściowego w instancji apelacyjnej, rozstrzygającego sprawę tylko przeciwko jednemu
z kilku pozwanych, jest co do zasady dopuszczalne (art. 391 § 1 k.p.c. w zw. z art. 73 §
4
1 k.p.c.), chyba że po stronie pozwanej zachodziłoby współuczestnictwo konieczne, co
w rozpoznawanej sprawie nie ma miejsca. Dlatego wbrew zastrzeżeniom kasacji należy
uznać, że Sąd Apelacyjny mógł rozpoznać tylko apelację pozwanej Z. W., mimo że
postępowanie przeciwko pozostałym pozwanym zostało zawieszone.
2. Jeśli chodzi o zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c., to został on sformułowany
jako „błędne ustalenie okoliczności faktycznych występujących w sprawie, skutkiem
czego Sąd Apelacyjny, podobnie jak i Sąd Okręgowy, ustalił, że stosunek wewnętrzny
istniejący pomiędzy poręczycielami pozwala na zasądzenie na rzecz jednego z
poręczycieli – powodowej spółki całości ściągniętej przez wierzyciela kwoty, w sytuacji,
kiedy zgodnie z dyspozycją art. 376 k.c. ewentualnemu zwrotowi podlegać może jedynie
proporcjonalna kwota podzielona na części równe”.
Zarzut ten polega na nieporozumieniu. Uszło bowiem uwagi skarżącej, że sentencja
wyroku Sądu Okręgowego, zasądzającego m. in. od niej w trzech punktach należności
na rzecz strony powodowej zawiera zastrzeżenie ograniczenia jej odpowiedzialności do
1/3 części, co pozostaje w zgodzie z treścią art. 376 k.c.
3. Nie może odnieść skutku zarzut procesowy naruszenia art. 3931
pkt. 2 k.p.c.,
ze względu na jego ogólnikowość. Pretensja skarżącej, iż Sąd uchybił „przepisom
mającym podstawowe znaczenie dla rozstrzygnięcia tej sprawy” jest na tyle
nieprecyzyjna, że uchyla się spod możliwości kontroli kasacyjnej.
4. Jeśli chodzi o materialnoprawną podstawę kasacji, to powołanie w niej zarzutu
naruszenia art. 489 § 1 k.c., którego Sąd w ogóle nie stosował i który nie mógł wchodzić
w grę, jest wynikiem oczywistego nieporozumienia. Sąd Najwyższy nie jest zaś
uprawniony do wyręczania skarżącego we właściwym sformułowaniu podstawy
kasacyjnej, ani nie może snuć domysłów o jakie przepisy autorowi kasacji w istocie
chodziło, gdyż zgodnie z art. 39311
k.p.c. rozpoznaje sprawę w granicach zaskarżenia
kasacją oraz jej podstaw. To zaś prowadzi do wniosku o zupełnej bezzasadności tego
zarzutu prawnomaterialnego.
W rezultacie cała kasacja podlegała oddaleniu, jako bezpodstawna (art. 39312
k.p.c.)