Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III CK 645/04
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 21 kwietnia 2005 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Zbigniew Strus (przewodniczący)
SSN Gerard Bieniek
SSN Zbigniew Kwaśniewski (sprawozdawca)
w sprawie z powództwa (…) Pogotowia Ratunkowego w K.
przeciwko Narodowemu Funduszowi Zdrowia - (…) Oddziałowi Narodowego Funduszu
Zdrowia w K.
o zapłatę,
po rozpoznaniu w Izbie Cywilnej w dniu 21 kwietnia 2005 r., na rozprawie kasacji
pozwanego od wyroku Sądu Apelacyjnego z dnia 6 sierpnia 2004 r., sygn. akt I ACa
(…),
uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi Apelacyjnemu do
ponownego rozpoznania i orzeczenia o kosztach postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie
Strona powodowa zrealizowała ustawowy obowiązek podwyższenia
wynagrodzenia swoim pracownikom wydatkując na ten cel kwotę dochodzoną pozwem,
której zasądzenia od pozwanego domagała się na podstawie art. 3571
k.c.
Sąd pierwszej instancji uwzględnił powództwo w części, zasądzając na rzecz
powoda kwotę 2 mln zł i oddalając powództwo w pozostałej części. W ocenie Sądu
2
pierwszej instancji spełnione zostały przesłanki pozwalające na zastosowanie art. 3571
k.c., co uzasadniało częściowe uwzględnienie powództwa przez zasądzenie na
podstawie tego przepisu kwoty wskazanej w sentencji wyroku.
Wyrok powyższy zaskarżyły obie strony, których apelacje zostały oddalone
wyrokiem Sądu drugiej instancji.
Zdaniem Sądu odwoławczego istniały podstawy do rozstrzygnięcia sporu na
mocy art. 3571
k.c., zważywszy, że już po zawarciu przez strony sporu w dniu 20
grudnia 2000 r. umowy o udzielanie świadczeń zdrowotnych powód obciążony został
ustawowym obowiązkiem wypłaty swoim pracownikom podwyższonych wynagrodzeń na
podstawie art. 4a) ustawy z dnia 22 grudnia 2000 r. o zmianie ustawy o negocjacyjnym
systemie kształtowania przyrostu przeciętnych wynagrodzeń u przedsiębiorców oraz o
zmianie niektórych ustaw i ustawy o zakładach opieki zdrowotnej (Dz. U. 2001 r. Nr 5,
poz. 45), zwanej dalej „ustawą 203”. W ocenie Sądu drugiej instancji ustawa ta nie
określiła źródła finansowania podwyżek, uchybiając w ten sposób zasadom przyzwoitej
legislacji.
W tej sytuacji Sąd Apelacyjny uznał skuteczność powoływania się powoda na
wystąpienie nadzwyczajnych okoliczności, które nie były objęte ryzykiem
ubezpieczeniowym i których strony umowy nie mogły przewidzieć przy zawieraniu
umowy o udzielanie świadczeń zdrowotnych. W ocenie Sądu drugiej instancji
niespodziewany wzrost kosztów działalności powoda i ich rozmiar, będący
konsekwencją wejścia w życie tzw. „ustawy 203”, zburzył relacje ekonomiczne
kontrahentów umowy i doprowadził po stronie powoda do rażącej straty, co czyniło
powództwo usprawiedliwionym co do zasady na podstawie art. 3571
k.c. Uwzględnienie
powództwa w odniesieniu do części żądanej kwoty uzasadniono powinnością
rozważenia interesów obu stron w świetle zasad współżycia społecznego, a nadto w
ocenie Sądu Apelacyjnego konsekwencje nadzwyczajnej zmiany stosunków powinny
ponieść obie strony po połowie, gdyż usprawiedliwiony interes pozwanego nie pozwala
na zasądzenie od niego więcej niż połowy kwoty dochodzonego przez powoda
roszczenia.
Wyrok Sądu Apelacyjnego został zaskarżony przez obie strony. Sąd Najwyższy
postanowieniem z dnia 21 stycznia 2005 r. przyjął do rozpoznania kasację pozwanego,
natomiast odmówił przyjęcia do rozpoznania kasacji powoda. Przedmiotem
merytorycznego rozpoznania była więc kasacja pozwanego.
3
Pozwany zaskarżył wyrok Sądu drugiej instancji w części oddalającej jego
apelację oraz w części orzekającej o kosztach postępowania apelacyjnego, formułując w
kasacji zarzuty mieszczące się w ramach pierwszej podstawy kasacyjnej. Skarżący
zarzucił błędną wykładnię lub niewłaściwe zastosowanie art. 3571
k.c., art. 4, art. 53 ust.
3 i 4 oraz art. 131b ustawy z dnia 6 lutego 1997 r. o powszechnym ubezpieczeniu
zdrowotnym, wnosząc o uchylenie wyroku w zaskarżonej części, zniesienie
postępowania i przekazanie sprawy w tym zakresie Sądowi Apelacyjnemu do
ponownego rozpoznania, ewentualnie o zmianę wyroku w zaskarżonej części przez
uwzględnienie apelacji i oddalenie powództwa w całości.
W uzasadnieniu kasacji pozwany wywodzi, że zmiana przepisów obciążających
powoda obowiązkiem wypłaty pracownikom zwiększonych wynagrodzeń nie może być
uznana za okoliczność powodującą zmianę stosunków, bo nie stanowi ona
nadzwyczajnej okoliczności, zważywszy że uchylenia odpowiedniej ustawy można było
się wcześniej spodziewać.
Pozwany zarzuca, że powód ani nie wykazał aby wypłacona pracownikom kwota
zwiększonych wynagrodzeń była równa jego stracie o rażącym charakterze, ani też
istnienia adekwatnego związku przyczynowego między wejściem w życie tzw. „ustawy
203” a wysokością poniesionej straty, bez przeprowadzenia analizy sposobu
gospodarowania przez powoda środkami finansowymi.
Skarżący zarzuca brak dostatecznego rozważenia przez Sąd Apelacyjny interesu
pozwanego w kontekście zasad współżycia społecznego, bez uwzględnienia
obowiązków ustawowych w sferze kontraktowania poprzedniczki prawnej pozwanego, a
wynikających z przepisów art. 53 ust. 3 i 4 oraz art. 131 b), ustawy z dnia 6 lutego 1997
r. o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym, obowiązującej w dacie zawarcia umowy.
Wreszcie, skarżący zarzuca niewłaściwe zastosowanie art. 3571
k.c. jako
podstawy wydania wyroku zasądzającego określoną kwotę, twierdząc że przepis ten
stanowi podstawę m.in. do zmiany przez Sąd wysokości określonego w umowie
świadczenia i dopiero takie orzeczenie kreuje zobowiązanie do zapłaty kwoty wyższej
niż pierwotnie określona w umowie. Wobec braku uprzedniego orzeczenia Sądu o
zmianie wysokości należnego powodowi z mocy postanowień umowy świadczenia,
zasądzenie kwoty 2 mln zł nastąpiło bez jakiejkolwiek podstawy, wywodzi skarżący.
Pozwany akcentuje, że wyrok wydany na podstawie art. 3571
k.c. ma charakter
konstytutywny bo może zmienić m.in. wysokość świadczenia umownego, natomiast
4
przepis ten nie może być podstawą zasądzenia kwoty pieniężnej, bez uprzedniego
nowego ukształtowania stosunku stron przez oznaczenie innej wysokości świadczenia.
Tymczasem żądanie powoda zasądzenia określonej kwoty było żądaniem
zapłaty, a więc roszczeniem nie przewidzianym w art. 3571
k.c., który dopuszcza zmianę
przez Sąd m.in. wysokości świadczenia określonego umową stron, twierdzi skarżący.
Z kolei, pozwany podnosi, że strony dokonały rozliczenia zgodnie z treścią
aneksów, co skutkowało wygaśnięciem zobowiązania, a przepis art. 3571
k.c. nie może
być stosowany do modyfikowania świadczeń, które zostały w całości spełnione,
powodując wygaśnięcie zobowiązania. Nie jest bowiem możliwa modyfikacja
zobowiązania nieistniejącego, które wygasło wskutek jego wykonania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Obowiązek Sądu Najwyższego rozpoznania sprawy w granicach zaskarżenia
kasacją pozwanego oraz przytoczonych w niej podstaw wymaga najpierw stwierdzenia,
że zgłoszenie przez pozwanego zarzutów mieszczących się wyłącznie w ramach
pierwszej podstawy kasacyjnej ma ten skutek, że ich ocena odbywa się z
uwzględnieniem takich ustaleń stanu faktycznego, które zostały przyjęte przez Sąd
odwoławczy za podstawę wydania zaskarżonego wyroku. Oznacza to zarazem, że
ewentualny brak czy też niedostatek jednoznacznych ustaleń faktycznych nie może
pozostawać bez wpływu na ocenę prawidłowości dokonanego aktu subsumpcji
przepisów prawa materialnego objętych w kasacji zarzutem naruszenia, bądź na ocenę
zasadności ich niezastosowania.
Wobec powyższego kasacja zasługiwała na uwzględnienie w następstwie
uznania przez Sąd Najwyższy za trafne części spośród zgłoszonych w niej zarzutów.
Nie można uznać za trafny zarzutu naruszenia art. 4 ustawy z dnia 6 lutego 1997
r. o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym (Dz. U. Nr 28, poz. 153 ze zm.), bowiem
przepisy zawarte w tym rozbudowanym artykule mieściły się aż w dziesięciu ustępach,
obejmujących rozmaite przedmioty regulacji. Tymczasem pozwany nie wskazał ani na
wstępie kasacji, ani w jej uzasadnieniu, konkretnej jednostki redakcyjnej (ustępu) w
ramach obszernego art. 4., która zawiera przepis – w ocenie skarżącego – naruszony
przez Sąd drugiej instancji. Zadaniem Sądu Najwyższego jest ocena zarzutu naruszenia
precyzyjnie wskazanego przez skarżącego przepisu a nie podejmowanie prób ustalania
w płaszczyźnie domysłów i przypuszczeń, który z możliwych przepisów strona
wnosząca kasację uczyniła przedmiotem zarzutu naruszenia. Ponadto, nie można
skutecznie powołać się w kasacji na naruszenie prawa materialnego polegające na
5
błędnej wykładni czy niewłaściwym zastosowaniu przepisu, który nie był podstawą
rozstrzygnięcia, a nawet nie został powołany w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku (por.
wyrok SN z dnia 28 kwietnia 1997 r., I PKN 115/97, OSNAP 1998/1/12).
Z tej ostatniej przyczyny nie zasługują również na uwzględnienie zarzuty
naruszenia art. 53 ust. 3 i 4 i art. 131 b) ustawy z dnia 6 lutego 1997 r. o powszechnym
ubezpieczeniu zdrowotnym. Sąd drugiej instancji nie dokonywał wykładni tych
przepisów, ani nie wskazywał na istnienie bądź brak podstaw do ich zastosowania, a
uwzględniając kształt roszczenia dochodzonego w tym procesie oraz stabilność ustaleń
faktycznych przyjętych za podstawę zaskarżonego orzeczenia, brak jest podstaw do
uznania, że Sąd odwoławczy dopuścił się naruszenia przepisów obu wskazanych
artykułów wskutek zaniechania ich zastosowania.
Przepisy art. 53 ust. 3 i 4 powołanej ustawy były źródłem ustawowych obowiązków
poprzedniczki prawnej pozwanego w procesie kontraktowania ze świadczeniodawcami
zasad finansowania świadczeń zdrowotnych, oraz źródłem obowiązku określenia w
umowach ich niezbędnych, wymaganych przez ustawodawcę, elementów. Natomiast
przepisy, które zawierał art. 131 b) powołanej ustawy były źródłem obowiązków
wymienionych w nim podmiotów w zakresie zapewnienia przestrzegania zasad
gospodarki finansowej obowiązujących poprzedniczkę prawną pozwanego, a wykonanie
których to obowiązków powinno poprzedzać właściwy etap kontraktowania i zawarcia
umowy. Przepisy obu wymienionych artykułów wiązały więc ich adresatów w okresie
poprzedzającym sam moment zawarcia ze świadczeniodawcami umów o udzielanie
świadczeń z tytułu ubezpieczenia zdrowotnego. Wykonywanie przez ówczesne kasy
chorych obowiązków określonych tymi przepisami skutkować miało określonym
kształtem umów, pożądanym przez ustawodawcę ze względu na wynikający z
przepisów rozdziału 7 tej ustawy obowiązek realizacji zasad prowadzenia gospodarki
finansowej przez kasy chorych, w kształcie preferowanym przez ustawodawcę.
Jednakże przepisy art. 53 ust. 3 i 4 oraz art. 131 b) powoływanej ustawy nie
mogą być rozumiane jako sprzeciwiające się dopuszczalności zastosowania przez Sąd
klauzuli rebus sic stantibus w odniesieniu nawet do takich umów, których treść musiała
uwzględniać ograniczenia wynikające z wymienionych przepisów. Innymi słowy,
możliwość modyfikacji przez Sąd treści stosunku zobowiązaniowego na podstawie art.
3571
k.c. nie zostaje wyłączona nawet wówczas, jeśli uprzednie zawarcie umowy,
będącej źródłem tego stosunku obligacyjnego, nastąpiło z uwzględnieniem ustawowych
ograniczeń obowiązujących w procesie kontraktowania.
6
Aprobata Sądu Apelacyjnego dla dopuszczalności samego zastosowania przez
Sąd pierwszej instancji przepisu art. 3571
k.c. w celu modyfikacji zobowiązania była więc
co do zasady trafna. Zasadnie jednak wskazano w kasacji na niedostatek ustaleń
faktycznych dla wyrażenia jednoznacznej oceny w przedmiocie właściwego
zastosowania tego przepisu i uczynienia go podstawą akceptacji przez Sąd odwoławczy
wyroku Sądu pierwszej instancji w kształcie określonym w jego sentencji.
Po pierwsze, Sąd Apelacyjny powołuje się na ustalenia Sądu pierwszej instancji
co do dokonanej przez strony umowy korekty jej postanowień w przedmiocie określenia
wysokości świadczenia w celu dokonania ostatecznego rozliczenia za 2001 r., a nadto
na dokonanie ostatecznego rozliczenia za rok 2002 r. po zobowiązaniu się pozwanego
porozumieniem z dnia 19 marca 2003 r. do przekazania na rzecz powoda dodatkowej
(ponadlimitowej) sumy [str. (…) uzasadnienia zaskarżonego wyroku]. Po wtóre, Sąd
Apelacyjny, oceniając jako precyzyjne ustalenie Sądu Okręgowego co do wysokości
doznanych przez powoda strat za lata 2001 i 2002, powiązał ich poniesienie przez
powoda z okresem poprzedzającym realizację dodatkowych wypłat (uzasadnienie
zaskarżonego wyroku).
Kształt tych ustaleń nie pozwala więc na jednoznaczne przesądzenie o tym, czy
wynik dokonywanej przez strony umowy korekty wysokości świadczenia i realizacja
dodatkowych wypłat skutkowały wykonaniem w całości umowy, której modyfikacji
domaga się strona powodowa. Brak jednoznacznego i stanowczego ustalenia w
przedmiocie wykonania umowy w całości lub w części jest okolicznością o
pierwszorzędnym znaczeniu dla oceny zarzutu niewłaściwego zastosowania art. 3571
k.c. W piśmiennictwie i orzecznictwie nie ma bowiem rozbieżności co do tego, że jeżeli
umowa została w całości wykonana, to jej modyfikacja na podstawie art. 3571
k.p.c. nie
jest możliwa (por. wyrok SN z dnia 9 kwietnia 2003 r., I CKN 255/01, LEX Nr 78890).
Gdyby natomiast nadzwyczajna zmiana stosunków miała miejsce po częściowym tylko
wykonaniu zobowiązania, a sytuacja nie wymagałaby rozwiązania umowy, to wówczas
zmiana zobowiązania powinna dotyczyć tylko części nie wykonanej. Brak stanowczych
ustaleń w tym przedmiocie nie pozwala na jednoznaczną ocenę co do poprawności
zastosowania przez Sąd odwoławczy przepisu art. 3571
k.c.
Kasacja zasadnie wskazuje również na inne elementy mogące świadczyć
o niewłaściwym zastosowaniu ostatnio wymienionego przepisu.
7
Wynikiem dokonanego pozytywnego ustalenia wystąpienia przesłanek uzasadniających
jego zastosowanie są określone w tym przepisie alternatywne uprawnienia Sądu, a
mianowicie:
1) oznaczenie sposobu wykonania zobowiązania, 2) oznaczenie wysokości
świadczenia, 3) rozwiązanie umowy. Kształt tak określonych ustawowo uprawnień Sądu
stosującego przepis art. 3571
k.c. powinien więc przesądzać o kształcie sentencji
wyroku, w którym wskazano ten przepis jako materialnoprawną podstawę jego wydania.
Tymczasem Sąd Apelacyjny zaaprobował wyrok Sądu I instancji uwzględniający w
części powództwo o zapłatę przez zasądzenie od pozwanego określonej kwoty, uznając
tym samym przepis art. 3571
k.c. jako materialnoprawną podstawę takiego
rozstrzygnięcia. Zasadnie więc zarzucił skarżący w kasacji, że bez uprzedniej
modyfikacji przez Sąd dotychczasowej wysokości świadczenia umownego brak jest
podstaw do uwzględnienia żądania zapłaty ponad pierwotnie określoną w umowie
wysokość świadczenia, a to wobec braku źródła zobowiązania pozwanego do takiego
zachowania się.
Istnieje jednak uzasadniona wątpliwość co do tego, czy roszczenie powoda nie
zawierało implicite także i żądania oznaczenia przez Sąd innej wysokości świadczenia i
czy zostało ono uwzględnione przez Sąd pierwszej instancji. Zważyć bowiem należy na
stanowisko wyrażone przez Sąd Apelacyjny wskazujący na obowiązek uwzględnienia
określonych w art. 3571
k.c. przesłanek przez Sąd modyfikujący wynikające z umowy z
dnia 20 grudnia 2000 r. świadczenie strony pozwanej (str. (…) uzasadnienia
zaskarżonego wyroku). Wskazane wątpliwości, przesądzające o braku stanowczych a
zarazem niezbędnych ustaleń, dowodzą, że zarzut kasacji niewłaściwego zastosowania
art. 3571
k.c. uznać należało za usprawiedliwiony, bowiem brak jest stabilnych podstaw
w zakresie istniejących ustaleń faktycznych pozwalających na ocenę poprawności
dokonanego aktu subsumpcji, a co najmniej nakazujących ocenić go jako
przedwczesny.
Nie sposób natomiast podzielić zarzutu błędnej wykładni art. 3571
k.c.,
a uzasadnionego kategorycznym poglądem pozwanego, że uchwalenie ustawy, która
stałą się zaczynem tego sporu, nie stanowi nadzwyczajnej zmiany stosunków w
rozumieniu wskazanego przepisu.
Przez nadzwyczajną zmianę stosunków rozumie się taki stan rzeczy, na który składają
się okoliczności nie objęte typowym ryzykiem umownym, a ponadto niezależne od stron,
a więc mające obiektywny charakter. Cechy te spełnia zmiana stanu prawnego, która
8
ma charakter zdarzenia zewnętrznego, niezależnego od – często rozbieżnej – woli
stron, a nawet niekiedy niemożliwego do przewidzenia przez nie w chwili zawarcia
umowy, bądź nawet nieprzewidywalności przez strony samego tylko kształtu generalnie
spodziewanej nawet nowelizacji. O zachowaniu stabilności sytuacji majątkowej stron
umowy przesądza bowiem nie tyle sam tylko fakt zmiany stanu prawnego, co zakres,
kształt i stopień takich zmian legislacyjnych, niemożliwych przecież do przewidzenia w
szczegółach w chwili zawierania przez strony umowy pod rządem innego stanu
prawnego. Jeżeli więc dokonana później zmiana stanu prawnego wpłynęła w istotny
sposób na sytuację majątkową nie tylko dłużnika ale i wierzyciela, to zasadniczo
powinna być traktowana jako nadzwyczajna zmiana stosunków w rozumieniu art. 3571
k.c., choć ocena jej następstw wymaga uwzględnienia przez Sąd konkretnych
okoliczności stanu faktycznego sprawy. W piśmiennictwie zasadnie podkreślono, że
elementem szczególnie istotnym dla wspomnianej oceny wydaje się być położenie
majątkowe stron w zmienionych warunkach, bowiem ocena „nadzwyczajności” powinna
być dokonywana z punktu widzenia stron stosunku zobowiązaniowego, zważywszy, że
klauzula rebus sic stantibus jest instrumentem mającym wzmacniać fundamentalną
zasadę pacta sunt servanda.
Z kolei zasadnie sprzeciwił się skarżący uznaniu przez Sąd Apelacyjny, że strona
powodowa poniosła rażącą stratę, której wysokość równa się łącznej kwocie
wypłaconych pracownikom powoda podwyższonych wynagrodzeń. Tymczasem nie
można w sposób kategoryczny i automatyczny przesądzić o istnieniu takiej prostej
relacji, bez uprzedniej analizy sposobu gospodarowania przez powoda środkami
finansowymi i bez dokonania oceny efektywności i racjonalności jego decyzji
finansowych, a więc zbadania okoliczności poniesienia straty, uznanej przez Sąd
Apelacyjny za rażącą. Nie sposób bowiem wykluczyć tego, że skutek zmian
ustawowych, w postaci obowiązku powoda wypłaty podwyższonych wynagrodzeń,
wymagał od niego ewentualnego przeprowadzenia takich zmian organizacyjnych, które
mogłyby wpływać na miarkowanie wysokości poniesionej straty.
Niestwierdzenie przez Trybunał Konstytucyjny niezgodności z Konstytucją
rozwiązania systemowego, polegającego na włączaniu samodzielnych publicznych
zakładów opieki zdrowotnej do negocjacyjnego systemu podnoszenia wynagrodzeń, ani
ustanowienia incydentalnych przepisów wkraczających w sferę systemowej
samodzielności tych instytucji (v. uzasadnienie wyroku TK z dnia 18 grudnia 2002 r.,
sygn. K 43/01, OTK – A. 2002/7/96) nie zwalnia ich od obowiązku podejmowania
9
wszelkich takich działań, które będą wyrazem i przejawem współodpowiedzialności
każdego z podmiotów uczestniczących w realizacji systemu udzielania i finansowania
świadczeń z tytułu ubezpieczenia zdrowotnego. Tymczasem przesłanką zastosowania
art. 3571
k.c. jest to, aby zagrożenie jednej ze stron rażącą stratą było spowodowane
nadzwyczajną zmianą stosunków („... z powodu...”), a więc ustawodawca zakłada
wystąpienie także w tej płaszczyźnie adekwatnego związku przyczynowego.
Tymczasem w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia przyjęto, że wysokość rażącej
straty powoda określa kwota wypłaconych podwyższonych wynagrodzeń, bez
wskazania na jakiekolwiek elementy normalnej przyczynowości występujące miedzy obu
tymi zdarzeniami.
Wobec powyższego Sąd Najwyższy uchylił zaskarżony wyrok na podstawie art.
39313
§ 1 k.p.c. w zw. z art. 3 ustawy z dnia 22 grudnia 2004 r. o zmianie ustawy –
Kodeks postępowania cywilnego oraz ustawy – Prawo o ustroju sądów powszechnych
(Dz. U. 2005 r. Nr 13, poz. 98), uznając, że w następstwie uprzedniej odmowy przyjęcia
do rozpoznania kasacji powoda, pojęcie zaskarżonego wyroku obejmuje wyłącznie
orzeczenie oddalające apelację pozwanego i znoszące wzajemnie między stronami
koszty postępowania apelacyjnego. Postanowienie SN z dnia 21 stycznia 2005 r. w
części odmawiającej przyjęcia kasacji powoda do rozpoznania skutkowało
uprawomocnieniem się wyroku Sądu drugiej instancji w zakresie oddalającym apelację
powoda.