Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V CK 807/04
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 29 czerwca 2005 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Tadeusz Domińczyk (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Mirosław Bączyk
SSN Maria Grzelka
w sprawie z powództwa J. K.
przeciwko Funduszowi Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych w W. - Biuru
Terenowemu w W. o pozbawienie wykonalności tytułu wykonawczego, po rozpoznaniu
na rozprawie w Izbie Cywilnej w dniu 29 czerwca 2005 r., kasacji powódki od wyroku
Sądu Apelacyjnego z dnia 27 lipca 2004 r., sygn. akt I ACa (…),
oddala kasację odstępując od obciążenia powódki kosztami postępowania
kasacyjnego.
Uzasadnienie
Sąd Okręgowy w L. wyrokiem z dnia 30 grudnia 2003 r. oddalił powództwo J. K. o
pozbawienie wykonalności tytułu wykonawczego obejmującego zasądzoną od męża
powódki na rzecz Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych kwotę
91.117,36 zł z klauzulą wykonalności nadaną także przeciwko powódce. Apelację
powódki od tego wyroku Sąd Apelacyjny zaskarżonym wyrokiem oddalił powołując się
na następujące ustalenia faktyczne:
2
Wyrokiem z dnia 28 listopada 2000 r. Sąd Okręgowy w L. zasądził solidarnie od
K. U., E. K. i H. B. na rzecz Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych w
W. kwotę 91.117,36 zł tytułem zwrotu należności pracowniczych wypłaconych przez
Fundusz za „P.(...)” – spółkę z o. o. w L. Spełnienie świadczeń było następstwem
bezskutecznych egzekucji prowadzonych przeciwko spółce. Z mocy wyroku obowiązek
zwrotu wypłaconych świadczeń pracowniczych obciąża oznaczone osoby fizyczne, w
tym męża powódki. W konsekwencji dług obciąża także powódkę, skoro z E. K.
pozostaje ona w małżeńskiej wspólności majątkowej. Nie wykazała natomiast powódka,
że dochodzone przez nią roszczenie ma oparcie w art. 840 § 1 pkt 3 k.p.c. Nie wykazała
w szczególności, że wypłacone pracownikom spółki „P.(...)” należności nie były objęte
przepisami, które określały zasady ich realizacji.
W kasacji opartej na obu podstawach z art. 3931
k.p.c. powódka wniosła o
zmianę zaskarżonego wyroku i uwzględnienie powództwa, względnie uchylenie go i
przekazanie sprawy Sądowi Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania i orzeczenia o
kosztach postępowania kasacyjnego. Zarzuciła, iż wyrok wydany został z naruszeniem
przepisów prawa materialnego, tj.
- art. 3 k.c. i art. 25 ustawy z dnia 29 grudnia 1993 r. o ochronie roszczeń
pracowniczych w razie niewypłacalności pracodawcy oraz art. 3 ustawy zmieniającej z
dnia 28 czerwca 1995 r. wobec przyjęcia, że w rozważanym przypadku nie działa
zasada retroakcji,
- art. 2 ust. 3 ustawy zmieniającej wobec wadliwego rozciągnięcia skutków
tego przepisu na uregulowania zawarte w ustawie z dnia 29 grudnia 1993 r.,
- art. 6 ust. 3 – 4 ustawy z dnia 29 grudnia 1993 r. o ochronie roszczeń
pracowniczych. przez nieuwzględnienie „ustawowej przesłanki – zachowania
wymaganych okresów pomiędzy ustaloną przez sąd datą ustania stosunku pracy 29
lutego 1992 r i ustaloną przez sąd datą niewypłacalności pracodawcy 4 marca 1993 r.”.
W przekonaniu powódki Sąd Apelacyjny naruszył także przepis art. 840 § 1 pkt 3
k.p.c. w wyniku błędnego przyjęcia, że „małżonek dłużnika może przedstawić zarzuty
przeciwko prawidłowemu rozstrzygnięciu tylko z własnego prawa” w takim rozumieniu,
że zwalniało to „od badania zasadności zarzutów powódki, że pozwanemu świadczenie
nie należy się gdyż nieprawidłowo, tj. niezgodnie z prawem – dokonał wypłat świadczeń
pracowniczych”.
W odpowiedzi na kasację pozwany Fundusz wniósł o jej oddalenie.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
3
Stosownie do treści art. 840 § 1 pkt 3 k.p.c., może żądać pozbawienia
wykonalności tytułu wykonalności w całości lub w części albo ograniczenia, małżonek,
przeciwko któremu sąd nadał klauzulę wykonalności na podstawie art. 787 k.p.c., jeżeli
wykaże, że egzekwowane świadczenie wierzycielowi nie należy się, przy czym
małżonkowi temu przysługują zarzuty nie tylko z własnego prawa, lecz także zarzuty,
których jego małżonek wcześniej nie mógł podnieść. Oznacza to, że małżonek taki
może zwalczać roszczenie wierzyciela podnosząc zarzuty, że:
- po pierwsze, wierzyciel nie może się zaspokoić z majątku objętego
wspólnością majątkową,
- po drugie, egzekwowane świadczenie w ogóle się nie należy,
- po trzecie, egzekwowane świadczenie wygasło.
Powódka powołuje się na zarzuty tej drugiej kategorii, a zatem powinna wykazać
że w sprawie, w której zapadł wyrok przeciwko jej mężowi nie było podstaw do
uwzględnienia roszczenia. Jest to zaś możliwe tylko wtedy, gdy małżonek nie podjął
obrony, albo sąd nie skorzystał z oferowanych środków dowodowych i w wyniku
nienależytego wyjaśnienia sprawy wydał wadliwe rozstrzygnięcie. Inaczej rzecz ujmując,
małżonek dłużnika nie może podnosić zarzutów, z których dłużnik już skorzystał w
sprawie, w której zapadło orzeczenie stanowiące tytuł wykonawczy. Odmiennego
stanowiska, wyrażonego w wyroku z dnia 25 czerwca 1970 r., I CR 151/70 (OSNCP
1970/3/51), Sąd Najwyższy w obecnym składzie nie podziela. Zasadności takiemu
stanowiska przeczy bowiem wzgląd na wyjątkowość powództwa przeciwegzekucyjnego,
zasady ekonomii procesowej, nade wszystko zaś - wzgląd na istotę instytucji wspólności
ustawowej, z założenia wymagającej współdziałania małżonków w kwestiach
dotyczących tej wspólności.
W myśl art. 803 k.p.c. tytuł wykonawczy stanowi podstawę do prowadzenia
egzekucji o całe objęte nim roszczenie i ze wszystkich części majątku dłużnika, chyba
że z treści tytułu wynika co innego. Stosownie zaś do przepisu art. 41 § 1 kro
zaspokojenia z majątku wspólnego może żądać wierzyciel, którego dłużnikiem jest tylko
jeden z małżonków. Odpowiedzialność z majątku wspólnego podlega ograniczeniu w
wypadkach wskazanych w art. 41 § 3 kro. Małżonek dłużnika może zwalczać dążenie
wierzyciela do zaspokojenia się z majątku wspólnego już w stadium postępowania
rozpoznawczego, sam będąc pozwanym lub interwenientem jak i w postępowaniu
klauzulowym (art. 787 § 2 k.p.c. w brzmieniu nadanym ustawą zmieniającą z dnia 19
grudnia 1975 r. – Dz. U. Nr 45, poz. 234 – mającym zastosowanie w dacie w orzekaniu
4
przed sądami powszechnymi). Takie rozumienie przepisu art. 840 § 3 k.p.c., które
sprowadzałoby się do przyznania małżonkowi dłużnika samodzielnego roszczenia o
zniweczenie wobec niego skutków prawomocnego wyroku, byłoby w istocie
równoznaczne z przypisaniem mu charakteru nadzwyczajnego środka odwoławczego
konkurencyjnego np. w stosunku do skargi o wznowienie postępowania. Zarzuty
podniesione w procesie przeciwko małżonkowi – dłużnikowi, i w tym procesie
nieuwzględnione, podlegałyby w takim wypadku ponownej ocenie i w konsekwencji te
same środki dowodowe mogłyby prowadzić do odmiennych ustaleń faktycznych. Takie
następstwa trudno pogodzić z wymaganą w obrocie prawnym trwałością stosunków
ukształtowanych prawomocnym wyrokiem. Należy w tych warunkach dostrzegać także
potrzebę ochrony interesu wierzyciela wobec dopuszczenia do powstania dalszej
przeszkody do wyegzekwowania zasądzonego świadczenia. Jeżeli wobec tego
małżonek dłużnika dysponuje materialnoprawnymi środkami ochrony przeciwko
wierzycielowi, to z przewidzianego w art. 840 § 1 pkt 3 k.p.c. powództwa opozycyjnego
może on korzystać o tyle tylko, o ile jego sytuacja procesowa jest inna niż małżonka –
dłużnika. Zważywszy na wyjątkowość tego przepisu i wynikającą stąd konieczność
ścisłego interpretowania go, użyte w nim wyrażenia odnoszące się do zarzutów z
własnego prawa oraz zarzutów, z którymi mógł wystąpić współmałżonek w pierwszym
przypadku należy przyjąć, że chodzi o zarzuty, które zmierzają do przeciwienia prawu
wierzyciela, osobistego prawa ze skutkiem w postaci wygaśnięcia obowiązku
świadczenia, np. tylko małżonkowi dłużnika przysługującego zarzutu potracenia, w
drugim natomiast przypadku chodzi o zarzuty wprawdzie wspólne, ale te których
małżonek - dłużnik w procesie przeciwko niemu ich nie podniósł, np. zarzutu
przedawnienia. Odmienne zapatrywanie sprzyja niepożądanemu zjawisku mnożenia
procesów w obrębie tożsamych stanów faktycznych. Rozpoznawana sprawa jest tego
dobitnym przykładem. Skarżąca nie powołuje się na zarzuty różne wobec tych, które
były przedmiotem oceny sądów w sporze z udziałem jej męża i innych osób. Żądając
pozbawienia wykonalności tytułu wykonawczego kwestionuje ona tym samym
zasadność rozstrzygnięcia w sprawie zakończonej wydaniem tytułu egzekucyjnego, co
ewidentnie godzi w ustanowioną w art. 365 § 1 k.p.c. zasadę związania prawomocnym
orzeczeniem. Jeżeli natomiast mieć na uwadze, że wskazane orzeczenie jest
rozstrzygnięciem w sporze regresowym, to przy założeniu, że powódce służą te same
zarzuty, na które mógł się powołać jej mąż w tym postępowaniu, należałoby badać
5
zasadność licznych orzeczeń zasądzających na rzecz pracowników należności od
spółki, która okazała się niewypłacalna.
Wszystko to przemawia na rzecz stanowiska, że w sprawie wszczętej na skutek
powództwa przewidzianego w art. 840 § 1 pkt 3 k.p.c. niedopuszczalne jest ponowne
powołanie przez małżonka dłużnika tych zarzutów, które zgłosił już sam dłużnik w
procesie poprzedzającym wydanie przeciwko niemu wyroku. Nie może być w tych
warunkach mowy o wydaniu zaskarżonego wyroku z naruszeniem art. 840 § 1 pkt 3
k.p.c.
Nie można również uznać za zasadne tych zarzutów, które odwołują się do
zasady nieretroakcji ze wskazaniem przez skarżącego na przepisy ustawy z dnia 29
grudnia 1993 r. o ochronie roszczeń pracowniczych w razie niewypłacalności
pracodawcy (Dz. U. z 1994 r. Nr 1, poz. 1), dalej nazywanej ustawą z 1993 r., oraz
ustawy z dnia 28 czerwca 1995 r. zmieniającej tę pierwszą (Dz. U. Nr 87, poz. 435),
dalej nazywanej ustawą z 1995 r. Przede wszystkim, wbrew stanowisku skarżącej,
wyrażona w art. 3 k.c. zasada nieretroakcji nie ma charakteru bezwzględnego,
a przepisy obu wymienionych ustaw w sposób dostatecznie pewny wyłączają jej
zastosowanie w odniesieniu do stanów faktycznych tymi ustawami objętymi.
W myśl art. 25 ustawy z 1993 r., prawo do świadczeń wymienionych w art. 6
przysługuje w wypadku, gdy uprawnienie to powstało po upływie trzech miesięcy od dnia
wejścia w życie ustawy. Takie uregulowanie oznaczało, że świadczenia, do których
prawo powstało przed tą datą nie mogły być zaspokojone ze środków Funduszu.
Ustawa z 1995 r. nadała art. 3 ust. 2 ustawy z 1993 r. nowe brzmienie, w wyniku czego
rozszerzony został zakres sytuacji mieszczących się w pojęciu „niewypłacalności
pracodawcy”. Zmieniony został także art. 6 ustawy z 1993 r., a roszczenia w nim
wymienione – według art. 2 ust. 3 ustawy z 1995 r. podlegały zaspokojeniu ze środków
Funduszu, jeżeli uprawnienie do nich powstało w okresie zamkniętym od dnia 21 marca
1990 r. do dnia 1 kwietnia 1994 r., pod warunkiem jednakże, że nie podlegały
zaspokojeniu na podstawie ustawy z 1993 r. (przed nowelizacją) lub rozporządzenia
Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 11 stycznia 1995 r. w sprawie rozszerzenia
zakresu świadczeń pracowniczych podlegających zaspokojeniu ze środków Funduszu
Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych (Dz. U. Nr 7, poz. 35). Ustawa z 1995 r.
zakreśla zatem granice przedmiotowe i czasowe podlegających zaspokojeniu ze
środków Funduszu świadczeń pracowniczych. Wszelkie konstruowane w oparciu o
przepis art. 3 k.c. zarzuty, że ustawa z 1995 r. nie odnosi się do świadczeń
6
pracowniczych, do których uprawnienie powstało przed wejściem w życie tej ustawy
muszą być zatem uznane za chybione.
Z tych względów i na zasadzie art. 39312
k.p.c. w zw. z art. 3 ustawy z dnia 22
grudnia 2004 r. o zmianie ustawy – Kodeks postępowania cywilnego oraz ustawy -
Prawo o ustroju sądów powszechnych (Dz. U. z 1995 r. Nr 13, poz. 95) należało kasację
oddalić. O kosztach orzeczono na zasadzie art. 102 k.p.c.