Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III CK 171/05
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 27 października 2005 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Jacek Gudowski (przewodniczący)
SSA Aleksandra Marszałek (sprawozdawca)
SSN Gerard Bieniek
w sprawie z powództwa A. S.
przeciwko Zakładom A.(…) w T.
o zapłatę,
po rozpoznaniu w Izbie Cywilnej w dniu 27 października 2005 r., na rozprawie kasacji
powoda od wyroku Sądu Apelacyjnego z dnia 19 października 2004 r., sygn. akt I ACa
(…),
uchyla zaskarżony wyrok w części uwzględniającej apelację strony pozwanej (pkt
1) i w tym zakresie przekazuje sprawę Sądowi Apelacyjnemu do ponownego
rozpoznania i orzeczenia o kosztach postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie
Zaskarżonym wyrokiem z dnia 19 października 2004 r. Sąd Apelacyjny zmienił
wyrok Sądu Okręgowego w T. z dnia 25 maja 2004 r. i powództwo A. S. o zapłatę
przeciwko Zakładom A.(…) w T. oddalił. Rozstrzygniecie to oparł na następujących
ustaleniach:
Powód od 1 września 1995 r., w ramach umowy łączącej go z przedsiębiorstwem
„P.(…)”, wykonywał prace modernizacyjne na terenie pozwanych Zakładów. Jednym z
ciągów komunikacyjnych, z którego korzystano, by dostać się na remontowany dach
2
kotłowni, była winda towarowo–osobowa. Zgodnie z zasadami obowiązującymi u
pozwanego, z windy można było korzystać jedynie w towarzystwie osoby, mającej
stosowne uprawnienia. Reguł tych, w okresie remontu nie przestrzegano, bowiem winda
była niemal zawsze otwarta i mógł z niej każdy korzystać. W dniu 27 września 1995 r.
powód schodząc z dachu kotłowni zauważył na czwartym poziomie uchylone drzwi do
windy, wszedł przez nie, jednak kabiny windy za nimi nie było, gdyż była zawieszona
między poziomami czwartym i piątym. Powód wpadł do szybu windy i spadł na jego
najniższy poziom. Doznał licznych obrażeń, jest całkowicie niezdolny do pracy, a
uszczerbek na zdrowiu wynosi aktualnie 91%. Prokuratura Rejonowa w T. prowadziła
śledztwo w sprawie czynów kwalifikowanych z art. 199 § 2 d. kk, które umorzono wobec
niestwierdzenia przestępstwa i z art. 155 § 1 pkt. 2 d.kk, które umorzono wobec
niewykrycia sprawcy przestępstwa. W ocenie Sądu pierwszej instancji pozwane Zakłady
ponoszą odpowiedzialność za doznaną przez powoda w wyniku wypadku szkodę na
zdrowiu w oparciu o art. 435 k.c. Ponieważ wypadek nosił znamiona zbrodni, roszczenia
powoda przedawniają się z upływem lat 10 i okres ten do daty wniesienia pozwu nie
upłynął. Przyjmując ponadto 50% przyczynienie się powoda do zaistnienia szkody,
zasądził Sąd Okręgowy kwotę 40000 zł. zadośćuczynienia z żądanych 80000 zł i rentę
w kwocie 500 zł miesięcznie, z żądanej kwoty 1000 zł miesięcznie.
Rozpoznając apelację obu stron, Sąd Apelacyjny uznał, że zgłaszany w toku
postępowania zarzut przedawnienia roszczenia jest zasadny. Zdaniem Sądu drugiej
instancji, Sąd Okręgowy popadł w sprzeczność, uznając odpowiedzialność pozwanych
Zakładów na podstawie art. 435 k.c., a zatem na zasadzie ryzyka, i jednocześnie
przyjmując, że doszło do popełnienia przestępstwa, gdyż wówczas podstawę
odpowiedzialności stanowiłaby wina. W stosunku do pozwanych Zakładów, które nie
mogą odpowiadać za przestępstwo, może wchodzić w grę jedynie 3–letni termin
przedawnienia przewidziany w art. 442 § 1 k.p.c., ten zaś upłynął przed datą wniesienia
pozwu. Powód o szkodzie dowiedział się praktycznie w dniu zdarzenia, a z pozwem
wystąpił w grudniu 2002 r. Nie znalazł też Sąd Apelacyjny podstaw do zastosowania art.
5 k.c. i nieuwzględnienia zarzutu przedawnienia.
Kasację od powyższego wyroku oparł powód na obu podstawach z d. art. 3931
k.p.c. Zarzucił naruszenie prawa materialnego, to jest przepisów art. 442 § 2 k.c. i 435
k.c. przez przyjęcie, że uznanie za podstawę odpowiedzialności powoda art. 435 k.c.
wyklucza zastosowanie 10–letniego terminu przedawnienia, mimo że szkoda wynikła ze
zbrodni lub występku, oraz art. 5 k.c. wyrażające się w braku analizy stanu faktycznego
3
sprawy w aspekcie istnienia przesłanek do zastosowania tego przepisu. W zakresie
przepisów postępowania zarzucił naruszenie art. 382 k.p.c. i 233 § 1 k.p.c. przez
określenie początku biegu 3–letniego terminu przedawnienia bez przeprowadzenia
niezbędnych ustaleń w tym zakresie oraz niezgodne z zasadą swobodnej oceny
dowodów przyjęcie, że szkoda powoda nie była skutkiem zbrodni lub występku
pozwanego. Skarżący wniósł o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego
rozpoznania.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:
W sprawie mają zastosowanie przepisy dotyczące kasacji w wersji redakcyjnej i
numeracji obowiązującej do dnia 6 lutego 2005 r. (art. 3 ustawy z dnia 22 grudnia 2005
r. o zmianie ustawy - Kodeks postępowania cywilnego i ustawy - Prawo o ustroju sądów
powszechnych, Dz. U. z 2005 r. Nr 13, poz. 98).
Za trafny uznać należy zarzut naruszenia prawa materialnego, tj. art. 442 § 2 k.c.
przez jego niezastosowanie. Ustanawia on 10–letni okres przedawnienia dla roszczeń o
naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym, będącym równocześnie
przestępstwem. Przepis ten nie zawiera żadnych innych przesłanek zastosowania
wydłużonego okresu przedawnienie. W szczególności nie uzależnia go od przyjętej
podstawy odpowiedzialności za czyn niedozwolony. Obojętnym wiec jest, czy
odpowiedzialność ta opiera się na zasadzie winy, czy ryzyka.
Nie budzi wątpliwości przyjęcie, że pozwane Zakłady odpowiadają za szkodę
wyrządzoną przez ruch przedsiębiorstwa wprawianego w ruch za pomocą sił przyrody i
że jest to odpowiedzialność ukształtowana na zasadzie ryzyka. Oznacza to jednak tylko
tyle, że wywołujący szkodę czyn niedozwolony, za który ponoszą odpowiedzialność, nie
musi być zawiniony, nie zaś, że z zakresu takiej odpowiedzialności wyłączone są czyny
zawinione. Innymi słowy, zaostrzony reżim odpowiedzialności na zasadzie ryzyka
rozszerza odpowiedzialność prowadzącego przedsiębiorstwo tak dalece, że odpowiada
on zarówno za zawinione wyrządzenie szkody, jak i w braku takiego zawinienia.
Nietrafne jest więc stanowisko Sądu, że w przypadku odpowiedzialności opartej na
zasadzie ryzyka, czyn wywołujący szkodę nie może być zbrodnią bądź występkiem.
Okoliczności wypadku, któremu uległ powód były przedmiotem postępowań karnych.
Oba śledztwa, to znaczy zarówno dotyczące przestępstwa przeciwko prawom
pracownika (art. 191 § i 2 d.kk), jak i dotyczące spowodowania ciężkiego kalectwa (art.
155 § 1 pkt 2 d.kk) zostały z różnych przyczyn, umorzone. Rozstrzygnięcie takie nie jest
wiążące dla sądu w postępowaniu cywilnym, wiążą bowiem jedynie ustalenia co do
4
popełnienia przestępstwa wydanego w postępowaniu karnym prawomocnego wyroku
skazującego (art. 11 k.p.c.). Rzeczą Sądu w niniejszym procesie było więc ustalenie
przyczyn i okoliczności zdarzenia, z którego wynikła szkoda i przeprowadzenie oceny,
czy noszą one cechy zbrodni lub występku.
Błędny jest też pogląd, że do strony pozwanej, jako osoby prawnej nie można
stosować art. 442 § 2 k.c. Z dyspozycji, bowiem tego przepisu wynika, że istotne jest
tylko to, czy szkoda była wynikiem zbrodni czy występku, a nie to, czy dopuścił się jej
bezpośrednio pozwany. Zgodnie z brzmieniem powołanego przepisu, jeżeli szkoda
wynikła ze zbrodni lub występku, roszczenie o naprawienie szkody ulega przedawnieniu
z upływem lat dziesięciu od dnia popełnienia przestępstwa bez względu na to, kiedy
poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia.
Gramatyczna wykładnia omawianego przepisu pozwala na stwierdzenie, że
uniezależnia on przyjęcie wydłużonego 10-letniego okresu przedawnienia od przesłanek
innych niż spowodowanie szkody przestępstwem, stwarzając wzmocnioną ochronę
osobom poszkodowanym kwalifikowanym czynem niedozwolonym. Oznacza to, że
powołany przepis mieć będzie zastosowanie wówczas, gdy szkoda spowodowana
zostanie przestępstwem, niezależnie od tego, czy poszkodowany skieruje swoje
roszczenie przeciwko sprawcy przestępstwa, czy przeciwko innej osobie
odpowiedzialnej za szkodę (wyrok SN z 29.10.1962 r., OSNC z 1963 r., nr 9, poz. 211).
Z niekwestionowanych ustaleń Sądu wynika, że wypadek i spowodowana nim
szkoda były wynikiem przestępstwa. Do zdarzenia o tragicznych dla powoda skutkach
doszło na terenie strony pozwanej w czasie wykonywanych na jej zlecenie robót
remontowych. Powód korzystał z dźwigu towarowo–osobowego pozwanej, a jego awaria
była bezpośrednią przyczyną zdarzenia. Zasady korzystania z dźwigu były szczegółowo
określone, ale nie były przestrzegane. Wynikało z nich, że korzystanie z dźwigu
dopuszczalne jest tylko w towarzystwie uprawnionej osoby, sam dźwig miał zaś być
zamknięty, a kluczami dysponowała pozwana. Tymczasem dźwig był dostępny
praktycznie bez żadnych ograniczeń i bez żadnego nadzoru. Bezpośredni sprawca
uszkodzenia dźwigu, stwarzającego zagrożenie dla życia i zdrowia korzystających z
niego osób, nie został ustalony. W okolicznościach niniejszej sprawy nie może to jednak
decydować o uznaniu, że szkoda nie została wyrządzona przestępstwem, ani
pozbawiać powoda, przy pozytywnym ustaleniu powyższej okoliczności, możliwości
dochodzenia odszkodowania w warunkach art. 442 § 2 k.c.
5
Pozostałe zarzuty kasacji stają się w świetle powyższych uwag nieistotne,
wskazują, bowiem na uchybienia w ustaleniu początku biegu 3–letniego terminu
przedawnienia, uregulowanego w art. 442 § 1 k.c., i na niewłaściwe zastosowanie art. 5
k.c. Zarówno analiza okoliczności, jak i wnioski Sądu drugiej instancji o braku podstaw
do stosowania w art. 5 k.c. i w konsekwencji nieuwzględnienia zarzutu przedawnienia z
art. 442 § 1 k.c. są prawidłowe. Chybiony jest też zarzut naruszenia przepisów
postępowania. Takie fakty, jak chwila dowiedzenia się o szkodzie czy o pozwanej, jako
odpowiedzialnej za nią, wynikały wprost z okoliczności sprawy i nie wymagały
prowadzenia dalszego postępowania dowodowego. Podobnie nietrafne są dalsze
zarzuty dotyczące ustaleń. Sąd Apelacyjny w pełni zaakceptował ustalenia Sądu
pierwszej instancji, te zaś, w zakresie przebiegu i przyczyn wypadku, nie były
kwestionowane w apelacji, nie mogą więc być przedmiotem zarzutu obecnie.
Z tych względów na podstawie art. 39313
§ 1 k.c. orzeczono, jak sentencji.