Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I CSK 144/06
POSTANOWIENIE
Dnia 12 października 2006 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Antoni Górski (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Hubert Wrzeszcz
SSN Marian Kocon
w sprawie z wniosku E.R.
przy uczestnictwie Z.P., K.Ś., G.F., "K." Spółki z o.o. i „A.“ w B.
o nabycie własności samochodu przez zasiedzenie,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej
w dniu 12 października 2006 r.,
skargi kasacyjnej wnioskodawczyni
od postanowienia Sądu Okręgowego w W.
z dnia 22 września 2005 r., sygn. akt [...],
oddala skargę kasacyjną.
2
Uzasadnienie
Sąd Rejonowy w W. postanowieniem z dnia 30 września 2004 r. oddalił
wniosek wnioskodawczyni E.R. o stwierdzenie nabycia przez nią w drodze
zasiedzenia własności samochodu osobowego marki Mercedes Cabrio 300 SL o
numerze rejestracyjnym [...]. Podstawą tego rozstrzygnięcia były następujące
ustalenia:
W dniu 19 listopada 1996 r. w C., na terenie Czech, Z.P. nabył, przy udziale
pośrednika M.D., od nieustalonej osoby samochód osobowy marki Mercedes
Cabrio 300 SL za 5900 DM. Pojazd był nieznacznie uszkodzony w przedniej części.
Sprowadzeniem pojazdu do Polski i jego naprawą zajął się pośrednik, stąd też Z.P.
nie badał dokumentów pojazdu, ani nie interesował się osobą jego zbywcy. W lutym
1997 r. Z.P. odebrał dostarczony przez pośrednika samochód i zapłacił mu
umówioną cenę 30.000 DM. Nie zarejestrował jednak go na siebie, lecz w dniu
10 lutego 1977 r. zbył go Spółce z o.o. „K.”, w imieniu której umowę podpisywał
jego bliski współpracownik K.Ś. W umowie wskazano cenę 30.000 zł, ale w
rzeczywistości wynosiła ona 30.000 DM. Samochód był użytkowany zarówno przez
Ś., jak i przez P. W dniu 2 grudnia 1999 r. samochód został kupiony od Spółki „K.”
przez K.Ś. za 30.000 zł, który użytkował go do stycznia 2001 r., kiedy sprzedał go
wnioskodawczyni za 30.000 zł. W dniu 2 marca 2001 r. samochód został
zatrzymany i odebrany od wnioskodawczyni przez Policję, w związku
z prowadzonym dochodzeniem o jego kradzież na terenie Czech w 1994 r.
Badania mechanoskopijne potwierdziły, że nie ma on oryginalnego numeru VIN,
lecz zastosowano wstawkę. Policja zwróciła pojazd wnioskodawczyni w dniu
20 kwietnia 2004 r.
W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy uznał, że wszyscy kolejni
posiadacze pojazdu w Polsce byli posiadaczami w złej wierze. Złą wiarę Z.P.
wyprowadził Sąd z faktu niskiej ceny nabywanego w Czechach pojazdu oraz z
tego, że nie zainteresował się jego dokumentacją, ani osobą zbywcy. Także K.Ś.
nie dołożył należytej staranności, aby upewnić się co do legalności pochodzenia
pojazdu zwłaszcza, że był bliskim znajomym Z.P. i jego wspólnikiem. Jeśli chodzi o
3
wnioskodawczynię, to zdaniem Sądu, jej też należy zarzucić, iż nie zbadała
okoliczności, w jakich dochodziło do poprzednich transakcji pojazdu, w tym także
umów, w których wskazywane ceny powinny wzbudzać wątpliwości. Dlatego
wniosek został oddalony, wobec nie spełnienia przez wnioskodawczynię przesłanek
z art. 174 k.c.
Apelacja wnioskodawczyni od tego rozstrzygnięcia została oddalona
postanowieniem Sądu Okręgowego w W. z dnia 22 września 2005 r. Sąd ten
podzielił prawidłowość ustaleń Sądu I – ej Instancji oraz wynikającą z nich
konkluzję o braku podstaw do uwzględnienia wniosku o zasiedzenie. Uznał
dodatkowo, że wnioskodawczyni nie ma prawnych możliwości zaliczenia okresów
posiadania poprzedników prawnych do okresu, w którym mogło biec zasiedzenie,
sama zaś była posiadaczką w złej wierze, przynajmniej od dowiedzenia się od
Policji w dniu 7 marca 2001 r., że samochód pochodzi z kradzieży.
Postanowienie Sądu Okręgowego zaskarżyła skargą kasacyjną wnioskodawczyni,
zarzucając naruszenie art. 7 k.c. w zw. z art. 274 k.c. oraz art. 348 k.c. w zw. z art.
174 k.c. a także mające wpływ na wynik sprawy uchybienia proceduralne w postaci
naruszenia art. 328 § 2 w zw. z art. 391 § 1 i art. 378 § 1 k.p.c. Dodatkowo we
wniosku o przyjęcie skargi kasacyjnej do rozpoznania wskazała na uchybienie art.
234 k.p.c. i art. 232 k.p.c. przez niedopuszczalne zakwestionowanie z urzędu
domniemania dobrej wiary wnioskodawczyni, jako posiadaczki pojazdu oraz art.
670 § 1 k.p.c. w zw. z art. 677 1 § i art. 610 § 1 k.p.c. przez nie uwzględnienie z
urzędu nabycia przez zasiedzenie własności pojazdu przez K.Ś. Na tych
podstawach wnosiła o zmianę tego orzeczenia przez uwzględnienie wniosku na jej
rzecz, ewentualnie na rzecz K.Ś., albo o jego uchylenie i przekazanie sprawy do
ponownego rozpoznania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Sądy obu instancji przypisały zarówno Z.P., jak i K.Ś. posiadanie w złej
wierze. Wbrew twierdzeniom zawartym w skardze kasacyjnej należy podkreślić, że
podstawą tej oceny nie było zastosowanie nadzwyczajnych kryteriów staranności i
wymagań w stosunku do nich w postaci oczekiwania, że powinni wykryć
podrobienie numeru VIN w samochodzie, które zostało stwierdzone dopiero po
4
przeprowadzeniu specjalistycznych badań, lecz zarzut braku należytej przezorności
przy nabywaniu pojazdu w okolicznościach, które mogły i powinny wzbudzać ich
wątpliwości, co do legalności pochodzenia samochodu. Te wymagania nie były zaś
wygórowane, gdyż mieściły się w kryteriach wzmożonej czujności nabywcy
używanego pojazdu, zwłaszcza sprowadzanego zza granicy, przyjmowanych w
orzecznictwie Sądu Najwyższego w związku z nasileniem się procederu
sprowadzania kradzionych aut. Kwestionowanie w tym zakresie ustaleń Sądu w
instancji kasacyjnej jest niedopuszczalne i nie mogło odnieść skutku (art. 3983
§ 3
k.p.c.). Trzeba przy tym dodać, że przypisanie obu poprzedzającym
wnioskodawczynię posiadaczom złej wiary nie było, jak to przyjmuje się w skardze,
wynikiem prowadzenia z urzędu dowodów przez Sądy przeciwko domniemaniu
dobrej wiary posiadacza, co mogłoby być rzeczywiście wątpliwe w obecnym
modelu kontradyktoryjnego postępowania, lecz nastąpiło w drodze zastosowania
przez Sądy domniemań faktycznych, wyprowadzonych na skutek rozważenia
okoliczności, w jakich dochodziło do zawierania umów nabycia pojazdu.
Przypisanie tą drogą obu tym nabywcom złej wiary było usprawiedliwione i nie
może być podważone skutecznie przez skarżącą.
Skoro ostaje się ustalenie, że K.Ś. był posiadaczem w złej wierze, nie mógł nabyć
własności samochodu przez zasiedzenie, gdyż art. 174 k.c. uprawnia do
zasiedzenia rzeczy ruchomej tylko posiadacza w dobrej wierze. Nie mogło zatem
wchodzić w grę stwierdzenie na jego rzecz zasiedzenia, czego we wniosku
ewentualnym żądała wnioskodawczyni, w związku czym zarówno ten wniosek, jak i
sformułowany na jego podstawie zarzut kasacyjny były niezasadne.
W orzecznictwie wyjaśnione zostało, że dobra wiara nabywcy rzeczy, prowadząca
do jej nabycia przez zasiedzenie, musi istnieć nie tylko w dacie wejścia
w posiadanie, ale przez cały czas posiadania (por. postanowienia Sądu
Najwyższego z dnia 17 maja 2000 r., I CKN 730/98, LEX nr 50835 oraz z dnia
16 września 2003 r., IV CKN 461/01, LEX nr 82275). Jeśli się nawet odrzuci,
jako rzeczywiście zbyt rygorystyczne, wymagania staranności, postawione przez
Sądy obu instancji wobec wnioskodawczyni przy nabywaniu pojazdu od K.Ś.,
których nie spełnienie spowodowało przypisanie jej złej wiary w momencie
nabywania pojazdu, to niewątpliwie wnioskodawczyni pozostawała w złej wierze od
5
momentu zakwestionowania i zatrzymania samochodu w dniu 2 marca 2001 r.,
jako pochodzącego z kradzieży. To zaś powoduje, że o jej posiadaniu w dobrej
wierze można byłoby mówić tylko w okresie od nabycia, tj. od stycznia 2001 do
zatrzymania, czyli do marca 2001, co w żaden sposób nie mogło prowadzić do
nabycia własności przez zasiedzenie. W ten sposób podstawowy zarzut skargi
kasacyjnej naruszenia art. 174 k.c. okazał się niezasadny, wobec czego skarga
podlegała oddaleniu na mocy art. 39814
k.p.c. jako nie usprawiedliwiona.
jz