Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V CSK 175/07
POSTANOWIENIE
Dnia 12 października 2007 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Józef Frąckowiak (przewodniczący)
SSN Marek Sychowicz
SSN Katarzyna Tyczka-Rote (sprawozdawca)
w sprawie z wniosku E.C.
przy uczestnictwie R.K.
o stwierdzenie nabycia spadku,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym
w Izbie Cywilnej w dniu 12 października 2007 r.,
skargi kasacyjnej uczestnika od postanowienia Sądu Okręgowego w C.
z dnia 28 listopada 2006 r., sygn. akt [...],
uchyla zaskarżone postanowienie i przekazuje sprawę do
ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w C.,
pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach
postępowania kasacyjnego.
2
Uzasadnienie
Postanowieniem z dnia 23 sierpnia 2006 r. Sąd Rejonowy w C. stwierdził, że
spadek po D.K., zmarłej dnia 7 kwietnia 2006 r. w C., na podstawie testamentu
notarialnego z dnia 15 września 2000 r. nabyła w całości jej córka E.C.
Powyższe postanowienie zaskarżył uczestnik postępowania R.K., zarzucając
nieważność postępowania z uwagi na pozbawienie go możności obrony swych
praw na skutek naruszenia przez Sąd orzekający art. 214 k.p.c. (przeprowadzono
rozprawę mimo wniosku o jej odroczenie z uwagi na chorobę pełnomocnika); art.
224 k.p.c. (zamknięto rozprawę bez przeprowadzenia dowodu z opinii biegłego
psychiatry); i art. 217 § 2 k.p.c. (Sąd pominął wniosek o dopuszczenie dowodu z
opinii biegłego psychiatry, mimo że okoliczności nie zostały dostatecznie
wyjaśnione, a strona nie powołała tego dowodu jedynie dla zwłoki).
Sąd Okręgowy w C. oddalił apelację uczestnika wyjaśniając, że nie znalazł
podstaw do stwierdzenia nieważności postępowania. Z akt sprawy wynika bowiem,
iż pełnomocnik uczestnika otrzymał zawiadomienie o rozprawie wyznaczonej na 23
sierpnia 2006 r., jednakże nie stawił się na ten termin. Nie wpłynęło też żadne
pismo procesowe usprawiedliwiające jego nieobecność i zawierające wniosek o
odroczenie rozprawy, wobec czego Sąd Rejonowy miał podstawy, aby rozprawę tą
przeprowadzić i zamknąć oraz ogłosić zaskarżone postanowienie.
Sąd II instancji wyjaśnił, że wprawdzie do apelacji pełnomocnik uczestnika
załączył kserokopię swego pisma skierowanego do Sądu Rejonowego, z wnioskiem
o odroczenie rozprawy i wnioskami dowodowymi, mającymi podważyć ważność
testamentu złożonego przez wnioskodawczynię, na którym to piśmie znajdowała
się pieczątka Biura Podawczego Sądu Rejonowego w C. z datą 21 sierpnia 2006 r.
Oryginał tego pisma nie wpłynął jednak do akt, a uczestnik nie dowiódł, zdaniem
Sądu Okręgowego, aby rzeczywiście takie pismo złożył 21 sierpnia 2006 r. Sąd
wytknął, że kserokopia pisma przedstawiona przy apelacji zawiera pieczątkę biura
podawczego z datą 21 sierpnia 2006 r. opatrzoną parafą, natomiast bez innych
danych, które zawsze wpisywane są na pismach składanych w tym biurze, to
3
znaczy bez godziny złożenia pisma i liczby złożonych wraz z pismem załączników,
mimo że z treści pisma wynika, iż pełnomocnik dołączył do niego 2 załączniki.
Zdaniem Sądu II instancji profesjonalny pełnomocnik powinien był zadbać o to, by
w uzyskać należyte potwierdzenie faktu złożenia przez siebie pisma o istotnym
znaczeniu dla sprawy.
Sąd wskazał też na wątpliwości płynące z samej konstrukcji powyższego
pisma, w którym załączniki nie zostały wymienione w sposób graficznie wydzielony
(jak zwykle czynił pełnomocnik pozwanego), co – zdaniem Sądu - może oznaczać,
że do pisma nie dołączono żadnych załączników. Ponadto ocenił, że pismo złożone
w dniu 21 sierpnia 2006 r., było wniesione ze zbyt małym wyprzedzeniem
w stosunku do wyznaczonego terminu rozprawy (23 sierpnia 2006 r., godz. 10.30)
i profesjonalny pełnomocnik praktykujący w okręgu danego Sądu powinien
przewidzieć, iż pismo w tak krótkim okresie czasu nie dotrze do właściwego
sekretariatu, wobec czego Sąd nie będzie mógł powziąć informacji o jego złożeniu
i treści. Mimo to pełnomocnik nie podjął żadnych innych starań (faks, telefon),
by skutecznie zawiadomić Sąd o złożonym piśmie. Wreszcie Sąd Okręgowy uznał,
że zawarte w zwolnieniu lekarskim pełnomocnika zalecenie, iż pacjent powinien
leżeć nie jest równoznaczne z niemożnością stawienia się na rozprawie, notoryjnie
wiadome jest bowiem, że zalecenie takie wydawane jest także osobom, których
stan zdrowia nie wyklucza pewnej okresowej aktywności. Ponadto, z dokumentacji
lekarskiej pełnomocnika wynikało, że pomiędzy dniem udzielenia pełnomocnikowi
uczestnika pomocy lekarskiej (18 sierpnia 2006 r.) a dniem rozprawy było
wystarczająco dużo czasu, by pełnomocnik mógł ustanowić substytuta, do czego
był zdolny, gdyż podejmował inne czynności w sprawie. W końcu Sąd Okręgowy
zaznaczył, że w toku całego postępowania pełnomocnik uczestnika, mimo
prawidłowych zawiadomień, nie stawił się na żadną rozprawę w I, ani w II instancji.
Z tych przyczyn Sąd II instancji uznał, że pełnomocnik nie złożył skutecznie
w dniu 21 sierpnia 2006 r. pisma procesowego, wobec czego nie wystąpiła
podstawa nieważności w postaci pozbawienia uczestnika postępowania możności
obrony jego praw na skutek nieprawidłowego postępowania sądu.
4
Uczestnik zaskarżył postanowienie Sądu Okręgowego skargą kasacyjną
opartą na drugiej podstawie przewidzianej w art. 3983
§ 1 k.p.c. Zarzucił naruszenie
następujących przepisów postępowania:
a) art. 386 § 2 k.p.c. w zw. z art. 379 pkt 5 k.p.c. poprzez oddalenie apelacji
mimo, że postępowanie przed sądem pierwszej instancji dotknięte było
nieważnością z przyczyny określonej w art. 379 pkt 5 k.p.c.,
b) art. 382 k.p.c. w zw. z art. 233 k.p.c. poprzez pominięcie przez Sąd
Okręgowy w C. okoliczności podnoszonych w piśmie z dnia sierpnia 2006 r.
i w apelacji, że testament jest nieważny ze względu na stan zdrowia
spadkodawczyni w chwili jego sporządzenia, i wniosku o przeprowadzenie
dowodu z opinii biegłego psychiatry na okoliczność, czy spadkodawczyni w
chwili sporządzania testamentu mogła świadomie i swobodnie wyrazić swą
wolę,
c) art. 233 § 1 k.p.c. poprzez ustalenie, że pismo procesowe z dnia 21 sierpnia
2006 r. nie zostało skutecznie złożone, a choroba pełnomocnika umożliwiała
mu osobisty udział w rozprawie.
We wnioskach kasacyjnych uczestnik domagał się uchylenia postanowienia
Sądu Okręgowego w C. z dnia 28 listopada 2006 r. i poprzedzającego je
postanowienia Sądu Rejonowego w C. z dnia 23 sierpnia 2006 r., zniesienia
postępowania w zakresie dotkniętym nieważnością i przekazania sprawy sądowi
pierwszej instancji do ponownego rozpoznania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Skarga kasacyjna okazała się uzasadniona.
Zarzuty skarżącego przede wszystkim mają na celu zwalczenie przyjętego
przez Sąd II instancji ustalenia, że pismo procesowe z 21 sierpnia 2006 r.
w rzeczywistości nie zostało złożone. Skarżący uważa, że takie ustalenie
dokonane zostało z naruszeniem art. 233 § 1 k.p.c.
Wprawdzie, z uwagi na treść art. 3983
§ 3 k.p.c., podstawą skargi kasacyjnej
nie mogą być zarzuty dotyczące ustalenia faktów lub oceny dowodów, jednak
z zestawienia treści tego przepisu z art. 39813
§ 2 k.p.c. wnioskować można,
5
że ograniczenie takie dotyczy tylko ustaleń objętych podstawą faktyczną
merytorycznego rozstrzygnięcia, nie zaś ustaleń dotyczących faktu dokonania czy
treści określonej czynności procesowej, stanowiącej przesłankę oceny
czy w sprawie doszło, czy też nie doszło do nieważności postępowania.
Nieważność postępowania jest wynikiem szczególnie poważnych uchybień przy
prowadzeniu procesu. Sąd uwzględnia ją z urzędu na każdym etapie postępowania
i nawet w postępowaniu kasacyjnym dopuszczalne jest prowadzenie czynności
wyjaśniających, w celu stwierdzenia, czy występują podstawy nieważności
postępowania przed sądem II instancji. Z tego względu zarzuty uczestnika,
podważające trafność stanowiska Sądu Okręgowego o nie złożeniu pisma
z 21 sierpnia 2006 r., stanowiące element podniesionego przez niego zarzutu
błędnego nie zastosowania przez ten Sąd art. 379 pkt. 5 k.p.c., podlegają
rozpoznaniu.
Sąd II instancji przyjął, że powyższe pismo nie wpłynęło do Sądu
Rejonowego, gdyż potwierdzenie jego przyjęcia nie zawiera wszystkich informacji
normalnie umieszczanych przez sąd. Jest to jednak, jak słusznie wskazuje
skarżący, uchybienie, które obciąża sąd a nie stronę. Wymagania stawiane
profesjonalnemu pełnomocnikowi nie mogą bowiem iść tak daleko, by nakładać nań
obowiązek kontroli realizacji zadań przez wyspecjalizowaną komórkę sądu,
zajmującą się przyjmowaniem korespondencji. Ponadto z treści § 15 zarządzenia
Ministra Sprawiedliwości z dnia 12 grudnia 2003 r. w sprawie organizacji i zakresu
działania sekretariatów sądowych oraz innych działów administracji sądowej
(Dz. Urz. Min. Spraw. Nr 5, poz. 22 ze zm.) nie wynika obowiązek umieszczania na
potwierdzeniu złożenia pisma do sądu, udzielanym składającemu, tych samych
danych, które umieszcza się na piśmie przeznaczonym dla sądu, zgodnie
z wymaganiami § 14 tego zarządzenia. By zatem wyciągać jakiekolwiek wnioski
z braku na kopii wzmianki o godzinie złożenia pisma i ilości załączników,
należałoby najpierw wyjaśnić praktykę stosowaną przez biuro podawcze Sądu
Rejonowego w C.
Niedopuszczalne jest także przerzucanie na pełnomocnika konsekwencji złej
organizacji obiegu korespondencji w sądzie. Złożenie pisma na dwa dni przed
rozprawą w biurze podawczym sądu, przy prawidłowej organizacji pracy tego biura
6
i sekretariatów sądowych, jest wyprzedzeniem zapewniającym możliwość
dołączenia pisma do akt przed rozprawą, zwłaszcza jeśli na piśmie wskazano kiedy
rozprawa ma się odbyć.
Nie można też podzielić zapatrywania Sądu Okręgowego, że zwolnienie
lekarskie, w którym znajduje się zalecenie, by pacjent leżał, można
zakwestionować jedynie na podstawie wiedzy notoryjnej, bez jakichkolwiek danych
o charakterze i przebiegu choroby. Podobnie dowolne jest ustalenie o możliwości
znalezienia przez pełnomocnika zastępstwa, bez jakichkolwiek ustaleń w tej mierze
i w oderwaniu od faktu, że pełnomocnik zachorował przed dniami wolnymi od pracy,
w okresie urlopowym.
Dowolność przyjętych przez Sąd Okręgowy założeń i brak dowodowego
wsparcia dla poczynionych ustaleń podważa ich wartość. Stwarza przy tym
wrażenie, że Sąd starał się dopasować okoliczności niniejszej sprawy do tych, jakie
były przedmiotem rozważań Sądu Najwyższego w uzasadnieniu wyroku z dnia
19 września 2002 r. (I PKN 400/01, OSNP 2004/9/152), nie bacząc na istotne
odmienności w obydwu stanach faktycznych. Krytyczna ocena orzeczenia Sądu
II instancji nie przesądza jednak o zasadności twierdzeń uczestnika, że zachodziły
przesłanki do stwierdzenia nieważności postępowania w I-instancji.
Nie można bowiem przeoczyć tego, że pełnomocnik uczestnika nie przedłożył
przy apelacji oryginalnej kopii pisma, na którym uzyskał potwierdzenie jego złożenia
w sądzie, lecz kserokopię tego dokumentu. Jest też faktem, że pismo to nigdy
nie wpłynęło w oryginale do akt sprawy. Wątpliwości Sądu Okręgowego nie były
zatem całkowicie nieuzasadnione, lecz wymagały przeprowadzenia stosownego
postępowania wyjaśniającego, obejmującego co najmniej zażądanie oryginalnego
dokumentu potwierdzającego złożenie pisma i ustalenie w biurze podawczym Sądu
Rejonowego, czy adnotacje na nim pochodzą z tego biura. Jeśli zaś pismo zostało
złożone – aktualne stanie się rozważenie czy jego treść – w tym zgłoszone wnioski
dowodowe – uzasadniały, czy też nie odroczenie rozprawy i kontynuowanie
postępowania dowodowego.
Bez wyjaśnienia powyższych okoliczności niemożliwe jest dokonanie oceny,
czy w sprawie niniejszej doszło do pozbawienia pozwanego, mogącego działać
7
wszak tylko przez pełnomocnika z uwagi na odbywanie kary w zakładzie karnym,
możności obrony jego praw.
Dlatego zaskarżony wyrok należało uchylić i przekazać sprawę do ponownego
rozpoznania Sądowi II instancji (art. 39815
§ 1 k.p.c.)
Skarżący nie ma natomiast racji, zarzucając, że Sąd Okręgowy naruszył art.
382 k.p.c. nie rozważając potrzeby przeprowadzenia dowodów, które uczestnik
zawnioskował w piśmie z 21 sierpnia 2006 r. Powyższy przepis określa zakres
materiału, jaki stanowi podstawę orzekania przez sąd odwoławczy i może być
naruszony w ten sposób, że sąd ten pominie przy orzekaniu część wskazanego
materiału lub orzeknie w oparciu o dowody, które nie zostały włączone do podstawy
dowodowej procesu. Taka sytuacja w rozpatrywanej sprawie nie występuje,
bowiem wskazywane przez uczestnika dowody nie stanowiły elementu materiału
rozpatrywanej sprawy, co skarżący przyznaje, upatrując wadliwości działania Sądu
w ich nieprzeprowadzeniu. Nie jest to jednak zarzut, który znajduje oparcie w treści
art. 382 k.p.c.
Orzeczenie o kosztach postępowania kasacyjnego wynika z postanowień art.
39821
k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. i art. 108 § 2 k.p.c.