Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II UK 168/09
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 18 stycznia 2010 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Zbigniew Korzeniowski (przewodniczący)
SSN Józef Iwulski
SSN Jolanta Strusińska-Żukowska (sprawozdawca)
w sprawie z wniosku J. L.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych
o zwrot nienależnie pobranego świadczenia,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 18 stycznia 2010 r.,
skargi kasacyjnej wnioskodawcy od wyroku Sądu Apelacyjnego w […]
z dnia 3 grudnia 2008 r.,
oddala skargę kasacyjną.
Uzasadnienie
Sąd Apelacyjny – Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem z dnia 3
grudnia 2008 r. oddalił apelację odwołującego się od wyroku Sądu Okręgowego –
Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 21 lipca 2008 r. oddalającego
odwołanie J. L. od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych z dnia 2 kwietnia
2
2008 r. zobowiązującej do zwrotu nienależnie pobranych świadczeń emerytalnych
za okres od dnia 1 października 2007 r. do dnia 29 lutego 2008 r. wraz z odsetkami.
Sąd odwoławczy zaakceptował ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd
pierwszej instancji, zgodnie z którymi J. L., urodzony 31 maja 1935 r., lekarz
medycyny, dnia 21 września 2007 r. złożył wniosek o emeryturę. W tym czasie
pracował w Specjalistycznym Zespole Psychiatrycznym Opieki Zdrowotnej w W.
(do 30 września 2007 r.) oraz w Spółdzielni Pracy Lekarzy Specjalistów i
Stomatologów „V.”, o którym to zatrudnieniu brak jest informacji w złożonym przez
odwołującego się wniosku o świadczenie, jak również w kwestionariuszu
dotyczącym okresów składkowych i nieskładkowych. Decyzją z dnia 31
października 2007 r. ZUS przyznał wnioskodawcy prawo do emerytury od 1
września 2007 r. Decyzja ta w pkt VII.3 zawiera informację o tym, że prawo do
emerytury ulega zawieszeniu bez względu na wysokość przychodu uzyskiwanego
przez emeryta z tytułu zatrudnienia kontynuowanego, bez uprzedniego rozwiązania
stosunku pracy z każdym pracodawcą, na rzecz którego wykonywał je
bezpośrednio przed dniem nabycia prawa do emerytury. Pomimo tego pouczenia,
wnioskodawca nie zawiadomił organu rentowego, że kontynuuje zatrudnienie u
swego drugiego pracodawcy. Wiadomość o tej okoliczności ZUS powziął dopiero z
pisma od spółdzielni „V.”, które wpłynęło 4 marca 2008 r. W tej sytuacji, decyzją z
dnia 14 marca 2008 r. organ rentowy wstrzymał wypłatę emerytury od 1 marca
2008 r., a decyzją z dnia 2 kwietnia 2008 r. zobowiązał J. L. do zwrotu nienależnie
pobranych świadczeń za okres od 1 października 2007 r. do 29 lutego 2008 r.
Wypłata emerytury została podjęta decyzją z dnia 4 kwietnia 2008 r., po
rozwiązaniu przez wnioskodawcę umowy o pracę łączącej go ze spółdzielnią z
dniem 20 marca 2008 r.
Sąd drugiej instancji za trafną uznał również ocenę prawną zaprezentowaną
przez Sąd Okręgowy, podnosząc w szczególności, że stosownie do treści art. 138
ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, osoba,
która nienależnie pobrała świadczenia, jest obowiązana do ich zwrotu.
Świadczeniem nienależnym jest zaś świadczenie wypłacone mimo zaistnienia
okoliczności powodujących ustanie prawa do świadczeń albo wstrzymanie ich
wypłaty w całości lub w części, jeżeli osoba pobierająca świadczenie była pouczona
3
o braku prawa do ich pobierania. Sąd pierwszej instancji zasadnie uznał, że
wnioskodawca był prawidłowo pouczony o tym, że kontynuowanie zatrudnienia jest
przesłanką zawieszenia prawa do emerytury, bowiem informacja zawarta w pkt VII.
3 decyzji jest czytelna i zrozumiała. Skoro zatem, pomimo pozostawania w
stosunku pracy, pobierał emeryturę, to zobowiązany jest do zwrotu wypłaconych
mu nienależnie, bo wbrew przepisowi art. 103 ust. 2a ustawy emerytalnej,
świadczeń.
Sąd Apelacyjny wskazał nadto, że okoliczności, na które powołał się apelujący
dotyczące kwestii braku uszczuplenia Funduszu Ubezpieczeń Społecznych,
mogłyby być rozpatrywane jako tzw. szczególnie uzasadnione okoliczności, o
których mowa w art. 138 ust. 6 ustawy emerytalnej, wyłącznie przez organ rentowy.
Zgodnie z tym przepisem, jeżeli zachodzą szczególnie uzasadnione okoliczności,
organ rentowy może odstąpić od żądania zwrotu kwot nienależnie pobranych
świadczeń w całości lub w części, zmniejszyć wysokość potrąceń, czy zawiesić
dokonywanie tych potrąceń. Według Sądu odwoławczego, ocena w tym zakresie
należy jednak do wyłącznej kompetencji organu rentowego.
Wnioskodawca wywiódł skargę kasacyjną od wyroku Sądu Apelacyjnego,
opierając ją na podstawie naruszenia prawa materialnego przez niewłaściwe i
błędne zastosowanie:
1. przepisu art. 138 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z
Funduszu Ubezpieczeń Społecznych w związku z art. 103 ust. 2a tej ustawy
oraz przepisu art. 84 ust. 1 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie
ubezpieczeń społecznych, polegające na przyjęciu, że wnioskodawca pobrał
nienależne świadczenie (emeryturę) w związku z nierozwiązaniem stosunku
pracy, mimo iż wynagrodzenie to nie wchodziło do podstawy wyliczenia
emerytury, a zwrot nienależnie pobranego świadczenia powinien
odpowiadać wysokości kwoty, o którą bezpodstawnie uszczuplony został
Fundusz Ubezpieczeń Społecznych oraz że wnioskodawca zobowiązany jest
do zwrotu wypłaconej emerytury za okres od 1 października 2007 r. do 29
lutego 2008 r. wraz z odsetkami;
2. przepisu art. 138 ust. 6 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu
Ubezpieczeń Społecznych „poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i błędną
4
wykładnię, pomimo że zachodzą szczególne okoliczności do zwolnienia
wnioskodawcy od obowiązku zwrotu pobranej emerytury, gdyż nie nastąpiło
uszczuplenie Funduszu Ubezpieczeń Społecznych przez wnioskodawcę”.
Skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości, a także o
uchylenie w całości wyroku Sądu Okręgowego i przekazanie sprawy Sądowi
pierwszej instancji do ponownego rozpoznania oraz o zasądzenie na rzecz
wnioskodawcy kosztów postępowania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Zgodnie z art. 103 ust. 2a ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i
rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (obecnie – jednolity tekst: Dz.U. z
2009 r. Nr 153, poz. 1227, dalej jako: „ustawa emerytalna”) w brzmieniu
obowiązującym przed dniem 8 stycznia 2009 r., prawo do emerytury ulegało
zawieszeniu bez względu na wysokość przychodu uzyskiwanego przez emeryta z
tytułu zatrudnienia kontynuowanego bez uprzedniego rozwiązania stosunku pracy z
pracodawcą, na rzecz którego wykonywał je bezpośrednio przed dniem nabycia
prawa do emerytury, ustalonym w decyzji organu rentowego. W myśl zaś art. 138
ust. 2 pkt 1 ustawy emerytalnej, świadczenia wypłacone pomimo zaistnienia
okoliczności powodujących ustanie lub zawieszenie prawa do świadczeń albo
wstrzymanie wypłaty świadczeń w całości lub w części, uważa się za świadczenia
pobrane nienależnie, jeżeli osoba pobierająca świadczenia była pouczona o braku
prawa do ich pobierania. W podstawie faktycznej orzeczenia przyjęto, że skarżący
w spornym okresie pobierał emeryturę, pomimo że kontynuował jeden ze
stosunków pracy, w których pozostawał bezpośrednio przed nabyciem prawa do
emerytury oraz że był prawidłowo pouczony o tym, iż w takiej sytuacji prawo do
emerytury podlega zawieszeniu. Nie można zatem zarzucić żadnego błędu
rozumowaniu Sądu Apelacyjnego, iż ten stan faktyczny wypełnia hipotezę art. 138
ust. 2 pkt 1 ustawy emerytalnej. Twierdzenia skarżącego o naruszeniu art. 138
ustawy emerytalnej w związku z art. 103 ust. 2a tej ustawy z tej przyczyny, że
wynagrodzenie uzyskiwane z trwającego stosunku pracy „nie wchodziło do
podstawy wyliczenia emerytury, a zwrot nienależnie pobranego świadczenia
powinien odpowiadać wysokości kwoty, o którą bezpodstawnie został uszczuplony
Fundusz” jest w świetle powyżej przytoczonych przepisów niezrozumiałe. Kwestia
5
pobrania przez skarżącego nienależnego świadczenia nie miała żadnego związku z
ustaleniem wysokości podstawy wymiaru emerytury, bo dotyczyła wypłacania mu
świadczenia pomimo istnienia okoliczności uzasadniających zawieszenie prawa do
emerytury, czyli wstrzymanie jej wypłaty w całości. W konsekwencji Fundusz został
uszczuplony o należności, które z niego wypłynęły tytułem emerytury dla
skarżącego w okresie pozostawania przez niego w nierozwiązanym stosunku
pracy.
Odnośnie natomiast do zarzutu dotyczącego naruszenia art. 138 ust. 6 ustawy
emerytalnej, nie można go uznać za uzasadniony, choć Sąd Najwyższy nie
podziela stanowiska Sądu odwoławczego, iż ocena, czy zachodzą szczególnie
uzasadnione okoliczności uzasadniające odstąpienie od żądania zwrotu kwot
nienależnie pobranych świadczeń „należy do wyłącznej kompetencji ZUS”. Zgodzić
się bowiem należy z poglądem zaprezentowanym przez Sąd Najwyższy w
uzasadnieniu wyroku z dnia 24 listopada 2004 r., I UK 3/04 (OSNP 2005 nr 8, poz.
116), że art. 83 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń
społecznych (jednolity tekst: Dz.U. z 2009 r. Nr 205, poz. 1585 ze zm.) w ust. 4
wyłącza spod kontroli sądowej decyzje przyznające świadczenie w drodze wyjątku,
odmawiające przyznania takiego świadczenia oraz wydane w sprawach o
umorzenie należności z tytułu składek na ubezpieczenie społeczne. Wyliczenie to,
uzasadnione różnymi względami, jest enumeratywne. Katalog wyjątków od prawa
ubezpieczonego (obywatela) do sądu nie może być poszerzany inaczej, jak tylko
poprzez ustawę. Niedopuszczalna jest więc taka wykładnia przepisów
ograniczających prawo strony do sądu, która prowadziłaby do rozszerzania sfery
spraw niepodlegających sądowej kontroli. Pozostawałaby w niezgodzie nie tylko z
wyjątkowym charakterem art. 83 ust. 4 ustawy o systemie ubezpieczeń
społecznych, ale też z art. 45 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej i art. 6
Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności (Dz.U. z 1993 r. Nr
61, poz. 284).
Alternatywą zobowiązania do zwrotu świadczeń pobranych nienależnie jest
odstąpienie od żądania zwrotu kwot nienależnie pobranych świadczeń w całości lub
w części, „jeżeli zachodzą szczególnie uzasadnione okoliczności". Orzeczenie w tej
6
sprawie należy wprawdzie do tzw. sfery swobodnego uznania organu rentowego,
ale decyzja wydana przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych podlega kontroli sądu.
Sąd Najwyższy w składzie rozpoznającym niniejszą sprawę nie akceptuje
jednak wyrażonej w wyroku z dnia 24 listopada 2004 r. tezy, iż rozpoznając
odwołanie od decyzji orzekającej o obowiązku zwrotu kwoty nienależnie pobranego
świadczenia, sąd powinien ocenić zasadność tego rozstrzygnięcia w aspekcie
regulacji art. 138 ust. 6 ustawy emerytalnej. Odstąpienie od żądania dotyczy
bowiem kwot świadczeń nienależnie pobranych. Dopóty, dopóki nie zostanie więc
prawomocnie rozstrzygnięte, czy kwoty, których zwrotu żąda organ rentowy, można
uznać za nienależnie pobrane, nie ma możliwości zastosowania tego przepisu.
Zgodnie z art. 476 § 2 k.p.c., sprawą z zakresu ubezpieczeń społecznych jest
sprawa, w której wniesiono odwołanie od decyzji organu rentowego. Zakres i
przedmiot rozpoznania sądowego wyznacza zatem treść decyzji organu rentowego.
Decyzja zapada po przeprowadzeniu postępowania administracyjnego, a w
późniejszym postępowaniu, wywołanym odwołaniem do sądu pracy i ubezpieczeń
społecznych, zgodnie z systemem orzekania w sprawach z tego zakresu, sąd
rozstrzyga o prawidłowości zaskarżonej decyzji. W sprawie, w której wniesiono
odwołanie od decyzji organu rentowego, przedmiot sporu nie może więc wykraczać
poza treść tej decyzji.
W niniejszej sprawie skarżący kwestionował decyzję uznającą pobrane przez
niego w okresie trwania stosunku pracy świadczenia emerytalne za nienależne.
Taki przedmiot decyzji wyznaczał też granice sporu w sprawie sądowej. Chodziło
zatem o rozstrzygnięcie, czy spełnione zostały przesłanki do uznania świadczeń
wypłaconych ubezpieczonemu w spornym okresie za nienależne w rozumieniu
przepisów ustawy emerytalnej. Kwestia odstąpienia od żądania zwrotu tych
świadczeń nie stanowiła zatem elementu stosunku prawnego będącego
przedmiotem zaskarżonej decyzji. Może ona bowiem zaktualizować się dopiero po
prawomocnym rozstrzygnięciu sporu sądowego co do prawidłowości uznania
świadczeń za pobrane nienależnie, na wniosek ubezpieczonego, który wskaże
okoliczności uzasadniające, jego zdaniem, odstąpienie od żądania zwrotu kwot
pobranych świadczeń w całości lub w części. Sąd rozpoznający odwołanie od
decyzji uznającej świadczenia za pobrane nienależnie nie ma zatem nie tylko
7
obowiązku, ale i uprawnienia, do badania kwestii odstąpienia od żądania zwrotu
tych kwot w myśl art. 138 ust. 6 ustawy emerytalnej. Wynika z tego, iż do
rozpoznania niniejszej sprawy przepis ten nie ma zastosowania, a tym samym
zarzut jego naruszenia nie może doprowadzić do uwzględnienia skargi kasacyjnej.
Mając to na uwadze, Sąd Najwyższy na podstawie art. 39814
k.p.c. orzekł jak
w sentencji.