Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III PK 62/09
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 14 kwietnia 2010 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Kazimierz Jaśkowski (przewodniczący)
SSN Małgorzata Gersdorf (sprawozdawca)
SSN Andrzej Wróbel
w sprawie z powództwa W. O.
przeciwko L.Ośrodkowi Doradztwa Rolniczego w K.
o przywrócenie do pracy,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 14 kwietnia 2010 r.,
skargi kasacyjnej strony pozwanej od wyroku Sądu Okręgowego - Sądu Pracy i
Ubezpieczeń Społecznych w L.
z dnia 1 czerwca 2009 r.,
uchyla zaskarżony wyrok i sprawę przekazuje Sądowi
Okręgowemu w L. do ponownego rozpoznania i orzeczenia o
kosztach postępowania kasacyjnego.
2
Uzasadnienie
Powód W. O. domagał się od pozwanego L. Ośrodka Doradztwa Rolniczego
w K. przywrócenia do pracy w związku z rozwiązaniem z nim stosunku pracy z jego
winy bez wypowiedzenia.
Rozpatrujący sprawę w I instancji Sąd Rejonowy w P. ustalił następujący
stan faktyczny. W. O. był zatrudniony od dnia 19.11.1982 r. w Wojewódzkim
Ośrodku Postępu Rolniczego w K. - poprzedniku prawnym LORD w K. przy czym
od dnia 27.02.2007 r. na stanowisku kierownika Oddziału LODR w R. W. O. pełnił
także funkcję przewodniczącego Komisji Zakładowej NSZZ Solidarność przy LODR
w K. zaś uchwałą KZ NSZZ Solidarność jego stosunek pracy został objęty
szczególną ochroną. Pismem z dnia 17.07.2008 r. pracodawca zawiadomił Komisję
Zakładową NSZZ Solidarność przy LODR w K. o zamiarze rozwiązania z powodem
stosunku pracy z uwagi na wynoszenie dokumentów LODR podczas nieobecności
załogi oraz związana z tym całkowita utrata zaufania pracodawcy. KZ NSZZ
Solidarność LODR w K. nie wyraziła zgody na rozwiązanie z powodem umowy o
pracę bez zachowania okresu wypowiedzenia wskazując, iż jego stosunek pracy
podlega szczególnej ochronie, zaś zamiar rozwiązania umowy o pracę w świetle
wskazanych przyczyn nie jest uzasadniony.
Pismem dnia 25.07.2008 r. doręczonym powodowi w dniu 04.08.2008 r.
pracodawca rozwiązał z powodem umowę o pracę zawartą na czas nieokreślony
bez zachowania okresu wypowiedzenia z winy pracownika, wskazując, iż
przyczyną podjętej decyzji jest: ciężkie naruszenie obowiązków pracownicach
polegające na wtargnięciu powoda jako osoby nieuprawnionej w dniu 07.07.2008 r.
ok. godz. 18.0 (tj. po godzinach urzędowania na teren zakładu pracy a także
wynoszenie dokumentów służbowych mimo zakazu przez p.o. kierownika oddziału,
co zostało j zgłoszone na Policję, a także brak nadzoru w realizacji zadań
statutowych w Oddziale R.
Sąd Rejonowy wyrokiem z dnia 21 stycznia 2009 r., sygn. … 186/08
przywrócił powoda do pracy i zasądził na jego rzecz wynagrodzenie za cały czas
pozostawania bez pracy. Zdaniem Sądu Rejonowego oceny statusu stosunku
pracy powoda w świetle art. 32 ustawy o związkach zawodowych nie zmienia treść
3
opinii prawnej zarządu Regionu NSZZ Solidarność wskazująca, iż nie jest
dopuszczalne łączenie funkcji przewodniczącego KZ ze stanowiskiem Kierownika
Oddziału LODR w R., bowiem brak jest przesłanek pozwalających na przyjęcie, iż
powołanie przez pracodawcę przewodniczącego KZ na stanowisko kierownicze
automatycznie powoduje utratę przez niego pełnionej funkcji związkowej, a w
konsekwencji szczególnej ochrony przed zwolnieniem. Zgodnie z § 49 Statutu
NSZZ Solidarność w przypadku naruszenia zakazów określonych w
postanowieniach § 47 (zakazu łączenia funkcji związkowej ze stanowiskiem
kierowniczym), zarząd regionu stwierdza wygaśnięcie mandatu osób pełniących
funkcje w podstawowych jednostkach organizacyjnych Związku oraz innych
jednostkach organizacyjnych zarejestrowanych przez zarząd regionu, jednakże w
niniejszej sprawie dokument taki nie został przedstawiony, a tym samym zasadne
jest przyjęcie, iż stosunek pracy W. O. podlegał szczególnej ochronie z uwagi na
pełnioną funkcję przewodniczącego KZ NSZZ Solidarność przy LODR w K.
W konsekwencji rozwiązanie stosunku pracy z W. O. bez zgody zarządu
NSZZ Solidarność przy LODR w K. zostało dokonane w sposób sprzeczny z
przepisami prawa i uzasadnia zgłoszone przez powoda w niniejszej sprawie
żądanie przywrócenia do pracy i zasądzenia wynagrodzenie za cały okres
pozostawania bez pracy.
Rozpatrujący sprawę na skutek apelacji pozwanego Sąd Okręgowy w L.
wyrokiem z dnia 1 czerwca 2009 r., sygn. … 96/09 apelację oddalił. Sąd
zaaprobował ustalenia faktyczne poczynione przez sąd I instancji oraz ich ocenę
prawną. Podkreślił, że imienny wykaz pracowników podlegających ochronie
obejmowała powoda. Ponadto wskazał, że Oddział LODR w R. nie posiada
przymiotu pracodawcy, wobec czego stanowisko powoda nie należało do kręgu
stanowisk, określonych w § 47 Statutu Związku. Wreszcie podniósł, że rozwiązanie
stosunku pracy nastąpiło po oddelegowaniu powoda na inne stanowisko, co
przesądza, że nie doszło do nadużycia uprawnień związku zawodowego, który nie
wyraził zgody na rozwiązanie z powodem stosunku pracy.
Skargę kasacyjną od tego wyroku wywiódł pełnomocnik pozwanego,
zarzucając naruszenie art. 32 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 23 maja 1991 r. o
związkach zawodowych przez jego błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie
4
polegające na przyjęciu, że powód podlegał szczególnej ochronie a także
naruszenie art. 177 § 1 pkt 4 k.p.c. przez odmowę zawieszenia postępowania do
czasu rozstrzygnięcia postępowania karnego w przedmiocie popełnienia przez Cz.
L. przestępstwa z art. 233 § 1 k.k.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Skarga kasacyjna znajduje uzasadnienie w zakresie zarzutu naruszenia art.
32 u.z.z., co dostatecznie uzasadnia uchylenie zaskarżonego wyroku.
Istota rozstrzygnięcia sprowadza się do oceny istnienia po stronie powoda
ochrony przed rozwiązaniem stosunku pracy, wynikającej z członkostwa w
zarządzie organizacji związkowej. Sądy powszechne orzekające w sprawie w tej
materii zajęły stanowiska, w świetle których powodowi przysługiwała ochrona. Po
pierwsze, zdaniem Sądu Rejonowego, które przyjął Sąd Okręgowy, nie doszło do
stwierdzenia wygaśnięcia mandatu powoda w trybie § 49 pkt 1 statutu związku. Po
drugie, już tylko zdaniem Sądu Okręgowego, stanowisko powoda nie mieściło się w
katalogu wymienionym w § 47 ust. 3 statutu. Ponadto rozwiązanie stosunku pracy
nastąpiło już po odwołaniu powoda z funkcji kierownika Ośrodka, wobec czego
okoliczność, że je zajmował – zdaniem sądu II instancji – nie ma znaczenia.
Argumenty te nie zasługują na uznanie.
Przede wszystkim Sąd Najwyższy pragnie zwrócić uwagę na błędną rolę,
jaką postanowieniom statutu związku przypisały sądy orzekające w sprawie,
dokonując ich samodzielnej interpretacji i pomijając w tym względzie interpretacje
wynikające z dokumentów wewnętrznych związku.
Nie można zapominać, że zgodnie z art. 1 ust. 1 u.z.z. obowiązuje zasada
samorządności związków zawodowych. Jej wyrazem jest m. in. art. 10 tej ustawy, z
którego wynika, że zasady członkostwa w związku oraz sprawowania funkcji
ustalają statuty związków oraz uchwały statutowych organów tych związków.
Skarżący powoływał się w toku postępowania nie tylko na treść § 47 oraz §
49 Statutu NSZZ Solidarność, ale także na uchwały Komisji Krajowej tego związku
nr 23/04 oraz nr 21/06, doprecyzowujących wymienione postanowienia statutu. I
tak zgodnie z § 2 pkt 6 uchwały nr 21/06 mandat członka władz Związku traci
ważność w przypadku stwierdzenia naruszenia zakazów określonych w
5
postanowieniach § 47 Statutu. Zgodnie zaś z § 6 ust. 1 tej uchwały utrata prawa do
pełnienia funkcji z powodów, o których mowa w § 2 pkt 6 następuje w chwili
zaistnienia okoliczności skutkującej utratą tego prawa.
W związku z tym za niedopuszczalne należy uznać stanowisko Sądu
Rejonowego, który przyjął, że brak stwierdzenia utraty mandatu powoda w trybie §
49 pkt 1 Statutu skutkuje istnieniem ochrony przed rozwiązaniem stosunku pracy.
Sąd Najwyższy pragnie przywołać szereg stanowisk, w których wyraził
pogląd o obowiązku stosowania statutu związku zawodowego dla ustalenia
istnienia ochrony konkretnego pracownika. I tak w uzasadnieniu wyroku z dnia 3
marca 2005 r., sygn. I PK 263/04 stwierdzono, że postanowień statutu związku nie
można kwestionować z uwagi na zasadę jego samorządności, ale nie oznacza to,
że nie należy ich stosować. Wręcz przeciwnie, wadliwości procedury powołania do
władz związku mogą, jak wskazuje się w wyroku z dnia 16 listopada 2004 r., sygn. I
PK 30/04, skutkować nieistnieniem ochrony. W innym z kolei wyroku z dnia 25
stycznia 2005 r., sygn. II PK 164/04 Sąd Najwyższy uznał, że podstawę ochrony
stanowi w istocie regulacja statutu związku a nie uchwała o objęciu określonej
osoby ochroną. Jeśli bowiem nie ma statutowej podstawy dla udzielenia ochrony,
nie ma możliwości powołania się na uchwałę. Uwaga ta niweczy drugi z
przedstawionych przez Sąd Rejonowy a przyjętych przez Sąd Okręgowy poglądów
o wiążącej mocy uchwały. Jeśli powód nie sprawował mandatu na skutek podjęcia
z dniem 27 lutego 2007 r. stanowiska kierowniczego z mocy samego prawa (§ 6
ust. 1 uchwały KK nr 21/06), to nie mógł podlegać ochronie na podstawie art. 32
u.z.z. Przywołując jeszcze jedno stanowisko Sądu Najwyższego, tym razem
wyrażone w wyroku z dnia 9 maja 2006 r., sygn. II PK 260/05 należy przypomnieć,
że celem ochrony na podstawie tego przepisu jest przede wszystkim realizacja
interesów związku zawodowego i interesów zbiorowych załogi. Nie można zatem
odrzucać regulacji wewnętrznych związku jako nieistotnych dla ustalenia istnienia
ochrony, tym bardziej mając na względzie zasadę samorządności związku.
Samorządność ta przejawiła się w odniesieniu do przedmiotowej sprawy nie
tylko w formie uchwały KK nr 21/06 w odniesieniu do ustalenia momentu utraty
funkcji ale także w postaci uchwały tego organu nr 23/04. Zgodnie z § 2 ust. 2 tej
uchwały „u pracodawców o wielopoziomowej strukturze kierownika jednostki
6
podległej bezpośrednio pracodawcy (zarządowi firmy) należy traktować jako osobę
zarządzającą w imieniu pracodawcy zakładem pracy”. Dokonana przez Sąd
Okręgowy wykładnia § 47 ust. 3 Statutu Związku uchwały tej w najmniejszym
stopniu nie uwzględniła. Z treści zacytowanego postanowienia wynika natomiast
wprost, że stanowisko powoda zaliczało się do kręgu ujętego w § 47 ust. 3 Statutu,
a zatem przesądza o niedopuszczalności jego połączenia z funkcją związkową ze
skutkiem w postaci utraty tej ostatniej funkcji. W niniejszej sprawie skutek ten
wystąpił z dniem 27 lutego 2007 r.
Sąd Najwyższy zwraca uwagę na rolę samorządności związku zawodowego
nie tylko w kształtowaniu swoich struktur i określaniu zasad sprawowania funkcji w
statucie, ale także w uchwałach uprawnionych do tego organów. Sądy orzekające
w sprawie, w której wchodzi w grę ustalenie istnienia ochrony przed rozwiązaniem
nie mogą pomijać wykładni statutu, dokonanej przez takie organy, chyba, że byłaby
ona oczywiście sprzeczna z prawem. Taki stan rzeczy w niniejszej sprawie nie
istnieje. Nie ma zatem powodów dla dokonywania samodzielnej wykładni
postanowień statutu w kierunku udzielenia ochrony pracownikowi, jeśli zupełnie co
innego wynika z wymienionych wyżej uchwał doprecyzowujących postanowienia
statutu. Można jedynie oceniać, czy ochrona ta nie wynika z art. 32 ust. 2 ustawy o
zw. zawodowych. Jednak proste zestawienie dat przeczy istnieniu takiej ochrony w
okresie po 2 latach od objęcia stanowiska wyłączającego ochronę związkową.
Odnosząc się wreszcie do poglądu stanowiska Sądu Okręgowego – zmiana
stanowiska tuż przed rozwiązaniem stosunku pracy nie ma żadnego znaczenia dla
rozstrzygnięcia z tego względu, że powód utracił swoją funkcję związkową przeszło
2 lata przed rozwiązaniem stosunku pracy, jak wynika z przedstawionych wyżej
ocen. W związku z tym odmowa wyrażenia zgody na rozwiązanie z nim stosunku
pracy nie ma żadnego znaczenia dla wadliwości rozwiązania stosunku pracy.
Sąd Najwyższy, z uwagi na zakres zaskarżenia, nie analizował w
najmniejszym stopniu ustaleń w przedmiocie zasadności rozwiązania stosunku
pracy w trybie natychmiastowym. Niemniej jednak treść rozstrzygnięcia w sprawie
obejmowała m. in. zapłatę wynagrodzenia za cały czas pozostawania bez pracy.
Na ten element niewątpliwie wpłynęła wadliwa subsumcja dokonana przez sądy, co
świadczy o wadliwości rozstrzygnięcia w tym zakresie. Rozpatrując sprawę
7
ponownie Sąd Okręgowy w L. powinien zbadać czy i ewentualnie jakie
wynagrodzenie powodowi przysługuje. Fakt braku ochrony przed zwolnieniem z
pracy z uwagi na piastowanie funkcji związkowej nie oznacza braku ochrony
powoda, jak każdego pracownika, przed zwolnieniem w trybie natychmiastowym z
winy pracownika, wynikającej z art. 52 k.p. przepis ten realizuje nie tylko funkcję
organizatorską, ale i ochronną prawa pracy.
Sąd Najwyższy nie dopatruje się natomiast naruszenia art. 177 § 1 pkt 4
k.p.c. przez odmowę zawieszenia postępowania. Zawieszenie postępowania w tym
przypadku pozostaje fakultatywne, sąd ocenia jego zasadność i celowość w
kontekście wpływu toczącego się postępowania karnego na konkretną sprawę.
Zakres informacji o toczącym się względem Cz. L. postępowaniu karnym nie
pozwala na zmianę oceny w przedmiocie zawieszenia postępowania poczynionej
przez sąd II instancji.
Mając na uwadze powyższe Sąd Najwyższy orzekł jak w sentencji.