Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III SW 25/11
POSTANOWIENIE
Dnia 27 października 2011 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Jerzy Kwaśniewski (przewodniczący)
SSN Zbigniew Korzeniowski (sprawozdawca)
SSN Maciej Pacuda
w sprawie z protestu M. K.
przeciwko ważności wyborów do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej i do Senatu
Rzeczypospolitej Polskiej,
z udziałem:
1. Państwowej Komisji Wyborczej
2. Prokuratora Generalnego
3. Okręgowej Komisji Wyborczej Nr […]
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 27 października 2011 r.
postanawia:
wyrazić opinię, że zarzuty protestu wyborczego są
niezasadne.
Uzasadnienie
M. K. wniósł protest wyborczy przeciwko ważności wyborów do Sejmu w
okręgu wyborczym nr 12. Zarzucił naruszenie art. 228 § 1 w związku z art. 227 § 4
Kodeksu wyborczego przez: 1) błędne uznanie za nieważne przez część komisji
obwodowych w okręgu wyborczym nr […] głosów oddanych na kandydata
skreślonego z listy kandydatów – S. M.; 2) błędne ustalenie wyników głosowania w
2
okręgu wyborczym nr […] z powodu niedoliczenia głosów oddanych na S. M. do
liczby głosów oddanych na listę nr […]– Komitet Wyborczy […]. Na tej podstawie
wniósł o stwierdzenie nieważności wyborów w okręgu wyborczym nr […],
stwierdzenie wygaśnięcia mandatów w zakresie unieważnienia, ponowne podjęcie
czynności wyborczych – ustalenie liczby głosów oddanych na listę nr […] w okręgu
wyborczym nr […], ze szczególnym uwzględnieniem głosów oddanych na
skreślonego z listy S. M. i uwzględnienie powyższych ustaleń w obwieszczeniu
Państwowej Komisji Wyborczej o wynikach wyborów do Sejmu RP. W uzasadnieniu
protestu podniesiono, że skreślony kandydat z powodu wycofania zgody na
kandydowanie miał wysoką pozycję na liście i z racji na ilość obwodowych komisji
wyborczych, co do których zgłoszono zarzuty uznania za nieważne głosów
oddanych na tego kandydata, należy stwierdzić, iż nieprawidłowości dotyczą
przynajmniej 500 głosów. Liście nr […] w okręgu nr […] zabrakło 281 głosów do
uzyskania mandatu. W wypadku doliczenia głosów oddanych na skreślonego
kandydata, które zostały uznane za nieważne mandat uzyskałby kandydat z listy nr
[…]. Na wystąpienie naruszeń art. 227 § 4 Kodeksu wyborczego w części
obwodowych komisji wyborczych wskazują dane dotyczące stosunku oddanych
głosów ważnych do oddanych głosów nieważnych. Średnia procentowa wartość
głosów oddanych w okręgu wyborczym nr […] wynosi 94,60%. Natomiast wartości
te znacznie „odbiegają do normy” w powiecie […], a także w obwodowych
komisjach wyborczych w innych powiatach. Powodem tych rozbieżności może być
uznanie głosów oddanych na S. M. za nieważne. Nieprawidłowości te były
zgłaszane przez szereg członków obwodowych komisji wyborczych. Niestety
informacje te kierowano do dziennikarzy, z zastrzeżeniem zachowania
anonimowości. W związku z tym brak jest możliwości uzyskania danych osób, które
były świadkami występowania uchybień. Dlatego konieczne jest zbadanie kart do
głosowania z obwodów wyborczych i określenie dokładnej skali naruszeń. Brak
określenia ilości głosów oddanych na kandydata skreślonego z listy po
wydrukowaniu kart do głosowania wpływa negatywnie na przejrzystość wyborów.
Takie ukształtowanie procedury wyborczej ułatwia również dopuszczanie się
ewentualnych nadużyć przez obwodowe komisje wyborcze, gdyż uznanie głosu za
nieważny nie podlega praktycznie żadnej kontroli przez komisje wyższego rzędu.
3
W odpowiedzi na protest wyborczy Przewodniczący Okręgowej Komisji
Wyborczej w K. I podniósł, że wbrew art. 241 § 3 Kodeksu wyborczego w proteście
nie wskazano dowodów, na których został oparty. Błędne jest założenie o
nieprawidłowym kwalifikowaniu głosów oddanych na listę nr […], gdyż suma głosów
oddanych na listę jest większa od sumy głosów oddanych na poszczególnych
kandydatów z tej listy (o 586). Okręgowa Komisja Wyborcza w K. I nie odnotowała
żadnych zapytań ze strony obwodowych komisji wyborczych odnośnie wątpliwości
co do kwalifikowania tego rodzaju głosów. Do Komisji nie wpłynęły żadne uwagi
dotyczące braku obwieszczeń w lokalach obwodowych komisji wyborczych o
skreśleniu kandydata, a na obwieszczeniu zawarto informacje o szczególnych
warunkach ważności głosu w takim przypadku. Liczba głosów nieważnych w
okręgu […] jest stosunkowo duża, jednak protokół głosowania w obwodzie nie
zawiera rozbicia głosów nieważnych na podkategorie związane z przyczyną
nieważności i brak jest możliwości dokonania oceny, czy problem nie zaliczania
głosów oddanych jedynie na kandydata skreślonego jako głosów ważnych,
rzeczywiście wystąpił.
Prokurator Generalny wniósł o wydanie postanowienia wyrażającego opinię,
że zarzuty protestu są niezasadne. Wnoszący protest nie udowodnił, a nawet
przekonywująco nie uprawdopodobnił, że faktycznie doszło do naruszenia
przepisów Kodeksu wyborczego.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Zgodnie z art. 241 § 3 ustawy z 5 stycznia 2011 r. – Kodeks wyborczy (Dz.U.
Nr 21, poz. 112 ze zm.) wnoszący protest wyborczy powinien sformułować w nim
zarzuty oraz przedstawić lub wskazać dowody, na których opiera swoje zarzuty.
Wyborca w proteście nie przedstawił i nie wskazał dowodów, na których
opiera swoje zarzuty.
Opinia o zasadności protestu wyborczego zależy od tego, czy stawiane
zarzuty mają oparcie w dowodach. Bez nich nie można dokonać ustaleń
stanowiących podstawę do oceny zarzutów protestu. Zasadniczo protest wyborczy,
4
który nie wskazuje dowodów na których opiera swe zarzuty pozostawia się bez
dalszego biegu (art. 243 § 1 w związku z art. 241 § 3 Kodeksu wyborczego).
Wyborca oparł protest wyborczy na przypuszczeniu a nie na dowodach.
Supozycja o nieprawidłowym kwalifikowaniu głosów jako nieważnych nie ma
oparcia w dowodach. Zakłada, że obwodowe komisje wyborcze w okręgu
wyborczym nr […] naruszały przepis art. 227 § 4 Kodeksu wyborczego, gdyż
kwalifikowały głosy jako nieważne, zamiast jako ważne, czyli oddane na listę, gdy
zostały postawione obok nazwiska kandydata, gdy został skreślony z listy po
wydrukowaniu kart do głosowania.
Samo przypuszczenie (zarzut) nie uprawniają ustalenia, że w obwodowych
komisjach wyborczych głosy były nieprawidłowo kwalifikowane jako nieważne.
Ustalenia o nieprawidłowym kwalifikowaniu głosów jako nieważnych nie można
dokonać na podstawie domniemania faktycznego, gdyż nie uzasadniają tego wyniki
głosowania.
Ilość głosów nieważnych w okręgu wyborczym nr […] – 5,40% ogólnej liczby
głosów - nie jest znacząco większa od liczby głosów nieważnych - 4,52% - we
wszystkich okręgach wyborczych (Obwieszczenie Państwowej Komisji Wyborczej
z 11 października 2011 r. o wynikach wyborów do Sejmu RP przeprowadzonych 9
października 2011 r. - Dz.U. Nr 218, poz. 1294). Innymi słowy nawet taka ilość
głosów nieważnych nie stanowi podstawy (przyczyny) do weryfikowania
(ponownego przeliczenia) głosów w poszczególnych obwodach głosowania.
Nie stanowi jej też niewielka różnica w kolejnych ilorazach (liczbach), które
decydowały o podziale mandatów w okręgu wyborczym nr [..]. Mała różnica między
ilorazami nie może być uznana za sytuację wyjątkową (szczególną) w podziale
mandatów (art. 232 Kodeksu wyborczego). Mała różnica między ilorazami sama w
sobie nie uzasadnia ponownego przeliczenia głosów w obwodowych komisjach
wyborczych.
Nie można pomijać, że Kodeks wyborczy w art. 227 § 4 jednoznacznie
(jasno) określa, iż w opisanej sytuacji głos wyborcy uznaje się za ważny i oddany
na listę. Nie mogło być więc wątpliwości co do kwalifikacji oddanego głosu. Jeżeli
więc wystąpiła taka sytuacja, to nie powinna w ogóle prowadzić do nieprawidłowej
kwalifikacji głosu, skoro ustawa wyraźnie określa, że głos nie był nieważny.
5
Bezpodstawny jest zarzut o innej (nieprawidłowej) praktyce w obwodowych
komisjach wyborczych. Podstawową i wstępną bowiem kwestią przy liczeniu
głosów jest podział głosów na ważne i nieważne. Jeśli został oddany głos na
kandydata, który zrezygnował z kandydowania już po wydrukowaniu kart do
głosowania, to głos był ważny i przypadał liście.
Nie inaczej było w okręgu wyborczym nr […], wszak lista nr […] otrzymała o
586 głosów więcej niż suma głosów na wszystkich wybieranych z tej listy
kandydatów. Ten fakt przeczy założeniu (domniemaniu) o nieprawidłowych
przypadkach błędnego kwalifikowania głosów jako nieważnych, zamiast ważnych
oddanych na listę. Takie przypadki nie powinny być wątpliwie wobec jasnej
regulacji art. 227 § 4 Kodeksu wyborczego.
Przeprowadzenie i zasadnicza odpowiedzialność za ustalenie wyników
wyborów należy do obwodowych komisji wyborczych, które swe zadania wykonują
kolegialnie. Protokół głosowania podpisują wszystkie osoby wchodzące w skład
obwodowej komisji wyborczej obecne przy jego sporządzaniu. Mężom zaufania
przysługuje prawo wniesienia do protokółu uwag, z wymieniem konkretnych
zarzutów. Obwodowa komisja wyborcza podaje niezwłocznie do publicznej
wiadomości wyniki głosowania w obwodzie. W takiej sytuacji wynik głosowania jest
taki jak przedstawiony w protokole głosowania w obwodowej komisji wyborczej.
To, że w protokole głosowania nie ma podkategorii określających przyczyny
głosów nieważnych, nie oznacza, że uprawnione byłoby dokonanie takiego
podziału skoro nie przewiduje go Kodeks wyborczy. Na pewno w zakres głosów
nieważnych nie wchodzą głosy oddane w sytuacji określonej w art. 227 § 4 tego
Kodeksu.
Brak jest zatem podstaw do ponownego przeliczania głosów, gdyż nie
uzasadnia tego samo przypuszczenie wyborcy, który nie przedstawia i nie wskazuje
dowodów na których opiera swoje przypuszczenie (zarzut). Protest wyborczy
odwołuje się lub poprzestaje na informacji, które w istocie są anonimowe. Innymi
słowy nie przedstawia dowodów, iżby którakolwiek z obwodowych komisji postąpiła
niezgodnie z normą wynikającą z art. 227 § 4 Kodeksu wyborczego.
6
Z tych motywów orzeczono jak w sentencji, stosownie do art. 242 § 2
Kodeksu wyborczego.