Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I CSK 394/13
POSTANOWIENIE
Dnia 28 maja 2014 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Tadeusz Wiśniewski (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Jan Górowski
SSN Bogumiła Ustjanicz
w sprawie z wniosku R. W.
o sporządzenie nowego aktu urodzenia,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej w dniu 28 maja 2014 r.,
skargi kasacyjnej wnioskodawcy
od postanowienia Sądu Okręgowego w W.
z dnia 12 lutego 2013 r.
oddala skargę kasacyjną.
2
UZASADNIENIE
Wnioskodawca R. W. we wniosku skierowanym do Sądu Rejonowego w W.
domagał się sporządzenia w odniesieniu do jego osoby nowego aktu urodzenia. W
uzasadnieniu wniosku m.in. wskazał, że w związku z przeprowadzonym zabiegiem
medycznym Sąd Rejonowy w W., uwzględniając jego wniosek, postanowieniem z 6
kwietnia 1992 r., … 191/92, sprostował akt urodzenia B. B. W. w ten sposób, iż w
miejsce określenia płci żeńskiej wpisał płeć męską, w miejsce natomiast imion B. B.
wpisano imiona R. A.
Postanowieniem z 20 października 2011 r., … 1374/11, Sąd Rejonowy w W.
wniosek o sporządzenie nowego aktu urodzenia oddalił, stwierdzając, że w art. 48 i
49 ustawy z dnia 29 września 1986 r. - Prawo o aktach stanu cywilnego (tekst jedn.:
Dz. U. z 2012 r. Nr 212, poz. 1264 z późn. zm.) przesłanki sporządzenia nowego
aktu urodzenia zostały wyliczone enumeratywnie i nie mogą one zostać
zastosowane do sytuacji wnioskodawcy, gdyż dotyczą tylko przysposobienia
pełnego i przysposobienia dokonywanego w wyniku wyrażenia zgody przez
rodziców dziecka na przysposobienie.
Wnioskodawca od powyższego postanowienia wniósł apelację, którą
postanowieniem z 12 maja 2013 r., … 1839/12, Sąd Okręgowy w W. oddalił. Sąd
ten zaakceptował zarówno ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd pierwszej
instancji, jak i ocenę prawną tych ustaleń. Z ustaleń Sądu pierwszej instancji
wynikało zaś, że wnioskodawca urodził się 11 maja 1969 r. w P., a w
sporządzonym w miejscowym Urzędzie Stanu Cywilnego akcie urodzenia jego płeć
określono jako żeńską. Wnioskodawca dezaprobował jednak swoją pierwotną płeć,
stąd też poddał się zabiegowi medycznemu, w wyniku którego został pozbawiony
zewnętrznych cech charakterystycznych dla płci żeńskiej i nadano mu cechy płci
męskiej. W konsekwencji tego zabiegu Sąd Rejonowy w W. postanowieniem z 6
kwietnia 1992 r., … 191/92, sprostował akt urodzenia wnioskodawcy w ten sposób,
że w miejsce określenia płci żeńskiej wpisał płeć męską, w miejsce natomiast imion
B. B. wpisano imiona R. A.
3
Postanowienie Sądu Okręgowego wnioskodawca zaskarżył skargą
kasacyjną, którą oparł na naruszeniu prawa materialnego, to jest art. 48 i 49 w zw.
z art. 40 ust. 2 pkt 1ustawy z dnia 29 września 1986 r. - Prawo o aktach stanu
cywilnego „przez ich niezastosowanie i błędną wykładnię oraz nieuzasadnione
przyjęcie, iż niemożliwe jest zastosowanie w drodze analogii w/w przepisów
o przysposobieniu w celu sporządzenia nowego aktu urodzenia osoby,
która dokonała korekty płci”. W konkluzji tej skargi wniósł o uchylenie zaskarżonego
postanowienia i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu w W. do ponownego
rozpoznania
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Skarga kasacyjna nie zasługuje na uwzględnienie.
Jest oczywiste, że skarżący składając wniosek o sporządzenia nowego aktu
urodzenia zmierzał do zatarcia zmiany swojej płci, dokonanej zabiegiem
medycznym. W wyniku bowiem postanowienia Sądu Rejonowego w W. z 6 kwietnia
1992 r. w akcie urodzenia skarżącego dokonano jedynie stosownej adnotacji
(wzmianki dodatkowej) o jego sprostowaniu. Tymczasem w myśl art. 48. 1 i art. 49
ust. 1 ustawy z dnia 29 września 1986 r. - Prawo o aktach stanu cywilnego (dalej:
prawo o aktach stanu cywilnego), w razie orzeczenia przysposobienia, na które
rodzice dziecka wyrazili przed sądem opiekuńczym zgodę bez wskazania osoby
przysposabiającej, nowy akt urodzenia przysposobionego sporządza się
obligatoryjnie, a w razie orzeczenia przysposobienia w sposób określony w art. 121
Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego - fakultatywnie. O sporządzeniu nowego aktu
urodzenia wpisuje się - na podstawie art. 21 Prawa o aktach stanu cywilnego - do
dotychczasowego aktu urodzenia przysposobionego wzmiankę dodatkową,
dotychczasowy zaś akt nie podlega zasadniczo ujawnieniu i nie wydaje się z niego
odpisów (art. 48 ust. 3 i art. 49 ust. 2 Prawa o aktach stanu cywilnego).
Symptomatyczne jest, że w obu tych wypadkach o sporządzeniu nowego aktu
urodzenia decyduje organ administracyjny, a droga sądowa nie jest przewidziana.
Rozwiązanie to jest adekwatne do charakteru prawnego przytoczonych
unormowań, które przynależą do prawa administracyjnego.
4
Powstaje zatem zasadnicze zagadnienie, czy prawo administracyjne jest
tego rodzaju gałęzią prawa, w której w ogóle dopuszczalne jest posługiwanie się
analogią przy rekonstrukcji określonych norm prawnych. W doktrynie w tym
zakresie istnieje kontrowersja. Z jednej strony stanowczo wyraża się pogląd,
że zastosowanie analogii w prawie administracyjnym materialnym jest objęte
bezwzględnym zakazem i że zakaz ten ma oparcie w konstytucyjnych zasadach
praworządności i legalności. Zasady te zaś nakładają na organy władzy publicznej
obowiązek działania wyłącznie na podstawie i w granicach prawa, co w równym
stopniu dotyczy zarówno nakładania obowiązków, jak i ustalania praw, a także
działania w ramach odpowiednio ustanowionej kompetencji. Przyjmuje się zarazem,
że wymienione zasady chronią sferę wolności i praw jednostki, stąd też nie wchodzi
w rachubę koncepcja zakładająca możliwość występowania luk w prawie
administracyjnym. Obowiązywanie zakazu stosowania analogii w prawie
administracyjnym jest poza tym łączone z bezwzględnie wiążącym charakterem
norm, które składają się na tę gałąź prawa. Przyznać jednak należy, że w doktrynie
dostrzegalne jest także zapatrywanie, że mimo istnienia zakazu stosowania
analogii w prawie administracyjnym dopuszczalne są pewne odstępstwa od tego
zakazu w określonych dziedzinach lub sytuacjach. Nie wnikając bliżej
w zasygnalizowany spór i nie przesądzając, czy analogia może być w sposób
ostrożny i wyjątkowy stosowana w prawie administracyjnym, należy stwierdzić,
że możliwość taką trzeba jednak wykluczyć w rozważanej sytuacji. Przeciwstawia
się temu przede wszystkim okoliczność, że przepisy Prawa o aktach stanu
cywilnego ze swego założenia tworzą akt normatywny kompleksowy i zupełny.
Tym samym przychylenie się do wniosku skarżącego oznaczałoby, że sądy działają
prawotwórczo i nie ograniczają się do stosowania obowiązującego prawa.
Już z tego względu nie można do rozpatrywanej skargi kasacyjnej ustosunkować
się pozytywnie. Oceny, że orzeczenia sądowe nie mogą stanowić źródła prawa
(art. 87 Konstytucji RP a contrario) nie zmienia utrwalona linia orzecznicza co
do samego reżimu rozpatrywania spraw o zmianę płci. W polskim systemie
prawnym, jak dotychczas, nie ma wyraźnego unormowania drogi prawnej
dochodzenia ustalenia, że po urodzeniu się człowieka nastąpiła zmiana jego płci.
Jak wiadomo, po pewnych wahaniach w orzecznictwie sądów przyjęto ostatecznie,
5
że właściwym trybem w tym względzie jest realizowane w drodze procesu
powództwo o ustalenie (art. 189 k.p.c.), a pozwanymi w sprawie powinni być
rodzice powoda (powódki), a jeżeli nie żyją - ich kurator. W rezultacie
tego stanowiska zaniechano początkowej praktyki polegającej na korygowaniu
wpisów o płci w aktach stanu cywilnego w ramach postepowania nieprocesowego.
Praktyka ta była oparta na stosowaniu per analogiam przepisów dotyczących
sprostowania aktu stanu cywilnego w wypadku błędnego lub nieścisłego jego
zredagowania (zob. uchwałę Sądu Najwyższego z 25 lutego 1978 r., III CZP
100/77, OSPiKA 1983, nr 10, poz. 217).
Warto także zwrócić uwagę na uchwałę Sądu Najwyższego z 8 maja
1992 r., III CZP 40/92 (niepublik.), w której przyjęto, że w razie zmiany płci na
pewnym etapie życia człowieka, a więc gdy mamy do czynienia ze zdarzeniem
późniejszym w stosunku do stanu z momentu sporządzenia aktu urodzenia,
za niedopuszczalne należy uznać stosowanie rozwiązań prawnych przewidzianych
w art. 31 Prawa o aktach stanu cywilnego, cofających skutek sprostowania
do momentu sporządzenia aktu urodzenia danej osoby, czyli ex tunc. Instytucja
wzmianki dodatkowej, o której mowa w art. 21 tego prawa ma bowiem na celu
zapewnienie zgodności aktu stanu cywilnego ze stanem rzeczywistym, gdy
na skutek zdarzeń zaszłych po sporządzeniu aktu, a mających wpływ na jego treść,
wymaga on odpowiedniego uzupełnienia. Płeć osoby fizycznej wpływa na zakres jej
praw i obowiązków. Skoro więc zmiana płci nie jest okolicznością prawnie obojętną,
to należy dopuścić, w uwzględnieniu interesu prawnego osoby, u której nastąpiła
zmiana płci, żądanie ustalenia tej zmiany, jako podstawę do ujawnienia jej w akcie
stanu cywilnego w drodze wzmianki dodatkowej. De lege lata jest to pogląd
przekonywający, rzeczą ustawodawcy jest natomiast rozważenie, czy obowiązujący
w omawianej materii stan prawny odpowiada współczesnemu poziomowi wiedzy na
temat tożsamości płci oraz międzynarodowym standardom w zakresie uznania
tożsamości płciowej jako podstawy urzędowej określenia płci. Do ustawodawcy
należy też wyczerpujące określenie skutków prawnych orzeczenia sądu
o uzgodnieniu płci tak w sferze publicznoprawnej, jak i w sferze prywatnoprawnych
stosunków cywilnych. Należy zresztą podkreślić, że aktualnie trwa proces
legislacyjny w przedmiocie określenia procedury i skutków uzgodnienia płci osób,
6
których tożsamość płciowa różni się od ich płci metrykalnej (zob. projekt ustawy
o uzgodnieniu płci; nr druku sejmowego 1469).
Konkludując, w razie zmiany płci w wyniku zabiegu medycznego nie jest
dopuszczalne sporządzenie nowego aktu urodzenia. Zmianę tę w akcie urodzenia
danej osoby ujawnia się w drodze wzmianki dodatkowej.
Z tych względów Sąd Najwyższy orzekł jak w sentencji (art. 39814
w zw.
z art. 13 § 2 k.p.c.).