Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III KK 87/14
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 3 września 2014 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Krzysztof Cesarz (przewodniczący)
SSN Jacek Sobczak (sprawozdawca)
del. do SN - SSA Krzysztof Eichstaedt
Protokolant Jolanta Włostowska
przy udziale prokuratora Prokuratury Generalnej Barbary Nowińskiej
w sprawie D. B.
oskarżonego z art. 279 § 1 kk
po rozpoznaniu w Izbie Karnej na rozprawie
w dniu 3 września 2014 r.,
kasacji, wniesionej przez prokuratora okręgowego
od wyroku Sądu Okręgowego w S.
z dnia 12 grudnia 2013 r., zmieniającego wyrok Sądu Rejonowego w S.
z dnia 9 września 2013 r.,
uchyla zaskarżony wyrok i sprawę przekazuje Sądowi
Okręgowemu w S. do ponownego rozpoznania w postępowaniu
odwoławczym.
UZASADNIENIE
2
Wyrokiem Sądu Rejonowego w S. z dnia 9 września 2013 r. D. B. został
uznany winnym tego, że w dniu 21 marca 2011 r. w S. przy ul. J. 3, działając
wspólnie i w porozumieniu z jedną ustaloną osobą oraz z inną nieustaloną osobą,
po uprzednim wyważeniu nieustalonym narzędziem drzwi wejściowych, dostał się
do wnętrza apteki M., skąd dokonał kradzieży pieniędzy w kwocie 280 złotych i
czterech opakowań leków o wartości łącznej 57,95 złotych, tj. rzeczy o wartości
337,95 złotych, czym działał na szkodę spółki „M. S. G. spółka jawna”, tj. występku
z art. 279 § 1 k.k. i za jego popełnienie na podstawie art. 279 § 1 k.k. skazano
oskarżonego na karę roku pozbawienia wolności. Na podstawie art. 63 § 1 k.k.
zaliczono oskarżonemu na poczet orzeczonej kary okres rzeczywistego
pozbawienia wolności w sprawie oraz rozstrzygnięto w przedmiocie kosztów
sądowych.
Na skutek wniesionej przez oskarżonego od orzeczenia Sądu I instancji
apelacji, Sąd Okręgowy wyrokiem z dnia 12 grudnia 2013 r., zmienił zaskarżony
wyrok w ten sposób, że uniewinnił D. B. od popełniania czynu z art. 279 § 1 k.k.
Wyrokiem tym orzeczono w przedmiocie kosztów pomocy prawnej udzielonej
oskarżonemu oraz w przedmiocie kosztów procesu.
Kasację od wyroku Sądu Okręgowego wywiódł – na niekorzyść D. B. –
prokurator, zarzucając mu rażące naruszenie przepisów prawa procesowego
mające istotny wpływ na treść zaskarżonego wyroku, a mianowicie art. 457 § 3
k.p.k. w zw. z art. 424 § 1 pkt 1 k.p.k. i art. 7 k.p.k. oraz art. 437 § 2 k.p.k.,
polegające na dokonaniu nienależytej kontroli odwoławczej z pominięciem analizy
całego stanu faktycznego i sporządzeniu uzasadnienia wyroku w sposób
nieodpowiadający wymogom określonym w tych przepisach bez wskazania, na
jakich sąd oparł się dowodach oraz dlaczego nie uznał dowodów przeciwnych, a
przy odwoływaniu się praktycznie wyłącznie do własnej ogólnej oceny
prawdopodobieństwa nierzetelności zeznań świadków szczególnie tych, którzy
uczestniczyli w pościgu i zatrzymaniu D. B. i P. K., przy oparciu tej oceny na
niepełnej analizie dowodów i wbrew regułom z art. 7 k.p.k., a także na
niedopuszczalnej w niniejszej sprawie zmianie orzeczenia i uniewinnieniu
oskarżonego w oparciu o dowody prawidłowo zebrane przez Sąd I instancji, bez
3
wykazania przy tym istotnych błędów natury faktycznej i logicznej, bądź
sprzeczności z zasadami prawidłowego rozumowania wiedzy i doświadczenia
życiowego, jakich miał się dopuścić Sąd Rejonowy, co w tej sytuacji pozwalało co
najmniej na uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.
Skarżący w konkluzji wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku Sądu
Okręgowego w S. i przekazanie sprawy temu Sądowi do ponownego rozpoznania.
Obecny na rozprawie kasacyjnej Prokurator Generalny poparł wniesioną
kasację i wniósł o przekazanie przedmiotowej sprawy Sądowi Okręgowemu w S. do
ponownego rozpoznania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Kasacja prokuratora i zawarty w niej wniosek końcowy - o uchylenie wyroku
Sądu Okręgowego i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania w
postępowaniu odwoławczym - zasługują na uwzględnienie.
Lektura uzasadnienia wyroku Sądu II instancji dowodzi, iż orzeczenie to
wydano z niewątpliwym naruszeniem przepisów prawa procesowego, które trafnie
wymieniano w skardze, a ich ranga i charakter wskazują na oczywisty i istotny
wpływ na treść tego rozstrzygnięcia.
Omówienie zdiagnozowanych uchybień Sądu Okręgowego wymaga
poprzedzenia uwagami natury ogólnej dotyczącymi możliwości wydania
reformatoryjnego orzeczenia przez Sąd odwoławczy. Treść art. 437 § 2 k.p.k. nie
pozostawia wątpliwości co do tego, że ustawodawca przyznał sądowi
odwoławczemu uprawnienie odmiennego orzekania co do istoty sprawy „o ile
pozwalają na to zebrane dowody”. Tym niemniej, odmienna ocena
przeprowadzonych przez sąd meriti dowodów w postępowaniu apelacyjnym ma
rację bytu tylko wówczas, gdy poszczególne dowody mają rangę kategorycznych i
jednoznacznych, a ich ocena dokonana przez sąd I instancji jest bez wątpienia
błędna. Przekonanie sądu II instancji o błędności oceny dowodów wymaga
uwypuklenia ale przede wszystkim skrupulatnego i rzeczowego dowiedzenia.
Nabranie jedynie wątpliwości w zakresie trafności oceny dowodów nie stanowi
wystarczającej przesłanki do wydania orzeczenia o charakterze reformatoryjnym,
ale tylko kasatoryjnym. Dojść należy zatem do wniosku, że wydanie przez sąd
odwoławczy reformatoryjnego wyroku, gdzie odmiennie orzeczono co do istoty
4
sprawy, każdorazowo wymaga przeprowadzenia szczegółowej i wnikliwej analizy
zebranego w sprawie materiału dowodowego z poszanowaniem wymogów z art. 7
k.p.k., art. 410 k.p.k. Przyjęta synteza w omawianym zakresie winna zaś znaleźć
wyraz w pisemnych motywach wyroku. Wielokrotnie wskazywano w orzecznictwie,
że zmiana wyroku sądu I instancji i orzeczenie przez sąd II instancji odmiennie co
do istoty sprawy nakłada na ten sąd obowiązek szczegółowego, wręcz
drobiazgowego wykazania przesłanek jego wydania poprzez odniesienie się do
wszystkich faktów oraz dowodów zgromadzonych w sprawie mających znaczenie
dla rozstrzygnięcia.
Tymczasem, jak słusznie zauważył skarżący, Sąd Okręgowy nie sprostał
wskazanym wyżej wymaganiom. Analiza treści uzasadnienia wyroku tego Sądu
pozwala twierdzić, że Sąd odwoławczy uniewinniając D. B. od zarzucanego mu
czynu nie poczynił w sprawie jednoznacznych ustaleń faktycznych oraz zaniechał
kompleksowej analizy całości zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego
mającego zasadnicze znaczenie dla kwestii odpowiedzialności ww. oskarżonego. Z
całą stanowczością stwierdzić wypada, że uzasadnienie tego Sądu nie spełnia tym
samym kryteriów z art. 424 k.p.k. Pisemne motywy wyroku są bezładne a
momentami wręcz wewnętrznie sprzeczne. W żaden nawet najbardziej mozolny
sposób, nie można wywieść jakie konkretnie wnioskowanie Sądu o dowodach legło
u podstaw uniewinniającego wyroku. Sąd Okręgowy nie poczynił żadnych
skutecznych starań w celu potwierdzenia swojej decyzji ale także nie czynił
dbałości o wykazanie ewentualnych błędów w sposobie oceny dowodów przez Sąd
Rejonowy. Zagmatwane powody Sądu Okręgowego przedstawione w uzasadnieniu
wyroku nie poddają się jakiejkolwiek weryfikacji uniemożliwiając tym samym
kontrolę orzeczenia tego Sądu.
Próbą wykazania błędów w sposobie oceny dowodów przez Sąd Rejonowy
niewątpliwie nie jest zawarte na str. 2 - 6 uzasadnienia przypomnienie de facto
streszczenia ustaleń Sądu I instancji. Przedstawiona zaś na kolejnych stronach
uzasadnienia Sądu odwoławczego polemika z ustaleniami Sądu Rejonowego, nie
przekonuje po pierwsze o powodach decyzji Sądu Okręgowego, po drugie nie
uwydatnia ewentualnych uchybień w sposobie logicznego rozumowania i
wnioskowania przez Sąd Rejonowy.
5
W świetle materiału dowodowego sprawy, w tym zeznań świadków […] nie
przekonują argumenty Sądu oscylujące w obrębie tematu rozpoznania przez
policjantów sprawców włamania do apteki jak również podawania przez tych
świadków istotnych cech ich wyglądu i ubioru. Podnoszone przez Sąd wątpliwości i
rozbieżności w omawianym zakresie, nie są tego rodzaju aby dyskwalifikowały
zeznania tychże świadków jako pełnowartościowy dowód. Tym bardziej, iż jak
zauważył prokurator (str. 9 uzasadnienia kasacji), nie wszystkie okoliczności
związane z rozpoznaniem i opisem sprawców – zgodnie z zaleceniami uprzednio
orzekającego Sądu Okręgowego - zostały w sprawie wyjaśnione. Sąd Okręgowy
nie akceptuje w szczególności dokonanej oceny zeznań świadka M. F. jako tego,
który rozpoznał oskarżonych. Tymczasem z uzasadnienia Sądu Rejonowego - str.
13 i n. wynika, który ze świadków opisywał ubiór sprawców, a który policjant skupił
się na trzecim nieustalonym uczestniku i dlaczego. Nie jest żadnym zatem
odkryciem, że jedyny konkretny opis wyglądu osoby, podawany przez M. F.,
dotyczył nieustalonej osoby, po drugiej stronie ulicy, stojącej na czatach.
Największą wiedza dotyczącą wyglądu sprawców włamania dysponował
niewątpliwie A. M. (k.28). Ustaleń Sądu I instancji w tym zakresie, nie neguje i nie
podważa także Sąd Okręgowy (str. 10 uzasadnienia). Jednakże zauważyć należy -
gdy idzie o wyjaśnienie zgłoszonych wątpliwości tego Sądu co do oceny wartości
zeznań tego świadka i prawidłowości rozpoznania oskarżonego D. B. - że
argumenty zamieszczone na str. 10 uzasadnienia rażą niekonsekwencją i
wewnętrzną sprzecznością. Tymczasem świadek A. M. już w pierwszych
zeznaniach podał, że jeden z uciekających utykał na nogę. Nie wiadomo z jakiego
powodu wartości dla Sądu Okręgowego nabiera miejsce podania i zapisu w
protokole tego spostrzeżenia przez świadka. Szczegółowa i uważna lektura zeznań
tego świadka, szczególnie tych pierwszych, wprost dowodzi nietrafności ustaleń
Sądu Okręgowego. Z uzasadnienia Sądu odwoławczego nie wynika w sposób
jednoznaczny jaki konkretnie walor dla odpowiedzialności oskarżonego został
nadany wnioskom opinii biegłego S. Wprawdzie oskarżony twierdził, że przebyty
uraz kolana uniemożliwiała mu bieganie, jednakże jak wynika z opinii tego biegłego
z dnia 8 maja 2013 r., zdiagnozowana wada kończyny utrudniała mu poruszanie,
6
bieganie w dacie czynu, co przecież nie jest jednoznaczne z uniemożliwieniem w
ogóle biegania.
Sąd Najwyższy jedynie fragmentarycznie, tam gdzie to było możliwe z uwagi
na poziom redakcyjny tego uzasadnienia, rozprawił się z argumentacją Sądu
Okręgowego, podnosząc jaskrawe błędy w interpretacji i ocenie poszczególnych
dowodów. W toku ponownego rozpoznania sprawy koniecznym jednak będzie
szczegółowe i skrupulatne deliberowanie o wszystkich zgromadzonych i
występujących w sprawie źródłach dowodowych. Na podstawie tak gruntownie
przeprowadzonej oceny ich wartości możliwym będzie dopiero ostateczne
przesądzenie o odpowiedzialności oskarżonego D. B. Uzasadnienie orzeczenia
Sądu Okręgowego musi zaś odpowiadać kryteriom wyznaczonym przez kodeks
postępowania karnego.
Uwadze Sądu Okręgowego ponownie rozpatrującego sprawę nie może
umknąć także i ten szczegół, że drugi ze współoskarżonych – P. K. został
prawomocnie skazany na podstawie tożsamego materiału dowodowego we
wcześniej zakończonym postępowaniu.
Mając na uwadze powyższe, Sąd Najwyższy orzekł, jak w sentencji
wyroku.