Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I PK 71/14
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 29 października 2014 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Halina Kiryło (przewodniczący)
SSN Zbigniew Hajn (sprawozdawca)
SSA Anna Szczepaniak-Cicha
w sprawie z powództwa J. S.
przeciwko Zespołowi Szkół Technicznych w D.
o odszkodowanie,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 29 października 2014 r.,
skargi kasacyjnej powódki od wyroku Sądu Okręgowego - Sądu Pracy i
Ubezpieczeń Społecznych w K.
z dnia 12 września 2013 r.,
1. oddala skargę kasacyjną,
2. przyznaje od Skarbu Państwa (kasa Sądu Okręgowego w
K.) na rzecz radcy prawnego R. S. 1 350 zł (jeden tysiąc trzysta
pięćdziesiąt) tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej
udzielonej powódce z urzędu, podwyższoną o stawkę podatku od
towarów i usług.
2
UZASADNIENIE
Powódka domagała się od pozwanego Zespołu Szkół Technicznych w D.
odszkodowania z tytułu dyskryminacji w zatrudnieniu w wysokości
dwunastomiesięcznego wynagrodzenia nauczyciela dyplomowanego, tj. 37.308 zł.
Pozwany wniósł oddalenie powództwa w całości.
Wyrokiem z 4 kwietnia 2013 r. Sąd Rejonowy w D. oddalił powództwo o
odszkodowanie i odstąpił od obciążania powódki kosztami procesu.
Sąd Rejonowy ustalił, że powódka zatrudniona była w pozwanym Zespole
Szkół na podstawie mianowania w stopniu awansu zawodowego nauczyciela
dyplomowanego. Dnia 24 maja 2012 r. doręczono jej oświadczenie o
wypowiedzeniu z powodu zmian organizacyjnych, zmniejszenia liczby godzin
nauczanej przez nią geografii do 13-tu oraz brak możliwości uzupełnienia pensum
do pełnego etatu. W toku procesu, który toczył się przed Sądem Rejonowym w D. z
odwołania od tego wypowiedzenia, strony zawarły ugodę na mocy której pozwany
zobowiązał się do zatrudnienia powódki na podstawie umowy o pracę na czas
określony jednego roku, od 1 września 2011 r. do 31 sierpnia 2012 r., w wymiarze 8
godzin lekcyjnych (8/18 etatu) z wynagrodzeniem zasadniczym 1.244 zł brutto.
Ugody tej powódka nie kwestionowała. Przed rozpoczęciem roku szkolnego
2012/2013 pozwany pracodawca zwolnił troje nauczycieli, natomiast dziewięcioro
otrzymało zmniejszone pensum. W pozwanym Zespole Szkół nie było możliwości
zapewnienia powódce od września 2012 r. choćby połowy etatu. Wprawdzie miała
kwalifikacje do nauczania WOS-u, ale nauczycielka, która prowadziła ten przedmiot
(J. R.) złożyła zaświadczenie, że jest w ciąży i nie można jej było obniżyć pensum,
przy czym była zatrudniona w wymiarze 0,55 etatu. Przeszła ona na urlop
macierzyński pod koniec października, a ponieważ powódka w tym czasie nie
chciała zatrudnienia na zastępstwo, na część tych godzin zatrudniono inną osobę,
a pozostałe rozdzielono na pracujących w szkole. Innych nauczycieli z zewnątrz nie
przyjęto. Osoba, która przejęła godziny geografii (innego nauczyciela tego
przedmiotu poza powódką nie było), jest pracownicą chronioną ze względu na
działalność związkową. Nominalnie nauczała przysposobienia obronnego i edukacji
dla bezpieczeństwa, które dawały jej tylko 6,5 godziny tygodniowo. W roku
szkolnym 2012/2013 w arkuszu organizacyjnym przewidziano 9 godzin geografii i
3
dyrektor przydzielił je A. R., która studia podyplomowe na tym kierunku podjęła w
październiku 2011 r. Nie została na nie skierowana, była to jej inicjatywa. W
pozwanym Zespole Szkół istnieje zasada, że pod koniec roku szkolnego w pokoju
nauczycielskim wywieszana jest lista i każdy nauczyciel może tam wpisać jaki
kierunek i w jakiej formie zamierza studiować. Na posiedzeniu Rady Pedagogicznej
lista taka jest opiniowana, przy czym jeżeli kierunki są płatne, a jednocześnie
zgodne z profilem nauczania w szkole, dyrektor kieruje wniosek do organu nadzoru
o dofinansowanie. Takie dofinansowanie uzyskała również A. R. Studia
podyplomowe podjęło kilku innych nauczycieli, również bez ingerencji dyrekcji
szkoły. Większość nauczycieli przedmiotów ogólnokształcących ma kwalifikacje do
nauczania więcej niż dwóch przedmiotów. Powódka nie zgłaszała woli podjęcia
studiów czy innej formy dokształcania. Kuratorium Oświaty w K. wyraziło zgodę na
nauczanie przez A. R. geografii pomimo nieukończenia studiów. Powódka poza
geografią mogła nauczać WOS-u, a także ochrony środowiska. Po zawarciu ugody
zgłosiła się do dyrektora z prośbą o przydzielenie dodatkowo tego ostatniego
przedmiotu, którego wymiar wynosił 0,9 godziny tygodniowo. Na taką zmianę
zgodziła się E. P., która miała go prowadzić. Nieuwzględnienie tego wniosku było,
między innymi spowodowane koniecznością zapewnienia pensum tej nauczycielce,
a z wyliczeń dyrektora wynikało, że zabranie E. P. tego przedmiotu pozbawiłoby jej
pełnego etatu, czego nie była świadoma. Na początku 2012 r. powódka udała się
do wicedyrektor Zespołu z prośbą o przydzielanie jej zastępstw z uwagi na trudną
sytuację majątkową. W miarę możliwości wicedyrektor starała się ją spełnić.
Jednakże powódka świadczyła pracę tylko dwa dni w tygodniu i generalnie tylko
wtedy była w szkole. W przypadku zastępstw wyznaczanych nagle (np. rano przed
godz. 8.00), przydzielano je osobom obecnym w szkole. Powódka mieszkała w S. i
dotarcie do szkoły zajęłoby by jej co najmniej pół godziny, a klasa przez część lekcji
mogła zostałaby bez opieki. Mimo tego, od września 2011 r. do sierpnia 2012 r.
powódce przydzielono 46 zastępstw, a biorąc pod uwagę fakt, że kontakt ze szkołą
powódka miała tylko dwa dni w tygodniu, w ogólnym rachunku miała dwa razy
więcej zastępstw niż wynosiła średnia. Godziny dla niej wynikały z dłuższych
nieobecności nauczycieli. Powódka przyznała, że osoby które miały najwięcej
zastępstw były w szkole codziennie. W dwóch wypadkach stwierdzono, że mimo
4
obowiązku opieki, powódka przebywała poza salą lekcyjną. W kwestii zarzutu
dotyczącego informacji o zmianie sali lekcyjnej Sąd ustalił, że powódka została
standardowo powiadomiona o sali, w której będzie prowadzić zajęcia, tj. przez
wywieszenie planu lekcji przed rozpoczęciem roku szkolnego oraz przydział
czynności przekazywany 31 sierpnia. Nie ma w pozwanym Zespole Szkół praktyki
polegającej na osobnym informowaniu nauczyciela o sali w której będzie nauczał.
Informowani są o tym wyłącznie opiekunowie sal. Sąd pierwszej instancji ustalił
również, że w marcu lub kwietniu 2012 r. dyrektor złożył powódce na posiedzeniu
Rady Pedagogicznej podziękowania, za osiągnięcia, jednak nie miał wpływu na to,
że nie znalazło się to w protokole. Dnia 14 czerwca do szkoły wpłynęły dyplomy
uczniów powódki, jednak najbliższa rada miała charakter klasyfikacyjny, a na takim
posiedzeniu gratulacje nie są przekazywane. Na ostatnim dyrektor chciał jej złożyć
podziękowania, jednak powódka zaraz na początku posiedzenia wyszła. Odnośnie
do zarzutu niepowołania powódki w skład komisji egzaminacyjnej, Sąd Rejonowy
ustalił, że do składu komisji na egzaminy poprawkowe z biologii dyrektor proponuje
kandydatów, a także sami mogą się zgłosić. Jeżeli proponuje ich dyrektor, to taka
osoba musi się od razu zgodzić, a powódki wtedy na posiedzeniu już nie było. Sąd
ustalił również, że na posiedzeniu Rady 26 czerwca 2012 r. dyrektor odmówił
powódce okazania arkusza organizacyjnego i zawartego w nim przydziału godzin
na kolejny rok szkolny, gdyż stwierdził, że nie jest on jeszcze ostateczny, a ponadto
nie można ujawniać danych innych nauczycieli. Miał na uwadze, że powódka wtedy
nie będzie już pracowała w szkole. Powódka chciała się zapoznać z przydziałem
godzin z geografii, gdyż składała wniosek o zatrudnienie na dotychczasowym
stanowisku nauczyciela geografii. Ostatecznie zapoznała się z nim dopiero w
Urzędzie Miasta. W sprawie upoważnienia A. R. do wyboru podręcznika do
geografii Sąd pierwszej instancji ustalił, że wynikało to z powierzenia jej od
września 2012 r. nauczania geografii.
W ocenie Sądu Rejonowego istotą sporu było pytanie, czy działania
pozwanej miały charakter dyskryminacji powódki w zakresie nawiązywania i
rozwiązywania stosunku pracy oraz dostępu do szkolenia w celu podnoszenia
kwalifikacji. Według oceny Sądu, podane przez powódkę przykłady działań
pracodawcy można by kwalifikować jako dyskryminację bezpośrednią, jednakże w
5
świetle okoliczności sprawy dyskryminacja taka wobec powódki nie miała miejsca.
Sąd uznał także, że obowiązek informowania o możliwości zatrudnienia wynikający
z art. 942
k.p. odnosi się do pozostających w zatrudnieniu. Powódka zaś w tym
okresie (październiku) pracy w pozwanym Zespole Szkół nie świadczyła. Na mocy
art. 183a
k.p. Sąd Rejonowy powództwo oddalił, a z uwagi na trudną sytuację
ekonomiczną powódki odstąpił od obciążania jej kosztami procesu na zasadzie
art. 102 k.c.
Apelację od powyższego wyroku w części dotyczącej oddalenia powództwa
złożyła powódka, wnosząc o jego zmianę przez uwzględnienie powództwa i
nieobciążanie jej kosztami postępowania odwoławczego ze względu na trudną
sytuację ekonomiczną. Pozwany wniósł o oddalenie apelacji i zasądzenie od
powódki kosztów zastępstwa procesowego.
Wyrokiem zaskarżonym rozpoznawaną skargą kasacyjną Sąd Okręgowy
oddalił apelację, odstępując od obciążania powódki kosztami zastępstwa
procesowego postępowaniu odwoławczym
Sąd Okręgowy przyjął za własne ustalenia i ocenę prawną Sądu
Rejonowego uznając, że Sąd ten prawidłowo ocenił, że w stosunku do powódki nie
doszło do dyskryminacji w zakresie nawiązywania i rozwiązywania stosunku pracy
oraz dostępu do szkolenia w celu podnoszenia kwalifikacji zawodowych ze względu
na zatrudnienie na czas określony i w niepełnym wymiarze czasu pracy. Sąd
odwoławczy wskazał, że po ustaniu umowy o pracę z powódką pozwany nie
zatrudnił nowego nauczyciela geografii i nie miał możliwości zapewnienia powódce
nauczania przedmiotu WOS-u, do którego miała kwalifikacje. Przy doborze
pracowników do dalszego nauczania geografii i WOS-u od września 2012 r.
pozwany kierował się obiektywnymi kryteriami, jak liczba godzin geografii
niepozwalająca na obłożenie pensum dla powódki, ochrona związkowa nauczyciela
zatrudnionego na podstawie mianowania (A. R.) oraz ochrona przed
wypowiedzeniem umowy o pracę pracownicy będącej w ciąży (J. R.).
Kontynuowanie zatrudnienia powódki wiązałoby się z koniecznością zwolnienia
tych pracowników, co z uwagi na przysługującą im ochronę prawną narażałoby
pozwanego na przegranie procesu i skutki finansowe, a tego od pozwanego nie
można było wymagać. W zakresie odmowy przydzielenia powódce dodatkowego
6
przedmiotu ochrony środowiska pozwany również wykazał racjonalne kryteria
wynikające z konieczności zapewnienia pensum innej nauczycielce prowadzącej
ten przedmiot (E. P.), zatrudnionej w pełnym wymiarze czasu pracy. W świetle art.
10 ust. 9 Karty Nauczyciela, w wypadku o którym mowa w ust. 7 (tj. w przypadku
zaistnienia potrzeby wynikającej z organizacji nauczania lub zastępstwa
nieobecnego nauczyciela), jeżeli nie ma możliwości zatrudnienia osoby mającej
wymagane kwalifikacje, można za zgodą organu sprawującego nadzór
pedagogiczny zatrudnić nauczyciela, który nie spełnia wymienionego w ust. 5 pkt 5
warunku posiadania kwalifikacji wymaganych do zajmowania danego stanowiska.
Na etapie podejmowania decyzji o przydziale nauczania geografii w kwietniu 2012
r. A. R., pozwany nie dopuścił się naruszenia zasady równego traktowania w
stosunku do powódki przez nieprzydzielenie jej nauczania geografii, gdyż wykazał,
że niezależnie od posiadanych przez nią kwalifikacji, z przyczyn obiektywnych
wynikających z potrzeby racjonalizacji zatrudnienia i zabezpieczenia sytuacji
pracowników podlegających ochronie, nie miał możliwości jej dalszego
zatrudniania. Pozwany był zatem uprawniony w świetle art. 10 ust. 9 Karty
Nauczyciela do powierzenia nauczania geografii innej osobie i jak wynika z
materiału sprawy przed 1 września 2012 r. uzyskał zgodę Kuratorium Oświaty w K.
na nauczanie geografii przez A. R. w roku szkolnym 2012/2013. Ze względu
natomiast na zatrudnienie powódki na czas określony, pozwany w ogóle nie miał
obowiązku kontynuowania z nią zatrudnienia, a wiedząc, że umowa z nią rozwiąże
się z końcem sierpnia 2012 r. mógł w dowolny sposób kształtować dalszą politykę
kadrową. Takie działanie pracodawcy jest zgodne z prawem i nie może być uznane
za dyskryminację. Nie można zatem mówić o naruszeniu przez pozwanego zasady
równego traktowania w zakresie odmowy nawiązania stosunku pracy z powódką w
rozumieniu art. 183a
§ 1 k.p. Bezpodstawne, zdaniem Sądu odwoławczego były
także zarzuty powódki dotyczące arkusza organizacyjnego pozwanego na rok
szkolny 2012-2013 w zakresie przydziału liczby godzin z geografii oraz odmowy
jego udostępnienia powódce zmierzające do wykazania, że pozwany uniemożliwiał
dalsze zatrudnienie powódki. Powódka została wcześniej poinformowana przez
pozwanego pismem z dnia 28 maja 2012 r., że nie przewiduje się jej zatrudnienia w
roku szkolnym 2012/2013, a pozwany nie miał obowiązku udostępniać powódce
7
tego arkusza, gdyż nie został jej zaproponowany żaden przydział i nie było potrzeby
zapoznania jej z tym dokumentem. Wyniki posiedzenia Komisji Rewizyjnej z 18
marca 2013 r. oraz pismo przewodniczącej Rady Miejskiej w D. z 8 maja 2013 r.
dotyczą nieprawidłowości w zakresie, w jakim dyrektor przedkładając arkusz do
zatwierdzenia 23 kwietnia 2012 r. złożył nieprawdziwe oświadczenie, że A. R. miała
kwalifikacje do nauczania geografii. Sąd Okręgowy pominął dowód z tych
dokumentów na zasadzie art. 217 § 3 k.p.c. w związku z art. 227 k.p.c., gdyż
okoliczność ta, wobec ustalenia że została uzyskana zgoda na nauczanie geografii
przez A. R. przez organ nadrzędny, została dostatecznie wyjaśniona. Sąd
Okręgowy przychylił się do stanowiska Sądu pierwszej instancji, że możliwe jest
odmienne potraktowanie pracownika zatrudnionego na podstawie umowy
terminowej od pracownika zatrudnionego na czas nieokreślony, a różnice w
traktowaniu mogą wynikać z uzasadnionych potrzeb pracodawcy. W wypadku
pozwanego należała do nich niewątpliwie konieczność realizacji konkretnej liczby
godzin lekcyjnych oraz zapewnienie optymalnego z punktu widzenia potrzeb
pozwanego stanu zatrudnienia, co wymusiło zmiany organizacyjne na rok szkolny
2012/2013, zwolnienia definitywne w stosunku do trzech nauczycieli, zmniejszenie
pensum w stosunku (do dziewięciu z nich i nieprzedłużenie umowy o pracę dwóm
nauczycielom, w tym powódce). W tych okolicznościach odmowa kontynuowania
zatrudnienia z powódką nie była wynikiem niedozwolonego różnicowania
pracowników, lecz stanowiła konsekwencję realnych potrzeb pracodawcy i
konieczności zapewnienia zatrudnienia pracownikom podlegającym ochronie przed
rozwiązaniem stosunku pracy. Z kolei zasadnicze znaczenie przy ocenie, że w
stosunku do powódki nie doszło do nierównego traktowania w zakresie dostępu do
szkoleń miało ustalenie, że powódka nie wnioskowała o dofinansowanie studiów
podyplomowych, a obowiązująca u pozwanego praktyka zapisywania się na studia
nie uniemożliwiała jej zgłoszenia takiego zamiaru. Wyklucza to uznanie, że
powódka została potraktowana odmiennie przez pracodawcę w zakresie dostępu
do szkolenia. W kwestii zastępstw Sąd Okręgowy wskazał, że pozwany
pracodawca kierował się obiektywnymi kryteriami przy ich przydzielaniu, a na
prośbę powódki odstępował nawet od zasad regulaminowych i w spornym okresie
od września 2011 r. do sierpnia 2012 r. powódce przydzielono 46 zastępstw. Nadto,
8
jak wynika z materiału sprawy, powódka nie była nierówno traktowana pod
względem dostępu do informacji, pomocy materialnej, wyboru do składu komisji
poprawkowej oraz podziękowań ze strony dyrektora.
W skardze kasacyjnej pełnomocnik powódki zaskarżył wyrok Sądu
Okręgowego w całości, zarzucając naruszenie prawa materialnego, przez:
(1) błędną wykładnię art. 183a
§ 1, § 2 i § 3 oraz art. 112
i art. 113
k.p., polegającą
na uznaniu, że nierówne traktowanie pracownika tylko z przyczyn, że jest on
zatrudniony na czas określony, w niepełnym wymiarze czasu pracy i nie ma
szczególnej ochrony związkowej nie stanowi dyskryminacji; (2) błędną wykładnię
art. 942
k.p., polegającą na uznaniu, że pracodawca może informować
pracowników w sposób dowolny o możliwości zatrudnienia w pełnym lub w
niepełnym wymiarze czasu pracy, a pracowników zatrudnionych na czas określony
- o wolnych miejscach pracy; (3) niewłaściwe zastosowanie art. 3 ustawy o
związkach zawodowych polegające na jego niezastosowaniu oraz (4) niewłaściwe
zastosowanie art. 183d
k.p., polegające na jego niezastosowaniu. Strona skarżąca
wniosła o uchylenie wyroku Sądu Okręgowego w całości oraz zmianę wyroku Sądu
pierwszej instancji w całości przez uwzględnienie powództwa w całości oraz o
zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki kosztów postępowania za obie
instancje oraz kosztów postępowania kasacyjnego według norm przepisanych,
ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy temu
Sądowi do ponownego jej rozpoznania oraz rozstrzygnięcia o kosztach
postępowania kasacyjnego. Pełnomocnik powódki wniósł także o przyznanie
kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powódce z urzędu, oświadczając,
że nie zostały one zapłacone w całości lub w części.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Stosownie do art. 39813
§ 1 i 2 k.p.c. Sąd Najwyższy rozpoznaje sprawę w
granicach skargi kasacyjnej (jej podstaw) i jest związany ustaleniami faktycznymi
stanowiącymi podstawę zaskarżonego orzeczenia, jeżeli skarga – tak jak w
rozpoznawanej sprawie – nie zawiera zarzutu naruszenia przepisów postępowania.
Okoliczności faktyczne rozpoznawanej sprawy nie budzą wątpliwości. Na
9
podstawie zawartej 26 kwietnia 2011 r. ugody sądowej powódka została
zatrudniona przez pozwany Zespół Szkół na podstawie umowy o pracę czas
określony jednego roku od 1 września 2011 r. do 31 sierpnia 2012 r. w wymiarze
8/18 etatu, tj. 8 godzin lekcyjnych. Zgodność tej ugody z prawem nie była
kwestionowana. Powódka w pozwie przedstawiła wiele zarzutów dotyczących
dyskryminowania jej ze względu na zatrudnienie na czas określony oraz pracę w
niepełnym wymiarze czasu pracy. W szczególności przejawami dyskryminacji miały
być: nieprzydzielanie jej godzin, nieprzydzielanie zastępstw, nieinformowanie o
możliwościach podnoszenia kwalifikacji, niepoinformowanie o zmianie jej sali
lekcyjnej, niepoinformowanie o zaprzestaniu wyszukiwania podręcznika z geografii
do klas pierwszych technikum, nieprzekazanie podziękowań za osiągnięcia jej
uczniów na szczeblu ogólnopolskim oraz niepowołanie do prac w komisji egzaminu
poprawkowego z biologii. Sąd Okręgowy uznał, że w świetle ustaleń faktycznych
zarzuty te są bezpodstawne, bowiem wskazane przez powódkę okoliczności
mające dowodzić nierównego jej traktowania nie miały miejsca lub nie świadczą o
gorszym jej traktowaniu. Argumentacja Sądu jest szczegółowa i przekonująca, a jak
już wskazano, wobec niepodniesienia zarzutów naruszenia przepisów
postępowania, Sąd Najwyższy jest związany wspierającymi ją ustaleniami.
W istocie rzeczy zasadniczy zarzut, który powódka wysuwała od początku
postępowania wobec pozwanego oraz w skardze wobec wyroku Sądu drugiej
instancji, dotyczy odmowy dalszego zatrudnienia jej w pozwanym Zespole Szkół po
rozwiązaniu się umowy o pracę na czas określony oraz odmowy zwiększenia jej
wymiaru czasu pracy. Z treści skargi kasacyjnej wynika, że zdaniem skarżącej,
odmowa ta była przejawem dyskryminacji z powodu zatrudnienia na czas określony
i pracę w niepełnym wymiarze czasu pracy (w porównaniu z A. R. i J. R.) oraz z
powodu niepodlegania ochronie szczególnej przed rozwiązaniem stosunku pracy
ze względu na funkcję związkową (w porównaniu z A. R.) i ciążę (w porównaniu z J.
R.). Dyskryminacja polegała, według skarżącej, na tym, że pozwany pracodawca
przydzielił 9 godzin zajęć z geografii w kolejnym roku szkolnym 2012/2013 A. R.,
zatrudnionej na czas nieokreślony, w niepełnym wymiarze etatu, która studia
podyplomowe na tym kierunku podjęła dopiero w październiku 2011 r. i miała
niższe od powódki kwalifikacje do nauczania tego przedmiotu. Pozwany wskazał,
10
że nie mógłby zwolnić z pracy tej nauczycielki, ponieważ podlegała ochronie przed
wypowiedzeniem ze względu na pełnioną funkcję związkową. Ponadto pozwany nie
przydzielił powódce godzin WOS-u, przedmiotu, do którego prowadzenia powódka
miała kwalifikacje, prowadzonego przez J. R., zatrudnioną na czas nieokreślony w
niepełnym wymiarze etatu (0,55), tłumacząc to tym, że nauczycielka ta przedstawiła
zaświadczenie o stanie ciąży. Powyższe okoliczności świadczą, jak twierdzi się w
skardze kasacyjnej, o naruszeniu przez zaskarżony wyrok art. 183a
§ 1, § 2, § 3, art.
112
, art. 113
k.p. oraz art. 3 ustawy o związkach zawodowych. Skarżąca zarzuca
też, że pozwany na jej prośby i wnioski o dalsze zatrudnienie odpowiadał, że nie
może zatrudnić jej w nowym roku szkolnym z powodu braku wolnych miejsc i
niemożliwości przydzielenia godzin, a jednocześnie odmówił okazania projektu
arkusza organizacyjnego Zespołu Szkół na rok 2012/2013. W tym stanie rzeczy
zaskarżony wyrok narusza jej zdaniem także art. 942
k.p. Zarzuty te są
nieuzasadnione.
Zgodnie z art. 112
k.p., pracownicy mają równe prawa z tytułu jednakowego
wypełniania takich samych obowiązków; dotyczy to w szczególności równego
traktowania mężczyzn i kobiet w zatrudnieniu. Według art. 113
k.p., jakakolwiek
dyskryminacja w zatrudnieniu, bezpośrednia lub pośrednia, ze względu między
innymi na zatrudnienie na czas określony lub nieokreślony albo w pełnym lub w
niepełnym wymiarze czasu pracy - jest niedopuszczalna. Art. 183a
k.p. stanowi, że
pracownicy powinni być równo traktowani w zakresie nawiązania i rozwiązania
stosunku pracy, warunków zatrudnienia, awansowania oraz dostępu do szkolenia w
celu podnoszenia kwalifikacji zawodowych, bez względu między innymi na
zatrudnienie na czas określony lub nieokreślony albo w pełnym lub w niepełnym
wymiarze czasu pracy (§ 1). Równe traktowanie w zatrudnieniu oznacza
niedyskryminowanie w jakikolwiek sposób, bezpośrednio lub pośrednio, z przyczyn
określonych w § 1 (§ 2). Dyskryminowanie bezpośrednie istnieje wtedy, gdy
pracownik z jednej lub z kilku przyczyn określonych w § 1 był, jest lub mógłby być
traktowany w porównywalnej sytuacji mniej korzystnie niż inni pracownicy (§ 3).
Natomiast art. 183d
k.p. przyznaje osobie wobec której pracodawca naruszył zasadę
równego traktowania w zatrudnieniu, prawo do odszkodowania w wysokości nie
niższej niż minimalne wynagrodzenie za pracę, ustalane na podstawie odrębnych
11
przepisów. Według art. 3 ustawy z dnia 23 maja 1991 r. o związkach zawodowych
(jednolity tekst: Dz.U. 2014, poz. 167 w brzmieniu obowiązującym w okresie
objętym sporem), nikt nie może ponosić ujemnych następstw z powodu
przynależności do związku zawodowego lub pozostawania poza nim albo
wykonywania funkcji związkowej; w szczególności nie może to być warunkiem
nawiązania stosunku pracy i pozostawania w zatrudnieniu oraz awansowania
pracownika.
Z powyższych przepisów wynika w szczególności, że pracownicy zatrudnieni
na czas określony lub w niepełnym wymiarze czasu pracy nie mogą być gorzej
traktowani niż porównywalni pracownicy zatrudnieni na czas nieokreślony i w
pełnym wymiarze czasu, między innymi w zakresie nawiązania stosunku pracy. W
ocenie Sądu Najwyższego, nie można mówić o istnieniu porównywalnej sytuacji
powódki do sytuacji wskazanych wyżej nauczycielek (J. R. i A. R.) zatrudnionych na
czas nieokreślony, a tym samym o gorszym jej traktowaniu przez pracodawcę.
Umowa o pracę na czas określony, taka jak wiążąca powódkę, rozwiązuje się
bowiem z woli stron z upływem czasu, na który została zawarta. Prawo, szanując
swobodę nawiązania stosunku pracy (art. 11 k.p.), nie ustanawia natomiast z
wyjątkiem szczególnych, wyraźnie określonych wypadków (np. art. 53 § 5 k.p.)
uprawnienia do żądania nawiązania stosunku pracy. Dlatego, uprawnienie takie
powódce nie przysługiwało. Natomiast, co oczywiste, pracownik pozostający już w
stosunku pracy na czas nieokreślony, którego czas trwania nie jest ograniczony
datą lub umownie ustalonym zdarzeniem, ma prawo do zatrudnienia za
wynagrodzeniem dopóki stosunek ten nie ustanie w prawnie dozwolony sposób
(art. 22 § 1 k.p.). Z tego względu z uprawnienia tego, w odróżnieniu od powódki,
korzystały wymienione przez nią w skardze kasacyjnej nauczycielki. Obojętne
natomiast dla oceny sytuacji powódki, w tym szczególnie jej twierdzenia o
dyskryminacji z powodu zatrudnienia na czas określony w zakresie nawiązania
stosunku pracy, są takie okoliczności, jak ciąża lub pełnienie funkcji związkowej
przez zatrudnione na czas nieokreślony osoby, z którymi się porównywała.
Okoliczności te wzmacniały ich pozycję – ochronę przed rozwiązaniem stosunku
pracy, jednakże nawet gdyby nie wystąpiły, to prawna pozycja powódki nie uległa
by wzmocnieniu. Nie uzyskała by bowiem roszczenia o nawiązanie stosunku pracy
12
po zakończeniu zatrudnienia terminowego. Podobnie nie ma znaczenia poziom
kwalifikacji zawodowych wymienionych wyżej nauczycielek oraz ich jednakowe, czy
też lepsze lub gorsze od powódki wykonywanie obowiązków pracowniczych. Jak
bowiem wskazano, pracodawca nie ma obowiązku ponownego zatrudnienia osoby,
której umowa o pracę na czas określony rozwiązała się z upływem okresu jej
umownie uzgodnionego trwania. Należy zatem uznać, że nie stanowi dyskryminacji
ze względu na zatrudnienie na czas określony lub nieokreślony odmowa
ponownego zatrudnienia pracownika zatrudnionego na czas określony po upływie
okresu, na który był zatrudniony i jednoczesne dalsze zatrudnianie pracownika
zatrudnionego na czas nieokreślony, nawet, gdy ten ostatni ma niższe kwalifikacje
zawodowe i gorzej wykonuje obowiązki pracownicze (art. 112
, art. 113
, art. 183a
§ 1,
§ 2, § 3, k.p.). Nie jest też usprawiedliwione twierdzenie powódki, że
nieprzedłużenie z nią zatrudnienia było przejawem dyskryminacji ze względu na
niepełny wymiar czasu pracy. Jak już wskazano, nie została zatrudniona w nowym
roku szkolnym, ponieważ jej stosunek pracy na czas określony ustał w związku z
upływem czasu, na jaki została zatrudniona. W tej sytuacji, to czy była wcześniej
zatrudniona w niepełnym czy pełnym wymiarze czasu pracy było okolicznością
obojętną dla oceny zasadności zarzutu dyskryminacji. Z tych względów zarzuty
naruszenia art. 183a
§ 1, § 2, § 3, art. 112
, art. 113
k.p. oraz art. 3 ustawy o
związkach zawodowych okazały się nietrafne.
Nieuzasadniony okazał się także zarzut naruszenia art. 942
k.p. Zgodnie z
tym przepisem, pracodawca jest obowiązany informować pracowników w sposób
przyjęty u danego pracodawcy o możliwości zatrudnienia w pełnym lub w
niepełnym wymiarze czasu pracy, a pracowników zatrudnionych na czas określony
- o wolnych miejscach pracy. Z przytoczonego unormowania wynika, że obowiązek
pracodawcy informowania pracowników zatrudnionych na czas określony o
wolnych miejscach pracy nie istnieje, gdy w zakładzie nie ma wolnych miejsc pracy,
które mogli by zająć ci pracownicy. Należy przyjąć, że wolne miejsce pracy w
rozumieniu art. 942
k.p. to stanowisko, zwolnione lub nowoutworzone, które może
być powierzone pracownikowi zatrudnionemu na czas określony. Taka sytuacja nie
miała jednak miejsca w świetle przyjętych przez Sąd Okręgowy ustaleń
faktycznych. Zgodnie z nimi, powódka mogła prowadzić nauczanie geografii, WOS-
13
u i ochrony środowiska. Zajęcia te, jak już wyżej wskazano, w tym zwolnione przez
nią wskutek zakończenia jej umowy o pracę godziny geografii, strona pozwana
przydzieliła zatrudnionym na czas nieokreślony nauczycielkom (uzupełniając w ten
sposób ich pensum) w nowym roku szkolnym, które również miały kwalifikacje do
ich prowadzenia. W rezultacie należy uznać, że w opisanej sytuacji strona pozwana
nie dysponowała wolnymi miejscami pracy, w podanym wyżej znaczeniu.
Potwierdzeniem takiego stanu rzeczy jest fakt, że w roku szkolnym 2012/2013
nastąpiły zwolnienia definitywne w stosunku do trzech nauczycieli, zmniejszenie
pensum w stosunku (do dziewięciu i nieprzedłużenie umowy o pracę dwóm
nauczycielom, w tym powódce. Skoro więc nie było wolnych miejsc pracy na rok
szkolny 2012/13, to pracodawca, przez nieudostępnienie projektu arkusza
organizacyjnego na ten rok, nie naruszył obowiązku informowania pracowników (w
tym powódki) o istnieniu takich miejsc. Ewentualne naruszenie obowiązku
informowania pracowników o możliwości zatrudnienia w pełnym lub niepełnym
czasie pracy w wymienionym roku szkolnym, wynikające z nieudostępnienia
wskazanego projektu, nie mogło zaś mieć dla niej znaczenia, skoro powódka nie
mogła być ze względu na brak wolnych miejsc pracy zatrudniona.
Wobec powyższego Sąd Najwyższy, na podstawie 39814
k.p.c., orzekł jak w
sentencji. O kosztach nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powódce z urzędu
w postępowaniu kasacyjnym rozstrzygnięto na podstawie § 15 i 16 w związku z §
12 ust. 4 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r.
w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb
Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego
ustanowionego z urzędu (jednolity tekst: Dz.U. z 2013 r., poz. 490).
14