Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II KO 73/14
POSTANOWIENIE
Dnia 7 listopada 2014 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Rafał Malarski (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Józef Dołhy
SSN Jarosław Matras
w sprawie S. R.
oskarżonego o przestępstwo z art. 286 § 1 k.k. i in.
po rozpoznaniu w Izbie Karnej na posiedzeniu
w dniu 7 listopada 2014 r.,
inicjatywy Sądu Rejonowego w W.
z dnia 9 października 2014 r.
o przekazanie sprawy do rozpoznania innemu sądowi równorzędnemu ze względu
na dobro wymiaru sprawiedliwości
na podstawie art. 37 k.p.k.
p o s t a n o w i ł:
przekazać sprawę do rozpoznania Sądowi Rejonowemu w
K.
U Z A S A D N I E N I E
Sąd Rejonowy w W., postanowieniem z dnia 7 listopada 2014 r., wystąpił z
inicjatywą przekazania sprawy do rozpoznania Sądowi Rejonowemu w K. z uwagi
na dobro wymiaru sprawiedliwości. W uzasadnieniu wskazano, że stan zdrowia
oskarżonego co prawda pozwala mu na stawiennictwo w sądzie właściwym
miejscowo, oddalonym od miejsca jego zamieszkania o ok. 400 km., jednak
wymaga on pomocy drugiej osoby podczas transportu, zaś zdecydowanie łatwiej
byłoby oskarżonemu dostać się do Sądu położonego w pobliżu jego miejsca
zamieszkania. Jedyną osobą, która mogłaby mu w tym pomóc, jest jego córka,
2
która ze względu na swoje obowiązki zawodowe nie jest w stanie dowieźć go do W.
Zdaniem Sądu występującego, w tej sytuacji jedyną możliwością zapewnienia
stawiennictwa oskarżonego byłoby zapewnienie mu transportu medycznego
ograniczonego do dni, w których odbywać się będzie rozprawa, co ograniczy jego
prawo do obrony.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Inicjatywę Sądu Rejonowego w W. należało uznać za zasadną. W
orzecznictwie Sądu Najwyższego podnosi się bowiem, że możliwe jest przekazanie
sprawy w trybie art. 37 k.p.k., ze względu na dobro wymiaru sprawiedliwości, w
sytuacji gdy stawiennictwo oskarżonego w siedzibie sądu znajdującego się w
znacznej odległości od jego miejsca przebywania jest co najmniej znacznie
utrudnione, w przypadku braku tego typu uwarunkowań co do jego stawiennictwa w
sądzie znajdującym się dla niego bliżej (por. post. SN z 25 czerwca 2013r., V KO
45/13, Lex nr 1335668, post. SN z 19 kwietnia 2005r. II KO 13/05, Lex nr 149631).
Dokumenty zgromadzone w aktach sprawy, a w szczególności opinia biegłej
neurolog M. S., wskazują, że oskarżony, ze względu na swój stan zdrowia, podczas
transportu musi korzystać z pomocy innej osoby. Oskarżony w tym przypadku nie
może liczyć na pomoc córki, która ze względu na swoje zobowiązania zawodowe
nie jest w stanie udzielić mu pomocy w podróży do W. Ponadto możliwości
zapewnienia stawiennictwa oskarżonego w Sądzie właściwym miejscowo, o których
pisał ten Sąd, jawią się jako czysto teoretyczne. Stąd uznać należało, że udział
oskarżonego w rozprawie przed Sądem Rejonowym w W. jest utrudniony w stopniu
pozwalającym na zastosowanie instytucji określonej w art. 37 k.p.k. Okoliczności
sprawy dają przy tym podstawę, aby przypuszczać, że wysoce realnym jest
przeprowadzenie procesu w sądzie w pobliżu miejsca zamieszkania oskarżonego.
Do tej pory bowiem córka oskarżonego pomagała mu w transporcie, a z jej
korespondencji znajdującej się w aktach sprawy wynika, że taką chęć w dalszym
ciągu przejawia. Przeniesienie sprawy do innego równorzędnego sądu oznacza
nadto rzeczywistą możliwość przymusowego doprowadzenia oskarżonego na
termin rozprawy w sytuacji, gdyby miał on podejmować działania noszące
znamiona utrudniania postępowania karnego. Dlatego, mając na uwadze dobro
wymiaru sprawiedliwości, a nadto zasady ekonomiki procesowej, inicjatywę Sądu
3
występującego należało uwzględnić i sprawę przekazać Sądowi Rejonowemu w K.,
jako najbliżej położonemu miejsca zamieszkania oskarżonego.
W konsekwencji orzeczono jak w części dyspozytywnej postanowienia.