Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II KK 70/14
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 19 listopada 2014 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Piotr Hofmański (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Marian Buliński
SSN Józef Szewczyk
Protokolant Marta Brylińska
w sprawie M. P.
oskarżonego z art. 216 § 1 k.k.
po rozpoznaniu w Izbie Karnej na rozprawie
w dniu 19 listopada 2014 r.,
kasacji, wniesionej przez pełnomocnika oskarżyciela prywatnego
od wyroku Sądu Okręgowego w P.
z dnia 3 grudnia 2013 r.,
utrzymującego w mocy wyrok Sądu Rejonowego w P. z dnia 3 września 2013 r. ,
1. uchyla zaskarżony wyrok oraz utrzymany nim w mocy
wyrok Sądu Rejonowego w P. i sprawę przekazuje temu sądowi
do ponownego rozpoznania,
2. nakazuje zwrot wniesionej opłaty od kasacji.
UZASADNIENIE
2
Oskarżony M. P. został oskarżony przed Sądem Rejonowym w P., Wydział
VII Karny, sygn. […], o to że w dniu 17 czerwca 2012 r. w P. przy ul. K. 69,
znieważył publicznie P. K. słowami „K. ch…”, które zostały powtórzone dwukrotnie,
co uczynił w zamiarze, aby zniewaga dotarła do osoby P. K., tj. o przestępstwo z art.
216 § k.k. Wyrokiem z 9 września 2013 r. wspomniany Sąd uniewinnił M. P. od
zarzucanego czynu.
Od wyroku Sądu Rejonowego oskarżyciel prywatny wniósł apelację, a po jej
rozpoznaniu Sąd Okręgowy w P., Wydział IV Karny Odwoławczy, wyrokiem z 3
grudnia 2013 r., sygn. […], utrzymał w mocy wyrok Sądu Rejonowego, uznając
apelację za oczywiście bezzasadną.
Od wyroku Sądu Okręgowego pełnomocnik oskarżyciela prywatnego wniósł
kasację na niekorzyść oskarżonego, w której zarzucił rażące naruszenie przepisów
postępowania, które miało istotny wpływ na treść orzeczenia, a to art. 433 § 2 i art.
457 § 3 k.p.k., poprzez nierozważenie przez Sąd odwoławczy wszystkich wniosków
i zarzutów apelacji:
1. art. 438 pkt 2 k.p.k. w zw. z art. 193 § 1 i 2 k.p.k., poprzez przyjęcie przez
Sąd odwoławczy za własne ustaleń faktycznych Sądu I instancji, dokonane w
oparciu o pisemną opinię fonoskopijną sporządzoną przez firmę A. D., B. R. z
siedzibą w Ł., która to opinia nie mogła stanowić dowodu w niniejszym
postępowaniu, albowiem:
- powołany do sporządzenia opinii podmiot nie jest instytucją naukową
lub specjalistyczną w rozumieniu art. 193 § 2 k.p.k., a prywatną firmą nakierowaną
na uzyskiwanie zysku i wykonującą zlecenia z zakresu fonoskopii także dla osób
prywatnych, co wywołuje istotne wątpliwości co do rzetelności i obiektywności opinii,
szczególnie w obliczu podnoszonych przez skarżącego zastrzeżeń do opinii,
przede wszystkim zarzutu niesprawdzenia tożsamości osoby zgłaszającej się do
biegłego celem pobrania próbki głosu do sporządzanej opinii fonoskopijnej w
sytuacji uzasadnionych podejrzeń ze strony oskarżyciela prywatnego, iż osobą
udzielającą próbki głosu do opinii fonoskopijnej była inna osoba, niż wskazana w
opinii przez B. R., a także braku obiektywizmu sporządzającego opinię i
niezupełności opinii, jak również oczywistej sprzeczności opinii z ustaleniami Sądu,
3
- powołany do sporządzenia opinii podmiot nie jest indywidualnym
biegłym w rozumieniu art. 193 § 1 k.p.k.; B. R. nie figuruje na liście biegłych
sądowych Sądu Okręgowego w Ł., nie został także ustanowiony biegłym ad hoc i
nie odebrano od niego przyrzeczenia;
2. art. 438 pkt 2 k.p.k. w zw. z art. 170 § 2 k.p.k. oraz art. 200 § 3 k.p.k. w zw.
z art. 7 k.p.k., poprzez oddalenie wniosku oskarżyciela prywatnego o bezpośrednie
przesłuchanie B. R. na rozprawie i uniemożliwienie stronom zadawania biegłemu
pytań, co doprowadziło do wydania orzeczenia na podstawie niekompletnego
materiału dowodowego, w szczególności bez zweryfikowania przez Sąd, czy osobą
udzielającą próbki głosu biegłemu z zakresu fonoskopii do wydania opinii w sprawie
był oskarżony, czy też inna osoba, której tożsamości biegły nie sprawdził;
3. art. 438 pkt 2 k.p.k. w zw. z art. 170 § 2 k.p.k. w zw. z art. 7 k.p.k.,
poprzez całkowite pominięcie przez Sąd odwoławczy podniesionych w apelacji
zarzutów obrazy przepisów postępowania związanych z oddaleniem wniosku
dowodowego o ponowne przesłuchanie w charakterze świadka S. M., co do
którego istniało uzasadnione podejrzenie, że udzielił próbki głosu do opinii biegłego
podając się za będącego jego kolegą oskarżonego M. P. oraz wniosku o
przeprowadzenie dowodu z akt sprawy o sygn. […].
W konkluzji kasacji skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku oraz
wyroku Sądu Rejonowego w P. i przekazanie sprawy temu Sądowi do ponownego
rozpoznania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Kasacja okazała się częściowo zasadna.
W pierwszy kolejności należy zauważyć, że kasacja została sformułowana w
sposób chaotyczny, a redakcja zarzutów znacznie utrudniła dotarcie do ich istoty.
Sąd Najwyższy uznał, że w istocie kasacja podnosi błędy w zakresie poprawności
kontroli odwoławczej sprawowanej w niniejszej sprawie przez Sąd Okręgowy, a
zarzuty ujęte w pkt 1-3 kasacji są wskazaniem kwestii, w których ta kontrola
zdaniem skarżącego była niepoprawna.
I tak, niezasadne okazały się zarzuty dotyczące nierzetelnej kontroli
odwoławczej w kwestiach związanych z powołaniem w charakterze biegłego B. R.
Kwestie te niewątpliwie leżały w zakresie kontroli odwoławczej Sądu Okręgowego,
4
gdyż sąd odwoławczy w myśl art. 433 k.p.k. nie jest związany zakresem zarzutów,
lecz zakresem apelacji, a tę skierowano przeciwko całości rozstrzygnięcia Sądu I
instancji. Ponieważ jednak skarżący nie zarzucił w apelacji naruszenia art. 193
k.p.k., poprzez powołanie na biegłego B. R., czy też prowadzonego przez niego
przedsiębiorstwa A. D., ani okoliczności, że B. R. nie figuruje na liście biegłych
sądowych, sam zaś Sąd Okręgowy nie dopatrzył się naruszenia prawa przez Sąd
Rejonowy przy powoływaniu biegłego z zakresu fonoskopii, to nie było w świetle art.
457 § 3 k.p.k. konieczności analizowania tych kwestii w uzasadnieniu wyroku. W
tym względzie kontrola odwoławcza Sądu Okręgowego była więc całkowicie
poprawna. Tylko na marginesie należy dodać, że przepis art. 193 k.p.k. nie czyni
przeszkód w powoływaniu jako biegłych osób spoza listy biegłych sadowych. Jeśli
zaś chodzi o to, że w postanowieniu Sądu Rejonowego wskazano jako biegłego
firmę A. D., zamiast osoby B. R., który faktycznie opinii dostarczył, to błąd ten
należy traktować w kategoriach omyłki redakcyjnej, która z pewnością nie mogła
mieć wpływu na treść rozstrzygnięcia.
Jeśli chodzi o pozostałe zarzuty kasacji, Sąd Najwyższy uznał, że zasługują
one na łączne rozpoznanie. W szczególności chodzi o zarzuty dotyczące jakości
kontroli odwoławczej Sądu Okręgowego w odniesieniu do tych zarzutów apelacji,
które dotyczą oceny dowodu z opinii fonoskopijnej, oddalenia wniosku o
przesłuchanie uzupełniające biegłego R., czy wniosku o ponowne przesłuchanie
świadka S. M., na okoliczności związane z przebiegiem pobrania przez biegłego
próbki głosu do badania fonoskopijnego. Łączne rozpoznanie tych zarzutów jest
zasadne, zważywszy że wszystkie one czerpią swe źródło w podniesionej przez
oskarżyciela wątpliwości co do poprawności przypisania przez biegłego R. głosów
utrwalonych na badanym nagraniu do poszczególnych osób biorących udział w
zdarzeniu, w tym oskarżonego.
W ocenie Sądu Najwyższego sposób rozpoznania przez Sąd Okręgowy
omawianych zarzutów apelacyjnych nie może być uznany za poprawny. W apelacji
oskarżyciel podniósł wątpliwość, co do poprawności przypisania przez biegłego
poszczególnych dających się wyróżnić na nagraniu głosów do uczestników zajścia,
w czasie którego padły znieważające dla oskarżyciela prywatnego słowa.
Kluczowym ustaleniem opinii fonoskopijnej było to, że głos wypowiadający
5
znieważające słowa (oznaczony w opinii jako głos B) ma cechy zasadniczo
odróżniające go od głosu pobranego od oskarżonego w czasie badania
fonoskopijnego. Jednocześnie biegły ustalił, że głos pobrany od oskarżonego ma
cechy tożsame z głosem wyróżnionym na nagraniu zdarzenia jako głos C, który to
jednak głos nie wypowiadał pod adresem oskarżyciela prywatnego znieważających
słów. Źródłem wątpliwości oskarżyciela co do tych ustaleń opinii, była okoliczność,
że głos C (a więc przypisany oskarżonemu), pojawia się dopiero w dalszej części
nagrania utrwalającego inkryminowane zdarzenie (ok. 1 godz. 21 min.). Z dowodów
osobowych, w tym wyjaśnień oskarżonego, wynika natomiast ponad wszelką
wątpliwość, że oskarżony i świadek P. H. byli uczestnikami tego zdarzenia od
początku, zaś osobą, która dołączyła do nich w końcowej części zdarzenia, był
świadek S. M. (zob. s. 1 uzasadnienia wyroku Sądu Rejonowego oraz s. 107 i n.
opinii fonoskopijnej).
Do tej wątpliwości, jasno sformułowanej przez oskarżyciela na s. 2-3 apelacji,
Sąd Okręgowy odniósł się nader ogólnikowo. Zawarte w uzasadnieniu wyroku Sądu
odwoławczego rozważania dotyczące uznania przez Sad Rejonowy opinii B. R.
jako pełnej, jasnej i rzetelnej, choć są dość obszerne, to nie dotykają meritum
podniesionej wątpliwości. Rozważania dotyczące tej kwestii, zawarte na s. 4-5
uzasadnienia, ograniczają się do ogólnikowych stwierdzeń, że stanowisko Sądu
Rejonowego jest poprawne, gdyż opinia biegłego nie budzi żadnych wątpliwości, a
apelujący nie wskazał w apelacji żadnych okoliczności, które mogłyby jej
wiarygodność podważyć. Rozważania te są pozbawione są jakiejkolwiek
argumentacji odnoszącej się do realiów sprawy. W sposób nieco bardziej
szczegółowy Sąd odwoławczy odniósł się jedynie do postawionej przez
oskarżyciela w apelacji tezy, że próbka głosu użyta w badaniu przez biegłego
została w istocie dostarczona przez świadka S. M., a nie przez oskarżonego, lecz
nawet te rozważania Sądu Okręgowego, ograniczone do stwierdzenia, że sytuacja
taka świadczyłaby o braku rozsądku biegłego, nie usuwają w żadnej mierze
zasadniczej wątpliwości podniesionej w apelacji, tj. skoro głos oznaczony na
nagraniu jako C pojawia się dopiero w dalszej części nagrania, to czy poprawnym
jest przypisanie go oskarżonemu, który niewątpliwie brał w zdarzeniu udział od jego
rozpoczęcia.
6
Z tego względu, sposób odniesienia się przez Sąd Okręgowy do
omawianego zarzutu apelacji nie może być uznany za zgodny ze standardem
rzetelnej kontroli odwoławczej, wynikającym z art. 457 § 3 k.p.k. W orzecznictwie
Sądu Najwyższego wielokrotnie podkreślano, że przyjmowany na gruncie art. 457 §
3 k.p.k. wymóg rzetelnej kontroli odwoławczej „oznacza, że sąd odwoławczy nie
może zbywać zarzutu ogólnikowym stwierdzeniem, iż jest on niesłuszny, lecz
powinien wykazać, dlaczego zarzut oraz argumenty podane przez skarżącego na
jego poparcie są trafne lub nietrafne. W sytuacji, gdy zarzuty apelacji podważają
ustalenia faktyczne lub ocenę prawną Sądu I instancji, nie można poprzestać
jedynie na odwołaniu się do trafności lub nietrafności owych ustaleń czy ocen.
Skoro bowiem autor środka odwoławczego podważał je, niezbędne jest wykazanie
skarżącemu, że nie ma racji i dlaczego, a uczynić to można tylko przez stosowną
argumentację z przywołaniem - w zależności od sytuacji - odpowiednich poglądów
prawnych albo argumentów natury logicznej” (wyrok SN Sądu Najwyższego z dnia
1 marca 2013 r., III KK 211/12, OSNKW 2013, z. 6, poz. 49). Odniesienie się Sądu
Okręgowego do kluczowego w niniejszej sprawie zarzutu miało charakter
powierzchowny, czy wręcz pozorny i z pewnością nie spełniało wymogów
uzasadnienia określonych w art. 457 § 3 k.p.k.
Choć w postępowaniu kasacyjnym uchybienia popełnione w I instancji mogą
być brane pod uwagę jedynie wyjątkowo (wyrok SN z 18 listopada 1996 r., III KKN
148/96, OSNKW 1997, z. 1-2, poz. 12), dla należytego rozstrzygnięcia niniejszej
sprawy niezbędne stało się poddanie analizie także poprawności postępowania
Sądu Rejonowego. Trzeba zauważyć, że dokonana przez ten Sąd ocena dowodu z
opinii fonoskopijnej budzi zasadnicze wątpliwości co do zgodności z regułami
określonymi w art. 7 k.p.k., w szczególności z wymienionymi tam regułami
poprawnego rozumowania. Choć w świetle dowodów osobowych nie budziło
wątpliwości, że oskarżony M. P. brał udział w zdarzeniu będącym przedmiotem
postępowania od początku, tj. od ok. godz. 5.00 w dniu 17 czerwca 2012 r., Sąd
Rejonowy przyjął za w pełni jasną i wiarygodną opinię fonoskopijną, w której
przyjęto jako niewątpliwe, że głosem należącym do oskarżonego M. P. jest głos
oznaczony na nagraniu jako głos C, pojawiający się na nagraniu w końcowej części
nagrania, ok. 1 godz. i 21 min. Ta oczywista niespójność miedzy wnioskami opinii,
7
a okolicznościami niespornie wynikającymi z innych dowodów została przez Sąd
Rejonowy zupełnie pominięta w pisemnym uzasadnieniu wyroku, w którym
ograniczono się do ogólnikowego stwierdzenia, że opinia jest pełna, jasna i
wewnętrznie niesprzeczna, ponadto nie budzi zastrzeżeń pod względem
fachowości i rzetelności (s. 7 uzasadnienia wyroku SR). Tymczasem „ocena
każdego dowodu pozostawiona jest sądowi orzekającemu, który obowiązany jest
dokonywać jej z uwzględnieniem wskazań wiedzy oraz doświadczenia życiowego,
jak również z uwzględnieniem całokształtu okoliczności ujawnionych w toku
przewodu sądowego” (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 lipca 1977 r., V KR
92/77, OSNKW 1978, n. 6, poz. 67). W ocenie Sądu Najwyższego takie
postępowanie Sądu I instancji, polegające na zignorowaniu oczywistej niespójności
między wnioskami opinii a okolicznościami ustalonymi w oparciu o pozostałe
przeprowadzone dowody, jest rażącym naruszeniem dyrektyw określonych w art. 7
k.p.k., którego wpływ na rozstrzygnięcie z pewnością był istotny.
Konsekwencją powyższych rażących uchybień prawa procesowego, które
stwierdzono zarówno w postępowaniu przed Sądem Okręgowym, jak i w
postępowaniu przed Sądem Rejonowym, koniecznym stało się uchylenie
zaskarżonego wyroku, jak i utrzymanego nim w mocy wyroku Sądu I instancji. Sąd
Najwyższy uznał, że usunięcie wątpliwości dotyczących dokonanej w sprawie
oceny dowodów jest możliwe wyłącznie w postępowaniu pierwszoinstancyjnym. Co
więcej, nawet ewentualne skuteczne usunięcie tych wątpliwości w ponownym
postępowaniu odwoławczym tylko w ograniczonym zakresie mogłoby znaleźć swój
wyraz w rozstrzygnięciu, a to ze względu na regułę określoną w art. 454 § 1 k.p.k. Z
tych względów Sąd Najwyższy zdecydował o przekazaniu sprawy do ponownego
rozpoznania Sądowi Rejonowemu w P. w postępowaniu pierwszoinstancyjnym.
W postępowaniu ponownym Sąd Rejonowy ponownie podda należytej
ocenie wszystkie ujawnione dowody, w tym dopuszczoną w sprawie opinię z
zakresu fonoskopii, mając na względzie wskazania wiedzy, doświadczenia
życiowego i zasady prawidłowego rozumowania w kontekście całokształtu
ujawnionych w postępowaniu okoliczności.
Wobec powyższego orzeczono jak w sentencji.
8