Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V KO 40/14
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 28 stycznia 2015 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Dariusz Świecki (przewodniczący)
SSN Przemysław Kalinowski (sprawozdawca)
SSN Jarosław Matras
Protokolant Anna Kowal
w sprawie A. D.
skazanego z art. 286 § 1 k.k. i in.
po rozpoznaniu w Izbie Karnej na posiedzeniu
w dniu 28 stycznia 2015 r.,
wniosku pełnomocnika A. D. o wznowienie postępowania zakończonego
prawomocnym wyrokiem Sądu Apelacyjnego w […]
z dnia 28 sierpnia 2008 r.,
utrzymującego w mocy wyrok Sądu Okręgowego w P.
z dnia 12 maja 2008 r.
1. na podstawie art. 542 § 1 k.p.k., art. 540 § 1 pkt 2 lit. b k.p.k.
i art. 547 § 2 k.p.k.: wznawia postępowanie w sprawie
zakończonej prawomocnym wyrokiem Sądu Apelacyjnego z dnia
28 sierpnia 2008 r., utrzymującym w mocy wyrok Sądu
Okręgowego w P. z dnia 12 maja 2008 r., i uchyla wyżej
wymienione wyroki oraz przekazuje sprawę Sądowi Okręgowemu
w celu ponownego rozpoznania;
2
2. zarządza zwrot opłaty uiszczonej przez skazanego w kwocie
150 (sto pięćdziesiąt) zł.
UZASADNIENIE
Obrońca skazanego A. D. wystąpił z wnioskiem o wznowienie postępowania w
sprawie Sądu Okręgowego w P. zakończonej wyrokiem z dnia 12 maja 2008 r.,
utrzymanym w mocy wyrokiem Sądu Apelacyjnego z dnia 28 sierpnia 2008 r.
Podstawą wniosku miał być przepis art. 540 § 1 pkt 2 lit. a k.p.k. i art. 544 § 2
k.p.k., zaś przesłanką wznowienia postępowania, sprecyzowaną w uzasadnieniu
wniosku - pojawienie się nowych dowodów i faktów nieznanych przedtem sądom
orzekającym w tej sprawie, uzasadniających wzruszenie w/w wyroków. Tym nowym
dowodem, zdaniem autora wniosku, miałby być fakt odnalezienia dokumentów
nadesłanych przez /…/ Bank /…/ SA dla potrzeb innego postępowania karnego,
wśród których znajduje się wycena nieruchomości będącej przedmiotem
postępowania w niniejszej sprawie, dokonana przez innego biegłego i znacząco
różniąca się od ustaleń poczynionych w toku procesu. Ponadto, przedstawiono
także kolejną wycenę tejże nieruchomości, dokonaną przez biegłego J. A., który
opiniował na potrzeby tej sprawy, a określona na nowo wartość nieruchomości jest
ponad siedmiokrotnie wyższa od tej, jaką biegły określił w opinii sporządzonej na
potrzeby postępowania karnego.
Miałoby to prowadzić do zakwestionowania podstawowego elementu, który
zdeterminował ustalenie sądu meriti, dotyczące rzeczywistej wartości
nieruchomości położonej w miejscowości C., a w konsekwencji – zdaniem
wnioskodawcy – przesądził o przypisaniu skazanemu zamiaru oszukania
pokrzywdzonego. W przekonaniu autora wniosku jest to okoliczność zupełnie nowa
i to taka, która ujawniła się po wydaniu orzeczeń skazujących A. D.
W konkluzji wniosku sformułowany został postulat wznowienia postępowania
z uwagi na to, że zachodzi: „uzasadniona podstawa do przyjęcia, że skazany nie
oszukał pokrzywdzonego co do wartości sprzedanej mu nieruchomości, skoro
istnieje co najmniej poważna wątpliwość co do jej rzeczywistej wartości w dacie
czynu”.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
3
Zagadnienie wartości nieruchomości, którą skazany A. D. sprzedał J. S. ma
istotne znaczenie z punktu widzenia zasadności przypisania oskarżonemu
odpowiedzialności karnej. Sądy orzekające w tej sprawie przyjęły za podstawę
swoich ustaleń opinię sporządzoną przez biegłego J. A. w 2007 r. na potrzeby
niniejszego procesu, w której wyceniono przedmiotową nieruchomość przyjmując,
że w 1999 r. miała ona wartość 38.000 zł (nota bene – przy założeniach przyjętych
przez biegłego – realna wartość działki o powierzchni blisko 5.000 m2
miałaby
sprowadzić się do kwoty 600 zł – k. – 349, czego nie zaakceptowały nawet sądy
orzekające w tej sprawie).
Obecnie, do wniosku o wznowienie postępowania dołączono wycenę
sporządzoną przez tego samego biegłego, który stwierdza, że wartość tejże
nieruchomości – w tym samym 1999 r. – wynosiła 284.200 zł. Jednocześnie biegły
zaznaczył, że nowa wycena uwzględnia usankcjonowane zmiany w przeznaczeniu
nieruchomości powstałe po dacie sporządzenia opinii z 2007 r., wykonanej na
potrzeby toczącego się wtedy procesu karnego. Już samo to stwierdzenie musiało
wzbudzić wątpliwości, skoro w obu wypadkach chodziło o ustalenie wartości z
okresu przeprowadzania przez strony transakcji kupna-sprzedaży, tj. 1999 r. W tej
sytuacji, Sąd Najwyższy – na podstawie art. 97 k.p.k. – zwrócił się do Sądu
Okręgowego w P. o przesłuchanie J. A. w charakterze świadka na temat
okoliczności związanych z dokonaniem obu wycen i warunków, które wpłynęły na
zaprezentowanie tak zasadniczo odmiennych konkluzji. Z uzyskanej relacji świadka
wynika, że opinia sporządzona w 2007 r. w ramach postępowania karnego
przeciwko A. D. opierała się na założeniu, iż w planie miejscowym przedmiotowa
nieruchomość przeznaczona jest na tereny zielone (w rezultacie zredukowano
wartość działki do ¼ - por. opinia k. - 346) oraz nastąpi likwidacja istniejących tam
budynków (co doprowadziło nie tylko do pominięcia ich wartości, ale wykreowania
tezy, że koszty rozbiórki istniejącej zabudowy skompensują wartość ziemi).
Niezależnie od tego, że przyjmowanie takich założeń w 2007 r. w sytuacji, gdy plan
miejscowy utracił moc, a legalność dalszego istnienia zabudowy działki nie została
zakwestionowane przez uprawnione organy – po prostu ignorowało realną
rzeczywistość, św. J. A. przyznał obecnie, iż sporządzając ówczesną wycenę nie
dysponował istotnym dokumentem z dnia 14 grudnia 1988 r., wydanym z
4
upoważnienia naczelnika gminy C., deklarującym zmianę statusu prawnego
istniejącej zabudowy z tymczasowej na stałą (k. – 105 akt SN). Treść tego
zaświadczenia pozostaje zresztą także w korelacji z zapisem zamieszczonym w § 5
aktu notarialnego dokumentującego umowę kupna sprzedaży przedmiotowej
działki, zawartej między naczelnikiem gminy C. i późniejszym oskarżonym A. D. w
dniu 25 stycznia 1990 r. Określono tam przeznaczenie nieruchomości nabywanej
ówcześnie przez A. D. „ zgodnie z planem zagospodarowania przestrzennego pod
budowę zakładu murarskiego i betoniarskiego z zapleczem socjalnym”. Natomiast
w opinii biegły przyjął, że obniżona wartość nieruchomości wynika z potencjalnej
możliwości wykupienia jej przez gminę wyłącznie jako teren zielony bez prawa do
zabudowy, stosownie do miejscowego planu zagospodarowania. Doprowadziło to
do zasadniczego zredukowania wartości samego gruntu, jak również do braku
oszacowania wartości zabudowy wykonanej przez oskarżonego. Jednocześnie,
pominięto też znaczenie wystąpienia A. D. z dnia 11 listopada 1988 r. (k. – 59),
zmierzającego do przekształcenia tymczasowego zezwolenia na zabudowę
przedmiotowej działki – w zezwolenie stałe.
Podobnie, wyliczenia biegłego, które stały się podstawą ustaleń
poczynionych przez sądy w tej sprawie, nie uwzględniały też terminu utraty mocy
obowiązującej planu zagospodarowania przestrzennego gminy C., dotyczącego
terenu, na którym zlokalizowana była działka oskarżonego, a tym samym bliskiej
perspektywy likwidacji ograniczeń, istotnie wpływających na treść opinii. Z dalszej
treści zeznań tego świadka wprost wynika, że informacje, które posiadał
sporządzając opinię do sprawy sądowej osk. A. D., były niepełne (k. – 115 akt SN).
Właśnie dlatego, jego nowa wycena tej samej nieruchomości – także odnosząca się
do okresu 1999 r. – miałaby być tak znacząco różna od tej, jaką sporządził w toku
postępowania karnego w tej sprawie.
Już w świetle tych ustaleń jest oczywiste, że opinia sporządzona w procesie
przez J. A. nie uwzględniała wszystkich okoliczności wpływających na wycenę
wartości nieruchomości będącej przedmiotem przestępstwa przypisanego A. D. W
poważnym stopniu ma to znaczenie dla wartości przedmiotowego dowodu jako
zasadniczej podstawy poczynionych ustaleń faktycznych. Okoliczność ta nie była
dotychczas znana sądom orzekającym w tej sprawie, choć odnotować należy, że
5
już Sąd I instancji – w pewnym przynajmniej zakresie – ocenił z rezerwą niektóre
założenia przyjmowane przez biegłego. Nie ulega też wątpliwości, że ujawnione
obecnie fakty mogą potencjalnie doprowadzić do złagodzenia kwalifikacji prawnej
zachowania przypisanego osk. A. D. Znajdujące się w aktach sprawy wyceny tej
samej nieruchomości, dokonywane w latach 2000-2006 przez innych biegłych na
potrzeby zabezpieczenia kredytu, czy też licytacji komorniczej – nie obarczone
założeniami przyjętymi przez biegłego J. A. – wskazują, że różnica między ceną
transakcyjną przyjętą w umowie z J. S., a wartością wycenioną według kryteriów
stosowanych przez rzeczoznawców, może być znacząco niższa od tej, jaką ustalił
sąd meriti, przypisując osk. A. D. dokonanie przestępstwa oszustwa na kwotę
272.000 zł. Ewentualne potwierdzenie tej hipotezy mogłoby doprowadzić do
konieczności rozważenia na nowo zagadnienia oceny prawnej zachowania A. D. –
choćby w kontekście przypisanego mu przestępstwa typu kwalifikowanego.
W świetle tych uwag, poczynionych w oparciu m.in. o fakty ujawnione w
wyniku podjętych czynności sprawdzających, należało dojść do przekonania, że
wniosek obrońcy osk. A. D. o wznowienie postępowania, a w konsekwencji o
uchylenie wyroków sądów obu instancji w tej sprawie – okazał się uzasadniony.
Jednak analiza okoliczności wskazanych we wniosku oraz wynikających z
przeprowadzonych czynności, nie daje jeszcze na tym etapie wystarczających
podstaw do stwierdzenia, że w sprawie występuje ta przesłanka wznowienia
postępowania, o jakiej mowa w przepisie art. 540 § 1 pkt 2 lit. a k.p.k., pozwalająca
na przyjęcie, iż A. D. nie popełnił przestępstwa. Nie wykluczając oczywiście – jako
dalej idącej – takiej możliwości, na obecnym etapie – z punktu widzenia potrzeby
wznowienia postępowania – wystarczające jest przekonanie, że dowody i fakty,
jakie ujawniły się po prawomocnym zakończeniu procesu w tej sprawie i nie były
wcześniej znane sądowi, wskazują na realną możliwość co najmniej zredukowania
przesłanki determinującej surowszą kwalifikację prawną czynu przypisanego A. D.
Taka sytuacja przewidziana jest w art. 540 § 1 pkt 2 lit. b k.p.k. i uzasadnia
wznowienie postępowania w sprawie Sądu Okręgowego w P., zakończonej
wyrokiem z dnia 12 maja 2008 r., utrzymanym w mocy wyrokiem Sądu
Apelacyjnego z dnia 28 sierpnia 2008 r., oraz uchylenie obu w/w orzeczeń.
6
Przy ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd Okręgowy powinien jeszcze raz
wnikliwie przesłuchać J. A. i ustalić wpływ poczynionych przez niego błędnych, jak
się okazało założeń oraz pominiętych dokumentów na treść sporządzonej przez
niego opinii. W związku z możliwością uzyskania dostępu do wycen nieruchomości
położonej w miejscowości C. dokonanych przez innych rzeczoznawców w okresie
wcześniejszym niż opinia sporządzona przez J. A. dla potrzeb procesu karnego,
należy także je wykorzystać, przy jednoczesnym zweryfikowaniu tezy
sformułowanej przez świadka w toku czynności sprawdzających, na temat różnic w
wartości tej samej nieruchomości w zależności od tego w jakim postępowaniu taka
wycena jest dokonywana.
Mając to wszystko na uwadze Sąd Najwyższy orzekł, jak w wyroku.