Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II KK 26/15
POSTANOWIENIE
Dnia 18 lutego 2015 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Krzysztof Cesarz
na posiedzeniu w trybie art. 535 § 3 k.p.k.
po rozpoznaniu w Izbie Karnej w dniu 18 lutego 2015 r.,
sprawy M. K.
skazanego z art. 177 § 2 k.k. w zw. z art. 178 § 1 k.k.
z powodu kasacji wniesionej przez obrońcę skazanego
od wyroku Sądu Okręgowego w K.
z dnia 21 sierpnia 2014 r., zmieniającego wyrok Sądu Rejonowego w O.
z dnia 14 października 2013 r.,
p o s t a n o w i ł:
1) oddala kasację jako oczywiście bezzasadną;
2) obciąża skazanego kosztami sądowymi postępowania
kasacyjnego.
UZASADNIENIE
Sąd Rejonowy w O. wyrokiem z dnia 14 października 2013 r., uznał M. K. za
winnego tego, że w dniu 11 września 2010 r. na drodze powiatowej pomiędzy
miejscowościami O. – B. umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu
lądowym i nieumyślnie spowodował wypadek drogowy w ten sposób, że kierując
samochodem osobowym m-ki VW Golf znajdując się w stanie nietrzeźwości, 1,23
mg/l - I badanie i 1,07 mg/l II badanie, alkoholu w wydychanym powietrzu, jadąc w
kierunku m. B. nie zachował należytych środków ostrożności, w tym bezpiecznego
odstępu bocznego podczas wykonywania manewru wyprzedzania pojazdu
jednośladowego i na prostym odcinku drogi uderzył w tył jadącego w tym samym
kierunku roweru m-ki Victoria Classic P. P. poruszającego się nieprawidłowo z
2
lewej strony obok kierującej rowerem m-ki „Torren" M. K. jadącej przy prawej
krawędzi jezdni, po czym oddalił się z miejsca wypadku, zaś rowerzysta P. P.
doznał obrażeń ciała w postaci urazu wielonarządowego, w tym załamania kości
podstawy czaszki, rozerwania pnia mózgu, rozerwania miąższu śledziony, rany
szarpanej okolicy lewej skroni oraz otarcia naskórka twarzy, tułowia i zmarł na
miejscu zdarzenia, i za to na podstawie art. 177 § 2 k.k. w zw. z art. 178 § 1 k.k.
skazał oskarżonego na karę 2 lat pozbawienia wolności, na poczet której na
podstawie art. 63 § 1 k.k. zaliczył okres tymczasowego aresztowania od dnia 11
września 2010 r. do czerwca 2011 r., na podstawie art. 42 § 3 k.k. orzekł zakaz
prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na zawsze oraz rozstrzygnął o
kosztach sądowych.
Apelację od tego wyroku złożył obrońca oskarżonego, zarzucając:
1. „obrazę przepisów prawa materialnego, tj. art. 42 § 3 k.k. poprzez niewłaściwe
jego zastosowanie i w konsekwencji błędne orzeczenie w stosunku do oskarżonego
środka karnego w postaci zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych
na zawsze, w sytuacji, gdy jest to niewspółmierne do wagi popełnionego czynu
oraz w sytuacji, gdy oskarżony nie ponosi wyłącznej winy za spowodowanie
wypadku z dnia 11 września 2010 roku, albowiem w równym stopniu do jego
spowodowania przyczynił się pokrzywdzony P. P.;
2. obrazę przepisów prawa materialnego tj. art. 53 k.k., poprzez jego niewłaściwe
zastosowanie i w konsekwencji nieuwzględnienie wszystkich okoliczności mających
znaczenie dla ustalenia wymiaru kary, która byłaby adekwatna do stopnia winy oraz
zachowania M. K. w trakcie popełnienia przestępstwa i w trakcie procesu;
3. obrazę przepisów postępowania, mającą wypływ na treść orzeczenia, polegającą
na naruszeniu przepisu art. 5 § 2 k.p.k. poprzez rozstrzygnięcie nie dających się
usunąć wątpliwości na niekorzyść oskarżonego, tj. wątpliwości co do faktu, czy
pokrzywdzony w chwili i miejscu zdarzenia był w stanie nietrzeźwości, w sytuacji
gdy opinie sporządzone dla przedmiotowej sprawy przez biegłych sądowych z dnia:
1 grudnia 2010 roku, 9 maja 2013 roku oraz 25 marca 2013 roku, a także pozostały
materiał dowodowy zgromadzony w toku całego postępowania nie pozwalają w
sposób jednoznaczny powyższych okoliczności rozstrzygnąć – wykluczyć;
3
4. naruszenie art. 4 k.k. w zw. z art. 169 k.p.k. i w zw. z art. 170 § 1 k.p.k. a także
art. 2 k.p.k. w zw. z art. 167 in fine k.p.k. - polegające na ich niestosowaniu i
uwzględnieniu okoliczności przemawiających na niekorzyść oskarżonego przy
jednoczesnym nie uwzględnieniu dowodów przemawiających na korzyść
oskarżonego, a także nieprzeprowadzeniu z urzędu dowodów świadczących o
braku winy i sprawstwa oskarżonego, a to w celu realizacji zasady obiektywizmu,
poprzez:
- nieprzeprowadzenie dowodu z uzupełniającej opinii biegłego sądowego z
dziedziny techniczno - kryminalistycznej rekonstrukcji wypadków drogowych oraz
ruchu drogowego i techniki samochodowej, na okoliczność tego, w jakim stopniu
pokrzywdzony mógł doprowadzić do uniknięcia wypadku, z jakiej odległości
pokrzywdzony powinien był zauważyć światła nadjeżdżającego z tyłu samochodu,
ile miał w rzeczywistości czasu na podjęcie manewru obronnego w postaci
zjechania za drugi rower, gdyby powyższe uczynił, to czy doszłoby do wypadku
oraz czy możliwym było, iż pokrzywdzony został oślepiony przez pojazd
nadjeżdżający z naprzeciwka - z uwzględnieniem dwóch „scenariuszy" przebiegu
zdarzeń, mianowicie: zakładając, iż pokrzywdzony był w stanie nietrzeźwości w
chwili i miejscu zdarzenia i zakładając, że nie był w stanie nietrzeźwości w chwili i
miejscu zdarzenia;
5. błąd w ustaleniach faktycznych Sądu przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia
poprzez błędne przyjęcie, iż w miejscu i chwili zdarzenia nie panowała mgła, w
sytuacji gdzie zamglenie występowało, ograniczając znacznie widoczność, co
jednocześnie miało znaczący wpływ na odległość, z której zauważalny był
poszkodowany oraz na podjęcie stosownych manewrów obronnych przez
oskarżonego;
6. rażącą niewspółmierność wymierzonej oskarżonemu M. K. kary pozbawienia
wolności, która orzeczona została w wymiarze 2 lat (…)”.
Skarżący wniósł o zmianę wyroku przez złagodzenie wymierzonej kary i
warunkowe zawieszenie jej wykonania oraz ograniczenie zakazu, albo uchylenie
zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego
rozpoznania, a nadto wniósł o „dopuszczenie i przeprowadzenie w postępowaniu
apelacyjnym uzupełniającej opinii biegłego sądowego z dziedziny techniczno -
4
kryminalistycznej rekonstrukcji wypadków drogowych oraz ruchu drogowego i
techniki samochodowej mającej na celu przedstawienie dwóch wersji przebiegu
wydarzeń, tj. przy przyjęciu, iż pokrzywdzony prowadząc rower w miejscu i chwili
zdarzenia znajdował się w stanie nietrzeźwości oraz że nie znajdował się w stanie
nietrzeźwości, wyciągając dla obu wersji wydarzeń wnioski, w jakim stopniu
pokrzywdzony przyczynił się do wypadku, jak szybka powinna być reakcja
pokrzywdzonego na nadjeżdżający z tyłu samochód, czy był wstanie wykonać
manewry obronne w postaci schowania się za rower drugiego uczestnika ruchu, ile
miał czasu na podjęcie manewru obronnego, gdyby wykonał manewry obronne, to
czy doszłoby do wypadku drogowego.”
Wyrokiem z dnia 21 sierpnia 2014 r., Sąd Okręgowy zmienił zaskarżony
wyrok jedynie przez orzeczenie zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów
mechanicznych na okres 10 lat, zaś w pozostałej części utrzymał w mocy
zaskarżony wyrok.
W kasacji od wyroku Sądu odwoławczego nowo ustanowiony obrońca
skazanego w pkt. 2 zarzucił „ rażące naruszenie prawa mogące mieć wpływ na
treść orzeczenia w postaci obrazy następujących przepisów prawa procesowego:
2.1. art. 457 § 3 k.p.k. w zw. z art. 433 § 1 k.p.k. w zw. z art. 7 k.p.k. oraz art. 201
k.p.k. przez:
a) aprobowanie w zaskarżonym orzeczeniu Sądu Okręgowego oceny
dokonanej przez Sąd pierwszej instancji w odniesieniu do opinii biegłej J. B. jako
pełnej, jasnej, niesprzecznej i wydanej przez osobę mającą odpowiednią wiedzę
specjalistyczną co do wszystkich istotnych w ramach opinii okoliczności, podczas
gdy w istocie:
 w toku badania biegłej ujawniono okoliczność mogącą mieć istotny wpływ na
treść orzeczenia, w postaci niezależnej od stanu trzeźwości oskarżonego trudności
z widzeniem zmierzchowym, której biegła nie potrafiła w sposób jasny i
jednoznaczny ocenić, zgodnie z dyrektywami art. 201 k.p.k.,
 niepowierzenie oceny w zakresie funkcjonowania narządu wzroku
oskarżonego, w szczególności stwierdzonego osłabionego widzenia
zmierzchowego, biegłemu lekarzowi specjaliście i niedopuszczenie dowodu z jego
opinii,
5
 akceptację opinii biegłej J. B. jako podstawy istotnych ustaleń orzeczenia
pierwszo - instancyjnego w sprawie, mimo tego, że jest ona ogólnikowa, nie
zawiera opisu metodologii i pełnego sprawozdania z przeprowadzonych badań, co
nie pozwala jej należycie zweryfikować, dodatkowo w konsekwencji opinia jest
niestanowcza w swoich ustaleniach, gdzie wskazano, że u oskarżonego wystąpiło
„prawdopodobnie" zjawisko ciemnego tunelu, czego Sąd Rejonowy nie wyjaśnił, a
co Sąd Okręgowy zaaprobował,
 niespójność opinii biegłej z opinią biegłych M. J. i J. K. w zakresie czasu
reakcji oskarżonego, bowiem biegła po zbadaniu oskarżonego nie wskazała tej
okoliczności nawet w postaci widełkowej („od-do"), podając wręcz, że nie jest w sta-
nie tego określić, natomiast biegli J. i K., analizując wypadek z 11 września 2010 r.,
przyjęli czas reakcji oskarżonego w swojej opinii na 1 sekundę,
b) aprobowanie w zaskarżonym orzeczeniu Sądu Okręgowego oceny
dokonanej przez Sąd pierwszej instancji w odniesieniu do opinii biegłych M. J. i J.
K., którzy przyjęli, że oskarżony, mimo braku wymaganego prawem oświetlenia
roweru pokrzywdzonego P. P., powinien był go zauważyć z uwagi na czerwony
odblask bagażnikowy oraz pomarańczowe odblaski w pedałach, podczas gdy w
istocie:
 co do odblasku czerwonego biegli nie potrafili ocenić stanu jego czystości i
materiału, z jakiego odblask ten został wykonany, mimo że okoliczności te wprost
wskazali w swojej opinii jako mające bezpośredni i istotny wpływ na jego
widoczność,
 co do odblasków pomarańczowych w pedałach przyjęli, że były one w czasie
zdarzenia z całą pewnością cały czas prawidłowo widoczne, tzn. powinny być
odpowiednio czyste, położone pod właściwym kątem umożliwiającym widoczność i
nie przesłonięte piętami dającego odpocząć nogom lub pedałującego w
indywidualny sposób rowerzysty, podczas gdy:
 nic w zgromadzonym materiale nie wskazuje, by:
 pokrzywdzony utrzymywał je w niezmiennej, umożliwiającej przez cały czas
właściwą widoczność pozycji,
 pedałując nie zmieniał kąta ich położenia, zwracając ku podłożu lub ku
górze,
6
 nie rozluźniał nóg i nie opuszczał pięt do dołu zasłaniając odblaski,
 ocena odblasków pedałowych roweru pokrzywdzonego na podstawie reakcji
na flesz aparatu fotograficznego dotyczy, jak podali biegli, ich „sprawności", ale nie
odległości, z której można je dostrzec; nie są to pojęcia tożsame, odblask, który jest
„sprawny" i zareaguje na silny błysk lampy aparatu z kilku metrów, może jednak być
przybrudzony w sposób umożliwiający zauważenie go w światłach mijania dopiero
z mniejszej niż przyjęta odległości,
 biegli wskazali, że nie są w stanie ocenić czystości tego odblasku z dnia
wypadku drogowego, zatem mimo zachowania samej możliwości odbijania światła
nie można jednoznacznie ocenić, z jakiej odległości mógł on być widoczny,
 jeden z odblasków w pedale prawym był uszkodzony, co wynika
jednoznacznie z dokumentacji fotograficznej w aktach sprawy, a na miejscu
zdarzenia odnaleziono (choć nie zabezpieczono do badań) wyłącznie odblask
koloru czerwonego, a nie odnaleziono pozostałości odblasku pomarańczowego,
2.2.art. 433 § 1 k.p.k. w zw. z art. 438 pkt 2 i 3 k.p.k. w zw. z art. 447 § 1 k.p.k. w
ten sposób, że przy apelacji wniesionej na korzyść oskarżonego co do winy (art.
447 § 1) Sąd Odwoławczy nie skontrolował wnikliwie wyroku co do wszystkich
podstaw odwoławczych, w tym wskazanych w art. 438 pkt 2 i 3, choć zgodnie z tym
przepisem wyrok w wypadku zaskarżenia go w całości powinien zostać
skontrolowany także co do prawdziwości ustalonego stanu faktycznego (art. 438
pkt 3) i prawidłowości stosowania przepisów procedury (art. 438 pkt 2), w tym
oceny opinii biegłych według kryteriów z art. 201 k.p.k. - noszących wyżej
wskazane uchybienia i nieścisłości i skutkujących, zdaniem obrońcy,
przedwczesnym przypisaniem oskarżonemu winy za wypadek,
2.3. Art. 7 k.p.k. w zw. z art. 433 § 1 k.p.k. w zw. z art. 457 § 3 k.p.k. przez
ustalenie, że „oskarżony przecież dostrzegł rowerzystów bezpośrednio przed
uderzeniem" i jednoczesne zaaprobowanie ustaleń Sądu I instancji, zgodnie z
którymi oskarżony bezpośrednio przed najechaniem na pokrzywdzonego nie był
oślepiony światłami jadącego z przeciwka samochodu, bowiem oznacza to danie
wiary wyjaśnieniom oskarżonego składanym w czasie posiedzenia aresztowego (k.
44) tylko w części, w jakiej twierdził, że w ostatniej chwili dostrzegł rowerzystę, a
7
niedanie jej w pozostałym zakresie, że wykonanie manewru obronnego
uniemożliwił jadący z naprzeciwka samochód - bez jakiegokolwiek uzasadnienia.”
Skarżący wniósł o uchylenie obu wyroków i przekazanie sprawy Sądowi I
instancji do ponownego rozpoznania.
Prokurator w pisemnej odpowiedzi na kasację wniósł o jej oddalenie jako
niezasadnej.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Aktualnie obowiązujący art. 433 § 1 k.p.k. stanowi, że sąd odwoławczy
rozpoznaje sprawę w granicach środka odwoławczego. Jednak w myśl dyspozycji
art. 433 § 2 k.p.k. w tych granicach sąd odwoławczy obowiązany jest rozpoznać
wszystkie zarzuty, wskazane w środku odwoławczym, w szczególności w apelacji.
Tylko gdy oskarżony sporządził samodzielnie apelację, bo działał bez obrońcy,
dopuszczalna jest wykładnia art. 433 § 1 k.p.k. sugerowana w pkt. 2.2 kasacji, że
apelację należy rozpoznać wprawdzie w granicach zaskarżenia, ale pod kątem
wszystkich ewentualnych uchybień, również tych, które nie były w niej podnoszone.
Zdaniem Sądu Najwyższego rozpoznającego niniejszą sprawę, taka totalna
kontrola nie wchodzi w rachubę, gdy oskarżony miał obrońcę, który to fachowy
podmiot wywiódł apelację. Dlatego w tej sprawie powinnością Sądu Okręgowego
było tylko sprawdzenie, czy doszło do obrazy prawa materialnego i procesowego
oraz błędu w ustaleniach faktycznych w sposób wskazany w zarzutach
apelacyjnych. Sąd należycie wywiązał się z tego obowiązku. Zatem w zakres jego
powinności nie wchodziło wyszukiwanie ewentualnych uchybień podniesionych
dopiero w kasacji, i to nie powiązanych z zarzutem naruszenia przez Sąd
odwoławczy dyspozycji art. 440 k.p.k., (kiedy to sąd ten rozpoznaje sprawę poza
podniesionymi zarzutami). Dlatego nie mogły zostać podzielone zastrzeżenia
zgłoszone w kasacji (a nie wcześniej) co do opinii J. B., opinii M. J. i J. K., czy co do
ustaleń faktycznych i oceny dowodów Sądu I instancji, zaakceptowanych przez Sąd
odwoławczy, a obecnie kontestowanych w kasacji. Przypomnieć tu należy, że
pierwszoplanowym zarzutem apelacji była rażąca surowość orzeczonego środka
karnego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych, który to zarzut został
uwzględniony przez Sąd odwoławczy. W uzasadnieniu apelacji nie była
kwestionowana wina oskarżonego, a jedynie twierdzono, że pokrzywdzony „w takim
8
samym stopniu jak oskarżony przyczynił się do powstania wypadku” (s. 5 in princ i
1. zarzut). Ponadto obrońca poddawał w wątpliwość ustalenia, że pokrzywdzony był
trzeźwy w chwili zderzenia, oraz i w jego miejscu nie było mgły. Do tych kwestii
należycie i przekonująco odnosił się jednak Sąd odwoławczy. Oba Sądy przyjęły
przy tym, że pokrzywdzony, naruszając zasady bezpieczeństwa w ruchu
drogowym, przyczynił się do wypadku, a Sąd Okręgowy nawet skonstatował, że
rowerzysta ze względu na sposób poruszania się i niedostatek oświetlenia roweru
spowodował stan zagrożenia (s. 7 motywów).
Była to istotna okoliczność łagodząca, czemu Sąd I instancji dał wyraz na s.
9 swojego uzasadnienia, i znalazła ona odzwierciedlenie w wymiarze kary, skoro
Sąd ten mógł orzec karę do 12 lat pozbawienia wolności, a wymierzył karę 2 lat.
Oczywiście była ona także w polu uwagi Sądu odwoławczego, który kierując
się przede wszystkim tą okolicznością złagodził środek karny, mimo, że oskarżony
w chwili wypadku był w stanie nietrzeźwości, a następnie zbiegł z jego miejsca.
Z powyższych względów oddalono kasację jako oczywiście bezzasadną.
.