Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I UK 227/14
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 17 lutego 2015 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Zbigniew Hajn (przewodniczący)
SSN Romualda Spyt (sprawozdawca)
SSA Bohdan Bieniek
w sprawie z odwołania M. C.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych I Oddziałowi w Ł.
z udziałem zainteresowanej: "M.-P." Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w Ł.
o ustalenie podlegania obowiązkowi ubezpieczeń społecznych,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 17 lutego 2015 r.,
skargi kasacyjnej organu rentowego od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 3 grudnia 2013 r.,
oddala skargę kasacyjną.
UZASADNIENIE
Decyzją z dnia 21 lutego 2012 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych I Oddział
w Ł. stwierdził, że M. C. jako pracownik u płatnika składek „M.-P.” Spółki z o.o. w Ł.
nie podlega obowiązkowo ubezpieczeniom społecznym, tj. ubezpieczeniom:
2
emerytalnemu, rentowym, chorobowemu i wypadkowemu od dnia 1 stycznia 2011
r.
Wyrokiem z 27 listopada 2012 r. Sąd Okręgowy w Ł. w pkt 1 zmienił decyzję
Zakładu Ubezpieczeń Społecznych i ustalił, że M. C. podlega od 1 stycznia 2011 r.
do 28 lutego 2011 r. obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym: emerytalnemu,
rentowym, chorobowemu i wypadkowemu z tytułu zatrudnienia w „M.-P.” Spółce z
o.o. w Ł., w pkt 2 oddalił odwołanie w pozostałej części.
Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny: „M.-P.” Spółka z o.o. w Ł.
została zawiązana w 2002 r. Siedziba Spółki od 2007 r. mieściła się w Ł. przy ul. F.
25. W Krajowym Rejestrze Sądowym brak jest wpisów o rozwiązaniu Spółki, o jej
likwidacji i o powołaniu likwidatora. Brak jest także wpisów o postępowaniu
upadłościowym, układowym, naprawczym lub o zawieszeniu działalności
gospodarczej.
W „M.-P.” Spółce z o.o. M. C. została zatrudniona od 1 kwietnia 2006 r. na
podstawie umowy o pracę na czas określony. Z dniem 1 marca 2009 r. z
wnioskodawczynią została zawarta umowa o pracę na czas nieokreślony.
Wnioskodawczyni świadczyła pracę do marca 2009 r. Za okres od 23 marca 2009 r.
do 24 kwietnia 2009 r. wnioskodawczyni otrzymała wynagrodzenie za czas
niezdolności do pracy, płatne ze środków pracodawcy, za okres od 25 kwietnia
2009 r. do 17 grudnia 2009 r. wypłacono jej zasiłek chorobowy, za okres od 18
grudnia 2009 r. do 29 marca 2010 r. - świadczenie rehabilitacyjne, za okres od 30
marca 2010 r. do 30 sierpnia 2010 r. - zasiłek macierzyński. Pismem z dnia 11
sierpnia 2010 r. wnioskodawczyni wystąpiła do „M.-P.” Spółki z o.o. o udzielnie
bezpośrednio po zakończeniu urlopu macierzyńskiego - w okresie od 31 sierpnia
2010 r. do 13 grudnia 2010 r. - urlopu wypoczynkowego zaległego i bieżącego.
W dniu 14 grudnia 2010 r. wnioskodawczyni stawiła się do pracy w siedzibie
Spółki mieszczącej w Ł. przy ul. F. 25. Drzwi firmy były zamknięte,
wnioskodawczyni nikogo nie zastała. Próbowała dzwonić na znane telefony
firmowe, a także telefonicznie skontaktować się z prezesem. Próby zakończyły się
niepowodzeniem. Wnioskodawczyni nie otrzymała od pracodawcy żadnej informacji
o zamknięciu firmy lub o rozwiązaniu z nią umowy o pracę. W pismach z dnia 16
grudnia 2010 r., z dnia 5 stycznia 2011 r. i 21 lutego 2011 r. wnioskodawczyni
3
zgłosiła swoją gotowość do podjęcia pracy. Ostatnie takie pismo z dnia 30 stycznia
2012 r. wysłała w dniu 31 stycznia 2012 r. Pismo wróciło z adnotacją „zwrot -
adresat wyprowadził się”.
Pozwem z dnia 17 stycznia 2011 r. wnioskodawczyni wystąpiła przeciwko
„M.- P.” Spółce z o.o. o zasądzenie kwoty niewypłaconego wynagrodzenia za pracę
za okres od 31 sierpnia 2010 r. do dnia wydania wyroku. Wyrokiem zaocznym z
dnia 11 marca 2011 r. Sąd Rejonowy w Ł. zasądził od „M.-P.” Spółki z o.o. na rzecz
M. C. wynagrodzenie za pracę za okres od września 2010 r. do lutego 2011 r. oraz
kwotę 113,33 zł za dzień 31 sierpnia 2010 r.
W toku kontroli organu rentowego przeprowadzonej w Spółce w dniu 16
sierpnia 2011 r., ustalono, że Spółka nie prowadzi działalności od około 2 lat.
Siedziba firmy została zlikwidowana z dniem 31 grudnia 2010 r. (oddano lokal) i do
dnia dzisiejszego nie ma nowej siedziby.
Sąd Okręgowy uznał, że decyzja organu rentowego o wyłączeniu
wnioskodawczym z ubezpieczeń co do zasady była uprawniona. Stosunek pracy
między stronami ma rację bytu tak długo, jak długo prowadzona jest działalność, w
ramach której ów stosunek został zawiązany. Zatem umowa o pracę oraz łączący
się z nią stosunek ubezpieczenia społecznego, trwają do czasu podjęcia czynności
prawnych przez pracownika i pracodawcę zmierzających do ustania stosunku
pracy. Wnioskodawczyni przyszła do pracy po zakończeniu urlopu
wypoczynkowego przypadającego w dniu 14 grudnia 2010 r., bezpośrednio po
zakończeniu urlopu macierzyńskiego, lecz zastała zakład zamknięty. Choć Spółka
nadal pozostawała wpisana do rejestru przedsiębiorców KRS, to w tym czasie
żadnej działalności już nie prowadziła, jej ostateczne zakończenie nastąpiło w dniu
31 grudnia 2010 r., w którym siedziba firmy została zlikwidowana. Sąd przyjął, że
pracodawca został faktycznie zlikwidowany. W jego ocenie, można uznać, że
oświadczenie o rozwiązaniu z wnioskodawczynią stosunku pracy zostało złożone w
dniu 14 grudnia 2010 r. w sposób dorozumiany przez fakt zaprzestania działalności
przez „M.-P.” Spółki z o.o. i niedopuszczenia wnioskodawczyni do świadczenia
pracy. Mając na uwadze długość trwania okresu wypowiedzenia umowy o pracę
zawartej z wnioskodawczynią, przy zaznaczeniu że w sprawie mógłby mieć
zastosowanie art. 361
§ 1 k.p. przewidujący skrócony okres wypowiedzenia, a także
4
treść wyroku Sądu Rejonowego z dnia 11 marca 2011 r., zasądzającego jej
wynagrodzenie za pracę za okres od 31 sierpnia 2010 r. do 28 lutego 2011 r., Sąd
Okręgowy uznał, że w stosunku pracy z „M.-P.” Spółką z o.o. wnioskodawczyni
pozostawała do dnia 28 lutego 2011 r.
Sąd Apelacyjny wyrokiem z dnia 3 grudnia 2013 r. oddalił apelację organu
rentowego od powyższego wyroku.
Sąd wskazał, że przedmiotem sporu w niniejszej sprawie było podleganie M.
C. ubezpieczeniom społecznym z tytułu zatrudnienia w „M.-P.” Spółce z o.o. w Ł.
po dniu 31 grudnia 2010 r. Organ rentowy stał na stanowisku, że z tą datą nastąpiła
faktyczna likwidacja pracodawcy (zdano wówczas lokal, w którym siedzibę miała
Spółka), co pociągało za sobą dorozumiane rozwiązanie stosunku pracy i przez to,
na mocy art. 13 pkt 1 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie
ubezpieczeń społecznych (jednolity tekst: Dz.U. z 2013 r., poz. 1442 ze zm.),
ustanie ubezpieczenia społecznego.
Sąd Apelacyjny zgodził się z Sądem Okręgowym, że w niniejszej sprawie
należy przyjąć, że do rozwiązania umowy o pracę doszło wskutek jej
dorozumianego wypowiedzenia przez pracodawcę ze względu na faktyczne
zaprzestanie prowadzenia przez niego działalności gospodarczej. Brak jest
jakichkolwiek dowodów na to, by strony chciały rozwiązać umowę za
porozumieniem - wnioskodawczyni bowiem próbowała podjąć pracę, o czym
świadczą choćby jej próby skontaktowania się z kierownictwem. Artykuł 30 § 1 k.p.
nie przewiduje zaś innej dopuszczalnej formy zakończenia stosunku pracy
nawiązanego na podstawie umowy zawartej na czas nieokreślony. Sąd Apelacyjny
uznał za najpewniejszą datę złożenia oświadczenia przez pracodawcę 31 grudnia
2010 r. Wówczas bowiem stało się pewne, że firma nie ma zamiaru kontynuować
swej działalności, zatrudniać pracowników, co wynika z faktu zlikwidowania jej
siedziby, w której wnioskodawczyni, zgodnie z umową o pracę, miała ją świadczyć.
Przyjęta przez Sąd Okręgowy data 14 grudnia 2010 r. może być mniej pewna, choć
wówczas odwołująca stawiła się do pracy i nie została do niej dopuszczona a
Spółka de facto już nie funkcjonowała. Jednakże nie jest to aż tak istotne w tej
sprawie, bowiem data ta stanowi początek biegu terminu wypowiedzenia, który dla
wnioskodawczyni, zgodnie z art. 36 § 1 pkt 3 k.p., wynosi 3 miesiące. Według zaś
5
art. 30 § 21
k.p., okres wypowiedzenia umowy o pracę i tak kończyłby się
ostatniego dnia marca. W niniejszej sprawie brak jest danych świadczących o tym,
by pracodawca swym dorozumianym oświadczeniem woli o rozwiązaniu stosunku
pracy z wnioskodawczynią obejmował także chęć skrócenia okresu wypowiedzenia
(art. 361
§ 1 k.p.), a jak należy wynosić ze stanowiska, jakie zajmowała
wnioskodawczyni w toku postępowania, z pewnością nie obejmowała ona takiej
czynności pracodawcy swą świadomością. Tym samym zastosowanie powinien
mieć pełen 3-miesięczny okres wypowiedzenia, kończący swój bieg ostatniego dnia
marca 2011 r. Powoływanie się zaś Sądu Okręgowego na treść wyroku Sądu
Rejonowego zasądzającego wynagrodzenie do dnia 28 lutego 2011 r. jest chybione
już z tego względu, że Sąd ten nie przesądził, że z tym momentem ustał stosunek
pracy między stronami.
W rezultacie Sąd Apelacyjny uznał, że wnioskodawczyni pozostawała w
stosunku pracy także po 31 grudnia 2010 r., przez cały okres wskazany przez Sąd
Okręgowy w wyroku. Z tego też tytułu pozostawała wówczas w ubezpieczeniu
społecznym z tytułu zatrudnienia w „M.-P.” Spółce z o.o.
Organ rentowy zaskarżył ten wyrok skargą kasacyjną, zarzucając mu
naruszenie przepisów prawa materialnego, tj. art. 13 pkt 1 ustawy o systemie
ubezpieczeń społecznych, przez jego błędną wykładnię.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Na wstępie należy stwierdzić, że w podstawach kasacyjnych nie wskazano,
na czym miałaby polegać błędna wykładnia art. 13 pkt 1 ustawy o systemie
ubezpieczeń społecznych. Jedynie z wniosku o przyjęcie skargi kasacyjnej do
rozpoznania wynika pogląd skarżącego, że z dniem faktycznej likwidacji
działalności gospodarczej przez pracodawcę ustaje łączący go z pracownikiem
stosunek pracy. W niniejszej sprawie oznacza to, że organ rentowy uznaje, że, po
pierwsze, stosunek pracy wnioskodawczyni ustał z dniem 31 grudnia 2010 r., po
drugie, że faktyczne zaprzestanie działalności gospodarczej z tym dniem stanowi
przeszkodę w uznaniu, że umowa o pracę rozwiązała się za trzymiesięcznym
wypowiedzeniem albo też, że wypowiedzenie złożone w sposób dorozumiany
6
wywołuje inne skutki w zakresie terminu rozwiązania umowy o pracę niż
wypowiedzenie złożone w sposób wyraźny.
Stanowisko organu rentowego nie jest trafne przede wszystkim dlatego, że
faktyczne zaprzestanie działalności gospodarczej przez pracodawcę nie jest
zdarzeniem prawnym, z którym ustawodawca wiąże ustanie stosunku pracy. Może
być on rozwiązany wyłącznie podstawie zdarzeń prawnych określonych w ustawie
(art. 30 § 1 k.p.), czyli po dokonaniu wskazanych w nim czynności prawnych, w tym
wypowiedzenia umowy pracę przez pracodawcę. Wypowiedzenie to może być
wyrażone w sposób dorozumiany (art. 60 k.c. w związku z art. 300 k.p.) właśnie
przez faktyczne zaprzestanie działalności gospodarczej przez pracodawcę (por. np.
wyroki Sądu Najwyższego z: 5 marca 1999 r., I PKN 627/98, OSNAPiUS 2000 nr 9,
poz. 355; 19 marca 2002 r., I PKN 209/01, OSNP 2004 nr 5, poz. 79). Dorozumiane
wypowiedzenie umowy o pracę wywołuje taki sam skutek jak oświadczenie złożone
w sposób wyraźny – umowa o pracę rozwiązuje się nie z dniem złożenia
dorozumianego oświadczenia woli (jego dotarcia do adresata), ale z upływem
okresu wypowiedzenia. Oświadczenie takie nie jest więc dotknięte wadą
zastosowania krótszego niż wymagany okresu wypowiedzenia (albo jego nie
zastosowania w ogóle), co sugeruje skarżący. Nieświadczenie zaś pracy przez
pracownika w okresie wypowiedzenia nie jest przesłanką mającą wpływ na byt
stosunku pracy, ale co najwyżej na prawo do wynagrodzenia.
Sąd Apelacyjny ustalił, że doszło do rozwiązania stosunku pracy na
podstawie dorozumianego oświadczenia woli pracodawcy o wypowiedzeniu
wnioskodawczyni umowy o pracę przez faktyczną likwidację działalności
gospodarczej (opróżnienie wynajmowanego lokalu). Ze względu zaś na okres
wypowiedzenia - do końca marca 2011 r. - wyrok Sądu Okręgowego, ustalający
podleganie przez wnioskodawczynię obowiązkowi ubezpieczeń społecznych jako
pracownik od 1 stycznia 2011 r. do 28 lutego 2011 r., nie mógł ulec zmianie, wobec
niezaskarżenia go przez wnioskodawczynię (zakaz reformationis in peius – art. 384
k.p.c.). Tak więc okres wskazany przez Sąd Apelacyjny - od 1 stycznia 2011 r., do
31 marca 2011 r. – nie został uznany za okres „równy okresowi wypowiedzenia”,
czyli okres, w którym wypowiedzenie powinno było biec, ale nie biegło, bo nie
zostało „zastosowane”. Prościej rzecz ujmując, Sąd Apelacyjny przyjął, że
7
pracodawca w dorozumianym oświadczeniu woli „zastosował” okres
wypowiedzenia, bo umowę o pracę wypowiedział, a nie rozwiązał ze skutkiem
natychmiastowym.
Stanowisko to nie zostało podważone w skardze przez postawienie zarzutu
naruszenia art. 60 k.c. w związku z art. 30 § 1 pkt 2 k.p. Zresztą skuteczność tego
zarzutu w ustalonym stanie faktycznym byłaby wątpliwa, zważywszy na to, że
likwidacja pracodawcy stanowi uzasadnioną przyczynę rozwiązania stosunku pracy
za wypowiedzeniem, a nie ze skutkiem natychmiastowym. Ten ostatni tryb
przewidziany jest w przypadku ciężkiego naruszenia przez pracownika
podstawowych obowiązków pracowniczych (art. 52 k.p.) albo długotrwałej
niezdolności pracownika do pracy wskutek choroby (art. 53 k.p.).
W rezultacie więc okres objęty wyrokiem - od 1 stycznia 2011 r. do 28 lutego
2011 r. - jest okresem pozostawania wnioskodawczyni w stosunku pracy z „M.-P.”
Spółką z o.o. i okresem podlegania ubezpieczeniom społecznym na podstawie art.
13 pkt 1 w związku art. 6 ust. 1 pkt 1, art. 11 ust. 1 i art. 12 ust. 1 ustawy o systemie
ubezpieczeń społecznych.
Dodać też trzeba, że skarżący wiele uwagi poświęcił kwestii niezwiązania
sądu ubezpieczeń społecznych, rozpoznającego odwołanie od decyzji organu
rentowego stwierdzającej niepodleganie danej osoby ubezpieczeniom społecznym
jako pracownik, prawomocnym wyrokiem sądu pracy ustalającym pozostawanie tej
osoby w stosunku pracy w tym samym okresie. Sąd Najwyższy nie ma potrzeby
odnoszenia się do tego problemu z dwóch względów. Po pierwsze, art. 365 § 1
k.p.c. nie został powołany w podstawach kasacyjnych, a Sąd Najwyższy rozpoznaje
skargę kasacyjną w granicach zaskarżenia oraz w granicach podstaw; w granicach
zaskarżenia bierze z urzędu pod rozwagę wyłącznie nieważność postępowania
(art. 39813
§ 1 k.p.c.). Po drugie, skarżący w tym zakresie odnosi się do stwierdzeń
zawartych w wyroku Sądu Okręgowego. Tymczasem skarga kasacyjna przysługuje
od wyroku sądu drugiej instancji, a Sąd Apelacyjny swojego rozstrzygnięcia nie
oparł na stanowisku, że jest związany wyrokiem Sądu Rejonowego z dnia 11 marca
2011 r., zasądzającym na rzecz wnioskodawczyni wynagrodzenie za pracę za
okres od 31 sierpnia 2010 r. do 28 lutego 2011 r.
8
Sąd Najwyższy niniejszą skargę rozpoznał na posiedzeniu niejawnym, gdyż
nie występuje w niej przedstawione zagadnienie prawne. Sąd drugiej instancji nie
przyjął, że stosunek pracy wnioskodawczyni, mimo faktycznej likwidacji działalności
gospodarczej przez pracodawcę, nie uległ rozwiązaniu z uwagi na jej gotowość do
pracy. Wręcz przeciwnie, ustalił, że do rozwiązania stosunku pracy doszło za
wypowiedzeniem dokonanym przez pracodawcę, złożonym w sposób dorozumiany
przez faktyczną likwidację zakłady pracy.
Mając na uwadze powyższe Sąd Najwyższy na podstawie art. 39814
k.p.c.
orzekł jak w sentencji.