Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: WK 10/14
POSTANOWIENIE
Dnia 24 lutego 2015 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Wiesław Błuś (przewodniczący)
SSN Marian Buliński
SSN Jerzy Steckiewicz (sprawozdawca)
Protokolant : Anna Krawiec
przy udziale prokuratora Naczelnej Prokuratury Wojskowej płk. Anny Czapigo
w sprawie ppłk. rez. M. L. po rozpoznaniu w Izbie Wojskowej na rozprawie w dniu
24 lutego 2015 r., kasacji Naczelnego Prokuratora Wojskowego, na niekorzyść, od
postanowienia Wojskowego Sądu Okręgowego w W. z dnia 3 października 2014 r.,
w przedmiocie kosztów procesu po wysłuchaniu wniosku Prokuratora
p o s t a n o w i ł
uchylić zaskarżone postanowienie i sprawę przekazać
Wojskowemu Sądowi Okręgowemu do ponownego rozpoznania.
UZASADNIENIE
Postanowieniem prokuratora Wojskowej Prokuratury Okręgowej w P. z dnia 29
stycznia 2014 r., ppłk. rez. M. L., wobec którego w dniu 29 czerwca 2010 r.
umorzono śledztwo o przestępstwo określone w art. 231 § 2 k.k. w zw. z art. 12 k.k.,
przyznano zwrot kosztów procesu, na które składały się wydatki z tytułu:
2
1. ustanowienia jednego obrońcy – 1800 zł,
2. kosztów przejazdów – łącznie 1820,20 zł,
3. diet – 270 zł,
4. ryczałtu za dojazdy komunikacją publiczną – 54 zł.
W złożonym w dniu 3 lutego 2014 r. do Naczelnej Prokuratury Wojskowej
zażaleniu na to postanowienie (przekazanym następnie do rozpoznania
Wojskowemu Sądowi Okręgowemu) ppłk rez. M. L. wnosił o „zmianę zaskarżonego
postanowienia przez przyjęcie jako podstawy zwrotu kosztów poniesionych na
obronę kwoty 600 zł, a nie 300 zł, jak to zostało przyjęte przez prokuratora… i tym
samym przyznanie z tytułu ustanowienia jednego obrońcy kwoty 3600 zł w miejsce
kwoty 1800 zł”.
Na wyznaczone w dniu 18 czerwca 2014 r. posiedzenie ppłk. rez. M. L.,
prawidłowo zawiadomiony o terminie, nie stawił się.
Przewodniczący rozpoczął procedowanie, które polegało na tym, że ujawnił akta
śledztwa […] i po oświadczeniu, że żalący się miał wówczas dwóch obrońców z
wyboru, jednak „nie przedstawił żadnego dokumentu pochodzącego od tych
obrońców, wskazujących na koszt obrony”, postanowił odroczyć rozpoznanie
zażalenia celem „ uzyskania faktur VAT obrazujących pełne koszty obrony…”.
Wojskowy Sąd Okręgowy jeszcze kilkakrotnie odraczał rozpoznanie zażalenia
kontaktując się pisemnie i telefonicznie z kancelariami mającymi świadczyć usługi
ppłk. rez. M. L., w celu otrzymania materialnych dowodów udzielanej przez nich
pomocy prawnej. Obie kancelarie dłuższy czas nie reagowały na monity Sądu,
bądź odpowiadały, że nie są w stanie odpowiedzieć konkretnie na formułowane pod
jej adresem zapytania.
Ostatecznie, Sąd uzyskał z jednej kancelarii dwie kopie faktur, które Sąd określił,
jako faktury pro forma. Żadna z nich nie była podpisana, nie zawierała pieczęci
kancelarii i sygnatury akt, której miałaby dotyczyć, nie wymieniono w niej nazwiska
osoby udzielającej pełnomocnictwa. Pierwsza z tych faktur wskazywała, że dotyczy
należności za „obecność aplikanta adwokackiego przy badaniu psychiatrycznym w
dniu 20 stycznia 2010 r.”, zaś druga „porady prawnej”.
3
Drugi z obrońców wystawił, datowane na 20 maja 2013 r., „zaświadczenie” o
treści „Wynagrodzenie za reprezentację Pana M. L. przed Wojskowym Sądem
Okręgowym– 4920 zł”.
W toku postępowania sądowego ppłk rez. M. L. wnosił o przyznanie mu z
tytułu ustanowienia obrońcy kwoty 7640 zł.
Postanowieniem z dnia 3 października 2014 r., Wojskowy Sąd Okręgowy w
zmienił postanowienie Wojskowej Prokuratury Okręgowej w zaskarżonej części
przyznając żalącemu się 6320 zł.
Uzasadniając swoje postanowienie Wojskowy Sąd Okręgowy powołał się na
dwie faktury, o których była mowa wcześniej oraz zaświadczenie z dnia 20 maja
2013 r.
Precyzując swoje stanowisko Sąd wskazał, że obaj adwokaci świadczyli
pomoc prawną „w incydentalnym postępowaniu sądowym, do którego doszło w
toku śledztwa”. Sąd nie podaje jakie to były czynności, ani kiedy i w jakiej sprawie
miały one miejsce.
Od tego postanowienia Naczelny Prokurator Wojskowy na podstawie art..
521 § 1 k.p.k. wniósł kasację na niekorzyść wnioskodawcy i zarzucając:
„rażące, a przy tym mające istotny wpływ na treść orzeczenia, naruszenie prawa
procesowego, a to art. 616 § 1 pkt 2 k.p.k., przez wyrażenie błędnego poglądu co
do konieczności przyznania poniesionych przez ppłk. rez. M. L. jako stronę, z tytułu
ustanowienia w postępowaniu karnym oznaczonym sygnaturą […] dwóch kolejno
po sobie umocowanych obrońców jako uzasadnionych wydatków na obronę, kwoty
6320, 00 zł przewyższającej dopuszczalny limit, co nastąpiło w konsekwencji
naruszenia prawa materialnego poprzez bezpodstawne zastosowanie przepisu §
14 ust. 2 pkt 5 w zw. z § 2 ust. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28
września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez
Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej z urzędu (Dz. U. z 2013 r.
poz. 461 – tekst jednolity), będącego podstawą zwrotu wydatków za podejmowanie
czynności adwokackich w fazie postępowania jurysdykcyjnego przed wojskowym
4
sądem okręgowym jako sądem pierwszej instancji (Wojskowy Sąd Okręgowy w W.),
zamiast zastosowania przepisu § 14 ust. 1 pkt 2 w zw. z § 2 ust. 2 wskazanego
rozporządzenia, stanowiącego podstawę zwrotu kosztów za podejmowanie
czynności adwokackich w fazie postępowania przygotowawczego i ustalenia, że co
najwyżej kwota 3600,00 zł określa uzasadnione wydatki poniesione na obronę”,
postulował uchylenie zaskarżonego orzeczenia w całości i przekazanie sprawy do
ponownego rozpoznania Wojskowemu Sądowi Okręgowemu w W.
Naczelny Prokurator Wojskowy w uzasadnieniu kasacji podnosi dwie
zasadnicze okoliczności. Po pierwsze, kwestionuje, że adwokaci reprezentujący
ppłk. rez. M. L. wykonywali czynności, o których mowa w § 14 ust. 2 pkt 5
rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości 28 września 2002 r. w sprawie opłat za
czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej
pomocy prawnej udzielonej z urzędu, bowiem w powołanym przepisie mowa jest o
postępowaniu jurysdykcyjnym, które zaczyna się po wpłynięciu aktu oskarżenia do
sądu, a taka sytuacja w rozpoznawanej sprawie nie miała miejsca.
Po drugie, uzasadnione wydatki stron, o których mowa w art. 616 § 1 pkt 2
k.p.k. obejmują jednego, a nie dwóch obrońców ustanowionych w sprawie. Sąd
przyznając należność za dwóch obrońców nie wykazał, że rozwiązanie umowy z
pierwszym z nich nastąpiło z przyczyn nie leżących po stronie udzielającego
pełnomocnictwa.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Kasacja jest uzasadniona.
Wskazane wyżej rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z dnia 28
września 2002 r., na które powołał się Sąd w zaskarżonym postanowieniu,
przewiduje m. inn. stawki minimalne dla adwokata w sprawie objętej
dochodzeniem lub śledztwem (§ 14 ust. 1 pkt 1 i 2) oraz za obronę przed sądami
różnych instancji (§ 14 ust. 2).
W kwestii pierwszej.
5
Rozstrzygnięcie Sądu, co do zasady, jest słuszne; wątpliwości budzi
natomiast fakt, czy do uzasadnionych wydatków ppłk. rez. M. L. można było
zaliczyć ustanowienie w sprawie drugiego obrońcy.
Zgodnie z art.616 § 1 ust. 2 k.p.k. do kosztów procesu należą wydatki z
tytułu ustanowienia jednego adwokata lub pełnomocnika. W orzecznictwie Sądu
Najwyższego wyrażony został jednak pogląd, że uzasadnione jest ustanowienie
kolejnego obrońcy, jeżeli doszło do rozwiązania umowy o świadczenie pomocy
prawnej z tym pierwszym obrońcą, z przyczyn nie leżących po stronie
udzielającego pełnomocnictwa do obrony (OSNKW 2006 z. 12, poz. 112).
Na taką właśnie okoliczność powołał się Wojskowy Sąd Okręgowy twierdząc
arbitralnie, że tak było, bowiem stanowiska swojego nie uzasadnił merytorycznie,
wskazując jedynie, że „stosunek obrończy został rozwiązany z powodu
wypowiedzenia pełnomocnictwa przez obrońcę” oraz że adwokaci „nie występowali
w postępowaniu równolegle”.
Przy ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd powinien zatem zbadać, mając na
uwadze powołany wcześniej judykat, czy zasadne było ustanowienie drugiego
obrońcy i w zależności od tego zasądzić odpowiednią kwotę wynagrodzenia za
udzieloną pomoc prawną przez jednego, czy też dwóch adwokatów.
Wysokość tej opłaty określa powoływane już rozporządzenie Ministra
Sprawiedliwości z 28 września 2002 r. w § 2.
W kwestii drugiej.
Wojskowy Sąd Okręgowy błędnie uznał, że wskazany przez niego w
zaskarżonym postanowieniu udział pełnomocników ppłk. rez. M. L. był obroną w
rozumieniu cyt. rozporządzenia.
Nie ulega najmniejszej wątpliwości, że postępowanie karne przeciwko ppłk.
rez. M. L. zakończyło się w fazie postępowania przygotowawczego. Sąd jest
uprawniony do dokonywania niektórych czynności sądowych w postępowaniu
przygotowawczym (patrz szczegółowy ich wykaz w Komentarzu T. Grzegorczyka
do art. 298 § 1 i 2 k.p.k. Zakamycze 2003 s. 751 – 752), których celem jest kontrola
6
podejmowanych w tej fazie postępowania decyzji uprawnionych organów
dochodzeniowo – śledczych. Obrońca podejrzanego może również brać udział w
postępowaniu sądowym dotyczącym tych kwestii, ale ten fakt nie zmienia
charakteru postępowania, bowiem nadal jest to postępowanie przygotowawcze, a
nie jurysdykcyjne. To drugie postępowanie zaczyna się bowiem z chwilą wniesienia
do sądu aktu oskarżenia, a zatem skoro sytuacja taka w rozpoznawanej sprawie
nie miała miejsca, tym samym należny ppłk. rez. M.L. zwrot nakładów na jego
obronę powinien ograniczać się do kosztów ustanowienia jednego lub dwóch
adwokatów w postępowaniu przygotowawczym.
Niezależnie od tego stwierdzenia należy podnieść, że „dokumenty” uzyskane
od obu kancelarii prawniczych, z uwagi na ich ogólnikowość oraz formę, nie mogły
mieć żadnego znaczenia procesowego.
Mając powyższe okoliczności na uwadze postanowiono, jak na wstępie.
.
7