Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III SK 87/13
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 6 maja 2015 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Bogusław Cudowski (przewodniczący)
SSN Dawid Miąsik
SSN Krzysztof Staryk (sprawozdawca)
Protokolant Małgorzata Beczek
w sprawie z powództwa E. Wytwarzanie Spóła Akcyjna w Ś. (obecnie E.
Wytwarzanie Spółka z o.o. z siedzibą w Ś.)
przeciwko Prezesowi Urzędu Regulacji Energetyki
o ustalenie korekty kosztów osieroconych,
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw
Publicznych w dniu 6 maja 2015 r.,
skargi kasacyjnej strony powodowej od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 10 kwietnia 2013 r.,
uchyla zaskarżony wyrok w zaskarżonej części dotyczącej
punktu 2, 4, 5 i 6 i sprawę przekazuje Sądowi Apelacyjnemu do
ponownego rozpoznania i orzeczenia o kosztach postępowania
kasacyjnego.
2
UZASADNIENIE
Prezes Urzędu Regulacji Energetyki (Prezes Urzędu) decyzją z dnia 29 lipca
2010 r. ustalił dla Elektrowni K. S.A. z/s w Ś. (obecnie E. Wytwarzanie Spółka z
o.o., powód) wysokość korekty rocznej kosztów osieroconych w kwocie dodatniej
(+)15.579.713 zł. W decyzji Prezes Urzędu wskazał, że stosownie do art. 33 ustawy
z dnia 29 czerwca 2007 r. o zasadach pokrywania kosztów powstałych u
wytwórców w związku z przedterminowym rozwiązaniem umów długoterminowych
sprzedaży mocy i energii elektrycznej (Dz.U. Nr 130, poz. 905 ze zm., dalej jako
ustawa KDT) uwzględnił jednostki wytwórcze powoda w postaci bloków 3 i 5 w
okresie od 1 stycznia 2009 r. do 31 maja 2009 r. oraz bloki 9 i 10 za cały rok 2009.
Pozostałe jednostki wytwórcze powoda (bloki 1, 2, 4, 6 i 7) nie zostały
uwzględnione, ponieważ wartość nakładów inwestycyjnych poniesionych od 1
stycznia 2005 r. przekroczyła ich wartość księgową netto wg stanu na dzień 31
grudnia 2005 r. przed dniem 1 stycznia 2009 r. Ponadto, Prezes Urzędu zastosował
do obliczeń „klucz podziału” na poziomie 53,5%, ustalony w oparciu o udział mocy
osiągalnej brutto jednostek uwzględnionych do ustalenia korekty kosztów
osieroconych do całkowitej mocy osiągalnej brutto wszystkich jednostek wytwórcy
dla roku 2009. Prezes Urzędu przeprowadził bowiem weryfikację wielkości
modelowych przyjętych dla ustalania maksymalnych kosztów osieroconych
określonych w załączniku nr 2 do ustawy KDT i zamiast wszystkich jednostek
wytwórczych przyjętych do kalkulacji kosztów osieroconych zmodyfikował
odpowiednio wartości określone w załącznikach nr 3 i nr 5 ustawy KDT dla dwóch
jednostek wytwórczych wskazanych przez Elektrownię K.
Powód zaskarżył decyzję Prezesa Urzędu w całości, zarzucając w
szczególności naruszenie art. 30 ust. 1 w związku z art. 27 ust. 3 i 4 ustawy KDT
przez zastosowanie „klucza podziału” w wysokości 53,5%. Powód wniósł o zmianę
decyzji Prezesa Urzędu poprzez ustalenie wysokości korekty rocznej kosztów
osieroconych na kwotę (+)111.083.819 zł) bez uwzględnienia klucza podziału.
Pismem z 2 grudnia 2011 r. powód zmienił żądanie w ten sposób, że wniósł o
ustalenie wysokości korekty rocznej za 2009 r. na kwotę (+)114.672.169 zł.
Sąd Okręgowy w W. wyrokiem z dnia 27 czerwca 2012 r. zmienił zaskarżoną
decyzję w ten sposób, że ustalił dla roku 2009 r. wysokość korekty rocznej kosztów
3
osieroconych dla powoda na kwotę (+)111.083.819 zł. Sąd Okręgowy uznał, że
stan faktyczny sprawy nie jest sporny między stronami. Spór toczy się o wykładnię
art. 33 ustawy KDT, a konkretnie dotyczy dopuszczalności przyjęcia tzw. klucza
podziału, co przekłada się z kolei na sposób wyliczenia kwoty kosztów
osieroconych, określonej w załączniku nr 3 do ustawy KDT. Sąd uznał za słuszne
stanowisko powoda, zgodnie z którym podejmował on decyzję o rozwiązaniu KDT
w oparciu o gwarancje wynikające z ustawy KDT, tj. ustalenia sposobu korekty
kosztów osieroconych przewidzianego w art. 30 ust. 1 ustawy KDT przy
zastosowaniu danych podlegających podstawieniu z załącznika nr 3 i nr 5. W
określonym w art. 30 ust. 1 ustawy KDT wzorze ustawodawca odnosi się do
„danego wytwórcy”, a nie do jednostek danego wytwórcy. Jednostki wytwórcze
wymienione w załączniku nr 7 do ustawy KDT uwzględnia się zgodnie z art. 33
ustawy KDT do czasu, gdy wartość nakładów inwestycyjnych na daną jednostkę
poniesionych od dnia 1 stycznia 2005 r. nie przekroczy 100% wartości księgowej
netto tej jednostki na dzień 1 stycznia 2005 r. dla jednostek wytwórczych
należących do wytwórcy. Wówczas zgodnie z art. 30 ust. 3 korekta dokonywana za
niepełny rok kalendarzowy opiera się na ułamkowych wielkościach z załączników nr
3 i nr 5, odpowiadających stosunkowi liczby dni do liczby dni w roku. Przy korekcie
uwzględnia się tylko jednostki z załącznika nr 7 i tylko do określonego czasu.
Korekta nie zakłada natomiast proporcjonalności obliczeń w odniesieniu do ilości
jednostek wytwórczych, a tylko w odniesieniu do czasu. Nawet stopniowe
nieuwzględnianie jednostek wymienionych w załączniku nr 7 z powodu
przekroczenia nakładów inwestycyjnych nie zmienia danych z załączników nr 3 i nr
5, ponieważ dane z tych załączników zostały przyporządkowane powodowi jako
wytwórcy, a nie poszczególnym jednostkom wytwórczym powoda. Stanowisko
Prezesa Urzędu, zgodnie z którym wartości modelowe wskazane w załączniku nr 3
i nr 5 ustawy KDT odpowiadają wszystkim jednostkom wytwórczym nie ma
uzasadnienia w ustawie i załącznikach do ustawy KDT. Art. 33 ust. 3 nie
wprowadza metodologii obliczania korekty za okres, w którym nakłady inwestycyjne
na daną jednostkę wytwórczą z załącznika nr 7, poniesione od 1 stycznia 2005 r.
przekroczyły 100% wartości księgowej netto tej jednostki na dzień 1 stycznia
4
2005 r. Sąd Okręgowy miał także na względzie, że w uzasadnieniu projektu ustawy
nie przewidziano stopniowego pomijania jednostek wytwórczych.
Sąd Apelacyjny oddalił apelację powoda od wyroku Sądu pierwszej instancji
oraz uwzględnił częściowo apelację Prezesa Urzędu w ten sposób, że ustalił
korektę roczną kosztów osieroconych dla powoda za rok 2009 w kwocie
(+)16.543.619 zł, obliczonej przy zastosowaniu „klucza podziału” 53,5% w
odniesieniu do wielkości zawartych w załącznikach nr 3 i nr 5 ustawy KDT.
Rozstrzygnięcie podjęte przez Sąd drugiej instancji opiera się na założeniu,
zgodnie z którym przy dokonywaniu wykładni ustawy KDT należy kierować się
założeniami przyjętymi w decyzjach i wytycznych Komisji Europejskiej, tj. traktować
wypłatę rekompensaty w postaci korekty kosztów osieroconych jako pomoc
publiczną, która może być udzielana przez państwo przy zachowaniu określonych
wymagań, aby mogła być uznana za zgodną ze wspólnym rynkiem. Stosowany
system finansowy nie może prowadzić do skutków, które są sprzeczne z celami
dyrektywy 96/92 albo interesem Unii. W ocenie Sądu Metodologia przewiduje
dwuetapową ocenę pomocy przeznaczonej na rekompensatę kosztów
osieroconych. Pierwszy etap omówiony został w sekcji 3 Metodologii i dotyczy
definiowania kosztów osieroconych. Drugi etap dotyczy obliczania rzeczywistej
rekompensaty, którą należy ustalać z uwzględnieniem faktycznego rozwoju
konkurencji na rynku. Zgodnie z pkt 3.1. Metodologii przy wypłacie maksymalnej
rekompensaty uwzględniono tylko inwestycje zakończone przed datą wejścia w
życie dyrektywy 96/92 w Polsce (z jednym wyjątkiem). W motywie 355 decyzji
Komisji z 25 września 2007 r. zgodnie z pkt 3.7. Metodologii w metodzie obliczania
rekompensat uwzględniono dochody uzyskiwane dzięki aktywom. Rekompensaty
należy obliczać przy uwzględnieniu rozwiązania najmniej obciążającego pod
względem gospodarczym dla państwa (pkt 3.11 Metodologii). Sąd Apelacyjny
podkreślił, że pomoc przewidziana w ustawie KDT została uznana za dozwoloną,
ponieważ wspiera przechodzenie od rynków w przeważającym stopniu zamkniętych
ku rynkom częściowo zliberalizowanym. Warunkiem udzielenia pomocy jest, by
spowodowane przez pomoc zakłócenie konkurencji było ograniczone w czasie i
pod względem skutków, przy jednoczesnym zapewnieniu, że spełniony zostanie cel
osiągniecia wspólnego rynku. System płatności tej pomocy musi uwzględniać
5
przyszły rozwój konkurencji, a ponieważ zmiany w warunkach konkurencji mają
bezpośredni skutek dla sum odpowiednich kosztów osieroconych, suma wypłaconej
pomocy powinna być uwarunkowana rozwojem prawdziwej konkurencji. Za
dozwoloną należy zatem uznać tylko taką pomoc publiczną, która jest pomocą
spełniającą kryteria Metodologii kosztów osieroconych.
W dalszej kolejności Sąd drugiej instancji wskazał, że pomoc udzielana w
ramach ustawy KDT ma służyć jedynie pokryciu kosztów, których pokrycie nie jest
możliwe przez wytwórcę działającego na rynku konkurencyjnym. Przy obliczaniu
rekompensat należy kierować się pkt 3.11 Metodologii, zgodnie z założeniem, że
rekompensaty mają być obliczone przy uwzględnieniu rozwiązania najmniej
obciążającego pod względem gospodarczym dla państwa. Muszą być kalkulowane
z uwzględnieniem jak najoszczędniejszego rozwiązania. Z założeniem tym wiązał
się obowiązek zapewnienia mechanizmu stopniowego obniżania wypłacanej
pomocy publicznej. Celowi temu służy art. 33 ustawy KDT, stanowiący, że przy
obliczaniu korekty uwzględnia się tylko jednostki wytwórcze wymienione w
załączniku nr 7 ustawy KDT do czasu, gdy wartość nakładów inwestycyjnych na
daną jednostkę nie przekroczy poziomu określonego w art. 33 ust. 1 pkt 1 i 2.
W ocenie Sądu drugiej instancji art. 33 ust. 1 ustawy KDT został
zinterpretowany przez Sąd Okręgowy niezgodnie z założeniami określonymi w
decyzjach Komisji Europejskiej z 2005 r. i 2007 r. oraz Metodologii kosztów
osieroconych. Skoro w myśl art. 33 ust. 1 ustawy KDT przy obliczaniu korekty
kosztów osieroconych uwzględnia się tylko jednostki wytwórcze wymienione w
załączniku nr 7 ustawy KDT do czasu, gdy wartość nakładów inwestycyjnych na
daną jednostkę nie przekroczy 100% wartości księgowej netto tej jednostki na dzień
1 stycznia 2005 r., oznacza to, że w przypadku gdy nakłady te przekroczą 100%
wartości, koszty generowane przez te jednostki nie mogą być podstawą do
kalkulacji kosztów osieroconych. Trafnie więc argumentował Prezes Urzędu, że
skoro w przypadku powoda z jednostek wytwórczych wymienionych w załączniku 7
do ustawy KDT wartość nakładów inwestycyjnych poniesionych od 1 stycznia
2005 r. na bloki 1, 2, 4, 6 i 7 przed 1 stycznia 2009 r. przekroczyła ich wartość
księgową netto według stanu na dzień 31 grudnia 2004 r., to jednostki te nie mogą
zostać uwzględnione w korekcie rocznej kosztów osieroconych obliczanych dla
6
tego wytwórcy za rok 2009 r. W przypadku powoda należało uwzględnić wyłącznie
bloki 9 i 10 (za cały rok 2009 ) oraz bloki 3 i 5 (za okres do 31 maja 2009 r.). Moc
osiągalna tych jednostek wytwórczych stanowiła 53,5% mocy wszystkich jednostek
wytwórczych powoda w 2009 r.
W ocenie Sądu drugiej instancji ze zgromadzonego w sprawie materiału
dowodowego wynika, że ustalenie wartości prognozy kosztów osieroconych
określonej w załączniku 3 do ustawy KDT oraz wartości wyniku finansowego
określonego w załączniku nr 5 do ustawy KDT odbyło się przy założeniu, że 100%
mocy osiągalnych wytwórcy będzie w 2009 r. generowało koszty osierocone. Nie
wykazano w sprawie, by ustawodawca na etapie tworzenia projektu dysponował
wiedzą o nakładach inwestycyjnych powoda na jednostki wytwórcze wymienione w
załączniku nr 7 do ustawy KDT oraz kiedy nakłady te przekroczyły 100% wartości
księgowej netto.
Sąd Apelacyjny miał na względzie, że załącznik nr 7 do ustawy KDT stanowi
„Wykaz jednostek wytwórczych uwzględnionych w kalkulacji kosztów osieroconych
wytwórców uwzględnianych w korektach kosztów osieroconych”. Natomiast
załącznik nr 3 zawiera kwoty kosztów osieroconych dla danego roku dla wyniku
finansowego prognozowanego w załączniku nr 5, zaś załącznik nr 5 określa
„Prognozowaną wartość wyniku finansowego netto z działalności operacyjnej,
skorygowanego o amortyzację, dostępnego do obsługi zainwestowanego kapitału
własnego i obcego”. Oznacza to jednoznacznie, że przy określeniu wysokości
kosztów osieroconych dla danego roku i przy prognozowaniu wyników finansowych
na dane lata ustawodawca musiał uwzględniać wszystkie jednostki wytwórcze
przypisane do danego przedsiębiorcy, wymienione w załączniku nr 7, tak w
zakresie kosztów generowanych przez te jednostki, jak i osiąganych dzięki tym
jednostkom dochodów.
Prawidłowe zastosowanie art. 33 ust. 1 pkt 1 ustawy KDR wymagało
przyjęcia niepełnych wartości z załączników nr 3 i nr 5, skorygowanych o wskaźnik
53,5%, ustalony na podstawie stosunku mocy osiągalnych w jednostkach
wytwórczych uczestniczących w 2009 r. w programie pomocy publicznej do mocy
osiągalnej wszystkich jednostek wytwórczych, które były uwzględnione w
załącznikach nr 3 i nr 5. Gdyby Prezes Urzędu nie skorygował tych wartości o ten
7
wskaźnik, oznaczałoby to wypłatę nadmiernej pomocy publicznej w stosunku do
kosztów osieroconych faktycznie poniesionych przez powoda.
Mechanizm korekty kosztów osieroconych ma na celu zweryfikowanie
przyjętych w modelu (załącznikach nr 3 i nr 5) założeń z rzeczywistością i
odniesienie kwoty kosztów osieroconych do aktualnej sytuacji wytwórcy. Ustawa
rzeczywiście nie przewiduje korekty danych zawartych w załącznikach poprzez
zmianę założeń do modelu i nowego wyliczenia wielkości określonych w
załącznikach, jednakże dopuszcza przyjęcie niepełnej wartości kwot określonych w
tych załącznikach, jak chociażby poprzez brzmienie art. 33 ust. 1 i ust. 3 ustawy
KDT.
Uwzględnienie w korekcie kosztów osieroconych nakładów inwestycyjnych
na 100% majątku wytwórczego powoda oznaczałoby, że nakłady inwestycyjne na
jednostki wytwórcze, które przed wejściem w życie spełniły warunek określony w
art. 33 ust. 1 pkt 1 ustawy KDT stają się w 100% kosztem osieroconym, mimo iż w
rzeczywistości zostały pokryte przychodami ze sprzedaży energii wytworzonej w
tych jednostkach wytwórczych. Byłoby to sprzeczne z ogólną zasadą udzielania
pomocy publicznej w postaci zakazu udzielania pomocy w kwocie przekraczającej
minimalną niezbędną wysokość. Nie jest uzasadnione, aby dla jednostek
wytwórczych, które spełniły warunek określony w art. 33 ust. 1 pkt 1 ustawy KDT
koszty osierocone były wyższe poprzez pominięcie w ich obliczeniu osiągniętych
rzeczywiście przez powoda przychodów. Taka interpretacja jest także niezgodna z
art. 27 ust. 1 ustawy KDT, ponieważ zgodnie z tym przepisem od nakładów
inwestycyjnych należy odjąć osiągnięte wyniki finansowe z wytwarzania energii
elektrycznej. W obliczeniu kosztów osieroconych dla powoda za 2009 r. nie można
było uwzględnić rzeczywistych wyników finansowych osiągniętych przez jednostki
wytwórcze powoda w postaci bloków 1 i 8, 2 i 4 oraz 6 i 7.
Sąd drugiej instancji uznał za nieuzasadnione stanowisko powoda, zgodnie z
którym zaprezentowana powyżej interpretacja art. 33 ust. 1 ustawy KDT jest
sprzeczna z celami ustawy i stanowiskiem Komisji wyrażonym w decyzji z 2007 r.
Komisja nie wymagała od polskich władz stosowania wskaźnika „mocowego” do
danych z załącznika 3 i 5 w przypadku spełnienia przesłanek zastosowania art. 33
ust. 1 ustawy KDT. Podniósł, że skoro Komisja zaakceptowała tekst ustawy, jako
8
rozwiązanie zgodne z Metodologią i ocenami wspólnego rynku oznacza to, że
zaakceptowano zastosowanie art. 33 ust. 1 ustawy KDT, ograniczającego
wysokość korekty rocznej kosztów osieroconych jedynie do tych jednostek, na które
nakłady inwestycyjne poniesione od 1 stycznia 2005 r. nie przekroczyły 100%
wartości księgowej netto według stanu na dzień 1 stycznia 2005 r. Skoro
przedsiębiorstwo było zdolne do wypracowania środków koniecznych do czynienia
dalszych nakładów na daną jednostkę wytwórczą oznacza to, że w tym zakresie nie
powstały koszty osierocone podlegające rekompensacie na podstawie przepisów
ustawy KDT.
W ocenie Sądu Apelacyjnego uzyskiwanie jak najlepszych wyników
finansowych i przeznaczenie osiąganych dochodów na ulepszanie posiadanych
środków trwałych jest normalnym zachowaniem przedsiębiorcy w warunkach
zliberalizowanego rynku. Oczekiwanie ze strony przedsiębiorcy, iż pomimo
osiągania dochodów pozwalających na pokrywanie choćby częściowo kosztów
powstałych w związku z rozwiązaniem KDT, pomoc państwa będzie nadal
wypłacana w wielkości założonej modelowo w ustawie stanowi przejaw zachowania
sprzecznego z celami ustawy i udzielanej na jej podstawie pomocy publicznej.
Ponadto argumentacja powoda jest sprzeczna z literalnym brzmieniem art. 33 ust.
1 ustawy KDT i samą definicją kosztów osieroconych.
Powód zaskarżył wyrok Sądu drugiej instancji skargą kasacyjną w części; to
jest w zakresie, w jakim oddalono apelację powoda w całości (pkt 4 wyroku), w
zakresie, w jakim uwzględniono apelację prezesa Urzędu i oddalono odwołanie
powoda od decyzji Prezesa Urzędu w pozostałej części, tj. w zakresie, w jakim
powód żądał ustalenia korekty rocznej kosztów osieroconych dla powoda dla roku
2009 w dodatkowej kwocie 98.128.550 zł oraz orzeczono o kosztach postępowania,
a także w odniesieniu do punktów 5 i 6 zaskarżonego wyroku.
Zaskarżonemu orzeczeniu zarzucił naruszenie:
art. 382 oraz art. 227 w związku z art. 391 § 1 k.p.c. poprzez
nieprzeprowadzenie dowodu z dokumentu, tj. pisma Prezesa Urzędu z 16 maja
2007 r.;
9
art. 479(12) § 1 k.p.c. w brzmieniu sprzed 3 maja 2012 r. w związku z art. 9
ust. 7 ustawy z dnia 16 września 2011 r. o zmianie ustawy – Kodeks postępowania
cywilnego oraz niektórych innych ustaw;
art. 4 ust. 2 i ust. 3 decyzji Komisji Europejskiej z dnia 25 września 2007 r. w
związku z pkt 4 Metodologii kosztów osieroconych poprzez błędną wykładnię i
przyjęcie, że rekompensata kosztów osieroconych na podstawie ustawy KDT jest
pomniejszana o wyniki finansowe (dochód) uzyskiwane przez powoda z aktywów
powstałych dzięki nakładom dokonanym przez powoda po 1 maja 2004 r.;
art. 33 ust. 1 pkt 1 ustawy KDT poprzez błędną wykładnię i przyjęcie, że
przepis ten nakazuje zmianę danych z załącznika nr 3 i 5 do ustawy KDT;
art. 7 i art. 10 ust. 2 Konstytucji RP oraz art. 30 ust. 1 ustawy KDT w związku
z art. 2 pkt 12, art. 27 ust. 1, 3 i 4 ustawy KDT poprzez niezastosowanie i ustalenie
korekty rocznej kosztów osieroconych dla powoda na podstawie innego wzoru,
aniżeli wzór określonych w art. 30 ust. 1 ustawy KDT,
art. 2 i 32 Konstytucji RP poprzez niezastosowanie i w konsekwencji
zastosowanie wykładni art. 30 ust. 1 i art. 33 ust. 1 ustawy KDT aniżeli wykładnia
tych przepisów stosowana w analogicznych sprawach w odniesieniu do innych
wytwórców w odniesieniu do innych wytwórców;
art. 2 pkt 12 w związku z art. 27 ust. 1 i art. 30 ust. 1 ustawy KDT poprzez
błędną wykładnię i przyjęcie, że koszty osierocone powoda obliczane są w oparciu
o moc jednostek wytwórczych, a nie w oparciu o nakłady poniesione przez powoda
do dnia 1 maja 2004 r.
W piśmie złożonym w trybie art. 207 § 3 k.p.c. Prezes Urzędu wniósł o
oddalenie skargi kasacyjnej powoda i zasądzenie kosztów postępowania,
przedstawiając następującą argumentację.
Zdaniem Prezesa Urzędu niezasadny jest zarzut braku podstaw do ustalenia
korekty rocznej kosztów osieroconych przy użyciu danych z załączników nr 3 i nr 5
do ustawy KDT skorygowanych „kluczem podziału” w wysokości 53,5%. Z uwagi na
treść art. 33 ust. 1 ustawy KDT Prezes Urzędu uwzględnił przychody osiągnięte
przez powoda ze sprzedaży energii elektrycznej, rezerw mocy i usług systemowych
tylko w dwóch jednostkach wytwórczych, tj. blokach 9 i 10 za cały 2009 r. oraz
blokach 3 i 5 za okres do 31 maja 2009 r. Przepis art. 33 ust. 1 pkt 1 ustawy KDT
10
daje możliwość nieuwzględniania przy obliczaniu korekty jednostek spełniających
przesłanki wskazane w art. 33 ust. 1 ustawy KDT. Ponieważ powód spełnił
przesłanki zastosowania art. 33 ust. 1 ustawy KDT z racji poniesienia po 1 stycznia
2005 r. nakładów inwestycyjnych na poziomie 100% wartości księgowej netto,
powód przestał wytwarzać energię, która może i musi być uwzględniana na
potrzeby programu pomocowego. Dotyczy to zarówno przychodów, jak i kosztów
osieroconych. Jednostki, co do których spełnione zostały przesłanki określone w
art. 33 ust. 1 ustawy KDT powinny mieć już w 100% pokryte koszty osierocone
wynikające z nakładów poniesionych do dnia 31 grudnia 2004 r. Dlatego moc
jednostek, które spełniły warunek z art. 33 ust. 1 ustawy KDT nie bierze udziału w
programie.
Załączniki nr 2, nr 3 i nr 5 ustawy KDT były prognozowane przy założeniu, że
żadna z należących do powoda jednostek wytwórczych wskazanych w załączniku
nr 7 nie spełni w roku 2009 r. warunku, o którym mowa w art. 33 ust. 1 pkt 1 ustawy
KDT. Mając na względzie konieczność zachowania porównywalności danych
prognostycznych z rzeczywistymi konieczne było zastosowanie mechanizmu
zwanego kluczem podziału przy ustalaniu wysokości korekty rocznej kosztów
osieroconych za 2009 r. Gdyby, jak chce tego powód, przy wyliczeniu korekty
rocznej kosztów osieroconych uwzględnić za 2009 r. całość danych z załączników
nr 3 i nr 5, to konsekwentnie, dla porównywalności danych do obliczania korekty
rocznej kosztów osieroconych należałoby przyjąć rzeczywisty wynik finansowy
obliczony zgodnie z załącznikiem nr 7 do ustawy KDT w odniesieniu do wszystkich
jednostek wytwórczych powoda. Ustalając w załączniku nr 3 do ustawy KDT kwoty
rocznych kosztów osieroconych ustawodawca uwzględnił wszystkie jednostki
zgłoszone przez powoda do programu pomocowego, a więc wynik osiągany przez
wszystkie jednostki wytwórcze powoda. Wówczas kwota kosztów osieroconych w
2009 r. powinna wynieść 89.279.380 zł zgodnie z załącznikiem nr 5 przy wyniku
finansowym powoda na poziomie 122.668.817 zł, co oznaczałoby, że powodowi
w 2009 r. potrzebna jest kwota 211.948.197 zł. Z kolei z danych uzyskanych od
powoda wynika, że w 2009 r. uzyskał on przychód ze wszystkich jednostek na
poziomie 2.351.767.291 zł, a rzeczywisty wynik finansowy wyniósł 371.731.734 zł,
co oznaczałoby, że kwota korekty rocznej kosztów osieroconych wynosiłaby
11
(-)91.586.224 zł, a zatem na poziomie znacząco niższym niż ustalony w
zaskarżonej w niniejszej sprawie decyzji, gdzie koszty te obliczono na
(+)14.579.713 zł.
Gdyby zaś Prezes Urzędu nie dostosował wielkości wyniku prognozowanego
określonego w załączniku nr 5 i wielkości kosztów osieroconych określonych w
załączniku nr 3 przy użyciu „mocowego klucza podziału”, decyzja byłaby w
oczywisty sposób sprzeczna z brzmieniem art. 30 ust. 1 ustawy KDT, który
jednoznacznie stwierdza, że uwzględniać należy przy korekcie rocznej ten sam
wynik prognozowany i rzeczywisty. Prezes Urzędu podnosi też, że dane liczbowe w
załącznikach nr 3 i 5 były prognozowane przy założeniu, że wszystkie jednostki
powoda określone w załączniku nr 7 będą generowały koszty osierocone w całym
okresie korygowania, a tym samym wszystkie te jednostki będą uwzględniane przy
obliczaniu korekt roczny i korekty końcowej.
W dalszej kolejności Prezes Urzędu podkreśla, że gdyby nie zastosował
„mocowego klucza podziału”, wówczas wypłaciłby powodowi nadmierną pomoc
publiczną, niewspółmierną do wysokości kosztów osieroconych faktycznie
poniesionych przez powoda. Prezes Urzędu upatruje w art. 33 ust. 1 pkt 1 ustawy
KDT roli przepisu, który ogranicza czasokres otrzymywania pomocy publicznej.
W ocenie Prezesa Urzędu za bezpodstawny należy uznać zarzut
nierównego traktowania wytwórców i arbitralnego zastosowania klucza podziału
wobec powoda. Odnosząc się do decyzji Prezesa Urzędu z 31 lipca 2009 r. Prezes
Urzędu wyjaśnił, że do ustalenia korekty rocznej kosztów osieroconych za 2008 r.
dla PGE Elektrowni O. S.A. zastosowano obok art. 30 ust. 1 ustawy KDT także art.
32 ust. 1 ustawy KDT, z racji przynależności tego podmiotu do grupy kapitałowej
PGE.
Odpowiadając na pismo Prezesa URE powód podtrzymał swoje stanowisko,
negując trafność przedstawionej argumentacji.
Sąd Najwyższy nie wyraził zgody na złożenie kolejnych pism procesowych
stron, gdyż dotychczas złożone pisma były wystarczające do sprecyzowania
stanowiska stron.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
12
Skarga kasacyjna zawiera częściowo uzasadnione zarzuty naruszenia prawa
materialnego.
Kontrakty długoterminowe na zakup mocy i energii elektrycznej (KDT)
zawarte zostały w latach 1994-1998 między wytwórcami energii elektrycznej
wybranymi w drodze przetargu i Polskimi Sieciami Elektroenergetycznymi S.A., w
których określono nie tylko ilość dostarczanej energii, ale także jej cenę.
Wytwórcom energii elektrycznej objętym takimi umowami zagwarantowano cenę
sprzedaży pokrywającą ponoszone koszty (stałe i zmienne) powiększone o
ustaloną marżę zysku (zob. np. decyzja Komisji Europejskiej z 25 września 2007 r.,
s. 7 i 26; Rynek energii elektrycznej w Polsce w I półroczu 2008 r., Raport z
monitorowania, Warszawa, wrzesień 2008 s. 8). Umowy te stanowiły z kolei
zabezpieczenie dla kredytów udzielanych na budowę, rozbudowę lub modernizację
mocy wytwórczych elektrowni. W ocenie rządu ilość energii elektrycznej objęta
kontraktami długoterminowymi uniemożliwiała stworzenie konkurencyjnego rynku
energii elektrycznej w Polsce, dlatego już od drugiej połowy lat 90-tych
podejmowano szereg prób wypracowania rozwiązań problemu kontraktów
długoterminowych uwzględniających przeciwstawne interesy wszystkich
zainteresowanych uczestników rynku energii oraz sektora finansowego oraz
zobowiązania wynikające z akcesji Rzeczpospolitej Polskiej do Unii Europejskiej.
Ich ostatecznym efektem był rządowy projekt ustawy KDT z dnia 29 czerwca
2007 r. Projekt zawiera, jak to ujęto w jego uzasadnieniu, propozycje rozwiązań
prawnych o zasadniczym znaczeniu dla kształtowania się w Polsce wolnego rynku
obrotu energią elektryczną. Jego celem było stworzenie ustawowych podstaw do
rozwiązania umów długoterminowych na mocy dobrowolnych porozumień stron,
wypłacania wytwórcom środków finansowych na pokrycie tzw. kosztów
osieroconych, powstających po rozwiązaniu tych umów, oraz pozyskiwania tych
środków. Jak zapisano w projekcie, działania te powinny przyczynić się w istotny
sposób do powstania w Polsce wolnego rynku energii elektrycznej. „Na takim rynku,
w niedalekiej przyszłości, w wyniku konkurencji między wytwórcami, powinno dojść
do poprawy efektywności działania wytwórców i innych podmiotów sektora
13
energetycznego (w szczególności obniżenia kosztów ich działania), co z kolei
powinno pozwolić na względne obniżenie cen energii elektrycznej w Polsce”.
W ocenie Sądu Najwyższego celowe mogłoby być zweryfikowanie przez
zainteresowane podmioty realizowania celów ustawy, parametrów przyjętych do
kalkulacji kosztów osieroconych, a także funkcjonowania zwłaszcza art. 33 ustawy
KDT, a także ewentualne wystąpienie w tych kwestiach z inicjatywą nowelizacyjną.
Zwrócić należy uwagę, że w okresie kilku lat po wejściu w życie ustawy KDT ceny
energii elektrycznej znacznie w Polsce wzrosły (tylko w okresie od kwietnia 2009 r.
do 2011 r., jak wskazuje „Polityka Energetyczna” zeszyt 2 z 2011 r., cena energii
eklektycznej na giełdzie tej energii wzrosła o ok. 40%; natomiast z innych źródeł
wynika, że w okresie dziesięciu lat do 2010 r. ceny energii eklektycznej dla 16
milionów odbiorców końcowych wzrosły ok. 100 %; w 2009 r. średnie ceny
wytwórców w sprzedaży przedsiębiorstwom obrotu wzrosły o 31% w stosunku do
roku poprzedniego, a ceny, po których przedsiębiorstwa obrotu sprzedawały
energię odbiorcom końcowym zwiększyły się o 41% - www.ure.gov.pl/pl/rynki-
energii/energia-elektryczna/), co jest zaprzeczeniem konkurencyjnego spadku cen
(w uzasadnieniu projektu zapisano, że „najbardziej prawdopodobnym scenariuszem
jest pozostanie cen energii elektrycznej na zbliżonym poziomie do poziomu cen w
2006 r., a korzyść dla odbiorców końcowych z tytułu rozwiązania KDT można
oszacować na poziomie ok. 400 mln zł”). Ad casum znajduje to odzwierciedlenie
również w wysokości zysku powoda, który ustawa planowała na ponad 122 miliony
złotych, a rzeczywistości był on trzykrotnie wyższy. Stawia to pod znakiem
zapytania wysokość zaplanowanych w ustawie na 2009 r. kosztów osieroconych
oraz prawidłowość legislacyjną ustawowych algorytmów służących do ich
obliczenia (zwłaszcza art. 30 i 31 w związku z art. 33 ustawy KDT). Również art.
28, określający zasady kalkulacji kosztów osieroconych, może przyznawać wyższe
koszty osierocone nieefektywnemu wytwórcy, który wykaże się wysokimi kosztami
działalności operacyjnej i słabymi wynikami finansowymi netto.
Sąd Najwyższy ze zrozumieniem podszedł do troski Sądu Apelacyjnego
dotyczącej racjonalizacji kosztów osieroconych, które mogą być wypłacone w
wysokości łącznej nawet 11,5 miliarda zł, zakłócając funkcjonowanie rynku
konkurencyjnego przez przysparzanie pomocy publicznej niektórym podmiotom
14
rynku. Słusznie Sąd drugiej instancji wskazał w uzasadnieniu wyroku, że pomoc
udzielana w ramach ustawy KDT ma służyć jedynie pokryciu kosztów, których
pokrycie nie jest możliwe przez wytwórcę działającego na rynku konkurencyjnym, a
przy obliczaniu rekompensat należy kierować się pkt 3.11 Metodologii kosztów
osieroconych, zgodnie z założeniem, że rekompensaty mają być obliczone przy
uwzględnieniu rozwiązania najmniej obciążającego pod względem gospodarczym
dla państwa. Muszą być kalkulowane z uwzględnieniem jak najoszczędniejszego
rozwiązania.
W ocenie Sądu Najwyższego w procesie weryfikacji kosztów osieroconych
dla konkretnego podmiotu ustawa KDT nie może być jednak modyfikowana,
szczególnie odnośnie do matematycznych wzorów obliczania kosztów
osieroconych; skarga kasacyjna trafnie więc zarzuca naruszenie art. 30 ust. 1
ustawy KDT w związku z art. 2 pkt 12, art. 27 ust. 1, 3 i 4 ustawy KDT przez
niezastosowanie i ustalenie korekty rocznej kosztów osieroconych dla powoda na
podstawie innego wzoru, aniżeli wzór określony w art. 30 ust. 1 ustawy KDT, a
także - art. 2 pkt 12 w związku z art. 27 ust. 1 i art. 30 ust. 1 ustawy KDT poprzez
błędną wykładnię i przyjęcie, że koszty osierocone powoda obliczane są w oparciu
o moc jednostek wytwórczych, a nie w oparciu o nakłady poniesione przez powoda
do dnia 1 maja 2004 r.
Przystępując do analizy tych zarzutów należy przypomnieć, że zgodnie z
definicją legalną kosztów osieroconych (art. 2 pkt 12 ustawy), są to takie wydatki
wytwórcy energii elektrycznej, które nie zostają pokryte przychodami ze sprzedaży
energii przez tego wytwórcę na rynku konkurencyjnym, a wynikają z nakładów,
jakie poniósł on przed dniem 1 maja 2004 r. na rozwój zdolności wytwórczych.
Podstawowymi determinantami przy kalkulacji kosztów osieroconych, jak i przy
systemie ich korygowania są: wartość aktywów (nakładów inwestycyjnych na
majątek związany z wytwarzaniem energii elektrycznej), wielkość wyniku
finansowego netto na działalności operacyjnej wytwórców. Nie ma bezpośredniego
powiązania udzielanej pomocy publicznej z ceną energii elektrycznej.
W pierwszej kolejności należy zastanowić się nad celami i treścią art. 33 ust.
1 ustawy KDT. Uzasadnienie projektu ustawy nie może służyć w tej kwestii
pomocą, bowiem zapisano w nim tylko enigmatycznie, że „art. 33 wprowadza
15
regulacje umożliwiające zachowanie porównywalności kalkulacji kosztów
osieroconych w dłuższym okresie, przez zamknięty katalog podmiotów i jednostek,
które uwzględniane są w kalkulacjach kosztów osieroconych (ust. 1) oraz pewne
rozwiązania mające zastosowanie, gdy okres obliczeniowy obejmuje niepełny rok
kalendarzowy (ust. 2)”.
Stosując wykładnię systemową trzeba wskazać, że art. 33 umieszczony jest
w części ustawy KDT poświęconej rozliczaniu rocznych korekt kosztów
osieroconych, po przepisach określających wzory obliczania korekty oraz
normujących zasady jej dokonywania przez grupy kapitałowe. Niewątpliwie przepis
ten wprowadza odstępstwo od zasad stosowania wzorców służących obliczeniu
korekty rocznej na podstawie art. 30 ust. 1 i 2 lub art. 31 ust. 1 ustawy KDT.
Zgodnie z art. 33 ust. 1 ustawy KDT obliczając korekty uwzględnia się tylko
jednostki wytwórcze wymienione w załączniku nr 7 do ustawy do czasu, gdy
wartość nakładów inwestycyjnych na daną jednostkę wytwórczą nie przekroczy
wartości określonych w pkt 1 i 2 art. 33 ust. 1 ustawy KDT.
Niewątpliwie z przepisu tego wynika, że przy obliczaniu korekty uwzględnia
się „jednostki wytwórcze”. Jest to skrót myślowy ustawodawcy, ponieważ
uwzględnienie jednostek wytwórczych może polegać wyłącznie na uwzględnieniu
wartości ekonomicznych przypisanych tym jednostkom. Wartościami tymi mogą być
zarówno nakłady inwestycyjne, jak i koszty oraz przychody generowane dla
wytwórcy objętego ustawą KDT. Potwierdza to sposób gromadzenia danych na
potrzeby obliczenia korekty. Dane te są dostarczane przez wytwórców energii
poprzez wypełnienie formularzy opracowanych przez Prezesa Urzędu, w których
poszczególne dane ekonomiczne prezentowane są z rozbiciem na poszczególne
jednostki wytwórcze. Dane przedstawiane w formularzach obejmują koszty
działania poszczególnych jednostek wytwórczych oraz generowane przez nie
przychody. Konieczność rozbicia poszczególnych danych na jednostki wytwórcze
potwierdza art. 33 ust. 1 pkt 1 i 2 ustawy KDT, w których mowa o nakładach
inwestycyjnych na poszczególne jednostki wytwórcze. Powód i inni wytwórcy
muszą zatem prowadzić księgowość, na użytek ustawy KDT, w taki sposób, by
możliwe było do ustalenia, jaka jest wartość nakładów na każdą z jednostek
16
wytwórczych objętych programem KDT oraz jakie są koszty i przychody
generowane przez każdą z jednostek wytwórczych.
Gdy spojrzy się na art. 33 ust. 1 ustawy KDT przez pryzmat sposobu
prowadzenia księgowości oraz przedstawiania danych na potrzeby obliczania
korekty rocznej kosztów osieroconych, oczywistym jest, że „uwzględnienie
jednostek wytwórczych wymienionych w załączniku nr 7 do ustawy” przy obliczaniu
korekty kosztów osieroconych na podstawie art. 30 ust. 1 ustawy KDT (powód
wniósł o dokonanie korekty na podstawie tego przepisu) polega na uwzględnieniu
danych dotyczących tych konkretnych jednostek wytwórczych. Skoro dane te
(odrębnie koszty i przychody generowane przez poszczególne jednostki)
uwzględnia się przy obliczaniu korekty tylko do określonego momentu, jasne jest,
że chodzi tylko o dane „generowane” przez jednostki. W tej sytuacji oczywistym
jest, że nie chodzi o dane z załącznika nr 3 (wysokość kosztów osieroconych), ani o
dane z załącznika nr 5 (prognozowany wynik finansowy), ale o dane uwzględniane
na etapie stosowania art. 30 ust. 1 ustawy KDT przy obliczaniu rzeczywistego
wyniku finansowego powoda. Tylko w takim zakresie „uwzględnia się jednostki
wytwórcze” przy obliczaniu korekty.
Taka wykładnia art. 33 ust. 1 ustawy KDT koresponduje z celem tego
przepisu artykułowanym przez powoda. Jakie jest ratio legis unormowania
wyłączającego z obliczania korekty kosztów osieroconych tych jednostek
wytwórczych, które zostały zmodernizowane? W obecnym stanie prawnym należy
przyjąć, że przepis, jak podnosi powód, służy zachęcaniu do dalszych inwestycji
modernizacyjnych w jednostki wytwórcze. Gdy inwestycje te osiągną określony
poziom, przychody i koszty ponoszone przez powoda przy bieżącej działalności
poszczególnej jednostki wytwórczej przestają być uwzględniane przy obliczeniu
korekty kosztów osieroconych. Zakłada się, że jednostki te „pracują na siebie” w
tym sensie, że generują dla powoda przychody, które muszą mu wystarczyć na
spłatę kredytów zaciągniętych na ich modernizację. Pamiętać trzeba, że ustawa
KDT służy pokryciu kosztów o charakterze historycznym, a zatem kosztów
poniesionych przed 1 maja 2004 r. Nakłady poniesione w tym okresie mają być
spłacane z przychodów uzyskiwanych na konkurencyjnym rynku energii, tj. rynku
powstałym po rozwiązaniu KDT. Nowe inwestycje w moce wytwórcze generują
17
kolejne nakłady, które trzeba spłacać. Nakłady te nie wchodzą w pulę kosztów
osieroconych w rozumieniu art. 2 pkt 12 ustawy KDT. Nakłady te nie obciążają
podmiotów takich jak powód przy dokonywaniu rocznych korekt kosztów
osieroconych, dlatego też jednostek wytwórczych „istotnie zmodernizowanych” (jak
je nazywa powód) nie uwzględnia się już przy obliczaniu rzeczywistego wyniku
finansowego powoda.
Może to prowadzić do pewnego paradoksu w postaci powstania u powoda
wyższych kosztów osieroconych przy uwzględnianiu kilku jednostek w porównaniu
do wszystkich jednostek (wbrew zakładanej degresji kosztów osieroconych, co
mogłoby się stać przedmiotem zainteresowania ustawodawcy), ale nie musi to stać
w sprzeczności z celami ustawy KDT (i wolą ustawodawcy). Rzeczywisty wymiar
pomocy wypłacanej każdorocznie ma, modelowo, ulegać zmniejszeniu, ale
powinien być on zawsze dostosowany do aktualnej sytuacji rynkowej i
rzeczywistych wyników finansowych powoda. Te zaś oblicza się na użytek korekty
przy uwzględnieniu tylko tych jednostek, które nie zostały „istotnie
zmodernizowane” w rozumieniu art. 30 ust. 1 pkt 1 ustawy KDT (bo punkt 2 dotyczy
Elektrowni B.).
Stosowanie „klucza podziału o charakterze mocowym” nie znajduje żadnego
uzasadnienia, zarówno w treści art. 33 ust. 1 ustawy KDT, jak i w zasadach
kalkulacji kosztów osieroconych. Nie ma żadnego bezpośredniego związku między
mocą jednostki wytwórczej, a poziomem historycznych nakładów inwestycyjnych na
tą jednostkę, czy wpływem takiej jednostki na prognozowany wynik finansowy
powoda. Nie jest tak, że to moc osiągalna generuje koszty, bo koszty osierocone
wynikają ze zbyt małego zysku na działalności wytwórczej w stosunku do potrzeb
spłaty kapitału i odsetek od kredytów zaciągniętych w latach 90-tych. Zapewne
występuje pewna korelacja między „mocą osiągalną” a poziomem przychodów i
kosztów, ale gdy np. blok był wyłączony przez jakiś okres czasu, nie można
dokładnie obliczyć, w jaki sposób jego nieużywana moc osiągalna wpływała na
poziom kosztów i przychodów (poza tym, że przychody te były mniejsze, koszty
zmienne też były mniejsze, a koszty stałe w większym stopniu obciążały inne
jednostki wytwórcze). Analizowana ustawa nie daje podstawy prawnej do
18
stosowania w obliczaniu kosztów osieroconych „klucza mocowego”, ani „klucza
przychodowego”.
Odnosząc się do stanowiska Prezesa Urzędu zaprezentowanego w
postępowaniu kasacyjnym można wskazać, że koszty osierocone to koszty
powstałe wskutek niemożności pokrycia nakładów historycznych z przychodów z
bieżącej działalności. „Generowanie” kosztów osieroconych polega na tym, że
powód nie uzyskuje z bieżącej działalności na jednostkach wytwórczych
wymienionych w załączniku nr 7 takich przychodów, które pozwalają mu spłacić
„stare” zobowiązania. Poniesienie nakładów inwestycyjnych na jednostki wytwórcze
z załącznika nr 7 po 2005 r. w wysokości określonej w art. 33 ust. 1 pkt 1 ustawy
KDT nie oznacza, że powód spłacił zobowiązania z tytułu nakładów poczynionych
przed akcesją Polski do UE i w konsekwencji nie powstają u niego koszty
finansowe, jakie musi ponosić w celu obsługi zadłużenia. Poniesienie nakładów
inwestycyjnych, o których mowa w art. 33 ust. 1 pkt 1 ustawy KDT oznacza jedynie,
że obok konieczności spłaty „starych” kredytów u powoda – najprawdopodobniej
(bo nie zostało ustalone, jak powód finansuje swoje inwestycje) – pojawiła się
potrzeba spłaty „nowych” kredytów, zaciągniętych na inwestycje realizowane po 1
stycznia 2005 r. Mogło to stać się motywem prawodawcy ustanowienia
mechanizmu wyłączania „istotnie zmodernizowanych jednostek wytwórczych” z
udziału w obliczaniu rocznej korekty kosztów osieroconych. Nie ma żadnego
związku między poniesieniem nowych nakładów inwestycyjnych na jednostki
wytwórcze z załącznika nr 7 a spłatą starego zadłużenia. To właśnie konieczność
spłaty tego starego zadłużenia powoduje, że nadal u powoda powstają koszty
osierocone, gdyż ma on w swojej dyspozycji mniej kapitału własnego do obsługi
inwestycji, ponieważ musi spłacić „stare” i „nowe” kredyty inwestycyjne. Dlatego art.
33 ust. 1 pkt 1 ustawy KDT może prowadzić do zwiększenia poziomu kosztów
osieroconych u wytwórcy takiego jak powód, poprzez pominięcie wyniku
finansowego kolejnych zmodernizowanych jednostek wytwórczych.
Do rozstrzygnięcia pozostaje, czy taka wykładnia art. 33 ust. 1 ustawy KDT
nie stoi w sprzeczności z założeniami leżącymi u podstaw decyzji Komisji
Europejskiej z 25 września 2007 r. Należy zwrócić uwagę, że pojęcie kosztów
osieroconych w rozumieniu pkt 3.3 Metodologii odnosi się do zobowiązań, w
19
przypadku których można stwierdzić związek przyczynowo-skutkowy między
wejściem w życie dyrektywy 96/92 a trudnościami w honorowaniu zaciągniętych
wcześniej zobowiązań. W niniejszej sprawie związek taki istnieje, co wynika
jednoznacznie z oceny dokonanej przez Komisję w decyzji. Z pkt 3.6 wynika, że
koszty osierocone to koszty ekonomiczne odpowiadające rzeczywistym sumom
zainwestowanym lub płatnym na mocy zaciągniętych zobowiązań. W niniejszej
sprawie nie ulega wątpliwości, że powód posiada koszty osierocone odpowiadające
powyższej definicji. Spór toczy się o faktyczną wysokość tych kosztów na etapie
rocznej korekty. Nie ulega jednak wątpliwości, że modernizacja jednostek
wytwórczych przeprowadzona przez powoda nie ma żadnego wpływu na wysokość
kosztów wynikających z nakładów poniesionych przez powoda przed 1 maja
2004 r. na majątek wytwórczy. Ma jedynie znaczenie dla wyliczenia wysokości
kapitału własnego dostępnego na obsługę zainwestowanego w ten majątek kapitału
własnego i obcego. Dlatego definicja kosztów osieroconego zawarta w Metodologii
nie stanowi żadnej podstawy dla przyjęcia takiej wykładni art. 33 ust. 1 ustawy KDT,
jak w zaskarżonym wyroku.
Zgodnie z pkt 3.11 Metodologii odpowiednie koszty osierocone nie mogą
przekraczać minimalnego poziomu niezbędnego dla umożliwienia zainteresowanym
przedsiębiorstwom kontynuowanie honorowania zobowiązań i dlatego mają być
kalkulowane z uwzględnieniem „najbardziej oszczędnego rozwiązania”. Ten punkt
Metodologii wskazuje na preferowanie wykładni minimalizującej wysokość pomocy
publicznej dla kosztów osieroconych, co jednakże nie uzasadnia posługiwania się
„kluczem podziału” w sposób przyjęty w zaskarżonym orzeczeniu. Powód i tak nie
może uzyskać większego wsparcia, niż wsparcie maksymalne w danym roku oraz
w całym okresie rozliczeniowym.
Przedstawiona powyżej wykładnia art. 33 ust. 1 ustawy KDT nie stoi w
sprzeczności z pkt 4.1 Metodologii. Koszty osierocone zostały bowiem „jasno
określone i wydzielone”. Powód po dokonaniu modernizacji niektórych jednostek
wytwórczych i tak musi nadal spłacać zobowiązania wynikające z kredytów
zaciągniętych na modernizację tych jednostek przed 1 maja 2004 r. Dodatkowo
musi spłacać kredyty zaciągnięty na modernizację dokonaną po 1 stycznia 2005 r.
Ponieważ musi spłacać „nowe” kredyty, nie uwzględnia się wyniku finansowego
20
uzyskiwanego na tych zmodernizowanych jednostkach wytwórczych przy
wyliczaniu poziomu wsparcia przysługującego powodowi z tytułu spłaty „starych”
kredytów.
Także pkt 4.2 i konieczność uwzględniania „przyszłego rozwoju konkurencji”
nie narzuca takiej wykładni, jaką przyjęto w zaskarżonym wyroku. Rozwój
konkurencji nie ma bowiem wpływu na wliczanie lub niewliczanie wyniku
finansowego osiąganego na zmodernizowanej jednostce wytwórczej.
Degresywny charakter pomocy publicznej, jako generalne założenie z pkt 4.4
Metodologii, ma służyć przygotowaniu się przedsiębiorstwa do działania w
warunkach rynkowych, w których będzie on pozbawiony wsparcia na spłatę
środków zaciągniętych na inwestycje. W niniejszej sprawie wykładnia art. 33 ust. 1
ustawy KDT odpowiadające treści i funkcjom tego przepisu prowadziłaby do
przyznania powodowi większej pomocy publicznej, niż w okresie, gdy nakłady na
jednostki wytwórcze nie osiągnęły wartości wskazanych w art. 33 ust. 1 pkt 1
ustawy KDT. Ale degresywny charakter tej pomocy wynika wprost z załącznika nr 3
do ustawy KDT, ponieważ maksymalna wysokość tej pomocy została określona w
taki sposób, że poziom ten ulega obniżeniu. Rzeczywisty zakres tej pomocy i tak
nie może przekroczyć maksimum.
Motyw 355 decyzji Komisji Europejskiej z 25 września 2005 r. także nie daje
podstaw do przyjęcia założenia, zgodnie z którym art. 33 ust. 1 ustawy KDT należy
wykładać i stosować tak, jak uczynił to Sąd Apelacyjny. W motywie tym jest mowa o
dochodach wytwórcy, które nie wystarczają na pokrycie kosztów związanych ze
„starymi” inwestycjami. Skoro powód poniósł wydatki na „nowe” inwestycje i
podlegają one także spłacie, poziom własnego kapitału przeznaczonego na
obsługę kapitału zainwestowanego wcześniej w moce wytwórcze jest odpowiednio
niższy, a przez to wyższy jest poziom kosztów osieroconych u tego wytwórcy.
Powyższa argumentacja przemawiała za uznaniem skargi powoda za
zasadną, czego konsekwencją stała się konieczność uchylenia wyroku Sądu
Apelacyjnego w zaskarżonej części i przekazania sprawy do ponownego
rozpoznania.
Nie był natomiast zasadny zarzut skargi kasacyjnej „naruszenia art. 2 i 32
Konstytucji RP poprzez niezastosowanie i w konsekwencji zastosowanie wykładni
21
art. 30 ust. 1 i art. 33 ust. 1 ustawy KDT aniżeli wykładnia tych przepisów
stosowana w analogicznych sprawach w odniesieniu do innych wytwórców w
odniesieniu do innych wytwórców”, gdyż sprawy dotyczyły innych stanów
faktycznych i prawnych.
Nie doszło też do naruszenia art. 382 oraz art. 227 w związku z art. 391 § 1
k.p.c. poprzez nieprzeprowadzenie dowodu z dokumentu, tj. pisma Prezesa Urzędu
z 16 maja 2007 r., gdyż okoliczność ta nie miała istotnego wpływu na
rozstrzygniecie sprawy.
Odnośnie do zarzutu skargi kasacyjnej naruszenia art. 47912
§ 1 k.p.c.,
należy podnieść, że zgodnie z tym przepisem, w pozwie powód był obowiązany
podać wszystkie twierdzenia oraz dowody na ich poparcie pod rygorem utraty
prawa powoływania ich w toku postępowania, chyba że wykazał, że ich powołanie
w pozwie nie było możliwe albo że potrzeba powołania wynikła później (por. wyrok
Sądu Najwyższego z dnia 21 stycznia 2015 r. w sprawie IV CSK 157/14, LEX nr
1648712). Powód nie wskazał takich okoliczności, dlatego nie doszło do naruszenia
tego przepisu.
Mając na uwadze powyższe Sąd Najwyższy na podstawie art. 39815
§ 1
k.p.c. orzekł jak w sentencji. O kosztach postępowania kasacyjnego rozstrzygnięto
po myśli art. 108 § 2 k.p.c. w związku z art. 39821
k.p.c.