Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 418/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 9 czerwca 2015 r.

Sąd Apelacyjny w Krakowie – Wydział I Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Sławomir Jamróg (spr.)

Sędziowie:

SSA Robert Jurga

SSO del. Barbara Baran

Protokolant:

st.sekr.sądowy Urszula Kłosińska

po rozpoznaniu w dniu 9 czerwca 2015 r. w Krakowie na rozprawie

sprawy z powództwa M. K.

przeciwko R. G. i (...) S.A. w W.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanej R. G.

od wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie

z dnia 12 grudnia 2014 r. sygn. akt I C 1988/13

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od pozwanej R. G. na rzecz powoda kwotę 5 400 zł (pięć tysięcy czterysta złotych) tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt I ACa 418/15

UZASADNIENIE

Powód, M. K. wniósł o zasądzenie na jego rzecz od pozwanych R. G. i (...) S.A. w W. in solidum kwoty 400.000,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty oraz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Na uzasadnienie roszczenia wskazał, że w dniu 28 czerwca 2013 r. pozwana R. G. sporządziła akt notarialny obejmujący protokół wypłaty kwoty 400.000zł z depozytu notarialnego prowadzonego przez pozwaną, złożonej przez powoda na tym depozycie na podstawie aktu notarialnego z dnia 1 października 2012 r. Cała kwota wypłaty został przekazana na rachunek Funduszu Inwestycyjnego Zamkniętego Aktywów Niepublicznych V. (...) w B. (dalej jako (...)).

Zgodnie z ustaleniami zawartymi w akcie notarialnym z dnia 1 października 2012 r. Spółka (...) z siedzibą w K., miał zostać upoważniona do odbioru z depozytu notarialnego wpłaconej przez powoda kwoty 400.000 zł po spełnieniu szeregu warunków, które następnie zostały powtórzone w treści aktu notarialnego z dnia 28 czerwca 2013 r. Powód wskazał, ze pozwana R. G. dokonała wypłaty wyżej określonych środków pomimo braku spełnienia tych warunków. Wypłacono środki mimo, że nie przedłożono oświadczenia powoda o Przyjęciu Imiennej Oferty Nabycia Certyfikatów. Ponadto nie przedłożono prawidłowego pełnomocnictwa upoważniającego spółkę (...) do nabycia w imieniu i na rachunek powoda certyfikatów inwestycyjnych serii (...). Nadto depozyt został wypłacony po terminie. Powód wskazał, że otrzymał informację, że spółka (...) działając jako jego pełnomocnik złożyła w dniu 28 czerwca 2013 r. zapis na 400 certyfikatów inwestycyjnych (...) o wartości 400.000,00 zł jak również doręczono mu Imienną Propozycję Nabycia Certyfikatów jednak on nie godził się z treścią pisma i złożył notarialne oświadczenie, że nie potwierdza żadnych oświadczeń i czynności dokonanych przez tą spółkę w jego imieniu i na jego rzecz zgodnie z udzielonym pełnomocnictwem, w szczególności w związku z zapisem na ww. certyfikaty oraz odwołał pełnomocnictwo. Jednocześnie powód wezwał pozwaną oraz spółkę (...) do zwrotu kwoty 400.000,00 zł. Wezwanie to jednak pozostało bez odpowiedzi.

Czynności dokonywane przez pozwaną miały miejsce w siedzibie spółki (...), co powodowało, że spółka była uprzywilejowana kosztem powoda a w konsekwencji naruszono zasadę bezstronności. Pozwana sporządzając akt notarialny w zakresie wypłaty kwoty z depozytu notarialnego zobowiązana była do zachowania szczególnej staranności, a tym samym wnikliwego zbadania skuteczności i prawnej doniosłości dokumentów, będących podstawą do przystąpienia do wypłaty kwoty, czego nie uczyniła, dopuszczając do powstania szkody po stronie powoda. Jako podstawę prawną roszczenia względem R. G. powołał art. 415 k.c. Odpowiedzialność pozwanej (...) Zakładu (...) w W. wynikała z umowy ubezpieczenia działalności R. G..

Pozwani wnieśli o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów kwestionując podstawy odpowiedzialności deliktowej R. G..

Wyrokiem z dnia 12 grudnia 2014r. sygn. akt I C 1988/13 Sąd Okręgowy w Krakowie zasądził od pozwanych: R. G. i (...) S.A. w W. na rzecz powoda M. K. kwotę 400 000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 30 wrzesnia.2013r. do dnia zapłaty (pkt I) oraz zasądził od pozwanych na rzecz powoda M. K. kwotę 27 217 zł tytułem kosztów procesu (pkt II), przy czym w obu punktach stwierdził, że zapłata należności przez jednego z pozwanych zwalnia drugiego.

Sąd Okręgowy ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 17.06.2010r. została zawarta umowa o Udzielenie (...). Stronami tej umowy byli Krajowy Fundusz Kapitałowy S.A. w W., Towarzystwo Funduszy Inwestycyjnych (...) S.A. w B., (...) spółka z o.o. spółka komandytowa w K. (nazywany podmiotem zarządzającym lub inwestorem 1) oraz inwestorami. Jednym z inwestorów był powód M. K..

Zgodnie z tą umową powód M. K. miał objąć certyfikaty za wkład w wysokości 1000000 zł. M. K. (tak jak inni inwestorzy) miał dokonać wpłaty w trzech transzach w określonych terminach. Pierwsza miała być w wysokości 200 000 zł, a następne dwie po 400 000 zł. Zgodnie z umową w przypadku nieopłacenia którejś z transz i nie objęcia certyfikatów inwestor zobowiązany był do przeniesienia bezpłatnie na rzecz pozostałych inwestorów lub Krajowy Fundusz Kapitałowy S.A. w W. posiadanych certyfikatów.

Powód M. K. w terminie wpłacił pierwszą transzę tj. 200 000 zł. M. K. nie wpłacił w terminie drugiej transzy tj. 400 000 zł. Powód oraz (...) spółka z o.o. spółka komandytowa w K. doszli do porozumienia, że przygotowana zostanie dla powoda dodatkowa możliwość objęcia certyfikatów inwestycyjnych, które będą odpowiadać drugiej transzy. Powód będzie miał możliwość wpłacenia drugiej transzy tj. kwoty 400 000 zł. Pomiędzy stronami istniała pewna doza nieufności co do tego czy powód pokryje drugą transzę. (...) spółka z o.o. spółka komandytowa w K. miała wątpliwości czy powód wpłaci drugą transzę po przygotowaniu emisji certyfikatów, ponieważ już raz tego nie zrobił. Z kolei powód miał w ogóle wątpliwości czy wpłacać następna transzę, ponieważ po stronie spółki (...) doszło do zmian właścicielskich i powód utracił do tej spółki zaufanie. Zastanawiał się czy jednak nie lepiej stracić 200 000 zł. niż inwestować kolejne 800 000 zł. Ostatecznie powód (...) spółka z o.o. spółka komandytowa w K. doszli do porozumienia i zawarto w dniu 1 października 2012r. umowę zlecenia. Strony ustaliły, że powód wpłaci kwotę 400 000 zł do depozytu notarialnego i kwota ta zostanie wypłacona na rachunek Funduszu Inwestycyjnego Zamkniętego Aktywów Niepublicznych (...) w B. po przedłożeniu różnych dokumentów m. in. oświadczenia o przyjęciu imiennej oferty z notarialnie poświadczonymi podpisami i pełnomocnictwa upoważniającego (...) spółka z o.o. spółka komandytowa w K. do nabycia w imieniu i na rachunek S. certyfikatów inwestycyjnych. Pełnomocnictwo stanowiło załącznik do umowy. Powód M. K. udzielił pełnomocnictwa na rzecz (...) sp. z o.o., spółka komandytowa w K. w zakresie: dokonywania wszelkich czynności faktycznych i prawnych związanych z zapisem na Certyfikaty (...) serii (...), wyemitowane przez Fundusz Inwestycyjny Zamknięty Aktywów Niepublicznych V. (...) (dalej (...)), w jego imieniu i na jego rzecz, w tym do wpłaty kwot wynikających z objętych Certyfikatów (...); składania, zmieniania i anulowania wszelkich oświadczeń i dyspozycji w imieniu i na rzecz mocodawcy, związanych z objęciem Certyfikatów (...), w tym w szczególności do przyjmowania ofert nabycia Certyfikatów (...), oświadczeń o dokonaniu przydziału oraz składania oświadczeń o objęciu i deklaracji nabycia; wykonywania wszelkich innych czynności, składania wszelkich deklaracji i oświadczeń oraz podejmowania wszelkich czynności prawnych i faktycznych, do podpisywania wszelkich dokumentów, które wydają się potrzebne i niezbędne do realizacji któregokolwiek z wymienionych uprawnień jak również do dokonywania zmian we wszelkich umowach bądź innych dokumentach wymienionych w niniejszym pełnomocnictwie. Ostatnie zdanie pełnomocnictwa brzmiało „Mocodawca niniejszym zobowiązuje się potwierdzić wszelkie oświadczenia i czynności dokonywanych przez Pełnomocnika zgodnie z niniejszym pełnomocnictwem. Aktem notarialnym rep. A nr (...) sporządzonym w dniu 28 czerwca 2013 r. Kancelarii Notarialnej R. G., reprezentujący spółkę (...) sp. z o.o. spółka komandytowa w K. przedstawiciele oraz powód M. K., postanowili, iż wpłaconą na nieoprocentowany rachunek depozytowy przez powoda kwotę depozytu 400.000,00 zł, notariusz ma wypłacić w ten sposób, że w terminie do dnia 30 czerwca 2013 r. ( tj. niedziela) przekaże ją na rachunek Funduszu Inwestycyjnego Zamkniętego Aktywów Niepublicznych V. (...) z siedzibą w B. w terminie wynikającym z warunków emisji, po przedstawieniu notariuszowi przez spółkę (...) sp. z o.o. spółka komandytowa z siedzibą w K. łącznie:

a) uchwały emisyjnej Funduszu Inwestycyjnego Zamkniętego Aktywów Niepublicznych V. (...) z siedzibą w B. dotyczącej emisji certyfikatów inwestycyjnych serii (...);

b) imiennej propozycji nabycia certyfikatów inwestycyjnych serii (...) skierowanej do M. K.;

c) oświadczenia o przyjęciu przez M. K. imiennej oferty nabycia certyfikatów inwestycyjnych serii (...), z notarialnie poświadczonymi podpisami;

d) potwierdzenia dokonania zapisu na certyfikaty inwestycyjne na nazwisko M. K.

e) pełnomocnictwa upoważniającego Zleceniodawcę do nabycia w imieniu i na rachunek M. K. certyfikatów inwestycyjnych serii (...), zgodne z wzorem stanowiącym załącznik do protokołu notarialnego rep. A nr(...)

W dniu 28 czerwca 2013 r. Towarzystwo Funduszy Inwestycyjnych (...) S.A. w B. skierowało do powoda Imienną Propozycję Nabycia Certyfikatów (...) Uprzywilejowanych piątej emisji serii (...) funduszu (...) za cenę emisyjną 1.000,00 zł za każdy certyfikat. W treści propozycji wskazano, że dla ważności zapisu na certyfikaty inwestycyjne wymagane jest złożenie dwóch egzemplarzy właściwie i kompletnie wypełnionego formularza zapisu.

Również w dniu 28 czerwca 2013 r. Towarzystwo Funduszy Inwestycyjnych (...) S.A. potwierdziło, że złożyło zapis na 400 Certyfikatów (...) w cenie emisyjnej 1.000,00 zł każdy, o łącznej wartości 400.000,00 zł. Powód nie potwierdził żadnej czynności (...) sp. z o.o. spółka komandytowa w K.. Powód nie złożył oświadczenia o przyjęciu imiennej oferty nabycia certyfikatów inwestycyjnych serii (...). Mimo tych braków notariusz R. G. wypłaciła na rachunek Funduszu Inwestycyjnego Zamkniętego Aktywów Niepublicznych V. (...) z siedzibą w B. kwotę 400 000 zł z depozytu.

Pozwana R. G. wypłaciła tą kwotę w dniu 1 lipca 2013r. albowiem przyjęła, że potwierdzenie odbioru imiennej propozycji nabycia certyfikatów jest równoznaczne z oświadczeniem o przyjęciu imiennej oferty nabycia certyfikatów inwestycyjnych serii (...). W dniu 1 lipca 2013 r. powód M. K. zwrócił się do pozwanej R. G. pismem, którym wezwał ją do zwrotu kwoty 400.000 zł na podany rachunek bankowy, w związku z niezłożeniem dokumentów określonych w akcie notarialnym rep. A nr (...). W odpowiedzi na wezwanie, spółka (...) sp. z o.o. spółka komandytowa zawiadomiła powoda, że zapis na 400 certyfikatów inwestycyjnych został złożony w dniu 28 czerwca 2013 r. przez podmiot zarządzający, a kwota 400.000 zł została wypłacona na konto funduszu (...) konto

Pismem z dnia 3 lipca 2013 r. poświadczonym notarialnie, powód powiadomił spółkę (...) oraz pozwaną, iż nie potwierdza żadnych oświadczeń i czynności dokonanych przez S. V. w jego imieniu i na jego rzecz na podstawie pełnomocnictwa z dnia 1 października 2012 r., jednocześnie odwołując w całości przedmiotowe pełnomocnictwo i wzywając do zwrotu wszystkich jego egzemplarzy.

Sąd Okręgowy ustalił także, że w procesie emisji i nabywania certyfikatów nie jest wymagalne składanie odrębnego oświadczenia woli o przyjęciu oferty. Mimo upływu terminu na objęcie certyfikatów z trzeciej emisji, powód nie objął ich i nie wpłacił trzeciej transzy. W dniu 8 lipca 2013 r. pełnomocnik powoda skierowała do pozwanej R. G. ostateczne przedsądowe wezwanie do zapłaty kwoty 400.000 zł wraz z należnymi odsetkami w terminie 7 dni od daty otrzymania wezwania, wskazując, ze podczas czynności notarialnych przeprowadzanych przez nią z udziałem spółki (...) doszło do szeregu uchybień, w tym również pozwana nie dopilnowała, by wszystkie z dokumentów określonych w akcie notarialnym nr 2423/2013 zostały złożone w sposób prawidłowy. W odpowiedzi na wezwanie, pełnomocnik pozwanej zarzucił twierdzeniom w nim przedstawionym niezasadność oraz podkreślił, iż wszystkie uprzednio ustalone warunki zostały spełnione w sposób prawidłowy, a tym samym nie było wskazań do odmowy wypłaty depozytu. W zakresie zarzutu dot. możliwości popełnienia przestępstwa poprzez poświadczenie nieprawdy, pełnomocnik wskazał, że twierdzenia zawarte w wezwaniu do zapłaty nie mają charakteru merytorycznego, a nadto zawierają groźby. Pełnomocnik pozwanej oświadczył, że odmawia ona zapłaty na rzecz powoda kwoty 400.000 zł, jednocześnie informując, że sprawa zgłoszonego roszczenia została przekazana ubezpieczycielowi (...) S.A. w W.. Również w dniu 8 lipca 2013 r. pełnomocnik powoda skierowała wezwanie do zwrotu kwoty 400.000 zł do spółki (...) , jako podstawę prawną żądania podając przepis art. 405 k.c., wskazując, że powód poinformował spółkę, że nie potwierdza żądnych oświadczeń i czynności dokonanych w jego imieniu i na jego rzecz zgodnie z pełnomocnictwem, czynności te zatem są nieważne. W treści wezwania pełnomocnik wskazała również na uchybienia, jakich dopuściła się pozwana podczas dokonywania czynności notarialnych.

(...) S.A. w W. i pozwana R. G. zawarła umowę obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej notariuszy. Oceniając dowody Sąd dał wiarę zeznaniom świadka W. M.. Jej zeznania dotyczyły samej procedury emisji i przyznawania certyfikatów. Sąd nie dał nadto wiary zeznaniom A. S. co do tego, że istnieje dokument „oświadczenie o przyjęciu certyfikatów” w procesie emisji i przyznawania certyfikatów. Taki dokument nie został przedstawiony w toku postępowania, a pozostali świadkowie nie wskazują na istnienie takiego dokumentu. Sąd nie dał wiary zeznaniom M. T., M. B. (1) i K. B. w zakresie w którym zeznawali, że oświadczenie o przyjęciu oferty i potwierdzenie odbioru imiennej propozycji nabycia to jest to samo. Zdaniem Sądu znaczeniowo są to zupełnie odrębne instytucje i nie sposób ich utożsamiać w sposób wskazany przez pozwaną.

Przy tak ustalonym stanie faktycznym Sąd pierwszej instancji uznał, że żądanie jest zasadne, choć jej podstawy należy poszukiwać w przepisach o odpowiedzialności kontraktowej a nie deliktowej. Zwrócił uwagę, że umożliwił pełnomocnikowi pozwanej ustosunkowanie się do tej podstawy odpowiedzialności. Sąd pierwszej instancji odwołał się do treści art. 108 ustawy Prawo o notariacie , zgodnie z którym notariusz w związku z dokonywaną w jego kancelarii czynnością ma prawo przyjąć na przechowanie, w celu wydania ich osobie wskazanej przy złożeniu lub jej następcy prawnemu, pieniądze w walucie polskiej. Z przyjęcia depozytu notariusz spisuje protokół, w którym wymienia datę przyjęcia, ustala tożsamość osoby składającej, datę mającego nastąpić wydania oraz imię, nazwisko i miejsce zamieszkania osoby odbierającej depozyt. Wydanie depozytu następuje za pokwitowaniem. Wskutek przyjęcia przez notariusza pieniędzy do depozytu powstaje specyficzny węzeł obligacyjny pomiędzy składającym depozyt, a notariuszem. Dochodzi do nawiązania umowy przechowania. Istotne postanowienia umowne wynikają z protokołu przyjęcia depozytu. Ten protokół określa kiedy, komu i pod jakimi warunkami te pieniądze mają być wypłacone. Protokół sporządzany jest przez notariusza, ale warunki wypłaty depozytu określa składający depozyt. Jakkolwiek złożenie depozytu powinno być powiązane z dokonywaną czynnością notarialną, ale same warunki nie muszą być jednak ściśle powiązane z tą czynnością. Sąd Okręgowy przywołał również treść art. 353§1 k.c., 353 1 §1 k.c. 354 k.c. oraz art. 355 k.c. i wskazał, że z treści protokołu przyjęcia depozytu jednym z warunków wypłaty depozytu było przedłożenie oświadczenia powoda o przyjęciu oferty nabycia certyfikatów inwestycyjnych serii (...), z notarialnie poświadczonymi podpisami. Takie oświadczenie nie zostało przedłożone, a zatem stosownie do § 1.4 notariusz R. G. zobowiązana jest do zwrotu powodowi kwoty 400 000 zł. Zarzut, że takie oświadczenie w ogóle nie istnieje w procesie emisji i przyznawania certyfikatów i że istnieje jedynie „potwierdzenie odbioru Imiennej Propozycji Nabycia” pozostaje bez znaczenia. Przy wypłacie z depozytu notariusz ma zbadać czy zostały spełnione warunki wypłaty, czy nie. Jeżeli zostały spełnione to ma obowiązek wypłacić pieniądze, a jeżeli nie to nie może dokonać wypłaty.

Po drugie w protokole wyraźnie zostało wskazane, że chodzi o oświadczenie o przyjęciu oferty, a nie o potwierdzenie odbioru imiennej propozycji. Zakres znaczeniowy tych pojęć jest zupełnie różny. Oświadczenie o przyjęciu oferty oznacza przyjęcie oferty i dochodzi do związania stron węzłem obligacyjnym. Potwierdzenie odbioru imiennej propozycji oznacza natomiast tylko otrzymanie oferty, ale nie oznacza, że jeszcze jej przyjęcia. Zgodnie z art. 65 k.c. oświadczenie woli należy tak tłumaczyć, jak tego wymagają ze względu na okoliczności, w których złożone zostało, zasady współżycia społecznego oraz ustalone zwyczaje, a w umowach należy raczej badać, jaki był zgodny zamiar stron i cel umowy, aniżeli opierać się na jej dosłownym brzmieniu, ale nie oznacza to, że w ogóle treść zapisów pozostaje bez znaczenia. Wykładnia literalna ma co do zasady największe znaczenie, zwłaszcza w sytuacji, gdy chodzi o dokonanie wykładni dokumentu sporządzonego przez notariusza. Notariusz jako osoba zaufania publicznego, jako osoba będąca profesjonalnym prawnikiem, z racji wykonywanego zawodu ma obowiązek tak formułować dokumenty, tak dobierać słownictwo, aby użyte słowa znaczyły to co one oznaczają zgodnie z ich prawniczym znaczeniem, ewentualnie z ich literalnym brzmieniem. Różnica między sformułowaniem „oświadczenie o przyjęciu oferty” a „potwierdzeniem odbioru imiennej propozycji” jest tak duża, że nie sposób przyjąć, aby były używane zamiennie. Nadto nic nie stało na przeszkodzie, aby firma (...) odebrała takie oświadczenie od powoda tylko i wyłącznie na potrzeby wypłaty depozytu. Za nieuzasadniony Sąd uznał więc zarzut pozwanych, że cel złożenia pieniędzy do depozytu, którym było nabycie certyfikatów został osiągnięty. Celem złożenia pieniędzy do depozytu była bowiem wola powoda wypłaty pieniędzy na rachunek Funduszu Inwestycyjnego Zamkniętego Aktywów Niepublicznych V. (...) z siedzibą w B. po spełnieniu wszystkich warunków. Nabycie certyfikatów to był tylko jeden z celów depozytu. Innym celem było zabezpieczenie interesów powoda. Powód do końca chciał zachować kontrolę nad pieniędzmi i zabezpieczył się w ten sposób, że określono warunek złożenia oświadczenia o przyjęciu oferty. Powód nie złożył takiego oświadczenia celowo, ponieważ chciał się wycofać z transakcji. Skoro określono taki warunek to powód mógł z tego skorzystać. Należy wskazać, że ten warunek nie znalazł się przypadkowo. Został on zamieszczony zarówno w umowie zlecenia zawartej pomiędzy powodem, a (...) sp. z o.o. spółka komandytowa, jak również znalazł się w protokole przyjęcia depozytu. Za nieuzasadniony Sąd uznał także zarzut, że powód nie doznał szkody. Powód domagał się bowiem zwrotu depozytu od pozwanej R. G. w wysokości 400 000 zł. Pozwana nie zwróciła mu depozytu. Zatem szkoda powoda polega na tym, że był on właścicielem środków pieniężnych w kwocie 400 000 zł , które utracił. Pozwana miała powodowi zwrócić 400 000 zł, a nie certyfikaty inwestycyjne. Pozwana nie przekazała powodowi certyfikatów . Dla określenia szkody nie ma znaczenia co powód otrzymał od osób trzecich i czy ewentualnie jest bezpodstawnie wzbogacony względem nich. To są relacje pomiędzy powodem a firmą Funduszem Inwestycyjnym. W relacjach pomiędzy powodem, a pozwaną R. G. nie zwróciła ona powodowi 400 000 zł i nic nie przekazała mu w zamian. Fakt iż powód otrzymał certyfikaty odpowiadające drugiej transzy pozostaje bez znaczenia z uwagi na fakt, że powód i tak jest zobowiązany do ich bezpłatnego zwrotu. Zatem nie jest to żaden ekwiwalent za kwotę 400 000 zł. Wprawdzie gdyby powód nie wpłacił tych 400 000 zł to straciłby certyfikaty za pierwszą transzę, ale w ten sposób powód straciłby 200 000 zł, a nie 600 000 zł. Obecnie jest zobowiązany do bezpłatnego przeniesienia wszystkich certyfikatów na rzecz pozostałych inwestorów. To, że jeszcze nikt nie zażądał zwrotu certyfikatów pozostaje bez znaczenia, ponieważ na dzień dzisiejszy istnieje prawne zobowiązanie powoda do zwrotu certyfikatów. Sąd Okręgowy uznał natomiast, że pełnomocnictwo było prawidłowe i dla ważności czynności nie było wymagane potwierdzenie czynności przez powoda. To, że powód zobowiązał się potwierdzić czynności nie oznacza, że są one bezskuteczne. Zatem notariusz miał prawo przyjąć, że czynności dokonane na podstawie pełnomocnictwa są skuteczne i ważne.

Sąd nie znalazł podstaw do zakwestionowania czynności poświadczenia podpisu pod pełnomocnictwem. Uznał, że doszło do pomyłki przy określeniu miejsca gdzie doszło do poświadczenia i prawidłowo notariusz R. G. zakwalifikowała to jako oczywistą omyłkę i sprostowała. Pozwana R. G. dokonując wypłaty pieniędzy w dniu 1 lipca 2013r. nie przekroczyła też terminu określonego w protokole a to z uwagi na sposób liczenia wskazany w art. 115 k.c.

Co do odpowiedzialności pozwanego (...) Zakładu (...) w W. Sąd pierwszej instancji powołał art. 822 § 1 k.c. i wskazał, że (...) było ubezpieczycielem pozwanej R. G. na podstawie umowy obowiązkowego ubezpieczenia notariuszy. Zgodnie z § 2 Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 11 grudnia 2003r. „w sprawie obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej notariuszy” ubezpieczeniem objęta jest odpowiedzialność za szkodę wyrządzoną w następstwie działania lub zaniechania notariuszy. Odpowiedzialność ta obejmuje więc również nieuzasadnioną odmowę zwrotu pieniędzy z depozytu notarialnego.

Odpowiedzialność pozwanej R. G. i ubezpieczyciela to odpowiedzialność in solidum tzn. że spełnienie świadczenia przez jednego z pozwanych zwalnia drugiego pozwanego z zobowiązania, przy czym powód może domagać się spełnienia zobowiązania od każdego z pozwanych. Jako podstawę orzeczenia o kosztach powołano art. 98 k.p.c. W skład zasądzonych kosztów wchodzi opłata od pozwu w wysokości 20 000 zł oraz kwota 7217 zł tytułem wynagrodzenia pełnomocnika.

Apelację od tego wyroku wniosła R. G. zaskarżając orzeczenie w całości i zarzucając:

•nieważność postępowania (art. 379 pkt 5 k.p.c.) poprzez pozbawienie możliwości obrony praw przez pozwanych poprzez rozstrzygnięcie o roszczeniu na innej podstawie prawnej niż wskazywana przez stronę, bez poinformowania o takiej możliwości przed zamknięciem rozprawy i bez udzielenia odpowiedniego terminu do ustosunkowania się do innej podstawy prawnej;

•naruszenie przepisów postępowania mogących mieć wpływ na treść orzeczenia a to art. 321 § 1 k.p.c. w zw. art. 386 § 4 k.p.c. nierozpoznanie istoty sprawy i orzeczenie o roszczeniu bez wskazania podstawy prawnej poprzez nieokreślenie, czy podstawą prawną jest roszczenie odszkodowawcze kontraktowe, czy też roszczenie wynikające z umowy depozytu co stanowić również może naruszenie art. 328 § 2 k.p.c. jako niewskazanie podstawy prawnej uzasadnienia wyroku sądu utrudniającej kontrolę instancyjną orzeczenia.

Z ostrożności procesowej na wypadek nieuwzględnienia tych zarzutów pozwana zarzuciła:

• naruszenie przepisów prawa materialnego a to:

art. 361 § 1 k.c. poprzez uznanie, iż powód poniósł szkodę działaniem pozwanej, w sytuacji gdy w zamian za wpłaconą na rzecz funduszu inwestycyjnego kwotę 400.000,- złotych uzyskał certyfikaty inwestycyjne o wartości równej tej kwocie. Nadto poprzez uznanie, iż do poniesienia szkody doszło w sytuacji, gdy nie przejęto bezpłatnie certyfikatów inwestycyjnych na rzecz innych uczestników zawartej umowy o udzielenie wsparcia finansowego z dnia 17 czerwca 2010r. a zatem w majątku powoda nie doszło do uszczerbku majątkowego,

art. 845 k.c. w związku z art. 108 § 1 in fine ustawy z dnia 14 - ego lutego 1991 roku Prawo o notariacie poprzez uznanie, iż możliwe jest zasądzenie wypłaty depozytu w sytuacji, gdy przechowawca nie posiada już przedmiotu depozytu, wobec dokonania jego wypłaty na rzecz osoby, która zgodnie z protokółem ustanowienia depozytu była druga strona zawartej czynności prawnej a jednocześnie notariusz nie jest osobą, która zgodnie z art. 845 k.c. może rozporządzać bądź dysponować przekazanymi na przechowanie pieniędzmi;

art. 65 k.c. poprzez niewłaściwą interpretację zapisu umownego zawartego w umowie zlecenia z dnia 1 - ego października 2012 roku oraz w protokóle ustanowienia depozytu zawartego w formie aktu notarialnego z dnia 1 - ego października 2012 roku Rep. A nr (...)poprzez uznanie, iż „oświadczenie o przyjęciu imiennych ofert nabycia certyfikatów inwestycyjnych serii (...) z podpisami notarialnie poświadczonymi” ma być złożonym oświadczeniem woli o przyjęciu oferty w rozumieniu art. 66 k.c. w sytuacji, gdy ten warunek umowy depozytu powinien być oceniony, jako faktyczne potwierdzenie odbioru dokumentów będących ofertą nabycia certyfikatów. W szczególności Sąd Okręgowy w Krakowie naruszył art. 65 § 2 k.c. zgodnie z którym w umowach należy raczej badać, jaki był zgodny zamiar stron i cel umowy, aniżeli opierać się na jej dosłownym brzmieniu.

Pozwana wniosła o uchylenie wyroku, zniesienie postępowania w zakresie dotkniętym nieważnością polegającego na zamknięciu rozprawy przed udzieleniem pozwanym odpowiedniego terminu do ustosunkowania się do innej niż zgłoszona przez powoda

podstawa prawna oraz przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu w Krakowie do ponownego rozpoznania i orzeczenia o kosztach postępowania apelacyjnego,

ewentualnie o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania lub zmianę wyroku i oddalenie powództwa oraz zasądzenie kosztów procesu . Strona pozwana wniosła o uwzględnienie apelacji także na rzecz współuczestnika tj. (...) S.A. w W..

Powód w piśmie nazwanym odpowiedzią na apelację wniósł o oddalenie apelacji i o zasądzenie kosztów. Oświadczenie to podtrzymał na rozprawie apelacyjnej.

Rozpoznając apelację Sąd Apelacyjny uznał za własne ustalenia Sądu Okręgowego uściślając jedynie, że podstawę do przekazania pieniędzy na rachunek powoda w przypadku nieprzedłożenia wymaganych dokumentów był(...)protokołu Rep. A Nr (...)

Sąd Apelacyjny zważył co następuje:

Ocena dowodów została dokonana przez Sąd Okręgowy nie naruszała zasad logiki i doświadczenia życiowego. Brak jest podstaw do utożsamienia oświadczenia o przyjęciu imiennej oferty nabycia certyfikatów z notarialnie poświadczonymi podpisami potwierdzenie odbioru imiennej propozycji nabycia certyfikatów. Fakt, że w procesie emisyjnym nie istniał dokument dotyczący oferty nabycia certyfikatów nie może być decydujący skoro wcześniej przy objęciu przez powoda certyfikatów za kwotę 200 000 zł nie praktykowano złożenia kwoty do depozytu. Z zeznań M. B. (2) (protokół z dnia 5 czerwca 2015r.) wynika , że kierowano oferty do inwestorów a ci przyjmowali oferty przy czym on sam utożsamiał on dokument przyjęcia oferty z potwierdzeniem odbioru. Sam jednak zeznawał, że procedura w odniesieniu do powoda była wyjątkowa i tylko w przypadku powoda uczestniczyła notariusz. Nie zostało wykazane by uzgadniano z powodem czy notariuszem szczególne postanowienia dotyczące wypłaty z depozytu. Co więcej z zeznań M. B. (2) wynika, że nie wiedział on czy notariusz zna procedurę nabywania certyfikatu a sama pozwana zeznała, że nie uczestniczyła w rozmowach, które ustalały warunki wypłaty depozytu a te warunki zostały jej przedstawione i ona tylko je podpisała. Nie wykazano by statut Funduszu przewidywał definicje wskazanych pojęć wiążące inwestorów. Skoro więc nie wykazano także, że wszyscy uczestnicy specjalnej procedury (wszczętej względem powoda dodatkowo wobec niezachowania terminu do wpłaty drugiej transzy tj. 400 000 zł) i umożliwiającej nabycie przez powoda dalszych 400 certyfikatów inwestycyjnych serii (...) wyemitowanych przez (...), uzgodnili warunki wypłaty a w szczególności, że rozumieli identycznie sens oświadczenia o przyjęciu imiennych ofert nabycia certyfikatów, to w takim przypadku w ramach kombinowanej metody wykładni należało przyjąć takie rozumienie sensu oświadczenia jakie winien przyjmować starannie działający inwestor i notariusz. W tym przypadku należało więc dać pierwszeństwo językowym regułom znaczeniowym tekstu dokumentu ( por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 grudnia 1998 r. I CKN 532/98 LEX nr 1215482). Te zaś nie pozwalają utożsamić odbioru oferty z jej przyjęciem. W typowej sytuacji przyjęciem oferty jest złożenie zapisu (art. 26 ustawy o funduszach inwestycyjnych), co również nie pozwala na utożsamienie przyjęcia ofert z odbiorem oferty. Niezrozumiały też byłoby cel przedłożenia notariuszowi dowodu otrzymania oferty przez powoda skoro wymagano także przedłożenia uchwały emisyjnej i pełnomocnictwa do nabycia certyfikatów serii (...) oraz potwierdzenia dokonania zapisów. Oczywiste więc jest , że powód lub jego pełnomocnik musieli otrzymać ofertę nabycia. W tym więc przypadku racjonalne jest twierdzenie powoda , że musiał on najpierw ocenić możliwość zgromadzenia środków na zabezpieczenie wpłaty trzeciej transzy a w konsekwencji ocenić czy utracić wcześniej wpłaconą kwotę 200000zł czy też ryzykować kolejną wpłatę i utratę 600000zł (200000zł + 400000zł) wobec obowiązku przeniesienia certyfikatów w przypadku nie dokonania wpłaty trzeciej transzy. Na taki cel wskazuje także zobowiązanie do potwierdzenia czynności dokonane przez pełnomocnika. Z uwagi na bezpośrednie skutki działania pełnomocnika dla mocodawcy takie potwierdzenie można wiązać tylko z oświadczeniem powoda , że ofertę przyjmuje. Zlecenie i pełnomocnictwo pozwalało na przyjęcie oferty także przez pełnomocnika. Jedyna więc gwarancja dla powoda łączyła się z dodatkowym zastrzeżeniem warunku wypłaty depozytu. Zastrzeżenie więc jako warunku wypłaty środków złożonych do depozytu złożenia dodatkowego oświadczenia o przyjęciu oferty z podpisem notarialnie poświadczonym, poprzedzającej przekazanie środków i złożenie zapisu przez zleceniobiorcę, któremu udzielono osobnego pełnomocnictwa, miało gwarantować powodowi samodzielną ocenę ryzyka inwestycyjnego, co jest racjonalne zważywszy, że zleceniobiorca (...) spółka z o.o. spółka komandytowa w K. był jednocześnie podmiotem zarządzającym funduszu i mogła w stosunku do Funduszu sama potwierdzić przyjęcie oferty. Trzeba przede wszystkim jednak wskazać, że notariusz nie był stroną stosunku podstawowego i podkreślić, że notariusz jako osoba zaufania publicznego winien oceniać treść zapisu warunków depozytu zgodnie z interesem deponenta. Jeżeli pozwana notariusz miała świadomość przeznaczenia pieniędzy znajdujących się w depozycie to jako profesjonalista winna oceniać warunki wypłaty zgodnie z celami dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2011/61/UE z dnia 8 czerwca 2011 r. w sprawie zarządzających alternatywnymi funduszami inwestycyjnymi i zmiany dyrektyw 2003/41/WE i 2009/65/WE oraz rozporządzeń (WE) nr 1060/2009 i (UE) nr 1095/2010 (Dz. Urz. UE L 174 z 01.07.2011, s. 1, tzw. dyrektywa AIFMD a więc zgodnie z celem ochrony inwestorów i skutecznego monitorowania ryzyka systemowego. Sąd Okręgowy dokonując oceny braku ziszczenia się warunku wypłaty nie naruszył więc art. 65§2 k.c. i art. 233§2 k.p.c.

Nie jest zasadny zarzut nieważności postępowania z art. 379 pkt 5 k.p.c. W myśl ugruntowanego w orzecznictwie poglądu pozbawienie strony możności obrony jej praw ma miejsce wówczas, gdy z powodu wadliwych czynności procesowych sądu lub strony przeciwnej nie mogła ona brać i nie brała udziału w istotnej części postępowania, przy czym chodzi o całkowite faktyczne pozbawienie możności obrony. W tym przypadku strona pozwana brała udział w postępowaniu przez adwokata, któremu Sąd Okręgowy wyraźnie zwrócił uwagę na możliwość rozstrzygnięcia na innej podstawie prawnej niż wskazana w pozwie. Profesjonalny pełnomocnik mógł odnieść się do kontraktowych podstaw odpowiedzialności. Nie było podstawy do odroczenia rozprawy przeprowadzonej w dniu 28 listopada 2014r., skoro nie doszło do zmiany treści i podstawy faktycznej żądania. Należy podkreślić, że na powodzie spoczywał obowiązek sformułowania żądania oraz wskazania faktów określających podstawę faktyczną (art. 187 § 1 k.p.c.) , natomiast ocena prawna zgłoszonych faktów należy do sądu („da mihi fatum, dabo tibi ius”). Inna podstawa prawna uwzględnienia powództwa niż wskazana w pozwie nie stanowi więc przyczyny nieważności postępowania (por. także wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 maja 2014 r. II CSK 345/13 LEX nr 1477432).

Sąd pierwszej instancji zasądził dochodzoną kwotę przy uznaniu braku ziszczenia się warunku i w konsekwencji przyjęciu, że pozwana nie powinna ich przekazywać na rachunek Funduszu Inwestycyjnego, lecz zwrócić zleceniodawcy. Odniesienie się do różnych konstrukcji prawnych czy relacji między roszczeniami nie stanowi zaś naruszenia zakazu z art. 321 § 1 k.p.c. (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 2 grudnia 2002 r., l CKN 902/99, LexPolonica nr 384988 i uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 27 marca 2007 r. II PZP 2/07 OSNP 2007/15-16/210 a przede wszystkim wyrok Sądu Najwyższego z 24 maja 2007 r., V CSK 25/07, OSNC - ZD 2008), stąd nie jest także zasadny zarzut nierozpoznania istoty sprawy. Wprawdzie niezbyt czytelnie Sąd Okręgowy wskazał czy uwzględnia żądanie jako obowiązek świadczenia wynikający ze szczególnego stosunku obligacyjnego powstałego pomiędzy powodem a pozwanym notariuszem w związku z przyjęciem świadczenia do depozytu, czy też uwzględnia je jako roszczenie odszkodowawcze z tytułu nienależytego wykonania umowy, niemniej rozpoznał istotę sprawy. Nie dopuścił się przy tym naruszenia art. 108 § 1 ustawy z dnia 14 lutego 1991 r. - Prawo o notariacie (jedn. tekst: Dz. U. 2014r. poz .164) w zw. z art. 845 k.c. i art. 720§1 k.c. , które były wystarczającą podstawą do uwzględnienia powództwa, bez potrzeby odwoływania się do art. 471k.c.

Nie jest zasadny zarzut strony pozwanej, że z chwilą przekazania pieniędzy na rachunek Funduszu niemożliwe było już zwrócenie depozytu powodowi. Sąd Apelacyjny zwraca bowiem uwagę , że depozyt dotyczący pieniędzy prowadzony jest przy pomocy rachunku bankowego. W takim zaś przypadku depozyt ma charakter depozytu nieprawidłowego. Bank staje się bowiem właścicielem pieniędzy co uchyla obowiązek notariusza sprawowania bezpośredniej pieczy nad pieniędzmi w celu utrzymania przedmiotu depozytu w stanie niepogorszonym. Notariusz jako dysponent rachunku bankowego ma natomiast zadbać aby możliwa była wypłata takiej samej ilości pieniędzy osobie wskazanej w protokole przyjęcia zgodnie z art. 108§1i2 prawa o notariacie tak jak to następuje przy umowie pożyczki. Skoro więc notariusz jest tylko dysponentem rachunku a właścicielem wpłaconych przez powoda jest bank to już z tego tylko powodu obowiązek przechowania nie mógł łączyć się z obowiązkiem wydania tych samych jednostek pieniężnych, które zresztą przy klasycznym depozycie wymagałyby zindywidualizowania. Zobowiązanie notariusza nie mogło więc dotyczyć przekazania lub zwrotu tych samych jednostek pieniężnych lecz ich równowartości. Utrata więc pieniędzy niezgodnie z warunkami przechowania lub wypłaty osobie wskazanej zgodnie z art. 108 ust.2 prawa o notariacie, nie zwalnia notariusza od zwrotu przedmiotu depozytu , w sytuacji gdy warunek się nie ziścił i jest oczywiste, że czynność powiązana nie zostanie dokonana w zakreślonym terminie. Przy zwykłym depozycie notarialnym zgodnie z art. 107 prawa o notariacie w protokole przyjęcia depozytu ustala się pod jakimi warunkami dokument ma być wydany. Przepis art. 108§2 prawa o notariacie nie zawiera wprawdzie analogicznego wymogu wskazania warunku wydania pieniędzy oznaczonej osobie, nie oznacza to jednak, że w ramach wykonywania czynności notarialnej notariusz jako depozytariusz nie może przyjąć na siebie zobowiązania wydania depozytu pod warunkami określonymi przez deponenta . Powyższe oznacza tylko, że warunki te nie stanowią elementu istotnego czynności notarialnej lecz są dodatkowym postanowieniem umownym, której treść może być dowodzona także innymi dowodami niż tylko aktem notarialnym. W tym jednak przypadku nie wykazano by wola składającego do depozytu powoda obiegła od wynikającej z językowej wykładni treści protokołu notarialnego. Dowody zebrane w sprawie nie wskazują też by depozyt był powiązany ze świadczeniem na rzecz osoby trzeciej. Powód upoważnił więc jedynie notariusza do przekazania pieniędzy na rachunek Funduszu Inwestycyjnego Zamkniętego Aktywów Niepublicznych V. (...) w B. po przedstawieniu m.in. oświadczenia o przyjęciu przez M. K. imiennej oferty nabycia certyfikatów inwestycyjnych serii (...). Jak ustalił zaś Sąd Okręgowy taki dokument nie został sporządzony i nie został przedłożony notariuszowi. Notariusz więc winien zwrócić powodowi kwotę niezależnie od tego czy powód poniósł szkodę. Nie miał więc znaczenia zarzut, że powód otrzymał inne świadczenie w zamian za kwotę wypłaconą. W tym zakresie można tylko ubocznie tylko wskazać , że przyjęcie podstaw odpowiedzialności z tytułu nienależytego wykona niania zobowiązania wymagała odniesienia się do kwestii zwiększenia majątku powoda wobec przypisania mu certyfikatów (...) zgodnie z zasadą „compensatio lucri cum damno”. Zakres uzyskanej korzyści wynikającej z objęcia certyfikatów nie musi jednak odpowiadać kwocie partycypacji, gdyż jej realna wartość jest pochodną rentowności inwestycji. To strona pozwana winna więc wykazać wartość korzyści a ta jest wątpliwa przy uwzględnieniu dodatkowo ustalenia , że powód jest zobowiązany do nieodpłatnego przeniesienia certyfikatów na rzecz pozostałych inwestorów (k-223). Przy przyjętej przez Sąd drugiej instancji podstawy prawnej uwzględnienia roszczenia ta kwestia traci jednak na znaczeniu. Pozwany Notariusz może natomiast dochodzić zwrotu świadczenia od Funduszu a przypadku gdy dojdzie do wypłaty zasądzonej przez notariusza uprawnienie to ewentualnie przejdzie na (...) S.A. w W.. Słusznie Sąd Okręgowy przyjął więc , że powództwo jest zasadne. Wobec powyższego Sąd Apelacyjny oddalił apelację na podstawie art. 385 k.p.c. Apelujący i współuczestnik nie podnieśli zarzutów pozwalających zakwestionować przyjętą przez Sąd Okręgowy podstawę odpowiedzialności ubezpieczyciela, istniejącą w przypadku gdy istnieje podstawa odpowiedzialności notariusza. O kosztach za postępowanie apelacyjne orzeczono na podstawie art. 98§1 i 3 w zw. z art. 391§1 k.p.c. , przy zastosowaniu § 6 pkt.7 i §12 ust. 1 pkt 2 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu. (tekst jedn. Dz.U. 2013r. poz. 490).