Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt I C 17/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 21 stycznia 2015 roku

Sąd Rejonowy w Pułtusku, Wydział I Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący SSR Arkadiusz Piotrowski

Protokolant Ewelina Borkowska

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 21 stycznia 2015 roku w P.

sprawy z powództwa M. K. (1)

przeciwko R. K.

o zapłatę kwoty (...) (dwadzieścia tysięcy) złotych

orzeka:

1.  uchyla wyrok zaoczny wydany przez Sąd Rejonowy w Pułtusku w sprawie I C 121/11 w dniu 18 kwietnia 2012 roku co do punktu 3-5;

2.  powództwo oddala;

3.  zasądza od powoda na rzecz pozwanego kwotę (...) (tysiąc sześćset dwadzieścia pięć) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu;

4.  nieuiszczone przez powoda koszty sądowe ponosi Skarb Państwa.

Sygnatura akt I C 17/15

UZASADNIENIE

W dniu 09 września 2011 roku do Sądu Rejonowego w Pułtusku wpłynął pozew M. K. (1) przeciwko R. K. o stwierdzenie nieważności umowy darowizny z dnia 18 listopada 2008 roku (k. 123) oraz o wydanie powodowi przedmiotu darowizny albo o zapłatę równowartości przedmiotu darowizny, to jest zasądzenia kwoty 65000 złotych w przypadku gdyby pozwany sprzedał przedmiotowy samochód. W uzasadnieniu powód wskazał, iż nigdy nie sporządził i nie podpisał umowy darowizny z dnia 18 listopada 2008 roku, której przedmiotem było darowanie przez niego na rzecz jego syna samochodu marki F. (...) nr rej. (...) nr VIN (...), a jego podpis pod umową został sfałszowany i na tę okoliczność powód wniósł o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego grafologa (k 2-3).

W dniu 18 kwietnia 2012 roku Sąd Rejonowy w Pułtusku wydał wyrok zaoczny, w którym oddalił powództwo o ustalenie nieważności umowy darowizny zawartej w dniu 18 listopada 2008 roku pomiędzy powodem M. K. (1) i pozwanym R. K. oraz nakazał pozwanemu R. K., aby wydał powodowi M. K. (1) samochód osobowy marki F. (...) o numerze VIN (...) oraz nadał wyrokowi rygor natychmiastowej wykonalności w zakresie wydania pojazdu (k 34).

W dniu 02 maja 2012 roku pozwany wniósł sprzeciw od wyroku zaocznego domagając się jego uchylenia, albowiem nie został on mu doręczony, oddalenia powództwa, zasądzenia od powoda kosztów procesu, a także zawieszenia rygoru natychmiastowej wykonalności. Ponadto podniósł zarzut niewłaściwego oznaczenia wartości przedmiotu sporu wskazując, iż nieprawdą jest, że powód był wyłącznym właścicielem pojazdu, a twierdzenia zawarte w pozwie są nieprawdziwe, nie udowodniono także zasadności zgłoszonego roszczenia. Według pozwanego wartość samochodu w 2007 roku, w chwili zakupu wynosiła 65000 zł, obecnie po latach eksploatacji wartość pojazdu jest znacznie niższa (k 38-40).

Na rozprawie w dniu 8 maja 2013 roku powód cofnął pozew w zakresie żądania ustalenia nieważności umowy darowizny z dnia 18 listopada 2008 roku, wydania samochodu oraz żądania zapłaty kwoty ponad 20000 złotych, cofnął również żądanie stwierdzenia nieważności umowy (k 130). Pozwany wyraził zgodę na cofnięcie pozwu we wskazanym przez powoda zakresie oraz wniósł o oddalenie powództwa w pozostałym (k 131).

Wobec powyższego postanowieniem z dnia 21 stycznia 2015 roku Sąd uchylił wyrok zaoczny z dnia 18 kwietnia 2012 roku w części, to jest co do:

a.  żądania powoda ustalenia nieważności umowy darowizny z dnia 18 listopada 2008 roku zawartej pomiędzy M. K. (1) i R. K. w P.,

b.  żądania nakazania pozwanemu wydania powodowi samochodu osobowego marki F. (...) o numerze VIN (...);

c.  żądania powoda zasądzenia od pozwanego kwoty (...) (czterdzieści pięć tysięcy) złotych;

i w tej części postępowanie w sprawie umarzył (k 203).

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 24 lipca 2007 roku powód M. K. (1) nabył z pozwanym R. K. na współwłasność samochód marki F. (...) o numerze VIN (...) za kwotę 65000 złotych. Samochód został zakupiony na raty i sfinansowany niemal w całości z kredytu udzielonego przez (...) Bank (...) S.A. Jednocześnie dokonano przewłaszczenia na tenże bank na zabezpieczenie zakupionego samochodu do czasu spłaty kredytu. Pierwsza rata została uiszczona po zawarciu umowy. Samochód został nabyty na współwłasność z powodem w celu uzyskania zniżek na jego ubezpieczenie, gdyż pozwany nie posiadał takowych. W dniu 13 sierpnia 2008 roku całość kredytu za samochód została spłacona i kredytodawca złożył oświadczenie o zwrotnym przeniesieniu własności. W dniu 18 listopada 2008 roku M. K. (1) przeniósł swój udział we współwłasności powyższego samochodu o numerze rejestracyjnym (...) na R. K. podpisując własnoręcznie umowę darowizny. Na podstawie tejże umowy pozwany zgłosił fakt nabycia udziału powoda w Wydziale Komunikacji Starostwa Powiatowego w P. i w dowodzie rejestracyjnym został ujawniony jako jego jedyny właściciel. Samochód ten został przez R. K. sprzedany w 2010 roku za kwotę 25000 złotych.

Prokuratura Rejonowa w Pułtusku prowadziła dochodzenie w przedmiocie podrobienia umowy darowizny z dnia 18 listopada 2008 roku, jednakże zostało ono umorzone wobec braku danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia przestępstwa, zwłaszcza wobec nie odnalezienia oryginału umowy. Podpis na kopii umowy darowizny ma podobną strukturę graficzną jak podpisy powoda na innych dokumentach.

Powyższy stan faktyczny został ustalony na podstawie następujących dowodów: umowa sprzedaży samochodu (k 48-49), zawiadomienie o spłacie kredytu (k 121), oświadczenie o zwrotnym przeniesieniu własności (k 122), kopia umowa darowizny (k 123), kopia dowodu rejestracyjnego (k 128), kopia decyzji (k 129), postanowienie (k 135), opinia biegłego (k 174-179), zeznania D. K. (k 205-206) G. K. (k 207-208), częściowo zeznania M. K. (2) (k 47-49 akt sprawy 1 Ds 917/09 Prokuratury Rejonowej w Pułtusku).

Ustaleń faktycznych w sprawie Sąd dokonał również na podstawie twierdzeń stron w zakresie, w którym były niesporne.

Sąd zważył, co następuje:

Sąd uznał za wiarygodne dokumenty złożone do akt sprawy przez strony w zakresie ustalonego w sprawie stanu faktycznego, albowiem, poza umową darowizny nie były one kwestionowane przez strony. Powód kwestionował jedynie autentyczność jego podpisu znajdującego się pod umową darowizny zawartej w dniu 18 listopada 2008 roku, a więc dokumentu prywatnego, który zgodnie z art. 245 kpc stanowi dowód tego, że osoba, która go podpisała, złożyła oświadczenie zawarte w dokumencie. Nie kwestionował przy tym samego faktu istnienia umowy, jej sporządzenia i podpisania przez pozwanego. Jak wynika z art. 253 kpc jeżeli strona zaprzecza prawdziwości dokumentu prywatnego albo twierdzi, że zawarte w nim oświadczenie osoby, która je podpisała, od niej nie pochodzi, obowiązana jest okoliczności te udowodnić. W tej sytuacji to powód miał obowiązek udowodnić, iż jego podpis na umowie darowizny nie był jego podpisem. Na okoliczność tą zgłosił wniosek o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego, który został przez Sąd uwzględniony, lecz biegły w opinii nie potwierdził tej okoliczności wskazując, że podpis powoda pod umową posiada podobną strukturę graficzną jak porównawczy podpisy powoda i w przypadku dysponowania dokumentem, z którego podpis powoda mógłby być ewentualnie naniesiony na dokument dowodowy byłoby możliwe kategoryczne potwierdzenie czy rzeczywiście został on przekserowany lub przekalkowany (k 178). Pomimo tego powód nie przedstawił umowy, z której ewentualnie jego podpis mógł być przekserowany lub przekalkowany. Jeśli bowiem dokładnie przyjrzeć się podpisowi powoda na umowie dzierżawy z dnia 01 listopada 2008 roku to wyraźnie widać, iż podpis ten różni się od podpisu na umowie darowizny, a zatem ewentualne wysyłanie tejże umowy biegłemu do weryfikacji podpisu nie było celowe w myśl treści art. 254§1 kpc. Bez posiadania fachowej wiedzy w zakresie badań porównawczych pisma wyraźnie widać, że podpisy na umowie darowizny i na umowie dzierżawy różnią się od siebie, więc podpis z umowy dzierżawy nie mógł został przekserowany, ani przekalkowany. Litera (...) jest z pewnością napisana w inny sposób, również litera „o” na umowie darowizny stanowi zamknięte koło, a na umowie dzierżawy jest to koło otwarte, litera „rz” w przypadku umowy darowizny obie litery są ze sobą połączone, a na umowie dzierżawy napisane oddzielnie, w umowie darowizny litera „w” napisana jest z zaokrągleniami, a w przypadku umowy dzierżawy są to kąty ostre, w umowie darowizny nad literą „i” brakuje kropki, a w umowie dzierżawy ta kropka jest wyraźna. Ponadto również stanowisko powoda co do podrobienia jego podpisu na umowie darowizny nie było spójne. Na początku twierdził bowiem, że jego podpis został przekserowany lub przekalkowany, po czym na rozprawie w dniu 21 stycznia 2015 roku oświadczył, że podpis na umowie dzierżawy z karty 191 akt sprawy to jest jego podpis, ale trudno mu w sumie powiedzieć czy to jego podpis czy nie. Nie wiedział także czy przekserowany na umowę darowizny został podpis z tej umowy dzierżawy którą złożył, gdyż pozwany mógł podrobić także ten podpis, a umowę dzierżawy, którą on podpisał wycofać z Agencji i zniszczyć. W końcu stwierdził, że pozwany przekserował podpis, który jest na umowie darowizny, ale też mógł być przekserowany podpis, który podrobił pozwany, bo ma podobne pismo. W tej sytuacji, w kontekście wiarygodności zeznań przesłuchanych w sprawie świadków, należało uznać, iż oryginał umowy darowizny, której kopia została złożona do akt sprawy, podpisał własnoręcznie powód. Oceniając odmowę złożenia przez pozwanego oryginału umowy w kontekście art. 233§2 kpc należało uznać, iż nie można z powodu odmowy jej przedstawienia stwierdzić, że jest to działanie celowe pozwanego, aby uniemożliwić poddanie jej badaniu. Należy także pamiętać, iż umowa ta w oryginale musiała być przedstawiona w Wydziale Komunikacji Starostwa Powiatowego w P., gdyż w innym przypadku nie doszłoby do wydania decyzji o wykreśleniu z dowodu rejestracyjnego powoda oraz kredytującego zakup samochodu banku. Tego rodzaju wpisów nie dokonuje się bowiem na podstawie kserokopii dokumentów, a gdyby podpis powoda był na niej przekserowany lub przekalkowany to zostałoby to zauważone i doprowadziło do nieuwzględnienia wniosku o dokonanie wykreśleń w dowodzie rejestracyjnym samochodu. Tymczasem decyzja administracyjna w tym względzie została wydana, stanowi ona dokument urzędowy, który nie został zakwestionowany przez pozwanego.

Sąd nie dał natomiast wiary zeznaniom M. K. (3) co do kwestii podrobienia podpisu powoda na umowie darowizny, gdyż z racji położenia jej pokoju nie mogła usłyszeć rozmowy o rzekomym podrobieniu umowy darowizny z dnia 18 listopada 2008 roku, w której M. K. (1) przeniósł swój udział we współwłasności pojazdu marki F. (...) na R. K.. Poza tym M. K. (3) nie była obiektywnym świadkiem w sprawie, ponieważ spór toczył się o pojazd, który użytkowała, przez okres czasu około jednego roku miała niniejszy pojazd do wyłącznej dyspozycji, więc potwierdzenie sfałszowania umowy darowizny, której przedmiotem był pojazd, z którego korzystała, było w jej interesie.

Sąd uznał za wiarygodne zeznania pozostałych przesłuchanych w sprawie świadków, albowiem były one ze sobą spójne i znalazły potwierdzenie także w twierdzeniach pozwanego. Nadto należy wskazać, iż świadek D. K. jest funkcjonariuszem Policji co dodatkowo wzmacnia wiarygodność jego zeznań, gdyż skutki ewentualnego złożenia fałszywych zeznań oznaczają dla niego dużo większe konsekwencji niż w przypadku innych osób, niezatrudnionych w organach ścigania czy administracji publicznej lub samorządowej. Na wiarygodność zeznań tychże świadków wskazuje również postawa powoda, to jest zmienność jego stanowiska w zależności od treści dowodów przeprowadzonych w sprawie. Na samym początku powód twierdził bowiem, że jego podpis na umowie darowizny został przekserowany (k 131) z umowy dzierżawy złożonej przez pozwanego w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w W. (k 160 i 189-190). Jednakże po uzyskaniu tego dokumentu zmienił stanowisko twierdząc, iż powód mógł także zamienić tą umowę dzierżawy, a nawet złożyć na niej samodzielnie podpis za powoda, gdyż potrafił go podrabiać, gdyż ma podobne pismo.

W ocenie Sądu podstawą materialno-prawną dochodzonego przez powoda roszczenia pieniężnego był art. 415 kc, zgodnie z którym kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia. Szkoda ta miałaby polegać na dopuszczeniu się przez pozwanego czynu niedozwolonego polegającego na podrobieniu umowy darowizny, doprowadzenia do wyłudzenia poświadczenia nieprawdy w Wydziale Komunikacji, a następnie sprzedaży samochodu, który był także współwłasnością powoda bez jego zgody, a precyzyjniej rzecz ujmując bez oświadczenia woli powoda o sprzedaży samochodu. Zgodnie z art. 198 i 199 kc pozwany mógł bowiem rozporządzać tylko swoim udziałem bez zgody powoda, gdyż do rozporządzania rzeczą wspólną oraz do innych czynności, które przekraczają zakres zwykłego zarządu, potrzebna była zgoda wszystkich współwłaścicieli, a więc również powoda. Powód musiałby też udowodnić, iż doszło do wyrządzenia mu szkody z winy pozwanego, a także wykazać w jakiej wysokości szkodę poniósł, jak również istnienie adekwatnego związku przyczynowego pomiędzy zachowaniem pozwanego, a wyrządzeniem mu szkody. Wszystkie te przesłanki musiałyby zostać spełnione łącznie. Zgodnie z art. 6 kc ciężar udowodnienia tych okoliczności spoczywał na osobie, która z faktu tego wywodziła skutki prawne, a jak stanowi art. 232 kpc strony są obowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne. W niniejszej sprawie powód nie udowodnił tymczasem faktu, iż podpis na umowie darowizny z 18 listopada 2008 roku został podrobiony, w szczególności przez pozwanego, co w implikowało niezasadność jego powództwa.

Mając na uwadze powyższe okoliczności należało na podstawie art. 347 kpc wyrok zaoczny uchylić w pozostałej części, w której nie został wcześniej uchylony postanowieniem z dnia 21 stycznia 2015 roku, to jest co do jego punktu 3, 4 i 5, a jednocześnie powództwo, wraz zawartym w nim wnioskiem o zasądzenie od pozwanego kosztów procesu oddalić, o czym orzeczono w punkcie 2 wyroku. O kosztach procesu żądanych przez powoda orzeczono na podstawie art. 98§1 kpc.

Sąd w punkcie 3 wyroku, wobec przegrania sprawy przez powoda, zasądził od niego na rzecz pozwanego kwotę 1625 złotych, którą tenże uiścił tytułem opłaty od wniesionego sprzeciwu. Zgodnie bowiem z art. 98§1 kpc strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony (koszty procesu).

Sąd w punkcie 4 wyroku ustalił, iż nie uiszczone koszty sądowe ponosi Skarb Państwa na podstawie art. 113 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych stosowanym odpowiednio, albowiem brak było podstaw do obciążenia nimi powoda jako przegrywającej sprawę, gdyż został on zwolniony od kosztów sądowych.

ZARZĄDZENIE

1.  proszę doręczyć odpis wyroku wraz z uzasadnieniem powodowi z pouczeniem o terminie i sposobie wniesienia apelacji;

2.  proszę wezwać powoda do wskazania w terminie tygodniowym pod rygorem zwrotu pisma, na co nie będzie przysługiwało zażalenie, jak należy traktować jego pismo z dnia 23 stycznia 2015 roku, to jest czy jest to jedynie jego stanowisko wyrażone w sprawie, czy też może oddzielny pozew, w którym domaga się on zwrotu przedmiotu darowizny lub jego równowartości z uwagi odwołanie darowizny z powodu rażącej niewdzięczności obdarowanego, czyli pozwanego.

P., dnia 06 lutego 2015 roku SSR Arkadiusz Piotrowski