Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 540/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 18 czerwca 2015 r.

Sąd Okręgowy w Gliwicach III Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący - Sędzia SO Magdalena Balion - Hajduk

Sędziowie SO Gabriela Sobczyk (spr.)

SR (del.) Łukasz Malinowski

Protokolant Joanna Gołosz

po rozpoznaniu w dniu 18 czerwca 2015 r. w Gliwicach

na rozprawie

sprawy z powództwa T. S.

przeciwko Z. R. i I. R.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanych

od wyroku Sądu Rejonowego w Wodzisławiu Śląskim

z dnia 28 listopada 2014 r., sygn. akt I C 1210/14

1.  zmienia zaskarżony wyrok w punkcie 1 w ten sposób, że:

a)  zasądza od pozwanych solidarnie na rzecz powoda kwotę 22.650 (dwadzieścia dwa tysiące sześćset pięćdziesiąt) zł z odsetkami w wysokości czterokrotności stopy kredytu lombardowego NBP od dnia 28 kwietnia 2011 r.;

b)  zasądza od pozwanych solidarnie na rzecz powoda kwotę 2.330 (dwa tysiące trzysta trzydzieści) zł tytułem zwrotu kosztów procesu;

2.  oddala apelację w pozostałej części;

3.  znosi między stronami koszty postępowania odwoławczego.

SSR (del.) Łukasz Malinowski SSO Magdalena Balion - Hajduk SSO Gabriela Sobczyk

UZASADNIENIE

Powód T. S. wniósł o zasądzenie solidarnie od pozwanych Z. i I. R. 30000,-zł z odsetkami naliczonymi zgodnie ze wskazaną w pozwie umową bankową oraz umową pożyczki od 30.06.2001r., zasądzenie odsetek od dnia 30 czerwca 2005r. oraz kosztów procesu.

W uzasadnieniu podał, że zawarł z pozwanymi umowę pożyczki 30000,-zł . Strony ustaliły, że pozwani będą spłacać miesięczne raty zgodnie z umową. Pozwani spłacili łącznie 7350,-zł, przy czym spłacali należność bezpośrednio do banku, w którym powód zaciągnął kredyt, z którego środki przeznaczył właśnie na pożyczkę dla pozwanych. Pozwani nie informowali powoda o trudnościach finansowych. Powód wezwał pozwanych do spłaty zadłużenia, jednak bezskutecznie.

Wyrokiem zaocznym z dnia 13.08.2014r. sąd uwzględnił powództwo co od roszczenia głównego i kosztów procesu, zaś co do odsetek w zakresie odsetek maksymalnych w wysokości czterokrotności stopy kredytu lombardowego NBP.

W sprzeciwie od wyroku zaocznego pozwani domagali się uchylenia tego wyroku, oddalenia powództwa w całości oraz zasądzenia od powoda kosztów procesu.

Pozwani zarzucili, że roszczenie powoda jest przedawnione, wywodząc, że roszczenie powoda wynika z umowy pożyczki zawartej w dniu 30.06.2001r. Na dzień wniesienia pozwu tj.28.04.2014r. uległo przedawnieniu. Tym bardziej, że zaciągnięta przez pozwanych pożyczka miała być spłacana ratalnie zgodnie z umową o kredyt gotówkowy dla ludności z dnia 21.05.2001r. w ocenie pozwanych oznacza to ,że pożyczka ta była świadczeniem okresowym i w myśl art. 118 k ulegała przedawnieniu trzyletniemu. W aktach sprawy brak nadto dowodów, by bank udzielający kredytu powodowi umowę tę wypowiedział. Nawet zresztą gdyby doszło do wypowiedzenia umowy, to wobec braku spłaty nastąpiłoby to przed 2005r. , a to zgodnie z punktem 9 umowy o kredyt gotówkowy. Nadto pozwani wskazali, że umowa opiewała na 30000 zł, z czego, jak powód przyznał, pozwani wpłacili 7350,-zł .

W odpowiedzi na sprzeciw powód ograniczył żądanie pozwu do 23750,-zł z odsetkami w wysokości czterokrotności stopy kredytu lombardowego NBP od dnia 18.11.2006r. , nadto wniósł o zasądzenie od pozwanych kosztów procesu w tym opłaty 1132, 50 zł, opłaty skarbowej i kosztów zastępstwa adwokackiego. Zaprzeczył, jakoby roszczenie było przedawnione, wskazując że strony łączyła prywatna umowa pożyczki. Oznacza to, że termin przedawnienia dla roszczenia powoda wynikającego z umowy wynosi lat 10. Przyznał powód, że pozwani zapłacili z zadłużenia łącznie 6250,-zł, z czego 700,-z powodowi bezpośrednio. Powód –wobec niespłacenia przez pozwanych zadłużenia bezpośrednio na konto banku, w którym dla pozwanych zaciągnął kredyt, z którego środki pozwanym pożyczył – zmuszony był znosić egzekucję z wynagrodzenia za pracę aż do całkowitego zaspokojenia banku.

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 28 listopada 2014r. Sąd rejonowy w Wodzisławiu Śląskim zmienił wyrok zaoczny Sądu Rejonowego w Wodzisławiu Śląskim z dnia 13 sierpnia 2014r, sygn. I C 1210/14 w ten sposób, że:

zasądził od pozwanych solidarnie na rzecz powoda 22.650 (dwadzieścia dwa tysiące sześćset pięćdziesiąt) złotych z odsetkami w wysokości czterokrotności stopy kredytu lombardowego NBP od dnia 28.11.2006r oraz koszty procesu 3.917 (trzy tysiące dziewięćset siedemnaście) złotych; umarzył postępowanie co do 6.250zł; a w pozostałej części powództwo oddalił.

Sąd Rejonowy ustalił, że na prośbę pozwanego Z. R. powód zaciągnął w Banku S. w G. O/P. kredyt w wysokości 30000 zł. Poręczycielami kredytu byli pozwani. Pozwani w roku 2001 posiadali złą sytuację finansową w związku z czym pozwany zwrócił się do powoda o pomoc, która polegać miała na zaciągnięciu kredytu w banku, z którego z kolei środki powód pożyczyć miał pozwanym na podstawie odrębnej umowy. Pozwani wówczas posiadali tyle obciążeń, że posiadali wiadomość, że nie uzyskają pożyczki ani kredytu w żadnym z banków. Powód był zatrudnionym na kopalni, będąc wdowcem z czwórką dzieci na utrzymaniu, przystał na propozycję pozwanego i zaciągnął w/w kredyt w dniu 21.05.2001r. , uzyskując zapewnienie pozwanych o spłacie zobowiązania.

Kredyt miał być spłacony do dnia 20.05.2005r. w ratach miesięcznych, których pierwsza wyniosła 978, 06 zł . Zabezpieczeniem kredytu była także hipoteka obciążająca nieruchomość pozwanych położona w W. Śl., w której pozwani do nadal zamieszkują. Oprocentowanie zwykłe ustalono na 24%, zaś przeterminowane na 42%. Po zawarciu w/w umowy w dniu 30.06.2001r. zawarł z pozwanymi umowę pożyczki na 30000,-zł . Umowę tę podpisał tylko pozwany, pozwana o jej podpisaniu wiedziała. Środki uzyskane z pożyczki miały być przeznaczone na spłatę zobowiązań publicznoprawnych związanych z prowadzoną przez pozwanego działalnością gospodarczą. Należność wynikająca z umowy miała być zwrócona do 30.06.2005r.; wpłacana miała być na konto Banku(...)/P. zgodnie z umową z dnia 21.05.2001r., którą powód zawarł z bankiem. W razie opóźnienia odsetki miały by spłacane także na warunkach wynikających z umowy o kredyt. Pozwani zadłużenie spłacali bardzo nieregularnie. Na poczet zadłużenia pozwani spłacili łącznie 7350,-zł , z czego 700,-zł powodowi, resztę do Banku (...)/P.. Dalszej części zadłużenia nie spłacali, co skutkowało wszczęciem egzekucji przez Bank przeciwko powodowi z jego wynagrodzenia za pracę.

Wobec faktu, że to powód był kredytobiorcą w BS /P., bank na podstawie tytułu wykonawczego uzyskanego przeciwko powodowi wszczął egzekucję komorniczą. Egzekucja prowadzona była przez Komornika sądowego przy Sądzie Rejonowym w Wodzisławiu Śląskim – N. K.. Postępowanie egzekucyjne wszczęto w roku 2001. Zakończono w grudniu 2007 r. . Na dzień 18.01.2008r. na poczet zadłużenia wynikającego z umowy od powoda wpłynęło do banku:

- 30000,-zł – kapitał

- 16856, 37 zł – odsetki

- 4289, 38 zł – koszty

Na dzień j.w. zadłużenie wynosiło 13048, 12 zł odsetki, 2010, 02 zł – koszty. Powód wszelkie uzyskiwane środki w tym „Barbórki” i 14-stki przekazywać musiał na poczet spłaty zadłużenia. Wynagrodzenie jego obciążone było zajęciem przez okres prawie 8 lat.

Sąd Rejonowy ustalił, że pozwani tak w dacie podpisania poręczenia kredytu, jak i w dacie zaciągnięcia pożyczki u powoda oraz do nadal pozostają w ustroju małżeńskie wspólności majątkowej ustawowej. Pozwana w dacie podpisania poręczenia oraz pożyczki nie pracowała, obecnie także nie pracuje. Pozostawała cały czas na utrzymaniu pozwanego swego małżonka, który w związku z przejściem na urlop górniczy prowadził działalność gospodarczą , z której utrzymywała się cała rodzina. Pozwani posiadali liczne zobowiązania w stosunku do banków i instytucji publicznoprawnych i osób prywatnych, w tym rodziny.

Sąd Rejonowy wskazał, że w celu uzyskania należności wynikającej z pożyczki powód wielokrotnie próbował skontaktować się z pozwanymi, którzy jednak kontaktu tego unikali. Przygotował nawet projekt ugody, który zamierzał z pozwanymi podpisać w dniu 24.01.2007r. , nadto próbował umówić się z pozwanymi u notariusza w celu ustalenia warunków spłaty ich zobowiązania. Pozwani ani razu nie stawili się na wezwanie. Sami nigdy nie wystąpili z inicjatywą omówienia spłacania zaległości względem powoda.

Obecnie pozwany pracuje oraz uzyskuje emeryturę górniczą. Jego łączne dochody to ok. 3700,-zł. Spłacane miesięcznie zobowiązania plus koszy utrzymania wynoszą ok. 1700,-zł. Pozwana nie pracuje.

W ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy uznał roszczenie powoda za uzasadnione. Wskazał, że jego podstawę stanowi art. 354 §1 kpc.

Sąd Rejonowy wskazał, że treść zobowiązania określona została pisemną umową pożyczki zawartą pomiędzy stronami w dniu 30.06.2001r. zgodnie którą pozwani mieli spłacać należność według zasad określonych z kolei w umowie zawartej przez powoda z bankiem w dniu 21.05.2001r. Przez umowę pożyczki dający pożyczkę zobowiązuje się przenieść na własność biorącego pożyczkę określoną ilość pieniędzy lub rzeczy oznaczonych co do gatunku, a biorący zobowiązuje się zwrócić tę samą ilość pieniędzy albo tę samą ilość rzeczy tego samego gatunku i tej samej jakości (art. 720 § 1 kc). Umowa pożyczki co do zasad spłaty odsyłała do umowy bankowej. Nawet termin jej zwrotu określiły strony na dzień następujący krótko po zakończeniu umowy o kredyt.

Odnosząc się do zgłoszonego przez pozwanych zarzutu przedawnienia Sąd rejonowy wskazał, że podstawą jego złożenia było twierdzenie, że umowa pożyczki miała być spłacana w ratach, zatem – jako że podlegała zwrotowi jako świadczenie okresowe – podlega trzyletniemu terminowi przedawnienia, co odpowiada dyspozycji art. 118 kc.

Sąd Rejonowy nie zgodził się z tym zarzutem pozwanych.

Strony uzgodniły zwrot przedmiotu pożyczki w ratach. Zatem zwrot stał się wymagalny z upływem terminów ustalonych dla poszczególnych rat (terminy te były analogiczne jak terminy spłaty rat kredytu) pożyczki. Skoro – jak wynika z umowy – pożyczka miała być spłacona do 30.06.2005r. zgodnie z umową kredytową, oznacza to, że termin spłaty ostatniej raty przypaść miał na ten dzień. Jednakże pożyczka udzielona została przez powoda jako osobę fizyczną nieprowadzącą działalności gospodarczej, nadto czynność ta podlega reżimowi kodeksu cywilnego, co oznacza, że roszczenie dającego pożyczkę o jej zwrot przedawnia się z upływem ogólnych terminów przedawnienia, tj:

a) z upływem 3 lat – w przypadku, gdy pożyczkodawcą jest osoba, która stale lub w zakresie działalności przedsiębiorstwa trudni się udzielaniem pożyczek,

b) z upływem 10 lat – w przypadku, gdy pożyczkodawcą jest nieprofesjonalista.

Sąd Rejonowy wskazał, że pogląd pozwanych o przedawnieniu roszczenia powoda jest co najmniej dyskusyjny, a w istocie niezasadny.

Sąd Rejonowy wywiódł, że nawet gdyby uznać, że termin przedawnienia roszczenia wynikającego z umowy upłynął najdalej 30.06.2008r., to w tym czasie powód wzywał pozwanych do stawienia się m.in. u notariusza celem podpisania ugody dotyczącej spłaty zobowiązań pozwanych , pozwani jednak całkowicie zignorowali ciążący na nich tak prawny jak i moralny obowiązek zadośćuczynieniu roszczeniu powoda. Przez cały praktycznie czas , wyłączając krótki okres spłaty zobowiązania krótko po zawarciu umowy , pozwani uchylali się od ciążącego na nich obowiązku spłaty pożyczonych pieniędzy, unikali kontaktu z powodem. Pozwany przyznał okoliczności dotyczące zawarcia umowy pożyczki, w szczególności przyczyny, w związku z którymi zwrócił się do powoda o jej udzielenie w opisany sposób. Podał, że nie zwrócił całej należności pożyczonej, gdyż posiadał wiele innych zobowiązań. Przyznał w istocie że w pierwszej kolejności spłacał zadłużenia wobec matki i teściowej, gdyż te osoby spotykał na co dzień; powód natomiast nie upominał się co chwila o swoje należności, dlatego powoda pominął. W ocenie Sądu Rejonowego, powyższe nie może jednak skutkować zwolnieniem pozwanych od odpowiedzialności za zobowiązanie względem powoda, który w dobrej wierze pożyczył im środki, które uzyskał z banku jako zaciągnięty przez siebie kredyt. Pozwani z premedytacją wykorzystywali sytuację polegającą na tym, że powód nie tak często jak ich najbliżsi upominał się o pieniądze. W ocenie Sądu Rejonowego, pozwani nie mogą zatem zasłaniać się zarzutem, jakoby roszczenie powoda było przedawnione i z tego tylko tytułu odmawiać spełnienia świadczenia. Przedawnienie roszczenia nie powoduje, że zobowiązanie wygasa, a jedynie przechodzi w zobowiązanie tzw. naturalne. Uwzględnienie zarzutu przedawnienia nie jest zawsze obowiązkiem sądu. W okolicznościach szczególnych dopuszczalne, a nawet pożądane jest nieuwzględnienie tego zarzutu jako sprzecznego z zasadami współżycia społecznego (art. 5 kc).

Z uwagi na opisane okoliczności sprawy Sąd Rejonowy uznał, że uwzględnienie zarzutu przedawnienia byłoby sprzeczne z zasadami współżycia społecznego.

Sąd Rejonowy ponadto na podstawie materiału sprawy uznał, że pozwana wiedziała o umowie pożyczki. W przeciwnym razie – chociażby z uwagi na sytuację finansową pozwanych nie poręczyłaby kredytu (ani zresztą i pozwany) , ani też nie zabezpieczyłaby jego spłaty hipoteką ustanowioną na wspólnej nieruchomości. Przez cały praktycznie zaś pozostawała na utrzymaniu pozwanego. Nadal pozwani pozostają w ustroju małżeńskiej wspólności majątkowej ustawowej. Powyższe oczywiście przemawia za uznaniem, że pozwana jest jak najbardziej biernie legitymowaną w procesie, a nie tylko jej mąż. Pożyczka u powoda zaciągnięta została na potrzeby wspólne małżonków R., a nie samego pozwanego.

Z uwagi na wszystkie wyżej podane okoliczności Sąd Rejonowy uwzględnił powództwo na mocy art. 354 § 1 kc w związku z art. 720§1 kc i nie uwzględnił podniesionego przez pozwanych zarzutu przedawnienia roszczenia (art. 5kc).

O odsetkach orzekł na podstawie art. 481 kc. Odsetki naliczono od dnia 28.11. 2006r. jako następującego po upływie terminu wynikającego z wezwania z dnia 16.12.2006r. , które pozwani otrzymali w dniu 17.11.2006r.

W zakresie, w jakim powód żądanie pozwu ograniczył, postępowanie umorzono po myśli art. 355 kpc. Orzeczenie o kosztach procesu Sąd Rejonowy oparł na art. 100 kpc.

Apelację od tego wyroku złożyli pozwani, zarzucając mu naruszenie przepisów prawa materialnego, a to art. 118kc poprzez przyjęcie, ze roszczenie, którego dochodzi powód a które to uznać należy za świadczenie okresowe nie jest przedawnione podczas, gdy dokładna analiza materiału dowodowego, jak i literalne brzmienie art. 118 kc świadczą odmiennie. Zarzucili też naruszenie art. 5 kc poprzez jego błędne przyjęcie, że znajduje on zastosowanie w niniejszej sprawi, podczas gdy analiza materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie winna prowadzić do wniosków odmiennych. Ponadto zarzucili naruszenie art. 233§1kpc poprzez dowolną ocenę zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego u uznanie, że powód zasługuje na swoistą obronę, jaką daje mu art. 5kc, podczas gdy dokładna analiza zebranego w sprawie materiału dowodowego winna prowadzić do odmiennych wniosków. Zarzucili też naruszenie art. 328§2kpc poprzez niedostateczne wyjaśnienie w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku okoliczności przemawiających za nieuznaniem zarzutu przedawnienia roszczenia, a także przemawiających za zastosowaniem przez Sąd w sprawie art. 5 kc.

Stawiając te zarzuty pozwani wnieśli o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości. , ewentualnie o jego uchylenie i przekazanie Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

W uzasadnieniu wskazał, że pożyczka udzielona pozwanym była świadczeniem okresowym, a zatem uległo przedawnieniu w lipcu 2008r.

Skoro powód dochodzi swego roszczenia prawie 13 lat od dnia, w którym bank rozpoczął egzekucję od powoda tytułem kredytu, to powód dochodzi swojego roszczenia po bardzo znacznym upływie terminu przedawnienia.

Wskazał ponadto, że nawet przy przyjęciu10 letniego okresu przedawnienia, to zważywszy na okresowość świadczeń, raty wymagalne do 28 kwietnia 2014r. na dzień złożenia pozwu były przedawnione.

Odnośnie zastosowania w sprawie art. 5 kc pozwani zarzucili, że powód od 2001r. wiedział, że pozwani nie zamierzając spłacać pożyczki. Zatem sprzeczne z zasadami logiki i prawidłowego rozumowania są działania powoda, który pomimo, że pozwani byli poręczycielami kredytu sam ten kredyt spłacał bez natychmiastowej próby wyegzekwowania roszczenia od pozwanych. Mimo bezskutecznego wezwania do zapłaty pozwanych w 2006r., pozwany z niewiadomych przyczyn nie skierował sprawy do Sądu. Działanie powoda w ocenie pozwanych jest działaniem na własną szkodę.

Zatem w ocenie skarżących Sąd niezasadnie zastosował w sprawie art. 5kc. Zarzucili też Sądowi Rejonowemu brak jednoznacznych stwierdzeń w uzasadnieniu co do zarzutu przedawnienia złożonego przez pozwanych.

Powód wniósł o oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów postępowania odwoławczego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja zasługiwała na uwzględnienie jedynie w nieznacznej części i to z przyczyn wprost w apelacji niewyrażonych.

Sąd Rejonowy poczynił w sprawie prawidłowe ustalenia faktyczne, ustalenia te Sąd Okręgowy przyjmuje i czyni własnymi.

Odnosząc się do stanowiska pozwanych zawartego w apelacji podnieść należy, że umowa pożyczki zawarta pomiędzy stronami stanowi samodzielną umowę, odrębną od umowy kredytu zawartej przez powoda z bankiem. Zatem nawiązywanie przez pozwanych w apelacji do tego, że pozwani byli poręczycielami kredytu i na ich nieruchomości był on zabezpieczony nie wpływa w sposób zasadniczy na roszczenie powoda, bowiem dochodzi on w niniejszej sprawie roszczenia nie z tytułu poręczenia, lecz z tytułu zawartej przez strony umowy pożyczki.

Umowa pożyczki (k. 71) w swej treści zawiera określenie terminu, do którego powinna zostać zwrócona , a to dzień 30 czerwca 2005r.

Mimo odwołania się co do sposobu zapłaty do umowy kredytu i wskazania, że pozwani obowiązani są wpłacać zwrot pożyczki na konto Banku (...) w G. oddział P. zgodnie z umową kredytu zawartą pomiędzy powodem a w/w bankiem, to jednak strony zgodnie przyjęły termin wymagalności roszczenia z tytułu umowy pożyczki jako dzień 30 czerwca 2005r. Nie można przyjąć, aby odwołanie się ogólne do treści umowy kredytu to wyraźne postanowienie umowy pomiędzy stronami niweczyło.

Konsekwentnie przyjąć należy, że wypowiedzenie powodowi umowy kredytu przez bank nie wpłynęło w żaden sposób na zmianę wskazanego terminu spłaty pożyczki, a zatem nie uległ on zmianie.

Mimo porozumienia pomiędzy stronami co do tego, że pozwani zobowiązani są spłacać pożyczkę w ratach, ich świadczenie nie ma charakteru okresowego.

Jak wskazano w orzecznictwie Sądu Najwyższego, spłata kredytu w ratach nie jest świadczeniem okresowym w rozumieniu art. 118kc (wyrok Sądu Najwyższego z 2. 10.1998rr., III CKN 578/98). Jak wskazał Sąd Najwyższy, okoliczność, że kredyt jest spłacany ratalnie, nie zmienia charakteru tego roszczenia - w roszczenie okresowe.

Pogląd ten Sąd Okręgowy w niniejszym składzie w pełni podziela.
Podnieść należy, że z góry znana jest wysokość całego świadczenia z umowy pożyczki, a kwota pożyczki wręczona została pozwanym przy zawarciu umowy, a nie była płacona okresowo.
Pogląd powyższy podzielany jest także w doktrynie (tak komentarz do art. 118, Adama Jedlińskiego, teza 11, system Lex Omega, gdzie wskazano, że „ na potrzeby wykładni art. 118 k.c. można przyjąć, że roszczenie o świadczenie okresowe musi charakteryzować się następującymi cechami: przedmiotem świadczenia muszą być pieniądze lub rzeczy oznaczone rodzajowo, w ramach jednego i tego samego stosunku prawnego dłużnik ma spełnić wiele świadczeń jednorazowych, spełnienie tych świadczeń następuje w określonych regularnych odstępach czasu, świadczenia te nie składają się na pewną z góry określoną całość”).
Jakkolwiek w sprawie mamy do czynienia z pożyczką, a nie kredytem, jednak ta różnica nie ma istotnego znaczenia i pozwala uznać, że przywołany pogląd Sądu Najwyższego ma zastosowanie w okolicznościach niniejszej sprawy.

Tym samym do zawartej przez strony jako osoby fizyczne umowy pożyczki ma zastosowanie 10 letni termin przedawnienia wynikający z art. 118 zd.1 kc.

Skoro zatem powód wniósł pozew w dniu 28 kwietnia 2014r., to od daty wskazanej w §3 umowy nie upłynęło wówczas 10 lat, a zgodnie z art. 123§1 pkt1 kc, z chwilą wystąpienia przez powoda z pozwem bieg przedawnienia uległ przerwaniu.

W tych okolicznościach, mimo braku stanowczości w ustosunkowaniu się Sądu Rejonowego w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku do podniesionego przez pozwanych zarzutu przedawnienia, rozstrzygnięcie Sądu co do należności głównej uznać należało za trafne.

Tym samym w świetle powyższych rozważań zarzuty naruszenia art.118 kc i 5 kc są nietrafione i nie mogły odnieść skutku co do zasądzonej należności głównej.

Apelacja i zarzut naruszenia art. 118 kc odniosła natomiast skutek w zakresie zasądzonych odsetek.

Te bowiem odsetki (ustawowe czy umowne) są zgodnie w doktrynie i orzecznictwie uznawane za świadczenia okresowe. Te poglądy podziela też Sąd Okręgowy. Zgodnie z uchwałą Sądu Najwyższego (7 sędziów) z dni 26 stycznia 2005r., III CZP 42/04, ustanowiony w art. 118 k.c. termin przedawnienia roszczeń o świadczenia okresowe stosuje się do roszczeń o odsetki za opóźnienie (..). W uzasadnieniu tej uchwały Sąd Najwyższy dokonał systematyzacji poglądów na opisany temat, wskazał, że „ roszczenia o odsetki za opóźnienie ulegają przedawnieniu w ustanowionym w art. 118 k.c. dla roszczeń o świadczenia okresowe trzyletnim terminie, zarówno wtedy, gdy są lub nie są związane z prowadzeniem działalności gospodarczej. W konsekwencji, termin przedawnienia roszczeń o zaliczane do świadczeń okresowych odsetki za opóźnienie, wynoszący w zasadzie trzy lata, jest terminem odrębnym od terminu przedawnienia roszczenia głównego, wynoszącego w zasadzie dziesięć lat, gdy roszczenie główne nie jest związane z prowadzeniem działalności gospodarczej, lub trzy lata, gdy roszczenie główne jest związane z prowadzeniem działalności gospodarczej. Krótsze terminy przedawnienia roszczeń o odsetki za opóźnienie od terminu przedawnienia roszczenia głównego odpowiadają potrzebie szybszego sankcjonowania bezczynności wierzyciela w zakresie dochodzenia roszczeń o odsetki”.

Zarzut przedawnienia zgłoszony przez pozwanych w tych okolicznościach musiał odnieść skutek w zakresie żądania odsetkowego. Ponieważ powód wniósł pozew w dniu 28 kwietnia 2014r., odsetki umowne można było zasądzić za trzy lata wstecz, a to od 28 kwietnia 2011r., W pozostałym zakresie roszczenie o odsetki jako przedawnione należało oddalić w związku ze złożonym przez pozwanych zarzutem przedawnienia. Podnieść należy, że powód w żaden racjonalny sposób nie wyjaśnił zwłoki z wystąpieniem ze swym żądaniem. Dyscyplinujący charakter trzyletniego okresu przedawnienia odsetek, na który powoływał się Sąd Najwyższy w cytowanej uchwale wskazuje na to, że uwzględnienie w tych okolicznościach co do odsetek zarzutu przedawnienia nie stoi w sprzeczności z zasadami współżycia społecznego (art. 5 kc).

Z tych powodów w oparciu o art. 386§1 kpc zaskarżony wyrok zmieniono. Zmianą objętą też orzeczenie o kosztach pierwszej instancji, o których orzeczono na podstawie art. 100 kpc w związku z częściowym uwzględnieniem żądania powoda( w 75%).

O kosztach postępowania odwoławczego orzeczono przez ich wzajemne zniesienie – na podstawie art. 100 kpc, zważywszy, że pozwani ponieśli wyższe koszty w tym postępowaniu, a roszczenie ich apelacji zostało uwzględnione jedynie w części.

Wartość, za jaki roszczenie odsetkowe jest niezasadne z uwagi na wysokość odsetek umownych i czasokres uznać należy za znaczną. Wyliczenie tego nieuwzględnionego roszczenia odsetkowego (skapitalizowanie) uzasadnia rozstrzygnięcie o wzajemnym zniesieniu pomiędzy stronami kosztów postępowania odwoławczego.

Z tych powodów orzeczono jak w sentencji.

SSR(del.)Łukasz Malinowski SSO Magdalena Balion-Hajduk SSO Gabriela Sobczyk