Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 680/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 30 kwietnia 2015 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie - Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Jolanta Hawryszko (spr.)

Sędziowie:

SSA Barbara Białecka

SSO del. Beata Górska

Protokolant:

St. sekr. sąd. Elżbieta Kamińska

po rozpoznaniu w dniu 30 kwietnia 2015 r. w Szczecinie

sprawy J. M.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S.

o prawo do renty z tytułu niezdolności do pracy

na skutek apelacji ubezpieczonej

od wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 1 kwietnia 2014 r. sygn. akt VII U 3980/12

oddala apelację.

SSO del. Beata Górska SSA Jolanta Hawryszko SSA Barbara Białecka

Sygn. akt III AUa 680/14

UZASADNIENIE

Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S., po rozpatrzeniu wniosku ubezpieczonej J. M., odmówił jej prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy, ponieważ komisja lekarska ZUS orzeczeniem z 18 października 2012 roku uznała, że ubezpieczona nie jest osobą niezdolną do pracy.

Z decyzją nie zgodziła się J. M., która w odwołaniu z 28 listopada 2012 roku wniosła o ponowne rozpatrzenie wniosku i przyznanie prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy. W uzasadnieniu stanowiska powódka wskazała, że z uwagi na przewlekły zespół bólowy kręgosłupa szyjnego i lędźwiowo-krzyżowego nie jest w stanie podjąć żadnej pracy; aktualnie jest w trakcie badań diagnostycznych i przygotowuje się do zabiegu neurochirurgicznego.

W odpowiedzi na odwołanie pozwany organ rentowy wniósł o jego oddalenie.

Wyrokiem z 1 kwietnia 2014r. Sąd Okręgowy w Szczecinie VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych oddalił odwołanie.

Sąd pierwszej instancji ustalił, że J. M. urodziła się (...). Legitymuje się wykształceniem zawodowym rolniczym. Pracowała w wyuczonym zawodzie, a nadto jako salowa, sanitariuszka i praczka, a ostatnio do lipca 2012 roku w ramach umowy zlecenia jako opiekun osób starszych. Wniosek o rentę z tytułu niezdolności do pracy z ogólnego stanu zdrowia ubezpieczona złożyła 19 lipca 2012 roku. Aktualnie u J. M. rozpoznaje się: - przepuklinę rozworu przełykowego,

- zaburzenia czynnościowe motoryki jelita grubego, - zespół bólowy kręgosłupa szyjnego na tle zmian zwyrodnieniowo-dyskopatycznych bez cech upośledzenia funkcji kręgosłupa i bez podrażnienia układu nerwowego, - zaburzenia adaptacyjne pod postacią reakcji lękowo-depresyjnej, - nadciśnienie tętnicze, - zmiany zwyrodnieniowe prawego stawu kolanowego. Sąd okręgowy wskazał, że zmiany chorobowe - w aktualnym stanie klinicznego zaawansowania - nie dawały podstaw do orzekania długotrwałej, częściowej lub całkowitej niezdolności do pracy. J. M. wg stanu na dzień złożenia wniosku o rentę z tytułu niezdolności do pracy oraz wydania decyzji z 9 listopada 2012 roku była osobą zdolną do pracy zgodnej z posiadanymi kwalifikacjami, w tym jako salowa, sanitariuszka, praczka oraz opiekunka osób starszych. Przede wszystkim zespół bólowy kręgosłupa na tle zmian zwyrodnieniowo-dyskopatycznych bez cech upośledzenia funkcji kręgosłupa i bez podrażnienia układu nerwowego mógł być leczony w ramach zwolnienia lekarskiego. J. M. w okresie od 2 grudnia 2012 roku do 10 grudnia 2012 roku była hospitalizowana w Klinice (...) PUM im. prof. T. S. w S., gdzie 3 grudnia 2012 przeszła zabieg operacyjny discektomii C3/C4 ze stabilizacją. Aktualnie ubezpieczona korzysta z zaopatrzenia w środki ortopedyczne – kołnierz Schantza. Sąd okręgowy nie uwzględnił odwołania. Wskazał, że ustalenia co do niezdolności do pracy poczynił w oparciu o analizę dokumentacji rentowej i medycznej J. M. oraz w szczególności na podstawie przeprowadzonego w toku postępowania sądowego dowodu z opinii biegłych sądowych lekarz specjalistów z zakresu gastroenterologii, ortopedii, neurologii, psychiatrii, kardiologii oraz medycyny pracy. Biegli z zakresu ortopedii i neurologii wyjaśnili, że występujący u powódki zespół bólowy kręgosłupa na tle zmian zwyrodnieniowo-dyskopatycznych bez cech upośledzenia funkcji kręgosłupa i bez podrażnienia układu nerwowego mógł być leczony w ramach zwolnienia lekarskiego. Podobnie oceniono dolegliwości bólowe ze strony prawego stawu kolanowego. Również biegła z zakresu medycyny pracy oceniła, że pomimo występowania u powódki schorzeń w zakresie układu ruchu, schorzeń kardiologicznych i w zakresie stanu psychicznego, J. M. była zdolna do pracy zgodnej z posiadanymi kwalifikacjami, w tym jako salowa, sanitariuszka, praczka oraz opiekunka osób starszych w dacie spornej decyzji i w dacie badania przez biegłych. Zdaniem sądu okręgowego, oceny biegłych nie mogły podważać subiektywne odczucia J. M., która poza polemiką z rozpoznaniem postawionym przez biegłych sądowych (dotyczącym z resztą nie tyle medycznego rozpoznania chorób, co postawionej diagnozy dotyczącej braku niezdolności do pracy) nie przedstawiła merytorycznych argumentów świadczących o ewentualnej wadliwości przeprowadzonych przez biegłych badań. Sąd okręgowy zgodził się z powódką, że jest chora, jednakże zakres stwierdzonych u niej schorzeń nie powodował w dacie składania wniosku o świadczenie (lipiec 2012 roku) oraz w dacie wydania zaskarżonej decyzji (listopada 2012 roku) niezdolności do pracy, ponieważ o niezdolności do pracy decyduje upośledzenie funkcji organizmu, czy danego narządu, a nie same zmiany anatomiczne. Dlatego też rozpoznane u J. M. schorzenia, mimo że istniały, nie powodowały niezdolności do pracy.

Apelację od wyroku wywiodła ubezpieczona wioskując o zmianę wyroku, ewentualnie jego uchylenie i przekazanie sprawy do sądu I instancji do ponownego rozpatrzenia. Podniosła, że sąd okręgowy nie rozpoznał istoty sprawy oraz nie uwzględnił całości materiału dowodowego. Powołała się na dokumentację, w której był określony termin jej operacji kręgosłupa szyjnego. Ponadto, nie zgodziła się z opinią lekarzy biegłych w zakresie wskazania, że jej chorobę kręgosłupa szyjnego można leczyć ambulatoryjnie, ponieważ to neurochirurg stwierdziła, że nie było innej możliwości leczenia jak operacyjnie. Obecnie jest po operacji, czego sąd okręgowy nie uwzględnił.

Sąd apelacyjny rozważył.

Apelacja ubezpieczonej nie zasługiwała na uwzględnienie. Sąd okręgowy trafnie rozważył, że rozstrzygnięcie o całkowitej bądź częściowej niezdolności do pracy w zakresie dotyczącym naruszenia sprawności organizmu i wynikających stąd ograniczeń możliwości wykonywania pracy ze swej istoty wymaga wiadomości specjalnych. W takiej sytuacji, sąd nie może orzekać wbrew opinii biegłych sądowych, ale jednocześnie musi poczynić samodzielne ustalenia oraz samodzielnie podjąć ostateczną decyzję, gdyż niezdolność do pracy jako przesłanka renty ma tu znaczenie prawne (art. 12 i 13 ustawy emerytalnej). Sąd okręgowy wykorzystał zatem dowód z opinii biegłych lekarzy specjalistów z zakresu gastroenterologii (k. 14), ortopedii, neurologii i psychiatrii (k. 25-27), kariologii i medycyny pracy (k. 57-58) oraz uzupełniającej opinii biegłych sądowych specjalistów z zakresu ortopedii, neurologii i psychiatrii (k. 74), a także kariologii i medycyny pracy (k. 80), czyli specjalistów w zakresie adekwatnym do rodzaju schorzeń rozpoznanych u ubezpieczonej. Biegli sądowi przeprowadzili badanie stanu zdrowia ubezpieczonej, wzięli pod uwagę przedłożoną przez ubezpieczoną dokumentację medyczną zgromadzoną na kartach akt nr 42-45, 54-56, 63-70 i jednoznacznie orzekli, że nie jest ona niezdolna do pracy.

Sąd apelacyjny, wobec zarzutów apelacji wskazuje, że w postępowaniu sądowym przedmiotem orzekania jest kontrola decyzji organu ubezpieczeniowego, jej prawidłowości na dzień jej wydania. Sąd Apelacyjny podziela jednak pogląd Sądu Najwyższego wyrażony w wyroku z 12 stycznia 2005 r. sygn. akt I UK 93/04, że w sprawie z zakresu ubezpieczeń społecznych dotyczącej prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy oceny wymaga stan zdrowia ubezpieczonego z daty wydania decyzji, ale nie jest wyłączone wykazanie przesłanek nabycia świadczenia w oparciu o dowody uzyskane później, jeżeli potwierdzają one istnienie nieprzerwanej niezdolności do pracy obejmującej datę wydania decyzji. Pogląd ten potwierdził Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 6 stycznia 2009 r. I UK 209/08, w którym stwierdził, że dopuszczalnym jest badanie i rozstrzygnięcie o niezdolności także do dnia wyrokowania. Tymczasem, ubezpieczona na rozprawie w dniu 1 kwietnia 2014 r. oświadczyła, że składa wniosek o rentę z tytułu niezdolności do pracy na podstawie dokumentacji, którą złożyła do akt sprawy w dniu 17 lutego 2014 r. (k. 102 – 119). Abstrahując zatem od skuteczności złożonego na rozprawie wniosku wskazać należy, iż nie można uznać za trafny zarzutu, że Sąd Okręgowy nie wziął pod uwagę przedłożonej w dniu 17 lutego 2014 r. dokumentacji medycznej. Ubezpieczona, na podstawie przedmiotowej dokumentacji, chciała bowiem złożyć kolejny wniosek o rentę z tytułu niezdolności do pracy. Ponadto, spora część wspomnianej dokumentacji pochodzi z 2013 r., czyli okresu następującego po wydaniu przedmiotowej decyzji organu rentowego, a skarżąca nie wskazała aby przedłożona dokumentacja wpływała na wydane wcześniej w sprawie opinie biegłych. W niniejszej sprawie ubezpieczona nie wskazywała na związek „nowej” dokumentacji ze stanem zdrowia w dacie wydania przedłożonej decyzji. Wobec powyższego nietrafny okazał się zarzut nieuwzględnienia całości materiału dowodowego.

Z treści złożonej przez ubezpieczoną apelacji wynika, że zarzut nierozpoznania istoty sprawy utożsamia z zarzutem nieuwzględnienia całości materiału dowodowego. Apelująca jednak nie uzasadniła tej okoliczności, stąd wskazany zarzut nie podlega kontroli. Sąd okręgowy przy orzekaniu wziął pod uwagę istotny dla rozstrzygnięcia materiał dowodowy, w tym opinie biegłych, których rolą jest ocena stanu zdrowia i w konsekwencji zdolności do pracy w tym weryfikacja orzeczeń lekarzy orzeczników. Należy to bowiem do sfery faktów, wymagających wiadomości specjalnych - wiedzy medycznej. Ustalenia w tym zakresie, mogą być zatem dokonane wyłącznie na podstawie opinii biegłych, którzy taką wiedzę specjalną posiadają. W tym miejscu podkreślić należy, że dowód z opinii biegłych jest specyficznym środkiem dowodowym, którego ocena przebiega według odmiennych, właściwych tylko dla tego rodzaju środka dowodowego, kryteriów. Wskazana ocena wyraża się w tym, iż sfera merytoryczna opinii kontrolowana jest przez Sąd – który nie posiada wiadomości specjalnych – tylko w zakresie zgodności z zasadami logicznego myślenia, doświadczenia życiowego i wiedzy powszechnej. Niemniej jednak polemika z opinią biegłego nie uzasadnia zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. Dla obalenia twierdzeń biegłego specjalisty nie wystarcza przeświadczenie strony, iż fakty wyglądają inaczej, lecz koniecznym jest również rzeczowe wykazanie, iż wystawiona przez biegłego opinia jest niespójna bądź merytorycznie błędna. Apelujący powinien zatem wskazać, które z dowodów i w jakiej części zostały przez sąd I instancji ocenione z naruszeniem zasady swobodnej oceny dowodów, a w rezultacie, jakie ustalenia są nieprawidłowe. Wymogom tym nie odpowiadała apelacja ubezpieczonej, która stanowiła polemikę z prawidłowymi ustaleniami Sądu pierwszej instancji. Skarżąca wskazuje, że nie zgadza się z opinią biegłych w zakresie stwierdzenia, że chorobę kręgosłupa szyjnego można było leczyć ambulatoryjnie. Nie podaje przy tym jednak argumentów pozwalających na dyskwalifikację opinii lekarzy specjalistów, którzy wzięli pod uwagę jej dolegliwości. W ramach wydanych opinii lekarze specjaliści wskazali, że dolegliwości ubezpieczonej w zakresie kręgosłupa mogą być leczone w ramach zwolnienia lekarskiego, nie powodują zdolności do pracy (k. 27 akt). Wystąpienie dolegliwości bólowych ze strony kręgosłupa mogą być leczone w ramach zasiłku chorobowego (…). Wnioskodawczyni może pracować jako salowa, praczka, opiekunka, sanitariuszka (k. 80 akt), a więc zgodnie z kwalifikacjami. Zatem również w tej kwestii zarzuty ubezpieczonej nie mogły zostać zaaprobowane.

W konsekwencji sąd apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację ubezpieczonej.

SSO del. Beata Górska SSA Jolanta Hawryszko SSA Barbara Białecka