Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V .2 Ka 46/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 2 lipca 2015 r.

Sąd Okręgowy w Gliwicach

V Wydział Karny Ośrodek Zamiejscowy w Rybniku

w składzie:

Przewodniczący: SSO Sławomir Klekocki

Sędziowie: SO Olga Nocoń

SR (del.) Katarzyna Gozdawa-Grajewska (spr.)

Protokolant: Anna Mańka

w obecności Jacka Sławika Prokuratora Prokuratury Okręgowej

po rozpoznaniu w dniu 2 lipca 2015 r.

sprawy: A. F. /F./

syna F. i K.

ur. (...) w G.

oskarżonego o przestępstwo z art. 155 kk

na skutek apelacji, wniesionej przez oskarżonego

od wyroku Sądu Rejonowego w R.

z dnia 2 grudnia 2014r. sygn. akt III K 282/14

I.  utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok;

II.  zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa opłatę za II instancję w kwocie 380 (trzysta osiemdziesiąt) złotych oraz obciąża go wydatkami za postępowanie odwoławcze w kwocie 51 (pięćdziesiąt jeden) złotych.

Sygn. akt. V.2 Ka 46/15

UZASADNIENIE

Sąd Rejonowy w R.wyrokiem z dnia 2 grudnia 2014r. w sprawie o sygn. akt. III K 282/14 uznał oskarżonego A. F. za winnego występku z art. 155 kk polegającego na tym, że w dniu 11 marca 2014r. w R. nieumyślnie spowodował śmierć E. P. (1) w ten sposób, że leżącemu na ziemi pokrzywdzonemu wepchnął do ust kiełbasę , która zatkała drogi oddechowe pokrzywdzonego, co z kolei doprowadziło do jego śmierci przez uduszenie Za to przestępstwo Sąd Rejonowy skazał oskarżonego na podstawie art. 155 kk na karę 1 roku pozbawienia wolności, którą to karę warunkowo zawiesił ustalając okres próby na 3 lata. Na postawie art. 71 § 1 kk Sąd orzekł wobec oskarżonego karę 100 stawek dziennych grzywny przy ustaleniu wysokości jednej stawki na kwotę 20 zł. Na podstawie art. 627 § 1 kpk Sąd zasądził od oskarżonego: na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe w całości tj. wydatki postępowania w kwocie 2.645,87 zł i opłatę w kwocie 380 zł.

Apelację wniósł oskarżony i zaskarżył orzeczenie w całości. Nie sprecyzował w apelacji zarzutów odwoławczych. Po upływie terminu do wniesienia apelacji skierował do Ministerstwa Sprawiedliwości pismo, w którym polemizował z wyrokiem. Jako główne zarzuty wskazał, że biegły nie określił w sposób jednoznaczny, że przyczyną zgonu E. P. (2) było uduszenie. Zarzucił również, że nie został przesłuchany przez Prokuratora na miejscu zdarzenia, że nie została przeprowadzona wizja lokalna, i że wyjaśnienia, które złożył w toku postępowania przygotowawczego były podyktowane strachem. Oskarżony podnosił, iż przyczyną śmierci pokrzywdzonego mogło być uderzenie głową o beton, zatrucie alkoholem, niewydolność krążenia, czy wszystkie te przyczyny razem wzięte. Zarzucił również, że cofnięto mu obrońcę z urzędu i że nie miał pełnego dostępu do akt.

Stawiając powyższe zarzuty oskarżony nie sprecyzował o jaki wyrok wnosi.

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Mimo, iż zarzuty podniesione w piśmie oskarżonego nadanym do Ministerstwa Sprawiedliwości w dniu 26 stycznia 2015r. ( data odebrania odpisu wyroku z uzasadnieniem przez oskarżonego to 31.12.2014r.) są złożone po terminie do wniesienia, czy uzupełnienia apelacji to Sąd Okręgowy odniesie się do nich również w ramach całościowej kontroli instancyjnej zaskarżonego wyroku.

Po dokonaniu analizy akt sprawy Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, że Sąd Rejonowy w R.prawidłowo ustalił stan faktyczny w przedmiotowej sprawie nie naruszając przy tym, żadnych norm regulujących przebieg postępowania karnego. W tej sytuacji brak było podstaw do uchylenia zaskarżonego wyroku lub jego zmiany i uniewinnienia oskarżonego (o co zdaje się wnosił oskarżony).

Odtworzony sposób zachowania oskarżonego A. F. w dniu 11 marca 2014r. i przypisany mu skutek w postaci zgonu pokrzywdzonego E. P. (1) znajduje oparcie w zgromadzonym materiale dowodowym. W szczególności wynikał on z obszernych wyjaśnień oskarżonego złożonych w dniu 13 marca 2014r. w postępowaniu przygotowawczym, w których to wyjaśnieniach szczegółowo opisał zachowanie pokrzywdzonego, jego stan oraz swoje zachowanie i podjęte wobec pokrzywdzonego czynności. Należy zauważyć – co słusznie uznał Sąd Rejonowy- że relacja ta jest wiarygodna. Po pierwsze została złożona zaledwie w dwa dni po popełnieniu przestępstwa kiedy to oskarżony najlepiej pamiętał zdarzenie i wyrażał szczerą skruchę, żałując tego co się stało. Nadto koresponduje z pozostałymi dowodami zebranymi w sprawie takimi jak: opinia toksykologiczna, protokół oględzin i otwarcia zwłok, karta czynności medycznych czy protokół badania. Jednocześnie wyjaśnienia oskarżonego z tej fazy procesu korelują również z opinią uzupełniającą biegłego patomorfologa A. R. wydaną na rozprawie odwoławczej. W opinii tej biegły stwierdził, że co prawda uduszenie nie pozostawia żadnych charakterystycznych śladów w organizmie, jednakże wykonując sekcję zwłok pokrzywdzonego dostrzegł szereg zmian w narządach wewnętrznych , które wskazują na to, że zgon nastąpił w wyniku uduszenia. Wskazał na następujące zmiany: wylewy krwawe w tkankach miękkich szyi, w przydatce naczyń krwionośnych, cechy rozedmy płuc stwierdzone w badaniu histopatologicznym także z wylewami krwawymi w tkance płucnej, a także obecność drobnych fragmentów pokarmowych w drogach oddechowych. Powyższe zmiany wraz z pierwotną relacją oskarżonego, iż wpychał kiełbasę do ust leżącego na ziemi, upojonego alkoholem E. P. (1) do chwili gdy ten przestał oddychać - świadczą dobitnie, iż do zgonu doszło właśnie na skutek uduszenia tj. zatkania górnych dróg oddechowych pokrzywdzonego treścią pokarmową. Jednocześnie biegły wskazał, że obrażenia na głowie pokrzywdzonego miały charakter powierzchowny. Podczas sekcji zwłok nie stwierdzono, by uraz głowy był przyczyną zgonu E. P. (1). Nic nie wskazuje również na to by do zgonu doszło na skutek zatrucia alkoholem – co również sugeruje oskarżony. Opinia uzupełniająca biegłego lek. med. A. R. jest rzetelna i wszechstronna, tak samo zresztą jak sporządzony przez niego protokół oględzin i otwarcia zwłok pokrzywdzonego. Biegły wydał opinie zgodnie ze swoją wiedzą medyczną i posiadanymi kompetencjami. Sąd Okręgowy nie dostrzegł, by opinia ta budziła wątpliwości, była sprzeczna sama w sobie, czy w jakimś zakresie nielogiczna. Tym samym Sąd Odwoławczy uznał w/w opinię uzupełniającą za wiarygodny dowód uzupełniający protokół oględzin i otwarcia zwłok pokrzywdzonego, który był oceniony przez Sąd I instancji. Sąd Okręgowy podziela tym samym ocenę tegoż dowodu dokonaną przez Sąd Rejonowy. Opinia uzupełniająca biegłego R. wyjaśniła wątpliwości w szczególności, iż stwierdzone obrażenia na głowie pokrzywdzonego nie mogły być powodem zgonu pokrzywdzonego. Opinia uzupełniająca przeprowadzona przed Sądem II instancji potwierdziła w całości ustalenia dokonane przez Sąd I instancji.

Tym samym sugestie oskarżonego, iż przyczyną zgonu pokrzywdzonego nie było uduszenie nie są zasadne i nie znajdują potwierdzenia w zebranym materiale dowodowym. Fakt, iż biegły nie wskazał jednoznacznie iż przyczyną zgonu było uduszenie nie może przesądzać o tym, iż powód zgonu był inny. To Sąd jako organ orzekający na podstawie wszystkich dowodów (wśród których jest także opinia patomorfologiczna) ustala powód zgonu pokrzywdzonego. Opinia biegłego wraz z protokołem z sekcji zwłok jest tylko jednym z dowodów, który podlega ocenie w korelacji z innymi dowodami takimi np. jak wyjaśnienia oskarżonego. Sąd Rejonowy w dostatecznie czytelny sposób wykazał dlaczego uznał, że to na skutek wpychania kiełbasy do ust pokrzywdzonego E. P. (1) zmarł. Wskazał dowody, na których się oparł. Proces rozumowania Sądu Rejonowego był logiczny i nie zawierał żadnych luk. Jednocześnie uzupełniająca opinia złożona na rozprawie odwoławczej przez biegłego potwierdziła jedynie słuszność ustaleń Sądu Rejonowego.

Jednocześnie należy wskazać, że na odmienną ocenę stanu faktycznego nie wskazują wyjaśnienia oskarżonego złożone na rozprawie sądowej. Słusznie Sąd Rejonowy odmówił wiary wyjaśnieniom z tej fazy postępowania karnego, a oparł swe ustalenia na wyjaśnieniach złożonych w postępowaniu przygotowawczym. Wyjaśnienia oskarżonego zostały poddane przez Sąd Rejonowy wnikliwej i rzeczowej analizie i konfrontacji z całokształtem ujawnionych okoliczności. Ustawa procesowa nie przewiduje przecież wartościowania dowodów ani prymatu dowodów niekorzystnych dla oskarżonego nad dowodami przemawiającymi na jego korzyść, ani preferowania lub dyskwalifikowania jednych dowodów na rzecz drugich, dlatego, że uzyskano je na określonym etapie postępowania. Sąd ma prawo dać wiarę wyjaśnieniom oskarżonego złożonym w śledztwie, wbrew odmiennym depozycjom z rozprawy, bądź odwrotnie, byle swe stanowisko należycie uzasadnił . Żaden z nich nie może być traktowany jako ważniejszy tylko dlatego , że pochodzi z określonego źródła lub został uzyskany na określonym etapie procesu. Patrz wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z 20.02.2012r. sygn. akt II Aka 259/11, Lex Polonica nr 3952523. Ponieważ Sąd Rejonowy dokładnie przesłuchał oskarżonego odczytał mu wyjaśnienia złożone przez niego w postępowaniu przygotowawczym, uzyskał od niego wyjaśnienia dlaczego relacjonował odmiennie, dokonał wnikliwej i szczegółowej oceny tychże wyjaśnień a następnie umotywował w uzasadnieniu wyroku wystarczająco, logicznie z uwzględnieniem zasad wiedzy i doświadczenia życiowego dlaczego uznał za wiarygodne zeznania złożone na etapie postępowania sądowego. To przekonanie Sądu Rejonowego pozostaje pod ochroną art. 7 kpk. Sąd Okręgowy w pełni aprobuje stanowisko organu orzekającego I instancji, iż wyjaśnienia oskarżonego A. F. złożone na rozprawie nie zasługiwały na uwzględnienie.

O prawdziwości ustaleń Sądu Rejonowego przemawiają przeprowadzone w sprawie dowody i dokonana przez Sąd ich prawidłowa analiza. Omówione wyżej dowody w postaci wyjaśnień oskarżonego, opinii biegłego, protokołu oględzin i otwarcia zwłok, opinii toksykologicznej wynika jednoznacznie, że osobą odpowiedzialną za zgon pokrzywdzonego jest nie kto inny jak oskarżony, który leżącemu na ziemi, upojonemu alkoholem pokrzywdzonemu wpychał do ust kiełbasę , która w efekcie zatkała jego drogi oddechowe co z kolei doprowadziło do śmierci E. P. (1) przez uduszenie. Ewidentnie śmierć pokrzywdzonego pozostaje w związku przyczynowym z zachowaniem oskarżonego.

Przeprowadzona kontrola odwoławcza nie dała też podstaw do stwierdzenia, że Sąd Rejonowy naruszył przepisy procedury. Nie dostrzegł konieczności dopuszczenia dowodu z opinii innego biegłego patomorfologa. Dla Sądu Okręgowego – co już zaznaczono wyżej- wydana w sprawie opinia była jasna, zrozumiała, nie zawierała w sobie sprzeczności. Nie stwierdzono też, by w toku procesu naruszono inne przepisy procesowe, które miałyby wpływ na treść wyroku. Wbrew zarzutom oskarżonego prokurator nie miał obowiązku przesłuchiwać oskarżonego na miejscu zdarzenia. Oskarżony został przesłuchany dwa dni później przez prokuratora zgodnie z normami procesowymi. W sprawie wykonano protokół oględzin miejsca zdarzenia wizja lokalna natomiast nie była potrzebna i dlatego ani Prokurator ani Sąd jej nie przeprowadzał, zresztą takiego wniosku dowodowego żadna ze stron nie zgłaszała. Jeżeli zaś chodzi o cofnięcie obrońcy z urzędu oskarżonemu to zgodnie z art. 79 § 4 kpk Prezes Sądu może cofnąć oskarżonemu wyznaczonego obrońcę z urzędu jeżeli biegli psychiatrzy stwierdzą , że poczytalność oskarżonego zarówno w chwili popełnienia zarzuconego mu czynu jak i w czasie postępowania nie budzi wątpliwości. W niniejszej sprawie biegli lekarze psychiatrzy A. M. i J. K. stwierdzili po przeprowadzeniu badania A. F., iż tempore criminis oskarżony miał w pełni zachowaną zdolność rozpoznania znaczenia czynu i pokierowania swoim postępowaniem, a jego aktualny stan psychiczny pozwalał mu na udział w postępowaniu karnym. Stąd też decyzja Prezesa Sądu Rejonowego w R.o cofnięciu obrońcy z urzędu znajdowała oparcie w przepisach prawa procesowego. Oskarżony natomiast na żadnym z etapów postępowania nie wnosił o przyznanie mu obrońcy z urzędu, czy to z uwagi na jego upośledzenie słuchowe, czy to z uwagi na stan majątkowy. Oskarżony miał możliwość sprawowania obrony samodzielnie, uczestniczył w rozprawie miał też możliwość zapoznania się z aktami sprawy. Dlatego też Sąd Okręgowy nie dopatrzył się ograniczenia jakichkolwiek praw do obrony oskarżonego, a tym bardziej takich, które mogłyby mieć wpływ na treść zaskarżonego wyroku.

Z przedstawionych powyżej powodów nie stwierdzono by Sąd I instancji naruszył art. 7 kpk, gdyż analiza dowodów nie miała charakteru dowolnej. Nie doszło również do naruszenia art. 410 kpk – bowiem Sąd Rejonowy rozstrzygał w sprawie na podstawie całokształtu materiału dowodowego ujawnionego w toku rozprawy głównej. Tym samym skoro na podstawie prawidłowej oceny materiału dowodowego ujawnionego na rozprawie, Sąd Rejonowy wyciągnął logiczne wnioski co do zachowania oskarżonego w dniu 11 marca 2014r. i skutku jaki zachowanie to spowodowało to nie można czynić zarzutu błędu w ustaleniach faktycznych. Z pewnością ocena dowodowa Sądu była wszechstronna, a nie selektywna i wybiórcza. Nie doszło też do obrazy art. 5 § 2 kpk. Sąd Rejonowy nie dopuścił się naruszenia tej normy gdyż jako organ orzekający nie nabrał wątpliwości co do przebiegu inkryminowanego zdarzenia, czy interpretacji podlegającego zastosowaniu przepisu, i wobec braku możliwości usunięcia tych wątpliwości rozstrzygnął je na niekorzyść oskarżonego. Taka sytuacja w niniejszej sprawie nie miał miejsca. Sąd Rejonowy nie miał żadnych wątpliwości co do winy i sprawstwa oskarżonego czemu wyraźnie dał wyraz w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku.

Sąd Rejonowy prawidłowo też ustalił kwalifikację prawną czynu przypisanego oskarżonemu poprzez przyjęcie, iż dopuścił się on występku art. 155 kk.

Odnosząc się do orzeczonej kary – zważywszy na treść art. 447 § 1 kpk- należy przyjąć, że wymierzona została przez Sąd I instancji po rozważeniu szeregu okoliczności mających wpływ na jej wymiar. Nie można uznać jej za rażąco surową, a wręcz przeciwnie wymierzona kara 1 roku pozbawienia wolności oscyluje wokół dolnego ustawowego progu zagrożenia za przestępstwo z art. 155 kk, który to występek jest przecież zagrożony karą od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. Sąd I instancji wziął pod uwagę okoliczności łagodzące i obciążające i należycie je uwzględnił przy wymiarze kary pozbawienia wolności. Sąd podkreślił w pisemnych motywach wyroku w jaki sposób na rodzaj i wysokość kary wpłynął stopień zawinienia oskarżonego i stopień społecznej szkodliwości jego czynu. W tym kontekście orzeczona kara jest karą sprawiedliwą, która winna stanowić dla oskarżonego dostateczną dolegliwość i wdrożyć go w przyszłości do przestrzegania porządku prawnego. Prawidłowo też Sąd Rejonowy uznał, iż w sprawie występuje możliwość zastosowania instytucji warunkowego zawieszenia wykonania orzeczonej kary pozbawienia wolności. Dobrodziejstwo tej instytucji może znajdować tylko i wyłącznie zastosowanie gdy kara z warunkowym zawieszeniem spełni wobec sprawcy swe cele w szczególności zapobiegnie powrotowi sprawcy na drogę przestępstwa – co w niniejszej sprawie miało miejsce. Nie ulega wątpliwości, że Sąd wymierzając karę i oceniając ją przez pryzmat ogólnej dyrektywy wymiaru kary określonej w art. 53 kk prawidłowo orzekł karę grzywny bacząc na obecną sytuację majątkową i osobistą oskarżonego. Sąd I instancji słusznie wziął pod uwagę powyższe okoliczności i trafnie wysnuł wniosek, iż skuteczna resocjalizacja oskarżonego może przebiegać na wolności.

Na marginesie należy przypomnieć oskarżonemu, że na rozprawie odwoławczej, która odbyła się w dniu 14 maja 2015. (w której brał udział) został skutecznie zawiadomiony o kolejnym terminie rozprawy wyznaczonej na dzień 2 lipca 2015r. Został też poinformowany, że pisemnego zawiadomienia o rozprawie nie otrzyma.

Z tych też względów, uznając orzeczenie Sądu Rejonowego za słuszne, Sąd Odwoławczy utrzymał w mocy zaskarżony wyrok nie znajdując jakichkolwiek podstaw ani do zmiany zaskarżonego wyroku, ani do jego uchylenia i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania. Kosztami postępowania po myśli art. 636 § 1 kpk obciążono oskarżonego jako, że wniesiony przez niego środek odwoławczy nie został uwzględniony. Złożyły się na nie wydatki za postepowanie odwoławcze w kwocie 51 zł oraz opłata za II instancję w kwocie 380 zł.