Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XI GC 661/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 9 lipca 2015 roku

Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum w Szczecinie, Wydział XI Gospodarczy,

w składzie:

Przewodniczący: SSR Aleksandra Wójcik-Wojnowska

Protokolant: Anna Sabinicz

po rozpoznaniu w dniu 7 lipca 2015 roku w Szczecinie, na rozprawie

sprawy z powództwa (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w S.

przeciwko (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością spółki komandytowej w R.

o zapłatę

I.  zasądza od pozwanej (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością spółki komandytowej w R. na rzecz powódki (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w S. ustawowe odsetki od kwot:

- 53 000 zł od 17 września 2013 r. do 11 października 2013 r.,

- 48 672 zł od 12 października 2013 r. do 24 października 2013 r.,

- 23 672 zł od 25 października 2013 r. do 25 stycznia 2014 r.,

- 8 672 zł od 26 stycznia 2014 r. do 18 kwietnia 2014 r.,

II.  umarza postępowanie co do kwoty 8672 zł (ośmiu tysięcy sześciuset siedemdziesięciu dwóch złotych),

III.  oddala powództwo w pozostałym zakresie,

IV.  nakazuje zwrócić powódce kwotę 216 zł (dwustu szesnastu złotych) tytułem połowy opłaty od cofniętej części powództwa,

V.  zasądza od pozwanej na rzecz powódki kwotę 1063,18 zł (tysiąca sześćdziesięciu złotych i osiemnastu groszy) tytułem kosztów procesu.

Sygn. akt XI GC 661/14

Sprawa rozpoznawana w postępowaniu zwykłym

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 2 kwietnia 2014 roku powódka (...) spółka o. o. w S. wniosła o zasądzenie od pozwanej (...) sp. z o. o. spółki komandytowej w R. kwoty 310 zł z odsetkami od wskazanych w pozwie kwot i dat oraz kosztami procesu. W uzasadnieniu wskazała, że dochodzona kwota to nieuiszczona przez pozwaną część wynagrodzenia, wynikająca z łączącej strony umowy, na mocy której powódka miała dostarczyć i zamontować w obiekcie pozwanej drzwi.

Po wydaniu w sprawie nakazu zapłaty pozwana wniosła sprzeciw, żądając oddalenia powództwa w całości i zasądzenia kosztów procesu. Wskazała, że ponad opisane w pozwie kwoty zapłaciła powódce 8672 zł, a pozostałą część wynagrodzenia (4428 zł) potrąciła – do potrącenia przestawiono przysługujące pozwanej roszczenie o karę umowną za opóźnienie w wykonaniu prac przez powódkę.

Powódka ograniczyła żądanie pozwu o kwotę 8672 zł i podniosła, że nie ponosi winy za opóźnienie w oddaniu prac, gdyż wyłączną przyczyną tego opóźnienia był brak frontu robót.

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 23 maja 2013 r. strony zawarły umowę, mocą której powódka zobowiązała się wykonać na rzecz pozwanej montaż stolarki drzwiowej przy użyciu materiału własnego wg specyfikacji w złączniku nr 1 w budynku hotelu w R..

Rozpoczęcie robót miało nastąpić 20.06.2013 r., a zakończenie 12.07.2013 r. Terminy mogły ulec przedłużeniu bez konieczności spisywani aneksu z przyczyn nie lezących po stronie wykonawcy, w szczególności nieterminowe przekazanie frontu robót, brak mediów do wykonywania robót, w razie siły wyższej, oraz z wypadku porozumienia.

Wynagrodzenie ustalano na kwotę 108000 zł netto, płatne częściami – zaliczka 42000 zł netto do 23.05.2013 r., w dniu dostawy 22800 zł netto i po dokonaniu odbioru końcowego pozostała część.

W § 10 ust. 1 a przewidziano karę umowną za zwłokę w wykonaniu prac z przyczyn zależnych od wykonawcy – 0,1% wartości wynagrodzenia netto za każdy dzień zwłoki.

Dowód: umowa k. 21-24

Powódka w czerwcu otrzymała mailową informację, że może przystępować do prac, prace miały być prowadzone sukcesywnie, najpierw na górnej kondygnacji, potem na niższych. Powódka dostarczała drzwi i ościeżnice nie od kompletu, co uniemożliwiało ich montaż. Jedna ekipa montażystów od powódki została z budowy wyrzucona, bo nie radziła sobie z pracami.

Powódka wielokrotnie była wzywana do terminowego wykonania prac, była informowana o zaplanowanych w hotelu imprezach.

Pismem z 8.07.13 r. pozwana wezwała powódkę o pilna dostawę i montaż stolarki drzwiowej, wskazano, że do czasu wystosowania pisma zamontowano jedynie kilka sztuk drzwi w łazienkach, co wstrzymuje dalsze prace. W piśmie z 15.07.2013 r. pozwana wskazała, że na ten dzień nie ma kompletu wszystkich drzwi (skrzydło +ościeżnica), co wstrzymuje prace wykończeniowe, poinformowała o zamiarze naliczania kar.

Pozwana poniosła koszty związane z nieterminowym wykonywaniem prac przez powódkę, musiała zapłacić wykonawcom prac wykończeniowych dodatkowe wynagrodzenie za pracę w nocy, a także dostawcy białego montażu za przechowanie armatury, której nie można było zamontować w łazienkach z powodu braku drzwi. Łącznie straty wyniosły ok. 10.000 zł.

Dowód: pismo k. 58-59, 61-63, zeznania świadków M. D. O. i E. D. (1) płyta k. 155

W dniu 22.08.2013 r. strony spisały końcowy protokół odbioru robót.

Dowód: protokół k. 25, 66

W dniu 26.08.2013 r. powódka wystawiła fakturę na 71340 zł z terminem płatności do 16.09.2013 r.

Dowód: faktura k. 26

W dniu 25.09.2013 r. pozwana wystawiła powódce notę obciążeniową z terminem płatności 7 dni, na kwotę 4428 zł za zwłokę 41 dni w oddaniu prac. Pismem z 4 października 2013 r. powódka zakwestionowała zasadność noty, wskazując na nieterminowe przekazanie frontu robót.

Dowód: nota k. 65, pismo k. 64

Pozwana dokonała następujących wpłat: 26.08.2013 r. 18240 zł, w dniu 24.10.2013 r. 25.000 zł, w dniu 28 stycznia 2014 r. 15.000 zł i w dniu 18 kwietnia 2014 r. 8672 zł.

Niesporne, nadto potwierdzenia wpłat k. 27, 30, 69

Strony prowadziły rozmowy dotyczące wzajemnych rozliczeń. W październiku 2013 r. doszło do spotkania, na którym E. D. (2) przedstawiła poniesione straty i zadeklarowała, że obniży naliczoną powódce karę o ok. 1000 zł. Po spotkaniu E. D. (1) przesłała do powódki maila, deklarując spłatę należności w 2 ratach i wskazując, że do rozliczenia pozostaje kwota za nieterminowe wykonanie usługi. W mailu wskazano, ze Inwestor z uwagi na nieterminową zapłatę odstąpił kwotę 1025,40 zł”.

Dowód: mail k. 90, zeznania E. D. (1) płyta k. 155

W dniu 24.01.2014 r. pozwana wystosowała do powódki oświadczenie o potrąceniu kwoty 4428 zł z noty księgowej (...) r. Powódka zakwestionowała istnienie należności przedstawionej do potrącenia, wskazując, iż powódka nie ponosi odpowiedzialności za opóźnienie, które wynikło z nieterminowego przekazania frontu robót.

Dowód: oświadczenie k. 56-57, pismo k. 32-35

Pozwana była wzywana do zapłaty pozostałej części wynagrodzenia.

Dowód: wezwanie k. 28-29

Sąd Rejonowy zważył, co następuje:

Powództwo – w kształcie wynikającym z pisma z 28 kwietnia 2014 r. – okazało się uzasadnione w niewielkim zakresie.

Strony łączyła umowa o dostawę i montaż drzwi, a więc umowa o dzieło. Zgodnie z treścią art. 627 kodeksu cywilnego przez umowę o dzieło przyjmujący zamówienie zobowiązuje się do wykonania oznaczonego dzieła, a zamawiający do zapłaty wynagrodzenia. Natura stosunku prawnego [umowy o dzieło] określana jest przede wszystkim przez charakter zobowiązania przyjmującego zamówienie, wyrażającego się w wykonaniu dzieła, tzn. doprowadzeniu do osiągnięcia umówionego rezultatu. Celem umowy i treścią zobowiązania przyjmującego zamówienie nie jest zatem działanie, które ma doprowadzić do uzyskania uzgodnionego rezultatu, lecz samo jego osiągnięcie w postaci wykonania dzieła.

Zawarcie przez strony umowy i wysokość ustalonego wynagrodzenia, a także kwoty już wpłacone przez pozwaną były niesporne, nadto wynikały ze złożonych dokumentów. W zakresie kwoty 4428 zł pozwana podniosła zarzut wygaśnięcia zobowiązania w drodze potrącenia kary umownej za opóźnione wykonanie prac przez powódkę.

Zarzut ów okazał się uzasadniony. Zgodnie z art. 498 k.c. gdy dwie osoby są jednocześnie względem siebie dłużnikami i wierzycielami, każda z nich może potrącić swoją wierzytelność z wierzytelności drugiej strony, jeżeli przedmiotem obu wierzytelności są pieniądze lub rzeczy tej samej jakości oznaczone tylko co do gatunku, a obie wierzytelności są wymagalne i mogą być dochodzone przed sądem lub przed innym organem państwowym. Wskutek potrącenia obie wierzytelności umarzają się nawzajem do wysokości wierzytelności niższej. Potrącenia dokonywa się przez oświadczenie złożone drugiej stronie. Oświadczenie ma moc wsteczną od chwili, kiedy potrącenie stało się możliwe (art. 499 k.c.).

Pozwana swoją wierzytelność wywodzi z tego, że naliczyła powódce karę umowną za zwłokę w oddaniu przedmiotu umowy.

Zgodnie z art. 483 § 1 k.c. można zastrzec w umowie, że naprawienie szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania niepieniężnego nastąpi przez zapłatę określonej sumy (kara umowna), przy czym w razie niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania kara umowna należy się wierzycielowi w zastrzeżonej na ten wypadek wysokości bez względu na wysokość poniesionej szkody. Żądanie odszkodowania przenoszącego wysokość zastrzeżonej kary nie jest dopuszczalne, chyba że strony inaczej postanowiły (art. 484 § 1 k.c.) Na tle tych uregulowań ugruntowany jest pogląd, że żądanie kary umownej nie jest uzależnione od wykazania szkody.

Umowa stron zawiera postanowienie, że za każdy dzień zwłoki w zakończeniu prac pozwanej jako zamawiającemu przysługiwać będzie kara umowna w wysokości 0,1 % ustalonego wynagrodzenia netto.

Zgodnie z zawartą między stronami umową zakończenie prac montażowych nastąpić miało 12.07.2013 roku z zastrzeżeniem, że w razie przeszkód z przyczyn niezależnych od wykonawcy termin umowy może ulec przesunięciu o okres zaistniałego opóźnienia. Protokół odbioru końcowego jest opatrzony datą 22.08.2013 roku, czyli 41 dni po umówionym między stronami terminie zakończenia prac. Sama okoliczność opóźnienia nie jest zresztą w sprawie okolicznością sporną. Spór w niniejszej sprawie sprowadzał się do tego, czy opóźnienie było przez powódkę zawinione, czy też nie.

Odpowiedzialność kontraktowa może mieć charakter obiektywny, to jest opierać się jedynie na fakcie niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, ale też może być ukształtowana w ten sposób, że warunkiem jej powstania jest wystąpienie po stronie dłużnika okoliczności subiektywnej - winy. Kodeks cywilny przyjął w zasadzie drugie z tych rozwiązań. Wskazuje na to treść art. 472 k.c., z którego wynika, że z zastrzeżeniem odmiennych postanowień ustawy lub czynności prawnej dłużnik odpowiedzialny jest za niezachowanie należytej staranności i art. 476 k.c., zgodnie z którym dłużnik dopuszcza się zwłoki, gdy nie spełnia świadczenia w terminie, a jeżeli termin nie jest oznaczony, gdy nie spełnia świadczenia niezwłocznie po wezwaniu przez wierzyciela. Nie dotyczy to wypadku, gdy opóźnienie w spełnieniu świadczenia jest następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi.

Zarówno w piśmiennictwie, jak i judykaturze przyjmuje się, że zakres odpowiedzialności z tytułu kary umownej pokrywa się w pełni z zakresem ogólnej odpowiedzialności dłużnika za niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania (art. 471 k.c.). Argumentuje się przy tym, że wynika to zarówno z celu kary umownej, jak i umiejscowieniu przepisów normujących karę umowną.

Powołane wcześniej przepisy art. 472 i 476 k.c. mają charakter względnie obowiązujący, dopuszczają bowiem możliwość odmiennych postanowień w ustawie, jak i czynności prawnej. Odmienne więc postanowienia umowne mogą, stosownie do treści art. 472 k.c., modyfikować granice i zasadę odpowiedzialności dłużnika. Zgodnie bowiem z treścią art. 473 § 1 k.c., dłużnik może przez umowę przyjąć odpowiedzialność za niewykonanie zobowiązania z powodu oznaczonych okoliczności (niezawinionych). W piśmiennictwie podkreśla się jednak, że zamiar stron rozszerzenia odpowiedzialności za niewykonanie zobowiązania powinien wynikać z umowy w sposób niewątpliwy. Trudno bowiem przyjmować, że w każdym wypadku, gdy strony umawiają się o osiągnięcie określonego rezultatu, rozszerzają tym samym odpowiedzialność za szkody wynikłe z jego nieuzyskana poza granice winy. Nie można bowiem powoływać się tylko na potrzebę zapewnienia lepszej pozycji wierzycielowi, gdyż zgodnie z ogólną regułą prawo zobowiązań musi uwzględniać słuszne interesy obu stron stosunku obligacyjnego. Również Sąd Najwyższy w uzasadnieniu uchwały pełnego składu Izby Cywilnej z dnia 21 grudnia 1974 r., III CZP 31/74, OSNCP 1975, z. 9, poz. 128, zajął stanowisko, że rozszerzenie odpowiedzialności na podstawie art. 473 § 1 k.c. musi być w umowie wyraźnie przewidziane. Wprawdzie dotyczyło to interpretacji odpowiedzialności w świetle treści art. 471 k.c. w związku z art. 473 § 1 k.c. w odniesieniu do umowy agencyjnej, ale jak to podniesiono wyżej, przepis art. 471 k.c. ma zastosowanie również do odpowiedzialności z tytułu kary umownej, a zatem należy przyjąć, że i rozszerzenie tej odpowiedzialności na podstawie art. 473 § 1 k.c. musi być wyraźnie przewidziane w postanowieniach umownych dotyczących kary.

Co istotne, wobec domniemania zwłoki wynikającego z art. 476 k.c., to dłużniku spoczywa ciężar wykazania, że za zaistniałe opóźnienie odpowiedzialności nie ponosi.

Przekładając przytoczone rozważania na potrzeby niniejszego postępowania, należy podkreślić, że to na powódce spoczywał ciężar udowodnienia, iż nie ponosi ona odpowiedzialności za opóźnienie w zakończeniu prac. Dowody przedstawione przez powoda, tj. zeznania świadka B. R. i przedstawicieli powódki nie mogą być uznane za wystarczające do zwolnienia powódki z odpowiedzialności za niedotrzymanie terminu. Jako okoliczność usprawiedliwiającą opóźnienie powódka wskazała opóźnione przekazanie frontu robót. Jednakże zarówno zeznania B. R. jak i przedstawicieli powódki są bardzo ogólnikowe, nie podają konkretnych dat przekazania poszczególnych pięter budynku do montażu, nie powołano dowodu z dziennika budowy, ani z zeznań kierownika budowy, W. M.. Same zapewnienia B. R. i przedstawicieli pozwanej o tym, że nie było frontu robót, gdy osoby te nie są w stanie wskazać konkretnie związanych z tym okresów opóźnień, nie są wystarczającej do zwolnienia powódki z odpowiedzialności za opóźnienie. Przeciwstawić tym zeznaniom należy rzeczowe, spokojne i wyważone wypowiedzi świadków pozwanej (M. O. i E. D. (1)), których treść koresponduje z przedłożonymi przez pozwaną wezwaniami powódki do terminowego wykonania prac. M. O. i E. D. (1) zbieżnie wskazywały, że powódka dostarczała na budowę materiały niekompletne, uniemożliwiające wykonywanie montażu, nadto pracownicy przysyłani przez powódkę byli niekompetentni. Powódka próbowała podważać te zeznania, wskazując na dokumenty, z których wynikać miała kompletna dostawa drzwi jeszcze w lipcu 2013 r., jednak dokumentów tych w procesie nie przedstawiono, a ponadto przedmiotem umowy była nie dostawa, lecz montaż drzwi. Dodatkowo trzeba zauważyć, że wysokość faktury końcowej nie wskazuje na wystawianie poprzednich zgodnie z przewidzianym w umowie harmonogramem płatności, co dodatkowo podważa ewentualny walor faktury częściowej jako dowodu na to, że drzwi zostały dostarczone na budowę w całości. Wiarygodność zeznań M. O. i E. D. (1) potwierdzają kierowane do powódki w lipcu 2013 r. maile powiązane z brakiem jakiejkolwiek odpowiedzi na te maile ze strony powódki. Doświadczenie życiowe wskazuje, że pisma wzywające do przyspieszenia prac po rygorem naliczania kar umownych spotykają się z odpowiedzią, gdy nie mają żadnych podstaw. Praktyka taka powszechna jest zwłaszcza wśród przedsiębiorców, którzy – jak powódka – często uczestniczą w sporach sądowych i znana jest im konieczność dokumentowania swego stanowiska. Uprawnione jest więc wnioskowanie, że gdyby powódka pozostawała w opóźnieniu wyłącznie z powodu braku frontu robót, a drzwi byłyby w komplecie dostarczone na budowę (wbrew treści kierowanych do powódki pism), to zapewne powódka odpowiedziałaby na to pismo, wskazując na nieprawdziwość kierowanych pod jej adresem zarzutów. Brak takiego odzewu pozwala uznać zeznania M. O. i E. D. (1) co do przyczyn opóźnienia za wiarygodne.

Z powyższych względów Sąd uznał, że powódce nie udało się wykazać, iż opóźnienie było następstwem okoliczności przez nią niezawonionych (brak frontu robót). Naliczona przez pozwaną kara odpowiada postanowieniom umowy (41 dni opóźnienia po 108 zł dziennie).

W sprawie nie było podstaw do miarkowania kary umownej na podstawie art. 484 k.c. Kara została zastrzeżona za nieterminowe wykonanie prac, zatem nie ma podstaw do jej miarkowania w oparciu o fakt, iż zobowiązanie ostatecznie zostało wykonane. Kara nie jest też rażąco wygórowana. Powódka starała się wykazać w tym zakresie, że szkoda pozwanej nie przekracza kwoty 1025,40 zł wynikającej z maila, jaki E. D. wysłała do powódki w październiku 2013 r. Z zeznań E. D. wynika jednak, że szkoda pozwanej była dużo wyższa, wynosiła ok. 10.000 zł, a kwota wskazana w mailu nie jest wysokością szkody, lecz deklarowaną kwotą obniżenia kary umownej ( Inwestor z uwagi na nieterminową zapłatę odstąpił kwotę 1025,40 zł”, a więc pozwana z racji swoich opóźnień w zapłacie zgadza się obniżyć karę o tę kwotę) na potrzeby polubownego rozwiązania sporu, do czego ostatecznie nie doszło. Trzeba dodać, że także i ta kwestia została przekonująco, rzeczowo i logicznie wyjaśniona przez świadka E. D., której zeznania korelują z treścią wysłanego dokumentu.

Z powyższych względów Sąd uznał potrącenie dokonane przez pozwaną za skuteczne, a to oznacza, że wierzytelność powódki do kwoty 4428 zł wygasła w dacie, wskazanej jako data płatności noty (art. 455 k.c.) Z korespondencji stron wynikało, że powódka notę tę otrzymała najpóźniej 4.10.2013 r., skoro w tej dacie wystosowała odpowiedź; nota przewidywała 7-dniowy termin płatności, zatem najwcześniejsza data jednoczesnej wymagalności obu przeciwstawnych roszczeń, będąca datą ich umorzenia, to 11.10.2013 r. Biorąc pod uwagę dokonane potrącenie, należność główna została zaspokojona w całości i żądanie zasądzenia kwoty 4428 zł podlega oddaleniu. Ponadto ustalenie dotyczące daty wzajemnego umorzenia się przez potrącenie części wierzytelności rzutuje na orzeczenie o odsetkach ustawowych należnych powódce na podstawie art. 481 k.c. – zasądzono je z uwzględnieniem dat dokonywania przez pozwaną stopniowo płatności oraz umorzenia części wierzytelności przez potrącenie.

W zakresie, w jakim pozew cofnięto, postepowanie podlegało umorzeniu na podstawie art. 355 k.p.c., co pociągało ze sobą zwrot połowy opłaty od cofniętej części powództwa (ar. 71 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych).

O kosztach procesu orzeczono zgodnie z art. 98 i 100 k.p.c. Powódka wygrała proces w 66% (kwota 8672 zł została zapłacona po wniesieniu pozwu), jej koszt to opłata od pozwu 655 zł, pomniejszona o część zwracaną (216 zł), wynagrodzenie pełnomocnika z opłatą skarbową – 2417 zł, stosownie do § 6 pkt. 5 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokatów oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu Koszt pozwanej to analogiczne wynagrodzenie pełnomocnika. Stosunkowe rozdzielenie tych kosztów oznacza, że powódce należy się od pozwanej 1063,18 zł.

ZARZĄDZENIE

1.  odnotować

2.  odpis wyroku z uzasadnieniem doręczyć pełnomocnikom stron

3.  z pismami lub za 30 dni