Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 481/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 lipca 2013 r.

Sąd Okręgowy w Szczecinie Wydział II Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący – Sędzia SO Agnieszka Bednarek-Moraś

po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym

w dniu 19 lipca 2013 r. w S.

sprawy z powództwa Przedsiębiorstwa Handlowego (...) spółki jawnej w K.

przeciwko H. B. (1)

o zapłatę

na skutek apelacji wniesionej przez pozwaną od wyroku Sądu Rejonowego Szczecin – Centrum w Szczecinie z dnia 23 stycznia 2013 r. sygn. akt III C 986/12

I.  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że:

1.  w punkcie I. oddala powództwo,

2.  w punkcie II. zasądza od powoda Przedsiębiorstwa Handlowego (...) spółki jawnej w K. na rzecz pozwanej H. B. (1) kwotę 617 (sześćset siedemnaście) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania,

II.  zasądza od powoda na rzecz pozwanej kwotę 400 (czterysta) złotych tytułem kosztów postępowania przed Sądem drugiej instancji, w tym kosztów zastępstwa procesowego.

Sygn. akt II Ca 481/13

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 23 stycznia 2013 r., sygn. akt: III C 986/12 upr, Sąd Rejonowy Szczecin – Centrum w Szczecinie, zasądził od pozwanej H. B. (1) na rzecz powoda Przedsiębiorstwa Handlowego (...) spółka jawna w K. kwotę 3.702,65 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 14 lutego 2010 r. do dnia zapłaty (pkt I.) oraz zasądził od pozwanej na rzecz powoda kwotę 100 zł tytułem kosztów sądowych oraz kwotę 617 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego.

Sąd Rejonowy oparł swoje rozstrzygnięcie na następujących ustaleniach faktycznych i rozważaniach prawnych:

W okresie od 10 grudnia 2006 r. do 06 października 2011 r. H. B. (1) prowadziła działalność gospodarczą w zakresie między innymi transportu drogowego towarów.

H. B. (1) zatrudniała na umowę zlecenia H. B. (2), do obowiązków którego należało poszukiwanie zleceń oraz zabezpieczeniem eksploatacyjnym posiadanych przez H. B. (1) pojazdów. Jak ustalił Sąd, w zakresie obowiązków H. B. (2) należało między innymi oddanie pojazdu do warsztatu.

Posiadane przez H. B. (1) pojazdy były serwisowane w warsztacie prowadzonym przez Przedsiębiorstwo Handlowe (...) Spółkę Jawną w K..

Sąd I instancji ustalił, że pismem datowanym na dzień 14 stycznia 2010 r. H. B. (1) wypowiedziała H. B. (2) umowę zlecenia i cofnęła wszelkie pełnomocnictwa do działania w jej imieniu w ramach prowadzonej działalności gospodarczej.

Pismo to zostało doręczone H. B. (2) w dniu 14 stycznia 2010 r.

Z ustaleń poczynionych przez Sąd wynika również, że H. B. (2) zwrócił H. B. (1) dokumenty upoważniające go do działania w imieniu pozwanej oraz pieczęcie firmowe.

Nadto, Sąd ustalił, że po dniu 14 stycznia 2010 r. H. B. (2) w dalszym ciągu pracował na rzecz H. B. (1) i do jego obowiązków należało między innymi zabezpieczenie eksploatacyjne pojazdów. Po tej dacie H. B. (2) był w posiadaniu pieczątki firmowanej oraz imiennej upoważniającej go do działania w imieniu H. B. (1).

Współpraca H. B. (1) i H. B. (2) ustała ostatecznie w dniu 28 stycznia 2010r.

W dniu 23 stycznia 2010 r. H. B. (2), działając w imieniu i na rzecz H. B. (1), zakupił w Przedsiębiorstwie Handlowym (...) S., (...) Spółka Jawna w K. usługi i towary na potrzeby stanowiącego własność H. B. (1) pojazdu za 3.702,65 zł. W celu udokumentowania zawartej umowy sprzedaży Przedsiębiorstwo Handlowe (...) Spółka Jawna w K. wystawiła fakturę VAT Nr (...) na kwotę 3.702,65 zł, płatną przelewem do dnia 13 lutego 2010 r. Faktura została odebrana przez H. B. (2).

Pismem z dnia 29 kwietnia 2010r. Przedsiębiorstwo Handlowe (...) Spółka Jawna w K. wezwało H. B. (1) do zapłaty kwoty 3 702,65 zł w terminie 5 dni od daty otrzymania wezwania. Wezwanie do zapłaty H. B. (1) odebrała w dniu 29 kwietnia 2010r.

Pismem z dnia 30 listopada 2011 r., Przedsiębiorstwo Handlowe (...) Spółka Jawna w K. wezwało H. B. (1) do zapłaty kwoty 3.702,65 zł w terminie 3 dni od daty otrzymania wezwania.

Sąd ustalił, że H. B. (1) odmówiła zapłaty kwoty 3.702,65 zł.

Sąd I instancji zaznaczył, że stan faktyczny sprawy ustalił w oparciu o dowody z dokumentów zaoferowanych przez stronę powodową w postaci faktury VAT z dnia 23 stycznia 2010 r. i wezwań do zapłaty oraz zeznania świadków H. B. (2) i W. S.. Dowody z dokumentów nie budziły żadnych wątpliwości, co do ich prawdziwości, nie były kwestionowane przez żadną ze stron, co czyniło je wiarygodnymi i przydatnymi do rozstrzygnięcia niniejszego sporu. Zeznania świadków Sąd ocenił jako wiarygodne, przy czym zeznania świadka W. S. Sąd pominął w części co do stanu pojazdów pozwanej, ponieważ zeznania w tej części nie były objęte postanowieniem o dopuszczeniu dowodu z zeznań tego świadka, a nadto świadek nie jest biegłym w zakresie techniki samochodowej.

W ocenie Sądu Rejonowego, powództwo, którego podstawę stanowił przepis art. 535 k.c., okazało się uzasadnione.

Na wstępie, Sąd podniósł, że powódka wywodziła roszczenie z umowy z dnia 23 stycznia 2010 r., na podstawie której sprzedała pozwanej towary i usługi wyszczególnione w dokumentującej zawarcie umowy fakturze VAT za wskazaną w niej cenę.

Wskazał też, że pozwana zaprzeczyła, aby przedmiotowa umowa, faktycznie zawarta przez H. B. (2), została zawarta w jej imieniu i na jej rzecz, a nadto zaprzeczyła, aby wskazane w treści faktury usługi i towary dotyczyły posiadanych przez nią pojazdów.

Sąd I instancji zaznaczył, że z zeznań świadka H. B. (2) wynika, że do dnia 14 stycznia 2010 r., na podstawie umowy zlecenia, podejmował czynności w imieniu i na rzecz pozwanej, które obejmowały między innymi „zabezpieczenie eksploatacyjne” pojazdów, w tym oddanie pojazdów do warsztatu, a także, że serwisowaniem pojazdów zajmowała się powodowa Spółka. Sąd podkreślił, że pozwana nie przedstawiła żadnego dokumentu, który wskazywałby na fakt umocowania świadka do działania w jej imieniu jak również wskazywałby zakres tego umocowania do tego dnia. Sąd zauważył też, że w dniu 14 stycznia 2010 r. pozwana sporządziła pismo, adresowane do H. B. (2), w treści którego oświadczyła, że wypowiada łączącą strony umowę zlecenia i cofa wszelkie pełnomocnictwa do działania w jej imieniu w ramach prowadzonej działalności gospodarczej. Świadek przyznał, że pismo to, wbrew poczynionej przez niego adnotacji o dacie odebrania, zostało mu faktycznie doręczone w dniu 14 stycznia 2010 r. Sąd zauważył też, że jednocześnie z zeznań H. B. (2) wynikało, że po dniu 14 stycznia 2010 r. w dalszym ciągu – za zgodą i wiedzą pozwanej - podejmował czynności w imieniu i na jej rzecz w związku z prowadzoną przez nią działalnością i że czynności te w dalszym ciągu obejmowały „zabezpieczenie eksploatacyjne” pojazdów, w tym ich serwisowanie w warsztacie powódki. Sąd I instancji wskazał, że zeznania świadka w tym zakresie znalazły potwierdzenie w zeznaniach świadka W. S., który nadto wskazał, że po dniu 14 stycznia 2010 r. czynności podejmowane przez H. B. (2) wymagały konsultacji z samą pozwaną lub jej radcą prawnym. Sąd uznał, że wprawdzie H. B. (2) w tej dacie nie posiadał już pisemnych pełnomocnictw do działania w imieniu pozwanej, to jednak fakt, że czynności te były podejmowane po konsultacjach z samą pozwaną lub jej pełnomocnikiem w osobie radcy prawnego, uzasadniały przyjęcie, że świadek w dalszym ciągu – pomimo złożenia przez pozwaną oświadczenia datowanego na dzień 14 stycznia 2010 r. - był umocowany do działania w imieniu pozwanej i że podejmował czynności za jej wiedzą i zgodą. Tym bardziej, że wcześniej świadek działał w imieniu pozwanej i na jej rzecz bez żadnego pisemnego umocowania. Sąd zaakcentował przy tym, że pozwana nie przedstawiła żadnego dokumentu i nie twierdziła, że jakikolwiek dokument strony obowiązywał. Kolejno, Sąd podniósł, że dał wiarę zeznaniom świadka H. B. (2), ponieważ znajdowały one w pełnym zakresie potwierdzenie w zeznaniach świadka W. S.. Zdaniem Sądu, o ile świadek H. B. (2) z powodu konfliktu z pozwaną, a także z tego powodu, że to on podpisał fakturę i z tego powodu powódka mogłaby skierować roszczenia wobec jego osoby, miałby interes w zeznaniu, że działał w imieniu i na rzecz pozwanej, o tyle świadek W. S. – mąż pozwanej nie miał żadnego powodu, aby zeznać niezgodnie z prawdą. Tymczasem świadek ten w całej rozciągłości potwierdził zeznania H. B. (2), a nadto dodał, że od dnia 14 stycznia 2010 r., H. B. (3) podejmował czynności po konsultacji w pozwaną. Okoliczność, że H. B. (2) nie był już w posiadaniu dokumentów upoważniających go do działania w imieniu pozwanej, a jedynie pieczęci firmowej i imiennej, nie podważały zdaniem Sądu, jego umocowania, skoro w dalszym ciągu – po konsultacji z pozwaną – a zatem niewątpliwie za jej wiedzą i zgodą podejmował czynności w jej imieniu i na jej rzecz między innymi w zakresie serwisowania pojazdów. Sąd zaznaczył, że pozwana nie zaoferowała żadnego dowodu, który w jakimkolwiek zakresie podważałby zeznania ww. świadków. Sąd Rejonowy wskazał też, że czynności te H. B. (2) podejmował, wg jego zeznań do dnia 28 stycznia 2010 r., a według świadka W. S. do dnia 01 lutego 2010 r. Zdaniem Sądu, sprzeczność w zeznaniach świadków w tym zakresie nie miała znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy, ponieważ umowa, z której powódka wywodziła roszczenie została zawarta w dniu 23 stycznia 2010 r., kiedy H. B. (2) zdaniem świadka W. S. wykonywał jeszcze czynności na rzecz H. B. (1). Mając powyższe na uwadze, Sąd uznał, że w dacie zawarcia umowy sprzedaży towarów i usług z dnia 23 stycznia 2010 r. H. B. (2) był, pomimo złożenia przez pozwaną oświadczenia o wypowiedzeniu umowy, w dalszym ciągu faktycznie umocowany do działania w jej imieniu i na jej rzecz w ramach prowadzonej przez nią działalności gospodarczej. Przy tym Sąd uwzględnił, że z treści faktury wystawionej przez powódkę istotnie nie wynikało, jakiego pojazdu dotyczyły zakupione towary i usługi, jednakże świadek H. B. (2) zeznał, że dotyczyły one jednego z pojazdów pozwanej. Pozwana wprawdzie zaprzeczyła tej okoliczności, jednakże nie zaoferowała żadnego dowodu, który podważałby zeznania świadka w tym przedmiocie. W tym zakresie, Sąd podniósł, że wprawdzie strona powodowa, zgodnie z przepisem art. 6 k.c., winna była udowodnić, że umowa sprzedaży została zawarta z pozwaną (albo sprzedane rzeczy i usługi dotyczą jej mienia), jednakże to na pozwanej, która podnosiła zarzuty zwalniające ją z zobowiązania ciążył ciężar udowodnienia, że nie była stroną umowy albo nie dotyczyła ona jej mienia. Tymczasem pozwana nie zaoferowała żadnego dowodu, który wskazywałby, że z jakichkolwiek przyczyn (np. dlatego, że w tej dacie jej pojazdy znajdowały się za granicą) umowa z dnia 23 stycznia 2010 r. nie dotyczy jej pojazdów.

Z tych też względów, Sąd I instancji uznał, że powódka wykazała, że umowa z dnia 23 stycznia 2010 r. została zawarta przez H. B. (2) w imieniu pozwanej H. B. (1) i że umowa ta dotyczyła pojazdu pozwanej, co uzasadniało zasądzenie od pozwanej żądanej pozwem kwoty 3.701,65 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 14 lutego 2010 r.

O odsetkach ustawowych Sąd orzekł na podstawie przepisu art. 481 k.c. mając na uwadze termin płatności wskazany w fakturze VAT.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z § 6 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. Nr 163, poz. 1348 ze. zm.).

Apelację od powyższego orzeczenia wywiodła pozwana, zaskarżając je w całości. Podniosła, że wydany w sprawie wyrok jest dla niej bardzo krzywdzący i że się z nim nie zgadza. Zarzuciła, że Sąd nie uwzględnił tego, że: 1) rzekomego zakupu części samochodowych dokonała osoba, z którą całkowicie już została zerwana współpraca, 2) powód nie udowodnił tego, iż wskazywane przez niego części zamontowano w jej pojeździe. Mając na względzie powyższe, apelująca wniosła o zmianę zaskarżonego orzeczenia w pkt I w całości poprzez oddalenie powództwa w całości oraz o zmianę zaskarżonego orzeczenia w pkt II w całości poprzez zasądzenie na jej rzecz kosztów.

W uzasadnieniu apelacji, strona pozwana wskazała, że powód ani w trakcie sprawy sądowej, ani we wcześniejszym okresie nie przedłożył jej żadnych dokumentów, z których wynikałoby w jakim dokładnie pojeździe miały być zamontowane części. Zaznaczyła nadto, że na dzień dzisiejszy powód nie udowodnił, że części zostały faktycznie zamontowane w jej samochodzie oraz nie przedstawił żadnej umowy. Apelująca zaznaczyła, że wielokrotnie zwracała się do powoda o wyjaśnienie tej sprawy jednak nie otrzymała jakichkolwiek informacji. Na zakończenie podniosła, że według niej, zasądzenie od niej kwoty jest niesprawiedliwe, gdyż nigdy z powodem nie zawierała jakiejkolwiek umowy oraz nie wyrażała zgody, ani woli jej zawarcia.

W odpowiedzi na apelację pozwanej, strona powodowa wniosła o oddalenie apelacji oraz o zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda kosztów postępowania, w tym kosztów wynagrodzenia adwokata według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja okazała się zasadna.

Na wstępie podnieść należy, iż rację ma strona apelująca wskazując, iż dokonując oceny materiału dowodowego sprawy Sąd I instancji dopuścił się naruszenia prawa procesowego, tj. przepisu art. 233 § 1 k.p.c. polegającym na przekroczeniu granic swobodnej oceny dowodów, jak również przepisu art. 233 § 2 k.p.c. Powyższe zaś skutkowało niemożnością rozpoznania sprawy w sposób wszechstronny, jak również uniemożliwiło Sądowi wyciągnięcie właściwych wniosków. To z kolei doprowadziło do wydania orzeczenia z naruszeniem przepisów prawa materialnego.

Zgodnie z treścią art. 505 13 § 2 k.p.c., w postępowaniu uproszczonym, jeżeli sąd drugiej instancji nie przeprowadził postępowania dowodowego, uzasadnienie wyroku powinno zawierać jedynie wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa.

Podstawę powództwa Przedsiębiorstwa Handlowego (...) spółka jawna w K. stanowił przepis art. 535 k.c. oraz, co pominął Sąd Rejonowy, przepis art. 627 k.c.

Zgodnie z pierwszym z ww. przepisów, przez umowę sprzedaży sprzedawca zobowiązuje się przenieść na kupującego własność rzeczy i wydać mu rzecz, a kupujący zobowiązuje się rzecz odebrać i zapłacić sprzedawcy cenę.

Z kolei przepis art. 627 k.c. stanowi, że prze umowę o dzieło przyjmujący zamówienie zobowiązuje się do wykonania oznaczonego dzieła, a zamawiający do zapłaty wynagrodzenia.

W tym kontekście, stwierdzić należy, iż stosownie do dyspozycji przepisu art. 6 k.c. w zw. z art. 232 k.p.c., na stronie powodowej spoczywał obowiązek dowiedzenia okoliczności uzasadniających jej żądanie, a więc opisanych hipotezą ww. przepisów prawa cywilnego materialnego. Dodać też należy, że ciężar dowodu (art. 6 k.c.) pozostaje w ścisłym związku z problematyką procesową dowodów. Instytucja ta spełnia dwie zasadnicze funkcje. Po pierwsze dynamizuje postępowanie dowodowe w systemie obowiązywania zasady kontradyktoryjności. Po drugie określa wynik merytoryczny sporu (sprawy) w sytuacji krytycznej, gdy strona nie udowodnienia faktów istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy. Ciężar dowodu wiąże się z obowiązkiem twierdzenia (ciężarem twierdzenia) i obowiązkiem dowodzenia tych wszystkich okoliczności, które mogą być stosownie do art. 227 k.p.c. przedmiotem dowodu.

Odnosząc powyższe na grunt niniejszej sprawy oznacza to, że powódka winna była po pierwsze wykazać, że pomiędzy stronami niniejszego sporu zawarta została umowa sprzedaży, co było jej treścią, że towar objęty tą umową został pozwanej wydany oraz że H. B. (1) nie uiściła uzgodnionej ceny za ten towar. Zaś po drugie, że strony zwarły umowę o zamontowanie w pojeździe należącym do przedsiębiorstwa pozwanej zakupione części oraz, że faktycznie te konkretne części zostały zamontowane w samochodzie, który należał do przedsiębiorstwa pozwanej.

Podkreślić przy tym należy, iż powodowa Spółka jest podmiotem gospodarczym, której staranność prowadzeniu własnych spraw należy oceniać z uwzględnieniem zawodowego charakteru jej działalności, nadto w przedmiotowym postępowaniu reprezentowana była przez zawodowego pełnomocnika.

Zdaniem Sądu Okręgowego, wbrew twierdzeniom Sądu I instancji, powódka tym obowiązkom nie sprostała. Strona powodowa dowiodła jedynie, że nastąpiło wystawienie faktury VAT (...). Powódka nie wykazała natomiast, że zostały zawarte umowy pomiędzy nią a pozwaną oraz że wymienione w ww. fakturze części zostały sprzedane, a następnie zamontowane w samochodzie wchodzącym w skład przedsiębiorstwa pozwanej i że to pracownik pozwanej dokonywał montażu.

W tym zakresie, na wstępie, Sąd II instancji podnosi, że jego uwadze nie umknęło, że w aktach sprawy znajduje się oryginał faktury VAT (...). Zważyć jednakże należy, że strona pozwana już w sprzeciwie od nakazu zapłaty zakwestionowała wszelkie twierdzenia strony powodowej, w tym w szczególności to, że pomiędzy stronami doszło do zawarcia umowy sprzedaży artykułów wymienionych w ww. fakturze. Nadto, konsekwentnie, od początku podnosiła, że ani z ww. faktury, ani też z innych dokumentów przedłożonych przez powódkę nie wynikało do jakiego pojazdu zostały zakupione wskazane w fakturze części oraz w jakim pojeździe zostały zamontowane. Zaznaczyła także, nie posiada wiedzy w zakresie czego dotyczy owa faktura. Co więcej, a co również umknęło uwadze Sądu niższej instancji, H. B. (1) już w sprzeciwie wniosła o zobowiązanie powoda do przedłożenia wszelkiej dokumentacji dotyczącej przedmiotowej usługi.

W tym zakresie koniecznym jest zaakcentowanie, jako że jest to bardzo istotne, na pozwanej nie ciążył obowiązek dowiedzenia podnoszonych przez siebie okoliczności. Nie musiała ona także naprowadzać przeciwdowodów. Wręcz przeciwnie, podniesione przez nią zarzuty i twierdzenia stworzyły taką sytuację, w której, potrzeba wykazania przez stronę powodową podnoszonych przez siebie okoliczności, aby jej żądanie zostało uwzględnione, wzrosła.

W odpowiedzi na powyższe zarzuty pozwanej, strona powodowa podniosła jedynie, że nie posiada w swojej dokumentacji innych dokumentów identyfikujących umowę stron, poza złożoną do akt sprawy fakturą (vide oświadczenie pełnomocnika powódki k. 61). Nadto, poprzestała na twierdzeniu, że sam podpis pełnomocnika pozwanej, tj. H. B. (2), na spornej fakturze stanowił wystarczający dowód na to, że zamówione i zakupione części zostały zamontowane w pojeździe pozwanej.

Tymczasem, same takie twierdzenia były niewystarczające dla uznania, że wyczerpała ona inicjatywę dowodową, a tym samym, że wykazała zasadność swojego roszczenia. W konsekwencji, nie sposób było się z nimi zgodzić.

Otóż, w tym zakresie, w pierwszej kolejności powtórnie zaakcentować wypada, że powyższym twierdzeniom zaprzeczyła pozwana. Ponadto, co istotne, W. S. zeznał, że numery akumulatorów w samochodzie pozwanej nie zgadzały się z numerami na gwarancji, którą H. B. (1) otrzymała od S.. (Na marginesie podnieść jedynie wpada, że ustalenia w tym zakresie nie wymagały wiadomości specjalnych). W tym miejscu, ponownie pokreślić należy, że okoliczności tych pozwana nie musiała wykazywać. Ciężar dowodu bowiem w tym zakresie spoczywał na powódce.

Po drugie, Sąd Okręgowy podnosi, że jakkolwiek, wbrew twierdzeniom H. B. (1), na dzień 23 stycznia 2010 r. H. B. (2) posiadał umocowanie do działania w imieniu i na rzecz pozwanej i jej firmy, o czym będzie mowa poniżej, to jednakże jednocześnie podkreślić należy, że owo umocowanie wiązało się jedynie z działalnością przedsiębiorstwa pozwanej. Innymi słowy, H. B. (2) nie był uprawniony np. do zakupu w imieniu pozwanej części samochodowych do pojazdów do niej nie należących. W konsekwencji oznacza to, że powódka chcąc wykazać zasadność swojego żądania, winna była dowieść, że artykuły wymienione w spornej fakturze, faktycznie zostały zakupione dla pozwanej – a ściślej, do samochodu należącego do przedsiębiorstwa pozwanej – i zamontowane w pojeździe pozwanej. Temu zobowiązaniu strona powodowa nie podołała. Słuszności bowiem twierdzeń powódki nie sposób jest oprzeć na samych zeznaniach H. B. (2). Zważyć bowiem należy, że powodem dla którego doszło do cofnięcia przez pozwaną umocowania dla ww. świadka była jego niegospodarność, nierzetelność i utrata zaufania. Poza tym, Sąd II instancji zauważa, że obok podpisu H. B. (2) na ww. fakturze brak jest pieczątki firmowej pozwanej. Ta okoliczność zaś, w świetle całokształtu materiału dowodowego, tym bardziej poddaje w wątpliwość, że zakup owych części przez H. B. (2) nastąpił na rzecz H. B. (1).

Ponadto, mając na uwadze zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, Sąd II instancji uznał, że powódka nie wykazała nawet, że strony niniejszej sprawy zawierały wszelkie umowy w taki sam sposób, jak ta, której dotyczy sporna faktura. Innymi słowy, powódka nie naprowadziła żadnych dowodów na to, po pierwsze, jak strony ukształtowały zwyczajową praktykę zawierania umów (względnie, że strony wiązała stała umowa), zaś po drugie, że sposób zawarcia tej konkretnej umowy nie odbiegał od wcześniejszych. W szczególności, strona powodowa nie wykazała, aby stałą praktyką było przyjmowanie ustnych zamówień od pozwanej (lub jej pełnomocnika) i nie sporządzanie pisemnej specyfikacji, czy zakresu zleconych napraw itp., a jedynie wystawianie faktury.

Mając powyższe na uwadze, Sąd Okręgowy, odmiennie aniżeli Sąd niższej instancji uznał, że powódka nie sprostała ciężarowi dowodu, o jakim stanowi przepis art. 6 k.c., a tym samym, że nie wykazała zasadniczych dla istoty niniejszego sporu okoliczności.

Dla wyczerpania krytyki, Sąd Odwoławczy podnosi, że prawdziwość podnoszonych przez siebie twierdzeń powódka mogła wykazać za pomocą innych środków dowodowych. W szczególności, mogła wnieść o zobowiązanie przez Sąd pozwanej do przedłożenia karty gwarancyjnej (artykułów wymienionych w fakturze), która jak się wydaje w oparciu o analizę akt sprawy, została wydana stronie pozwanej i do przedłożenia takich dokumentów dotyczących pojazdów pozwanej, w oparciu o które można by było podjąć próbę ustalenia, czy części wymienione w fakturze zostały zamontowane w którymkolwiek z pojazdów pozwanej, posiadanych przez nią w ramach prowadzonego przedsiębiorstwa. Tymczasem, takiego wniosku powódka nie złożyła. Brak zaś było podstaw do działania w tym zakresie z urzędu przez Sąd. Nadto, mogła ona złożyć wniosek o przeprowadzenie dowodu z osobowych źródeł dowodowych – np. pracowników swojej firmy, żony H. B. (2), kierowcy samochodu w którym dokonywana była wymiana części wymienionych w ww. fakturze, celem wykazania, że części te zostały zakupione do samochodu należącego do przedsiębiorstwa pozwanej i w nim zamontowane. Tymczasem, takiej inicjatywny powódka nie podjęła. Także w tym zakresie brak było, w ocenie Sądu II instancji, podstaw do podęcia działań w trybie art. 232 zd. 2 k.p.c. Z kolei w zakresie sposobu zawierania umów pomiędzy stronami niniejszego sporu, powódka mogła także wnieść o przeprowadzenie dowodu z zeznań świadków (np. osób przyjmujących zlecenia). Mogła również przełożyć wcześniejsze faktury, dotyczące zakupu części samochodowych do pojazdów pozwanej, a dokonanych przez H. B. (2), gdzie również nie było by takiej pieczątki firmowej przedsiębiorstwa pozwanej, a których pozwana nie zakwestionowała (uiściła wynikające z tych faktur należności).

Na zakończenie, koniecznym jest także odniesienie się do kwestii pełnomocnictwa. Otóż, przepis art. 105 k.c. stanowi, że jeżeli pełnomocnik po wygaśnięciu umocowania dokona w imieniu mocodawcy czynności prawnej w granicach pierwotnego umocowania, czynność prawna jest ważna, chyba że druga strona o wygaśnięciu umocowania wiedziała lub z łatwością mogła się dowiedzieć. Okoliczność ta jednakże sama w sobie nie przemawiała za uznaniem powództwa za zasadnego. Sąd Okręgowy zauważa, że pozwana nie wykazała, aby poinformowała powódkę o wypowiedzeniu umocowania dla H. B. (2), bądź też, że o powyższym powódka z łatwością mogła się dowiedzieć. Jednakże okoliczność ta była bez znaczenia dla niniejszej sprawy, jako że co już wielokrotnie podnoszono, strona powodowa nie sprostała ciążącemu na niej ciężarowi dowodu, tj. nie wykazała, aby pomiędzy stronami doszło do zawarcia umowy oraz, że części wymienione w spornej fakturze zostały zakupione do samochodu należącego do przedsiębiorstwa pozwanej i w nim faktycznie zamontowane.

Koniecznym jest także zaznaczenie, że wbrew ustaleniom Sądu I instancji, z materiału dowodowego sprawy wynika, że H. B. (4) po dniu 14 stycznia 2010 r. nie był już w posiadaniu pieczątek firmowanych (vide zeznania W. S., k. 99v).

Mając powyższe na uwadze, w oparciu o przepis art. 386 § 1 k.p.c. Sąd Okręgowy orzekł jak w pkt I. podpunkt 1. sentencji.

Na skutek wniesionej przez pozwaną apelacji, orzeczenie Sądu Rejonowego zostało zmienione poprzez oddalenie powództwa w całości. Tym samym, stronę pozwaną należy uznać za wygrywającą to postępowanie. Z tego też względu zwrot kosztów procesu za I instancję, na podstawie art. 98 k.p.c., należy się H. B. (1). Na kwotę 617 zł złożyło się wynagrodzenie pełnomocnika, ustalone w oparciu o § 6 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (t. jedn. Dz. U. 2013, poz. 490) oraz opłata kancelaryjna od pełnomocnictwa, o czym orzeczono, w oparciu o przepis art. 386 § 1 k.p.c., jak w pkt I. podpunkt 2. sentencji.

W przedmiocie kosztów postępowania apelacyjnego, zawartych w punkcie II sentencji wyroku, Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 98 k.p.c. Na kwotę 400 zł złożył się koszt zastępstwa prawnego pozwanych (§ 12 ust. 1 pkt 1 in fine w zw. z § 6 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r.) oraz oplata od apelacji.