Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XI Ka 34/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 23 kwietnia 2015 roku

Sąd Okręgowy w Lublinie w XI Wydziale Karnym-Odwoławczym

w składzie: Przewodniczący: SSO Sławomir Kaczor

Sędziowie: SO Magdalena Kurczewska Śmiech - spr

SO Ewa Bogusz- Patyra

Protokolant: apl. Karolina Szaniawska

przy udziale Prokuratora Urszuli Komor

po rozpoznaniu w dniu 23 kwietnia 2015 r.

sprawy K. S. (1)

oskarżonego z art. 280 § 1 kk i innych

na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonego

od wyroku Sądu Rejonowego w Chełmie

z dnia 27 października 2014 r. sygn. akt VII K 1421/12

I.  utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok, uznając apelację za oczywiście bezzasadną;

II.  zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa za postępowanie odwoławcze 480 (czterysta osiemdziesiąt) złotych opłaty i 20 (dwadzieścia) złotych zwrotu wydatków.

XI Ka 34/15

UZASADNIENIE

K. S. (1) został oskarżony o to, że:

I. w dniu 23 czerwca 2012 roku w S. woj. (...) groził K. K. (1) zgwałceniem, przy czym groźby te wzbudziły w pokrzywdzonej uzasadnioną obawę, że zostaną spełnione

tj. o przestępstwo z art. 190 § 1 k.k.;

II. w dniu 23 czerwca 2012 roku w S. woj. (...) działając publicznie bez powodu, przez co okazał rażące lekceważenie dla porządku prawnego, uderzył pięścią w twarz K. K. (1) powodując zniszczenie na jej szkodę okularów wartości 800 zł oraz powstanie obrażeń ciała w postaci złamania kości nosa bez przemieszczenia odłamów krwiaka okularowego oka prawego i zasinienia kąta oka lewego, bolesności ciała nad okiem prawym, okolicy skroniowej prawej i policzka prawego, stłuczenia nosa z krwawieniem z przewodów nosowych, które spowodowały naruszenie czynności narządu ciała na okres do 7 dni

tj. o przestępstwo z art. 288 § 1 k.k. w zb. z art. 157 § 2 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. w zw. z art. 57a k.k.;

III. w dniu 23 czerwca 2012 roku w S. woj. (...) dokonał rozboju na osobie M. K. (1), w ten sposób, że po uprzednim użyciu przemocy polegającej na biciu go pięściami po twarzy i przewróceniu go na ziemię zabrał w celu przywłaszczenia uprzednio zerwany z szyi złoty łańcuszek z krzyżykiem wartości 600 zł powodując powstanie obrażeń ciała w postaci podbiegnięcia krwawego okolicy kolana lewego, otarć naskórka na głowie i kończynach, bolesności pourazowej głowy, pleców i obu stawów kolanowych, które spowodowały naruszenie czynności narządu ciała na okres poniżej 7 dni

tj. o przestępstwo z art. 280 § 1 k.k. w zb. z art. 157 § 2 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.;

IV. w dniu 23 czerwca 2012 roku w S. woj. (...) działając publicznie bez powodu, przez co okazał rażące lekceważenie dla porządku prawnego, bił pięściami po całym ciele M. M. (1) powodując powstanie obrażeń ciała w postaci ogólnych potłuczeń i zasinień twarzy, bolesności żeber i otarcia skóry okolicy kolan

tj. o przestępstwo z art. 157 § 2 k.k. w zw. z art. 57a k.k.

Wyrokiem z dnia 27 października 2014 r Sąd Rejonowy w VII Wydziale Karnym w C.:

I. uniewinnił K. S. (1) od dokonania czynu I zarzucanego mu aktem oskarżenia;

II. uznał go za winnego tego, że:

1. w dniu 23 czerwca 2012 roku w S. woj. (...) dopuścił się występku o charakterze chuligańskim w ten sposób, że działając publicznie bez powodu, przez co okazał rażące lekceważenie dla porządku prawnego, dopuścił się umyślnego zamachu na zdrowie K. K. (1) w ten sposób, że uderzył K. K. (1) pięścią w twarz powodując u niej powstanie obrażeń ciała w postaci: złamania kości nosa bez przemieszczenia odłamów, krwiaka okularowego oka prawego i zasinienia kąta oka lewego, bolesności czoła nad okiem prawym, okolicy skroniowej prawej i policzka prawego, stłuczenia nosa z krwawieniem z przewodów nosowych, które to obrażenia spowodowały u K. K. (1) naruszenie czynności narządu ciała trwające nie dłużej niż siedem dni,

tj. popełnienia występku z art. 157 § 2 k.k. w zw. z art. 57a § 1 k.k.;

2. w dniu 23 czerwca 2012 roku w S. woj. (...) dopuścił się występku o charakterze chuligańskim w ten sposób, że działając publicznie bez powodu przez co okazał rażące lekceważenie dla porządku prawnego, dopuścił się umyślnego zamachu na zdrowie M. M. (1) w ten sposób, że bił M. M. (1) pięściami po całym ciele powodując powstanie obrażeń ciała w postaci ogólnych potłuczeń i zasinień twarzy oraz bolesności żeber, które to obrażenia spowodowały u M. M. (1) naruszenie czynności narządu ciała trwające nie dłużej niż siedem dni,

tj. popełnienia występku z art. 157 § 2 k.k. w zw. z art. 57a § 1 k.k.

przy czym przyjmuje się, iż czyny z pkt II ppkt 1 i 2 popełnił działając w podobny sposób, w krótkich odstępach czasu w warunkach ciągu przestępstw z art. 91 § 1 k.k. i za czyny z pkt II ppkt 1 i 2 stanowiące określony w art. 91 § 1 k.k. ciąg przestępstw wymierzył oskarżonemu na podstawie art. 157 § 2 k.k. w zw. z art. 57a § 1 k.k. karę jednego roku pozbawienia wolności;

III. na mocy art. 57a § 2 k.k. orzekł od oskarżonego K. S. (1) na rzecz pokrzywdzonej K. K. (1) nawiązkę w kwocie 1000 (tysiąc) złotych za czyn przypisany mu w pkt II ppkt 2;

IV. na mocy art. 57a § 2 k.k. orzekł od oskarżonego K. S. (1) na rzecz pokrzywdzonego M. M. (1) nawiązkę w kwocie 600 (sześćset) złotych za czyn przypisany w pkt II ppkt 2;

V. oskarżonego K. S. (1) uznał za winnego tego, że:

1. w dniu 23 czerwca 2012 roku w S. woj. (...) działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, używając przemocy wobec M. K. (1) poprzez bicie go pięściami po twarzy i głowie i przewróceniu go na ziemię, zabrał mu w celu przywłaszczenia złoty łańcuszek z krzyżykiem o wartości 600 (sześćset) złotych zrywając ten łańcuszek z szyi M. K. (1), przy czym działając we wskazany sposób spowodował u pokrzywdzonego powstanie obrażeń ciała w postaci podbiegnięcia krwawego okolicy kolana lewego, otarć naskórka na głowie i kończynach, bolesności pourazowej głowy, pleców i obu stawów kolanowych, które spowodowały naruszenie czynności narządu ciała na okres poniżej 7 dni

tj. popełnienia występku z art. 280 § 1 k.k. w zb. z art. 157 § 2 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.

i za ten czyn na mocy art. 280 § 1 k.k. w zb. z art. 157 § 2 k.k. w zw. z art. 11 § 3 k.k. przyjmując za podstawę wymiaru kary art. 280 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 3 k.k. wymierzył mu karę dwóch lat i czterech miesięcy pozbawienia wolności oraz na mocy art. 33 § 2 wymierzył mu karę 40 (czterdzieści) stawek dziennych grzywny ustalając na mocy art. 33 § 3 k.k. wysokość jednej stawki dziennej na kwotę 10 (dziesięć) złotych;

VI. na mocy art. 91 § 2 k.k. w zw. z art. 86 § 1 k.k. orzeczone wobec oskarżonego w pkt II i V kary pozbawienia wolności łączył i jako karę łączną wymierzył mu karę dwóch lat i siedmiu miesięcy pozbawienia wolności;

VII. na mocy art. 630 k.p.k. stwierdził, że wydatki za postępowanie w związku z czynem zarzucanym oskarżonemu w pkt I ponosi Skarb Państwa;

VIII. na mocy art. 624 § 1 k.p.k. zwolnił oskarżonego od uiszczania wydatków związanych z postępowaniem za czyny z pkt II i V, które przejął Skarb Państwa.

Apelację od powyższego wyroku wniósł obrońca oskarżonego zaskarżając powyższy wyrok na korzyść oskarżonego w części tj. co do punktów od II do VI. Zarzucił:

1. obrazę prawa karnego procesowego, mającą wpływ na jego treść, a mianowicie:

a) art. 4, 7 i 410 k.p.k. polegającą na rażąco dowolnej i wybiórczej ocenie zebranego w sprawie materiału, z pominięciem zasad wiedzy oraz doświadczenia życiowego, czego w szczególności wyrazem jest:

- polegające na rozstrzygnięciu na niekorzyść oskarżonego okoliczności spornych w zakresie zapisu z monitoringu sklepu poprzez przyjęcie, że opisane przez świadków zdarzenie miało miejsce w sytuacji, gdy oskarżony i świadek P. S. (1) po obejrzeniu tego zapisu sytuacji takiej zaprzeczali;

- rozważenie na niekorzyść oskarżonego wszystkich okoliczności spornych, poprzez nadanie mocy dowodowej zeznaniom świadków G. K. i A. K. (1) w zakresie monitoringu zewnętrznego sklepu poprzez przyjęcie, że zamontowane na budynku kamery stanowiły jedynie atrapę w sytuacji gdy świadkowie ci zeznawali, że kamery te nie działały, bo nie było podpiętego dysku i na tej podstawie nie danie mocy dowodowej w tym zakresie świadkowi P. S. (1) i wyjaśnieniem oskarżonego;

- ustalenie, że przebieg zdarzenia miał dla pokrzywdzonych przebieg nagły i niespodziewany, podczas gdy M. M. (1) faktycznie przyłączył się do szarpaniny oskarżonego z M. K. (1);

- nadanie zbyt dużej wagi zeznaniom świadka W. C. dotyczące przebiegu zdarzenia i przyjęcia za prawdziwe zmodyfikowanym zeznań w zakresie tego, że oskarżony szarpał się z M. K. (1), podczas gdy pierwotnie świadek ten wskazała, że po uderzeniu pokrzywdzonej K. nic więcej się nie działo;

- ustalenie na podstawie zeznań świadków A. K. (1), G. K., W. C., S. P. i A. H., że oskarżony zabrał M. K. (1) złoty łańcuszek, podczas gdy żaden z w/w świadków takiej sytuacji nie widział;

- bezkrytyczne obdarzenie wiarą zeznań świadka M. M. (1) co do kradzieży złotego łańcuszka mimo, że żaden ze świadków, którym zeznaniom Sąd nadał moc dowodową sytuacji takiej nie widzieli lub nie potwierdzają i jedynie na tej podstawie uznanie, że oskarżony dopuścił się rozboju;

- zaniechanie przedstawienia wnikliwego, starannego, precyzyjnego i pełnego omówienia zebranych w sprawie dowodów i wniosków z nich płynących, w szczególności w zakresie zamiaru oskarżonego co do kradzieży złotego łańcuszka na szkodę M. K. (1) przez co niemożliwe jest dokonanie kontroli instancyjnej zaskarżonego wyroku;

b) art. 167 k.p.k. poprzez jego niewątpliwie niesłuszne niezastosowanie mające swój wyraz w:

- braku inicjatywy dowodowej ze strony Sądu w zakresie zabezpieczenia nagrań z monitoringu wewnętrznego i zewnętrznego sklepu (...) w S. należącego do G. K.;

- braku inicjatywy dowodowej ze strony Sądu w zakresie oględzin miejsca zdarzenia pod kątem zweryfikowania twierdzeń świadków (uznanych przez Sąd za wiarygodne) dotyczących monitoringu zewnętrznego sklepu (...) w S. należącego do G. K. i/lub wywołania opinii biegłego w zakresie tego czy zamontowane kamery zewnętrzne dokonywały w dniu zdarzenia zapisu czy też nie;

- braku inicjatywy dowodowej w postaci wezwania w charakterze świadka funkcjonariuszy policji przybyłych na miejsce zdarzenia w dniu 23 czerwca 2012 roku;

c) art. 170 § 1 w zw. z art. 170 § 3 k.p.k. – poprzez jego niesłuszne zastosowanie i oddalenie wniosku dowodowego oskarżonego z dnia 31 stycznia 2013 roku bez wydania w tym przedmiocie stosownego postanowienia, co stanowi rażące naruszenie prawa oskarżonego do obrony;

d) art. 424 § 1 k.p.k. – poprzez brak uzasadnienia w części dotyczącej próby polubownego załatwienia sprawy pomiędzy pokrzywdzonymi, a oskarżonym co czyni wyrok niemożliwym do skontrolowania w toku odwoławczym;

2. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia mającą wpływ na treść wyroku, polegający na wadliwym ustaleniu, że K. S. (1) swoim zachowaniem wyczerpał znamiona przestępstwa z art. 280 § 1 k.k. w zb. z art. 157 § 2 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k., podczas gdy z prawidłowych ustaleń faktycznych wynika, że zachowanie K. S. (1), a zwłaszcza jego zamiar winny wskazywać, że oskarżony przystępując do bójki z pokrzywdzonym M. K. (1) nie miał zamiaru kradzieży w ogóle, a już na pewno nie złotego łańcuszka należącego do pokrzywdzonego;

3. rażącą niewspółmierność kary orzeczonej wobec oskarżonego, tj. kary pozbawienia wolności bez warunkowego zawieszenia kary w wymiarze 2 lat i 7 miesięcy, w wypadku gdy sytuacja osobista K. S. (1) i przedstawione powyżej zarzuty przemawiają za zdecydowanie łagodniejszym potraktowaniem oskarżonego oraz rażącą niewspółmierność nawiązki, polegającą na zasądzeniu od oskarżonego na rzecz K. K. (1) w kwocie 1000 (tysiąc) zł, a na rzecz M. M. (1) w kwocie 600 (sześćset) zł, podczas gdy okoliczności sprawy przemawiają za orzeczeniem jej w zdecydowanie niższej wysokości.

Na podstawie art. 427 § 1 k.p.k., art. 437 § 1 i 2 k.p.k. wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Chełmie.

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Apelacja obrońcy K. S. (1) jest niezasadna w stopniu oczywistym. Skarżący wskazał na naruszenie przez sąd rejonowy przepisów art. 4,7, 410, 424 par. 1 kpk, nadto na art. 170 par.1 i 3 kpk kpk, jako rzutujące – w jego ocenie na treść zaskarżonego wyroku.

W toku kontroli odwoławczej sąd okręgowy uznał, że Sąd Rejonowy w Chełmie orzekając w niniejszej sprawie procedował prawidłowo, nie uchybiając wskazanym wyżej normom z zakresu prawa procesowego, które mogłyby mieć wpływ na treść wyroku. W toku postępowania zostały wyjaśnione – zgodnie z nakazem płynącym z dyspozycji przepisu art. 366 par. 1 kpk – wszystkie istotne dla sprawy okoliczności. Ustalenia faktyczne sąd rejonowy poczynił w oparciu o całokształt zgromadzonego w sprawie i ujawnionego na rozprawie materiału dowodowego ( art. 410 kpk), który ocenił z poszanowaniem reguł wynikających z art. 4 i 7 kpk, co sprawiło, że zaskarżone rozstrzygnięcie zapadło w oparciu o prawidłowe ustalenia faktyczne. Ponadto swoje stanowisko Sąd Rejonowy w Chełmie w sposób należyty uzasadnił w pisemnych motywach wyroku, sporządzonych zgodnie z wymogami art. 424 par. 1 i 2 kpk.

Zdaniem sądu okręgowego nie sposób podzielić poglądów autora apelacji, że sąd rejonowy w swoim postępowaniu naruszył wyrażoną w art. 4 kpk zasadę obiektywizmu. Lektura pisemnych motywów zaskarżonego wyroku wskazuje, że sąd rejonowy miał w polu widzenia wszystkie dowody zebrane w toku postępowania zarówno te korzystne jak i dla oskarżonego niekorzystne. Zważyć należy w tym miejscu, iż zarzut obrazy art. 4 kpk statuującego ogólną zasadę procesową, nie może sam przez się stanowić podstawy apelacji. Przedmiotem uchybień zarzuconych w środku odwoławczym mogą być bowiem tylko konkretne normy nakazujące lub zakazujące dokonywania określonych czynności w określonej sytuacji procesowej ( wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 23 czerwca 2004 r II AKa 140/04 , LEX nr 145869).

W przekonaniu Sądu Okręgowego w Lublinie nie sposób uznać za obrońcą oskarżonego, że sąd I instancji oceniając zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, dopuścił się naruszenia art. 7 kpk. Zgodne z utrwalonym orzecznictwem Sądu Najwyższego przekonanie sądu o wiarygodności jednych dowodów i niewiarygodności innych pozostaje pod ochroną art. 7 kpk, jeśli tylko jest poprzedzone ujawnieniem w toku rozprawy głównej całokształtu okoliczności sprawy, stanowi wyraz rozważenia wszystkich okoliczności przemawiających zarówno na korzyść jak i na niekorzyść oskarżonego, jest zgodne ze wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego a nadto zostało wyczerpująco i logicznie uargumentowane.

W ocenie sądu okręgowego sąd I instancji spełnił powyższe wymagania, dokonując wbrew twierdzeniom apelacji swobodnej a nie dowolnej oceny dowodów.

Przechodząc do szczegółowej argumentacji wskazanej w środku odwoławczym przez obrońcę oskarżonego Sąd Rejonowy w Chełmie czyniąc ustalenia faktyczne prawidłowo przeprowadził dowód z zeznań pokrzywdzonych oraz prawidłowo dowody te ocenił. Nie ma żadnych podstaw do kwestionowania prawdziwości twierdzeń K. K. (1), M. K. (1) i M. M. (1). Osoby te w dniu zajścia przypadkowo znalazły się w sklepie należącym do G. K. z zamiarem dokonania drobnych zakupów. Były trzeźwe oraz posiadały skonkretyzowane plany udania się do rodziny oraz na cmentarz na grób ojca K. K. (1). Nie miały żadnych powodów do tego, aby inicjować zdarzenia, które zakończyło się skierowaniem do sądu aktu oskarżenia przeciwko oskarżonemu. Zasadnie zatem sąd rejonowy ustalił, że to oskarżony był inicjatorem zajścia, co niewątpliwie wynikało ze stanu nietrzeźwości, w którym pozostawał i co najmniej niestosownych zachowań w stosunku do A. K. (2) oraz K. K. (1), nieakceptowanych przez M. K. (1). Ocena zatem głównych dowodów w sprawie w postaci zeznań pokrzywdzonych dokonana przez Sąd Rejonowy w Chełmie została w pełni zaaprobowana przez Sąd Okręgowy w Lublinie. Dowody te zasadnie pozwoliły na odrzucenie przez sąd rejonowy twierdzeń oskarżonego, który w toku postępowania ewidentnie umniejszał swoją winę i nadanie im waloru wiarygodnych jedynie w części, co sąd rejonowy właściwie umotywował w uzasadnieniu sporządzonego wyroku.

Wbrew twierdzeniom obrońcy oskarżonego zasadnie sąd oparł się - ustalając to co działo się na zewnątrz sklepu - na zeznaniach pokrzywdzonych przyjmując, że są one spójne, wzajemnie ze sobą korelują oraz zostały potwierdzone zeznaniami osób, które nie brały udziału w zajściu a znalazły się tego dnia w sklepie. To te dowody pozwoliły na odtworzenie stanu faktycznego. Zarzut, że sąd nie uczynił tego w oparciu o zapis monitoringu z kamer znajdujących się na zewnątrz sklepu jest nietrafny zważywszy na fakt, że sąd bezspornie ustalił w oparciu o zeznania G. K. i A. K. (1), iż w dniu zdarzenia nie było monitoringu zewnętrznego w sklepie, a był jedynie monitoring wewnętrzny, którego zapis został jednak usunięty po zwrocie nośnika z zapisem nagrania A. K. (3). G. K. wskazał wprost, że na zapisie tego dnia było widać tylko to co działo się w sklepie (k. 176), co w pełni potwierdziła A. K. (1) ( k. 168v) oraz M. K. (2) ( k. 319). Niewątpliwie w świetle zeznań tego ostatniego świadka, gdyby zapis monitoringu obejmował zdarzenie został by on dołączony do akt sprawy. Tak się nie stało, co wyjaśnił funkcjonariusz policji przed sądem i co zostało uwzględnione przy ocenie dowodów. Skoro zatem nie było monitoringu przed sklepem, co sąd rejonowy prawidłowo ustalił ani oskarżony ani jego matka P. S. (1) nie mogli oglądać zapisu monitoringu w takiej postaci. Szczególnie P. S. w oparciu o taki dowód nie mogła posiąść żadnej wiedzy co do przebiegu zdarzenia, które rozegrało się po wyjściu oskarżonego i pokrzywdzonych ze sklepu. Sąd Rejonowy na k. 21 uzasadnienia kwestię tę w zakresie swojego toku rozumowania przedstawił i nie zachodzi konieczność powtarzania jej, przy aprobacie ze strony sądu okręgowego, że P. S. i oskarżony zapoznali się z obrazem z monitoringu z wnętrza sklepu.

W świetle tych dowodów, którym sąd nadał zasadnie walor przekonujących nie może znaleźć aprobaty zarzut skarżącego, że sąd kwestię tę rozstrzygnął na niekorzyść oskarżonego. Ocenił ją bowiem właściwie, analizując szczegółowo wszystkie dowody odnoszące się do tej problematyki. W tym miejscu należy wskazać, że sąd rejonowy nie naruszył reguły art. 167 kpk, co wg. skarżącego mogło mieć wpływ na treść. Wbrew twierdzeniom skarżącego podjął inicjatywę zmierzającą do zabezpieczenia nagrań monitoringu zewnętrznego i wewnętrznego poprzez wydanie stosownych zarządzeń ( k.123), co zakończyło się ustaleniami, że zapisów nie ma w oparciu o zeznania wskazanych wyżej osób. Dalsze zatem czynności w tym zakresie byłyby bezprzedmiotowe. Stąd też zarzut skarżącego dotyczący tego, że sąd nie podjął inicjatywny dowodowej i nie wywołał opinii biegłego jest niezasadny. Pozostając przy zarzutach naruszenia art. 170 par. 1 i 3 kpk sąd okręgowy w toku kontroli odwoławczej stwierdził, iż sąd nie uchybił wskazanym wyżej normom. Istotnie w dniu 31 stycznia 2013 r. oskarżony złożył wniosek dowodowy o zabezpieczenie dokumentacji medycznej (...) w C., z którego miało wynikać, że obrażenia u K. K. były wynikiem ataku epilepsji (k. 124). Dowód ten, w postaci żądanej dokumentacji medycznej znajduje się w aktach sprawy ( k. 48) sąd przeprowadził go i ocenił (k. 327). Wbrew twierdzeniom tezy dowodowej sprecyzowanej przez oskarżonego w dokumentacji tej istnieje zapis, że przyczyną udzielanej pomocy jest to, że „ została pobita przez znanego sobie człowieka” a wynikiem niewątpliwie wywiadu jest zapis, że leczy się na padaczkę. Oskarżony w świetle powyższego cofnął wniosek dowodowy na rozprawie ( k. 144).

Nie zasługuje także na uwzględnienie wskazane uchybienie naruszenia przez sąd reguły art. 167 kpk w zakresie w jakim obrońca czyni zarzut nie przesłuchania interweniujących policjantów. Wniosek taki nie został złożony przez oskarżonego; jego obrońca także nie precyzuje szczegółowo tezy dowodowej na jakie okoliczności świadkowie ci mieli być przesłuchania. Sam fakt, że pojawili się na miejscu zdarzenia już po jego zakończeniu, nie może przecież automatycznie przesądzać o konieczności dopuszczenia takiego dowodu. Ogólnikowe sformułowanie, iż wymaga tego prawda materialna nie czyni zadość wskazaniu na jakie konkretnie okoliczności świadkowie winni złożyć zeznania.

Nie zasługuje na uwzględnienie kwestionowanie przez skarżącego, że przebieg zdarzenia miał dla pokrzywdzonych przebieg nagły. sąd rejonowy prawidłowo w oparciu o zeznania pokrzywdzonych ustalił, że tak w istocie było a sytuacja, w której się znaleźli była dla nich zaskoczeniem, szczególnie dla K. K. (1) uderzonej nagle i bez powodu w twarz. M. M. (1) zaś nie przyłączył się do szarpaniny jak wywodzi skarżący, ale podjął - jak prawidłowo ustalił sąd rejonowy - próbę odciągnięcia oskarżonego od M. K. (1), co spowodowało skierowanie agresji na drugiego z pokrzywdzonych. Ustalenia poczynione przez sąd rejonowy są w tym zakresie prawidłowe.

Jak wcześniej wskazano ustalenia faktyczne sąd rejonowy oparł głownie na zeznaniach osób pokrzywdzonych. One to bowiem od początku do końca uczestniczyły w zdarzeniu i opisały je w sposób, który zarejestrowały mając na uwadze to co się z nimi działo. Kwestię tę sąd rejonowy właściwie ocenił wskazując w toku swojego rozumowania, że drobne rozbieżności w ich relacjach czy też nie podawanie pewnych szczegółów wynika z dynamicznego charakteru zajścia oraz szoku w jakim pokrzywdzeni się znaleźli. Ponadto wskazał, że pokrzywdzeni byli w różnym stopniu zaangażowani w zajście, gdyż przemoc ze strony oskarżonego dotknęła ich w różnym czasie, co spowodowało, że w różny sposób mogli zapamiętać szczegóły zdarzenia i odtwarzać je głównie w odniesieniu do tego co działo się z każdym z nich.

W świetle powyższego właściwa jest ocena zeznań W. S., co kwestionuje skarżący. Sąd Rejonowy dostrzegł przecież niewielkie rozbieżności w jej zeznaniach, przeanalizował je i ocenił w sposób właściwy i w odniesieniu do pozostałych dowodów zgromadzonych w sprawie. Wyjaśnił w sposób zasługujący na akceptację przyczyny rozbieżności w twierdzeniach świadka, która jest osobą bardzo młodą i przestraszyła się zdarzenia, którego była świadkiem. Jej zeznania, nawet o ile są w nich niewielkie rozbieżności dostrzeżone przez sąd, potwierdzają przecież sprawstwo oskarżonego. W. S. opisała awanturę, która miała miejsce z udziałem oskarżonego przed sklepem, wskazała, że nietrzeźwy oskarżony uderzył K. K. w twarz. Podała, że bardzo się zdenerwowała (k. 50-51). Z zeznań zaś złożonych na rozprawie wynika, że całą swoją uwagę skierowała na pomoc K. K. „pomagałam K., nie wiem co robił oskarżony”, co w pełni uzasadnia to że nie rejestrowała wszystkich szczegółów. Nie ma żadnych powodów do dyskwalifikacji zeznań świadka, czy innej niż uczynił to sąd rejonowy oceny jej zeznań. Na miejscu znalazła się przypadkowo, a zajście opisała tak jak je zapamiętała. Zważywszy na jej twierdzenia, że nie jest skonfliktowana z oskarżonym nie ma żadnych powodów od uznania jej twierdzeń za niewiarygodne.

Wbrew twierdzeniom oskarżonego sąd rejonowy poczynił prawidłowe ustalenia, że K. S. (2) dokonał kradzieży łańcuszka należącego do pokrzywdzonego. Głównym dowodem na którym się oparł było twierdzenie M. M. (1), który widział moment kradzieży jak i to, że oskarżony chowa łańcuszek do kieszeni oraz zeznania pokrzywdzonego, który opisał moment, w którym czuł, że K. S. zerwał mu łańcuszek z szyi. Istotnie, jak twierdzi obrońca, nikt inny faktu tego nie zauważył. Zeznania jednak pozostałych świadków potwierdzają w sposób pośredni, że pokrzywdzony w skutek działania oskarżonego utracił łańcuszek, który ten mu zabrał i schował do kieszeni. A. K. (1) zeznała przecież, że widziała na szyi pokrzywdzonego łańcuszek przed zajściem, a tuż po nim pokrzywdzony mówił, że nie ma łańcuszka ( k. 24v). Podobne zeznania złożył G. K. ( k. 27), twierdząc, że od chłopaka K. dowiedział się , że nie ma łańcuszka a M. M. mówił, żeby go nie szukał bo oskarżony schował go do kieszeni. Także S. P. zeznała ( k. 39), iż od A. dowiedziała się, że K. zabrał M. złoty łańcuszek. Osoby te zatem w sposób pośredni potwierdziły fakt kradzieży łańcuszka, wskazując, że wiedzę o tym powzięły tuż po zdarzeniu. Dowody te choć pośrednie, potwierdzają zeznania pokrzywdzonych co do utraty łańcuszka przez M. K.. Dowodom tym, także w zakresie dokonanej kradzieży sąd nadal walor wiarygodnych, co znajduje akceptację sądu okręgowego. Dowody te omówił w sposób właściwy , pełny, umożliwiając, wbrew twierdzeniom skarżącego kontrolę toku rozumowania , który w oparciu o zebrane dowody przeprowadził. Czynią one zasadnym poczynione przez sąd ustalenia, że oskarżony stosując wobec M. K. (1) w przemoc w postaci bicia go dokonał na jego szkodę kradzieży łańcuszka. Niewątpliwie towarzyszył mu przy tym zamiar nagły charakteryzujący się szybkością jego podjęcia i nagłością realizacji, co miało miejsce w czasie bicia pokrzywdzonego. Zamiar ten skutkował zerwanie łańcuszka, który pokrzywdzony miał na szyi, schowanie go do kieszeni i oddalenie się z miejsca zdarzenia. Nietrafna jest zatem argumentacja obrońcy, który wbrew dowodom usiłował wykazać, że oskarżony zabrał łańcuszek niejako przy okazji, nie mając wcześniej w tym celu zamiaru pobicia oskarżonego. Jak wyżej wskazano kradzież nastąpiła w czasie zadawania ciosów pokrzywdzonemu. Zasadnie także sąd oparł się co do wartości mienia na zeznaniach K. K. (1), która łańcuszek ten kupiła i sprecyzowała jego wartość. Ta nie była kwestionowana w czasie postępowania.

W przekonaniu Sądu Okręgowego w Lublinie dowody obdarzone przez sąd wiarą, w pełni dały podstawę do poczynienia przez Sąd Rejonowy w Chełmie zaprezentowanych w uzasadnieniu wyroku ustaleń faktycznych w zakresie przypisanych oskarżonemu czynów. Podkreślić należy, że zarzut błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku nie może sprowadzać się do samej polemiki z ustaleniami sądu wyrażonymi w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, lecz powinien zmierzać do wykazania jakich konkretnie uchybień w zakresie logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego dopuścił się sąd oceniając zebrany materiał dowodowy.

Sąd Rejonowy w Chełmie, w pisemnych motywach wyroku dokładnie omówił i przeanalizował zgromadzone w sprawie dowody, w sposób jasny i logiczny uzasadniając powody takiej a nie innej ich oceny, którą Sąd Okręgowy w Lublinie aprobuje. Podziela także argumentację sądu I instancji w zakresie przyjętej kwalifikacji prawnej czynów z art. 157 par. 2 kk w zw. z art. 57 a kk i art. 280 par. 1 kk w zw. z art. 157 par. 2 kk i art. 11 par. 2 kk. W zakresie czynów wyczerpujących dyspozycję art. 157 par. 2 kk sąd prawidłowo zastosował normę art. 91 par. 1 kk

Niezasadny jest także zarzut obrońcy oskarżonego stawiający sądowi rejonowemu sprzeciw co do wymiaru kary i twierdząc, że ta która została wymierzona jest rażąco niewspółmiernie surowa z uwagi na istnienie okoliczności, które powinny przemawiać za łagodniejszym potraktowaniem oskarżonego. Sąd rejonowy w uzasadnieniu szczegółowo uzasadnił wymiar kary , skrupulatnie analizując okoliczności jej wymiary, tak w zakresie kar jednostkowych jak i kary łącznej pozbawienia wolności. Przypomnieć bowiem należy, że rażąca niewspółmierność kary zachodzi wtedy, gdy suma zastosowanych kar i środków karnych za przypisane oskarżonemu przestępstwie nie uwzględnia należycie stopnia winy i społecznej szkodliwości czynu oraz nie realizuje w wystarczającej mierze celu kary w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa z jednoczesnym uwzględnieniem celów zapobiegawczych i wychowawczych jakie kara ma osiągnąć w stosunku do oskarżonego (por. Z. Gostyński, J. Bartoszewski , L. Garodcki, S. Przyjemski, R. Stefański, S. Zabłocki, Kodeks postępowania karnego. Komentarz Tom II, Dom Wydawniczy ABC 1998 , komentarza do art. 438 kpk). Jednocześnie w rozumieniu art. 438 pkt.4 kpk kara rażąco niewspółmierna, to taka kara, która nie daje się zaakceptować z powodu różnicy o randze zasadniczej, rażącej, wręcz „bijącej w oczy”( wyroki: SA w Krakowie z 14.XI 2005 r. w sprawie II AKa 165/05 – KZS 2005/10/32, SA we Wrocławiu z 30 V 2003 r. w sprawie II AKa 163/03 – OSA 2003/11/113). Taka sytuacja nie zachodzi w omawianej sprawie w stosunku do oskarżonego K. S.. Lektura fragmentu uzasadnienia odnoszącego się do wymiaru kary orzeczonej wobec oskarżonego prowadzi do konstatacji , że Sąd Rejonowy w Chełmie ferując rozstrzygnięcie o karze wymierzonej oskarżonemu miał na uwadze wszystkie okoliczności istotne dla wymiaru kary, zarówno te obciążające jak i łagodzące i nadał im właściwą rangę, wskazując iż uwzględnia zalecenia art. 53 par. 1 i 2 kk. Uwzględnił szkodliwość społeczną czynów, ich chuligański charakter oraz uprzednią karalność oskarżonego , z której jak słusznie wskazał Sąd Rejonowy oskarżony nie wyciągnął należytych wniosków, pozostając w swoistym poczuciu bezkarności. Uprzedni wyrok zapadł w stosunku do S. S. 22 grudnia 2011 r. ( k.384), a już po niespełna roku oskarżony popełnił kolejne, znacznie poważniejsze przestępstwa, działając przecież w okresie próby. W dniu 28 lutego 2014 r. a zatem po popełnieniu czynów objętych niniejszym wyrokiem oskarżony dopuścił się kolejnego przestępstwa, za które został skazany wyrokiem Sądu Rejonowego w Chełmie w sprawie VII K 1038/13. Zatem kary jednostkowe są adekwatne do wagi czynów, a kara łączna uwzględnia właściwości i warunki osobiste oskarżonego oraz pozostałe okoliczności istotne dla wymiaru kary. Wskazać należy, że zostały one wymierzone w granicach dolnego ustawowego zagrożenia. Kara łączna w orzeczonym wymiarze uświadomi oskarżonemu nieopłacalność postaw życiowych, które przyjął, a które sprowadzają się do naruszania porządku prawnego. Jednocześnie z punktu widzenia społecznego stanowi właściwą w odniesieniu do zachowania represję, za postępowanie nieakceptowalne społecznie w najmniejszym stopniu. Zasadnie Sąd Rejonowy w Chełmie wymierzył karę bezwzględną pozbawienia wolności, co sąd okręgowy w pełni akceptuje. Orzeczona kara grzywny także jest adekwatna tak do szkodliwości czynu, za który została wymierzona jak i możliwości finansowych oskarżonego zważywszy, że jest ona bardzo niska . Także zasądzenie na rzecz pokrzywdzonych na mocy art. 57 a par. 2 kk stosownych nawiązek w orzeczonej przez sąd wysokości nie razi swoją surowością. Wręcz odwrotnie, zważywszy na cierpienia K. K. (1) i rodzaj obrażeń, których doznała w postaci złamania kości nosa orzeczone wobec niej nawiązka jest niewysoka.

Skarżący nadto nie przedstawił żadnych argumentów , które byłyby w stanie podważyć trafność rozstrzygnięci Sądu Rejonowego odnośnie orzeczenia o karze.

Mając zatem na uwadze powyższe rozważania, wobec oczywistej bezzasadności omówionych zarzutów podniesionych w apelacji obrońcy oskarżonego i niestwierdzenia uchybień określonych w art. 439 i 440 kpk podlegających uwzględnieniu z urzędu Sąd Okręgowy utrzymał zaskarżony wyrok w mocy.

Orzeczenie o zwolnieniu oskarżonych od ponoszenia kosztów sądowych i ustaleniu, że wchodzące w ich skład wydatki ponosi Skarb Państwa zapadło w oparciu o art. 624 par. 1 kpk, gdyż w ocenie Sądu Okręgowego sytuacja materialna oskarżonego nie pozwala na uiszczenie przez nich tych należności.

Z tych względów Sąd Okręgowy orzekł jak w wyroku.

Ewa Bogusz – Patyra Magdalena Kurczewska – Śmiech Sławomir Kaczor