Pełny tekst orzeczenia

Sygn. Akt I C 459/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 4 lutego 2015r.

Sąd Okręgowy we Wrocławiu Wydział I Cywilny

w składzie następującym :

Przewodniczący SSO Anna Stańczyk

Protokolant Krzysztof Musiał

po rozpoznaniu w dniu 28 stycznia 2015r. we Wrocławiu

sprawy z powództwa K. K. (1) i I. K.

przeciwko (...) S.A. w W.

o zapłatę

I.  zasądza od strony pozwanej, (...) S.A. w W. na rzecz powódki K. K. (1) kwotę 100.000 zł. (sto tysięcy złotych), z ustawowymi odsetkami od dnia 09.05.2013r..;

II.  zasądza od strony pozwanej, (...) S.A. w W. na rzecz powoda: I. K. kwotę 80.000 zł. (osiemdziesiąt tysięcy złotych) z ustawowymi odsetkami od dnia 01.01.2015r.;

III.  zasądza od strony pozwanej, (...) S.A. w W. na rzecz powódki K. K. (1) kwotę 8.617 zł. tytułem zwrotu kosztów procesu;

IV.  zasądza od strony pozwanej, (...) S.A. w W. na rzecz powoda I. K. kwotę 3.670,20 zł. tytułem zwrotu kosztów procesu;

V.  nakazuje stronie pozwanej, (...) S.A. w W. aby uiściła na rzecz Skarbu Państwa (kasa Sądu Okręgowego we Wrocławiu) kwotę 2.500 zł. tytułem brakującej opłaty od pozwu, od zasądzonej części roszczenia

VI.  pozostałą brakującą opłatą od pozwu obciąża Skarb Państwa.

I C 459/14

UZASADNIENIE

K. i I. K. wnieśli o zasądzenie od (...) S.A. w W. na rzecz K. K. (1) kwoty 100.000 zł. z ustawowymi odsetkami od dnia od 09.05.2013r. oraz na rzecz I. K. kwoty 100.000 zł. z ustawowymi odsetkami liczonymi od 31 dnia po dacie doręczenia odpisu pozwu stronie pozwanej, tytułem zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych, wyrażającego się w szczególnej więzi emocjonalnej, a także prawie posiadania członka rodziny. Wnieśli też o zasądzenie na ich rzecz kwot po 7.200 zł. kosztów zastępstwa procesowego oraz po 17 zł opłaty za pełnomocnictwo.

W uzasadnieniu pozwu podali, iż w dniu (...), na drodze (...)pomiędzy W.i S., doszło do wypadku komunikacyjnego, w następstwie którego śmierć poniosła H. K.. Wypadek spowodował M. K., który posiadał ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnych posiadaczy pojazdów mechanicznych u strony pozwanej. M. K., za spowodowanie wypadku został skazany wyrokiem Sądu Rejonowego w Wołowie z dnia 11.08.2004r. (sygn. akt II K 72/04). W następstwie śmierci H. K.naruszone zostało dobro osobiste powodów w postaci szczególnej więzi emocjonalnej i rodzinnej oraz prawa do życia w pełnej rodzinie. Pozwana decyzjami z dnia 06.04.2004r. i 08.06.2004r. uznała swoja odpowiedzialność i przyznała powódce K. K. (1)kwotę 35.000 zł. tytułem stosownego odszkodowania za znaczne pogorszenie sytuacji życiowej po śmierci matki. Powodowi I.strona pozwana przyznała 25.000 zł. Pismem z 08.05.2013r. odmówiła jednak powódce spełniania dalszych roszczeń twierdząc, iż odpowiedzialność ubezpieczyciela z tytułu OC nie obejmuje takich roszczeń tj. objętych dyspozycją art. 448kc w związku z art. 23 i 24 kc). Zmarła była matką powódki i żoną powoda. W chwili śmierci miała 38 lat. Wiadomość o śmierci H. K.była szokiem dla powodów. Spowodowała pustkę, w domu, w życiu i sercu powodów. Pozostawiła powoda z 9 letnią córką. Była osobą aktywną, zawsze chętna do pomocy, pracowita i ceniąca więzy rodzinne. Dbała o utrzymanie dobrych stosunków z najbliższymi. Rodzina zmarłej była związana ze sobą emocjonalnie, spędzała wspólnie dużo czasu i wzajemnie się wspierała. Powodowie zamieszkiwali wspólnie ze zmarłą. H. K.zajmowała się prowadzeniem wspólnego gospodarstwa domowego. Na niej też spoczywał ciężar opieki i wychowania córki. Pomagała jej w nauce, chodziła na wywiadówki i okazywała zwykłą matczyna troskę. Pomimo młodego wieku powódka bardzo przeżyła zaistniałą sytuację. Trudno wyobrazić sobie i opisać krzywdę jakiej doznało dziecko w związku ze śmiercią matki. Powódka nagle została pozbawione matczynej bliskości, miłości, szczególnej więzi, której nic nie jest w stanie zastąpić. Powódka dotkliwie odczuwa to do dzisiaj. Śmierć matki pozostawiła trwały ślad w jej psychice. Powódka w pewnym sensie została pozbawiona dzieciństwa. Powód stracił towarzyszkę życia, matkę swojego dziecka. Żona była najbliższą osobą, przyjaciółką, partnerką. Wraz z jej śmiercią stracił możliwość dzielenia się radością oraz smutkiem życia codziennego ze swoja żoną, a na jego barki spadł cały ciężar prowadzenia gospodarstwa domowego oraz wychowywania córki. Cierpiał mając świadomość, iż córka została pozbawiona miłości i opieki matki. Sam utracił wsparcie jakie dawała mu żona. Powód z żoną starali się o narodziny córki przez 9 lat. Zmarła H. K.w chwili śmierci była w trzecim miesiącu ciąży. Ta okoliczność wpływa na zwiększenie poczucia krzywdy i przezywanego bólu u powoda, który w jednej chwili stracił żonę i szansę na powtórne zostanie ojcem. Powódka w związku ze śmiercią matki zmuszona była korzystać ze wsparcia psychologicznego.

Strona pozwana, w odpowiedzi na pozew (k. 146), wniosła o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powódki kosztów procesu w kwocie 7.200 zł. oraz od powoda w kwocie 7.200zł.

Przyznała, iż w ramach obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych ponosi odpowiedzialność za skutki zdarzenia z 05.12.2003r., wskutek którego śmierć poniosła matka powódki, a zona powoda – H. K.. Stwierdziła jednak, iż roszczenia powodów oparte na przepisie art. 448 k.c. i art. 24 k.c. są rażąco wygórowane i jako takie nie zasługują na uwzględnienie. Zdaniem strony pozwanej sąd winien wziąć pod uwagę, iż od śmierci H. K. upłynęło 10 lat, a co za tym idzie krzywda powodów uległa złagodzeniu oraz fakt, iż wypłaciła powódce 35.000 zł. odszkodowania w związku ze śmiercią H. K., a 25.000 zł. Odszkodowanie to, wypłacone na podstawie art. 446 § 3 k.c. w 2004r. uwzględnia także element cierpienia.

Sąd ustalił co następuje:

W dniu (...)., w wypadku komunikacyjnym, śmierć poniosła H. K., matka powódki i żona powoda. Odpowiedzialność za skutki tego zdarzenia ponosi za sprawcę, na podstawie obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych, strona pozwana, która w roku 2004 wypłaciła, na podstawie art. 446 § 3 k.c., powódce kwotę 35.000 zł., a powodowi kwotę 25.000 zł.

niesporne

Pismem z dnia 25 kwietnia 2013r. powódka K. K. (1) zgłosiła stronie pozwanej roszczenie w kwocie 60.000 zł. tytułem zadośćuczynienia, powołując się na przepis art. 448 k.c. oraz w kwocie 25.000 zł. tytułem odszkodowania, na podstawie art. 446 § 3 k.c. Strona pozwana pismem z dnia odmówiła żądaniom powódki.

d/ akta szkody k. 261

Między powodem i jego zmarłą żoną były bardzo dobre relacje. K. była bardzo związana z matką. K. zajmowali się razem. K. była bardzo długo wyczekiwanym dzieckiem. K. nie powiedzieli od razu o śmierci matki. K. bardzo płakała kiedy się dowiedziała. Szczególnie przeżywali bo zaraz była komunia wnuczki. Powód z żoną byli bardzo dobrym małżeństwem. Byli bardzo szczęśliwi z posiadania córki. K. zamknęła się w sobie po śmierci mamy. Dużo czytała.

d/ zeznania św. Z. K. k. 196, św. K. K. (2) k. 197/ przesłuchanie powoda k. 199, przesłuchanie powódki k. 200

H. K. była nazywana przez rodzinę A.. Powód z rodzina często wyjeżdżał nad morze. Posiłki przygotowywali wspólnie. Mają w domu zdjęcia zmarłej, zdjęcia całej rodziny. Pogorszyła się ich sytuacja materialna po śmierci H.. Powód przeszedł na rentę. K. zawsze dobrze się uczyła. Powód z córką, po śmierci H. K. poradzili sobie bardzo dobrze. Powód trochę się rozchorował i przeszedł na rentę. Leczył się na wrzody na żołądku, miał operację. Coś miał z jelitem.

d/ zeznania św. K. K. (2) k. 197/

Życie powoda i powódki zmieniło się po śmierci H. K.. Matka powoda pomagała mu w opiece nad córką.

d/ zeznania św. Z. K. k. 196, przesłuchanie powoda k. 199

H. K. w chwili wypadku była w ciąży. K. przyjęła dobrze tłumaczenie ojca o śmierci matki. Smutek pozostał w K. do dzisiaj.

d/ przesłuchanie powoda k. 199

O śmierci żony dowiedział się będąc w pracy w A.. Nic nie pamięta z drogi do domu. Długo nie chciała rozmawiać o mamie. Powód po śmierci żony sam prał i gotował. Z teściowa nie mieli dobrych relacji, nie pomagała mu po śmierci zony. Zaprowadził ja do psychologa ale psycholog nie dogadał się z K.. W (...) urodził się powodowi i H. K. syn M. ale po 4 dniach od urodzenia zmarł. Żona bardzo to przeżyła, krótko przed śmiercią dowiedziała się że jest w ciąży. Od 3, 4 lat mieszka powód z inną kobietą, która ma swoje dziecko. Powód teraz unika gości, nie jest już taki wesoły jak przed śmiercią żony. Święta zawsze spędzali u rodziców albo u brata. W święta szczególnie brakuje zmarłej. Powód sam zaprojektował pomnik żony. K. po śmierci mamy zrywała się w nocy i płakała, raz się zmoczyła. Powód starał się z żoną otworzyć własny sklep. Chcieli aby zmarła miała tam zatrudnienie. K. z nową partnerką powoda nie najlepiej się dogaduje. Powódka jest zazdrosna o nową partnerkę ojca. Relacje K. i syna partnerki ojca są dobre.

d/ przesłuchanie powoda k. 199

Powódka nie chciała rozmawiać o śmierci mamy, zamknęła się w sobie. To powódka odebrała telefon informujący o wypadku, ale nie powiedziano jej, że matka poniosła śmierć. Nie docierała do niej informacja o śmierci mamy cały czas brakowało jej mamy, szczególnie kiedy szła do komunii krótko po jej śmierci. Starała się radzić sobie. Trochę się już uspokoiła. Nie jest już tak jak po wypadku mamy ale nadal odczuwa smutek z powodu jej braku. Była z ojcem u psychologa ale nie wiedziała po co tam jest. Sama sobie radzi z problemem śmierci mamy. Chciała być silna bo widziała, że tato to przeżywał. Powódka akceptuje partnerkę ojca. Czasami jednak nie dogadują się z partnerką taty ale jakoś funkcjonują. Była bardziej zżyta z mamą niż z tatą, lubiła się do niej przytulać. Tego po śmierci mamy jej szczególnie brakowało. Jeździły razem mamą na rowerze, razem sprzątały, rozmawiały. Zmarła się uczyła bowiem zamierzała zdawać maturę w szkole dla dorosłych. Po śmierci mamy powódka miała duże wsparcie od taty i reszty rodziny.

d/ przesłuchanie powódki k. 200

Sąd zważył, iż:

Powództwo K. K. (1) w całości zasługiwało na uwzględnienie, zaś powództwo I. K. w części.

Powodowie, zdaniem sądu, wykazali, iż wskutek śmierci H. K. doszło do naruszenia ich dóbr osobistych. Wspomnieć w tym miejscu wypada, że katalog dóbr osobistych zawarty w art. 23 k.c. jest katalogiem otwartym i obejmuje wszystkie dobra niematerialne związane z funkcjonowaniem i istnieniem człowieka, które to ze względu na swoją istotną wartość chronione są przez prawo. Do dóbr tych zalicza się prawo do życia w rodzinie, do pielęgnowania i utrzymywania, a przede wszystkim kontynuowania więzi rodzinnych (vide wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 stycznia 2010 r., IV CSK 307/09). Niewątpliwe jest, że więzi rodzinne łączące powodów z H. K. zostały, w wyniku wypadku z dnia 5 grudnia 2003 r., zerwane. W wyniku jej śmierci doznali oni niepowetowanej krzywdy tracąc prawo do życia w pełnej rodzinie. Dlatego też ich żądanie o zasądzenie zadośćuczynienia uznać należało za zasadne. Oczywiście ustalenie intensywności cierpień po stracie bliskiego jest niezwykle trudne i nie da się ich określić tych cierpień według konkretnej skali czy stopnia, a tym samym przyporządkować z tego tytułu odpowiedniej kwoty. Nie można też wycenić bólu, smutku czy krzywdy, które towarzyszą takiej utracie. Przyznanie zadośćuczynienia powinno jednak uwzględniać cierpienia moralne wywołane śmiercią osoby bliskiej, intensywność więzi łączącej pokrzywdzonego ze zmarłym, rolę w rodzinie pełnioną przez tę osobę czy wreszcie zaburzenia, jakie ta utrata spowodowała. Nie można też zapomnieć że już ze względu na obiektywne kryteria strata bliskiego powoduje najdotkliwszą krzywdę (vide wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 maja 2012 r., IV CSK 416/11). Krzywda czy inaczej mówiąc szkoda niemajątkowa objawia się przede wszystkim w dotkliwych ujemnych przeżyciach psychicznych, bólu, żalu, poczuciu straty, osamotnieniu, braku oparcia otrzymywanego dotychczas od bliskiej osoby. W sytuacjach gdy zaburzenia emocjonalne osób po stracie osoby najbliższej nie doprowadziły do zaburzeń, które wymagałyby interwencji medycznej (np. konieczności podjęcia terapii) krzywda taka z trudem poddaje się obiektywizacji, a tym samym racjonalnej ocenie. Można jednak sformułować pogląd, że w przypadku utraty najbliższych (matki, żony), w normalnie funkcjonującej rodzinie – przeżycia psychiczne po stracie najbliższych będą typowe, a istnienie takiej krzywdy ma charakter niemal oczywisty, notoryjny i jest wręcz objęte domniemaniem faktycznym. Zasadniczo zatem postępowanie dowodowe w tego rodzaju sprawach ogranicza się wyłącznie do dowodów z zeznań powodów czy pozostałych dowodów osobowych dotyczących w głównej mierze relacji zmarłego z osobami domagającymi się zadośćuczynienia za jego śmierć. Kwestia bowiem zasadności tegoż roszczenia wydaje się być oczywista. Gdy chodzi natomiast o kryteria przyznania zadośćuczynienia to z uwagi na brak jednoznacznych przesłanek dotyczących wysokości zadośćuczynienia Sąd kierował się przesłankami, które wielokrotnie przewijają się w orzecznictwie dotyczącym zadośćuczynienia o którym mowa w art. 445 k.c., Zatem zadośćuczynienie to winno mieć charakter kompensacyjny oraz przedstawiać ekonomicznie odczuwalną wartość, nie może mieć charakteru stricte i wyłącznie symbolicznego, a nadto powinno stanowić przynajmniej w części zaspokojenie z powodu śmierci osoby bliskiej. Poza powyższym przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia winno się brać pod uwagę stopień nasilenia cierpień psychicznych, ich długotrwałość, a także wiek poszkodowanego oraz rodzaj więzi jaka łączyła daną osobę z osobą zmarłą.

Dokonując ustaleń faktycznych, Sąd oparł się na dokumentach, znajdujących się w aktach szkody prowadzonych przez stronę pozwaną, które potwierdziły okoliczności związane ze zgłoszeniem roszczenia przez powódkę i odmowy realizacji jej roszczenia. Sąd przeprowadził także dowód z przesłuchania świadków Z. K. i K. K. (2). Ich zeznania Sąd ocenił jako wzajemnie spójne i wiarygodne oraz pokrywające się z wyjaśnieniami powodów.

Niesporne było w sprawie, iż w dniu (...)., w wypadku komunikacyjnym, śmierć poniosła H. K., matka powódki i żona powoda. Odpowiedzialność za skutki tego zdarzenia ponosi za sprawcę, na podstawie obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych, strona pozwana, która w roku 2004 wypłaciła, na podstawie art. 446 § 3 k.c., powódce kwotę 35.000 zł., a powodowi kwotę 25.000 zł.

Z przeprowadzonego postępowania dowodowego wynika, iż powódkę i jej ojca łączył ze zmarłą H. K.bardzo silny związek uczuciowy. Byli kochającą się rodziną. Razem spędzali czas wolny, razem wyjeżdżali na wypoczynek nad morze. Małżonkowie długo, bo aż 8 lat wyczekiwali na narodziny powódki. Zmarła miała problemy z zajściem w ciążę. Leczyli się z tego powodu. Powódka zatem była bardzo wyczekiwanym i kochanym dzieckiem. Przed śmiercią H. K.urodziła jeszcze jedno dziecko, syna M., który po 4 dniach zmarł. Bardzo to wszyscy przeżyli. W chwili wypadku zmarła była ponownie w ciąży, co dodatkowo spotęgowało cierpienie powoda związane z jej śmiercią. Oczekiwał bowiem, że kolejny raz zostanie ojcem. Córka K.bardzo była związana z matką, która poświęcała jej dużo czasu. Powódka, jak wyjaśniła, lubiła przytulać się do mamy i tego najbardziej brakowało jej po śmierci H. K.. W opiece nad córką, po śmierci żony, pomagała powodowi, w pewnym zakresie, jego matka ale główny ciężar prowadzenia domu i wychowania córki spoczął na powodzie. Powód rozchorował się, a po operacji przeszedł na rentę. Mógł dzięki temu więcej czasu poświęcić córce i prowadzeniu domu. Jak wynika z wyjaśnień stron jak i zeznań świadków, powód i powódka mają już za sobą najcięższy okres żałoby po zmarłej H. K.jednak mimo upływu ponad 10 lat, został w nich smutek i tęsknota za żoną i matką. Nie ma racji strona pozwana, w ocenie sądu, iż upływ czasu od śmierci H. K.uzasadnia zmniejszenie zadośćuczynienia, bowiem sąd nie tylko ocenia jak dzisiaj funkcjonują powód i powódka ale też ocenia rozmiar cierpień jakie były ich udziałem przez wszystkie minione lata od tragicznego zdarzenia. Oczywiście to, iż powodowie poradzili sobie z traumatycznym dla nich przeżyciem i prawidłowo obecnie funkcjonują nie zmienia faktu, iż przez te wszystkie lata powódka była pozbawiona miłości mamy, radości obcowania z nią, wzorca do naśladowania, poczucia bezpieczeństwa jakie daje dziecku posiadanie obojga rodziców. Jej życie po śmierci mamy nie było już takie samo jak wcześniej. Śmierć mamy pozbawiła ją radości i beztroski dzieciństwa, spędzania Świąt w radosnej, rodzinnej atmosferze. Takie zdarzenie, dla dziecka, jak śmierć rodzica, pustka i tęsknota jaką wywołuje, w ocenie sądu wpływa na całe jego życie. Powódka miała to szczęście, że opiekę nad nią przejął kochający ojciec i babcia. Nie można jednak uznać, iż to zniosło jej cierpienia po śmierci mamy. Mogło jedynie je co najwyżej złagodzić. Utrata przez dziecko matki jest tak dramatycznym i trudnym przeżyciem, że zdaniem sądu nie wymaga nawet szerszego komentarza. Z kolei powód, który na skutek nagłego tragicznego zdarzenia stracił żonę, musiał się uporać nie tylko z własnymi emocjami ale też wspierać córkę. W tak trudnym momencie spadły wyłącznie na niego obowiązki, które wcześniej dzielił z żoną. Musiał podołać już nie tylko zabezpieczeniu finansowemu rodziny ale też samodzielnemu prowadzeniu gospodarstwa domowego, opiece nad córką i własnym emocjom. Jak zeznał cierpiał widząc cierpiącą, z powodu utraty mamy, córkę. Tragiczne przeżycie spowodowało, iż córka zamknęła się w sobie na jakiś czas, pozostał w niej smutek, a powód nie jest już tak wesołym człowiekiem jak wcześniej. Od 3-4 lat mieszka wprawdzie z inną kobietą i jej dzieckiem, co oznacza, zdaniem sądu, iż przeżył już żałobę po zmarłej żonie ale nie umniejsza to wcale jego cierpień przeżywanych wcześniej w związku ze śmiercią H. K.i związanej z tym utratą jej miłości, bliskości i wsparcia. Jak wspomniał powód – wraz ze zmarłą żoną mieli wspólny cel mianowicie chcieli otworzyć sklep, gdzie H. K.miała znaleźć zatrudnienie. Oczekiwali narodzin kolejnego dziecka. Ze zmarłą tragicznie żoną tworzyli bardzo zgodny związek, byli dla siebie najbliższymi przyjaciółmi, wspierali się i pomagali sobie.

Powyższe, zdaniem Sądu, uzasadniało przyznanie K. K. (1) zadośćuczynienia w kwocie 100.000 zł, zaś I. K. zadośćuczynienia w kwocie 80.000 zł. W ocenie Sądu jest to odpowiednie zadośćuczynienie. Kwota ta jest kwotą odpowiednią z punktu widzenia cierpień doznanych przez powodów i stosunków pieniężnych panujących w Polsce. Sąd nie podzielił poglądu strony pozwanej aby przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia uwzględnić kwoty odszkodowania wypłaconego każdemu z nich na podstawie art. 446 § 3 k.c. Strona pozwana bowiem w żaden sposób nie wykazała aby przy wypłacie tych odszkodowań uwzględniała również cierpienia powodów związane z utratą osoby bliskiej. Sam zaś przepis art. 446 § 3 k.c. traktuje jedynie o odszkodowaniu z tytułu znacznego pogorszenia sytuacji życiowej.

Sąd oddalił dalej idące żądanie powoda I. K. jako zbyt wygórowane i prowadzące do bezpodstawnego jego wzbogacenia.

Orzeczenie o odsetkach Sąd wydał w oparciu o art. 481 § 1 k.c. oraz art. 817 § 1 i 2k.c. i art. 14 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych. Zgodnie z art. 14 ust. 1 cytowanej ustawy zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie. Również art. 817 § 1 k.c. reguluje 30 dniowy termin do spełnienia świadczenia, od momentu zawiadomienia o wypadku. Z kolei § 2 stanowi, że gdyby wyjaśnienie w powyższym terminie okoliczności koniecznych do ustalenia odpowiedzialności ubezpieczyciela albo wysokości świadczenia okazało się niemożliwe, świadczenie powinno być spełnione w ciągu 14 dni od dnia w którym przy zachowaniu należytej staranności wyjaśnienie tych okoliczności było możliwe. Biorąc pod uwagę, iż – jak wynika z akt szkodowych – strona pozwana po zgłoszeniu żądania zadośćuczynienia przez powódkę prowadziła postępowanie likwidacyjne, a pismo odmawiające spełnienia świadczenia zostało sporządzone w dniu 08.05.2013r. należało przyjąć, iż odsetki za opóźnienie w wypłaceniu zadośćuczynienia należne są powódce od dnia następnego po dniu sporządzenia pisma tj. 09.05.2013r. Sąd jednak omyłkowo zasądził odsetki od tej daty od całej kwoty zasądzonej powódce tymczasem, przed procesem, w piśmie z dnia 25.04.2013r. powódka żądała jedynie kwoty 60.000 zł. Dlatego prawidłowo odsetki od dnia 09.05.2013r. winny być zasądzone tylko co do kwoty 60.000 zł., zaś od pozostałej kwoty 40.000 zł. dopiero po upływie 30 dni od doręczenia stronie pozwanej odpisu pozwu tj. od 01.01.204r. Jeśli zaś chodzi o odsetki od kwoty zasądzonej powodowi, który nie wzywał strony powodowej, przed procesem do zapłaty zadośćuczynienia, to należą się one powodowi po upływie 30 dni od daty doręczenia odpisu pozwu stronie pozwanej tj. od 01.01.2015r. (pozew doręczono stronie pozwanej w dniu 01.12.2014r.

Mając na względzie art. 98 § 1 k.p.c. zgodnie z którym strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony (koszty procesu) oraz biorąc pod uwagę wynik procesu Sąd zasądził od strony pozwanej na rzecz powódki kwotę 8.617 zł na którą składają się koszt opłaty sądowej od pozwu, koszty zastępstwa procesowego oraz opłata skarbowa od pełnomocnictwa.

Koszty procesu pomiędzy powodem I. K. i stroną pozwaną sąd rozliczył stosunkowo (art. 100 kpc) i zasądził na rzecz powoda kwotę 3.670,20 zł.

W oparciu o art. 113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych zgodnie z którym kosztami których nie miała obowiązku uiścić strona lub których nie miał obowiązku uiścić kurator albo prokurator Sąd w orzeczeniu kończącym sprawę w instancji obciąży przeciwnika jeżeli istnieją do tego podstawy, przy odpowiednim zastosowaniu zasad obowiązujących przy zwrocie kosztów procesu Sąd nakazał zatem stronie pozwanej uiścić na rzecz Skarbu Państwa – kasy tut. Sądu – kwotę 2.500 zł tytułem brakującej opłaty sądowej od pozwu od zasądzonej części roszczenia na rzecz powoda który był zwolniony od kosztów w części tj. od każdej opłaty i każdego wydatku ponad kwotę 1.500 zł.