Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VII Pa 68/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 30 września 2015 roku

Sąd Okręgowy w Lublinie VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie: Przewodniczący: SSO Jacek Chaciński

Sędziowie: SO Teresa Ogrodnik (spr.)

SR del. Anna Zawiślak

Protokolant: sekretarz sąd. Katarzyna Trafisz

po rozpoznaniu dnia 30 września 2015 roku w Lublinie na rozprawie

sprawy z powództwa E. P.

przeciwko (...) N.

o przywrócenie dotychczasowych warunków pracy i płacy

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego Lublin – Zachód w Lublinie VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 9 marca 2015 r. sygn. akt VII P 1218/13

apelację oddala.

VII Pa 68/15

UZASADNIENIE

Wyrokiem z 09.03.2015 r., wydanym w sprawie VII P 1218/13,
Sąd Rejonowy Lublin-Zachód, VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych: przywrócił powódkę E. P. do pracy w pozwanym (...) na warunkach pracy i płacy, obowiązujących przed dniem
1 listopada 2013 roku (pkt I.); oddalił wniosek pozwanego o zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego (pkt II.) oraz przejął na rachunek Skarbu Państwa nieuiszczoną opłatę od pozwu, od której powódka była zwolniona (pkt III.).

Wyrok ten został oparty na następujących ustaleniach i rozważaniach:

E. P. była zatrudniona u pozwanego jako inspektor
ds. księgowości budżetowej, od 29 lutego 2008 roku, początkowo w oparciu
o umowę o pracę na czas określony, a następnie od 16 września 2009 roku
na czas nieokreślony. Wynagrodzenie zasadnicze powódki wynosiło 4 000 zł brutto.

Do zakresu czynności powódki należało m.in. dokonywanie wstępnej kontroli zgodności operacji gospodarczych i finansowych, dekretowanie dokumentów wg klasyfikacji budżetowej i wydatków strukturalnych, dekretowanie dowodów księgowych dotyczących budżetu gminy, sporządzanie poleceń przelewów, sprawdzanie pod względem formalnym i rachunkowym jednostek sprawozdań budżetowych, sporządzanie we współpracy
ze skarbnikiem gminy sprawozdań budżetowych oraz zastępstwo skarbnika gminy w razie jego nieobecności.

W dniu 30 maja 2011 roku pracodawca wręczył powódce oświadczenie
o rozwiązaniu z nią umowy o pracę za wypowiedzeniem. Wówczas w referacie finansowym oprócz powódki na stanowisku inspektora ds. księgowości budżetowej były zatrudnione T. B. (umowa o pracę na czas nieokreślony od dnia 1 sierpnia 2007 roku), B. W. (umowa
o pracę na czas nieokreślony od dnia 29 lutego 2008 roku) i D. P. (umowa o pracę na czas nieokreślony od dnia 30 lipca 1993 roku,
przy czym na ww. stanowisku od 1 stycznia 2009 roku).

Powódka kwestionowała przed sądem decyzję pracodawcy o jej zwolnieniu i w konsekwencji, na mocy prawomocnego wyroku Sądu Okręgowego w Lublinie, VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
z dnia 20 maja 2013 roku, w sprawie o sygn. akt VII Pa 31/13, została przywrócona do pracy na dotychczasowych warunkach pracy i płacy.

W toku procesu o przywrócenie powódki do pracy pozwany zatrudnił
na stanowisku podinspektora ds. księgowości budżetowej M. B., która przejęła wszystkie obowiązki pracownicze powódki. M. B.
od 5 sierpnia 2005 roku pracowała u pozwanego jako specjalista referent ds. finansowych, a dopiero od 1 marca 2012 roku, w oparciu o umowę na czas nieokreślony, jako podinspektor do spraw księgowości.

W dniu 25 maja 2013 roku, po uzyskaniu korzystnego dla siebie wyroku, powódka zgłosiła gotowość do pracy. Dnia 27 maja 2013 roku pracodawca,
w wykonaniu tego wyroku, przywrócił powódkę na poprzednio zajmowane stanowisko pracy – inspektora ds. księgowości budżetowej, z wynagrodzeniem zasadniczym w kwocie 4.000 zł brutto.

W dniu 27 maja 2013 roku na stanowisku inspektora ds. księgowości budżetowej pracowały T. B., B. W. oraz D. P.,
z tym, że w okresie od 1 sierpnia 2012 roku do 15 grudnia 2013 roku została zatrudniona A. W. na podstawie umowy na zastępstwo
za nieobecną D. P.. Ponadto, w dziale księgowości nadal była zatrudniona M. B.. Po powrocie do pracy powódka objęła stanowisko inspektora i otrzymywała dotychczasowe wynagrodzenie. W rzeczywistości jednak, pomimo tej samej nazwy stanowiska pracy, powódka ze swojego poprzedniego zakresu czynności wykonywała tylko jedno zadanie – dekretację dochodów, gdyż wszystkie jej obowiązki zawodowe w dalszym ciągu wykonywała M. B. jako podinspektor (włącznie z zastępstwem skarbnika A. C.). Powódce nawet nie udzielono dostępu do programu księgowego, by mogła wykonywać swoje poprzednie zadania.

W dniu 22 lipca 2013 roku pracodawca wręczył powódce wypowiedzenie zmieniające z zachowaniem trzymiesięcznego okresu wypowiedzenia, upływającego 31 października 2013 roku. Zgodnie z oświadczeniem pracodawcy, od dnia 1 listopada 2013 roku powódka miała zajmować stanowisko samodzielnego referenta ds. ewidencji działalności gospodarczej,
z wynagrodzeniem zasadniczym w kwocie 2.200 zł brutto. Jako przyczynę wskazano racjonalizację zatrudnienia zmierzającą do obniżenia kosztów działalności pracodawcy, ponieważ nie posiadał on wystarczających środków
na utrzymanie dwóch identycznych stanowisk pracy.

Stan zatrudnienia na stanowisku inspektora ds. księgowości budżetowej na dzień 22 lipca 2013 roku wyglądał tak, jak wcześniej – pracowały T. B., B. W., D. P. (okresowo zastępowana przez A. W.) oraz powódka. Również tak samo kształtował się podział obowiązków pracowniczych między M. B. i powódką. M. B. wykonywała praktycznie wszystkie obowiązki powódki, a powódka tylko jedną czynność z całej listy swoich poprzednich zadań.

Po wręczeniu powódce wypowiedzenia zmieniającego powyższy stan zatrudnienia uległ zmianie. Na dzień 30 października 2013 roku w dziale księgowości oprócz skarbnika A. C. (będącej kierownikiem referatu finansowego) na stanowisku inspektora ds. księgowości budżetowej były zatrudnione T. B., B. W., D. P. oraz, jako podinspektor, M. B.. Natomiast po powrocie D. P. do prac
w dniu 15 grudnia 2013 roku, począwszy od dnia 16 grudnia 2013 roku, pozwany pracodawca zatrudnił w charakterze pomocy administracyjnej A. W. (na podstawie dwóch umów o pracę na czas określony
od 16 grudnia 2013 roku do 13 czerwca 2014 roku i od 14 czerwca 2014 roku
do 10 czerwca 2016 roku). Ponadto pozwany w dniu 1 sierpnia 2013 roku zatrudnił w charakterze pomocy administracyjnej J. D.. Była ona zatrudniona u pozwanego w oparciu o umowę o pracę na zastępstwo za R. B. (okres od 21 października 2011 roku do 31 grudnia 2011 roku), która
z kolei w II połowie 2013 roku otrzymała awans na stanowisko podinspektora
w referacie finansowym i podwyżkę wynagrodzenia.

Zgodnie z załącznikiem nr 1 do regulaminu wynagradzania na stanowisku inspektora wymagane jest wykształcenie wyższe i 3 letni staż pracy,
a na stanowisku zastępcy skarbnika gminy oprócz 3 letniego stażu pracy wykształcenie wyższe lub podyplomowe o kierunku ekonomicznym. Natomiast na podinspektora wymagane jest co najmniej wykształcenie średnie i 3 letni staż pracy lub wykształcenie wyższe. Z kolei na stanowisku samodzielnego referenta wystarczające jest wykształcenie średnie i 2 letni staż pracy.

Powódka w chwili wręczenia jej wypowiedzenia zmieniającego posiadała wykształcenie wyższe ekonomiczne oraz ponad 30 – letni staż pracy, w tym
20 lat w księgowości i 10 lat jako główna księgowa. E. P. była docenianym pracownikiem. Niejednokrotnie otrzymywała nagrody pieniężne
za szczególne osiągnięcia w pracy zawodowej w księgowości. W 2008 roku
w celu podniesienia kwalifikacji zawodowych, na wniosek powódki, pracodawca sfinansował jej w całości studia licencjackie na kierunku ekonomia specjalność rachunkowość, które ukończyła z wynikiem dobrym.

Powołane w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku dowody, będące źródłem powyższych ustaleń, Sąd Rejonowy obdarzył wiarą w całości. Dokumenty, dołączone do akt w toku sprawy i zawarte w aktach osobowych powódki,
nie były kwestionowane przez strony. Zeznania świadków Sąd I instancji uznał
za szczere i zasługujące na wiarę, albowiem wzajemnie się uzupełniały, a nadto ich treść korespondowała z treścią pism przewodnich pozwanego i dołączonych do tych pism dokumentów w postaci stanu zatrudnienia w księgowości
od chwili zwolnienia powódki z pracy. Również zeznania powódki znalazły obiektywne potwierdzenie w zebranym materiale.

Przystępując do oceny zasadności powództwa, Sąd Rejonowy w pierwszej kolejności zwrócił uwagę, iż stan faktyczny przedmiotowej sprawy był
w zasadzie bezsporny. Strony prezentowały jedynie odmienne poglądy co do tego, czy pozwany w rzeczywistości prawidłowo wykonał prawomocny wyrok Sądu Okręgowego oraz, czy wypowiedzenie zmieniające spełniało wymogi formalne i było uzasadnione.

Sąd I instancji wskazał więc, że pracodawca podał ogólnikową, niekonkretną i nieuzasadnioną przyczynę zmiany powódce warunków pracy
i płacy. Wskazanie potrzeby racjonalizacji zatrudnienia i brak środków
na utrzymanie dwóch takich samych stanowisk pracy, na których zatrudniona była powódka i M. B. w żaden sposób nie spełnia wymogów zasadności wypowiedzenia, tym bardziej, że pozwany w ogóle nie skonkretyzował, o które (o czyje) stanowiska (o czyje) chodzi. Nie sposób też nie zauważyć, że powódka w pewnym sensie i tak stała się ofiarą niezgodnego z prawem zwolnienia. Gdyby bowiem nie była zwolniona, wówczas pracodawca nie powierzałby jej obowiązków innej pracownicy, a po powrocie do pracy, nie musiał decydować
o rozdysponowaniu pracowników. Powódka powinna była jednak wrócić,
na mocy reaktywacji jej stosunku pracy, na swoje stanowisko. Tymczasem przyczynkiem do dokonania zmiany jej warunków pracy i płacy stała się
w istocie wadliwa czynność uprzednia pracodawcy.

Dodatkowo, pozwany z jednej strony twierdził, iż należy obniżyć koszty działalności urzędu, z drugiej strony tej tezie wprost przeczą podjęte przez niego decyzje personalne po 22 lipca 2013 roku (dzień wręczenia powódce wypowiedzenia zmieniającego). W grudniu 2013 roku pozwany, mimo ustania pierwotnego celu zatrudnienia A. W. (umowa na zastępstwo
za D. P.), zatrudnił tą pracownicę na nowe stanowisko pracy – pomoc administracyjna. Ponadto na takie też stanowisko została w tym samym okresie zatrudniona J. D.. Dodatkowo, w okresie objętym sporem, do referatu finansowego przeniesiono R. B., dla której stanowisko podinspektora było awansem zawodowym i wiązało się z większym wynagrodzeniem. W tej sytuacji trudno doszukiwać się zmniejszenia kosztów działalności pracodawcy.

W ocenie Sądu Rejonowego znamiennym jest też, że kierownik referatu finansowego (skarbnik Gminy N.) przed Sądem w żaden racjonalny sposób nie potrafiła wytłumaczyć, na czym owa „racjonalizacja zatrudnienia”
w okolicznościach niniejszej sprawy miała polegać i jaki miał być skutek
w odniesieniu do kosztów działalności pozwanego. Równie wymijające i nic nie wnoszące były zeznania kierownika referatu organizacyjnego, co do wpływu „racjonalizacji zatrudnienia” na obniżenie kosztów.

Jednocześnie, sam pozwany w żaden konkretny i jasny sposób powyższych okoliczności nie wykazał, ograniczając się w ramach inicjatywy dowodowej do ogólnikowych stwierdzeń o potrzebie „racjonalizacji”, „reorganizacji” i „likwidacji stanowiska pracy powódki” z uwagi na zbyt mały zakres wykonywanych przez nią zadań w porównaniu do podinspektora M. B., całkowicie pomijając przy tym, że to on sam po przywróceniu powódki na poprzednie stanowisko określił jej taki, a nie inny zakres czynności.

W konsekwencji, zdaniem Sądu Rejonowego, pozwany pracodawca
w sposób nieprawidłowy wykonał wyrok przywracający powódkę do pracy. Powódka wprawdzie formalnie została przywrócona na poprzednie stanowisko
i otrzymała poprzednie wynagrodzenie za pracę, jednakże nie wykonywała ona swoich poprzednich obowiązków zawodowych. Jak wynika z akt sprawy, powódka z całej listy swoich poprzednich obowiązków wykonywała tylko jedną czynność, a resztę M. B. zatrudniona jako podinspektor w miejsce powódki w trakcie procesu o przywrócenie E. P. do pracy. Tymczasem to nie nazwa zajmowanego stanowiska pracy determinuje charakter wykonywanej pracy, a właśnie rzeczywiście powierzone pracownikowi czynności pracownicze. W niespełna 2 miesiące po powrocie powódki do pracy pozwany złożył powódce wypowiedzenie zmieniające, degradując ją zawodowo i obniżając znacznie jej wynagrodzenie. Pozwany jedynie więc w sposób pozorny wykonał wyrok przywracający do pracy.

Przedmiotowe wypowiedzenie było zdaniem Sądu Rejonowego nieuzasadnione nawet w abstrakcji od powyższych okoliczności. Powódka bowiem, jako osoba doświadczona zawodowo (ponad 30 lat), zatrudniona
u pozwanego na stanowisku inspektora od 29 lutego 2008 roku, posiadająca wykształcenie wyższe o kierunku ekonomicznym została przeniesiona do pracy wymagającej zaledwie wykształcenia średniego i dwuletniego stażu pracy
z jednoczesnym obniżeniem wynagrodzenia. W toku procesu pozwany
nie przedstawił żadnych uzasadnionych powodów, dla których wobec powódki dokonano wypowiedzenia zmieniającego, a nie wobec M. B. pracującej na niższym stanowisku (podinspektor) zaledwie od 1 marca 2012 roku,
w szczególności, że pracodawca mógł dokonać wyboru.

Wobec argumentacji przedstawionej powyżej, Sąd I instancji uznał żądanie powódki przywrócenia jej poprzednich warunków pracy i płacy za uzasadnione w świetle art. 45 § 1 k.p. w zw. z art. 42 § 1 k.p. i na tej podstawie orzekł, jak w punkcie I. zaskarżonego wyroku.

W końcowej części uzasadnienia Sąd Rejonowy umotywował, wynikające z rozstrzygnięcia merytorycznego, orzeczenia o kosztach procesu i kosztach sądowych.

Pozwany zaskarżył powyższy wyrok w całości, zarzucając Sądowi Rejonowemu:

1)  naruszenie art. 42 § 1 i 2 w zw. z art. 38 k.p. poprzez ich błędną wykładnię i niewłaściwe uznanie, że pozwany dokonał wypowiedzenia powódce dotychczasowych warunków pracy i płacy z naruszeniem przepisów o wypowiadaniu umów o pracę w sytuacji. gdy dokonane przez pozwanego wypowiedzenie warunków pracy i płacy zostało dokonane zgodnie z przepisami i było uzasadnione;

2)  naruszenie przepisów postępowania, które miało istotny wpływ na jego wynik, tj. art. 233 k.p.c. poprzez brak wszechstronnego rozważania materiału dowodowego, w tym błędną ocenę materiału dowodowego, uchybienie zasadom logicznego rozumowania, doświadczenia życiowego i w efekcie wyprowadzenie z materiału dowodowego wniosków z niego niewynikających – tj., że pozwany dokonał wypowiedzenia powódce dotychczasowych warunków pracy i płacy z naruszeniem przepisów
o wypowiadaniu umów o pracę;

3)  błąd w ustaleniach faktycznych, przyjętych za podstawę orzeczenia, mianowicie uznanie przez Sąd I instancji, że pozwany dokonał wypowiedzenia powódce dotychczasowych warunków pracy i płacy
z naruszeniem przepisów o wypowiadaniu umów o pracę w sytuacji,
gdy dokonane przez pozwanego wypowiedzenie warunków pracy i płacy zostało dokonane zgodnie z przepisami i było uzasadnione.

W oparciu o tak postawione zarzuty pozwany wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku w części, tj. poprzez oddalenie powództwa w całości, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy Sądowi Rejonowemu do ponownego rozpoznania, a także o zasądzenie od powoda
na rzecz pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów za II instancję, włącznie
z kosztami zastępstwa procesowego.

W uzasadnieniu apelacji pozwany stwierdził m. in., że sporne wypowiedzenie było zasadne, albowiem zakres czynności powódki był mniejszy, niż zakres czynności na stanowisku podinspektora ds. księgowości budżetowej, choć – jak wadliwie przyjął Sąd Rejonowy – nie doszło do faktycznego ograniczenia tego zakresu w porównaniu do stanu sprzed jej zwolnienia w 2011 roku. Nastąpiła także reorganizacja stanowisk, związana
ze zmianą przepisów z zakresu odpadów, co wiązało się z dodatkowymi obowiązkami Gminy.

W odniesieniu do materialnoprawnej oceny powództwa apelujący zwrócił uwagę, że zasadność wypowiedzenia zmieniającego winna być dokonywana przy uwzględnieniu takich, pominiętych przez Sąd Rejonowy aspektów,
jak słuszny interes pracodawcy, czy też treść nowozaoferowanych warunków pracy i płacy. Ponadto pozwany nie był zobowiązany do podejmowania szczególnych czynności organizacyjnych, takich, jak na przykład przenoszenie pracowników na inne stanowiska w tym celu, aby zapewnić powódce stanowisko w pełni odpowiadające jej kwalifikacjom. Wreszcie, podejmowane przez pracodawcę zmiany organizacyjne i ekonomiczne stanowią jego autonomiczną decyzję i nie jest rzeczą sądu badanie potrzeby funkcjonowania
w strukturze zakładu pracy likwidowanego stanowiska.

W odpowiedzi na apelację powódka wniosła o jej oddalenie oraz
o zasądzenie na jej rzecz od pozwanego kosztów procesu według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja jest bezzasadna.

W pierwszej kolejności należy odnieść się do tych zarzutów apelacji, które dotyczyły ustalenia stanu faktycznego, albowiem to one wyznaczają zakres związania sądu odwoławczego, który co do zasady z urzędu dokonuje jedynie materialnoprawnej oceny powództwa i zaskarżonego wyroku (por. uchwała składu 7 sędziów SN – zasada prawna z 31.01.2008 r., II CZP 49/07).

Zarzuty te, już z uwagi na sposób ich zredagowania, nie mogą podlegać bliższemu rozpatrzeniu. Odwołując się do art. 233 k.p.c. apelujący tylko wskazuje wynikające z tego przepisu kryteria kontroli, nie podejmując nawet próby wyjaśnienia, na czym konkretnie polegał rzekomy brak wszechstronnego rozważenia przez Sąd Rejonowy materiału dowodowego i jego błędna ocena, czy też uchybienie zasadom logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego. Zarzut poświęcony powołanemu przepisowi – tak samo zresztą,
jak zarzut błędnych ustaleń (w istocie zbędny, skoro wadliwe ustalenia zwykle są konsekwencją stwierdzonego naruszenia art. 233 k.p.c.) – ogranicza się do zaprezentowania stanowiska o prawidłowości wypowiedzenia zmieniającego (jego zgodności z prawem i zasadności). Również więc w tym zakresie omawiane zarzuty zostały źle postawione, skoro ostateczna ocena wypowiedzenia ma charakter prawny, a nie faktyczny. Nawet zresztą, gdyby apelujący zamiast tej materialnoprawnej konkluzji przedstawił własną wersję stanu faktycznego, to i tak nie wystarczyłoby to do podważenia dokonanych przez Sąd Rejonowy ustaleń. Wciąż brak jest bowiem wskazania konkretnych uchybień w odniesieniu do oceny poszczególnych dowodów, jakimi Sąd ten dysponował.

Jedynie w uzasadnieniu apelacji skarżący wskazuje na pewne fakty (mniejszy zakres czynności powódki niż zakres czynności podinspektora ds. księgowości budżetowej; reorganizacja stanowisk, związana ze zmianą przepisów z zakresu odpadów), co jednak samo w sobie pozostaje ogólnikowe,
a w kontekście kontroli odwoławczej nie wnosi nic nowego i przy ułomności powyższych zarzutów nie zasługuje na dalsze odniesienie.

W konsekwencji Sąd Okręgowy podziela ustalenia faktyczne dokonane przez Sąd Rejonowy, włącznie z oceną dowodów, na jakich zostały one oparte.

Prawidłowa również okazała się dokonana przez Sąd I instancji prawna ocena stanu faktycznego niniejszej sprawy, skutkująca uwzględnieniem powództwa.

Rzeczywiście w tym zakresie można zauważyć, że sam fakt uprzedniego przywrócenia powódki do pracy nie przesądza, że przedmiotowe wypowiedzenie było nieuzasadnione, albowiem czynność taka podlega samoistnej ocenie. Niemniej jednak kryteria tej oceny w postaci prawdziwości przyczyn wypowiedzenia, a także ich rzeczywistego charakteru oraz wagi, muszą znaleźć zastosowanie na gruncie możliwe wszechstronnego rozważenia okoliczności spornego zatrudnienia, a na gruncie niniejszej sprawy nie da się pominąć także faktów związanych z wcześniejszych zwolnieniem powódki oraz jej przywróceniem do pracy, co Sąd Rejonowy prawidłowo dostrzegł.

W tym aspekcie należy podkreślić – nawet niezależnie od wyżej wskazanych kryteriów zasadności wypowiedzenia – że czynność taka winna być uzasadniona również z punktu widzenia kryteriów doboru pracownika, którego dotyczy. Odnosząc to do sytuacji powódki trzeba więc wskazać, że musiała ona zostać przywrócona do pracy z uwzględnieniem dotychczasowych warunków zatrudnienia, a w świetle ustaleń niekwestionowanych ostatecznie przez pozwanego, przywrócenie to nastąpiło faktycznie w ograniczonym zakresie. Stało się tak, albowiem inna pracownica (M. B.), zatrudniona jako podinspektor ds. księgowości w trakcie procesu powódki o przywrócenie do pracy (tj. od 01.03.2012 r.) przejęła gros jej obowiązków. Taki stan utrzymywał się w dacie złożenia powódce spornego oświadczenia przez pracodawcę. Samo to jest wystarczające do uznania tej czynności za nieuzasadnioną z punktu widzenia wytypowania powódki do obniżenia warunków pracy i płacy, tym bardziej, że obiektywnie to M. B. miała wówczas niższe kwalifikacje. Co prawda pracuje u pozwanego od 2005 roku (więc dłużej, niż powódka), jednak dopiero pod nieobecność powódki otrzymała stanowisko podinspektora, podczas, gdy E. P. od początku swego zatrudnienia u pozwanego (tj. od 2008 r.) posiadała stanowisko inspektora.

Poza tym rzeczywiście, tak jak to przyjął Sąd Rejonowy w świetle swoich prawidłowych ustaleń, pozorna okazała się przyczyna złożonego powódce wypowiedzenia zmieniającego w postaci obniżenia kosztów działalności, skoro już po dokonaniu spornej czynności powiększeniu uległa obsada działu księgowości. Pozwany bowiem zdecydował o pozostawieniu w charakterze pomocy administracyjnej A. W., która wcześniej zastępowała rutynowaną pracownicę wskazanego działu (D. P.).

W świetle powyższego nie sposób uznać, że pozostałe przyczyny spornego wypowiedzenia, tj. „racjonalizacja zatrudnienia” oraz „względy ekonomiczne” – niezależnie od ich ogólnikowości – są możliwe
do jakiegokolwiek logicznego powiązania z potrzebą ograniczenia powódce warunków zatrudnienia. Przyczyny te trudno więc uznać za rzeczywiste, nawet w przypadku prawdziwości faktów, do których się one odwołują.

Już zupełnie bez znaczenia jest powoływanie się przez skarżącego na abstrakcyjnie słuszne, jednak nieadaptowalne na grunt niniejszej sprawy poglądy, że uzasadnione może być powierzenie w trybie art. 42 pracy poniżej kwalifikacji, że przyczyną takiej czynności może być racjonalizacja zatrudnienia oraz, że przy jej ocenie winno się uwzględniać słuszny interes pracodawcy.
Są to przede wszystkim pojedyncze, oderwane kryteria, które aktualizują się
w konkretnym stanie faktycznym. Jak jednak wskazano, pracodawca
w nieuzasadniony sposób zadecydował, że to powódce należy obniżyć warunki zatrudnienia, a dodatkowo nastąpiło to w oparciu o pozorne lub nierzeczywiste przyczyny. Drugi z powołanych poglądów jest w istocie truizmem, ponieważ trudno uznać, ażeby pracodawca z innych względów, aniżeli racjonalizacja zatrudnienia, winien decydować się na modyfikację jego warunków poszczególnym pracownikom. Problem leży w ogólnikowym powołaniu się przez pozwanego na to kryterium. W konsekwencji pozwanemu nie udało się skutecznie wykazać swojego konkretnego, „słusznego interesu”, który przemawiałby za zasadnością kwestionowanej przez powódkę czynności.

Prawidłowo więc Sąd Rejonowy uznał, że złożone powódce wypowiedzenie zmieniające było nieuzasadnione, co przemawiało
za koniecznością uwzględnienia powództwa i przywróceniem E. P. poprzednich warunków pracy i płacy. Nie doszło zatem do kontestowanego przez pozwanego naruszenia art. 45 § 1 w zw. z 42 § 1 k.p. (przy czym w zarzucie, najwyraźniej mylnie, powołane zostały art. 42 § 1 i 2
w
zw. z niemającym zastosowania w niniejszej sprawie art. 38 k.p.).

Mając powyższe na względzie, apelację, na podstawie art. 385 k.p.c., należało oddalić. Zawarty w odpowiedzi na apelację wniosek powódki
o zasądzenie kosztów procesu nie mógł odnieść skutku, albowiem ich poniesienia powódka w żaden sposób nie wykazywała.

SSO Jacek Chaciński

SSO Teresa Ogrodnik

SSR del. do SO Anna Zawiślak