Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 1724/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 6 listopada 2015 roku

Sąd Rejonowy w Kłodzku Wydział I Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący SSR Eliza Skotnicka

Protokolant Magda Biernat

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 6 listopada 2015 roku w Kłodzku

sprawy z powództwa M. W.

przeciwko Ĉ. z siedzibą w W.

o zapłatę kwoty 6000 zł i ustalenie

I.  zasądza od strony pozwanej Ĉ. z siedzibą w W. na rzecz powoda M. W. kwotę 6000 zł (sześć tysięcy złotych) wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 17 marca 2014 roku,

II.  oddala powództwo o ustalenie odpowiedzialności na przyszłość strony pozwanej za skutki wypadku z dnia 24 stycznia 2014 roku,

III.  zasądza od strony pozwanej na rzecz powoda kwotę 2217 zł tytułem zwrotu kosztów procesu,

IV.  nakazuje stronie pozwanej, aby uiściła na rzecz Skarbu Państwa- Sądu Rejonowego w Kłodzku kwotę 155,76 tytułem zwrotu wydatków tymczasowo wyłożonych przez Skarb Państwa.

Powód M. W. domagał się zasądzenia od strony pozwanej na rzecz powoda kwoty 6.000 złotych wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 17 marca 2014 roku, a także ustalenia odpowiedzialności pozwanej na przyszłość za skutki wypadku, któremu uległ powód w dniu 24 stycznia 2014 roku, a także zasądzenia kosztów procesu według norm przepisanych. W uzasadnieniu pozwu wskazano, że w dniu 24 stycznia 2014 roku doszło do zdarzenia, w wyniku, którego powód doznał obrażeń ciała. Pojazd, którym kierował sprawca zdarzenia ubezpieczony był w zakresie odpowiedzialności cywilnej pojazdów mechanicznych u strony pozwanej. Powód, w związku z silnie utrzymującymi się bólami głowy oraz barku udał się do lekarza ortopedy, gdzie zastosowano leczenie w postaci udzielenia porady lekarskiej, badania fizykalnego. Powodowi zalecono utrzymywanie kołnierza szyjnego przez okres 10 dni, przyjmowanie leków przeciwbólowych oraz podjęcie dalszego leczenia u neurologa oraz rehabilitację w poradni specjalistycznej. W związku z powyższymi konsekwencjami powód nie jest w stanie normalnie funkcjonować. Utrzymujące się bóle kręgosłupa i barku uniemożliwiają powodowi swobodny ruch, napięcie karku powoduje natomiast dodatkowy ból i cierpienie, co stanowi istotny dyskomfort i znacznie utrudnia wykonywanie podstawowych czynności życia codziennego. Ponadto powód zmuszony jest do zażywania leków przeciwbólowych, które osłabiają jego ogólną kondycję psychofizyczną. Powód uskarża się do chwili obecnej na silne pourazowe zawroty głowy, nocne drętwienie rąk, bóle klatki piersiowej oraz zaburzenia snu i koncentracji. W związku ze złym stanem fizycznym pogorszeniu uległa kondycja psychiczna powoda. Od dnia wypadku powód stał się osobą nerwową, zmęczoną, osłabioną, boi się poruszać wszelkimi środkami transportu. Powód w chwili wypadku miał (...) lat, jest to na tyle istotne, że przed wypadkiem powód nie miał problemów zdrowotnych, jako osoba w pełni aktywności fizycznej i psychicznej lubił czynnie spędzać wolny czas, był osobą aktywną. Na chwilę obecną prowadzenie aktywnego trybu życia zostało wyłączone, co wpływa na rozmiar poniesionej szkody. Pismem z dnia 7 lutego 2014 roku powód zgłosił stronie pozwanej szkodę, zaś decyzją z dnia 3 marca 2014 roku pozwana przyznała powodowi kwotę 1.500 złotych tytułem zadośćuczynienia. Pismem z dnia 13 marca 2014 roku powód wezwał stronę pozwaną do zapłaty. Strona pozwana C. z siedzibą w W. w odpowiedzi na pozew wniosła o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powoda na rzecz strony pozwanej kosztów postępowania według norm przepisanych. Strona pozwana wskazała, że w jej ocenie przyznane i wypłacone zadośćuczynienie jest adekwatne do rozmiaru cierpień powoda. Powód doznał obrażeń, które zostały prawidłowo rozpoznane i oszacowane przez pozwaną. W przedmiotowej sprawie brak jest podstaw do przyjęcia, aby leczenie przebiegało z komplikacjami lub niestandardowo, co znacznie wpływałoby na cierpienia i czynią by je większymi niż w innych tego typu wypadkach. Mając to na uwadze, zdaniem pozwanej, nie ma podstaw do zasądzenia na rzecz powoda dodatkowej kwoty 6.000 złotych tytułem zadośćuczynienia, to jest kwoty przekraczającej sumę już wypłaconą przez pozwaną. Pozwana wskazała ponadto, że przed przyznaniem zadośćuczynienia na zlecenie pozwanej została sporządzona kompleksowa opinia medyczna oceniająca stan zdrowia powoda, w związku z wypadkiem z dnia 24 stycznia 2014 roku. Z opinii tej wynika, że u powoda został ustalony trwały uszczerbek na zdrowiu na poziomie 1,5 procenta. Sąd ustalił następujący stan faktyczny. Bezspornym między stronami było, że w dniu 24 stycznia 2014 roku doszło do zdarzenia komunikacyjnego, w wyniku, którego powód doznał obrażeń ciała oraz, że strona pozwana ponosi odpowiedzialność z tytułu odpowiedzialności cywilnej pojazdów mechanicznych za skutki tego zdarzenia. Bezspornym było również, że w toku postępowania likwidacyjnego strona pozwana ustaliła u powoda trwały uszczerbek na zdrowiu w wysokości 1,5 procenta i wypłaciła zadośćuczynienie w wysokości 1.500 złotych. Sąd ustalił ponadto następujące fakty. Powód M. W. w chwili zdarzenia miał (...) lat. W tym czasie powód miał zawieszoną działalność gospodarczą, nie płacił wówczas składek na ubezpieczenie zdrowotne i w związku z tym wszelkie wizyty lekarskie odbywał prywatnie. Powód bezpośrednio po zdarzeniu nie czuł bólu, dopiero dolegliwości ujawniły się następnego dnia po wypadku. Do lekarza powód udał się po dwóch dniach od zdarzenia. Bolał go kark, odczuwał bóle głowy, doznał też silnego stresu, w związku, z czym miał zaburzenia snu. Powód nie radził sobie ze stresem, w związku z tym odbył wizytę lekarską, wizytę u psychologa. Ponadto powodowi wykonano badania prześwietlenia i był konsultowany przez specjalistę ortopedę oraz neurologa. W związku ze zderzeniem zalecono powodowi noszenie kołnierza ortopedycznego około 3 tygodnie. Wskutek tego zdarzenia powód nie mógł podołać swoi obowiązkom domowym. Nie mógł nosić drzewa do kominka, nie mógł chodzić na zakupy, nie jeździł samochodem, ponieważ miał lęki, taki stan trwał około dwóch miesięcy. W tym okresie powodowi pomagali teściowie, z którymi mieszkał. W chwili obecnej powód czuje się lepiej, obecnie pracuje w zakładzie wykonującym nagrobki. Wykonywane obowiązki zawodowe wymagają niejednokrotnie noszenia kamiennych płyt do nagrobków, w związku z tym bardzo często odczuwa on dolegliwości bólowe po przemęczeniu, po wysiłku fizycznym. Wcześniej nigdy nie miał żadnych problemów z kręgosłupem, nie miał żadnych dolegliwości. Powód nie uprawia sportów, przed wypadkiem lubił spacery, chodził po lesie, obecnie dłuższy wysiłek, dłuższe spacery powodują u niego nawracanie dolegliwości bólowych. Podobnie wygląda sytuacja z jazdą samochodem, dłuższe trasy są dla niego męczące i powodują ból, co wiąże się z koniecznością zażywania leków przeciwbólowych. W pierwszym okresie leczenia powód miał również problemy z pomaganiem żonie w opiece nad dzieckiem. Nie mógł dziecka nosić na rękach, gdyż wywoływało to dolegliwości bólowe. Dowód przesłuchanie powoda, karta 65 i odwrót, a także dokumentacja medyczna powoda, w szczególności zaświadczenia lekarza ortopedy, karta 8 do 9, opinia psychologiczna, karta 10 do 12, badanie RTG kręgosłupa, karta 13, konsultacja neurologiczna, karta 14. W dniu 24 stycznia 2014 roku powód skorzystał z pomocy psychologa, który w wyniku badania ustalił, że M. W. w następstwie wypadku samochodowego przeżył i doznał ostrej reakcji na stres. Sprowadzały się one do stanu nadmiernego wzbudzenia układu autonomicznego, to, co przekładało się na spadek jakości snu, obniżenie sprawności przetwarzania procesów poznawczych między innymi obniżenie koncentracji uwagi, męczliwość psychofizyczną. Mimo wolnych wspomnień i analiz związanych z okolicznościami wypadku powodujących ponowne jego przeżywanie, co reaktywowało stres i sprzyjało utrzymywaniu się psychologicznych objawów, tendencji do reagowania napięciem, drażliwością, niepokojem, w doświadczaniu napięcia psychofizycznego, szybszego popadania w drażliwość, nerwowość, obaw przed kolejnym wypadkiem podczas kierowania samochodem. Doznany uraz miał charakter przeżycia skutkującego swoistą po traumatyczną dezintegracją funkcjonowania psychicznego. Objawy te są naturalną reakcją na stres spowodowaną uczestnictwem w zdarzeniu traumatycznym o charakterze nagłym i zagrażającym zdrowiu lub życiu. W czasie, kiedy występowały istotne, istotnie przyczyniają się do dezorganizacji i utrudnień psychologicznego funkcjonowania osoby poszkodowanej, jakich nie doświadczał przed wypadkiem. Powód nie wymaga obecnie procesu psychoterapii, uzyskał psychoedukację na temat psychologicznych mechanizmów jego stanu i sposobów radzenia sobie z nimi. Dowód opinia psychologiczna wykonana na zlecenie powoda, karta 10 do 12 akt. U powoda M. W. w badaniu ortopedycznym stwierdzono stan po skręceniu kręgosłupa szyjnego z uszkodzeniem aparatu więzadłowo-torebkowego. Procentowy uszczerbek na zdrowiu według Rozporządzenia Ministra Pracy Polityki Społecznej z dnia 18 grudnia 2002 roku ustalono według pozycji (...) - 3 procent, procentowy trwały uszczerbek na zdrowiu u powoda wynosi 3 procent. W wyniku wnikliwej analizy dokumentacji sądowo-lekarskiej oraz po przebadaniu powoda ustalono u niego trzy procentowy stały uszczerbek na zdrowiu. Wypadek komunikacyjny z dnia 24 stycznia 2014 roku, w którym uczestniczył powód skutkuje do chwili obecnej bólami i zawrotami głowy, bólami kręgosłupa szyjnego z ograniczeniem ruchomości biernej i czynnej. Dolegliwości te szczególnie, jak podaje powód, nasilają się przy zmianach pogodowych, przy niewielkim wysiłku fizycznym i zmuszają go do przyjmowania lejków przeciwbólowych oraz w sposób zasadniczy utrudniają czynności życia codziennego, jak i prace zawodową. W przyszłości wskazana będzie kontynuacja leczenia usprawniającego. Z powodu przebytego urazu mogą nasilić się dolegliwości bólowe kręgosłupa szyjnego połączone ze wzmożonym napięciem mięśni karku ograniczające jego ruchomość. Do urazu kręgosłupa szyjnego nazywanych smagnięcie biczem dochodzi najczęściej w wyniku uderzenia przy niewielkiej prędkości innego pojazdu w tył pojazdu kierowanego przez poszkodowanego. Uraz spowodowany jest nagłym zgięciem szyi, po odrzuceniu głowy przez zagłówek uderzany podbródkiem w klatkę piersiową. Siły działające na kręgosłup mogą podczas uderzenia dochodzić do kilkuset kilogramów. Początkowo objawy uszkodzeń nie są widoczne ze względu na odruchowe napięcie mięśni stabilizujących odcinek szyjny kręgosłupa. Dopiero po upływie kilku godzin lub nawet dni pojawiają się objawy mogące utrzymywać się kilka miesięcy do kilku lat. Nawet błaha stłuczka pozostawiająca jedynie niewielki ślad na zderzaku może stać się początkiem uporczywych dolegliwości. Emocje towarzyszące wypadkowi mogą sprawić, że pierwsze dolegliwości pod postacią uczucia sztywności i bólu karku możemy odczuwać nawet kilka godzin po zdarzeniu i nawet nie łączyć ich z zaistniałym wypadkiem drogowym. Skuteczność leczenia zależy od czasu jego podjęcia. Z tego względu badaniu lekarskiemu powinny być poddane wszystkie osoby poszkodowane w wypadkach drogowych. Na wydłużenie czasu leczenia i rekonwalescencji powoda miał wpływ zdecydowanie zbyt krótki zalecany czas utrzymywania kołnierza ortopedycznego. Powinien on wynosić minimum 3 tygodnie, czyli minimalny czas niezbędny do wygojenia tkanek miękkich kręgosłupa szyjnego, które ulegają uszkodzeniu podczas wypadków komunikacyjnych. Co do przebiegu leczenia poza powyższą uwagą jest on u powoda dość dokładnie udokumentowany w aktach sądowo-lekarskich i ich przepisywanie jest bezcelowe. W związku z powyższym wypadkiem powód nie wymagał opieki osób trzecich. Powód do badania ortopedycznego w dniu 23 kwietnia 2015 roku przedstawił między innymi zaświadczenie o przebytej rehabilitacji w uzdrowisku w S. w okresie od 16 lutego 2015 roku do 27 lutego 2015 roku. Ponadto zaświadczenia od neurologa, ortopedy oraz RTG kręgosłupa szyjnego i RTG klatki piersiowej. Dowód, opinia biegłego ortopedy doktora nauk medycznych M. J., karta 75 do 78 oraz pisemne wyjaśnienia do opinii, karta 91 do 92. W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd zważył co następuje. Powództwo podlegało uwzględnieniu w całości co do roszczenia zadośćuczynienia, oddaleniu podlegało powództwo w części dotyczącej ustalenia odpowiedzialności strony pozwanej na przyszłość. W przedmiotowej sprawie poza sporem między stronami był fakt zaistnienia w dniu 24 stycznia 2014 roku kolizji drogowej, w wyniku której obrażeń ciała doznał powód. Bezspornym była również kwestia, że strona pozwana uznała swoją odpowiedzialność co do zasady za szkodę na osobie wywołaną przedmiotowym zdarzeniem i wypłaciła poszkodowanemu zadośćuczynienie w kwocie 1.500 złotych. Spór między stronami dotyczył ustalenia wysokości należnego powodowi zadośćuczynienia adekwatnego do skutków tego zdarzenia dla zdrowia i życia powoda, a także ustalenie rokowań na przyszłość co do stanu zdrowia powoda w kontekście żądania ustalenia odpowiedzialności na przyszłość strony pozwanej. Obowiązujące przepisy prawa ubezpieczeniowego przewidują zasadę obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych. W dniu 1 stycznia 2004 roku weszła w życie ustawa z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. nr 124 poz. 1135 ze zm.), dalej jako ustawa o ubezpieczeniach obowiązkowych. Zgodnie z treścią art. 822 Kodeksu cywilnego przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zakład ubezpieczeń zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, względem których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo osoba, na której rzecz została zawarta umowa ubezpieczenia. Podstawą odpowiedzialności ubezpieczyciela jest ustalenie odpowiedzialności sprawcy szkody zgodnie z ogólnymi zasadami odpowiedzialności za szkody wyrządzone czynem niedozwolonym. Przewidziana w art. 436 paragraf 1 Kodeksu cywilnego w związku z art. 435 Kodeksu cywilnego odpowiedzialność samoistnego posiadacza pojazdu mechanicznego za szkody na osobie lub mieniu wywołane przez ruch tego pojazdu opiera się na zasadzie ryzyka. Zgodnie zaś z art. 361 paragraf 1Kodeksu cywilnego zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła. W przedmiotowej sprawie fakt zaistnienia wypadku ubezpieczeniowego implikujący odpowiedzialność ubezpieczyciela jest poza sporem. Jak już wskazano strona pozwana nie kwestionowała swojej odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną zdarzeniem z dnia 24 stycznia 2014 roku. Zdaniem strony pozwanej wypłacone dotychczas zadośćuczynienie jest wystarczające i odpowiednie do doznanego przez powoda uszczerbku na zdrowiu i w związku z tym dalsze zadośćuczynienie mu się nie należy. W ocenie Sądu ustalenie stopnia doznanego uszczerbku na zdrowiu powoda pozostającego w związku przyczynowym z kolizją drogową z dnia 24 stycznia 2014 roku wymagało wiadomości specjalnych z zakresu medycyny. Wobec tego mając na uwadze stwierdzone w dokumentacjach medycznych skutki wypadku, Sąd na podstawie art. 278 Kodeksu postępowania cywilnego dopuścił dowód z opinii biegłego z zakresu ortopedii. Sąd w całej rozciągłości podzielił wnioski wydanej w sprawie opinii biegłego. Biegły w opinii odniósł się do zarzutów podnoszonych przez stronę pozwaną w toku postępowania wskazując które ze stwierdzonych schorzeń powstały u powoda w związku z wypadkiem z dnia 24 stycznia 2014 roku. Podkreślić należy, że biegły z zakresu ortopedii ustalił u powoda trzyprocentowy trwały uszczerbek na zdrowiu. Opinia biegłego jest w ocenie Sądu rzetelna, wykonana w oparciu o dokumentację medyczną przedłożoną przez powoda i znajdującą się w aktach sprawy. Ponadto po przeprowadzeniu wywiadu chorobowego i badania ortopedycznego biegły wyjaśnił zarówno metodę ustalania stopnia uszczerbku na zdrowiu jak też czynniki i stwierdzone urazy, które miały wpływ na ocenę stanu zdrowia poszkodowanego oraz rokowań na przyszłość. Zgodnie z art. 440 paragraf, 444 paragraf 1 Kodeksu cywilnego w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. Według zaś art. 445 paragraf 1 Kodeksu cywilnego odwołującego się do wypadku wskazany w art. 444 w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia Sąd może także przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Pojęcie sumy odpowiedniej, użyte w art. 445 paragraf 1 Kodeksu cywilnego, w istocie ma charakter niedookreślony. Nie mniej jednak w judykaturze wskazane są kryteria, którymi należy kierować się przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia. Zadośćuczynienie ma mieć przede wszystkim charakter kompensacyjny, wobec czego jego wysokość nie może stanowić zapłaty symbolicznej lecz musi przedstawiać jakąś ekonomicznie odczuwalną wartość. Jednocześnie wysokość ta nie może być nadmierną w stosunku do doznanej krzywdy ale musi być odpowiednia w tym znaczeniu, że powinna być przy uwzględnieniu krzywdy poszkodowanego utrzymana w rozsądnych granicach odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa. Sąd przyjął, że podstawą rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie powinien być zakres doznanych przez powoda obrażeń oraz stopień ustalonego trwałego uszczerbku na jego zdrowiu. W przedmiotowej sprawie powód domagał się zasądzenia dalszego zadośćuczynienia za doznane krzywdy i cierpienia w wysokości 6.000 złotych. Biorąc pod uwagę poczynione wyżej rozważania co do skutków przedmiotowego zdarzenia dla zdrowia powoda, stopnia stwierdzonego uszczerbku na jego zdrowiu oraz rokowań na przyszłość, Sąd uznał, że zgłoszone roszczenie w kwocie 6.000 złotych było odpowiednie i zasługiwało w całości na uwzględnienie. W ocenie Sądu skutki wypadku, fakt, że powód doznał trwałego uszczerbku na zdrowiu w 3 procentach, że od chwili zdarzenia do chwili obecnej, a więc już prawie półtora roku odczuwa nadal dolegliwości bólowe i ograniczenia w wykonywaniu prac wysiłkowych zadośćuczynienie w łącznej kwocie 7.500 złotych, z czego 1.500 złotych strona pozwana wypłaciła powodowi w postępowaniu likwidacyjnym jest odpowiednie i powinno zrekompensować powodowi doznane cierpienia. Mając na uwadze, że powód doznał 3 procent trwałego uszczerbku na zdrowiu dalsza kwota 6.000 złotych zadośćuczynienia będzie adekwatna do doznanych obrażeń ciała, cierpień i zrekompensuje w pełni skutki wypadku dla zdrowia i życia M. W.. Podkreślić należy, że powód w chwili zdarzenia miał zaledwie (...) lat. Był całkowicie zdrowym, młodym, sprawnym mężczyzną. Prowadził aktywne życie i zamierzał prowadzić własną działalność gospodarczą. Wypadek komunikacyjny, w którym uczestniczył powód w znacznym stopniu wpłynął na dotychczasowe życie powoda. Musiał on ograniczyć swoją działalność, aktywność życiową, miał problemy z korzystaniem z samochodu, nie mógł chodzić na długie spacery, miał ograniczenia w wykonywaniu obowiązków domowych miedzy innymi w opiekowaniu się dzieckiem. Nie ulega więc wątpliwości, że ograniczenia spowodowane dolegliwościami bólowymi stanowiły istotne utrudnienie dla powoda w czynnościach życia codziennego oraz w pracy zawodowej. Podkreślić należy, że obecnie powód nadal odczuwa dolegliwości bólowe, wprawdzie został on zatrudniony, pracuje w zakładzie wykonującym nagrobki, nie mniej jednak doznaje ograniczeń w wykonywaniu tych czynności, zwłaszcza gdy musi wykonywać czynności związane z dźwiganiem płyt kamiennych. Mając to wszystko na uwadze w ocenie Sądu powództwo należało uwzględnić w całości w części dotyczącej zadośćuczynienia. Jednocześnie Sąd miał na uwadze, że w wyniku przeprowadzonego postępowania dowodowego brak było podstaw do ustalenia odpowiedzialności na przyszłość strony pozwanej za skutki przedmiotowego zdarzenia. Podkreślić należy, że już powód w toku przesłuchania wskazał, że stan jego zdrowia uległ poprawie, że obecnie dolegliwości, które odczuwa są sporadyczne. Również biegły ortopeda nie wskazywał na to aby rokowania co do poprawy stanu jego zdrowia były niepomyślne. W związku z tym zdaniem Sądu powód nie wykazał aby miał interes prawny zgodnie z treścią art. 189 Kodeksu postępowania cywilnego aby ustalić odpowiedzialność na przyszłość strony pozwanej. Sąd orzekł o należnych odsetkach ustawowych od zgłoszonego roszczenia w oparciu o art. 481 paragraf 1Kodeksu cywilnego i art. 14 paragraf 1 ustawy o ubezpieczeniu obowiązkowym, w myśl którego zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego lub uprawnionego zawiadomienia o szkodzie. Powód zgłosił szkodę stronie pozwanej w dniu 7 lutego 2014 roku. Zgłaszając szkodę jednocześnie domagał się on wypłaty zadośćuczynienia w kwocie 30.000 złotych w terminie 30 dni. W związku z tym strona pozwana powinna uregulować świadczenie najpóźniej w terminie do dnia 7 marca 2014 roku. A zatem strona pozwana pozostawała w opóźnieniu ze spełnieniem należnego pozwanemu świadczenia z tytułu zadośćuczynienia od dnia 8 marca 2013 roku. Powód domagał się jednak w niniejszej sprawie odsetek ustawowych liczonych od dnia 17 marca 2014 roku. Mając to na uwadze Sąd uwzględnił w tym zakresie powództwo w całości, nie mogąc przy tym orzec ponad żądanie gdyż na przeszkodzie temu stoi treść art. 321 Kodeksu postępowania cywilnego. O kosztach procesu orzeczono zgodnie z treścią art. 98 Kodeksu postępowania cywilnego. W związku z tym zasądzono od strony pozwanej na rzecz powoda wszelkie poniesione przez niego koszty postępowania. Koszty te łącznie wyniosły 2.217 złotych, na które to składa się opłata sądowa w kwocie 300 złotych, 1.200 złotych tytułem wynagrodzenia pełnomocnika, 17 złotych z tytułu opłaty skarbowej od pełnomocnictwa oraz 700 złotych z tytułu uiszczonej zaliczki na wydatki związane z wydaniem opinii biegłego. Ponadto pozostały pokryte przez Skarb Państwa i nie zapłacone wydatki związane z wydaniem opinii biegłego w łącznej kwocie 155 złotych i 76 groszy, które Sąd nakazał uiścić stronie pozwanej na rzecz Skarbu Państwa Sądu Rejonowego w Kłodzku.