Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 1794/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 25 września 2015 roku

Sąd Rejonowy w Kłodzku Wydział I Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSR Izabela Kosińska - Szota

Protokolant: Natalia Stokłosa

po rozpoznaniu w dniu 25 września 2015 roku w Kłodzku

na rozprawie

sprawy z powództwa W. S.

przeciwko Towarzystwu (...) SA z siedzibą w W.

o zapłatę 8 000 zł i ustalenie

I.zasądza od strony pozwanej Towarzystwa (...) SA z siedzibą w W. na rzecz powódki W. S. kwotę 8 000 (osiem tysięcy) złotych z ustawowymi odsetkami od 22 marca 2014 roku;

II. oddala powództwo o ustalenie i dalej idące powództwo o zapłatę;

III. zasądza od strony pozwanej na rzecz powódki kwotę 2 217 (dwa tysiące dwieście siedemnaście) złotych tytułem kosztów procesu;

IV. nakazuje uiścić stronie pozwanej na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Kłodzku kwotę 210,72 zł (dwieście dziesięć złotych 72/100) tytułem brakujących kosztów sądowych.

UZASADNIENIE

Powódka W. S. wniosła o zasądzenie od strony pozwanej Towarzystwa (...) S.A. z siedzibą w W. kwoty 6 000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 1 marca 2014 r. do dnia zapłaty oraz o zasądzenie kosztów procesu według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego i opłaty skarbowej od pełnomocnictwa. Nadto, powódka wniosła o ustalenie odpowiedzialności pozwanej na przyszłość za skutki wypadku z dnia (...)

W uzasadnieniu pozwu wskazała, że w dniu (...) doszło do wypadku komunikacyjnego, w wyniku którego doznała obrażeń ciała w postaci skręcenia i naderwania odcinka szyjnego kręgosłupa, urazu głowy, urazu klatki piersiowej i urazu psychicznego. Sprawca wypadku posiadał ubezpieczenie OC u strony pozwanej. Nadto podała, że wskutek utrzymujących się dolegliwości bólowych konieczne było udanie się do S. w P., gdzie zalecono jej leczenie, rehabilitację i noszenie kołnierza ortopedycznego. Podniosła również, że nadal odczuwa skutki wypadku w postaci dolegliwości bólowych oraz lęku przed jazdą samochodem, co uniemożliwia jej normalne funkcjonowanie, utrudnia wykonywanie podstawowych czynności życia codziennego oraz negatywnie wpływa na jej kondycję psychiczną, co potwierdza zdiagnozowanie ostrej reakcji na stres. Powódka wskazała, że przed wypadkiem nie miała problemów zdrowotnych, była osoba aktywną, w dobrej formie fizycznej i psychicznej. W ocenie powódki kwota 6 000 zł tytułem zadośćuczynienia jest adekwatna do doznanych przez nią urazów.

Pismem z dnia 4 maja 2015 r. powódka, rozszerzyła powództwo domagając się zapłaty dalszej kwoty 2 000 zł tytułem zadośćuczynienia wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 1 marca 2015 r.

W odpowiedzi na pozew, strona pozwana Towarzystwo (...) S.A. z siedzibą w W. wniosła o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powódki kosztów procesu, w tym zastępstwa procesowego według norm przepisanych. W uzasadnieniu podniosła, że powództwo jest bezzasadne, bowiem powódka nie wykazała, że w wyniku wypadku z (...) doznała obrażeń ciała skutkujących rozstrojem zdrowia. Ponadto strona pozwana wskazała, że z dokumentacji medycznej, technicznej dotyczącej uszkodzonego pojazdu powódki i oświadczenia sprawcy przedłożonych w toku postępowania likwidacyjnego nie wynika, aby wypadek komunikacyjny spowodował u powódki uszkodzenie ciała lub rozstrój zdrowia uzasadniające przyznanie zadośćuczynienia na podstawie art. 445 § 1 k.c. Strona pozwana zaprzeczyła również twierdzeniom powódki, że stan jej zdrowia przed wypadkiem był idealny, bowiem wyniki badań wskazują, że powódka cierpi na zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa, a nadto miesiąc przed zdarzeniem drogowym, powódka spadła ze schodów, co niewątpliwie mogło przyczynić się do powstania licznych obrażeń i wpłynąć na odczuwane przez nią dolegliwości. Powołując się na wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 9.07.2003 r. w sprawie I ACa 396/03 strona pozwana podniosła, że subiektywne odczucia powódki nie uzasadniają przyznania jej zadośćuczynienia, bowiem konieczne w tym zakresie jest wykazanie rozstroju zdrowia, za który nie można uznać ujemnych przeżyć czy nawet stresu. Pozwana zakwestionowała nie tylko wniosek powódki o ustalenie odpowiedzialności na przyszłość, ale również wysokość zgłaszanego roszczenia. Wniosła także o oddalenie wniosku dowodowego z opinii biegłego z zakresu ortopedii na okoliczność konieczności i wymiaru opieki osób trzecich wskazując, że powódka dochodzi zadośćuczynienia, nie zaś zwrotu kosztów opieki.

Pismem z dnia 27 lipca 2015 r. strona pozwana podtrzymała swoje dotychczasowe stanowisko i wniosła o oddalenie powództwa również w części rozszerzonej.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu (...)powódka uczestniczyła w zdarzeniu drogowym, którego sprawca posiadał ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych u strony pozwanej Towarzystwo (...) S.A. z siedzibą w W. (dawniej (...) S.A.).

Dowód:

- oświadczenie sprawcy kolizji – k. 7

- zeznania powódki – k. 43-44

Po wypadku, tego samego dnia, powódka udała się do (...) w P., gdzie stwierdzono u niej skręcenie i naderwanie odcinka szyjnego kręgosłup, zalecono noszenie kołnierza ortopedycznego oraz kontrolę w POZ. W dniach (...) powódka przebywała na zwolnieniu lekarskim. Powódkę skierowano również na leczenie specjalistyczne do poradni neurologicznej i ortopedycznej, następnie otrzymała skierowanie na zabiegi fizjoterapeutyczne. Nadto, u powódki zdiagnozowano uraz głowy, odcinka C klatki piersiowej, prawej obręczy barkowej i podbrzusza. Powódka odczuwała dolegliwości związane z bólem głowy, klatki piersiowej, kręgosłupa, zwłaszcza w odcinku szyjnym i lędźwiowym, promieniujące bóle karku, skarżyła się na zawroty głowy, szumy w uszach, drętwienie palców obu dłoni, miała trudności z chodzeniem i siedzeniem. Lekarz neurolog przepisał jej leki przeciwbólowe i przeciwzapalne powodujące zmniejszenie napięcia mięśni. Powódka miała zaburzenia snu, koncentracji i lęki przed jazdą samochodem, które odczuwa do chwili obecnej. W wyniku badania psychologicznego zdiagnozowano u niej ostrą reakcję na stres. Wspomnienia związane z wypadkiem reaktywowały stres i napięcie. Powódka odczuwała też fizjologiczne objawy lęku w postaci poczucia uderzenia gorąca, kołatania serca. Pojawiły się trudności z mobilizacją do wykonywania aktywności domowych i zawodowych, niechęć wychodzenia z domu, poczucie obojętności oraz potrzeba izolacji od otoczenia. Jej stan nie wymagał jednak psychoterapii. Na skutek wypadku, przez okres 3 tygodni, przy wykonywaniu codziennych obowiązków i czynności takich jak mycie, ubieranie się powódka korzystała z pomocy córki, w ocenie biegłego sądowego z zakresu chirurgii – ortopedii nie wymagała ona jednak opieki osób trzecich.

Dowód:

- karta informacyjna leczenia szpitalnego – k. 9

- zaświadczenie ZUS ZLA – k. 51

- zaświadczenie lekarskie – k. 11

- karta wizyty u neurologa – k. 10

- skierowania do poradni specjalistycznej – k. 13

- skierowanie na zabiegi fizjoterapeutyczne – k. 19

- karta konsultacji – k. 53-54

- opinia psychologiczna – k. 16 – 18

- zeznania powódki – k. 43-44

- opinia biegłego sądowego z zakresu ortopedii - traumatologii M. J. – k. 65-68

W dniu 10 lutego 2014 r. powódka zgłosiła szkodę u strony pozwanej wnosząc o wypłatę odszkodowania oraz zwrot kosztów leczenia i dojazdów do placówek medycznych. Pismem z dnia 28 lutego 2014 r. strona pozwana odmówiła przyznania powódce odszkodowania wskazując, że ze względu na niewielkie uszkodzenia pojazdu powódki oraz przebieg leczenia brak jest podstaw do uznania, że w wyniku wypadku komunikacyjnego z 13.01.2014 r. doszło u powódki do uszkodzenia ciała lub rozstroju uzasadniającego przyznanie zadośćuczynienia. Pismem z dnia 2 kwietnia 2014 r. powódka wezwała stronę pozwaną do wypłaty kwoty 30 000 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę, kwoty 332,90 zł tytułem zwrotu kosztów leczenia i kwoty 120,10 zł tytułem zwrotu kosztów za dojazdy do placówek medycznych w terminie 7 dni pod rygorem skierowania sprawy na drogę sądową.

Dowód:

- zgłoszenie szkody – k. 21-24

- pismo strony pozwanej z 28.02.2014 r. – k. 26-27

- wezwanie do zapłaty – k. 28-29

Biegły sądowy z zakresu ortopedii - traumatologii stwierdził u powódki stan po skręceniu kręgosłupa odcinka szyjnego z uszkodzeniem więzadła torebkowego, wskazując, że w związku z wypadkiem komunikacyjnym z dnia (...) (błahą stłuczką z punktu widzenia uszkodzeń pojazdu powódki) powódka doznała trwałego uszczerbku na zdrowiu w wysokości 4%. Do chwili obecnej wypadek komunikacyjny skutkuje u powódki bólami i zawrotami głowy, bólami kręgosłupa szyjnego z ograniczeniem ruchomości czynnej i biernej, parestezjami kończyn górnych w zakresie wszystkich palców. Dolegliwości te nasilają się przy zmianach pogodowych, niewielkim wysiłku fizycznym, dłuższym staniu, siedzeniu, co zmusza powódkę do przyjmowania leków przeciwbólowych i znacznie utrudnia powódce normalne funkcjonowanie. Przed wypadkiem powódka prowadziła aktywny tryb życia, wraz z córką biegała, jeździła na rolkach, obecnie nie może wykonywać tych czynności. W ocenie biegłego, z powodu doznanego urazu mogą nasilić się dolegliwości bólowe kręgosłupa szyjnego połączone ze wzmożonym napięciem mięśni karku ograniczające jego ruchomość. W przyszłości wskazana będzie kontynuacja leczenia usprawniającego, zaś zgłaszane dolegliwości bólowe i parestezje kończyn uzasadniają przeprowadzenie badania przez biegłego neurochirurga. Ustosunkowując się do zarzutów strony pozwanej biegły podał, że upadek powódki ze schodów, jaki miał miejsce w dniu 19.12.2013 r. skutkował urazem kończyny górnej prawej, zaś dolegliwości bólowe i ograniczenia ruchomości biernej i czynnej kręgosłupa szyjnego są wynikiem wypadku komunikacyjnego z dnia (...) a nie zmian zwyrodnieniowych kręgosłupa.

Dowód:

- zeznania powódki – k. 43-44

- opinia biegłego sądowego ortopedy - traumatologa M. J. – k. 65-68

- opinia uzupełniająca biegłego – k. 95

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo o zapłatę kwoty 8 000 zł zasługiwało na uwzględnienie.

Zgodnie z przepisem art. 822 § 1 i 2 k.c., przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony. Jeżeli strony nie umówiły się inaczej, umowa ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej obejmuje szkody, o jakich mowa w § 1, będące następstwem przewidzianego w umowie zdarzenia, które miało miejsce w okresie ubezpieczenia.

W przedmiotowej sprawie fakt zaistnienia wypadku ubezpieczeniowego implikujący odpowiedzialność ubezpieczyciela jest poza sporem. Strona pozwana nie kwestionowała swojej odpowiedzialności za szkodę wywołaną zdarzeniem z dnia (...) co do zasady, jednak podniosła, że zdarzenie z którego powódka wyprowadza odpowiedzialność strony pozwanej nie doprowadziło do poważnego uszczerbku na zdrowiu powódki lub dysfunkcji narządów i z tego względu odmówiła wypłaty zadośćuczynienia.

Sąd ustalił stan faktyczny w oparciu o przeprowadzone dowody, których w większości strona pozwana nie negowała. Dowody z karty informacyjnej leczenia szpitalnego z dnia 13 stycznia 2014 r., zaświadczenia lekarskiego z 23 stycznia 2014 r., historii zdrowia i choroby z dnia 15 stycznia 2014 r., skierowania do poradni ortopedycznej i neurologicznej, wizyty u neurologa, opinii psychologicznej z 30 stycznia 2014 r., skierowania na rehabilitację, zeznań powódki oraz opinii biegłego sądowego z zakresu ortopedii – traumatologii M. J. (2), a także korespondencji stron tworzą spójną i logiczną całość. Opinia biegłego sądowego została sporządzona w sposób jasny, profesjonalny, odpowiadając na wszystkie kwestie stawiane przed biegłym. Jednocześnie opinia potwierdziła zeznania powódki, które Sąd uznał za wiarygodne.

Zgodnie z przepisem art.445 § 1 k.c. sąd może przyznać poszkodowanemu, w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia, odpowiednią sumę, tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Chodzi tu o krzywdę (szkodę niemajątkową), ujmowaną, jako cierpienie fizyczne, a więc ból i inne dolegliwości oraz cierpienia psychiczne, to jest ujemne uczucia, przeżywane w związku z cierpieniami fizycznymi. Zadośćuczynienie, przyznawane jednorazowo, stanowić ma rekompensatę za całą krzywdę. Ma na celu przede wszystkim złagodzenie doznanych cierpień, a jego wysokość musi uwzględniać stopień doznanej krzywdy, rodzaj naruszonego dobra, zakres i rodzaj rozstroju zdrowia, czas trwania cierpień, wiek pokrzywdzonego, intensywność ujemnych doznań fizycznych i psychicznych, rokowania na przyszłość. Z jednej strony wysokość zadośćuczynienia ustalana jest w oparciu o zasadę miarkowania, która wyraża się w uwzględnianiu wszystkich okoliczności i skutków doznanego uszczerbku na zdrowiu, a z drugiej strony niemniej istotne jest także to, że z uwagi na jego kompensacyjny charakter, jego wysokość nie może stanowić zapłaty symbolicznej, lecz jego rozmiar powinien stanowić ekonomicznie odczuwalną wartość, utrzymaną zarazem w rozsądnych granicach. Zadośćuczynienie powinno być zarazem środkiem pomocy dla poszkodowanego i pozostawać w odpowiednim stosunku do rozmiarów krzywdy. Kwota zadośćuczynienia nie może być nadmierna, nie może być źródłem wzbogacenia, winna uwzględniać aktualne warunki i przeciętną stopę życiową społeczności, w której przebywa pokrzywdzony ( tak: wyrok SA w Białymstoku z dnia 4.03.2014, I ACa 792/13, LEX nr 1437911).

W rozstrzyganej sprawie strona pozwana w sposób nieuprawniony, w oderwaniu od przeprowadzonych dowodów, które w istocie w przeważającej części były przecież znane ubezpieczycielowi w trakcie postępowania likwidacyjnego, deprecjonuje krzywdę doznaną przez powódkę W. S.. Strona pozwana skupiła swą uwagę na uszkodzeniach pojazdu i oświadczeniu sprawcy i uznała, że te dowody stanowią o braku uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia powódki, nie odnosząc się wcale do dokumentacji medycznej powódki, a jedynie twierdząc, że przebieg leczenia pozwala przyjąć, że wskazane zdarzenie nie mogło skutkować trwałym lub długotrwałym uszczerbkiem na zdrowiu.

Wskazać należy, że uszczerbek na zdrowiu, w jakiejkolwiek postaci, jest jednym z czynników wpływających na krzywdę osoby poszkodowanej. Zatem skupianie się przez pozwanego ubezpieczyciela tylko na tym elemencie, tym bardziej, bez żadnego dowodu w tym zakresie na etapie postępowania likwidacyjnego, jest zupełnie dowolne. Podobnie zarzut dotyczący stwierdzonych u powódki zmian zwyrodnieniowych. Strona pozwana zawnioskowała dowody z dokumentacji medycznej znajdującej się w aktach szkody, nie wskazując jednoznacznie, o jaki konkretnie dokument chodzi. Strona pozwana winna wskazać, jaki dokument z akt szkody, na jaką okoliczność wnioskuje, nie zaś ogólnie wskazywać na dokumentację medyczną. Sąd nie jest uprawniony ani obowiązany do zastępowania w tym zakresie żadnej ze stron, tym bardziej że pozwana reprezentowana jest przez profesjonalnego pełnomocnika. Rzeczą pozwanej było określenie wnioskowanego dokumentu poprzez wskazanie jego nazwy, wystawcy i daty, na okoliczność posiadania przed wypadkiem z dnia (...) zmian zwyrodnieniowych przez powódkę. Skoro tego nie uczyniła wnioski o dopuszczenie dokumentacji medycznej z akt szkody podlegały oddaleniu.

Tymczasem krzywdy powódki nie sposób kwestionować. Jak wynika nie tylko z karty informacyjnej leczenia szpitalnego z dnia 13 stycznia 2014 r., zaświadczenia lekarskiego z 23 stycznia 2014 r., historii zdrowia i choroby z dnia 15 stycznia 2014 r., skierowania do poradni ortopedycznej i neurologicznej, wizyty u neurologa, opinii psychologicznej z 30 stycznia 2014 r. oraz opinii biegłego sądowego z zakresu ortopedii – traumatologii M. J. (2) powódka w wyniku zdarzenia doznała skręcenia kręgosłupa odcinka szyjnego z uszkodzeniem aparatu więzadłowo – torebkowego, a wypadek powódki skutkuje do chwili obecnej bólami i zawrotami głowy, bólami kręgosłupa szyjnego z ograniczeniem ruchomości biernej i czynnej, parastezjami kończyn górnych, w zakresie wszystkich palców. Jak wskazał biegły w opinii, a co potwierdzają zeznania powódki i przedłożone przez powódkę dokumenty medyczne wyżej wymienione, powódka wskutek wypadku z dnia (...) doznała określonych cierpień fizycznych. Te cierpienia zmuszały powódkę do przyjmowania leków przeciwbólowych i w sposób zasadniczy utrudniały czynności życia codziennego, a dodatkowo nasilały się przy zmianach pogodowych i wysiłku fizycznym, nawet niewielkim. Jak podał biegły w opinii, z powodu przebytego urazu dolegliwości bólowe mogą nasilać się ze wzmożonym napięciem mięśni karku ograniczające jego ruchomość. Biegły wskazał w opinii, w jakich okolicznościach dochodzi do urazów kręgosłupa nazywanych „smagnięcie biczem”, podając, że uraz spowodowany jest nagłym zgięciem szyi po odrzuceniu głowy przez zagłówek następuje uderzenie podbródkiem w klatkę piersiową i nawet niewielka stłuczka może stać się początkiem uporczywych dolegliwości. Zatem treść opinii w tym zakresie jednoznacznie obala twierdzenie strony pozwanej o braku dysfunkcji narządów i uszczerbku na zdrowiu powódki.

Ponadto, nie mogło ujść uwadze Sądu, że powódka zmuszona była poddać się rehabilitacji, co potwierdza skierowanie na zabiegi fizjoterapeutyczne i zeznania powódki, a także opinia biegłego sądowego. Biegły wskazał, że konieczna jest kontynuacja leczenia usprawniającego, co Sąd wziął pod uwagę. Wypadek spowodował u powódki trwałe dolegliwości bólowe, konieczność poddania się leczeniu i rehabilitacji, ograniczenia w dotychczasowej codziennej aktywności powódki polegającej na zajmowaniu się chorym ojcem, co wynika z zeznań powódki. Nadto w aspekcie ortopedycznym doznany w wypadku uraz kręgosłupa szyjnego spowodowały u niej trwały uszczerbek na zdrowiu w wysokości 4 %.

Nie sposób negować prawa powódki do rozszerzenia powódki. Zauważyć należy, że w zgłoszeniu szkody powódka wystąpiła o zapłatę zadośćuczynienia w kwocie 30 000 zł. Okoliczność, że wystąpiła w pozwie o zapłatę 6 000 zł, a następnie rozszerzyła powództwo o 2 000 zł było prawem powódki i nie narusza przepisu art.193 k.p.c.

Nie potwierdził się zarzut strony pozwanej co do występowania u powódki zmian zwyrodnieniowych. Biegły w przypadku ich występowania wskazałby na ich istnienie. Ponadto, skoro strona pozwana podnosiła taki zarzut, to winna udowodnić zgodnie z przepisem art. 6 k.c., wnioskując na tę okoliczność odpowiedni dowód, choćby z opinii biegłego, wskazując oczywiście odpowiednio tezę dowodową. Biegły na skutek zastrzeżeń strony pozwanej do opinii odniósł się do kwestii wypadku powódki z dnia 19 grudnia 2013 r. wskazując, że dotyczył on tylko kończyny górnej prawej, a nie odcinka szyjnego kręgosłupa.

W ocenie Sądu, adekwatne do rozmiaru szkody, poniesionej przez powódkę, jest zadośćuczynienie w wysokości 8 000 zł, które uwzględnia rodzaj naruszonego dobra, jakim jest zdrowie człowieka, rozmiar uszkodzeń ciała, jej wiek, odczuwane dolegliwości bólowe. Zadośćuczynienie przyznawane jednorazowo, stanowić ma rekompensatę za całą krzywdę, również związaną z dolegliwościami bólowymi w przyszłości i leczeniem usprawniającym. Dlatego też zasądzona kwota 8 000 zł, nie może być uznana za nadmierną.

Sąd zasądził zadośćuczynienie 8 000 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 22 marca 2014 r., nie zaś jak wskazano w pozwie od 1 marca 2014 r., ponieważ zgłoszenie szkody nastąpiło pismem z dnia 10 lutego 2014 r., a dotarło do ubezpieczyciela 19 lutego 2014 r. (pismo z dnia 19 lutego 2014 r.). Zupełnie chybione jest stanowisko pozwanego ubezpieczyciela, że odsetki winny być zasądzone od daty prawomocności wyroku. Wskazać wypada, że wyrok rozstrzygający sprawę o zadośćuczynienie nie jest orzeczeniem konstytutywnym i zgodnie z przepisem art.14 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych ubezpieczyciel obowiązany jest spełnić świadczenie w określonych terminach. Powódka nie złożyła dowodu, na podstawie którego można było przyjąć wcześniejszą datę doręczenia zgłoszenia szkody. Zatem w myśl art.14 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych w terminie 30 dni winna była wypłacić zadośćuczynienie, tj. do dnia 21 marca 2014 r. Odsetki ustawowe zgodnie z art.481 k.c. biegną więc od dnia 22 marca 2014 r.

Powództwo o ustalenie odpowiedzialności strony pozwanej za skutki wypadku na przyszłość, nie podlegało uwzględnieniu, ponieważ rozstrzygając niniejszą sprawę Sąd uwzględnił również dolegliwości, które powódka będzie jeszcze odczuwała w przyszłości w sferze fizycznej, a o których wypowiedział się biegły. Krzywda obejmuje również swoim zakresem dolegliwości, które wystąpią z określonych skutków. Bacząc na konstrukcję przepisu art.442 1 § 1 i 3 k.c. w razie ujawnienia się u powódki nowej krzywdy będzie miała możliwość wystąpienia z nowym powództwem opartym na nowych okolicznościach pozostających w związku przyczynowym z wypadkiem z dnia (...) W obecnym stanie prawnym wynikającym z ustawy z dnia 16 lutego 2007 r. o zmianie ustawy Kodeks cywilny (Dz. U. nr 80, poz. 538) przepis art.442 1 § 3 k.c. pozwala na stwierdzenie, że nie występuje ryzyko przedawnienia ewentualnych przyszłych roszczeń powódki. W ocenie Sądu, wyrok ustalający odpowiedzialność na przyszłość strony pozwanej w razie pojawienia się nowej krzywdy nie będzie stanowił istotnego dowodu dla wykazania związku przyczynowego między nową krzywdą a wypadkiem. Sama ewentualność powstania innych skutków zdarzenia nie powoduje istnienia interesu prawnego (art. 189 kpc).

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. zasądzając je od strony pozwanej. Koszty powódki to opłata sądowa od pozwu 300 zł, 700 zł uiszczona zaliczka, 17 zł opłata skarbowa od pełnomocnictwa i 1 200 zł koszty zastępstwa procesowego.

O brakujących kosztach sądowych rozstrzygnięto na mocy art. 113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, a stanowiły one brakujące wynagrodzenie biegłego 110,72 zł wyłożone tymczasowo przez Skarb Państwa – Sąd Rejonowy w Kłodzku oraz opłata sądowa od rozszerzonego powództwa 100 zł; łącznie 210,72 zł.