Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 339/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 12 czerwca 2013 roku

Sąd Okręgowy w Lublinie II Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie następującym:

Przewodniczący Sędzia Sądu Okręgowego Ewa Łuchtaj (spr.)

Sędziowie: Sądu Okręgowego Anna Ścioch - Kozak

Sądu Okręgowego Andrzej Mikołajewski

Protokolant Sekretarz sądowy Katarzyna Gustaw

po rozpoznaniu w dniu 12 czerwca 2013 roku w Lublinie

na rozprawie

sprawy z powództwa A. P. (1)

przeciwko Towarzystwu (...) Spółce Akcyjnej w W.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego w Lublinie z dnia 13 listopada 2012 roku, sygn. akt II C 400/11

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od pozwanego Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz powódki A. P. (1) kwotę 1200 złotych (tysiąc dwieście złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

II Ca 339/13

UZASADNIENIE

W pozwie z dnia 30 września 2010 roku A. P. (1) domagała się zasądzenia od Towarzystwa (...) Spółka Akcyjna w W. kwoty 40.000 zł z odsetkami ustawowymi od dnia wniesienia pozwu tytułem zadośćuczynienia przewidzianego w art. 446 § 4 k.c. oraz kwoty 4.800 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego.

W uzasadnieniu pozwu powódka podała, ze jej syn T. P., będąc pasażerem samochodu marki S. (...) nr rej. (...), kierowanego przez Ł. W., zginął w wypadku w dniu 27 stycznia 2009 roku. Pomiędzy stronami bezsporne są okoliczności zdarzenia jak również to, że T. P. nie ponosi winy w zaistnieniu wypadku. Powódka zgłosiła wobec pozwanego ubezpieczyciela swoje roszczenie o zadośćuczynienie za ból i cierpienie psychiczne po śmierci syna w kwocie 60 000 zł. Pozwany uznał to roszczenie do kwoty 20 000 zł. Kwota dochodzona pozwem stanowi różnicę pomiędzy kwotą zgłoszoną a wypłaconą przez ubezpieczyciela.

Pozwany nie uznał powództwa wnosząc o jego oddalenie i zasądzenie kosztów procesu.

Sąd Rejonowy Lublin – Zachód w Lublinie wyrokiem z dnia 13 listopada 2012 roku zasądził na rzecz powódki A. P. (1) od pozwanego Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej w W. kwotę 40.000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 27 września 2010 roku do dnia zapłaty oraz kwotę 4.894,67 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Za podstawę tego rozstrzygnięcia Sąd przyjął następujące ustalenia.

W dniu 27 stycznia 2009 roku na obwodnicy B. doszło do wypadku w wyniku, którego śmierć poniósł T. P. jadący jako pasażer samochodu S. (...) nr rej. (...). Winę za spowodowanie wypadku ponosił kierowca ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej przez pozwanego (...) S.A. w W.. Pozwany ubezpieczyciel nie kwestionował okoliczności wypadku oraz własnej odpowiedzialności odszkodowawczej za wypadek i po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego wypłacił matce T. A. P. oraz ojcu – A. P. (2) kwoty po 20 000 zł z tytułu zadośćuczynienia za krzywdę po śmierci syna.

Sąd Rejonowy ustalił, że śmierć T. P. wywołała u powódki głębokie przeżycia, stanowiła ogromną tragedię życiową. Pogorszyła się jakość psychiczna jej życia, implikując cierpienie psychiczne. Stan psychiczny powódki uzasadnia obecnie prowadzenie terapii psychologicznej w zakresie 2 godzin tygodniowo. A. P. (1) była bardzo zżyta z synem T. P., który dotąd zamieszkiwał z rodzicami. Syn był uczynny, sprzątał w domu, robił zakupy. Po śmierci syna A. P. (1) stała się osobą bardziej nerwową, zamyśloną, żyjącą wspomnieniami. Pojawiły się też u niej zaburzenia snu. W pracy zawodowej stała się osobą zamkniętą w sobie, niecierpliwą, z objawami depresyjnymi. Po upływie około 2 lat od dnia wniesienia pozwu powódka zaczęła uporządkowywać swoje życie rodzinne, osobiste i zawodowe. Stara się wykorzystywać swoje urlopy wypoczynkowe na wyjazdy rekreacyjne z mężem, pracę fizyczną na działce, uczestnictwo w pielgrzymkach. Uprzątnęła rzeczy syna, zostawiając sobie kilka z nich na pamiątkę. Wsparcie psychiczne w codziennym życiu okazują jej także pozostali członkowie rodziny.

Sąd w całości podzielił wnioski zawarte w sporządzonej dla potrzeb niniejszego postępowania opinii biegłego sądowego z zakresu psychologii i wskazał, że przedmiotowa opinia w zasadzie uzupełniała obraz stanu psychicznego A. P. (1) wskazany przez świadków, w okresie bezpośrednio następującym po śmierci syna, tworząc jednolity obraz jej cierpień i krzywdy wywołanej stratą syna.

Sąd uznał za wiarygodne zeznania złożone przez świadków A. P. (2), A. K., A. C., J. S., B. S.. Wskazane osoby w swoich zeznaniach odniosły się do charakteru i sposobu życia oraz pracy A. P. (1) przed wypadkiem i po śmierci syna oraz jej obecnego stanu zdrowia. Podały też własne obserwacje w zakresie zmiany postępowania powódki w pracy zawodowej i codziennych czynnościach jej życia rodzinnego.

Sąd przytoczył treść art. 446 §4 k.c. i wskazał, że zadośćuczynienie, o którym mowa w tym przepisie, stanowi jednorazowe świadczenie pieniężne mające stanowić sposób złagodzenia ogółu cierpień po utracie osoby najbliższej. Celem zadośćuczynienia pieniężnego jest wyrównanie uszczerbku o charakterze niematerialnym związanym z doznaną krzywdą, która może przejawiać się szeregiem negatywnych zjawisk w psychice i dalszej emocjonalnej egzystencji uprawnionego. Jest to jednocześnie świadczenie uznaniowe, bowiem ustawodawca pozostawił sądowi swobodę w przyznaniu i określeniu jego wysokości. Sąd powinien jednak analizując ogół okoliczności uzależnić wysokość świadczenia od całokształtu negatywnych skutków w sferze niematerialnej krzywdy, głównie jej rozmiaru i intensywności.

Zdaniem Sądu I Instancji powódka na skutek śmierci swojego syna T. P., doznała szkody niematerialnej - krzywdy przejawiającej się w długotrwałym cierpieniu i bólu po śmierci jednego z najbliższych członków jej rodziny, doznaniu wstrząsu psychicznego, utratą wsparcia i pomocy, którą otrzymywała od syna. W ocenie Sądu po analizie zeznań wszystkich świadków, powódki i opinii biegłego sądowego należy wyciągnąć wniosek, iż w wyniku śmierci T. P. nastąpiło nagłe i brutalne zerwanie więzi rodzicielskiej łączącej matkę A. P. (1) z jej dzieckiem. A. P. (1) utraciła prawo do dalszego wychowania syna, czerpania radości z obserwacji kolejnych etapów jego życia, jego dorosłości i samodzielności. T. P. w wieku 23 lat mieszkał ze swoimi rodzicami, pomagał im w bieżących sprawach życia codziennego, robił zakupy, sprzątał. Był osobą niekonfliktową i uczynną, miał bardzo dobre relacje z matką. Z kolei A. P. (1) była też dla niego dobrą i zapobiegliwą matką, która dbała o dobro swojego syna. Z zeznań świadka J. S. wynika, że powódka przeżywała konieczność zmiany szkoły i środowiska przez syna. Okoliczności te świadczą o istnieniu bardzo silnej więzi łączącej wzajemnie A. P. (1) z synem T. P.. Śmierć syna wywołała zatem u A. P. (1) ogromną traumę i poczucie straty, żalu, tęsknoty oraz silne przeżywanie żałoby po zmarłym.

Odnosząc się do spornej między stronami kwoty zadośćuczynienia Sąd Rejonowy uznał, że kwota 60.000 zł, na którą składa się kwota 20.000 zł dotychczas wypłaconego odszkodowania oraz kwota 40.000 zł dochodzona pozwem, stanowi wartość adekwatną do zakresu i rozmiaru szkody niematerialnej doznanej przez A. P. (1) w wyniku śmierci jej syna. Przy określaniu tej kwoty Sąd wziął pod uwagę wszystkie podane wyżej okoliczności związane z kryterium charakteru cierpień i bólu oraz ich długotrwałości, a także indywidualnego poczucia krzywdy zaistniałej u A. P. (1). Sąd wskazał na ogromny dramatyzm doznań powódki, jej zawiedzione nadzieje na rozwój i usamodzielnienie się syna, wielki wstrząs psychiczny wywołany śmiercią osoby najbliższej. Stan psychiczny powódki powodował konieczność podjęcia konsultacji psychologicznej, pomimo tego, że będąc pracownikiem służby zdrowia miała świadomość korzystnego dla jej życia szybkiego powrotu do pracy i zajęcia własnych myśli obowiązkami zawodowymi.

Niezależnie od podanych wyżej okoliczności determinujących wysokość przyznanego zadośćuczynienia, Sąd wziął pod uwagę stanowisko zaprezentowane przez Sąd Apelacyjny w Łodzi w wyroku z dnia 14 kwietnia 2010 roku w sprawie I Aca 178/10, w którym Sąd ten stwierdził, że ustalenie wysokości zadośćuczynienia z art. 446 § 4 k.c. winno nastąpić według kryteriów branych pod uwagę przy zasądzaniu zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych (art.23 k.c. i 24 k.c. w zw, z art.. 448 k.c.), z uwzględnieniem jednak ciężaru gatunkowego naruszonego dobra. Także w oparciu o to kryterium należało zdaniem Sądu Rejonowego stwierdzić, że łączna kwota 60.000 zł, jako zadośćuczynienie dla matki po śmierci jej syna, jest kwotą, która nie stanowi dysproporcji w stosunku do ciężaru gatunkowego naruszonego dobra. Zadośćuczynienie ma kompensować przedwczesną utratę członka najbliższej rodziny, czyli naruszenie prawa matki – A. P. (1) do życia w pełnej rodzinie z jej synem T. P.. Naruszonym w niniejszej sprawie dobrem osobistym jest zatem prawo do życia w rodzinie. W ocenie Sądu rozpoznającego niniejszą sprawę dobro osobiste, jakim jest prawo do życia w rodzinie powinno korzystać z najwyższej ochrony, gdyż stanowi dobro najwyższej rangi, a jednocześnie – dobro pożądane społecznie.

Jednocześnie Sąd miał na uwadze, że zadośćuczynienie musi mieć wysokość odczuwalną w taki sposób, aby w mniemaniu poszkodowanego, szkoda została naprawiona, a w związku z tym wywołała pewne poczucie sprawiedliwości, dlatego też powinna być odpowiednio wysoka (analogicznie SN w wyroku z dnia 19 maja 1998 roku II CKN 765/98). Zdaniem Sądu regułę tę, wypracowaną na gruncie art. 445 § 1 należy odnieść także do zadośćuczynienia dla najbliższych członków rodziny z art. 446 § 4 k.c. Tak więc reguła ta powinna mieć również zastosowanie w niniejszej sprawie, a przyjęcie wysokości zadośćuczynienia dla A. P. (1) w łącznej kwocie 60.000 zł stanowi wyraz odczuwalny zarówno dla powódki, jak i dla pozwanego. Ponadto, w ocenie Sądu wywoła też u stron odczucie sprawiedliwości za krzywdę wywołaną niezawinioną śmiercią T. P.. Także w ekonomicznym kontekście niniejszych rozważań w przedmiotowej sprawie sąd stwierdził, że kwota zadośćuczynienia za śmierć osoby najbliższej powinna być wysoka i odczuwalna. Powinna być też rozsądna w odniesieniu do uwarunkowań ekonomicznych zmarłego i osób uprawnionych. W tej ocenie należy uznać, że kwota 60.000 zł jest adekwatna do zakresu i rodzaju naruszonego dobra osobistego i nie przekracza dwu-trzyletnich zarobków personelu pielęgniarskiego w Polsce. Mając na uwadze związanie Sądu zakresem żądania pozwu oraz wskazanymi powyżej okolicznościami Sąd przyjął, iż uzasadnione jest roszczenie A. P. (1) o zasądzenie od (...) kwoty 40.000 zł tytułem zadośćuczynienia z odsetkami ustawowymi od dnia wniesienia pozwu, to jest od dnia 27 września 2010 roku. Jako podstawę prawną orzeczenia o odsetkach ustawowych Sąd Rejonowy wskazał art. 481 § 1 k.c. oraz wywiódł, że pozwany powinien był już w dniu likwidacji szkody, co nastąpiło decyzją z 20 lipca 2010 roku, wypłacić powódce pełną kwotę zadośćuczynienia. Od tej daty ubezpieczyciel pozostaje w opóźnieniu, zaś powódka mogła skutecznie domagać się odsetek ustawowych od dnia 27 września 2010 roku.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 2 k.p.c.

Apelację od tego wyroku wniósł pozwany zaskarżając wyrok w części, to jest w punkcie I, w zakresie uwzględnienia powództwa ponad kwotę 20 000 zł oraz rozstrzygnięcia o kosztach procesu zawartego w pkt II wyroku.

Skarżący zarzucił:

1.  naruszenie przepisów postępowania tj. art. 233 k.p.c. polegające na przyjęciu, w oparciu o opinię biegłego psychologa, wywołaną w sprawie, że stan psychiczny powódki wymaga obecnie prowadzenia terapii psychologicznej w zakresie 2 godzin tygodniowo, podczas gdy z opinii tej wynika jedynie ogólne wskazanie do prowadzenia takiej terapii w pierwszym okresie po śmierci osoby bliskiej nie zaś indywidualne zalecenie dla powódki rozpoczęcia i prowadzenia takiej terapii po 3 latach od daty śmierci syna,

2.  naruszenie przepisów prawa materialnego tj. art. 446 § 4 k.c., poprzez błędną subsumcję ustalonego stanu faktu pod powyższą normę prawną poprzez przyjęcie, iż kwota 60 000 zł przyznana powódce tytułem zadośćuczynienia za śmierć syna jest kwota odpowiednią zgodnie z brzmieniem przepisu, podczas gdy wnikliwa analiza stanu faktycznego sprawy i czynników mających wpływ na rozmiar krzywdy, prowadzi do wniosku, że kwota wystarczającą dla zrekompensowania powstałego uszczerbku jest kwota 40.000 zł.

Wskazując na powyższe pozwany wniósł o zasądzenie od pozwanej na rzecz powódki kwoty 20.000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 27 września 2010 roku do dnia zapłaty, oddalenie powództwa w pozostałej części oraz o wzajemne zniesienie kosztów procesu pomiędzy stronami.

Ponadto apelacja zawierała wniosek o przeprowadzenie, w trybie art. 381 k.p.c., dowodu z dokumentu w postaci wyroku Sądu Rejonowego Lublin – Zachód w Lublinie z dnia 25 stycznia 2012 roku, sygn. akt I C 382/11, w przypadku kwestionowania przez stronę powodową wysokości zasądzonej na rzecz córki powódki – A. K. kwoty, tytułem zadośćuczynienia za śmierć T. P. oraz o zasądzenie od powódki na rzecz pozwanej kosztów postępowania przed Sądem II instancji, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm prawem przepisanych.

W odpowiedzi na apelację strona powodowa wniosła o jej oddalenie i zasądzenie od pozwanego zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje.

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie, gdyż podniesione w niej zarzuty są chybione.

Nie jest trafny zarzut sformułowany w pkt 1 apelacji.

W opinii sądowo – psychologicznej biegła psycholog dr B. L. formułując wnioski końcowe jednoznacznie wskazała, że dyskomfort psychiczny, skutkujący cierpieniem psychicznym powódki po stracie dziecka wymaga terapii psychologicznej w zakresie 2 godzin tygodniowo (pkt 2 konkluzji, k. 122). Biegła użyła czasu teraźniejszego a nie przeszłego, co może oznaczać tylko tyle, że konkluzja ta odnosi się do stanu obecnego. Pozwany w żaden sposób nie zwalczał tej opinii, a wezwany do zgłoszenia ewentualnych uwag nie zajął stanowiska. Ustalenia faktyczne Sądu Rejonowego pozostają zatem w zgodzie z treścią opinii, zaś stanowisko skarżącego wyrażone w apelacji stanowi jedynie wyraz dowolnej i subiektywnej interpretacji treści tego dowodu.

Nie zasługuje również na uwzględnienie drugi z zarzutów apelacyjnych.

Zgodnie z art. 446 § 4 k.c. zadośćuczynienie sąd winien przyznać w odpowiedniej wysokości.

Oceniając rozmiar krzywdy, której doznała A. P. (1) wskutek nagłej i tragicznej śmierci syna, Sąd Rejonowy w należyty sposób ustalił i ocenił wszystkie okoliczności istotne dla ustalenia odpowiedniego zadośćuczynienia. Rozważania Sądu pierwszej instancji są w tym zakresie bardzo szczegółowe, wszechstronne i kompletne. Sąd Okręgowy w Lublinie podziela je i przyjmuje za własne, stąd też zbędne jest ich ponowne szersze przytaczanie.

Nie ulega wątpliwości, że śmierć dziecka, zwłaszcza nagła i tragiczna, stanowi dla rodziców ogromny, a być może największy, możliwy wstrząs psychiczny. Doświadczenie życiowe wskazuje na to, że cierpienie i ból, jaki odczuwają wówczas rodzice jest przeżyciem niezwykle ciężkim, czasem trudnym do wyobrażenia, w szczególności, gdy rodzina funkcjonuje prawidłowo, a więź między dzieckiem i rodzicami jest silna.

Zadośćuczynienie, do którego prawo przyznał ustawodawca w art. 446 § 4 k.c. najbliższym członkom rodziny, ma przede wszystkim spełniać funkcję kompensacyjną, winno odpowiadać doznanej krzywdzie i przedstawiać wartość ekonomicznie odczuwalną, nie zaś wartość symboliczną.

W ocenie Sądu Okręgowego nie można uznać, by zadośćuczynienie przyznane powódce przez Sąd Rejonowy było rażąco wygórowane i prowadziło do nieuzasadnionego przysporzenia w majątku A. P. (1).

Zasadnie Sąd pierwszej instancji oceniając wysokość żądanego zadośćuczynienia, poza wszystkimi innymi istotnymi okolicznościami, odwołał się także do wysokości zarobków personelu medycznego (powódka jest pielęgniarką). Dodać wypada, że kwota 60.000 zł odpowiada zaledwie 16 przeciętnym miesięcznym wynagrodzeniom w pierwszym kwartale 2013 roku (Komunikat Prezesa GUS z dnia 13 maja 2013 roku, MP z 2013 roku, poz. 392), co w okolicznościach niniejszej sprawy, zważywszy również na rodzaj cierpień przeżywanych przez powódkę i rozmiar krzywdy, nie może prowadzić do uznania, że roszczenie dochodzone pozwem jest wygórowane i nieuzasadnione ekonomicznie.

Podkreślenia wymaga fakt, że ustalenie, jaka kwota w konkretnych okolicznościach jest zadośćuczynieniem odpowiednim należy do sfery swobodnego uznania sędziowskiego i jedynie wykazanie w konkretnych okolicznościach, że dana kwota jest rażąco za wysoka, bądź za niska uzasadnia ingerencję Sądu drugiej instancji i korektę wysokości przyznanego zadośćuczynienia. Strona pozwana nie wykazała, aby zadośćuczynienie przyznane przez Sąd pierwszej instancji było rażąco wygórowane, zaś Sąd Okręgowy nie dopatrzył się w tym zakresie uchybienia prawa materialnego, uzasadniającego obniżenie tegoż zadośćuczynienia.

Odnosząc się końcowo do zawartego w apelacji wniosku dowodowego oraz tezy konstruowanej przez pozwanego w oparciu o wskazany w nim dowód, że skoro w innej sprawie sąd uznał, iż zadośćuczynieniem odpowiednim dla siostry zmarłego T. P. jest kwota 18.000 zł, to zadośćuczynienie na rzecz powódki w łącznej kwocie 40.000 zł wydaje się rekompensować w całości szkodę poniesioną w wyniku śmierci syna (uzasadnienie apelacji k. 174), należy wskazać, że wniosek ten nie dotyczy faktów mających istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy. W żaden sposób bowiem, nawet pośredni, nie można ustaleń faktycznych i ich ocen wyrażonych przez sąd w odniesieniu do krzywdy doznanej przez siostrę T. P. przekładać na tego rodzaju ustalenia i oceny dotyczące powódki A. P. (1). Z samej swojej natury krzywda wywołana śmiercią osoby bliskiej jest czymś bardzo osobistym, związanym z przeżyciami wewnętrznymi, psychicznymi osoby pokrzywdzonej, których ciężar i intensywność uzależnione są od szeregu różnych, niekoniecznie w całości tożsamych i dających się porównać okoliczności. Innego rodzaju więź łączy matkę z dzieckiem, a innego rodzaju więź łączy rodzeństwo. Nie ulega wątpliwości, że więź matki z dzieckiem należy do więzi najsilniejszych i bardzo szczególnych. Jej gwałtowne zerwanie z reguły jest - a tak z całą pewnością było w przypadku A. P. (1) - szczególnie dotkliwe i stanowi przyczynę ogromnych cierpień, poczucia żalu, tęsknoty, żałoby. Okoliczności faktyczne, od których może być uzależnione ustalenie wysokości odpowiedniego zadośćuczynienia, przewidzianego w art. 446 § 4 k.c., winny być zawsze oceniane indywidualnie. Wszelkie porównania tych okoliczności z okolicznościami odnoszącymi się do innych osób bliskich, pokrzywdzonych nawet tym samym zdarzeniem, nie powinny zdaniem Sądu drugiej instancji w żaden sposób wpływać na tę ocenę.

W ocenie Sądu Okręgowego fakt, że Sąd Rejonowy Lublin – Zachód w Lublinie w wyroku z dnia 25 stycznia 2012 roku wydanym w innej sprawie uznał, że cierpienia siostry zmarłego w wystarczającym stopniu zrekompensuje zadośćuczynienie w kwocie 18.000 zł, nie może zatem stanowić żadnego odniesienia do oceny żądania powódki w niniejszej sprawie.

Z tych wszystkich względów Sąd Okręgowy uznał apelację pozwanego za bezzasadną i na mocy art. 385 k.p.c. oraz art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. oraz § 6 pkt. 5 w zw. z § 12 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. z 2013 roku, poz. 490, t. jedn.) orzekł jak w sentencji.