Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II AKa 105/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 16 czerwca 2015 roku

Sąd Apelacyjny w Łodzi, II Wydział Karny, w składzie:

Przewodniczący:

SSA Sławomir Wlazło (spr.)

Sędziowie:

SA Jacek Błaszczyk

SO del. Barbara Augustyniak

Protokolant:

st. sekr. sądowy Jadwiga Popiołek

przy udziale H. T., Prokuratora Prokuratury Apelacyjnej w Łodzi

po rozpoznaniu w dniu 16 czerwca 2015 roku

sprawy

D. P.

oskarżonego z art. 13 § 1 kk w zw. z art. 280 § 2 kk

na skutek apelacji wniesionych przez obrońcę oskarżonego i prokuratora

od wyroku Sądu Okręgowego w Łodzi

z dnia 12 marca 2015 roku, sygn. akt IV K 120/13

uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi Okręgowemu w Łodzi
do ponownego rozpoznania.

Sygn. akt II AKa 105/15

UZASADNIENIE

D. P. został oskarżony o to, że w okresie między 01 października 1995 r. a 30 czerwca 1996 r. w Ł., działając wspólnie i w porozumieniu co najmniej z R. K. i K. M. – co do których uprzednio skierowano akt oskarżenia do Sądu oraz A. R. (1) co do którego z uwagi na jego śmierć umorzono postępowanie, po uprzednim użyciu przemocy wobec I. M. i K. B. polegającej na dociśnięciu do szyi I. M. elektrycznego środka obezwładniającego tak zwanego paralizatora, a następnie jego uruchomieniu oraz polegającej na szarpaniu K. B. i I. M., usiłował zabrać im w celu przywłaszczenia posiadane środki pieniężne w postaci co najmniej 50.000,00 dolarów amerykańskich stanowiących wówczas równowartość 120.235,00 złotych polskich lecz zamierzonego celu nie osiągnął z uwagi na opór pokrzywdzonych, tj. o czyn z art. 13 § 1 k.k. w zw. z art. 280 § 2 k.k.

Sąd Okręgowy w Łodzi wyrokiem z dnia 12 marca 2015 r. w sprawie IV K 120/13 orzekł:

1)  w miejsce zarzucanego mu czynu oskarżonego D. P. uznał za winnego tego, że w nocy w maju/czerwcu 1996 roku w Ł., działając wspólnie i w porozumieniu z R. K. i K. M. – skazanych za to prawomocnym wyrokiem w sprawie sygn. akt (...) oraz A. R. (1) – co do którego z uwagi na jego śmierć umorzono postępowanie, po uprzednim użyciu przemocy wobec I. M. i K. B. polegającej na szarpaniu pokrzywdzonych i użyciu wobec I. M. elektrycznego środka obezwładniającego tak zwanego paralizatora, usiłował zabrać w celu przywłaszczenia posiadane przez pokrzywdzonych środki pieniężne nieustalonej wartości, lecz zamierzonego celu nie osiągnął z uwagi na opór pokrzywdzonych, czym wypełnił dyspozycję art. 13 § 1 k.k. w związku z art. 280 § 2 k.k., w związku z art. 4 § 2 k.k. i za to na podstawie art. 14 § 1 k.k. w związku z art. 280 § 2 k.k., w związku z art. 60 § 2 i § 6 pkt. 2 k.k. oskarżonemu D. P. wymierzył karę roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności;

2)  na podstawie art. 69 § 1 i 2 k.k., art. 70 § 1 pkt. 1 k.k. wykonanie orzeczonej kary pozbawienia wolności oskarżonemu D. P. warunkowo zawiesił na okres 3 lat próby;

3)  zasądził od oskarżonego D. P. kwotę 300 złotych tytułem częściowego zwrotu kosztów sądowych i zwolnił oskarżonego od obowiązku ponoszenia pozostałych kosztów sądowych.

Apelacje od powyższego wyroku złożyli obrońca oskarżonego oraz prokurator.

Obrońca zaskarżył wyrok w całości i zarzucił:

naruszenie art. 4, 5 § 2, 7,167,170 § 1 pkt 4,193, 410, 424 § 1 pkt 1 kpk poprzez:

-

bezpodstawne przyjęcie, że mający być użyty podczas przedmiotowego zdarzenia paralizator jest podobnie do noża lub pistoletu przedmiotem lub środkiem obezwładniającym, w sytuacji, gdy w niniejszej sprawie wyżej wymieniony paralizator nie był i nie może być zbadany zaś wskazane jego cechy - na podstawie zeznań świadka R. K. i K. M. nie pozwalają w sposób jednoznaczny zbadać cech i sposobu działania tegoż przedmiotu;

-

oddalenie wniosku dowodowego o zwrócenie się do ambasady Chińskiej Republiki Ludowej poprzez bezpodstawne przyjęcie, że brak odpowiedzi na zapytania Sądu przesądza o tym, iż dowodu nie da się przeprowadzić, co prowadziło do naruszenia prawa do obrony;

-

oparciu orzeczenia na podstawie zeznań R. K. i K. M., których zeznania są wzajemnie sprzeczne, zaś postawa procesowa K. M. wskazuje, że w sposób instrumentalny składa swoje depozycje w celu bezpodstawnego obciążenia oskarżonego D. P., z którym wiąże go zadawniony konflikt na tle wspólnych rozliczeń finansowych, co stanowi wątły materiał dowody będący podstawą uznania winy oskarżonego D. P. wobec jego konsekwentnej postawy procesowej prezentowanej od początku postępowania i wątłej wartości dowodowej zeznań R. K.;

-

błąd w ustaleniach faktycznych będący skutkiem wyżej wymienionych uchybień procesowych.

Podnosząc powyższe obrońca wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonego D. P. od dokonania przypisanego mu czynu, względnie o uchylenie zaskarżonego orzeczenia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania przez Sad I Instancji.

Prokurator zaskarży wyrok w całości na niekorzyść oskarżonego i zarzucił błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia i mający wpływ na jego treść poprzez uznanie, iż:

a)  w niniejszej sprawie zaistniał szczególnie uzasadniony wypadek opisany w treści art. 60 i 2 kk wskazujący, iż zasadnym jest nadzwyczajne złagodzenie kary mającej być wymierzoną oskarżonemu bowiem wymierzenie D. P. nawet najniższej kary przewidzianej za zarzucone mu przestępstwo byłoby rozstrzygnięciem niewspółmiernie surowym, podczas gdy prawidłowa ocena zebranego materiału dowodowego w sposób jednoznaczny wskazuje, iż zakreślony przez ustawodawcę w treści art. 60 § 2 kk wyjątkowy wypadek nie zaistniał,

b)  wystarczającym dla osiągnięcia celów kary, w szczególności zapobieżeniu powrotowi do przestępstwa przez oskarżonego będzie zawieszenie wykonania kary pozbawienia wolności, podczas gdy prawidłowa ocena zebranego materiału dowodowego w sposób jednoznaczny wskazuje, iż brak jest okoliczności uzasadniających zawieszenie wykonania kary pozbawienia wolności na podstawie art. 69 § 1 kk,

c)  D. P. działając wspólnie i w porozumieniu z R. K. i K. M. - skazanymi prawomocnym wyrokiem w sprawie o sygn. (...) Sądu Okręgowego w Ł. oraz A. R. (1), co do którego z uwagi na śmierć umorzono postępowanie, po uprzednim użyciu przemocy wobec I. M. i K. B. polegającej na szarpaniu pokrzywdzonych i użyciu wobec I. M. elektrycznego środka obezwładniającego tak zwanego paralizatora, usiłował zabrać w celu przywłaszczenia posiadane pokrzywdzonych środki pieniężne nieustalonej wartości, podczas gdy zebrany w sprawie materiał dowodowy w sposób niebudzący wątpliwości wskazuje, iż D. P. działając z w/w7 osobami, po uprzednim użyciu przemocy usiłował dokonać zaboru w celu przywłaszczenia posiadane przez pokrzywdzonych środki pieniężne w kwocie co najmniej 50.000 dolarów amerykańskich stanowiących w chwili przestępstwa równowartość 120.235 zł,

d)  D. P. działając wspólnie i w porozumieniu z R. K. i K. M. - skazanymi prawomocnym wyrokiem w sprawie o sygn. (...) Sądu Okręgowego w Ł. oraz A. R. (1), co do którego z uwagi na śmierć umorzono postępowanie w popełnieniu przestępstwa na szkodę I. M. i K. B. nie odgrywał wiodącej roli, podczas gdy zebrany w sprawie materiał dowodowy w sposób jednoznaczny wskazuje, iż D. P. odegrał kluczową rolę w tym przestępstwie w ten sposób, iż po uprzednim zaplanowaniu rozboju, zaplanowaniu podziału ról między uczestnikami tego czynu zabronionego, ustaleniu zasad podziału przyszłych zysków, pełnił funkcję zarówno bezpośredniego uczestnika przestępstwa jak i koordynatora działań przestępczych na miejscu zdarzenia wskazując miejsce pobytu pokrzywdzonych oraz pojazd, którymi mieli się poruszać, wydał polecenia pozostałym uczestnikom przestępstwa określonego zachowania - zgodnie z przyjętym planem, dokonał oględzin miejsca przyszłej zbrodni, podjął czynności zmierzające do uniemożliwienia identyfikacji pojazdu, którym poruszał się K. M. oraz gwarantował skuteczną ucieczkę z miejsca przestępstwa A, R. i R. K..

Podnosząc powyższe prokurator wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Istotna część argumentów podniesionych w apelacji obrońcy oskarżonego zasługiwała na uwzględnienie, co - zważywszy na konieczność uzupełnienia i ponownej analizy materiału dowodowego – skutkować musiało uchyleniem sprawy do ponownego rozpoznania przez Sąd I instancji.

Kluczowe zarzuty obrońcy, w oparciu o które Sąd Apelacyjny dokonał wnikliwej analizy orzeczenia Sądu I instancji, koncentrowały się wokół wykazania, iż przebieg zdarzenia mógł być inny aniżeli ustalił to Sąd Okręgowy (w szczególności dotyczyło to czasu zajścia i roli oskarżonego) oraz wykazania, że oskarżony nie brał udziału w zdarzeniu.

W odniesieniu do zarzutów dotyczących, kwestii oceny roli D. P. w zdarzeniu, Sąd Apelacyjny stanął na stanowisku, iż konieczną jest bardziej szczegółowa i precyzyjna analiza dowodów, przy kompleksowym uwzględnieniu okoliczności o charakterze przedmiotowym i podmiotowym. Przy czym znaczenie dla tej pogłębionej analizy ma również ponowna weryfikacja i ocena materiału dowodowego po rozważeniu (ewentualnym usunięciu) opisanych poniżej wątpliwości w zakresie przebiegu samego zdarzenia.

Sąd Okręgowy przyjął, iż oskarżony D. P. nie brał bezpośrednio udziału w zdarzeniu (strona 3 uzasadnienia orzeczenia sądu I instancji), a także nie czekał na sprawców zdarzenia w umówionym miejscu po zdarzeniu (strona 4 uzasadnienia orzeczenia sądu I instancji). Sąd I instancji ustalił zatem, że oskarżonego P. nie było w czasie popełniania czynu karalnego na szkodę I. M. i K. B. w okolicach ich zamieszkania.

Na stronie 2 pisemnych motywów orzeczenia sąd I instancji ustalił jednak, że w napadzie na pokrzywdzonych udział wzięli K. M., R. K., D. P. i A. R. (1). Jaka była rola oskarżonego D. P. w tym zdarzeniu sąd jednak nie ustala i nie wskazuje, na to w uzasadnieniu swego rozstrzygnięcia.

Skoro jednak oskarżonego P. nie było na miejscu zdarzenia, a także nie czekał na pozostałych oskarżonych po dokonanym rozboju to trudno uznać, że dokonał wspólnie z pozostałymi osobami rozboju na pokrzywdzonych bądź usiłował ten czyn dokonać. Sąd przypisał jednak oskarżonemu popełnienie czynu karalnego.

Nadto sąd ustala, że w przyjętym przez siebie okresie, w którym zdarzenie mogło zaistnieć, oskarżony P. na stałe pracował i zamieszkiwał poza granicami Polski. Dowolnie ustala, że w celu popełnienia rozboju do Polski powrócił. Ustalenia takie czyni sąd konstatując, że na terenie Europy była możliwość dowolnego przemieszczania się i nie można wykluczyć przyjazd D. P. do Ł.. Zapomina sąd jednak, że możliwość dowolnego, nie odnotowywanego w dokumentach granicznych, przemieszczania się obywateli Polski w ramach państw Unii Europejskiego nastąpiła dopiero po 21 grudnia 2007 roku. Do tej daty każdy wjazd i wyjazd obywatela Polski z terytorium Polski musiał być odnotowany.

Sprawdzenie tej okoliczności umożliwiłoby sądowi poczynienie pewnych i kategorycznych ustaleń co do ewentualnej daty w jakiej D. P. w maju lub czerwcu 1996 roku przyjechał do kraju – tego sąd jednak nie uczynił.

Ta okoliczność w powiązaniu z ustaleniem daty zdarzenia doprowadziłaby sąd do poczynienia ustaleń, czy D. P. miał faktyczną możliwość brania udziału w przedmiotowym zdarzeniu.

Ustalenie daty zdarzenia, w oparciu o posiadane przez sąd I instancji informacje, było możliwe. Z zeznań rodziny pokrzywdzonych wynika bowiem, że w dniu zdarzenia, bezpośrednio po nim wylatywali oni do Chińskiej Republiki Ludowej.

Sąd podjął próbę ustalenia daty powyższego wylotu pokrzywdzonych zwracając się z zapytaniem, o to do stosownych organów. Informacji nie uzyskał, nie podjął próby ponownego zwrócenia się do tych organów i nie zwrócił się do innych urzędów odpowiedzialnych za rejestrację przekroczenia granic Polski w 1996 roku. W konsekwencji dowodu w tym zakresie nie przeprowadził.

Tak procedując sąd meriti nie poczynił ustaleń faktycznych, które mogłyby pozostać chronionymi art. 7k.p.k.

Uniemożliwił organ sądowy, oskarżonemu podjęcie skutecznej obrony przed postawionymi zarzutami, a tym samym weryfikację zeznań świadków wskazujących na jego „udział” w zdarzeniu. Zauważyć przy tym należy, że zeznania świadków w szczególności K. M. w tym zakresie nie były konsekwentne, a tłumaczenia sprzeczności nie logiczne. K. M. nie zeznawał konsekwentnie co do daty zdarzeniu, a szczególnie roli w nim oskarżonego P..

Przy tak nie konsekwentnym pomówieniu przez K. M., o udział w zdarzeniu D. P., bez sprawdzenia tegoż innymi dowodami, skazanie oskarżonego P. jest przedwczesne, a wszelka wątpliwość w ocenie dowodów rozstrzygana jest na jego niekorzyść.

Reasumując stwierdzić trzeba, że sąd I instancji dowolnie ocenił materiał dowodowy, nie wyciągnął z niego prawidłowych wniosków i bezkrytycznie uznał za wiarygodne nie szczegółowe pomówienia K. M. . Nadto swe stanowisko, w pisemnych motywach orzeczenia przedstawił niezgodnie z wymogami art. 424 k.p.k. Znaczna część uzasadnienia orzeczenia zawiera bowiem sprzeczności, nie pozwalając na wyciągnięcie z jego treści jednej ustalonej przez sąd wersji zdarzeń. Ustalenia faktyczne jak i ocena dowodów zostały ograniczone do minimum. Ocena prawna czynu przypisanego oskarżonemu jest przy tym powierzchowna. Sąd bowiem nie czyni ustaleń prawnych w korelacji z poczynionymi ustaleniami faktycznymi.

I tak uznaje użyty na miejscu zdarzenia paralizator za narzędzie niebezpieczne ustalając jednocześnie, że żadnego niebezpieczeństwa dla pokrzywdzonej jego użycie nie stanowiło; uznaje, że oskarżony usiłował dokonać rozboju mimo, że nie był na miejscu zdarzenia oraz ustala, że oskarżony był osobą, która „nagrała tę robotę” (sformułowanie użyte przez sąd w uzasadnieniu), a przypisuje mu udział w rozboju, a nie pomocnictwo czy podżeganie.

Wobec powyższego przy takich uchybieniach jakich dopuścił się sąd I instancji wyrok w tym kształcie nie może się ostać i dlatego sąd II instancji uchylił zaskarżone rozstrzygnięcie i przekazał sprawę Sądowi Okręgowemu w Łodzi do ponownego rozpoznania.

Przy ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd Okręgowy w zakresie podmiotowym i przedmiotowym w jakim nastąpiło przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania:

-

w oparciu o przeprowadzone dowody dokona ustaleń w przedmiocie daty zdarzenia i możliwości udziału w nim oskarżonego;

-

dokona ustaleń w przedmiocie przesłanek określających przestępstwo stypizowane w treści art. 280§2 k.k. i ewentualnej roli oskarżonego w tym zdarzeniu;

-

usunie sprzeczności pomiędzy poszczególnymi osobowymi źródłami dowodowymi i podejmie próbę ich weryfikacji obiektywnymi dowodami na, które wskazano powyżej;

-

gdy zajdzie taka potrzeba sporządzi uzasadnienie, wskazując precyzyjnie motywy, którymi kierował się przy wydaniu rozstrzygnięcia oraz dowody , na których oparł ustalenia faktyczne .

W zakresie apelacji prokuratora, z uwagi na treść orzeczenia sądu odwoławczego nie jest celowe ustosunkowywanie się do niej, gdyż dopiero po wydaniu prawidłowego orzeczenia, w zakresie ustaleń faktycznych i oceny prawnej zachowania oskarżonego przez sąd I instancji, możliwa będzie ocena czy ewentualnie wymierzona kara jest sprawiedliwą.