Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV Ka 257/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 12 maja 2015 r.

Sąd Okręgowy w Świdnicy w IV Wydziale Karnym Odwoławczym w składzie:

Przewodniczący:

SSO Sylwana Wirth (spr.)

Sędziowie:

SSO Elżbieta Marcinkowska

SSO Adam Pietrzak

Protokolant:

Magdalena Telesz

przy udziale Władysławy Kunickiej – Żurek Prokuratora Prokuratury Okręgowej,

po rozpoznaniu w dniu 12 maja 2015 r.

sprawy Z. J.

syna W. i M. z domu W.

urodzonego (...) w Ś.

oskarżonego z art. 177 § 2 kk

na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonego

od wyroku Sądu Rejonowego w Świdnicy

z dnia 12 grudnia 2014 r. sygnatura akt II K 167/11

I.  utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok;

II.  zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe związane z postępowaniem odwoławczym, w tym wymierza 300 złotych opłaty za to postępowanie.

Sygn. akt IV Ka 257/15

UZASADNIENIE

Prokurator Rejonowy w Świdnicy oskarżył Z. J. o to, że:

w dniu 9 sierpnia 2010r. w S. w woj. (...), kierując zestawem pojazdów składającym się z ciągnika siodłowego m-ki (...) nr rej (...) i naczepy nr rej (...) naruszył nieumyślnie zasady bezpieczeństwa w ruchy drogowym w ten sposób, iż jadąc z niedozwoloną prędkością 65-68 km/h w terenie zabudowanym, nie dostosowując jej do panujących warunków drogowych oraz nie zachowując należytej ostrożności doprowadził do utraty panowania nad kierowanym zestawem pojazdów, zjeżdżając na prawa stronę, wjechał na chodnik i kontynuując jazdę chodnikiem najechał na prawidłowo idące piesze E. S. i D. M., które na skutek doznanych, licznych obrażeń wielonarządowych poniosły śmierć na miejscu,

to jest o czyn z art. 177 § 2 kk

Wyrokiem z dnia 12 grudnia 2014 roku, sąd Rejonowy w Świdnicy uznał oskarżonego za winnego, że: w dniu 09 sierpnia 2010r. w S., kierując zestawem pojazdów składającym się z ciągnika siodłowego (...) nr rej. (...) i naczepy nr rej. (...), nieumyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym w ten sposób, że stosując niewłaściwą technikę i taktykę kierowania prowadzonym przez siebie zestawem pojazdów, nie doprowadził do zmniejszenia prędkości poruszania się tego zestawu po drodze publicznej lub całkowitego jego zatrzymania, na skutek czego doprowadził do utraty panowania nad kierowanym zestawem pojazdów zjeżdżając na prawą stronę, wjeżdżając na chodnik, po czym kontynuując jazdę chodnikiem najechał na idące chodnikiem piesze E. S. i D. M. powodując u nich wielonarządowe obrażenia ciała w postaci: bardzo licznych ran, wielokierunkowych otarć naskórka na całym ciele, patologicznej ruchomości kości czaszki i twarzoczaszki z otwarciem jamy czaszki i rozerwaniem mózgu, złamania wszystkich żeber i przestrzeni międzyżebrowych, złamania kości biodrowych i łonowej, wielopoziomowego złamania kręgosłupa, rozerwania płuc, serca, wątroby, nerki i pęcherza moczowego – odnośnie E. S., oraz otarcia naskórka na twarzy i tułowiu a także kończynach dolnych i górnych, patologicznej ruchomości kości czaszki i twarzoczaszki, podbiegnięcia krwawego w zakresie powłok miękkich czaszki, rozerwania móżdżku, złamania żeber po stronie lewej oraz złamania kości kończyny dolnej lewej – odnośnie D. M., które to piesze na skutek doznanych obrażeń poniosły śmierć na miejscu, tj. popełnienia występku z art. 177 § 2 kk i za to na podstawie tego przepisu wymierzył mu karę 2 (dwóch) lat pozbawienia wolności, której wykonanie na podstawie art. 69 § 1 i 2 kk i art. 70 § 1 pkt 1 kk warunkowo zawiesił na okres próby lat 5 (pięciu).

Na podstawie art. 42 § 1 kk orzekł wobec oskarżonego Z. J. zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych na okres 3 (trzech) lat; a na podstawie art. 46 § 2 kk orzekł wobec oskarżonego Z. J. dwie nawiązki w kwocie po 2000 (dwa tysiące) złotych na rzecz T. S. i A. P.;

Na podstawie art. 63 § 1 kk zaliczył oskarżonemu Z. J. na poczet środka karnego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych okres zatrzymania prawa jazdy od dnia 09.08.2010r.;

Orzekł ponadto o kosztach sądowych.

Wyrok powyższy zaskarżony został w całości apelacją obrońcy oskarżonego, który wyrokowi temu zarzucił:

1.  mający wpływ na treść orzeczenia błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za jego podstawę poprzez nieprawidłowe uznanie, że oskarżony zastosował niewłaściwa technikę i taktykę kierowania prowadzonym przez siebie zestawem pojazdów na skutek czego doprowadził do utraty panowania nad nim i w konsekwencji stwierdzenie, iż naruszył on zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym, w sytuacji kiedy w rzeczywistości przyczyna wypadku z dnia 9 sierpnia 2010 roku była całkowicie niezawiniona przez niego awaria tegoż zestawu, której w czasie zdarzenia Z. J. aktywnie choć bezskutecznie przeciwdziałał;

2.  mająca wpływ na treść orzeczenia obrazę przepisów postępowania, tj. Kodeksu Postępowania karnego w postaci:

- art. 5 § 2 na skutek rozstrzygnięcia na jego niekorzyść występujących w niniejszej sprawie nieusuwalnych wątpliwości dotyczących stanu technicznego ciągnika i naczepy oraz awarii tych pojazdów, ciężaru przewożonego ładunku jak i sygnałów związanych z nieprawidłowym funkcjonowaniem różnych elementów prowadzonego przez oskarżonego zestawu, podczas gdy prawidłowe ich rozstrzygnięcie na korzyść Z. J. skutkować powinno wyłącznie wydaniem wyroku uniewinniającego;

- art. 7 w drodze przekroczenia zasady swobodnej oceny dowodów skutkującego dezawuacją określonych twierdzeń oskarżonego przy jednoczesnym daniu bezkrytycznej wiary dowodom mającym rzekomo przemawiać za winą oskarżonego, w sytuacji w jakiej prawidłowa ocena zebranego materiału dowodowego zgodna ze wskazaniami wiedzy oraz doświadczenia życiowego – biorąc przy tym za podstawę rozstrzyganie wszelkich wątpliwości na korzyść podsądnego – prowadzić winna do jedynego wniosku, że Z. J. nie można przypisać popełnienia przestępstwa z art. 177 § 2 kk.

Stawiając powyższe zarzuty wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie oskarżonego od czyny przypisanego mu w zaskarżonym wyroku, względnie uchylenie tego wyroku oraz przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie jest zasadna i nie zasługuje na uwzględnienie.

Wbrew twierdzeniom skarżącego, sąd I instancji dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych, zgodnych z całokształtem okoliczności ujawnionych, w toku postępowania.

Ocena zebranych dowodów jest pełna i wszechstronna, uwzględnia zasady logiki i doświadczenia życiowego i respektuje zasady określone w art. 4, 5 i 7 kpk.

O ile rację ma skarżący, że w toku postępowania przygotowawczego dopuszczono się błędów w procesie gromadzenia materiału dowodowego, choćby poprzez zaniechanie zbadania stanu technicznego naczepy, a także zaniechanie zważenia przewożonego ładunku, to jednak – biorąc pod uwagę wszystkie przeprowadzone w tej sprawie dowody, w tym opinie biegłych – sąd odwoławczy stwierdza, że powyższe mankamenty nie miałyby wpływu na ustalenia faktyczne i treść wyroku.

Sygnalizowany przez oskarżonego w jego wyjaśnieniach awaryjny sposób zachowania się pojazdu, którym kierował, był przedmiotem opiniowania przez biegłego A. G., który wszechstronnie, w sposób pełny i wyczerpujący odniósł się do kwestii powyższych awarii i to zarówno w opinii pisemnej jak i ustnej przedstawianej na rozprawie.

W świetle powyższych opinii, ocenianych w powiązaniu z wyjaśnieniami oskarżonego, brak jest podstaw do przyjęcia poglądu skarżącego o zaistnieniu nie dających się usunąć wątpliwości dowodowych, które uniemożliwiają wyjaśnienia istotnych okoliczności sprawy, w tym zwłaszcza rodzaju i przyczyny awarii zestawu samochodowego, która uniemożliwiła prawidłowy tor jazdy tegoż i doprowadziła bezpośrednio do zdarzenia niezawinionego przez oskarżonego.

Biegły A. G. stwierdził bowiem, że:

1)  sposób zachowania się pojazdu na miejscu zdarzenia opisany przez oskarżonego nie mógł być spowodowany awarią modulatorów ciśnienia wchodzących w skład układu ABS, bo awaria taka nie powoduje ściągania samochodu w bok, a ponadto modulatory ciśnienia nie mają wpływu na przebieg hamowania;

2)  opisany przez oskarżonego sposób zachowania się pojazdu, tj. ściągnie w prawo, mógł być spowodowany awarią mechanicznych elementów hamulca koła przedniego, ale nawet jeśliby do tego doszło, to awaria takka nie powodowała zaniku sił hamujących pozostałych kół i i możliwości zatrzymania samochodu z naczepą – oskarżony miał możliwości stopniowego hamowania aż do zatrzymania;

3)  samochód i naczepa nie utraciły stateczności ruchu, co wynika ze śladów powypadkowych i położenia pojazdu po wypadku, ciągnik i naczepa jechały po linii prostej: zestaw nie mógł poruszać się w stanie „złamania” bo byłby on niekierowany, nie mógłby pokonywać zakrętów;

4)  jeżeli nawet doszło do uszkodzenia hamulca koła przedniego, to było to w odległości od miejsca wypadku (kilkaset metrów) pozwalającej na stopniowe zmniejszanie prędkości i utrzymanie pojazdu na prostym odcinku jezdni, bez wyjeżdżania na chodnik.

Powyższe wnioski opinii biegłego korelują z wnioskami opinii biegłego J. S. oraz z innymi dowodami, na które wskazał Sąd Rejonowy w pisemnym uzasadnieniu.

Zaznaczyć przy tym należy, że wyjaśnienia oskarżonego nasuwają uzasadnione zastrzeżenia co do ich wiarygodności i zgodności z rzeczywistym stanem rzeczy, zwłaszcza co do rzekomej awarii pojazdu. W tym względzie oskarżony zmieniał swoje relacje w miarę postępów procesu (na co zwrócił uwagę sąd orzekający), by w końcowej fazie podawać zupełnie odmienne okoliczności nie przystające do złożonych wcześniej relacji.

Do tych wszystkich wersji odniósł się jednak biegły A. G., wyprowadzając logiczne i przekonujące wnioski, w większości wykluczające sugestie i przypuszczenia oskarżonego co do ewentualnych awarii czy to układu hamulcowego czy układu mechanicznego.

Znamiennym jednak jest, że z wyjaśnień oskarżonego wynika, iż pierwsze sygnały „ściągania pojazdu” w prawo nastąpiły co najmniej ok. 200 metrów przed zdarzeniem.

W pełni zatem uprawniony i prawidłowy jest wniosek wynikający z opinii biegłych, że w tej konkretnej sytuacji drogowej, po stwierdzeniu nietypowego czy wręcz nieprawidłowego zachowania się zestawu pojazdów, oskarżony mógł i powinien znacznie zwolnić stopniowo (nawet przy uszkodzeniu układu ABS) lub zatrzymać pojazd.

Opisywany przez oskarżonego sposób zachowania się zestawu przed wypadkiem nie daje podstaw do przyjęcia, iż doszło do takiego nagłego i niespodziewanego uszkodzenia któregoś z układów, który uniemożliwił właściwą reakcję kierowcy poprzez wyhamowanie aż do zatrzymania pojazdu,.

Nie doszło zatem do sytuacji, w której oskarżony nie mógł uniknąć wypadku – przeciwnie – miał taką możliwość, co przekonująco wykazał w tym postępowaniu Sąd Rejonowy.

Oskarżony wyczerpał swoim zachowaniem znamiona przypisanego mu czynu.

Wymierzona kara nie może być uznana za rażąco surową, gdy zważy się na wysoki stopień społecznej szkodliwości czynu i tragiczne skutki zdarzenia.

Wyrok jako trafny utrzymano mocy.