Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VI Ga 16/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 18 listopada 2015 r.

Sąd Okręgowy w Koszalinie VI Wydział Gospodarczy

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSO Małgorzata Lubelska

Sędziowie:

SO Marek Ciszewski (spr.)

SR del. Dariusz Szymczak

Protokolant:

st.sekr.sądowy Bogumiła Krzywiźniak

po rozpoznaniu w dniu 18/11/2015 r. w Koszalinie

na rozprawie sprawy

z powództwa:

R. D.

przeciwko:

Gminie K.

o zapłatę 53.320,55 zł

na skutek apelacji strony pozwanej

od wyroku Sądu Rejonowego w Koszalinie

z dnia 23 grudnia 2014 r. w sprawie V GC 592/14

uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi Rejonowemu w Koszalinie do ponownego rozpoznania, pozostawiając temu Sądowi rozstrzygniecie o kosztach za drugą instancję.

Sygn.. akt VI Ga 16/15

UZASADNIENIE

Powódka R. D. jako podwykonawca generalnego wykonawcy (...) Przedsiębiorstwa Budownictwa (...) spółki akcyjnej we W. domagała się od pozwanej Gminy K. jako inwestora budowy solidarnie zobowiązanego do zapłaty kwoty 53.320,55 zł z odsetkami i kosztami procesu tytułem części wynagrodzenia za dostawę i montaż stolarki aluminiowej w hali widowiskowo - sportowej w K..

W odpowiedzi na pozew pozwana nie zgadzając się z żądaniem powódki wniosła o oddalenie powództwa podnosząc następujące zarzuty:

- (1) generalny wykonawca (...) Przedsiębiorstwo Budownictwa (...) spółka akcyjna z siedzibą we W. odstąpił od umowy z powódką. Skutek niweczący umowę ex tunc spowodował, iż żądana przez powódkę kwota utraciła przymiot wynagrodzenia za wykonanie umowy o roboty budowlane, tym samym – zdaniem pozwanej - odpadła podstawa solidarnego zobowiązania generalnego wykonawcy i inwestora wobec powódki, jako podwykonawcy do zapłaty wynagrodzenia,

- (2) pozwana nie wyrażała zgody na rozszerzenie zakresu umowy generalnego wykonawcy z powódką w sposób określony w aneksie o roboty dodatkowe polegające na dostawie i montażu stolarki aluminiowej drzwiowej i naświetli. Generalny wykonawca nie zwrócił się o akceptację zmiany warunków realizacji umowy z powódką w związku z czym za zapłatę wynagrodzenia za tę część robót pozwane nie jest solidarnie zobowiązana,

- (3) dodatkowe prace powódki polegające na dostawie i montażu stolarki aluminiowej drzwiowej i naświetli wykonane na podstawie aneksu do umowy powódki z generalnym wykonawcą zostały wykonane z przekroczeniem terminu w związku z czym Generalny wykonawca dokonał potrącenia wzajemnych wierzytelności z tytułu kar umownych i należności powódki z tytułu wykonanych robót uległa umorzeniu wskutek potrącenia,

- (4) kwestionując żądanie wynagrodzenia w kwocie 53.320,55 zł pozwana wskazywała, iż żądanie to obejmuje również kaucję gwarancyjną w wysokości 5 % wynagrodzenia zatrzymaną przez generalnego wykonawcę Kwota objęta kaucją gwarancyjną winna pozostawiać poza zakresem odpowiedzialności solidarnej pozwanej,

- (5) wobec braku podstaw do przyjęcia solidarnej odpowiedzialności pozwanej i generalnego wykonawcy wobec powódki, zwrócenie się generalnego wykonawcy do pozwanej o zapłatę wynagrodzenia powódce z należności przypadających generalnemu wykonawcy odnieść należy do innej podstawy żądania mającej oparcie w konstrukcji przekazu. Roszczenie sformułowanie na tej podstawie jest jednak także bezpodstawne, albowiem zakwestionowana przez pozwaną zapłata jako nienależna oznacza, iż pozwana przekazu nie przyjęła,

- (6) zdaniem pozwanej, nie jest uzasadnione żądanie powódki zwrotu świadczenia w wysokości 53.320,55 zł, jako nienależnego, gdyż w momencie odstąpienia generalnego wykonawcy od umowy z powódką powstała konieczność rozliczenia się stron wynikającego z zakończenia stosunku obligacyjnego, a to wyklucza zastosowanie przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu,

- (7) wysokość żądanego wynagrodzenia w wysokości 53.320,55 zł za prace wykonywane w okresie 28.08-31.10.2012r., określona została tylko przez powódkę i nie jest możliwa do zweryfikowania na podstawie dokumentów dołączonych do pozwu wobec niewykazania szczegółowego zakresu wykonanych robót objętych sporną fakturą.

Sąd Rejonowy w Koszalinie ustalił, że pozwaną łączyła z (...) Przedsiębiorstwem Budownictwa (...) spółką akcyjną we W. umowa o roboty budowlane zawarta w dniu 19 września 2011r. (nr (...)). W wyniku udzielenia zamówienia publicznego spółka zobowiązała się jako generalny wykonawca do budowy i wyposażenia hali widowiskowo-sportowej w K.. Umowa regulowała m.in. (1) kwestie wykonywania robót przy pomocy podwykonawców (§14), jak też (2) warunki umożliwiające odstąpienie od umowy (§ 12 umowy).

(1) W części odnoszącej się do wykonywania robót przy pomocy podwykonawców, generalny wykonawca zobowiązał się, że przed zawarciem umów z podwykonawcami udzieli pozwanej wszelkich informacji dotyczących kandydatów na podwykonawców oraz przedstawi projekt umowy zobowiązując się do przestrzegania zasad określonych w art . 647 1 k.c. (§14 ust. 2 umowy). Pozwana w uzasadnionych przypadkach zastrzegła sobie możliwość zakwestionowania podwykonawcy. Ustalono, że generalny wykonawca ponosić będzie wobec inwestora pełną odpowiedzialność za roboty wykonywane przy pomocy podwykonawców. Generalny wykonawca zobowiązał się do przedstawienia na piśmie - na wniosek inwestora – w terminie 7 dni wykazu wymagalnych zobowiązań względem podwykonawców wraz z wykazem dokonanych na ich rzecz płatności z tytułu realizacji świadczeń objętych umową. Ur egulowanie wymaganych świadczeń względem podwykonawców warunkować miało zapłatę wynagrodzenia generalnemu wykonawcy (§14 ust. 5 umowy). W przypadku braku zapłaty wymagalne wierzytelności podwykonawców wobec generalnego wykonawcy miały być pokryte z zabezpieczenia ustanowionego przez generalnego wykonawcę oraz ze środków przeznaczonych na zapłatę generalnemu wykonawcy za kolejny najbliższy okres rozliczeniowy.

(2) Regulując kwestie odstąpienia od umowy strony odwołały się do przesłanek ustawowych powołując Księgę III tytułu XV k.c. oraz na przesłanki umowne, enumeratywnie określone w § 12 umowy. Jedną z umownych podstaw odstąpienia od umowy przysługującej zamawiającemu było „ wystąpienie istotnej zmiany okoliczności powodującej, że wykonanie umowy nie leży w interesie publicznym, czego nie można było przewidzieć w chwili zawarcia umowy” w terminie 30 dni od otrzymania wiadomości o tych okolicznościach (§12 ust.1 pkt.1umowy). Z kolei generalnemu wykonawcy przysługiwało prawo odstąpienia od umowy m.in. w przypadku, gdyby inwestor „zawiadomił wykonawcę, iż wobec zaistnienia uprzednio nie przewidzianych okoliczności nie będzie mógł spełnić swoich zobowiązań umownych wobec niego” ( §12 ust. 1 pkt 2.1 umowy). W umowie przewidziano również procedurę po odstąpieniu od umowy. Wykonawca z udziałem zamawiającego sporządzić miał protokół inwentaryzacji robót w toku, na dzień odstąpienia, zabezpieczyć przerwane roboty, sporządzić wykaz nie wykorzystanych materiałów, zgłosić zamawiającemu odbiór robót przerwanych oraz zabezpieczonych. Zamawiający obowiązany był do zapłaty wynagrodzenia za roboty na podstawie protokołu zaawansowania robót wykonawcy.

W toku wykonywania umowy nr (...), w pół roku od rozpoczęcia realizacji inwestycji generalny wykonawca (...) Przedsiębiorstwo Budownictwa (...) spółka akcyjna we W. zwrócił się do powódki z propozycją wykonania i montażu fasad aluminiowo – szklanych w realizowanej inwestycji hali widowiskowo – sportowej.

W dniu 15 czerwca 2012r. generalny wykonawca zawarł z powódką umowę na wykonanie i montaż stolarki aluminiowej na fasadach hali widowiskowo – sportowej w K., za wynagrodzeniem ryczałtowym w kwocie 585.000 zł pomniejszonej o 5% tytułem kaucji gwarancyjnej (§ 3). Rozliczenie miało następować częściami, na podstawie zakończonych etapów robót zgodnie z harmonogramem robót, nie częściej niż raz w miesiącu. Podstawą do częściowego wynagrodzenia miał być protokół odbioru częściowego robót podlegających rozliczeniu. Każdy etap rozliczenia wymagał aprobaty inspektora nadzoru i kierownika budowy.

Umowa przewidywała prawo odstąpienia od umowy każdej ze stron w „ całym okresie jej wykonywania”. Jednym z powodów mogło być wstrzymanie finasowania inwestycji przez inwestora. Generalny wykonawca zastrzegł sobie prawo do odstąpienia od umowy także w przypadku, gdyby na skutek zaistnienia uprzednio nieprzewidzianych okoliczności nie mógł spełnić zobowiązań umownych wobec powódki. Strony obwarowały prawo odstąpienia od umowy wymogiem formy pisemnej z podaniem powodów oraz obowiązkiem sporządzenia protokołu inwentaryzacji robót na dzień odstąpienia i zabezpieczenia przerwanych robót w zakresie wzajemnie uzgodnionym (§12).

W dniu 23 lipca 2012r. generalny wykonawca (...) Przedsiębiorstwo Budownictwa (...) spółka akcyjna z siedzibą zgłosił pozwanej - powódkę jako podwykonawcę. Odpowiadając pozwana – pismem z dnia 16 sierpnia 2012r. - wyraziła zgodę na pracę podwykonawcy.

W dniu 8 sierpnia 2012r. między powódką a generalnym wykonawcą doszło do rozszerzenia zakresu robót. Strony do umowy nr (...) sporządziły aneks nr (...) na dostawę i montaż stolarki aluminiowej na realizowanym zadaniu „budowa i wyposażenie hali widowiskowo - sportowej w K. . Rozszerzenie zakresu przedmiotu umowy zawarte zostało w zaktualizowanej dokumentacji towarzyszącej zmianie umowy o wartości 132.000 zł. Zmieniono też wysokość zryczałtowanego wynagrodzenia z kwoty 585.000 zł na kwotę 717.000 zł. Zwiększeniu uległy koszty korzystania z zaplecza socjalno-biurowego pozwanej (5.580 zł) o kwotę 1.320 zł (netto). Zmianie uległ pierwotny termin wykonania prac.

Pismem z dnia 16 sierpnia 2012r. pozwana wyraziła zgodę na powódkę jako podwykonawcę generalnego wykonawcy.

W trakcie realizacji prac objętych umową nr (...) miały miejsce częściowe odbiory robót w dniach 24 lipca i 28 września 2012r. Po częściowym odbiorze i o procentowym określeniu zakresu wykonanych robot powódka wystawiła generalnemu wykonawcy faktury i otrzymała wynagrodzenie odpowiadające wartości wykonanych robót pomniejszone o kaucję gwarancyjną.

W dniu 31 października 2012r. nastąpił kolejny częściowy odbiór robót uwzględniający rozszerzony zakres prac wynikających z aneksu nr (...) wykonanych w okresie 28 września – 31 października 2012r.. Odnosząc się do ustalonej wysokości ryczałtowego wynagrodzenie w kwocie 717.000 zł przyjęto, iż stopień wykonania robót licząc od rozpoczęcia prac wyniósł 55%, tj. 394.350 zł. Przedstawiciel zamawiającego i przedstawiciel podwykonawcy zgodnie ustalili, iż wysokość wynagrodzenia za ten okres rozliczeniowy winna wynieść kwotę 43.350 zł netto. Na tej podstawie powódka w dniu 31 października 2012r. wystawiła wykonawcy fakturę (...) na kwotę 53.320,50 zł brutto uwzględniającą jej pomniejszenie 5% z tytułu kaucji gwarancyjnej. Powódka nie otrzymała od generalnego wykonawcy wynagrodzenia w kwocie 53.320,50 zł z faktury (...). Nie doszło również do odbioru pozostałych prac.

W dniu 20 listopada 2012r. generalny wykonawca zwrócił się do pozwanej o „ przelanie środków z wymagalnej na dzień 14 listopada 2012r. faktury nr (...) z dnia 11.10.2012r. na konto podwykonawców „w tym powódki z tytułu zapłaty za fakturę (...) z dnia 28.09.2012r. na kwotę 291.669,90 zł z terminem wymagalności na dzień 19.11.2012r., wskazując jej rachunek bankowy. Pozwana w dniu 28 grudnia 2012r. zapłaciła należność wynikającą z faktury (...) z dnia 28.09.2012r..

W dniu 30 listopada 2012r. generalny wykonawca odstąpił od umowy nr (...) z dnia 19.09.2011r. z pozwaną, z uwagi na niewywiązanie się gminy z obowiązku przedłożenia wykonawcy gwarancji zapłaty i braku współdziałania polegającego na nie przekazaniu prawidłowej dokumentacji projektowej.

Pismem z dnia 1 grudnia 2012r. generalny wykonawca odstąpił od umowy z powódką nr (...) z dnia 15.06.2012r., powołując się na § 12 ust 1 pkt 2 tej umowy, tj. wstrzymanie finansowania inwestycji przez inwestora stwierdzając, iż jest to przyczyna od niego niezależna. Zobowiązał powódkę do sporządzenia protokołu inwentaryzacji robót w toku, przy udziale przedstawiciela generalnego wykonawcy, dokonania zabezpieczenia przerwanych robót i przekazania dokumentacji powykonawczej na wykonany zakres robót - według stanu na dzień odstąpienia od umowy.

Powódka sporządziła protokół inwentaryzacji robót wraz z dokumentacją zdjęciową, dokumentację powykonawczą oraz ze stosownym oświadczeniem kierownika budowy, projektem, atestami i deklaracjami zgodności wbudowanych materiałów budowlanych - według stanu na dzień 1 grudnia 2012r..

Powyższą dokumentację otrzymał generalny wykonawca, jak również pozwana w dniu 13 grudnia 2012r. Powódka przekazując ją powołała się na ustalenia dokonane podczas spotkania wszystkich podwykonawców hali widowiskowo-sportowej w K. z pozwaną w dniu 11 grudnia 2012r.

W dniu 27 grudnia 2012r. doszło do sporządziła protokołu inwentaryzacji między pozwaną, a generalnym wykonawcą. W protokole w odniesieniu „ stolarki okiennej PCV wraz z parapetami wewnętrznymi, fasad aluminiowych, drzwi i naświetli bez klasy odporności ppoż.” – stwierdzono, że „ komplet stolarki zamontowano zgodnie z projektem”.

W piśmie skierowanym do pozwanej z dnia 8 stycznia 2013r. – powódka zwróciła się o przesłanie sposobu rozliczenia prac wykonanych przez powódkę. Stwierdziła, że wykonała i zamontowała stolarkę PCV, ślusarkę aluminiową zewnętrzną i ślusarkę drzwiową bezklasową zewnętrzną i wewnętrzną na podstawie umowy nr (...) z dnia 15.06.2012r. oraz aneksu do tej umowy. Powódka wykonała wszystkie prace zgodnie z harmonogramem za kwotę 717.000 zł (netto). Generalny wykonawca w okresie związania umową z powódką dokonał odbioru ślusarki aluminiowej o wartości 394.350,00 zł (netto), co stanowi 55% wartości umowy.

Pismem z dnia 16 stycznia 2013r. nazwanym „ dyspozycją zapłaty” generalny wykonawca zwrócił się do pozwanej z wnioskiem o „ przelanie środków z wymagalnej na dzień 26.01.2012r. faktury nr (...) z dnia 11.01.2013r. na rachunek bankowy powódki jako podwykonawcy „z tytułu zapłaty za sporną fakturę z dnia 31 października 2012r. nr (...) na kwotę 50.654,47 zł. Pozwana otrzymała pismo w dniu 21 stycznia 2013r.

Pozwana nie dokonała zapłaty.

Po bezskutecznym wezwaniu do zapłaty generalnego wykonawcy powódka zwróciła się do pozwanej o wyznaczenie spotkania w tej sprawie. Wniosek nie został uwzględniony. Negatywnym wynikiem zakończyła się również próba zawezwania pozwanej do próby ugodowej. Nie doszła też do skutku pozasądowa próba ugody wynegocjowanej pomiędzy powódka, a generalnym wykonawcą we wrześniu 2013r., której przedmiotem był całokształt rozliczeń wynikających z umowy z dnia 15.06.2012r. na uzgodnioną kwotę 300.000 zł netto z terminem zapłaty dwa lata.

Aktualnie generalny wykonawca od 12 czerwca 2014r. pozostaje w stanie upadłości likwidacyjnej.

Mając na uwadze powyższe ustalenia faktyczne i w oparciu o przeprowadzone Sąd Rejonowy uznał powództwo co do zasady za uzasadnione.

W ocenie Sądu I instancji, kwestią o kluczowym znaczeniu było przesądzenie, czy istniała podstawa do obciążenia pozwanej jako inwestora solidarną odpowiedzialnością za zapłatę wynagrodzenia, za wykonane przez powódkę jako podwykonawcę roboty budowlane na rzecz generalnego wykonawcy (...) Przedsiębiorstwa Budownictwa (...) spółka akcyjna we W. na podstawie umowy nr (...) z dnia 15.06.2012r. wraz z aneksem z dnia 8.08.2012r.

Powódka w pozwie dochodziła częściowego wynagrodzenia za roboty budowlane wykonane na podstawie umowy nr (...) z dnia 15.06.2012r. oraz z aneksu. Twierdziła, że należy się jej wynagrodzenie obejmujące dostawę i montaż stolarki aluminiowej wykonanej w okresie od 28 września do 31 października 2012r., na podstawie protokołu nr (...) dnia 31.10.2012r. w wysokości określonej fakturą (...) z dnia 31.10.2012r.. Zapłaty umówionego wynagrodzenia domagała się od pozwanej jako inwestora solidarnie odpowiedzialnego za zapłatę wynagrodzenia podwykonawcy w sytuacji nie jego zapłacenia przez zobowiązanego umownie generalnego wykonawcę - na podstawie art. 647 1 § 5 k.c.

Pozwana w odpowiedzi na pozew zarzuciła, brak podstaw solidarnej odpowiedzialności inwestora względem podwykonawcy na podstawie art. 647 1 § 5 k.c., podnosząc, iż generalny wykonawca (...) Przedsiębiorstwo Budownictwa (...) spółka akcyjna z siedzibą we W., odstąpił od umowy z powódką z dnia 15.06.2012r. na podstawie określonego w umowie uprawnienia, co skutkowało tym, że umowę tę należało uznać za niezawartą ze skutkiem ex tunc. Odstąpienie od umowy przez generalnego wykonawcę z podwykonawcą unicestwiło byt prawny tej czynności prawnej, a co za tym idzie przesłankę solidarnego zobowiązania do zapłaty wynagrodzenia na podstawie art. 647 1§ 5 k.c.

Powódka utrzymywała, że nadal istnieje podstawa solidarnej odpowiedzialności pozwanej za zapłatę wynagrodzenia, mimo odstąpienia generalnego wykonawcy od umowy z powódką podnosząc, iż skutek odstąpienia skierowany był na przyszłość (ex nunc). Powołując się przepis art. 491 k.c. regulujący odstąpienie od umowy wzajemnej w sytuacji zwłoki jednej ze stron podniosła, że przepis ten rozróżnia odstąpienie całkowite od odstąpienia częściowego w zależności od tego, czy świadczenie od którego odstąpiono jest podzielne, czy niepodzielne. O podzielności świadczenia decyduje możliwość jego częściowego spełnienia bez istotnej zmiany przedmiotu świadczenia (art. 379 § 2 k.c.). Odstąpienie od umowy w przypadku podzielności świadczenia dopuszczalne jest jedynie w zakresie, w jakim umowa nie została on jeszcze wykonana. Świadczenie powódki miało charakter podzielny, a oświadczenie generalnego wykonawcy o odstąpieniu odniosło skutek jedynie co do zakresu robót niewykonanych, a objętych przedmiotem umowy stron. O odstąpieniu od umowy ze skutkiem ex nunc świadczy również treść samego oświadczenia o odstąpieniu zawarta w piśmie z dnia 1.12.2012r. oraz uzgodnienie konieczności sporządzenia przez strony protokołu inwentaryzacji robót na dzień odstąpienia.

Pozwana twierdziła, że odstąpienie generalnego wykonawcy od umowy z powódką zmieniło podstawę rozliczeń stron tylko do wypłaty odpowiedniego wynagrodzenia na podstawie art. 395 § 2 k.c., za co nie jest już solidarnie odpowiedzialna pozwana, gdyż z chwilą odstąpienia od umowy żądana przez powódkę kwota nie jest już wynagrodzeniem za wykonanie umowy w rozumieniu art. 647 1 § 5 k.c. Bez znaczenia dla tej sprawy były okoliczności rozwiązania umowy pozwanej z generalnym wykonawcą, w szczególności skutek ex tunc, w jaki nastąpiło to rozwiązanie. Solidarne zobowiązanie inwestora dotyczy tylko określonego roszczenia, wynikającego z przedłożonej umowy, a nie względy związane z rozwiązaniem umowy inwestora z generalnym wykonawcą. Odstąpienie od umowy nastąpiło nie na podstawie przesłanek ustawowych lecz umownych, co przesądza o braku podstaw do stosowania zasad z art. 491 k.c.

W ocenie Sądu Rejonowego, stanowiska strony pozwanej utrzymującej, iż skorzystanie z prawa odstąpienia od umowy z podwykonawcą przez generalnego wykonawcy niweczy skutek przepisu art. 647 1 § 5 k.c. ustanawiającego solidarną odpowiedzialność inwestora i generalnego wykonawcy wobec podwykonawcy, nie można podzielić.

Przepis art. 647 1 k.c. odnosi się do stosunków między inwestorem, wykonawcą (generalnym wykonawcą), podwykonawcą, podwykonawcami i dalszymi podwykonawcami. Wprowadza wymóg zgody inwestora na zawarcie umów przez wykonawcę (generalnego wykonawcę) z podwykonawcami, oraz zgody inwestora i wykonawcy (generalnego wykonawcy) na zawarciu umów przez podwykonawcę z dalszymi podwykonawcami (art. 647 1 § 2 zdanie pierwsze i § 3 zdanie pierwsze k.c.). Przepis statuuje konstrukcję zgody dorozumianej. Jeżeli inwestor w terminie 14 dni od przedstawienia mu przez wykonawcę umowy z podwykonawcą lub jej projektu wraz z częścią dokumentacji dotyczącą wykonania robót określonych w umowie lub w projekcie, nie zgłosi na piśmie sprzeciwu lub zastrzeżeń, uważa się, że wyraził zgodę na zawarcie umowy (art. 647 1 § 2 zdanie drugie i § 3 zdanie drugie k.c.). Osoby, które wprost lub w sposób opisany wyżej wyraziły zgodę na umowę z podwykonawcą, ponoszą odpowiedzialność solidarną ex lege za zapłatę wynagrodzenia należnego podwykonawcy za wykonane roboty budowlane (art. 647 1 § 5 k.c.). Przepis ten nawiązuje do formuły rozszerzonej skuteczności stosunku obligacyjnego wobec inwestora, który nie jest jego stroną, czyniąc go odpowiedzialnym za cudzy dług.

Sąd Rejonowy podkreślił, że wszelkie modyfikacje tego obszaru regulacji (art. 647 1 § 1 – 5 k.c.) są z mocy prawa nieważne. Sankcją nieważności dotknięte są modyfikacje zawarte w samej umowie, jak też innych umowach. Bez znaczenia dla istnienia solidarnego zobowiązania wynikającego z art. 647 1 § 5 k.c. są zatem późniejsze losy stosunku obligacyjnego, między generalnym wykonawcą, a podwykonawcą. Jest to bowiem rodzaj najdalej idącej odpowiedzialności za cudzy dług, dotyczącej wyłącznie następstw związanych z niespełnieniem zapłaty wynagrodzenia za roboty budowlane, jest ona niezależna od czyjejkolwiek winy, ma charakter gwarancyjny i przełamuje zasadę wiązania zobowiązania wyłącznie inter partes.

Powódkę wiązała pisemna umowa o roboty budowlane z generalnym wykonawcą pozwanej zawarta w dniu 15 czerwca 2012r. na wykonanie i montaż stolarki aluminiowej na fasadach hali widowiskowo – sportowej w K., na którą pozwana wyraziła zgodę w piśmie z dnia 16 sierpnia 2012r. Powódka wykonała prace polegające na dostawie i montażu stolarki aluminiowej w okresie od 28 września do 31 października 2012r. Podpisanie protokołu oznaczało potwierdzenie stanu zaawansowania wykonania całej umowy i odbioru robót objętych opisem Na tej podstawie powódka wystawiła fakturę nr (...) z dnia 31.10.2012r.

Zgoda w sposób czynny na podwykonawcę oznaczała, że pozwana, jako inwestor, odpowiadała solidarnie za zapłatę wynagrodzenia za wykonane przez powódkę, jako podwykonawcę roboty budowlane, a powódka uprawniona była do żądania zapłaty już od dnia wymagalności żądania, bez potrzeby czekania, na opóźnienie w zapłacie generalnego wykonawcy, czy też jego niewypłacalność.

Zdaniem Sądu I instancji, skoro warunki do powstania ustawowej solidarnej odpowiedzialności pozwanej i generalnego wykonawcy zaktualizowały się w dniu 16 sierpnia 2012r. poprzez nie budzące wątpliwości wyrażenie zgody w formie pisemnej, to próbę pozbawienia podwykonawcy tej szczególnej ochrony poprzez powołanie się na skutki umownego prawa odstąpienia z dnia 1 grudnia 2012r. przez generalnego wykonawcę wobec podwykonawcy, na podstawie którego zmierzał on do wycofania się z następstw wcześniej dokonanych czynności, uznać należało za bezpodstawną. Unicestwienie umowy o roboty budowlane wiążące powódkę z generalnym wykonawcą na skutek odstąpienia od umowy i skutki z tym związane pozostają bez wpływu na konstrukcję szczególną, mająca oparcie w kodeksowej regulacji umowy o roboty budowlane zasadę obligatoryjnej solidarnej odpowiedzialności inwestora z wykonawcą za wynagrodzenie podwykonawcy, po spełnieniu warunków określonych w art. 647 1 k.c..

Z tych przyczyn, zdaniem Sądu orzekającego, zbędne było ustosunkowanie się do kwestii możliwości wpływu umownych regulacji stron na skuteczność odstąpienia od umowy oraz zmian sposobu rozliczeń stron.

Mając na uwadze powyższe ustalenia i wnioski Sąd Rejonowy w Koszalinie, wyrokiem z dnia 23 grudnia 2014 r. uznał roszczenie Powódki za usprawiedliwione w zasadzie.

Apelację od tego orzeczenia wniosła pozwana, która , zaskarżając powyższy wyrok w całości, podniosła następujące zarzuty:

I.  naruszenia prawa procesowego:

1)  art. 233 KPC - poprzez dowolne przyjęcie, przez Sąd I instancji, iż pomimo skutecznego odstąpienia przez (...) Przedsiębiorstwo Budownictwa (...) S.A. z siedzibą we W. (dalej „Generalny Wykonawca") od łączącej go z Powódką umowy z dnia 19 września 2011 r. (nr (...)), które to odstąpienie nastąpiło ze skutkiem ex tunc, co winno skutkować uznaniem umowy podwykonawczej za niezawartą, a tym samym uznaniem, że Pozwana nie jest w myśl art. 647 1 § 5 KC odpowiedzialna za zapłatę żądanej przez Powódkę kwoty tytułem należnego wynagrodzenia - odpowiedzialność solidarna za zapłatę wynagrodzenia po stronie Pozwanej dalej istnieje;

2)  art. 233 KPC - poprzez dowolne przyjęcie przez Sąd I instancji, że dla oceny tego, czy po stronie Pozwanej zaistniała solidarna odpowiedzialność na podstawie art. 647 1 § 5 KC, zupełnie bez znaczenia jest kwestia tego, czy Generalny Wykonawca odstąpił od umowy podwykonawczej, pomimo tego, że do odstąpienia doszło i to ze skutkiem ex tunc, co skutkuje tym, że umowę podwykonawczą należy uznać za niezawartą, i należy uznać, że Pozwana nie jest w myśl przepisu art. 647 1 § 5 KC odpowiedzialna za zapłatę żądanej przez Powódkę kwoty tytułem należnego wynagrodzenia;

II.  naruszenia prawa materialnego:

1)  art. 647 1 § 5 KC poprzez jego błędną wykładnię, i uznanie, że przepis ten obejmuje swoim zakresem nie tylko wynagrodzenie umowne, ale także inne roszczenia przysługujące podwykonawcy (Powódce) jak np. roszczenie o zapłatę odpowiedniego wynagrodzenia, o którym mowa w art. 395 § 5 KC.

2)  art. 647 1 § 5 KC w zw. z art. 395 § 2 KC, poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i uznanie, że pomimo odstąpienia przez Generalnego Wykonawcę od umowy podwykonawczej, ze skutkiem ex tunc, pozwana jest zobowiązana solidarnie do zapłaty odpowiedniego wynagrodzenia, o którym mowa w art. 395 § 2 KC, podczas gdy prawidłowa wykładnia tego przepisu nakazuje wiązać odpowiedzialność solidarną inwestora (pozwanej) z istnieniem ważnej umowy o roboty budowlane łączącej Generalnego Wykonawcę z podwykonawcą (powódką) na zawarcie której inwestor wyraził zgodę.

Wskazując powyższe zarzuty pozwana wnosiła o:

-

zmianę zaskarżonego wyroku wstępnego i oddalenie powództwa w całości;

ewentualnie

-

uchylenie zaskarżonego wyroku wstępnego i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania;

a nadto o:

-

zasądzenie na rzecz pozwanej kosztów postępowania przed sądami obu instancji według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego.

W uzasadnieniu pozwana zakwestionowała ustalenie Sądu, że po stronie pozwanej powstała solidarna odpowiedzialność za zapłatę wynagrodzenia na rzecz Powódki, wynikająca z art. 647 1 § 5 KC. Sąd prawidłowo ustalił, że pomiędzy Generalnym Wykonawcą, a powódką doszło do zawarcia umowy o roboty budowlane, oraz że pozwana zaakceptowała powódkę jako podwykonawcę robót budowlanych. Jednakże w tym zakresie podkreślono, że pomiędzy stronami istnieje spór co do zakresu tej akceptacji, a jedynie z uwagi na to, że apelacja dotyczy wyroku wstępnego, to na tym etapie postępowania nie ma to większego znaczenia. Ponadto Sąd ustalił, że Generalny Wykonawca odstąpił od umowy podwykonawczej, jest to zresztą bezsporne między stronami, spór sprowadza się do skutków prawnych tego odstąpienia.

Pomimo tak ustalonego stanu faktycznego, zdaniem apelującej, Sąd wyprowadził jednak niezasadne wnioski, które uzasadniają tezę, że wydając rzeczone rozstrzygnięcie, Sąd albo przyjął, że stosunek zobowiązaniowy (umowa podwykonawcza) nadal trwa, albo że do odstąpienia od umowy podwykonawczej doszło ze skutkiem prawnym ex nunc. Sąd ustalając bowiem, że do odstąpienia od umowy podwykonawczej doszło, nie wypowiedział się bowiem co do skutków tego odstąpienia. Tymczasem okoliczność odstąpienia od umowy podwykonawczej, i to ze skutkiem ex tunc, unicestwiła byt prawny umowy podwykonawczej, a tym samym odpadła podstawa do uznania po stronie pozwanej odpowiedzialności solidarnej, o której mowa w art. 647 1 § 5 KC.

Pozwana podkreśliła podnoszony już argument, że do odstąpienia przez Generalnego Wykonawcę od umowy podwykonawczej, doszło na podstawie przesłanek umownych i to ze skutkiem, o którym mowa w art. 395 § 2 KC, czyli ex tunc. Stosownie do treści art. 395 § 2 KC, w razie wykonania prawa odstąpienia, umowa uważana jest za niezawartą. To co strony już świadczyły, ulega zwrotowi w stanie niezmienionym, chyba że zmiana była konieczna w granicach zwykłego zarządu. Za świadczone usługi oraz za korzystanie z rzeczy należy się drugiej stronie odpowiednie wynagrodzenie. Pozwana zwróciła uwagę, iż art. 395 § 2 KC jest powszechnie uważany jako określający skutki odstąpienia od umowy niezależnie czy odstąpienie następuje na podstawie art. 395 § 1 KC, czy też art. 492 KC, czy też wreszcie art. 491 § 1 KC. W ocenie pozwanej określona w art. 647 1 § 5 KC odpowiedzialność solidarna pozwanej dotyczy tylko i wyłącznie zapłaty wynagrodzenia określonego w umowie podwykonawczej za roboty budowlane wykonane przez podwykonawcę. Warunkiem prawnym bowiem istnienia odpowiedzialności solidarnej pozwanej wobec powódki jest istnienie umowy podwykonawczej, na którą pozwana wyraziła zgodę przyjmując na siebie solidarną odpowiedzialność za zapłatę należnego podwykonawcy wynagrodzenia. Z uwagi na odstąpienie od umowy podwykonawczej, nie sposób jest zasadnie przyjąć, iż solidarna odpowiedzialność pozwanej trwa nadal. Skoro umowa podwykonawcza jest traktowana jako niezawartą, to roszczenie o zapłatę z niezawartej umowy nie może być kwalifikowane jako roszczenie o zapłatę wynagrodzenia, o którym mowa w art. 647 1 § 5 KC, lecz co najwyżej roszczeniem o zwrot co najwyżej świadczenia nienależnego, które powinno być kierowane tylko i wyłącznie przez powódkę do Generalnego Wykonawcy.

Skuteczne odstąpienie od umowy podwykonawczej implikuje uznanie umowy podwykonawczej za niezawartą. W konsekwencji pozwana nie jest odpowiedzialna za zapłatę dochodzonych roszczeń w przedmiocie rozliczeń świadczeń wykonanych na podstawie umowy, od której odstąpiono ze skutkiem ex tunc.

W ocenie pozwanej, brak jest natomiast podstaw do przyjęcia, iż art. 647 1 § 5 KC statuuje solidarne zobowiązanie za zapłatę odpowiedniego wynagrodzenia, o którym mowa w art. 395 § 2 zdanie trzecie KC, czy jakiekolwiek innego roszczenia, aniżeli roszczenia o zapłatę wynagrodzenia z umowy zawartej z podwykonawcą o roboty budowlane. Należy przy tym zwrócić uwagę, iż z jednolitego orzecznictwa sądów powszechnych oraz judykatury Sądu Najwyższego wynika wąski zakres solidarnej odpowiedzialności inwestora wynikającej z art. 647 1 § 5 KC.

Mając powyższe na uwadze należy ponownie wskazać, że z chwilą odstąpienia od umowy podwykonawczej żądana przez powódkę kwota utraciła przymiot należnego wynagrodzenia za wykonanie robót budowlanych będących przedmiotem tej umowy, a stała się kwotą odpowiedniego wynagrodzenia, o którym mowa w art. 395 § 2 KC. Za zapłatę tej kwoty pozwana nie może jednak ponosić odpowiedzialności.

Wyprowadzone przez Sąd wnioski, jakoby kwestia odstąpienia od umowy podwykonawczej nie miała żadnego znaczenia prawnego dla ponoszenia przez inwestora (pozwaną) odpowiedzialności, o której mowa w ar.t 647 1 § 5 KC przeczą tak literalnej wykładni przywołanych przepisów, jak również utrwalonym w tym zakresie zapatrywaniom Sądu Najwyższego. Rozstrzygnięcie Sądu zapadło natomiast w całkowitym oderwaniu od podkreślanej przez Sąd Najwyższy literalnej wykładni przepisu art. 647 1 § 5 KC. Z uwagi bowiem na bardzo dotkliwe skutki, jakie mogą dotknąć inwestora na podstawie art. 647 1 § 5 KC, tj. podwójna zapłata za ten same roboty budowlane, jakakolwiek inna wykładnia, jest niedopuszczalna. Sąd stosując zatem wykładnię rozszerzającą przepisu art. 647 1 § 5 KC, rozciągając skutki solidarnej odpowiedzialności również na roszczenie związane z rozliczeniem wzajemnych świadczeń stron umowy podwykonawczej, o którym mowa w art. 395 § 2 KC - narusza przywołane przepisy prawa.

Apelująca wskazała, na rozszerzoną skuteczność odpowiedzialności inwestora, która rozciąga się de facto na cudzy dług, i skutkuje często obowiązkiem dwukrotnego płacenia za ten sam zakres robót. Przy tego typu rozszerzonej odpowiedzialności za nie swój dług, przepisy (w tym konkretnym przypadku art. 647 1 § 5 KC) musi być stosowaną z niezwykłą ostrożnością, i nie jest dopuszczalne jak uczynił to Sąd Rejonowy stosownie jakiejkolwiek wykładni rozszerzającej. Poza tym nie sposób zgodzić się z Sądem, że przepis art. 647 1 § 5 KC przełamuje zasadę wiązania zobowiązania wyłącznie inter partes. To stwierdzenie Sądu odpowiada tylko częściowo prawdzie. Jest ono prawdzie w kontekście istnienie zobowiązania umownego, natomiast nie znajduje ono uzasadnienia w sytuacji, gdy zobowiązanie umowne nie istnieje, co w konkretnym przypadku nastąpiło wskutek odstąpienia od umowy ze skutkiem ex tunc.

Pozwana jednocześnie podkreśliła, że Sąd nie wypowiedział się w uzasadnieniu w ogóle na temat skutku prawnego dokonanego przez Generalnego Wykonawcę odstąpienia od umowy podwykonawczej, stąd pozwana podtrzymała prezentowane w swoich dotychczasowych pismach procesowych stanowisko, że odstąpienie to nastąpiło ze skutkiem ex tunc, co w konsekwencji oznacza, że umowa podwykonawcza została unicestwiona.

W odpowiedzi na apelację powódka wniosła o jej oddalenie. Twierdziła powódka, że skoro warunki powstania solidarnej odpowiedzialności pozwanej jako inwestora zostały spełnione, to za bezskuteczne uznać należy usiłowanie pozbawienia jej tej szczególnej ochrony w drodze powoływania się na skutki wykonania umownego prawa odstąpienia. Wskazała również powódka na rozróżnienie odstąpienia od umowy w całości, od częściowego, dopuszczalnego w przypadku podzielności świadczenia. Ponieważ w konkretnym przypadku można mówić jedynie o odstąpieniu przez Generalnego Wykonawcę od umowy ze skutkiem ex nunc, zatem odpowiedzialność Gminy, w zakresie zobowiązania objętego pozwem pozostaje aktualna.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje.

Apelacja skutkowała koniecznością zmiany zaskarżonego wyroki i oddalenia powództwa.

W pierwszej kolejności zważyć należało, że Sąd Okręgowy nie dopatrzył się podstaw do zmiany ustaleń faktycznych poczynionych w pierwszej instancji lub ich uzupełnienia wobec czego zaakceptował je i przyjął za własne. Jakkolwiek bowiem pozwany zarzucał naruszenia prawa procesowego w oparciu o art. 233 KPC mające polegać na dowolnym przyjęciu przez Sąd I instancji istnienia odpowiedzialności inwestora, to jednak uznać należy, że istota tych zarzutów sprawdzała się do kwestionowania przez stronę apelującą nie tyle ustaleń faktycznych, co oceny skutków prawidłowo ustalonych faktów w sferze sytuacji prawnej stron. Natomiast, uprzedzając argumenty powołane w dalszej części uzasadnienia, Sąd Okręgowy uznał, że w świetle uzasadnionej oceny prawnej zaistniałego w sprawie stanu faktycznego, dla merytorycznego rozstrzygnięcia sprawy wyrażającej się w przesądzeniu samej zasady roszczenia wyręczające są ustalenia poczynione przez Sąd Rejonowy, a w szczególności z tym najistotniejszym, że umowa z dnia 15 czerwca 2012r. zawarta przez (...) Przedsiębiorstwo Budownictwa (...) S.A. z siedzibą we W. z powódką R. D., na którą pozwana Gmina, jako inwestor, wyraziła zgodę, uległa rozwiązaniu na skutek jednostronnego odstąpienia od tej umowy przez generalnego wykonawcę, dokonanego oświadczeniem z dnia 1 grudnia 2012r., na warunkach umownych.

W toku postępowania apelacyjnego, Sąd Okręgowy w Koszalinie powziął natomiast wątpliwość w zakresie wykładni przepisów prawa materialnego a wyrażającą się zagadnieniem, czy, będące realizacją umownego prawa odstąpienia, odstąpienie przez wykonawcę, od zawartej z podwykonawcą umowy o roboty budowlane, na którą inwestor wyraził zgodę, powoduje ustanie, wskazanej w art. 647 1 § 5 kc, solidarnej z wykonawcą odpowiedzialności inwestora za zapłatę wynagrodzenia za roboty budowlane wykonane przez podwykonawcę, czy też takie odstąpienie pozostaje bez wpływu na istnienie tej odpowiedzialności.

Wątpliwości Sądu odwoławczego brały swoje źródło w konieczności wyjaśnienia znaczenia, jakie dla bytu odpowiedzialności inwestora, mającej swoje źródło w regulacji art. 647 1 § 5 kc ma fakt unicestwienia umowy zawartej pomiędzy wykonawcą, a podwykonawcą wobec zrealizowania umownego prawa odstąpienia. W tym zakresie, według Sądu Okręgowego, możliwe było przyjęcie dwóch skrajnych stanowisk.

Pierwsze, zbieżne z poglądem Sądu Rejonowego, który podkreślił, że skoro przepis art. 647 1 § 5 kc nawiązuje do formuły rozszerzonej skuteczności stosunku obligacyjnego wobec inwestora, który nie jest jego stroną, czyniąc go odpowiedzialnym za cudzy dług to wszelkie modyfikacje tego obszaru regulacji (art. 647 1 § 1 – 5 k.c.) są z mocy prawa nieważne. Sankcją nieważności dotknięte są modyfikacje zawarte w samej umowie, jak też innych umowach. W konsekwencji bez znaczenia dla istnienia solidarnego zobowiązania wynikającego z art. 647 1 § 5 k.c. są późniejsze losy stosunku obligacyjnego, między wykonawcą, a podwykonawcą. Jest to bowiem rodzaj najdalej idącej odpowiedzialności za cudzy dług, dotyczącej wyłącznie następstw związanych z niespełnieniem zapłaty wynagrodzenia za roboty budowlane, jest ona niezależna od czyjejkolwiek winy, ma charakter gwarancyjny i przełamuje zasadę obowiązywania zobowiązania wyłącznie inter partes.

Stanowisko to znajduje oparcie w tych poglądach, które wskazują, że funkcją art. 647 1 § 5 k.c. jest stworzenie skutecznego zabezpieczenia zapłaty wynagrodzenia na rzecz podmiotu, który wykonał prace budowlane na rzecz inwestora. Inwestor ponosi solidarną odpowiedzialność za roboty, które określone zostały akceptowanej przez niego umowie o roboty budowlane zawartej przez wykonawcę z podwykonawcą, niezależne od dalszych losów tej umowy. Prowadziłoby to do przyjęcia, że wynikająca z ustawy odpowiedzialność inwestora ma nie tylko charakter samodzielny, ale również nie jest odpowiedzialnością akcesoryjną, uzależnioną od istnienia i zakresu zobowiązania wykonawcy. Uzasadnienie takiego stanowiska wynika z faktu, że to inwestor jest beneficjentem świadczenia realizowanego przez podwykonawcę i dlatego wystarczy sam fakt wykonania przez podwykonawcę usługi w interesie inwestora.

Takie oderwanie odpowiedzialności inwestora od stosunku zobowiązaniowego pomiędzy wykonawcą a podwykonawcą wzmacnia brzmienie § 6 art. 647 1 k.c. który czyni nieważnymi wszelkie postanowienia umów odmienne od regulacji zawartych w § 1-5 art. 647 1 k.c.

Drugie, konieczne do rozważenia stanowisko, zbliżone było do istotnych argumentów wskazywanych przez stronę pozwaną. W doktrynie i judykaturze ugruntowany jest pogląd, że inwestor odpowiada wobec podwykonawcy jak za dług cudzy i to tylko wtedy, gdy wyraził zgodę na umowę wykonawcy z podwykonawcą. Następstwem zgody inwestora na zawarcie umowy między wykonawcą a podwykonawcą jest powstanie po jego stronie ustawowej, solidarnej odpowiedzialności za dług wykonawcy, który jest cudzym długiem.

Z powyższego można wnosić, że warunkiem odpowiedzialności inwestora jest istnienie ważnego, opartego na łączącej strony umowie, zobowiązania wykonawcy względem podwykonawcy. Jest to odpowiedzialność szczególna, dlatego przepisy ją określające nie mogą być interpretowane w sposób rozszerzający. Skoro przepis art. 647 1 § 5 k.c. mówi solidarnej z wykonawcą odpowiedzialności inwestora „za zapłatę wynagrodzenia za roboty budowlane wykonane przez podwykonawcę”, interpretując przepis ściśle, oznacza to że inwestor zobowiązany jest wyłącznie w zakresie zapłaty wynagrodzenia należnego podwykonawcy, rozumianego jako należność główna z umowy. Art. 647 1 § 5 k.c. nie można natomiast traktować jako podstawy solidarnej odpowiedzialności względem podwykonawcy za zapłatę innych należności niż wynagrodzenie.

Mając na uwadze powyższe wątpliwości, Sąd Okręgowy na rozprawie w dniu 29 kwietnia 2015 r. postanowił na podstawie art. 390 § 1 kpc przedstawić Sądowi Najwyższemu do rozstrzygnięcia następujące zagadnienie prawne:

czy, będące realizacją umownego prawa odstąpienia, odstąpienie przez wykonawcę, od zawartej z podwykonawcą umowy o roboty budowlane, na którą inwestor wyraził zgodę, powoduje ustanie, wskazanej w art. 647 1 § 5 kc, solidarnej z wykonawcą odpowiedzialności inwestora za zapłatę wynagrodzenia za roboty budowlane wykonane przez podwykonawcę, czy też takie odstąpienie pozostaje bez wpływu na istnienie tej odpowiedzialności.

Po rozpoznaniu tego zagadnienia, Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 10 lipca 2015 r. w sprawie III CZP 45/15 zważył, że wobec zgody inwestora na zawarcie umowy między powódką i generalnym wykonawcą powstała jego odpowiedzialność za zapłatę wynagrodzenia należnego podwykonawcy, solidarna z odpowiedzialnością wykonawcy robót budowlanych. W doktrynie i judykaturze przyjmuje się, że jest to odpowiedzialność typu gwarancyjnego za dług cudzy. Art. 647 1 § 5 k.c. jest przepisem o charakterze szczególnym, co wymaga jego ścisłej wykładni. Statuuje on solidarną odpowiedzialność inwestora z odpowiedzialnością wykonawcy - wobec podwykonawcy - określając wyraźnie jej zakres. Ogranicza ją do odpowiedzialności za zapłatę wynagrodzenia za roboty budowlane wykonane przez podwykonawcę. Należy zatem przyjąć, że inwestor jest zobowiązany wyłącznie do zapłaty wynagrodzenia należnego podwykonawcy, rozumianego jako jego należność główna, istniejąca na podstawie umowy zawartej z wykonawcą robót budowlanych.

Na gruncie art. 647 1 § 5 k.c. odpowiedzialność inwestora jest powiązana z odpowiedzialnością wykonawcy za zapłatę wynagrodzenia podwykonawcy robót budowlanych, a jej podstawą jest umowa łącząca wykonawcę i podwykonawcę. W doktrynie dominuje stanowisko, że wykonanie umownego prawa odstąpienia powoduje, że umowa, w której to uprawnienie zastrzeżono, wygasa ze skutkiem wstecznym (ex tunc). To stanowisko, co podkreślił Sąd Najwyższy, jest także akceptowane w judykaturze.

Odstąpienie przez wykonawcę robót budowlanych od umowy z podwykonawcą powoduje zatem, także w przypadku realizacji umownego prawa odstąpienia, wygaśnięcie tej umowy ze skutkiem wstecznym, co prowadzi także do wygaśnięcia odpowiedzialności inwestora na podstawie art. 647 1 § 5 k.c. Jak już bowiem wyżej wskazano dotyczy ona wyłącznie odpowiedzialności za zapłatę wynagrodzenia za wykonanie robót budowlanych i nie obejmuje obowiązku zapłaty innych należności przysługujących podwykonawcy wobec wykonawcy robót budowlanych. Skuteczne odstąpienie przez wykonawcę robót budowlanych od umowy z podwykonawcą prowadzi zaś do zmiany podstawy rozliczeń stron i podwykonawca traci roszczenie o zapłatę wynagrodzenia za wykonane roboty budowlane. Na skutek odstąpienia przez wykonawcę robót budowlanych od umowy z podwykonawcą powstają inne zobowiązania pomiędzy stronami umowy, wynikające z ustawy (określone w art. 395 § 2 k.c.). Natomiast cudzy dług, za który inwestor ponosi odpowiedzialność na podstawie art. 647 1 § 5 k.c., w takiej sytuacji nie istnieje.

Powyższe rozważania stanowiły podstawę wyrażonego przez Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 10 lipca 2015 r. stanowiska, że w razie odstąpienia przez wykonawcę od umowy o roboty budowlane, zawartej z podwykonawcą, inwestor nie ponosi odpowiedzialności na podstawie art. 647 1 § 5 k.c.

Tylko dla porządku należy wskazać, że stosownie do art. 390 § 2 kpc uchwała Sądu Najwyższego rozstrzygająca zagadnienie prawne wiąże wszystkie sądy w danej sprawie skutkując przede wszystkim niemożność dokonania odmiennej oceny prawnej.

W konkretnym przypadku, powoduje to uzasadnione przyjęcie, że powódce, w przypadku skutecznego odstąpienie od umowy w całości, nie przysługują względem pozwanej Gminy roszczenia konstruowane na podstawie art. 647 1 § 5 k.c. z tytułu odpowiedzialności jako inwestora za zapłatę wynagrodzenia należnego podwykonawcy, solidarnej z odpowiedzialnością wykonawcy robót budowlanych. Nie było bowiem przedmiotem sporu pomiędzy stronami, że umowa z dnia 15 czerwca 2012r. zawarta przez (...) Przedsiębiorstwo Budownictwa (...) S.A. z siedzibą we W. z powódką R. D., na którą pozwana Gmina, jako inwestor, wyraziła zgodę, została rozwiązana na skutek jednostronnego odstąpienia od tej umowy przez generalnego wykonawcę /zamawiającego/, dokonanego oświadczeniem z dnia 1 grudnia 2012r. Ważne jest, na co wyraźnie wskazał Sąd Najwyższy w uzasadnieniu uchwały z dnia 10 lipca 2015 r., że wykonanie umownego prawa odstąpienia od umowy powoduje wygaśnięcie tej umowy ze skutkiem wstecznym. W konsekwencji zdarzenie to prowadzi także do wygaśnięcia odpowiedzialności inwestora na podstawie art. 647 1 § 5 k.c., która dotyczy wyłącznie odpowiedzialności za zapłatę wynagrodzenia za wykonanie robót budowlanych i nie obejmuje obowiązku zapłaty innych należności, jakie w związku z łączącym strony umowy stosunkiem prawnym mogą przysługiwać podwykonawcy wobec wykonawcy robót budowlanych.

Jednak rozstrzygnięcie powyższego zagadnienia nie jest wystarczające dla podjęcia przez Sąd Okręgowy orzeczenia reformatoryjnego. Należy bowiem mieć na uwadze, że wyrok Sądu Rejonowego był orzeczeniem wstępnym. Wyrok wstępny podlega zaskarżeniu według takich samych zasad, jak wyrok końcowy, a sąd drugiej instancji, rozpoznając sprawę na skutek wniesionej apelacji stosuje reguły orzekania obowiązujące w postępowaniu apelacyjnym. W razie wydania wyroku wstępnego zakres pojęcia „nierozpoznanie istoty sprawy”, użytego w art. 386 § 4 k.p.c. jest inny, z uwagi na istotę tego wyroku, oznacza bowiem niezbadanie podstawy żądania, ale tylko w zakresie koniecznym do przesądzenia, że roszczenie powoda jest usprawiedliwione co do zasady. Sąd Okręgowy podziela pogląd Sądu Najwyższego, wyrażony w wyroku z dnia 24 stycznia 2013 r. w sprawie II CSK 279/12, że sąd drugiej instancji, rozpoznając sprawę na skutek apelacji od wyroku wstępnego, może zmienić wyrok i oddalić powództwo tylko w razie stwierdzenia negatywnej przesłanki materialnoprawnej powództwa, której sąd pierwszej instancji nie uwzględnił.

W rozpoznanej sprawie sąd pierwszej instancji, przesądzając wyrokiem wstępnym o istnieniu stosunku prawnego, wniosek te wywiódł z założenia, że wobec rozszerzonego zakresu obowiązywania odpowiedzialności inwestora z art. 647 1 § 5 k.c., wszelkie późniejsze zdarzenia, dotyczące umowy, na która inwestor wyraził zgodę, pozostają bez znaczenia dla bytu tej odpowiedzialności. Pogląd ten, w świetle wiążącego stanowiska Sądu Najwyższego wyrażonego w uchwale z 10 lipca 2015r., nie zasługiwał na akceptację. Jednakże za negatywnie przesądzoną należy uznać jedynie jedną z przesłanek, wskazywanych przez powódkę na uzasadnienie swojego roszczenia względem pozwanej Gminy. Sąd Rejonowy, z racji przyjęcia określonego stanowiska, ograniczył zakres oceny jedynie do wybranych okoliczności i nie rozstrzygnął wszystkich kwestii faktycznych i prawnych dotyczących zasady roszczenia i zarzutów kwestionujących tę zasadę. Nie rozpoznał więc istoty sprawy, która w przypadku, gdy sąd decyduje się na wydanie wyroku wstępnego polega na przesądzeniu, że roszczenie jest usprawiedliwione w zasadzie.

Należy bowiem mieć na uwadze, że powódka na poparcie swoich żądań wskazywała, że odstąpienie od umowy przez generalnego wykonawcę dotyczyło jedynie części umowy, a przede wszystkim, zostało podane również ewentualne uzasadnienie faktyczne żądania w postaci art. 410 § 1 kc w zw. z art. 405 k.c. bowiem w jego ocenie świadczenie zrealizowane zostało przez powódkę na rzecz Gminy i może być ono ocenione jako nienależne. Powódka nie była bowiem zobowiązana względem Gminy K. do świadczenia w postaci dostarczenia i zamontowania stolarki aluminiowej na realizowanym zadaniu.

Przytoczone okoliczności, z racji wydania wyroku wstępnego, nie stanowiły przedmiotu oceny Sądu Rejonowego, a tym samym usprawiedliwione jest przekonanie, że istota sprawy, w znaczeniu użytym w art. 386 § 4 k.p.c. nie została rozpoznana co skutkowało koniecznością uchylenia zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania, na podstawie powołanego przepisu z pozostawieniem temu sadowi rozstrzygnięcia o kosztach za instancję odwoławczą.

Przy ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd Rejonowy, po przeprowadzeniu koniecznego postępowania dowodowego, wypowie się co do zasadności podstaw faktycznych i prawnych roszczenia, które z racji ograniczonego zakresu rozpoznania, nie stanowiły przedmiotu oceny przy wydawaniu wyroku wstępnego. W dalszym postępowaniu Sąd pierwszej instancji uwzględni przede wszystkim wskazania Sądu Najwyższego, zawarte w uchwale z dnia 10 lipca 2015 r. w sprawie III CZP 45/15, w szczególności odnoszące się do zakresu i skutków dla istnienia odpowiedzialności inwestora umownego odstąpienia od umowy podwykonawcą przez generalnego wykonawcę. Zajdzie również konieczność rozpoznania zasadności żądania powódki w świetle wskazywanych przez nią podstaw z art. 410 § 1 kc w zw. z art. 405 k.c.