Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XI Ka 84/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 28 kwietnia 2015r.

Sąd Okręgowy w Lublinie w XI Wydziale Karnym Odwoławczym

w składzie: Przewodniczący: SO Włodzimierz Śpiewla

Sędziowie: SO Elżbieta Kowalska

SR (del do SO) Piotr Skibiński –spr.

Protokolant: st. prot. Małgorzata Polaczek

przy udziale Prokuratora Marty Baranowskiej

po rozpoznaniu w dniu 28 kwietnia 2015r.

sprawy P. P.

oskarżonego z art. 296a § 2 kk w zw. z art. 12 kk

na skutek apelacji wniesionej przez prokuratora

od wyroku Sądu Rejonowego w Kraśniku

z dnia 15 października 2014r. sygn. akt II K 1183/12

uchyla zaskarżony wyrok i sprawę oskarżonego P. P. przekazuje Sądowi Rejonowemu w Kraśniku do ponownego rozpoznania.

Sygnatura akt XI Ka 84/15

UZASADNIENIE

P. P. oskarżony został o to, że w okresie od dnia bliżej nieustalonego w 2007 roku do 21 grudnia 2010 roku w K., województwa (...), działając w krótkich odstępach czasu i w wykonaniu z góry powziętego zamiaru oraz w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, pełniąc funkcję Dyrektora Handlowego Zakładu Pracy (...). j. z siedzibą w P. udzielił ustalonej osobie pełniącej funkcję Prezesa (...) Spółdzielni (...) w K., prowadzącej działalność gospodarczą w zakresie hurtowej i detalicznej sprzedaży towarów, korzyści majątkowej w postaci wyjazdu turystycznego do Turcji, wyjazdu turystycznego do Maroko, wyjazdu turystycznego na K. o łącznej wartości 3.299,00 złotych oraz innej ustalonej osobie pełniącej funkcję Zastępcy Prezesa (...) Spółdzielni (...) w K., korzyści majątkowej w postaci pieniędzy w kwocie 1.500 złotych w celu uzyskania i w zamian za zachowania stanowiące nadużycie przez Prezesa i Zastępcę (...) Spółdzielni (...) w K. udzielonych im uprawnień mogące wyrządzić tej jednostce szkodę polegającą na przyjmowaniu od Zakładu Pracy (...). j. z siedzibą w P. towarów w asortymencie, ilości i jakości nie odpowiadającej potrzebom wynikającym z wykonywanej działalności gospodarczej, to jest o czyn z art. 296a § 2 kk. w zw. z art. 12 kk .

Sąd Rejonowy w Kraśniku wyrokiem z dnia 15 października 2014r. w sprawie II K 1183/12 uniewinnił P. P. od popełnienia zarzucanego mu czynu. Rozstrzygając o kosztach procesu orzekł na podstawie art.632 pkt 2 kpk, że ponosi je Skarb Państwa.

Apelację od powyższego wyroku wniósł Prokurator. Zaskarżył wyrok w całości na niekorzyść oskarżonego i zarzucił rozstrzygnięciu:

1.  obrazę przepisów postępowania, a mianowicie art. 4 k.p.k., 5 § 2 k.p.k., 7 k.p.k., 366 § 1 k.p.k. oraz 410 k.p.k. polegającą na nieuwzględnieniu przy wydawaniu wyroku całokształtu ujawnionych w toku rozprawy głównej i mających istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy okoliczności, w szczególności wynikających z zeznań D. M., M. W., M. K., M. M. (1), W. M. (1), H. L. i W. M. (2) oraz wyjaśnień i zeznań M. M. (2) i A. S. w zakresie dotyczącym dostaw do spółki (...) towaru w ilości, jakości i terminie mogącym wyrządzić (...) Społem szkodę majątkową, w zamian za które doszło do wręczenia korzyści majątkowych, a także pominięcie zeznań W. M. (2) i D. M. w części dotyczącej roli oskarżonego P. P. w organizowaniu dla D. G. wyjazdów turystycznych w zamian za zachowania mogące wyrządzić szkodę dla kierowanej przez nią jednostki, a ponadto niewłaściwą i jednostronną ocenę poszczególnych dowodów oraz niedostatecznym uwzględnieniu okoliczności niekorzystnych dla oskarżonego i wskazujących na jego sprawstwo, co miało oczywisty wpływ na treść wyroku i w rezultacie spowodowało niesłuszne uniewinnienie oskarżonego P. P. od dokonania zarzucanego mu aktem oskarżenia czynu,

2.  błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę wyroku polegający na wyrażeniu poglądu, że dowody ujawnione na rozprawie i ustalone na ich podstawie okoliczności nie są wystarczające do przyjęcia, że działanie oskarżonego P. P. polegające na obietnicy udzielenia korzyści majątkowej A. S. w zamian za wyrażenie zgody na podjęcie decyzji korzystnej dla spółki (...) w zakresie dotyczącym zwiększonej dostawy towaru nie stanowiło zachowania mogącego wyrządzić (...) Społem szkody majątkowej w rozumieniu art. 296a k.k. w sytuacji, gdy prawidłowa interpretacja umowy współpracy między spółka (...) a (...) Społem, jak też analiza zeznań świadków, w szczególności D. M., M. W., M. K., M. M. (1), W. M. (1), H. L. i M. M. (2) prowadzi do wniosku, że zwiększone dostawy godziły w interes gospodarczy Spółdzielni, co powinno skutkować przyjęciem, że doszło do realizacji znamion czynu określonego w art. 296a § 2 k.k.,

3.  błąd w ustaleniach faktycznych mający wpływ na treść wyroku, a polegający na wyrażeniu poglądu, że okoliczności ustalone na podstawie dowodów ujawnionych na rozprawie nie są wystarczające dla przypisania oskarżonemu P. P. sprawstwa czynu zabronionego określonego w art. 296a § 2 k.k. polegającego na udzieleniu Prezesowi (...) Spółdzielni (...) w K. korzyści majątkowej w postaci wyjazdów turystycznych o łącznej wartości 3299,00 złotych w sytuacji, gdy z uznanych przez Sąd za wiarygodne dowodów wynika, że przedmiotowe wycieczki zostały sfinansowane przez Spółkę (...), ich finansowanie nie znajdowało odzwierciedlenia w oficjalnej dokumentacji, oskarżony pełnił funkcję dyrektora handlowego spółki, do jego obowiązków należał kontakt z (...) Społem, wymieniony uczestniczył w organizacji tych wyjazdów i pełnił podczas nich rolę „przewodnika”, co powinno skutkować przyjęciem, że oskarżony dopuścił się popełnienia zarzucanego mu czynu.

Stawiając powyższe zarzuty Prokurator wniósł na podstawie art.437 kpk o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu II Wydział Karny w K..

Sąd Okręgowy zważył co następuje.

Apelacja Prokuratora jest zasadna w zakresie wszystkich trzech postawionych zarzutów a skoro tak, to uwzględnieniu musiał też podlegać sformułowany w niej wniosek odwoławczy. Pisemne motywy rozstrzygnięcia sądu odwoławczego trzeba skrystalizować tu do trzech segmentów. Po pierwsze, odkodowania rzeczywistej przyczyny (przyczyn) uniewinnienia P. P. od popełnienia zarzucanego mu czynu a to na tle prezentacji argumentów pisemnego uzasadnienia Sądu I instancji. Po drugie, wskazania jakie mankamenty rozumowanie to zawiera. Po trzecie wreszcie, artykulacji jakie wskazania należy uwzględnić w ponownym postępowaniu, by przyszłe rozstrzygnięcie można uznać za odzwierciedlające prawdę obiektywną.

Rozpoczynając wywód w segmencie pierwszym przypomnieć trzeba, że uniewinnienie oskarżonego od popełnienia zarzucanego mu czynu ciągłego nie było oparte na jednolitych przesłankach, gdy zważyć na jego fragmenty. W tej części, gdzie dotyczył on udzielenia korzyści majątkowej pod postacią wyjazdów turystycznych osobie pełniącej funkcję Prezesa (...) Spółdzielni (...) w K. Sąd Rejonowy przyjął, że przeprowadzone postępowanie dowodowe nie doprowadziło do ujawnienia jakichkolwiek dowodów pozwalających na niewątpliwe przypisanie oskarżonemu sprawstwa w zakresie organizacji i opłacenie tych wyjazdów wskazanej osobie. Uniewinnienie oparto więc na zastosowaniu reguły gwarancyjnej z art.5§2kpk tłumaczenia tych wątpliwości na korzyść oskarżonego (str.8 pisemnych motywów). Gdy chodzi o drugi wątek faktyczny tego samego czynu tj. wręczenia gotówkowej korzyści majątkowej osobie Zastępcy Prezesa tego podmiotu Sąd I instancji uznał, że takie zdarzenie faktyczne zaistniało jakkolwiek jego ocena prawna doprowadziła ten organ do wniosku, że zachowanie wręczającego nie wyczerpało wszystkich znamion występku z art.296a§2kk, a w szczególności nie powodowało ono zagrożenia wyrządzenia szkody majątkowej dla (...) Społem. Uniewinnienie wiązało się zatem w tym aspekcie ze stwierdzeniem w procesie przeszkody procesowej z art.17§1 pkt 2 kpk (str.9-11 pisemnych motywów).

Obie te konstatacje obarczone są wadami, które nie pozwalają na ich akceptację odwoławczą. Rozumowania te zawierają bowiem liczne mankamenty tak w warstwie faktycznej jak i ocen prawnych kazusu. W części pierwszej bezsprzecznie wadliwie zastosował Sąd I instancji instytucję in dubio pro reo z art.5§2kpk w sytuacji, gdy nie było ku temu odpowiednich podstaw. Nakaz rozstrzygania wątpliwości faktycznych na korzyść oskarżonego odnosi się przecież jedynie do wątpliwości, które nie dają się w żaden sposób usunąć. Zasady in dubio pro reo nie wolno rozumieć jako reguły uproszczonego traktowania wątpliwości, gdyż te w zakresie ustaleń faktycznych powinny być wyjaśnione i usunięte przez wszechstronną inicjatywę dowodową i gruntowną analizę całego dostępnego materiału dowodowego. Tymczasem skład orzekający ani nie zastosował instytucji art.397 kpk ani też sam nie dążył należycie do wyczerpującego zbadania tych okoliczności faktycznych, które uznał ostatecznie za wątpliwe, co musi dziwić w sytuacji dwukrotnego wznawiania przewodu sądowego. Co gorsza, przyjmując za wątpliwe czy to P. P. był sprawcą czynu w zakresie udzielania korzyści majątkowej pod postacią wyjazdów zagranicznych pominął ten Sąd szereg niekorzystnych dla oskarżonego okoliczności wyłaniających się z treści zeznań świadków. Jest o tyle niekonsekwentne rozumowanie, że przecież przyjął, iż to Spółka (...) finansowała jednak rzeczone wyjazdy Prezes D. G. (k.384 wers 13-15). Skoro tak, zadanie sprowadzało się zatem do prostego ustalenia czy czynili to osobiście właściciele tej Spółki: M. M. (3) i J. M. bez ewidencjonowania takich wydatków w księgach rachunkowych, ewentualnie oskarżony P. P. pełniący w niej Dyrektora Handlowego czy też może przedstawiciel handlowy- D. B..

Nie można zaaprobować konstatacji Sądu Rejonowego o „nie dających się w tej mierze usunąć wątpliwościach” skoro piersi dwaj w ogóle nie zostali w sprawie przesłuchani. Nie pokusił się też ten Sąd o pozyskanie dokumentacji pracowniczej dotyczącej zakresu czynności P. P. jako Dyrektora Handlowego w spółce (...). Nie wiadomo zatem jakie czynności z zakresu reprezentacji interesów ekonomicznych spółki mógł on samodzielnie wykonywać, czy miał on do dyspozycji jakieś środki reprezentacyjne na podobieństwo funduszu celowego, z których mógłby wydatkować takie wyjazdy. Trudno przecież przypuszczać zgodnie z zasadami logicznego rozumowania, by opłacał je D. G. i W. M. (2) z własnych poborów. Odwołując się do „niedających się usunąć wątpliwości” czy udzielającym tych korzyści był P. P. zmarginalizował Sąd Rejonowy rzeczywistą treść zeznań świadków: D. B. (k.173-174), M. W. (k.54-55), W. M. (2) (k.175-176), M. M. (2) (k.62-64), M. M. (4) (k.216-217) oraz wyjaśnień A. S. (k.65-67) i D. G. (k.72-73). Przecież z przywołanych dowodów w sposób przejrzysty wynika, że to nie właściciele F. ani też D. B. byli osobami, które na tych wycieczkach się pojawiały jako organizatorzy a osobą tą był właśnie P. P.. To on zresztą miał być też częstym gościem w gabinetach członkiń Zarządu (...) Społem, co doprowadziło do plotek, o zażyłości głębszej niż tylko relacje handlowe (k.261v). To on miał osobiście decydować o wszystkich promocjach, przecenach i gratisach przyznawanych temu podmiotowi ( vide zeznania D. B. k.173-174 oraz k.274). Zresztą, zabrakło też konsekwencji wewnętrznej w rozumowaniu Sądu I instancji. Ustalił on przecież, że nie ma wątpliwości, iż to oskarżony wręczył nierejestrowaną gratyfikację pieniężną A. S. w tych samych przecież celach co przy osobie D. G.. Skoro tak, to czy okoliczność ta nie miała znaczenia dla przypisania udzielania korzyści majątkowej D. G. w postaci wycieczek zagranicznych? W świetle powyższych odwołań do treści dostępnych organowi I instancji dowodów nie można zaaprobować jego argumentacji jakoby brak było dowodów pozwalających na przypisanie oskarżonemu i tego fragmentu tego czynu. Rzecz polegała natomiast na obiektywnym a nie wybiórczym podejściu do wartościowania treści tych dowodów.

Równie nieprzekonującą jest argumentacja podstaw dla uniewinnienia w zakresie drugiego aspektu ocen, to jest relacji między celem udzielenie korzyści majątkowej A. S. (gotówka w kwocie 1.500zł) a jej ekwiwalentem w postaci zachowania tej osoby aprobującego przyjmowanie nadmiernych dostaw „niechodliwego” jak podawali świadkowie towaru, co mogło prowadzić do wyrządzenia szkody majątkowej (...) Społem. Sąd Rejonowy wyraził w tej mierze pogląd, że zachowanie to nie mogło wyrządzić tej jednostce szkody majątkowej, bo wyniki finansowe osiągane przez (...) Społem były dobre a współpraca obu podmiotów korzystna dla tej jednostki. To zaś miało zdekompletować zespół znamion tego występku. Jeśli tak było, to rodzi się pytanie jaki byłby cel oddziaływania na Zastępcę Prezesa takim sposobem? Gdyby towar dostarczany przez F. był rzeczywiście łatwo zbywalny a jego sprzedaż zyskowna to byłby sens udzielania korzyści majątkowej jej decydentowi by zachęcić go do jego kupowania? Wydaje się, że wywody Sądu I instancji już u podstaw ocen ponownie nie respektują tu zasad logicznego rozumowania. Niestety, odbiegają też od rzeczywistej treści zebranych w postępowaniu dowodów. Już z wyjaśnień A. S. klarownie wynikało, że obietnica udzielenia takiej pieniężnej gratyfikacji temporalnie i sytuacyjnie związana była z przyjęciem dostawy 10 palet towaru, który w ogóle nie był zamawiany a przed czym protestowała M. K. (k.68-69 oraz k.56-57). Nie było też tak jak wywodził Sąd Rejonowy, że współpraca obu podmiotów była korzystna a sytuacja finansowa (...) Społem dobra. Przeciwnie, z zeznań świadków pozyskanych już w postępowaniu przygotowawczym wyłaniała się sytuacja zupełnie odwrotna. Z zeznań D. M. wynikało przecież, że towar dostarczany w dużych ilościach z F. był średniej jakości i sprzedawał się średnio. Bywało, że stał po 3-4 miesiące i pomimo, że zalegał to dostarczano kolejny. Był potem przeceniany. Czasem był przewożony między innymi sklepami. Kondycja finansowa samego (...) była wtedy zła (k.3-4). Bardzo podobnie podała świadek M. W. (k.54-55) i H. L. (k.165-166). T. S. wskazał z kolei, że były wówczas problemy z płynnością finansową firmy (...) a związane to było z niską sprzedażą (k.52-53). Sama A. S. przyznawała, że w momencie przyjmowania obietnicy korzyści dług (...) Społem we F. sięgał ok. 70.000 złotych (k.65-67). Nie można się zgodzić z oceną prawną zachowań P. P. w tej mierze jako nierodzących zdaniem Sądu Rejonowego realnego niebezpieczeństwa wystąpienia straty majątkowej po stronie (...) Społem (str.8). Na tle takiego wywodu rodzi się w istocie wątpliwość czy zdaniem tego Sądu oceniany występek z art.296a§2kk ma charakter materialnego (znamiennego skutkiem) czy też formalnego. We własnych pisemnych motywach Sąd I instancji konkludował wyraźnie, że ma on charakter bezskutkowy ( vide akapit pierwszy na str.10v uzasadnienia). Tym samym, niezrozumiałym jest wywód dlaczego brak realności szkody w majątku (...) Społem pomimo udzielania i obietnicy udzielenia korzyści majątkowej za przyjmowanie nadmiernych ilości, słabego jakościowo towaru dekompletowałby zespół znamion tego przestępstwa, by skutkować uniewinnieniem.

W kategoriach zapatrywań prawnych Sądu Okręgowego wskazać tu należy, że obie postaci występku z art.296a kk a więc i czynna i bierna mają charakter skutkowego, ale w innym aspekcie niż ten jaki przyjął Sąd Rejonowy (zob. Robert Zawłocki w: Kodeks Karny- Część Szczególna Tom II- Komentarz pod redakcją A. Waska, teza 34 str.1034 oraz teza 15, str.1037). Co do występku z §2 tego przepisu znamieniem skutku jest tu samo udzielenie lub obietnica udzielenia korzyści majątkowej lub osobistej. Nie ma natomiast znaczenia czy sprawca spowodował u odbiorcy łapówki jakiekolwiek faktyczne zachowania, stanowiące ekwiwalent otrzymanej korzyści a w szczególności czy doszło do wyrządzenia komukolwiek jakiejkolwiek szkody. Jest ono popełnione już w chwili zapewnienia o udzieleniu korzyści majątkowej w zamian za zachowania wskazane w §1 . Wystąpienie rzeczywistej szkody majątkowej może tylko powodować wyższy stopień winy sprawcy i szkodliwości społecznej takiego czynu. Wykazać należy natomiast co innego, że sprawca przekupstwa czynnego miał świadomość szczególnego statusu podmiotowego odbiorcy łapówki oraz wolę jej udzielenia w zamian za określone ekwiwalentne zachowanie, a nie to czy szkoda majątkowa w podmiocie zarządzanym przez menadżera biorącego ją była realna czy nie i czy ją sobie uświadamiał.

W świetle wyżej wykazanych uchybień, trafnie podnoszonych przez apelującego zaskarżony wyrok ostać się nie mógł. Nie można jednak wywodzić, że wyżej wyrażone zapatrywania dyskwalifikują możliwość wydania wyroku uniewinniającego w przyszłości. Rzecz w tym, że materiał dowodowy zebrany w poprzednim rozpoznaniu i jego oceny nie były jeszcze jak widać kompletne. Po wtóre, pamiętać trzeba, że w praktyce obrotu gospodarczego trudno odróżnić korzyść majątkową stanowiącą przedmiot przekupstwa menedżerskiego od korzyści stanowiącej przedmiot legalnej czynności handlowej. W obrocie tym na tle zasady swobody umów spotkać można przecież swoiste gratyfikacje za udane transakcje lub na poczet udanych transakcji. Trudno zatem znaleźć faktycznie granicę pomiędzy zachowaniami dopuszczalnymi a niedopuszczalnymi. Wydaje się, że zawsze cecha niedopuszczalności winna być rozstrzygana w oparciu o konkretny stan faktyczny a jej rekonstrukcja winna się opierać na wszelkich normach gospodarczych (indywidualnych i powszechnych, prawnych i zwyczajowych). To one w odniesieniu do dowodowo wykazanych czynności sprawczych winny decydować o bezprawności lub nie zachowań sprawcy czynu z art.296a §1 lub 2 kk. To właśnie ocenne zadanie stać będzie ponownie przez Sądem meriti w toku korygowania uchybień stwierdzonych w poprzednim rozpoznaniu.

Przechodząc zatem do tego segmentu ocen odwoławczych, które powinny dawać sądowi I instancji pomocne wskazówki dla ponownego, prawidłowego tym razem postępowania to początkowa część tych dyrektyw jest nieco szablonowa. Oczywistym jest bowiem, że Sąd Rejonowy procedując ponownie powtórzy postępowanie dowodowe w całości, prowadząc je zgodnie z obowiązującymi przepisami, eliminując wytknięte wyżej błędy i uchybienia. Wszechstronnie oraz wnikliwie rozważy też wszystkie niezbędne dla rozstrzygnięcia okoliczności o charakterze faktycznym, które opisano wyżej jako stanowiące przedmiot wątpliwości poprzedniego składu orzekającego. W tym celu podjąć należy próbę ponownego przesłuchania oskarżonego, o ile nie odmówi oczywiście składania wyjaśnień oraz wszystkich dostępnych dotąd w sprawie świadków ważąc tu, których świadków z listy wniosku w trybie art.333§2kk należy jednak przesłuchać w sposób bezpośredni. Dopuścić przy tym należy bezwzględnie dowód z zeznań w charakterze świadków właścicieli spółki (...): M. M. (3) i J. M., by ustalić jaki był zakres uprawnień decyzyjnych oskarżonego jako Dyrektora Handlowego tej spółki oraz dlaczego dokumentacja księgowa tego podmiotu nie odzwierciedla wydatków na organizację wycieczek zagranicznych menedżerów kontrahentów ani też nagród przydzielanych im na organizowanych targach ( vide zeznania świadka I. D.). Skoro przyjmowano jako fakt niewątpliwy, że to F. je organizowała to zasadnym jest ustalić, jakie ewentualne biuro podróży organizowało te wycieczki, w których brały udział D. G. i W. M. (2) a potem stosownymi zapytaniami skąd pochodziły środki na ich opłacenie (kto tych wpłat dokonywał). Co oczywiste, z racji wytkniętych uchybień należycie stosować należy w toku przesłuchać świadków przepis art.391 kpk (oraz art.172kpk) by wyjaśniać różnice między wersjami zeznań świadków z postępowania przygotowawczego a tymi jakie prezentowali w uprzednim postępowaniu sądowym bo te ujawniły się wielokrotnie.

Dopiero tak ustalony stan faktyczny należy poddać gruntownym ocenom prawnym, w tym z punktu widzenia regulacji ustawowej znamion art.296a§2kk, ustalając przy tym relację zachowań D. G. i A. S. w zakresie akceptacji dla nadmiernych dostaw towarów z F. wbrew stanowisku przedstawicieli Rady Nadzorczej oraz kierowników sklepów i treści §2 ust 2 łączącej oba podmioty umowy handlowej (k.88-92). Ustalić bowiem trzeba czy zachowania te miały związek z przyjętymi przez nie korzyściami. Odnośnie zachowania oskarżonego względem A. S. ustalić należy ostatecznie czy w granicach czasowych zarzutu miało ono charakter udzielenia obietnicy wręczenia korzyści majątkowej czy też jej udzielenia.

Jeśli zajdzie konieczność sporządzania uzasadnienia wyroku organ I instancji zadba by należycie spełniało ono wymagania określone w art.424 kpk, i miało charakter analityczny a nie historyczny (jak to wadliwie wykonano w poprzednim rozpoznaniu) a nadto dawało możliwość pełnej kontroli merytorycznej w instancji odwoławczej, w szczególności w zakresie rozumowania, które doprowadziło ten sąd do określonych wniosków i ustaleń. Baczyć należy by uzasadnienie to nie było sprzeczne wewnętrznie jak również nie było sprzeczne z treścią wyroku.

Mając powyższe na względzie Sąd Okręgowy orzekł jak w wyroku.

Elżbieta Kowalska Włodzimierz Śpiewla Piotr Skibiński