Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XVI C 440/15

UZASADNIENIE

wyroku z 9 października 2015 r.

W pozwie złożonym w elektronicznym postępowaniu upominawczym w dniu 29 października 2014 r. powód (...) sp. z o.o. wystąpiła z żądaniem zasądzenia od pozwanej S. Z. kwoty 508,93 zł z odsetkami ustawowymi od 29 października 2014 r. do dnia zapłaty, a także kosztów procesu. W uzasadnieniu powód podniósł, że jest podmiotem oferującym odbiorcom świadczenie polegające na sprzedaży oraz dostawie energii elektrycznej. W ramach działalności swego przedsiębiorstwa powód zawarł z pozwaną w dniu 22 kwietnia 2014 r. w formie pisemnej umowę nr (...). Umowa została zawarta na czas określony. Jak wynika z formularza umowy i ogólnych warunków umowy, w przypadku wypowiedzenia umowy przez pozwanego w okresie jej obowiązywania, pozwany będzie zobowiązany do zapłaty na rzecz powoda opłaty jednorazowej w wysokości równej iloczynowi stawki 15 zł przez liczbę pełnych miesięcy, o które została skrócona umowa. Pozwany złożył powodowi oświadczenie o wypowiedzeniu umowy przed jej wygaśnięciem w dniu 31 marca 2017 r. W związku z powyższym powód obciążył pozwanego opłata jednorazową. Pozwany nie dokonał zapłaty w terminie wymagalności. Na zadłużenie składa się kwota 495 zł tytułem należności głównej określonej w dokumencie finansowym i kwota 13,93 zł tytułem sumy skapitalizowanych odsetek wyliczonych od dnia następnego po dniu wymagalności kwota z poszczególnych faktur do dnia wniesienia powództwa.

Sprzeciw od wydanego w dniu 17 listopada 2014 r. w sprawie (...)nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym złożyła pozwana domagając się oddalenia powództwa jako bezzasadnego. Podniosła, że skutecznie uchyliła się od skutków prawnych oświadczenia złożonego pod wpływem błędu oraz że zapis § 5 pkt 3 wzorca umownego wypełnia dyspozycję z art. 385 ( 1) k.c. W uzasadnieniu wskazała, że źródłem roszczenia powoda jest nieuczciwa praktyka rynkowa polegająca na celowym wprowadzeniu pozwanej w błąd co do podmiotu, który miał być stroną umowy. Pozwana nie miała intencji dokonywania jakichkolwiek czynności z powodem. Przedstawiciel powoda, który odwiedził ją w domu, posługując się figurami socjotechnicznymi upewniał pozwaną, że jest przedstawicielem (...) Polska, z którym ta miała zawartą umowę kompleksową na dostarczanie energii elektrycznej, zaś podpisywany dokument jest wyłącznie potwierdzeniem warunków obowiązującej umowy na dostarczanie energii. Dlatego tez pozwana złożyła podpis na dokumencie. Przedstawiciel handlowy powoda w sposób podstępny wyzyskał wiek i dobra wiarę pozwanej. Krótko potem pozwana usłyszała, że takie praktyki związane z tzw. „nieświadomą zmianą sprzedawcy energii” mają miejsce. Dopiero wtedy uświadomiła sobie, że padła ofiarą nieuczciwej praktyki, w związku z czym złożyła stosowne oświadczenie. Dodatkowo zapis, który stanowi podstawę do naliczenia opłaty jednorazowej, będącej zawoalowaną formą kary umownej, stanowi niedozwolone postanowienie umowne, w związku z czym nie wiąże konsumenta.

Na rozprawie w dniu 21 lipca 2015 r. pozwana podniosła ponadto, że roszczenie jest rażąco wygórowane, wzorzec umowy nie był indywidualnie uzgodniony z pozwaną, nie dotyczy usług głównych przedsiębiorcy, przedsiębiorca posługuje się wzorcem w obrocie, wzorzec kształtuje sytuację konsumenta w sposób skrajnie sprzeczny z dobrymi obyczajami.

Sąd ustalił, co następuje:

W dniu 22 kwietnia 2014 r. powód (...) sp. z o.o. w W. jako sprzedawca posiadający koncesję na obrót energią elektryczną, w ramach prowadzonej przez siebie działalności gospodarczej, zawarł z pozwaną S. Z. jako odbiorcą, będącym konsumentem, umowę sprzedaży energii elektrycznej.

Umowa została zawarta na czas oznaczony 36 miesięcy. Strony postanowiły, że w przypadku wypowiedzenia umowy zawartej na czas określony przez odbiorcę przed upływem okresu na jaki umowa została zawarta, odbiorca zapłaci sprzedawcy opłatę jednorazową. Wysokość tej opłaty miała wynikać z pomnożenia stawki 15 zł przez liczbę pełnych miesięcy o ile została skrócona umowa zawarta na czas określony. Oplata powinna zostać zapłacona w terminie 30 dni licząc od daty wystawienia przez sprzedawcę pod warunkiem jej otrzymania na co najmniej 14 dni przed terminem płatności (§ 1 ust. 1-6, 13, § 4 ust. 2-5, 8). Pozwana została pouczona o prawie do odstąpienia od umowy w terminie 10 dni od zawarcia umowy bez podania przyczyn (§ 1 ust. 19). Integralną część umowy stanowią ogólne warunki umowy sprzedaży energii elektrycznej i cennik promocyjny.

/umowa z owu i załącznikami k. 28-34, cennik promocyjny k. 64/

W dniu zawarcia wyżej opisanej umowy pozwana była związana umową o dostarczenie energii elektrycznej z (...) S.A. Nie miała zamiaru zmieniać dostawcy energii elektrycznej.

Kilka dni przed zawarciem umowy z powodem, z pozwaną skontaktowała się telefonicznie pracownica powoda, aby porozmawiać o umowie dostawy energii elektrycznej i wywołując u pozwanej przeświadczenie, że pozwana powinna potwierdzić pisemnie obecnie wiążącą ją z (...) S.A. umowę. Pracownica powoda nie poinformowała pozwanej, że proponuje jej zawarcie umowy z innym dostawcą energii. Nie użyła nazwy spółki, która reprezentowała. Pozwana nie wyraziła zgody na zawarcie umowy. pracownica powoda poinformowała pozwaną, że przyjdzie ktoś do niej. Pozwana zaufała pracownicy powoda, że chodzi jedynie o potwierdzenie dotychczasowej umowy z (...) S.A.

W krótkim czasie po rozmowie do powódki przyszło dwu innych pracowników powoda, przedstawiając jej gotowy druk umowy do podpisu. Pozwana podpisała przedstawiony jej dokument, bez zapoznawania się z jego treścią. Śpieszyła się tego dnia na umówioną wizytę do lekarza kardiologa. Pracownicy nie poinformowali pozwanej, że reprezentują powoda.

Kilka dni po podpisaniu umowy pozwana usłyszała informację, że na rynku są podmioty, które zawiera umowy o dostawę energii elektrycznej wprowadzając kontrahentów w błąd co do faktu zmiany dostawcy energii elektrycznej. Skontaktowała się z punktem obsługi (...) S.A., gdzie poradzono jej, aby jak najszybciej wypowiedziała umowę, którą podpisała. Poinformowano ją, że nie jest jedyną osobą w takiej sytuacji.

W dniu 5 maja 2014 r. w formie pisemnej złożyła wobec powoda oświadczenie o wypowiedzeniu umowy w trybie natychmiastowym.

Następnego dnia zwróciła się do (...) S.A. wyrażając wolę kontynuacji dotychczasowej umowy i twierdząc, że została oszukana.

Powód nie świadczył pozwanej żadnej usługi na rzecz pozwanej.

/zeznania pozwanej k. 68, płyta DVD k. 69, pismo z 5 maja 2014 r. k. 66/

W dniu 11 lipca 2014 r. powód wystawił notę obciążeniową nr (...) na kwotę 495 zł z tytułu „opłaty jednorazowej zgodnie z umowa sprzedaży energii elektrycznej” z terminem płatności 10 sierpnia 2014 r.

/nota obciążeniowa k. 35/

W dniu 21 lipca 2014 r. pozwana zwróciła się w formie pisemnej do powoda, aby anulował należność wynikającą z noty obciążeniowej. Swoją prośbę uzasadniła tym, że została oszukana przez pracownika powoda, który powołał się na (...) Polska, że będzie to tylko potwierdzeniem zawartej już umowy. Pozwana wskazała, że nie została poinformowana, że chodzi o inną firmę. Gdy usłyszała w radiu ostrzeżenie o takim oszustwie natychmiast złożyła podanie o wypowiedzenie umowy w trybie natychmiastowym.

/pismo z 21 lipca 2014 r. k. 65/

Sąd ustalił stan faktyczny na podstawie przedłożonych przez strony dokumentów opisanych wyżej, uznając je za wiarygodne, bowiem ich prawdziwości żadna ze stron nie kwestionowała. Ich autentyczność nie budziła również wątpliwości sądu. Złożone przez pozwaną zeznania sąd ocenił jako wiarygodne, w sposób spójny i wyczerpujący pozwana opisała okoliczności zawarcia umowy, zaś powód nie przedstawił kontrdowodu, chociażby w postaci nagrania rozmowy z pozwaną, na podstawie której przygotowano umowę.

Sąd ustalił, co następuje:

Powództwo okazało się nieuzasadnione.

Pozwana skutecznie bowiem uchyliła się od skutków prawnych swojego oświadczenia woli o zawarciu z powodem umowy o dostawę energii elektrycznej złożonego w dniu 22 kwietnia 2014 r. pod wpływem błędu wywołanego przez powoda.

Jak wynika z ustaleń sądu strony zawarły umowę w dniu 22 kwietnia 2014 r.

Pozwaną należy w niniejszej sprawie uznać za konsumenta, bowiem dokonała czynności prawnej niezwiązanej bezpośrednio z jej działalnością gospodarczą lub zawodową (art. 22 1 k.c.).

Powód jest przedsiębiorcą zajmującym się sprzedażą energii elektrycznej i swoją działalność zorganizował w ten sposób, że ofertę zawarcia umowy składa konsumentom telefonicznie, a następnie przedstawia gotowy wzorzec umowy do podpisu w miejscu zamieszkania konsumentów.

Umowę zawartą przez strony należy uznać zatem za umowę mieszaną zawartą poza lokalem przedsiębiorstwa a jednocześnie na odległość w rozumieniu ustawy z dnia 2 marca 2000 r. o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny (j.t. Dz. U. 2012.1225).

Zgodnie z art. 6 ust. 2 tej ustawy, propozycja zawarcia umowy w postaci oferty powinna jednoznacznie i w sposób zrozumiały informować o zamiarze zawarcia umowy przez tego, kto ją składa. Stosownie do treści art. 9 ust. 1 pkt 1 tej ustawy, konsument powinien być poinformowany, przy użyciu środka porozumiewania się na odległość, najpóźniej w chwili złożenia mu propozycji zawarcia umowy, m. in. o nazwie, adresie siedziby przedsiębiorcy oraz organie, który zarejestrował działalność gospodarczą przedsiębiorcy, a także numerze, pod którym przedsiębiorca został zarejestrowany. Na podstawie art. 1 ust. 1 przedsiębiorca, który proponuje konsumentowi zawarcie umowy poza lokalem przedsiębiorstwa, powinien okazać przed zawarciem umowy dokument potwierdzający prowadzenie działalności gospodarczej oraz dokument tożsamości. W razie zawierania umów w imieniu przedsiębiorcy zawierający umowę okazuje ponadto dokument potwierdzający swoje umocowanie.

Jak wynika z ustaleń sądu, warunek ten nie został spełniony. Przedstawiciel powoda, składając ofertę telefonicznie, wywołał u pozwanej przekonanie, że pozwana powinna jedynie potwierdzić dotychczasową umowę o dostawę energii elektrycznej łączącą ją z innym przedsiębiorcą, tj. z (...) S.A. Wbrew wymogom ustawy, w sposób jasny i zrozumiały pracownica powoda nie poinformowała pozwanej, że proponuje jej zmianę dostawcy energii elektrycznej. Wprost przeciwnie, utwierdzała pozwaną w zachowaniu dotychczasowej sytuacji wynikającej z umowy z (...) S.A.

Zachowanie pozwanej bezpośrednio po podpisaniu dokumentu, podjęte przez nią w krótkim czasie działania zmierzające do wyjaśnienia charakteru dokonanej czynności, w tym kontakt z punktem obsługi (...) S.A., z Federacją (...), wysłanie pisma do powoda, potwierdzają przekonanie sądu, że w czasie rozmowy telefonicznej z przedstawicielem powoda, a następnie w czasie podpisywania dokumentu pozwana nie była świadoma, że dokonuje zmiany dostawcy energii elektrycznej.

W ocenie sądu, doszło zatem do złożenia przez pozwaną oświadczenia woli o zawarciu umowy z powodem pod wpływem błędu. Zgodnie z art. 84 k.c., w razie błędu co do treści czynności prawnej można uchylić się od skutków prawnych swego oświadczenia woli. Jeżeli oświadczenie woli było złożone innej osobie, uchylenie się od jego skutków prawnych dopuszczalne jest tylko wtedy, gdy błąd został wywołany przez tę osobę, chociażby bez jej winy, albo gdy wiedziała ona o błędzie lub mogła z łatwością błąd zauważyć; ograniczenie to nie dotyczy czynności prawnej nieodpłatnej. Ponadto można powoływać się tylko na błąd uzasadniający przypuszczenie, że gdyby składający oświadczenie woli nie działał pod wpływem błędu i oceniał sprawę rozsądnie, nie złożyłby oświadczenia tej treści (błąd istotny).

Tym samym, błędem relewantnym w świetle art. 84 k.c. jest jedynie błąd co do treści czynności prawnej, a więc mylne wyobrażenie o którymkolwiek składniku treści konkretnej czynności prawnej (np. przedmiot czynności prawnej, rodzaj czynności, osoba kontrahenta) oraz błąd istotny, to jest tego rodzaju mylne wyobrażenie, które pozwala przyjąć, że gdyby osoba nie działała pod wpływem błędu i tym samym prawidłowo oceniała sytuację, to nie złożyłaby oświadczenia woli danej treści (tak Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z 20 lutego 2015 r., sygn. VI ACa 1656/13.

Jak wynika z ustaleń faktycznych sądu, pozwana złożyła oświadczenie woli pozostając w błędzie co do osoby kontrahenta, a zatem w błędzie co do treści czynności prawnej. Błąd ten został wywołany przez pracowników powoda, początkowo w rozmowie telefonicznej, a później, kolejni reprezentanci powoda, co najmniej nie wyprowadzili pozwanej z błędu, mimo iż mogli ten błąd z łatwością zauważyć. Błąd pozwanej był istotny, ponieważ nie miała ona zamiaru zmieniać dostawcy energii elektrycznej. Gdyby zatem wiedziała, że chodzi o zmianę przedsiębiorcy dostawcy energii, nie złożyłaby oświadczenia woli w dniu 22 kwietnia 2014 r.

Nie ma przy tym decydującego znaczenia fakt, że pozwana nie zapoznała się z treścią przedstawionej jej umowy przez jej podpisaniem. Swoją wiedzę o treści przedłożonego jej dokumentu w całości oparła na treści rozmowy telefonicznej z przedstawicielem powoda, ufając, że dokument stanowi odzwierciedlenie jej przekonania o treści dokumentu.

Błąd jest wadą oświadczenia woli powodującą względną nieważność czynności prawnej, czyli jej wzruszalność. Możliwość uchylenia się od skutków wadliwego oświadczenia woli jest prawem podmiotowym kształtującym. Na podstawie art. 88 k.c., uchylenie się od skutków prawnych oświadczenia woli, które zostało złożone innej osobie pod wpływem błędu lub groźby, następuje przez oświadczenie złożone tej osobie na piśmie w terminie 1 roku od wykrycia błędu.

Pozwana dopełniła obowiązku wynikającego z powołanego przepisu, wysyłając powodowi oświadczenie w dniu 21 lipca 2014 r. Wprost wynika z niego, że pozwana chce anulować umowę, że czuje się oszukana i w sposób wyczerpujący wyjaśniła przyczyny, dla których podpisała dokument umowy. Pismo to spełnia warunki skutecznego uchylenia się od skutków prawnych złożonego oświadczenia woli.

Na tej podstawie umowę zawartą przez strony w dniu 22 kwietnia 2014 r. należy uznać za nieważną.

Tym samym nie istnieją podstawy do żądania przez powoda kary umownej przewidzianej w umowie za jej przedterminowe rozwiązanie. Z tej przyczyny powództwo należało oddalić.

Na marginesie sąd wskazuje, że nieskuteczne okazało się pismo złożone powodowej spółce w dniu 5 maja 2014 r. z prośbą o wypowiedzenie umowy w trybie natychmiastowym. Pozwana wskazuje, ze w ten sposób wykonała swoje prawo do odstąpienia od umowy w terminie 10 dni.

Jak wynika z ustaleń sądu, pozwana została pouczona o prawie do odstąpienia od umowy w terminie 10 dni od zawarcia umowy, tj. zgodnie z wymaganiem przewidzianym w art. 2 ust. 1 i art. 7 ust. 1 w zw. z art. 10 ust. 1 powoływanej już ustawy o ochronie niektórych praw konsumentów (…). Wbrew stanowisku pozwanej, z przepisów tych nie wynika, że chodzi o dni robocze. Termin 10 dni należy zatem liczyć zgodnie z ogólnymi zasadami wynikającymi z kodeksu cywilnego (art. 110-116), w szczególności art. 111 k.c., zgodnie z którym termin oznaczony w dniach kończy się z upływem ostatniego dnia. Jeżeli początkiem terminu oznaczonego w dniach jest pewne zdarzenie, nie uwzględnia się przy obliczaniu terminu dnia, w którym to zdarzenie nastąpiło; oraz art. 115 k.c., zgodnie z którym jeżeli koniec terminu do wykonania czynności przypada na dzień uznany ustawowo za wolny od pracy, termin upływa dnia następnego.

Skoro umowa została zawarta w dniu 22 kwietnia 2014 r., to ostatnim dniem, w którym pozwana mogła złożyć przewidziane ustawą oświadczenie o odstąpieniu od umowy był dzień 2 maja 2014 r. Pismo złożone w dniu 5 maja 2014 r. nie mogło skutecznie wywołać zamierzonego przez pozwaną uwolnienia się od umowy z powodem poprzez odstąpienie od umowy. Pismo to mogło wywołać jedynie skutek wprost z niego wynikający, tj. rozwiązanie umowy poprzez jej wypowiedzenie przez pozwaną.

Mając na uwadze, że sąd uznał za skuteczne uchylenie się przez pozwaną od skutków prawnych złożonego przez nią oświadczenia woli, jedynie na marginesie rozważań należy wskazać, że postanowienie zawarte w § 4 pkt 2 umowy należy ocenić jako niedozwolone postanowienie umowne w rozumieniu art. 385 1 k.c. Zgodnie z tym przepisem postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny (§ 1). Nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. W szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta (§ 3). Ciężar dowodu, że postanowienie zostało uzgodnione indywidualnie, spoczywa na tym, kto się na to powołuje (§ 4). Jako przykład takiego postanowienia ustawodawca wskazał takie, które nakłada na konsumenta, który nie wykonał zobowiązania lub odstąpił od umowy, obowiązek zapłaty rażąco wygórowanej kary umownej lub odstępnego (art. 385 3 pkt 17 k.c.). Powód posługuje się w stosunkach z konsumentami wzorcem umowy. Również postanowienie dotyczące opłaty jednorazowej nie zostało uzgodnione z pozwaną indywidualnie. Pozwana zawarła umowę przystępując do zaproponowanego jest wzorca. Postanowienie zawarte w § 4 pkt 2 umowy nie określa głównego świadczenia stron. Zgodnie z jego treścią, w przypadku wypowiedzenia umowy zawartej na czas określony przez odbiorcę przez upływem okresu na jaki została zawarta, odbiorca zapłaci sprzedawcy opłatę jednorazową z tytułu przedterminowego rozwiązania umowy zawartej na czas określony. Wysokość opłaty jednorazowej wynika z pomnożenia stawki 15 zł przez liczbę pełnych miesięcy, o ile została skrócona umowa zawarta na czas określony. Umowa została zawarta na 36 miesięcy. Powód w żaden sposób nie powiązał wysokości opłaty z kosztami, jakie może ponosić w związku z przygotowaniem do świadczenia usług na rzecz pozwanej, szczególnie, że przed wypowiedzeniem wystosowanym do powoda w dniu 5 maja 2014 r., powód nie rozpoczął jeszcze świadczenia usług na rzecz pozwanej. Pozwana nie otrzymała również żadnych innych świadczeń wzajemnych ani sprzętu koniecznego do realizacji umowy. Narzucona przez powoda opłata jednorazowa, będąca w istocie karą umowną, w żaden sposób nie została powiązana z wydatkami, jakie powód miałby ponieść w związku z zawarciem umowy i jej realizacją. Jednocześnie, to powód zaproponował we wzorcu umownym, że umowa będzie trwała 3 lata. Należy mieć na uwadze, że kara umowna jest surogatem odszkodowania, a zatem w założeniu ma odpowiadać przewidywanej przez obie strony szkodzie, jakiej przedsiębiorca mógłby doznać poprzez przedwczesne nieuzasadnione rozwiązanie umowy przez kontrahenta. Określenie z góry tego odszkodowania w formie ryczałtowej, poprzez wprowadzenie postanowienia o karze umownej i określenie jej wysokości, ma stanowić ułatwienie dla strony w dochodzeniu odszkodowania. Strona nie musi wówczas wykazywać, że poniosła szkodę ani w jakiej wysokości. Zawierając w umowie takie postanowienie strony przewidują jednak, że zdarzenie, z którym została powiązana kara umowna, powoduje powstanie szkody w większości przypadków. Kara umowna zostaje skalkulowana wówczas w sposób pozwalający pokryć przeciętną przewidywaną szkodę. Określenie wysokości kary umownej przez powoda nie znajduje jednak odniesienia do przewidywanej rzeczywistej szkody, jaka może wiązać się z przedwczesnym rozwiązaniem umowy przez konsumenta – odbiorcę energii elektrycznej, jakim jest pozwana. W sytuacji, gdy do rozwiązania umowy dochodzi w pierwszych kilku miesiącach od rozwiązania umowy, kara umowna okazuje się bardzo wysoka. Przewyższa ona niemal dwukrotnie wysokość stałej opłaty handlowej przypadającej za jeden miesiąc trwania umowy: opłata stała wynosi 7,98 zł brutto miesięcznie, co wynika z cennika będącego częścią umowy. Pozostała wynikająca z tego cennika opłata miesięczna uzależniona jest od zużycia energii. Mając to wszystko na względzie sąd uznał, że przewidziana w umowie kara umowna jest rażąco wygórowana.

Reasumując, sąd uznał, że pozwana skutecznie uchyliła się od skutków prawnych złożonego przez siebie oświadczenia woli zawarcia umowy złożonego w dniu 22 kwietnia 2014 r. Wobec tego zawarta umowa jest w całości nieważna. W konsekwencji, nie zachodzi również podstawa do obciążenia pozwanej karą umowną przewidzianą w tej umowie w związku z wypowiedzeniem umowy przez pozwaną w dniu 5 maja 2014 r. Niezależnie od powyższego, nawet gdyby pozwana nie uchyliła się skutecznie od złożonego oświadczenia woli, to postanowienie tej umowy, nakładające na pozwaną obowiązek zapłaty kary umownej nie wiązałoby pozwanej, jako postanowienie niedozwolone.

Z tych przyczyn powództwo należało oddalić.