Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt XII C 1361/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

P., dnia 18 listopada 2015 r.

Sąd Okręgowy w Poznaniu XII Wydział Cywilny w następującym składzie:

Przewodniczący:SSO Zofia Lehmann

Protokolant:Starszy sekretarz sądowy E. W.

po rozpoznaniu w dniu 4 listopada 2015 r. w Poznaniu sprawy z powództwa

S. S. (1), zam. ul. (...), (...)-(...) W.

przeciwko K. C., zam. ul. (...), (...)-(...) W.

- o zobowiązanie do złożenia oświadczenia woli

I.  Powództwo oddala.

II.  Odstępuje od obciążania stron nie uiszczoną opłatą sądową.

III.  Kosztem procesowego zastępstwa powoda obciąża go we własnym zakresie.

IV.  Zasądza od powoda na rzecz pozwanej kwotę 7.200,-zł z tytułu zwrotu poniesionego przez nią kosztu jej procesowego zastępstwa.

SSO Zofia Lehmann

Sygnatura akt XIIC 1361/15

UZASADNIENIE

W dniu 29 czerwca 2015 roku do Sądu Okręgowego w P. wpłynął, noszący datę 26 czerwca 2015 roku, działającego przez pełnomocnika procesowego w osobie adwokata, powoda S. S. (1) – pozew, w treści którego skierował on p-ko pozwanej K. C. następujące żądania:

-nakazania jej złożenia oświadczenia woli o następującej treści:… Ja, K. C. , córka S. i D., przenoszę na S. S. (1), syna W. i T., prawo własności nieruchomości położonej we W. przy ul. (...), gm. W., powiat (...), województwo (...), stanowiącej działkę o numerze geodezyjnym (...), dla której Sąd Rejonowy we W. prowadzi księgę wieczystą o numerze (...), o obszarze 2.7994 ha…,

-zasądzenia od niej na jego rzecz zwrotu kosztów niniejszego postępowania, w tym kosztu jego procesowego zastępstwa – wg norm przepisanych wraz z opłatą od pełnomocnictwa;

nadto:

-przeprowadzenia rozprawy także pod nieobecność jego lub jego pełnomocnika;

nadto:

-udzielenia zabezpieczenia jego powództwu w sprecyzowany przez niego sposób;

nadto:

-przeprowadzenia wskazanych przez niego dowodów w związku z tezą przez niego podaną;

nadto:

-zwolnienia go od ponoszenia kosztów niniejszej sprawy w części dotyczącej opłaty od pozwu.

Na tego poparcie:

-opisał on okoliczności zawarcia spornej umowy oraz treść odzwierciedlających ją dokumentów,

-wskazał, iż w efekcie powyższego będąca jej przedmiotem nieruchomość została odłączona z dotychczasowej księgi wieczystej – i utworzono dla niej nową o ww numerze,

-podał, iż do końca 2014 roku relacje między nimi układały się pomyślnie,

-podał, że po tej dacie sytuacja ta uległa diametralnej zmianie owocując brakiem między nimi kontaktów - poza kilkoma spotkaniami, w trakcie której pozwana wyrażała się o nim negatywnie i bez szacunku,

-opisał zdarzenie, które do tego doprowadziło,

-poskarżył się, że od tego momentu zaprzestała opiekować się nim i jego żoną, czego potrzebują z racji swoich kondycji zdrowotnych, które przedstawił,

-podał, iż ich pozostałe córki wzmogły swoją aktywność w powyższym, bez czego nie byliby w stanie funkcjonować,

-wskazał, ze już od dłuższego czasu starała się od nich odizolować,

-ocenił, że takie jej zachowanie nosi cechy rażącej niewdzięczności wobec niego,

-podał, że pozwana bez jego wiedzy i bez jego zgody dokonała szeregu wypłat kwot pieniężnych z rachunku bankowego, którego są z jej inicjatywy współwłaścicielami,

-podał, że środki te nigdy nie trafiły do niego,

-podał, że wpłaciła ona na ten rachunek kwotę 20.000,- zł, co jego ocenę w tym aspekcie wzmocniło,

-opisał okoliczności zawarcia przez nią umowy sprzedaży części darowanej jej przez niego nieruchomości,

-opisał także, że w marcu 2015 roku pojawił się w przedmiotowej nieruchomości w celu jej oględzin potencjalny jej kupiec nie wykluczający tego, że po ewentualnym zawarciu umowy na tym tle pozwany i jego zona będą musieli się z niej wyprowadzić,

-wskazał swój stan emocjonalny z tym związany przekładający się ujemnie na jego stan zdrowia,

-opisał, że w jego obecności i w obecności jej dwu sióstr groziła mu, że umieści go w zakładzie psychiatrycznym,

-wskazał, że – jako człowiek starszy bardziej wrażliwie odbiera takie teksty – co utrudnia mu spokojne przeżycie reszty życia,

-wskazał, że w następstwie przedstawionych przez niego zdarzeń zdecydował o odwołaniu powyższej darowizny, w związku z czym doszło do wymiany między nimi na tej podstawie korespondencji,

-wskazał, że w jednym ze swoich pism pozwana zakwestionowała okoliczności przez niego zaprezentowane na poparcie jego stanowiska w tym sporze,

-zaprzeczył zarzutom postawionym mu przez nią,

-wskazał argumenty mające uzasadnić jego wniosek o udzielenie jego powództwu zabezpieczenia,

-wskazał argumenty na poparcie jego wniosku o częściowe zwolnienie go od kosztów sądowych (k. 1 – 8 akt).

W reakcji na powyższe pozwana K. C. , działając również przez pełnomocnika procesowego w osobie adwokata, złożyła procesowe pismo z daty 24 sierpnia 2015 roku, a nim wniosła:

-o oddalenie powództwa powoda w całości,

-o obciążenia go kosztami niniejszego postępowania, w tym kosztem jej procesowego zastępstwa – wg norm przepisanych oraz kosztem równowartości opłaty skarbowej od pełnomocnictwa,

nadto:

-o przeprowadzenie zawnioskowanych przez nią dowodów z podaną przez nią tezą.

W motywacji zaprezentowanego stanowiska:

-zaprzeczyła wszystkim jego twierdzeniom poza wyraźnie przez nią przyznanymi,

-przedstawiła rzeczywiste - wg niej - okoliczności towarzyszące zdarzeniu stojącemu u podstaw odwołania przez niego uczynionej na jej rzecz darowizny,

-przedstawiła rzeczywiste - wg niej - przyczyny determinujące zanik ich relacji,

-zaprzeczyła, jakoby przed powyższym zdarzeniem nie opiekowała się nim oraz jego żoną,

-podkreśliła swoją znajomość ich stanów zdrowia, wyników ich badań,

-zaprzeczyła temu, jakoby wymagał on stałej opieki, skoro większość czynności wykonuje samodzielnie,

-wskazała, że – wbrew jego twierdzeniom, jakoby dążył on do dobrych stosunków z nią – nie poszukiwał on żadnej drogi do tego,

-opisała jego despotyczne, agresywne postępowanie, także w odniesieniu do niej; ale i w odniesieniu do jego żony, co zresztą znalazło oparcie w orzeczeniu sądowym,

-wskazała na istniejące - wg niej - faktyczne podstawy żądań zgłaszanych przez niego w tym procesie,

-opisała faktyczne - wg niej - okoliczności związane z zawarciem przez nią umowy sprzedaży jednej z działek wchodzących w skład spornej nieruchomości,

-zaprzeczyła stanowczo, jakoby kiedykolwiek deklarowała zamiar umieszczenia go w zakładzie psychiatrycznym czy formułowała wobec niego groźby,

-przedstawiła swoje poglądy na temat możliwości skorzystania z instytucji odwołania darowizny (k.234 – 241 akt).

Postanowieniem z dnia 14 października 2015 roku wydanym w niniejszej sprawie – wniosek powoda o udzielenie zabezpieczenia jego powództwu został uwzględniony (k. 287 – 288 akt).

Na rozprawach wyznaczonych w tej sprawie w dniach 25 sierpnia 2015 roku (k. 242 – 244 akt), 29 września 2015 roku (k. 288 – 285 akt), 4 listopada 2015 roku strony podtrzymywały swoje stanowiska.

Ustalenia stanu faktycznego (art. 227 k.p.c ):

A. Powód S. S. (1) jest ojcem pozwanej K. C. – oprócz niej ma jeszcze troje dzieci: córki: świadków A. K. , M. B. (1) oraz syna: świadka D. S. (1) . W ramach ich wyposażenia przekazał on ww synowi kwotę 400.000,- zł; córkom – natomiast – środki finansowe na przeprowadzenie przez nie inwestycji w postaci zajmowanych przez nie z członkami ich rodzin budynków mieszkalnych. Zamieszkują oni wszyscy w niedalekiej odległości od siebie, co umożliwia im stosunkowo częste wzajemne wizyty (zeznania stron – k.294 – 295 akt).

B. Powód zamieszkuje wraz ze swoją żoną: świadkiem D. S. .

-Jest on osobą despotyczną, dominującą; wymagającą respektowania jego decyzji; skłonną do agresji; wybuchową, w szczególności w sytuacji sprzeciwiania się mu czy kwestionowania podjętych przez niego decyzji. Przekładało się to na ich relacje – wyrazem tego jest orzeczenie Sądu Rejonowego w Ś.z dnia 29 stycznia 2013 roku wydane w sprawie o sygn. akt (...) warunkowo umarzające postępowanie karne wobec niego w związku z postawionym mu zarzutem znęcania się psychicznego i fizycznego nad nią w okresie od lipca 2009 roku do 15 września 2015 roku poprzez używanie pod jej adresem słów wulgarnych i obelżywych oraz stosowania wobec niej fizycznej siły poprzez popychanie, uderzanie jej w głowę i w twarz; kierowanie do niej gróźb pozbawienia życia, wyrzucenia z domu W kontekście z tym nie można było stracić z pola widzenia tego, że ustanawiając służebność na darowanej pozwanej nieruchomości objął nią wyłącznie siebie – bez uwzględnienia tegoż świadka, będącego jego żoną. (k. 231 akt; zeznania pozwanej, zeznania świadka J. C. – k. – 284 – 285 akt).

-Kondycja zdrowotna ww nie jest najlepsza. Jest on osobą starszą; chorującą kardiologicznie, urologicznie, neurologicznie, gastrycznie – był w związku z tym kilkakrotnie hospitalizowany; pozostaje pod stałą kontrolą lekarską. Aktualnie jest on w miarę samodzielny – porusza się bez niczyjej pomocy, także rowerem; sam załatwia swoje sprawy (k. 85 – 92 akt; zeznania pozwanej – k. j.w.; zeznania świadków D. S. (1), A. K., M. B. (2) – k. 243 akt).

Świadek D. S. (2) również jest osobą w starszym wieku; chorującą endokrynologicznie, gastrycznie, chirurgicznie – także była w związku z tym hospitalizowana; podlega też stałej opiece lekarskiej; istnieje także potrzeba codziennej zmiany opatrunku na jej nodze w związku z wykonaniem u niej zabiegu przeszczepu skóry (k. 86 – 105 akt, zeznania pozwanej, zeznania świadków D. S. (1), A. K., M. B. (2) – k. j.w.).

Do początku 2015 roku opiekę tę świadczyła na ich rzecz pozwana – odbywając z nimi wizyty lekarskie; pomagając im w pracach z zakresu domowego gospodarstwa; przygotowując posiłki; serwując im obiady; zapraszając ich na święta. Od tego czasu pomocy tej powodowi udzielają świadkowie A. K. i M. B. (1) ; cyt. świadkowi nadal ona. (zeznania pozwanej – k. j.w.; zeznania świadków A. K., M. B. (2) – k. j.w.; zeznania świadków D. S. (1) – k. 243 – 244 akt, K. B. (1) – k. 244 akt, D. S. (2) – k. 242 akt, S. R. – k. 283 akt, J. C. – k. 284 - 285 akt)

W tym okresie, tj. gdy wzajemne relacje stron były w miarę dobre; powód, bowiem, niejednokrotnie z racji swoich cech charakteru prezentował wobec niej zachowania agresywne, nieprzyjazne, wręcz wrogie; ustanowił on ją współwłaścicielem założonego w (...) Banku (...) SA z/s w K. rachunku o nazwie O. (...). Z uwagi na jego wiek, to ona - wraz z nim lub na jego polecenie - dokonywała na nim operacji finansowych, w szczególności wypłat zgromadzonych na nim środków finansowych; dysponowała też założoną do niego kartą bankomatową. Jedyną kwotą, jaką pobrała na swoje potrzeby była kwota 20.000,- zł wykorzystana na inwestycje w prowadzonym przez nią gospodarstwie rolnym (piec co, melioracje), która zwróciła mu (k. 31 – 76 akt; zeznania pozwanej – k. j.w. akt; zeznania świadka J. C. – k. j.w. akt).

C. W tak zarysowanych okolicznościach – biorąc pod uwagę zaangażowanie pozwanej w sprawy jego i świadka D. S. (2) w wielu płaszczyznach - zadecydował on o zawarciu z nią spornej umowy. Po wspólnym załatwieniu przez nich wszelkich formalności z tym się wiążących - w dniu 22 listopada 2012 roku doszło do tego w Kancelarii Notarialnej prowadzonej we W. przez spółkę cywilną (...) . Odzwierciedleniem jej warunków jest akt notarialny o oznaczeniu Repertorium A nr (...) sporządzony przez notariusza I. B. – istotnymi z punktu widzenia przedmiotu tego sporu jej zapisami były:

-zawarty w jego par. 1 mówiący, iż stanowiąca jej przedmiot nieruchomość wchodzi w skład majątku osobistego powoda,

-zawarty w jego par. 3 wskazujący, że jest nią działka oznaczona numerem ewidencyjnym (...) stanowiąca część nieruchomości objętej księga wieczystą prowadzoną dla niej przez Sąd Rejonowy we W. o numerze (...) , o obszarze 2.91.94 ha położona we W. przy ulicy (...), gmina W. ,

-zawarty w tym samym par. wyrażający oświadczenia jego woli o… darowaniu jej przez niego swojej córce K. C.oraz jej… o przyjęciu jej przez nią…,

-zawarty w jej par. 6 zawierający oświadczenie powoda o … dokonaniu darowizny z jednoczesnym zwolnieniem od obowiązku zaliczenia jej na schedę spadkową…,

-zawarty w jej par. 7 ustanawiający - na polecenie darującego - na tej nieruchomości tj. po ustanowieniu dla niej nowej księgi wieczystej…. dożywotniej i bezpłatnej służebności osobistej na jego rzecz polegającej na prawie zajmowania przez niego całego budynku mieszkalnego na niej posadowionego…prawie korzystania z garażu i wszystkich urządzeń przeznaczonych do wspólnego użytku mieszkańców…prawie swobodnego poruszania się po obejściu…prawie swobodnego przyjmowania gości… Obecnie działka ta zapisana jest w księdze wieczystej prowadzonej dla niej przez Sąd Rejonowy we W. za numerem (...). ((zeznania pozwanej – k. j.w.; zeznania świadka S. R. – k. j.w.; zeznania świadka J. C. – k. j.w. akt; k. 16 – 24 akt).

D. Na początku 2015 roku pozwana powzięła zamiar zawarcia umowy sprzedaży jej części – potencjalny nabywca, jednak, nie zdecydował się na to wobec obciążenia jej ww służebnością. Już na tym tle doszło między stronami do nieporozumień, w które zaingerowała świadek D. S. (2) – powód, bowiem, zażądał od niej z tego tytułu ekwiwalentu zmieniając jego zakres: najpierw domagając się działki i kwoty pieniężnej; potem domu i kwoty pieniężnej; potem tylko kwoty pieniężnej o różnych wysokościach; by w końcu z tego zrezygnować. Zaznaczenia wymagało przy tym, że nie udał się w tym celu z nią na umówioną godzinę (14.00) do ww Kancelarii Notarialnej – tylko, bez jej wiedzy, pojechał tam sam stawiając ją w niezręcznej sytuacji. (zeznania pozwanej – k. j.w akt.; zeznania J. C. – k. j.w. akt; zeznania D. S. (2) – k. j.w. akt).

E. Na początku 2015 roku – ku zdziwieniu pozwanej – powód postanowił zakupić materiały na budowę ogrodzenia z siatki ogrodowej (siatka, słupki). Okazało się, że zamierzał on odgrodzić część spornej nieruchomości, by urządzić tam wybieg dla kur. Prawdą jest, że od zawsze zajmował się on ich chowem; pozwana zresztą organizowała mu pod tytułem darmym paszę dla nich (worki w garażu); sprzedażą zyskanych w ten sposób jajek zajmowała się też niejednokrotnie wraz ze świadkiem J. C. ; kupowała je od niego jego siostra – świadek S. R.. (zeznania pozwanej; zeznania świadków J. C., S. R. – k. j.w. akt).

Słysząc to pozwana oraz świadek D. S. (2) sprzeciwiły się temu tłumacząc mu, że będzie to możliwe w późniejszej porze roku, gdy trawa zostanie uporządkowana; nadto, gdy ogrodzenie będzie na tyle szczelne, że nie będą one mogły wydostać się na ulicę i na chodnik zagrażając w ten sposób szeroko rozumianemu bezpieczeństwu. Zdarzenie to stanowiło cezurę w ich relacjach – reakcją powoda na to, bowiem, było zerwanie z nią wszelkich kontaktów; zakazanie świadkowi D. S. (2) (tak, jak i świadek M. B. (1)) ich utrzymywania, odrzucenie wszelkiej jej pomocy, zamknięcie furtki łączącej przejście między miejscami ich zamieszkiwania, okazywanie jej wrogości. Doszło do tego, że świadek ten spotykał się z nią wbrew jego woli i to pod jego niewiedzę; w miejscu zamieszkania pozwanej odbierała ona zrobione przez nią dla niej zakupy; korzystała z jej pomocy; to ona zresztą sugerowała jej odczekanie, nie przychodzenie do niej i powoda z obawy, by jej czegoś nie zrobił.

Powód tymczasem w tym okresie zbliżył się do pozostałych swoich dzieci tj. córek: świadków A. K., M. B. (2) i syna D. S. (1) ulegając ich negatywnym opiniom o pozwanej determinowanymi zawarciem przez nich spornej umowy darowizny. Poczuli się oni, bowiem, tym skrzywdzeni – żądając od niej, czemu pozwana nie zaprzeczała, i od powoda przekazania każdemu z nich kwoty po 300.000,- zł oraz działki. (zeznania stron – k. j.w. akt; zeznania świadków A. K., M. B. (2), D. S. (1), K. B. (2), J. C. – k. j.w. akt).

W konsekwencji tego doszło między stronami do wymiany korespondencji – powód w piśmie z dnia 25 maja 2015 roku złożył pozwanej oświadczenie o odwołaniu darowizny powołując w nim na poparcie swojego stanowiska argumenty takie, jak w niniejszym procesie; pozwana zareagowała na to negatywnie w piśmie z 1 czerwca 2015 roku motywując to tez tak samo, jak w przebiegu tego postępowania (k. 77 – 82 akt).

F. Nie było też tak – co eksponował w jego trakcie powód – by dążył on do zgody z pozwaną; by starał się unikać z nią kłótni czy nieporozumień. Przeciwnie – to on po zaistnieniu powyższego incydentu zaniechał utrzymywania z nią relacji w jakimkolwiek aspekcie. (zeznania pozwanej – k. j.w. akt; zeznania S. R. – k. j.w. akt, zeznania J. C. – k. j.w. akt).

Naprowadzony stan faktyczny znalazł oparcie w treści:

-dokumentów z k. 16 – 19 (odpis aktu notarialnego), 20 – 24 (odpis księgi wieczystej we fragmentach), 31 – 76 (dokumenty bankowe), 77 – 82 (korespondencja stron), 85 – 105 (dokumentacja medyczna), 231 (orzeczenie sądowe),

-zeznań świadków D. S. (2) z k. 242 – 243, K. B. (2) z k. 243, A. K. z k. 243, M. B. (2) z k. 243, D. S. (1) z k. 243 – 244, S. R. z k. 285 – 284, J. C. z k. 284,

-zeznań stron z k.293 – 294 akt.

Analiza i ocena zgromadzonego w tej sprawie materiału dowodowego:

W jego skład weszły dokumenty i to zarówno o charakterze urzędowym, jak i o charakterze prywatnym; zeznania świadków i zeznania stron.

A. O dokumentach urzędowych ustawodawca mówi w treści przepisu art. 244 k.p.c. stanowiąc, że… sporządzone w przepisanej formie przez powołane do tego organy władzy publicznej i inne organy państwowe w zakresie ich działania, stanowią dowód tego, co zostało w nich zaświadczone…( par. 1), co odpowiednio stosuje się do… sporządzonych przez organizacje zawodowe, samorządowe, spółdzielcze i inne organy pozarządowe w zakresie zleconych im przez ustawę spraw z dziedziny administracji publicznej…( par. 2) – w przedmiotowym sporze były nimi odpisy aktu notarialnego, księgi wieczystej i orzeczenia sądowego.

Z kolei z normy art. 245 k.p.c. wynika, że… dokument prywatny stanowi dowód tego, że osoba, która go podpisała złożyła oświadczenie w nim zawarte…- były nimi pozostałe zaliczone wyżej w poczet dowodów.

Zaprzeczenie ich prawdziwości możliwe jest na gruncie unormowań art.. 232 k.p.c. w związku odpowiednio z art. 252 k.p.c. i art. 253 k.p.c. – ani powód, ani pozwana z możliwości takiej nie skorzystali; brak było też przesłanek ku temu, by inicjatywę taką podjąć z urzędu.

Ubocznej uwagi wymagało, ze powyższe nie jest jednoznaczne z tym, ze ich zawartość odpowiadała rzeczywistości – okoliczności z tym związane dowodzić można wszystkimi dopuszczalnymi prawnie środkami.

B. W charakterze świadków wystąpili w trakcie tego procesu:

-z inicjatywy powoda: A. K., M. B. (1), D. S. (2), D. S. (1), K. B. (1),

-z inicjatywy pozwanej: J. C., S. R..

1. Zeznania świadka D. S. (2) w zasadzie do istoty tej sprawy niewiele wniosły – miały one, bowiem, oddźwięk neutralny; co do wielu faktów powoływała się ona na niewiedzę bądź niepamięć. Prezentowała ona stanowisko, iż okoliczności stojące u podstaw zawarcia spornej umowy; złożenia przez powoda oświadczenia o odwołaniu darowizny były wynikiem wspólnych i osobnych ustaleń stron, w których nie brała udziału. Wyraźnie nie popierała ona pozycji żadnej z nich w tej sprawie; nie zaprzeczyła jedynie temu, że pozwana świadczyła na ich rzecz pomoc i opiekę; że widuje się z nią i korzysta z tego nadal; że po początku 2015 roku stron nie łączą żadne kontakty. Ich badanie w kontekście całości zgromadzonego w tej sprawie materiału dowodowego rodziło uczucie wrażenia, że jej wiedza o tym jest szersza od przedstawionej – ale z racji osobowości powoda (patrz – orzeczenie sądowe); nacisku ze strony świadka M. B. (2) obawiała się ona jej ujawnienia w pełni.

Na rozprawie w dniu 4 listopada 2011 roku ze strony powoda pojawił się wniosek o jej uzupełniające przesłuchanie – ale uznano go za niczym nie uzasadniony. Zeznania jej, jak i pozostałych świadków, dotyczyły zdarzeń przeszłych, już zaistniałych – nic więc nie stało na przeszkodzie temu, by na rozprawie w dniu 25 sierpnia 2015 roku stosownymi pytaniami doprowadzić do tego, by powiedziała więcej na interesujący z punktu widzenia żądań zgłoszonych przez powoda w tej sprawie temat. Wyżej naprowadzona sugestia pozwoliła na budowę przekonania o tym, że powód niezadowolony z jej występu na tamtej rozprawie usiłował nakłonić ją na kolejnej do wypowiedzi dla niego korzystnych; co znacząco poddałoby w wątpliwość jej wiarygodność.

Tymczasem to, co powiedziała zasługiwało na wiarę – nie odbiegając od zeznań tego dotyczących pochodzących od pozostałych osób biorących udział w tym procesie. Niczego w tym aspekcie nie mogło zmienić poczucie posiadania przez nią pogłębionych wiadomości z tego zakresu.

2. Zeznania świadków D. S. (1), A. K., M. B. (2) zasadniczo pozostawały ze sobą w zgodzie – zobrazowali oni relacje stron; ich ewolucję; tego przyczyny; aktualny stan tak samo różniąc się najwyżej w nich nieistotnymi szczegółami. I tak zarzucili oni pozwanej, że zaprzestała opiekować się powodem i świadkiem D. S. ; że zaprzestała pomagać im; że nie utrzymuje z nimi kontaktów; że nie interesuje się nimi; że nie rozmawia z nimi, co zmusiło ich do zwiększenia aktywności w tych płaszczyznach. Podali oni także, że nie utrzymuje ona żadnych relacji i z nimi. Ich słowa tego dotyczące nie budziły wątpliwości odzwierciedlając rzeczywistość – fakty te, bowiem, były niesporne; pozwana ich przecież nie kontestowała. Podała jedynie, że widuje się – choć potajemnie przed powodem i w ograniczonym zakresie - ze świadkiem D. S. , co ta potwierdziła, a skoro dano jej co do wiarę; to w konsekwencji i pozwanej. Ww równie zgodnie potwierdzili, że trwa tak od początku 2015 roku; i że wiązało się to z nieporozumieniem stron dotyczącym zamiaru powoda stworzenia w spornej nieruchomości wybiegu dla kur, na co nie wyraziła ona zgody. I ten fakt nie okazał się sporny – skoro pozwana i świadek J. C. , jej mąż, nie zeznawali odmiennie.

Antagonizm między nimi, stojący u stóp ich dezintegracji jako rodzeństwa, sprowadzał się do oceny powyższej sytuacji oraz do motywacji, którymi kierowali się w tej sprawie przyjmując postawę przychylną pozycji powoda, a nie pozycji pozwanej.

Z ich twierdzeń wypływało, jakoby jedyną tego przyczyną była ich troska o niego; a ich negatywnego stosunku do niej rzekome złe traktowani go przez nią oraz odmawianie jemu i świadkowi D. S. (2) pomocy i opieki. Ta część ich wypowiedzi nie wzbudziła zaufania z następujących przyczyn:

-Nie negując ich pozytywnego stosunku do powoda i cyt. świadka – ich rodziców; nie można było stracić z pola widzenia tego, że obowiązek zajmowania się nimi obciążał nie tylko pozwaną, jako obdarowaną przez powoda, ale i ich, jako ich dzieci. Wielokrotnie w tego typu sprawach pojawia się stanowisko nie obdarowanych, jakoby spoczywał on tylko na tym z rodzeństwa, które niejako zostało wyróżnione uczynieniem na jego rzecz darowizny. A przecież tak nie jest – mieści się on w sferze każdego krewnego; tym bardziej dzieci. Skarżenie się, więc, na powstanie konieczności ich większego zaangażowania się w tej kwestii z racji zaistniałej sytuacji nie mołlo jej obciążać.

-Z dużym natężeniem krytyki wypowiadali się oni też o braku wyrażenia przez nią zgody na realizację przez powoda powyższego zamiaru – nie zadając sobie trudu zastanowienia się nad tym, jakie argumenty o tym zadecydowały. Z ich relacji wyprowadzić było można konkluzję o tym, jakoby kierowała nią wyłącznie złośliwość; źle rozumiane poczucie własności – tym bardziej, że własciwie chodziło o stosunkowo mało ważną kwestię.

Tymczasem spokojnie spodziewać się było można, że gdyby nie inne czynniki strony doszłyby do porozumienia – wszak już na bazie zawierania przez pozwaną umowy sprzedaży części darowanej jej przez niego nieruchomości narosły między nimi napięcia, które jednak opadły i wszystko wróciło do normy. Czynników tych poszukiwać należało w ich poczuciu pokrzywdzenia sporną umową – skutki której chcieliby odwrócić. Już wobec pozwanej redagowali oni żądania przekazania im przez nią działki i określonej kwoty pieniężnej; a na skierowane pytanie do powoda co zamierza zrobić z darowaną przez niego pozwanej nieruchomością po ewentualnym odzyskaniu do niej prawa własności odpowiedział, że chciałby ją poddać umowie sprzedaży i zyskane z tego tytułu środki podzielić między nich. Ewidentnie wzmacniało to pogląd o oddziaływaniu przez nich na niego w tym kierunku i umacnianiu w poczuciu prezentowania wobec niego przez pozwaną rażącej niewdzięczności.

-Nie zauważyli oni też tego, że to powód zerwał z nią kontakty oraz odrzucił serwowaną do tego momentu przez nią na jego i ww świadka rzecz pomoc i opiekę.. Jednocześnie w swoim stanowisku przedstawianym przez niego w tym postępowaniu zaprzeczał on sam sobie – z jednej strony narzekając na swój stan zdrowia; z drugiej rezygnując z oferowanego mu przez nią wsparcia. I ta okoliczność wskazywała na to, że podległ on ich manipulacji.

-Zaufania nie wzbudziły także ich zeznania w tej części, w której usiłowali wykazać zamierzenia pozwanej co do oddania go do zakładu psychiatrycznego czy domu pomocy społecznej; jak i co do rzekomej wizyty potencjalnego nabywcy spornej nieruchomości. Nie znalazło to, bowiem, poparcia w żadnym niezależnym fragmencie zgromadzonego w tej sprawie materiału dowodowego – co w obliczu w/opisanych rozważań dawało asumpt do przekonania o tym, że wpisywało się to w ich plany dla potrzeb tego postępowania.

-Taki sam stosunek zaprezentować należało do ich twierdzeń dotyczących wypłacania przez pozwaną z w/wskazanego rachunku bankowego, bez wiedzy i konsultacji z powodem – środków pieniężnych. Przede wszystkim w opozycji do tego stały dwie przesłanki:

a. Zwrócenia uwagi wymagało, że powód zaliczał się do osób zaradnych i obracających niemałymi środkami finansowymi, skoro miał możliwość znaczącego finansowego wyposażenia swoich dzieci; podchodził wielokrotnie do umów sprzedaży posiadanych przez siebie nieruchomości (robił biznesy z p. M. – jak podała pozwana) – trudno, więc, byłoby sobie wyobrazić, by nie miał on wglądu w swoje zyski i nie monitorował posiadanych przez siebie środków pieniężnych pozwalając na swobodne dysponowanie nimi przez nią.

b. Powyższą tezę za nie udowodnioną należało przyjąć także wobec faktu, że operacje bankowe na nim, wypłaty bankomatowe pozwana realizowała na jego rzecz od dawna i na tym podłożu nigdy między nimi nie dochodziło do konfliktów. Tym samym słowa te wypowiadane były również wyłącznie na potrzeby tego postępowania.

3. W spójności z nimi pozostawały zeznania świadka K. B. (1) – męża świadka M. B. (2) z tym, że w mniej szczegółowym obrazie; dlatego też ich ocena z punktu widzenia ich prawdziwości nie mogła odbiegać od zaprezentowanej co do nich.

4. W pełni wiarygodne okazały się zeznania świadka S. R. – jest ona siostrą powoda pozostającą z nim w dobrych relacjach. Wydawało by się, więc, że jego interes w tej sprawie winien być jej bliższy od interesu pozwanej – tymczasem nie realizując tego scenariusza spowodowała, że jej wypowiedzi uznać należało za obiektywne, sprawiedliwe i odzwierciedlające rzeczywistość. Oparcie się o nie wzmocniło w/zaprezentowaną analizę i ocenę zeznań wymienionych świadków. Potwierdziła ona, że to pozwana świadczyła na rzecz powoda i świadka D. S. (2) opiekę i pomoc; to ona była na każde ich zawołanie – ujawniła też oburzenie ich obecnym stosunkiem do niej podając tego przyczynę w postaci działań ich pozostałych dzieci i pobudek, którymi się kierują. Zeznania jej były tym bardziej cenne, że – bywając u powoda – średnio co 2 tygodnie i to przez pół dnia miała wiele szans na poczynienie obserwacji; swoje poglądy mogła wyrobić sobie także na podstawie rozmów prowadzonych przez nią z każdą ze stron. Tym samym mogła usłyszeć relacje każdej z nich i skonfrontować je z tym, co mogła sama zobaczyć.

5. Wsparciem dla zeznań świadka S. R. i zeznań pozwanej były zeznania świadka J. C.. Jest on od 2001 roku mężem pozwanej – okoliczność ta jednak nie mogła ich zdyskredytować; choć oczywiście do ich prawdziwości trzeba było podejść ze znaczną dozą ostrożności zwłaszcza, że wynik tej sprawy niewątpliwie będzie miał przełożenie i na szereg jego sfer. Uczestniczył on bezpośrednio w wydarzeniach i okolicznościach o istotnej randze dla rozstrzygnięcia tego sporu – z tego, co powiedział wynikało dokładnie to samo, co z zeznań świadka S. R. i z zeznań pozwanej. Skoro, więc, dano im wiarę, i skoro na ich tle poczyniono większość ustaleń faktycznych tej sprawy - konsekwencją tego było obdarzenie zaufaniem i jego słów.

C. W przebiegu tego postępowania zeznania złożyły strony – ocena wiarygodności tego, co powiedziały w naturalny sposób stanowiła następstwo zaprezentowanej oceny zeznań ww świadków.

-I tak – powodowi dano wiarę w tym zakresie, w którym zeznał, że od początku 2015 roku stron w żadnej płaszczyźnie nie łączą jakiekolwiek relacje; że nastąpiło to po ich nieporozumieniu w sprawie zamiaru utworzenia przez niego w spornej nieruchomości wybiegu dla kur. Nie obdarzono nią natomiast jego słów co do opisywanego przez niego nagannego zachowania się wobec niego pozwanej; że wystąpiło to z jej inicjatywy; że starał się on o utrzymanie z nią dobrych kontaktów; że nigdy nie świadczyła na rzecz jego i świadka D. S. (2) pomocy oraz opieki. Pozostawało to bowiem w radykalnym kontraście z pozostałym, zbadanym i omówionym wyżej materiałem dowodowym tego postępowania.

-W przeciwieństwie do niego – wypowiedzi pozwanej wzbudzały o wiele większe zaufanie i to nie tylko dlatego, że pozostawały w zgodzie ze zgromadzonym w tej sprawie materiałem dowodowym uznanym za równie wiarygodny. Przemawiało za tym także doświadczenie życiowe – nie mogło przecież być tak, by powód w takiej atmosferze, przy takich napięciach i konfliktach między nim a nią – zdecydował się na dokonanie na jej rzecz darowizny; by uczynił ją współwłaścicielką jego rachunku bankowego; by latami korzystał z jej pomocy i z jej opieki. Jego nagła zmiana w odniesieniu do niej po tak błahym zdarzeniu, i to w tak radykalnym zakresie nie mogła wynikać tylko z tej przyczyny – musiała być w jakiś sposób sterowana i podtrzymywana.

Czyniąc powyższe ustaleniach i prezentując powyższe oceny nie skorzystano z materiału widniejącego na przedłożonych przez pozwaną płytach DVD – z racji braku wiedzy o okolicznościach ich nagrywania; niemożności z przyczyn technicznych zapoznania się z ich treścią; znikąd nie wynikało też kto i w jakich realiach sporządził pisma z rzekomym jej odzwierciedleniem ( art. 308 k.p.c.)

Zważeniu podległo, co następuje:

Powództwo powoda nie zasługiwało na uwzględnienie – tezę taką uznano za udowodnioną w świetle analizy i oceny zgromadzonego w tej sprawie materiału dowodowego, podanych unormowań i zaprezentowanego rozumowania.

A. 1. Pojęcie umowy darowizny zawarte jest w treści normy art. 888 k.c. stanowiącej, że w jej wykonaniu… darczyńca zobowiązuje się do bezpłatnego świadczenia na rzecz obdarowanego kosztem jego majątku…

-W tym świetle oczywistym jest, że pozwala ona na dokonywanie przysporzeń majątkowych bez ekwiwalentu – może to przybierać różny charakter będąc wynikiem zarówno działania, jak i zaniechania; chodzi jednak zawsze o takie przesunięcie majątkowe konkretnych aktywów, jak i inne dyspozycje, których skutkiem jest zwiększenie aktywów lub zmniejszenie pasywów w majątku obdarowanego.

-Kluczową jej cechą jest nieodpłatność – a więc brak ekwiwalentności ekonomicznej jako odpowiednika świadczenia darczyńcy, co nie wyklucza jej, ale o innym charakterze; zazwyczaj mieszczącym się w sferze moralnej.

-Do jej zawarcia dochodzi w momencie złożenia przez obie jej strony zgodnych oświadczeń woli – nie jest jednak wymagane, by nastąpiło to jednocześnie. Dopuszczalne jest, by jedna z nich złożyła pierwotne tzw. propozycję jej zaistnienia - i to zarówno darczyńca, jak i obdarowany, a druga z nich w późniejszym czasie zaakceptowała to. Niemniej można o niej mówić dopiero wtedy, gdy zgodne oświadczenia woli złożone zostaną przez wszystkie jej strony.

2. W myśl unormowania art. 890 k.c. oświadczenie darczyńcy powinno być złożone w formie aktu notarialnego…( par. 1), co, tak, jak w analizowanym przypadku… nie uchybia przepisom, które ze względu na przedmiot powyższej umowy wymagają szczególnej formy dla oświadczeń obu stron…( par. 2 k.c.). Z kolei przyjęcie jej skutku w postaci spełnienia świadczenia nie mogło w kontekście z tym nastąpić w oderwaniu od warunków zredagowanych w treści art. 155 k.c. i art. 510 k.c (przy wyłączeniu sytuacji przewidzianej w zd. 2 par. 1 przywołanego przepisu) – problem tego dotyczący koncentrował się na ocenie czy następuje to równocześnie z zawarciem konsensualnej umowy darowizny, jeśli na bazie konkretnych unormowań samo porozumienie wywołuje podwójny skutek tj. zobowiązująco -rozporządzający. Powiązanie go przez ustawodawcę z formą aktu notarialnego zezwala na pozytywną odpowiedź w tym aspekcie.

Przełożenia tych uwag na naprowadzony stan faktyczny jednoznacznie pozwoliło na uznanie, że sporna umowa łącząca powoda z pozwaną spełniła wszystkie te przesłanki – oboje złożyli oświadczenia woli jej dotyczące jednocześnie i to w wymaganej, z uwagi na jej przedmiot, formie w postaci aktu notarialnego. Zarzuty z tego zakresu nie były zresztą w toku tego procesu przez żadną ze stron podnoszone.

B. Ustawodawca przewidział w określonych warunkach możliwość odwołania darowizny – wyrazem tego jest norma par. 1 art. 898 k.c., z treści której wynika, że… darczyńca może odwołać darowiznę nawet już wykonaną, jeżeli obdarowany dopuścił się względem niego rażącej niewdzięczności…

Jego założeniem jest, jak już wyżej wskazano, powstanie między darczyńcą i obdarowanym więzi wdzięczności, jako moralnego ekwiwalentu aktu jednostronnego przysporzenia na rzecz obdarowanego – stąd też skrajnie negatywne jego zachowanie wobec darczyńcy może rodzić powyższą sankcję.

1. W przepisie art. 900 k.c. przewidziana została odpowiadająca zastrzeżeniu z art. 73 par. 1 k.c. – forma oświadczenia o jej odwołaniu. W teorii i w praktyce pojawił się problem czy jego skuteczność determinowana być musi podaniem tego przyczyn – aktualnie przeważającym poglądem w tej płaszczyźnie jest konstruujący odpowiedź negatywną.

2. Z kolei par. 3 art. 899 k.c. ustanawia termin możliwości powyższego wskazując, ze… darowizna nie może być odwołana po upływie roku od dnia , w którym uprawniony do tego dowiedział się o niewdzięczności obdarowanego…Jest to termin zawity, a jego początku poszukiwać należy w dacie dowiedzenia się przez niego o tej niewdzięczności.

Ze zgromadzonego w przebiegu tego postępowania materiału dowodowego jednoznacznie wynikało, że powód takie zachowanie pozwanej wiązał z początkiem 2015 roku, w szczególności ze zdarzeniem z tego czasu dotyczącym ich nieporozumienia co ,do wykonania wybiegu dla chowanych przez niego kur. Powoływał się także na to, że po tym fakcie dopiero zorientował się w jej rozporządzeniach jego środkami na opisanym rachunku bankowym oraz na to, że od tego czasu zanikły między nimi wszelkie relacje, w tym w obszarze opieki i pomocy z jej strony w stosunku do niego i świadka D. S. (2) ; także na jej inne naganne wobec nich zachowania.

Skoro opisane oświadczenie złożył on jej w piśmie z 25 maja 2015 roku odebranym przez nią następnego dnia; skoro pozew w tej sprawie wpłynął do Sądu Okręgowego w P. w dniu 29 czerwca 2015 roku – to jasnym było dochowanie przez niego tego terminu.

3. Do rozważenia pozostało zaistnienie podstawowej przesłanki mogącej stanowić o zasadności jego żądania rozpatrywanego w tej sprawie – tj. rażącej niewdzięczności pozwanej. Powołano się już wyżej, że pojęcie to mieści w sobie skrajnie negatywne zachowania, skoro ustawodawca mówi nie tylko o niewdzięczności, ale o nacechowanej elementem rażącej. Zasadniczo przyjmuje się, że powinno być ono skierowane p-ko darczyńcy – komentatorzy jednak dopuszczają w tym aspekcie i polegające na zachowaniach sprzecznych z powszechnie przyjętymi normami moralnymi; także takie zachowania nakierowane na osoby dla niego bliskie.

Postępowanie to może przyjmować różną postać – i to zarówno bierną (zaniechania),jak i czynną (działania). Poza granicami zastrzeżeń pozostawało w niniejszej sprawie, że pozwana sprzeciwiła się wykonaniu przez powoda cyt. wybiegu w danym momencie nie wykluczając tego w późniejszym uzasadnionym czasie; i że od tej chwili relacje między nimi wyglądają tak, jak je przedstawili.

Przy ocenie tego nie można było, jednak, pominąć przyczyn ich konfliktu – pojęcie niewdzięczności, bowiem, wymaga analizy motywów określonych zachowań obdarowanego, w tym szczególnie tego czy nie są one powodowane lub wręcz prowokowane wprost lub pośrednio przez darczyńcę. Chodzi tu przede wszystkim o zobiektywizowane tego pojęcie w celu wyłączenia z nich nie zamierzonych i ograniczenia ich jedynie do z samego założenia nieprzyjaznych darczyńcy. Nie pozostaje to w sprzeczności z prowadzeniem tego badania adekwatnie do konkretnych okoliczności – doświadczenie życiowe dyktuje, bowiem, że dane dotyczące wieku, osobowości, doświadczeń etc darczyńców mają przełożenie na różne odczuwanie przez nich tych samych postępowań. Nie można było jednocześnie stracić z pola widzenia tego, że pozbawiona tych parametrach analiza tej przesłanki skutkować mogłaby pokrzywdzeniem każdego z nich.

-Zastanowienie się nad tym na gruncie realiów tego sporu nie doprowadziła do wyprowadzenia wniosku, że powód ma rację w swoich zarzutach stawianych pozwanej. Przemówiło za tym kilka faktów:

a. W pierwszej kolejności zbadano treść służebności osobistej ustanowionej na rzecz powoda na stanowiącej przedmiot spornej umowy darowizny - nieruchomości. Ani jeden fragment materiału dowodowego tej sprawy nie dał asumptu do powstania na jej tle zastrzeżeń; powód zresztą nie formułował w związku z nią skarg.

b. Poza granicami wątpliwości pozostawało, że do początku 2015 roku pozwana była głównym opiekunem jego i ww świadka wykonując na ich rzecz wszelkie niezbędne im z punktu widzenia ich ograniczeń z racji ich stanu zdrowia, wieku, samodzielności, zdolności do zaspokojenia ich potrzeb, w tym egzystencjalnych – czynności; to ona angażowała się na każde ich zawołanie. Prawdą jest, że czasem dochodziło między nią i powodem - z uwagi na jego wybuchowy, despotyczny i agresywny charakter – do nieporozumień, ale nie zerwało to łączących ich więzi.

c. Punktem zwrotnym w tych relacjach stał się konflikt zrodzony na bazie cyt. wybiegu kur – tłumaczenie pozwanej oraz świadków D. S. (2) i J. C. dlaczego chciała ona przesunąć to w czasie tj. na okres cieplejszy (wiosna) oraz, że nie mogło to stwarzać zagrożenie i niebezpieczeństwa dla korzystających z jezdni i chodnika było w pełni racjonalne oraz dalekie od umyślnego i złośliwego działania na jego niekorzyść; dalekie od chęci dokuczenia mu.

Ubocznej uwagi wymagało, że – gdyby nawet nie wyraziła ona zgody na to wyłącznie w oparciu o własną wolę i z własnych pobudek (np. estetycznych), to i tak nie mieściłoby się to w analizowanym pojęciu. Czyniąc na jej rzecz darowiznę spornej nieruchomości powód musiał liczyć się z tym, że będzie miała prawo do jej organizacji wg własnych planów, z czym musiały wiązać się przynajmniej kompromisowe decyzje. Obdarowanemu wolno, bowiem bez uzgodnień z darczyńcą wykonywać swe uprawnienia właścicielskie w stosunku do darowanego mu dobra. Aktów tych nie można rozpatrywać w kategoriach rażącej niewdzięczności. Zapatrywanie, że takie jej zachowanie wytrąceniu uległo z rozumienia definicji rażącej niewdzięczności wzmacniał fakt, że brała ona pod uwagę powyższą aktywność powoda, skoro pod tytułem darmym przekazywała mu plony na paszę dla kur; tym samym trudno było uznać za udowodnioną tezę, że nie zamierzała w ogóle wyrazić zgody na powyższe.

d. Inspiratorem następstw tego konfliktu w postaci zerwania ich relacji i rezygnacji z jej dotychczasowych działań na jego rzecz; prób nakłonienia do tego świadka D. S. (2) był powód działający w ten sposób nie bez wpływu na niego w tym zakresie ze strony świadków D. S. (1), A. K. i M. B. (2) – co skutecznie wykluczyło możliwość przypisania pozwanej działania w ramach rażącej niewdzięczności wobec niego.

e. Pozostałe jego argumenty nakierowane na obciążenie jej zachowaniami o tych cechach nie zyskały – w analizie i ocenie materiału dowodowego tej sprawy – akceptacji nie zyskując jednocześnie przymiotu udowodnionych (dysponowanie bez jego wiedzy jego środkami finansowymi; groźby umieszczenia go w ośrodku psychiatrycznym czy innym).

f. Materiał ten nie ujawnił także żadnych innych jej zachowań o spektrum naruszenia powszechnie obowiązujących norm moralnych mogących zaprzeczyć w/przedstawionemu poglądowi co do istoty tego postępowania.

h.. Rozpatrzenie tego niezbędne było też przez pryzmat wieku i stanu zdrowia powoda oraz najszerzej rozumianych zasad humanitaryzmu. Bezsporne było, bowiem, że jest on osobą w starszym wieku; chorującą; kilkakrotnie hospitalizowaną; podlegającą stałej kontroli lekarskiej. Mimo tego, jednak, w żaden sposób nie upośledziło go to zarówno pod względem aktywności fizycznej (porusza się samodzielnie; jeździ rowerem), jak i pod względem aktywności intelektualnej. Jego wypowiedzi z tej sprawy, jego zachowania kierowane jego wolą; świadomość celu, jaki chce osiągnąć; jego plany co od spornej nieruchomości; jego zaangażowanie w prowadzenie chowu kur i gospodarstwa rolnego pozostającego w dyspozycji pozwanej i świadka J. C. ; jego orientacja co od posiadanych przez niego środków finansowych; jego reakcja na opisany konflikt z pozwaną – jednoznacznie wskazały na powyższe nie pozwalając na inną ocenę okoliczności ważnych z punktu widzenia istoty tego procesu.

(punkt I wydanego w tej sprawie wyroku)

Koszty niniejszego postępowania:

W ich skład weszła opłata sądowa ( 12.000,-zł) oraz koszt procesowego zastępstwa stron ( 7.200,- zł) – zgodnie z wynikiem tego sporu winny one w całości obciążać powoda; niemniej kierując się jego sytuacją materialną skorzystano w stosunku do niego z treści normy art. 102 k.p.c. Prawnym wsparciem rozstrzygnięcia o nich były unormowania art. 108 par. 1 k.p.c. oraz rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w/s opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nie opłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu.

(punkt II i III wydanego w tej sprawie wyroku)

(-)Z. lehmann