Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Cz 368/15

POSTANOWIENIE

Dnia 17 marca 2015 r.

Sąd Okręgowy w Szczecinie Wydział II Cywilny Odwoławczy

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSO Agnieszka Tarasiuk-Tkaczuk

Sędziowie: SO Tomasz Szaj (spr.)

SO Karina Marczak

po rozpoznaniu w dniu 17 marca 2015 r. w Szczecinie

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa (...) (...) w S.

przeciwko P. T.

o wydanie lokalu

na skutek zażalenia powódki na postanowienie Sądu Rejonowego Szczecin – Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie z dnia 04 listopada 2014 r., sygn. akt I C 1963/14

oddala zażalenie .

SSO Karina Marczak SSO Agnieszka Tarasiuk – Tkaczuk SSO Tomasz Szaj

Sygn. akt II Cz 368/15

UZASADNIENIE

Postanowieniem z dnia 4 listopada 2014 r. Sąd Rejonowy Szczecin - Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie, uchylił wyrok zaoczny wydany w dniu 30.08.2013 r. przez Sąd Rejonowy Szczecin- Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie pod sygnaturą akt I C 1696/12 wobec pozwanego P. T. w całości i umorzył postępowanie wobec tego pozwanego (I) oraz zasądził od powoda (...) (...) (...) w S. na rzecz pozwanego P. T. kwotę 220 zł tytułem kosztów postępowania (II).

W uzasadnieniu postanowienia Sąd I instancji podniósł, iż z uwagi na cofnięcie pozwu przez powoda wobec P. T. wraz ze zrzeczeniem się roszczenia wobec tego pozwanego, wyrok zaoczny wobec tego pozwanego uchylił w całości, a postępowanie umorzył, nie stwierdzając przeszkód, o których mowa w art. 203 § 4 k.p.c.

Sąd Rejonowy wskazał, iż orzekając o kosztach miał na uwadze, że pozwany wygrał proces w całości. Jak wynika bowiem z materiału dowodowego zgromadzonego w toku postępowania, a nadto ze stanowisk wyrażonych przez obie strony sporu dokonane przez stronę powodową cofnięcie pozwu zostało spowodowane zasadnymi zarzutami pozwanego. Oznacza to, iż strona powodowa przyznała poniekąd racje stronie skarżącej i tym samym dała możliwość przyjęcia, iż jej działania – w postaci wytoczenia powództwa w tej sprawie – nie były konieczne dla celowej ochrony jej praw jako wierzyciela. Tym samym zaś uznać należy, iż strona powodowa w całości uległa zarzutom pozwanego. Sąd zwrócił uwagę, iż to powód jest gospodarzem postępowania i wytaczając powództwo ponosi ryzyko związane z przegraniem sporu. Ponadto powód poprzez swoich pracowników np. gospodarzy domu jest w stanie przeprowadzić wywiad i ustalić osoby faktycznie zamieszkałe w danym lokalu. Sąd I instancji nadmienił też, iż powód mógł wystąpić do organów administracyjnym z wnioskiem o udostępnienia danych meldunkowych i następnie tam skierować pismo wzywające do wydania lokalu.

Zdaniem Sądu Rejonowego, powód nie wykazał, na jakiej podstawie przyjął, iż pozwany włada spornym lokalem. Ponadto powód nie wykazał, a nawet nie przytoczył dowodów potwierdzających, aby pozwany P. T. kiedykolwiek władał tym lokalem bądź ze władał nim właśnie w chwili wytoczenia powództwa. Jednocześnie zdaniem Sądu nie zachodzi szczególnie uzasadniony przypadek, o którym mowa w art. 102 k.p.c. i brak jest przesłanek uzasadniających tezę, że powód mógł być zasadnie przekonany o słuszności swojego powództwa, skoro nie sprawdził, czy pozwany faktycznie korzysta z lokalu objętego pozwem i nim włada. Sąd I instancji dodał, iż wbrew twierdzeniom powoda to właśnie na powodzie ciążył ciężar wykazania, iż na moment wytoczenia powództwa powód pozostawał w usprawiedliwionym okolicznościami przekonaniu, że pozwany P. T. włada spornym lokalem nie posiadając do tego tytułu prawnego, zaś nie zostało to przez stronę powodową nawet uprawdopodobnione.

Sąd stwierdził zatem, iż stosownie do reguł przewidzianych w art. 98 k.p.c. i art. 348 k.p.c., strona przegrywająca sprawę ma obowiązek zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony, przy czym zwrot tychże wydatków należy się stronie w wysokości kosztów faktycznie poniesionych. Nadmienił, iż po stronie pozwanej powstał koszt w postaci wynagrodzenia pełnomocnika w wysokości 120 zł i koszt opłaty sądowej od sprzeciwu od wyroku zaocznego w kwocie 100 zł. Poza tym zdaniem Sądu Rejonowego, skoro zawiadomienia o terminach rozpraw były wysyłane do P. T. pod nieprawidłowy adres, spełniły się przesłanki określone w art. 348 k.p.c., iż niestawiennictwo tego pozwanego było nie zawinione.

Zażalenie na powyższe postanowienie złożyła powódka, zaskarżając je w części tj. co do punktu II i wnosząc o jego uchylenie.

W uzasadnieniu skarżąca podniosła, iż jej zdaniem pozwany P. T. świadomie wprowadził w błąd zarówno Sąd, jak i powódkę.

Skarżąca zwróciła uwagę, iż powierzyła egzekucję prawomocnych orzeczeń sądowych firmie zewnętrznej, (...). i ta właśnie firma reprezentowała ją w postępowaniu egzekucyjnym wszczętym na podstawie wyroku eksmisyjnego, zaś po zakończeniu postępowania, akta trafiły do działu członkowskiego, który przekazał je do archiwum.

Skarżąca stwierdziła, iż po przejrzeniu tych akt okazało się, że jak wynika z protokołu eksmisji z dnia 12 lutego 2014 r. komornik eksmitował z lokalu przy ul. (...) w S. obu pozwanych, czyli także P. T.. Nadmieniła, iż P. T. nie był tam z wizytą, jak twierdził, bowiem brak racjonalnego powodu do takiej wizyty w takim czasie. M. T. oświadczył komornikowi, że teraz jest osobą bezdomną, a zatem P. T. nie przyszedł, by zabrać ojca do innego lokalu.

Skarżąca podkreśliła, iż wbrew wywodom zawartym w uzasadnieniu zaskarżonego postanowienia, gospodarz domu zajmuje się czynnościami, które nie dają mu wiedzy na temat tożsamości osób zamieszkujących poszczególne lokale, a uzyskanie wiarygodnych informacji od sąsiadów jest bardzo trudne i w tej sprawie nie przyniosło rezultatu. Zaznaczyła też, iż uzyskanie informacji o adresie zameldowania jest łatwe dla sądu, ale nie strony, która przed wytoczeniem powództwa nie była w stanie wykazać interesu prawnego w uzyskaniu takiej informacji.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Zażalenie powódki nie zasługiwało na uwzględnienie.

W ocenie Sądu Okręgowego, Sąd I instancji prawidłowo obciążył skarżącą kosztami postępowania.

Sąd Odwoławczy podzielił stanowisko Sądu Rejonowego, iż na powódce jako stronie inicjującej postępowanie spoczywał obowiązek upewnienia się, że jej roszczenie jest zasadne. W tej konkretnej sprawie podstawą faktyczną powództwa był fakt zamieszkiwania przez pozwanego w spornym lokalu bez tytułu prawnego, w wyniku czego winien uiszczać na rzecz skarżącej odszkodowanie za bezumowne korzystanie z lokalu.

Sąd I instancji trafnie zauważył, iż skarżąca cofnęła powództwo wskutek uwzględnienia zarzutów pozwanego, co świadczy o tym, że proces przegrała. Trafnie też Sąd Rejonowy stwierdził, iż strona powodowa nie przedstawiła żadnych dowodów świadczących o tym, że pozwany rzeczywiście zajmował lokal, którego dotyczy sprawa.

Okoliczność czy powódka ma możliwość ustalenia czy dana osoba mieszka w danym lokalu czy też takiej możliwości nie ma, należy do sfery organizacyjnej powódki i nie może upoważniać jej do pozywania innych osób, bez ponoszenia konsekwencji finansowych. Oczywistym jest, iż dane uzyskane od sąsiadów czy innych lokatorów, charakteryzują się pewnym stopniem nieścisłości i nie zawsze są w pełni prawdziwe, jednakże można na ich podstawie uzyskać pewne dane pozwalające przypuszczać, że dana osoba w lokalu jednak przebywa. Na marginesie należy dodać, iż już samo podjęcie przez skarżącą działań w kierunku ustalenia czy pozwany faktycznie w spornym lokalu przebywał, mogłoby stanowić przesłankę do odstąpienia od obciążania jej kosztami postępowania albowiem uzasadnione byłoby przyjęcie, że skarżąca wykorzystała wszelkie dostępne jej środki w celu ustalenia celowości wnoszenia przedmiotowego powództwa. Wymagałoby to jednak wykazania jakie konkretnie oraz jak staranne działania powódka podjęła.

Zaznaczyć przy tym należy, iż kierowane do pozwanego pismo dotyczące wezwania go do wydania spornego lokalu, nie zostało przez niego odebrane. Mogło to zatem stanowić sygnał, że pozwany w tym czasie już w lokalu nie przebywa co z kolei powinno powodować podjęcie dalszych kroków w celu ustalenia kto rzeczywiście zajmuje sporny lokal. Całkowicie chybione jest przy tym wyrażone w toku postępowania stanowisko skarżącej, iż fakt nieodebrania przez pozwanego przesyłki, należy traktować jako potwierdzenie zamieszkiwania adresata pod wskazanym na przesyłce adresem.

Sąd Okręgowy zwraca uwagę, iż nie jest konieczne tworzenie szerokiego aparatu administracyjnego w celu ustalania faktycznego zamieszkiwania określonych osób w lokalach, gdyż tego rodzaju sprawdzenia są konieczne wyłącznie w przypadku, gdy zachodzi w tej mierze wątpliwość, wynikająca np. z nieodebrania wezwania do zapłaty, czy też adnotacji poczty o nieobecności adresata, tak jak to miało miejsce w przedmiotowej sprawie. Nie ulega przy tym wątpliwości, iż dotyczy to tylko części osób zajmujących lokale należące do powódki.

Powyższe okoliczności prowadzą do wniosku, iż skarżąca nie wykazała aby w sposób należyty przygotowała się do wniesienia przedmiotowego pozwu a pozwany dał powód do wszczęcia postępowania.

Nie ma przy tym znaczenia podnoszona w zażaleniu okoliczność, iż skarżącą w toku egzekucji reprezentowała firma zewnętrzna. Jak bowiem podała sama skarżąca, po zakończeniu postępowania egzekucyjnego, firma ta przekazała akta powódce, która niewątpliwie miała możliwość zapoznania się z nimi przed przekazaniem ich do archiwum. Poza tym bez znaczenia pozostaje eksmisja pozwanych w lutym 2014 r., w sytuacji gdy przedmiotowy wyrok zaoczny został wydany w dniu 30 sierpnia 2013 r.

Mając powyższe rozważania na uwadze, Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, iż wbrew stanowisku skarżącej, w przedmiotowej sprawie nie zachodzą szczególne wypadki o których mowa w art. 102 k.p.c. i z tego względu na podstawie art. 385 k.p.c., w zw. z art. 397 § 2 k.p.c. orzekł jak w postanowieniu.

(...)

6

(...)

1.  (...)

2.  (...)

(...)

(...)

3.  (...)

4.  (...)

(...)