Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 548/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 26 marca 2015 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie - Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Romana Mrotek

Sędziowie:

SSA Zofia Rybicka-Szkibiel (spr.)

SSO del. Beata Górska

Protokolant:

St. sekr. sąd. Elżbieta Kamińska

po rozpoznaniu w dniu 19 marca 2015 r. w Szczecinie

sprawy B. R.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S.

o ponowne prawo do renty z tytułu niezdolności do pracy

na skutek apelacji ubezpieczonego

od wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 6 maja 2014 r. sygn. akt VII U 379/13

oddala apelację.

SSO del. Beata Górska SSA Romana Mrotek SSA Zofia Rybicka-Szkibiel

Sygn. akt III AUa 548/14

UZASADNIENIE

Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. decyzją z 7 lutego 2013 roku, po rozpatrzeniu wniosku B. R., odmówił mu prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy, ponieważ orzeczeniem komisji lekarskiej ZUS z 30 stycznia 2013 roku uznano ubezpieczonego za osobę zdolną do pracy.

Z powyższą decyzją nie zgodził się ubezpieczony B. R., który w odwołaniu z 20 lutego 2013 roku wniósł o jej zmianę i przyznanie prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy.

W odpowiedzi na odwołanie pozwany organ rentowy wniósł o jego oddalenie, podtrzymując w całości stanowisko komisji lekarskiej ZUS oraz argumentację, jak w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji. Nadto pozwany wniósł o zasadzenie od powoda kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych.

Sąd Okręgowy w Szczecinie VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem z dnia 6 maja 2014 r. oddalił odwołanie ubezpieczonego. Wyrok oparty został na ustaleniach, z których wynika, że B. R. urodził się (...). Legitymuje się on wykształceniem technicznym jako technik budowalny. W toku swojej aktywności zawodowej ubezpieczony pracował jako cieśla okrętowy, spawacz, cieśla okrętowy-spawacz, sprzątacz na statku, ślusarz, mistrz i robotnik transportu. Ubezpieczony w 2009 roku doznał urazu głowy, skutkującego złamaniem kości skroniowej prawej i krwiakiem wewnątrzczaszkowym nadoponowym ostrym okolicy skroniowej prawej. W związku z tym urazem u ubezpieczonego wykonano kraniektomię skroniową, w celu usunięcia krwiaka nadoponowego i odbarczenia uciśniętego mózgowia. W okresie od 7 września 2010 roku do 31 stycznia 2013 B. R. był uprawniony do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy. Niezdolność ta pozostawała w związku z doznanym urazem głowy z następowym złamaniem kości skroniowej prawej i krwiakiem nadoponowym ostrym okolicy skroniowej prawej ewakuowanym operacyjnie oraz z następowym porażeniem nerwu twarzowego prawego.

Sąd Okręgowy ustalił, że sprawność intelektualna ubezpieczonego mieści się w obszarze granicznym pomiędzy normą i inteligencją niższą niż przeciętna. Funkcje umysłowe wykazują przy tym zróżnicowany poziom. Obniżenie w stosunku do normy wykazują w szczególności funkcje niewerbalne, w tym zdolność analizy i syntezy wzrokowej, oraz koordynacja wzrokowo-ruchowa. Stosunkowo dobrze zachowane są funkcje słowno-pojęciowe, w tym zasób wiadomości ogólnych, poziom i zakres słownictwa, a także zdolność ujmowania zależności logicznych i tworzenia pojęć nadrzędnych. Zdolność koncentracji uwagi i sprawność pamięci świeżej wykazują obniżenie do poziomu niższego niż przeciętny. W badaniu psychologicznym brak jest cech znacznego nasilenia psychologicznych oznak organicznego uszkodzenia CUN, wskazujących na zaawansowanie procesu otępiennego. Na postawie przeprowadzonych dowodów Sąd ustalił, że aktualnie u B. R. rozpoznaje się:

- stan po przebytym w 2009 roku urazie głowy i ewakuacji krwiaka przymózgowego prawej okolicy skroniowej z uszkodzeniem VII nerwu twarzowego po prawej stronie,

- nadciśnienie tętnicze,

- łagodne zaburzenia funkcji poznawczych,

- hyperurikemię,

- przepuklinę pępkową,

- nadwagę,

- stan po przebytej nefrektomii prawostronnej z powodu wodonercza.

Stwierdzone u ubezpieczonego zmiany chorobowe - w aktualnym stanie klinicznego zaawansowania - nie dają podstaw do orzekania długotrwałej, częściowej lub całkowitej niezdolności do pracy. B. R. jest po 31 stycznia 2013 roku osobą zdolną do pracy zgodnej z posiadanymi kwalifikacjami, z wyłączeniem pracy na wysokości i związanej z prowadzeniem pojazdów mechanicznych. Praca na wysokości i związana z prowadzeniem pojazdów mechanicznych jest przeciwwskazana prewencyjnie z uwagi na występujące u ubezpieczonego okresowo zawroty i bóle głowy, które pojawiły się po doznanym w 2009 roku urazie głowy. Poza tym stan neurologiczny ubezpieczonego, u którego nie występują niedowłady, czy deficyty narządu ruchu, nie uniemożliwia mu wykonywania pracy zarobkowej. Następstwa uszkodzenia nerwu VII po prawej stronie objawiają się asymetrią twarzy i słabszym marszczeniem czoła, co nie ogranicza zdolności do pracy. Na poprawę stanu zdrowia B. R. wskazuje też jego dobra sprawność oraz normalizacja zapisów EEG w stosunku do obrazu wcześniejszego. Nadciśnienie tętnicze jest na ogół dobrze kontrolowane. Nie stwierdza się też niewydolności jedynej – lewej – nerki, a podwyższony poziom kwasu moczowego (hyperurikemia) nie powoduje zapalenia stawów. Również z uwagi na stan psychiczny ubezpieczony jest osobą zdolną do pracy, ponieważ relacjonowane przez niego refleksje dotyczące poczucia „bycia niepotrzebnym” stanowią zrozumiałą reakcję na wypadek i jego następstwa zdrowotne. Niemniej nie osiągają rozmiarów epizodu depresyjnego lub dystymii i nie stanowią przeszkody w podjęciu pracy zarobkowej. B. R. może pracować jako sprzątacz, ślusarz, majster, mistrz, robotnik oraz wykonywać prace w warunkach warsztatowych.

Na podstawie powyższego stanu faktycznego, Sąd Okręgowy zważył, że odwołanie B. R. okazało się w całości nieuzasadnione, co skutkowało jego oddaleniem. Rozstrzygnięcie Sąd I instancji oparł na treści przepisów z art. 57 i 58 w zw. z art. 12 oraz 13 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. z 2009 r. nr 153, poz. 1227 ze zm.). Sąd uznał, że w niniejszej sprawie przedmiot sporu sprowadzał się do ustalenia, czy ubezpieczony B. R. jest nadal po 31 stycznia 2013 roku osobą niezdolną do pracy w rozumieniu przepisów ww. ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Sąd ten wskazał, że wobec prezentowanego przez organ rentowy stanowiska, który uznał ubezpieczonego za osobę zdolną do pracy i odmówił mu prawa do renty na dalszy okres ze względu na niespełnienie wszystkich warunków określonych w art. 57 ust. 1 ustawy emerytalno – rentowej, kwestią oddaną pod rozwagę Sądu była ocena, czy odwołujący się jest nadal osobą niezdolną do pracy, a jeśli tak, czy jest to niezdolność całkowita, czy też jedynie częściowa oraz w jakich ramach czasowych się zamyka. Ustalenia w tym przedmiocie zostały poczynione przez Sąd Okręgowy w oparciu o analizę dokumentacji rentowej i medycznej B. R. oraz w szczególności na podstawie przeprowadzonego w toku postępowania sądowego dowodu z opinii biegłych sądowych lekarzy specjalistów z zakresu psychiatrii, kardiologii i neurologii oraz medycyny pracy, a nadto dowodu z opinii biegłego z zakresu psychologii. Biegły z zakresu psychologii podkreślił, że w badaniu psychologicznym brak jest cech znacznego nasilenia psychologicznych oznak organicznego uszkodzenia CUN, wskazujących na zaawansowanie procesu otępiennego. Biegli sądowi lekarze ww. specjalności – na podstawie analizy źródłowej dokumentacji medycznej, zebranego od ubezpieczonego wywiadu oraz po przeprowadzeniu badań – rozpoznali u B. R. wskazane w uzasadnieniu niniejszego wyroku schorzenia. Spójnie jednak wyjaśnili, dlaczego nie dają one podstaw do orzekania długotrwałej, częściowej lub całkowitej niezdolności do pracy z ogólnego stanu zdrowia po 31 stycznia 2013 roku.

Jak wyjaśniła biegła z zakresu neurologii, stan neurologiczny ubezpieczonego, u którego nie występują niedowłady, czy deficyty narządu ruchu, nie uniemożliwia mu wykonywania pracy zarobkowej. Z kolei biegła z zakresu medycyny pracy zwróciła uwagę, że następstwa uszkodzenia nerwu VII po prawej stronie objawiają się asymetrią twarzy i słabszym marszczeniem czoła, co nie ogranicza zdolności do pracy. Na poprawę stanu zdrowia B. R. wskazuje też jego dobra sprawność oraz normalizacja zapisów EEG w stosunku do obrazu wcześniejszego. Biegły z zakresu kardiologii wskazał, że nadciśnienie tętnicze u ubezpieczonego jest na ogół dobrze kontrolowane. U B. R. nie stwierdza się też niewydolności jedynej – lewej – nerki, a podwyższony poziom kwasu moczowego (hyperurikemia) nie powoduje zapalenia stawów. W ocenie biegłej z zakresu psychiatrii również z uwagi na stan psychiczny ubezpieczony jest osobą zdolną do pracy. Biegła z zakresu medycyny pracy, popierając wnioski opinii pozostałych biegłych, wskazała, że B. R. jest po 31 stycznia 2013 roku osobą zdolną do pracy zgodnej z posiadanymi kwalifikacjami, z wyłączeniem pracy na wysokości i związanej z prowadzeniem pojazdów mechanicznych. Przy czym wyjaśniła, że praca na wysokości i związana z prowadzeniem pojazdów mechanicznych jest przeciwwskazana prewencyjnie z uwagi na występujące u B. R. okresowo zawroty i bóle głowy, które pojawiły się po doznanym w 2009 roku urazie głowy. Jednocześnie biegła ta wskazała, że B. R. może pracować jako sprzątacz, ślusarz, majster, mistrz, robotnik oraz wykonywać prace w warunkach warsztatowych.

Sąd I instancji zaakcentował, iż specyfika oceny dowodu z opinii biegłych wyraża się w tym, że sfera merytoryczna opinii kontrolowana jest przez sąd, który nie posiada wiadomości specjalnych, tylko w zakresie zgodności z zasadami logicznego myślenia, doświadczenia życiowego i wiedzy powszechnej. Kryteria oceny tego dowodu stanowią również: poziom wiedzy biegłego, podstawy teoretyczne opinii, sposób motywowania sformułowanego w niej stanowiska oraz stopień stanowczości wyrażonych w niej ocen. Sąd Okręgowy powołał w tej mierze również orzecznictwo Sądu Najwyższego, a następnie ocenił, że opinie sporządzone w toku niniejszego postępowania wydane zostały przez biegłych sądowych - specjalistów posiadających wieloletnią praktykę zawodową, cieszących się dużym autorytetem, po uprzednio przeprowadzonym badaniu powoda oraz analizie treści wcześniejszej dokumentacji lekarskiej dotyczącej ubezpieczonego. Opinie te są logiczne i spójne, a wnioski w nich zawarte prawidłowo uzasadnione. Sąd podkreślił, że oceny powyższej nie mogą podważać li tylko subiektywne odczucia samego ubezpieczonego, który poza polemiką z rozpoznaniem postawionym przez biegłych sądowych (dotyczącym z resztą nie tyle medycznego rozpoznania chorób, co postawionej diagnozy dotyczącej braku niezdolności do pracy) nie przedstawił żadnych argumentów świadczących o ewentualnej wadliwości przeprowadzonych przez biegłych badań. W uwzględnieniu powyższego Sąd ten nie podzielił zarzutów B. R. formułowanych przez niego w pismach procesowych, ponieważ nie zawierały one merytorycznych zastrzeżeń co do treści opinii, mogących podważyć prawidłowość badania i posiadaną przez biegłych wiedzę specjalną z zakresu medycyny. Jednocześnie za niecelowe Sąd uznał przeprowadzenie dowodu z dalszych opinii biegłych, ponieważ dotychczas złożone opinie pisemne i ustna są na tyle jasne, kompletne, spójne i wzajemnie korespondujące, że stanowią wystarczającą podstawę oceny stanu zdrowia ubezpieczonego i jego wpływu na zdolność do pracy. Okoliczność, że opinia biegłych nie ma treści, odpowiadającej stronie, zwłaszcza gdy wypowiedziało się w sprawie trzech wysokiej klasy specjalistów, nie może uzasadniać przeprowadzania dowodu z dalszych opinii. Sąd zauważył, że biegli w niniejszej sprawie poza kryteriami medycznymi, uwzględnili wszystkie przesłanki niezdolności do pracy w rozumieniu art. 12 i 13 ustawy o emeryturach i rentach z FUS. Sąd podkreślił, że ocena niezdolności do pracy dotyczy pracy o określonym poziomie kwalifikacji, a częściowa niezdolność do pracy oznacza taki stan, w którym ubezpieczony utracił w znacznym stopniu zdolność do pracy zgodnej z poziomem kwalifikacji, co nie jest równoznaczne z tym, że traci zdolność do pracy w zawodach dotychczas wykonywanych w toku swej aktywności zawodowej. Sąd przyjął, że jakkolwiek w przypadku ubezpieczonego przeciwwskazana jest praca na wysokości i praca kierowcy pojazdów mechanicznych, niemniej z treści opinii biegłej z zakresu medycyny pracy jednoznacznie wynika, że B. R. zachował zdolność do wykonywania pracy zgodnej z posiadanymi kwalifikacjami – tyle że w warunkach warsztatowych. Może on pracować jako ślusarz, czy spawacz w warunkach naziemnych (np. w zakładzie mechanicznym), a nie na rusztowaniach, czy platformach (np. przy budowie okrętów w stoczni). Co się zaś tyczy ograniczenia w wykonywaniu pracy kierowcy, Sąd ten podkreślił, że chodzi tutaj raczej o kwalifikacje formalne ubezpieczonego, który w toku swojej ponad 30-letniej aktywności zawodowo prowadzeniem pojazdów mechanicznych się nie zajmował. Konkludując Sąd wskazał, że zgadza się z B. R., że jest on osobą chorą, jednakże zakres stwierdzonych u niego schorzeń nie powoduje jego niezdolności do pracy. Również stałość pozostawania w leczeniu, tak jak to ma miejsce w przypadku ubezpieczonego, nie stanowi samodzielnej przyczyny uznania niezdolności do pracy, nawet jeśli w pewnych okresach wymaga czasowych zwolnień lekarskich (orzeczenie Sądu Najwyższego z 12 lipca 2005 r., sygn. akt II UK 288/04, OSNP 2006/5-6/99).

Sąd Okręgowy zwrócił uwagę, że wyjąwszy przypadki przyznania renty stałej, specyfiką świadczenia rentowego, jest jego okresowość, co znaczy, że by nabyć na powrót uprawnienie do tego świadczenia, u osoby wnioskującej musiałaby być stwierdzona niezdolność do pracy. Zmiana stanu zdrowia ubezpieczonego, przesądza o niemożności uznania, że prawo do renty z tytułu niezdolności do pracy, przyznane na określony czas, stanowi prawo nabyte w rozumieniu przepisów ustawy zasadniczej, albowiem po upływie tego czasu i przy braku przesłanek ponownego jego ustalenia, uprawnienie takie zgodnie z prawem ustaje. Nie ma też, zdaniem Sądu znaczenia, czy B. R. z racji swych schorzeń znajdzie pracodawcę chcącego go zatrudnić. Sąd ten przypomniał, że ochroną ubezpieczeniową objęta jest wyłącznie niemożność świadczenia pracy ze względów medycznych, a więc z przyczyn mających swe źródło w organizmie ludzkim. Zatem jeżeli jest to niezdolność do pracy będąca wynikiem choroby czy wypadku. Nie ma natomiast znaczenia, czy ubiegający się o rentę ma środki finansowe, czy też nie, oraz czy z racji wieku i uwarunkowań na rynku pracy znajdzie zatrudnienie. Argumentując, jak wyżej, Sąd Okręgowy uznał odwołanie B. R. za bezzasadne i dlatego też oddalił je na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c.

Apelację od powyższego wyroku złożył ubezpieczony B. R. zarzucając zaskarżonemu rozstrzygnięciu:

1) błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia mających wpływ na jego treść poprzez błędne przyjęcie, iż ubezpieczony nie jest częściowo niezdolny do pracy pomimo faktu, że z treści opinii biegłych sądowych jasno wynika, że ubezpieczony nie może wykonywać pracy na wysokości oraz prac związanych z prowadzeniem pojazdów mechanicznych, co uniemożliwia mu wykonywanie dotychczasowej pracy zgodnej z jego kwalifikacjami i doświadczeniem tj. pracy cieśli okrętowego,

2) naruszenie przepisów postępowania, tj. art. 286 k.p.c. poprzez zaniechanie zażądania od biegłej z zakresu medycy pracy złożenia opinii uzupełniającej, pomimo, że wydana opinia była wewnętrznie sprzeczna i zawierała nieścisłości, które uniemożliwiały wydanie prawidłowego rozstrzygnięcia na jej podstawie,

3) naruszenie przepisów prawa materialnego,.tj. art. 12 ust. 3 ustawy o emeryturach i rentach z FUS poprzez błędne przyjęcie, iż ubezpieczony nie jest częściowo niezdolny do pracy w sytuacji, gdy z zebranego materiału dowodowego wynika, że ubezpieczony w znacznym stopniu utracił zdolność do pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji.

Na tej podstawie wnoszący apelację domagał się zmiany zaskarżonego wyroku poprzez zmianę decyzji organu rentowego z dnia 07.02.2013r. i przyznanie ubezpieczonemu prawa do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy, ewentualnie uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania oraz zasądzenia od organu rentowego na rzecz ubezpieczonego zwrotu kosztów postępowania za obie instancje, z uwzględnieniem kosztów postępowania odwoławczego.

W odpowiedzi na apelację organ rentowy wniósł o jej oddalenie w całości.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.

Apelacja ubezpieczonego nie zasługuje na uwzględnienie.

Po uzupełnieniu materiału dowodowego przez Sąd Odwoławczy ostatecznie słuszne okazały się istotne ustalenia Sądu pierwszej instancji oraz rozważania prawne w zakresie, w jakim Sąd ten uznał, że B. R. jest po 31 stycznia 2013 r. zdolny do pracy.

Analiza materiału dowodowego zgromadzonego w postępowaniu przed Sądem pierwszej instancji, przez pryzmat powołanych w uzasadnieniu wyroku podstaw prawnych rozstrzygnięcia oraz w kontekście wniosków i twierdzeń apelacji doprowadziła Sąd Apelacyjny do przekonania o zasadności uzupełnienia postępowania dowodowego w zgodzie z art. 382 k.p.c. Apelujący zarzucił bowiem opinii biegłej z zakresu medycyny pracy nieścisłości i wewnętrzną sprzeczność. W jego ocenie opinia była niekompletna, nie zawierała odpowiedzi na pytania sformułowane przez Sąd I instancji w postanowieniu dopuszczającym ów dowód.

W celu ostatecznego rozstrzygnięcia powyższych rozbieżności i usunięcia wszelkich kwestii spornych w zakresie oceny niezdolności do pracy w kontekście schorzeń ubezpieczonego i wobec zastrzeżeń skarżącego co do wniosków opinii biegłej medycyny pracy, Sąd Odwoławczy postanowił dopuścić dowód z uzupełniającej opinii biegłej medycyny pracy - A. J..

W pisemnej opinii uzupełniającej biegła ustaliła, że wnioskodawca po wypadku w 2009 roku (upadek z drabiny) był rehabilitowany, a w jego obecnym stanie oprócz dyskretnego uszkodzenia nerwu twarzowego, nie występują odchylenia neurologiczne opisywane przez Lekarzy Orzeczników ZUS w 2011 roku. Biegła ustaliła, że w trakcie prowadzonego leczenia i rehabilitacji nastąpiła poprawa sprawności organizmu i na tej podstawie wyprowadziła wniosek o możliwości podjęcia zatrudnienia przez ubezpieczonego. Biegła wskazała również, że poddała analizie stopień naruszenia sprawności organizmu w kontekście zdolności do pracy i uznała, że ten umożliwia podjęcie zatrudnienia, z wyłączeniem pracy na wysokości oraz z wyłączeniem prowadzenia pojazdów.

Odnosząc się do kolejnych zarzutów apelacji kwestionujących uznanie ubezpieczonego za zdolnego do pracy, podczas gdy z opinii biegłych wynika, że ubezpieczony nie może wykonywać pracy na wysokości oraz prac związanych z prowadzeniem pojazdów, Sąd Odwoławczy wyjaśnia, że przy ocenie częściowej niezdolności będzie chodziło o ustalenie możliwości dalszego wykonywania dotychczasowej pracy (przy uwzględnieniu jej rodzaju i charakteru), ale także możliwości wykonywania innej pracy przy uwzględnieniu posiadanych kwalifikacji zawodowych. Z treści uzasadnienia środka odwoławczego tutejszy Sąd wywiódł, że skarżący błędnie interpretuje pojęcie częściowej niezdolności do pracy. Uwypukla on bowiem znaczenie pracy cieśli okrętowego, wykonywanej przez ubezpieczonego dotychczas, a nadto pozostaje w błędnym przekonaniu, że niemożność wykonywania przez B. R. pewnych rodzajów prac (na wysokościach oraz związanych z prowadzeniem pojazdów) uzasadnia przypisanie mu częściowej niezdolności do pracy. W temacie tym wielokrotnie wypowiadał się Sąd Najwyższy, i tak w wyroku z dnia 27 stycznia 2012 roku (II UK 108/11) wyraźnie wskazano, że brak możliwości wykonywania pracy dotychczasowej nie jest wystarczający do stwierdzenia częściowej niezdolności do pracy w sytuacji, gdy jest możliwe podjęcie innej pracy w swoim zawodzie, bez przekwalifikowania lub przy pozytywnym rokowaniu co do możliwości przekwalifikowania zawodowego. Inaczej mówiąc, niezdolność do wykonywania pracy dotychczasowej jest warunkiem koniecznym ustalenia prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy, ale nie jest warunkiem wystarczającym, jeżeli wiek, poziom wykształcenia i predyspozycje psychofizyczne usprawiedliwiają rokowanie, że mimo upośledzenia organizmu możliwe jest podjęcie innej pracy w tym samym zawodzie albo po przekwalifikowaniu zawodowym. Taka sytuacja występuje w przypadku ubezpieczonego. Choć nie może on wykonywać pracy dotychczasowej, to jednak może podjąć inną pracę w swoim zawodzie. Z akt sprawy jednoznacznie wynika, że ubezpieczony pracował jako cieśla okrętowy, ale również jako spawacz, ślusarz konstrukcji, sprzątacz, ślusarz, majster, mistrz, robotnik transportu. Zatem mimo, że jego schorzenia są przeciwwskazaniem do pracy na wysokościach oraz do kierowania pojazdami, to jednak B. R. może pracować jako sprzątacz, ślusarz, majster, mistrz i robotnik – zgodnie z posiadanymi kwalifikacjami. Te ustalenia wykluczają uznanie ubezpieczonego za choćby częściowo niezdolnego do pracy.

W postępowaniu sądowym ocena całkowitej bądź częściowej niezdolności do pracy z zasady wymaga wiadomości specjalnych. W takiej sytuacji, sąd nie może orzekać wbrew opinii biegłych sądowych, choć ostatecznie zawsze decyduje sąd, gdyż niezdolność do pracy jako przesłanka renty ma tu znaczenie prawne (art. 12 i 13 ustawy o emeryturach i rentach), tak Sąd Najwyższy w wyroku z 3 września 2009 r. (III UK 30/09, LEX nr 537018). Z poszanowaniem powyższego postąpił Sąd I instancji. W okolicznościach tej sprawy sporna ocena przesłanki niezdolności do pracy ostatecznie dokonana została w oparciu o opinię biegłych sądowych lekarzy specjalistów z zakresu psychologii, psychiatrii, kardiologii i neurologii oraz w oparciu o opinię biegłej z zakresu medycyny pracy. Biegła neurolog nie stwierdziła niedowładów, czy deficytu narządów ruchu, które uniemożliwiałyby wykonywanie pracy i uznała, że aktualny stan zdrowia ubezpieczonego zezwala mu na podjęcie pracy , z wyłączeniem pracy na wysokości, albowiem ubezpieczony uskarża się na bóle i zawroty głowy. Jednakowo orzekł biegły kardiolog, który uznał, że nadciśnienie tętnicze rozpoznane u B. R. jest na ogół dobrze kontrolowane. Wreszcie biegły psychiatra uznał, że z uwagi na stan psychiczny, badany jest zdolny do pracy. Biegły dostrzegł, że epizody depresji lub dystymii w przypadku ubezpieczonego nie występują.

W tym stanie rzeczy Sąd Apelacyjny nie miał już wątpliwości co do trafności ocen zawartych w opiniach dopuszczonych przez Sąd Okręgowy, jak i w opinii sporządzonej w postępowaniu apelacyjnym. Opinie zostały przekonująco i profesjonalnie uzasadnione. W szczególności opiniujący w sposób pełny i wyczerpujący odpowiedzieli na pytania tez dowodowych. W toku postępowania apelacyjnego biegła z zakresu medycyny pracy odniosła się do zarzutów ubezpieczonego oraz zawartej w aktach dokumentacji medycznej. Wnioski biegłych wynikają z analizy dokumentacji medycznej, orzeczniczej oraz należytej weryfikacji stanowiska konsultantów i orzeczników ZUS, jak i własnego badania.

Konkluzje wydanych w sprawie opinii (z postępowania przed Sądem Okręgowym i Sądem Apelacyjnym) są zgodne, stanowcze i jednoznaczne – B. R. nie jest po dniu 31 stycznia 2013 roku osobą niezdolną do pracy.

Zgodnie z treścią przepisu art. 107 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych prawo do świadczeń uzależnionych od niezdolności do pracy oraz wysokość tych świadczeń ulega zmianie, jeżeli w wyniku badania lekarskiego, przeprowadzonego na wniosek lub z urzędu, ustalono zmianę stopnia niezdolności do pracy, brak tej niezdolności lub jej ponowne powstanie. Co kluczowe w rozważanej sprawie, z wniosków opinii biegłych wynika, że stan zdrowia ubezpieczonego po przebytym w 2009 roku urazie głowy uległ poprawie. Wynika to z badań przeprowadzonych przez psychologa oraz lekarza psychiatrę, a szczególnie z wyników badania EEG. Biegła z zakresu medycyny pracy wywiodła, że w zapisie EEG widoczna jest normalizacja zapisu w stosunku do zapisów wcześniejszych.

Konfrontacja powyższych konkluzji z treścią zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, w szczególności z dokumentacją medyczną, jak również stanowiskami stron, nie pozwala więc na negatywną ocenę dowodu z opinii biegłych i dokonanie odmiennych niż Sąd Okręgowy ustalań w zakresie zdolności do pracy B. R..

Tutejszy Sąd podziela przy tym pogląd, że specyfika oceny dowodu z opinii biegłego wyraża się w tym, że sfera merytoryczna opinii kontrolowana jest przez sąd – który nie posiada wiadomości specjalnych – w istocie tylko w zakresie zgodności z zasadami logicznego myślenia, doświadczenia życiowego i wiedzy powszechnej. Odwołanie się do tych kryteriów oceny stanowi wystarczające i należyte uzasadnienie przyczyn uznania zarówno opinii biegłych psychologia, psychiatry, kardiologa i neurologii oraz opinii biegłej z zakresu medycyny pracy za przekonujące. Skarżący nie zdołał przy tym podważyć prawidłowości opinii, bowiem w zgłoszonych zarzutach nie przedstawiał żadnych merytorycznych argumentów ani przeciwko rozpoznanemu schorzeniu ubezpieczonego, ani też jego wpływu na zdolność B. R. do pracy. Zarzuty apelującego koncertowały się natomiast na ostatniej aktywności zawodowej ubezpieczonego - wykonywanej przez niego pracy cieśli okrętowego.

W toku niniejszego postępowania nie zakwestionowano, że skarżący cierpi na rozpoznane schorzenia, które bez wątpienia utrudniają mu sytuację życiową, w tym możliwość podjęcia zatrudnienia. Jednoznacznie jednak stwierdzone schorzenia w ocenie specjalistów w dacie decyzji nie wykluczają możliwości podjęcia zatrudnienia przy pracach, do jakich predestynuje ubezpieczonego zdobyte wykształcenie zawodowe i posiadane doświadczenie. Podkreślenia wymaga, że poprzednio stwierdzona częściowa niezdolność do pracy była jedynie okresowa, w związku z urazem głowy w 2009 roku. Bez znaczenia dla przedmiotowego sporu pozostawał fakt, że B. R. w styczniu 2015 osiągnął wiek emerytalny. W dacie wydania zaskarżonej decyzji, tj. dnia 7 lutego 2013 roku stan zdrowia ubezpieczonego według lekarzy biegłych sądowych ustabilizował się i mógł on powrócić na rynek pracy.

Biorąc pod uwagę powyższą ocenę i rozważania prawne, Sąd Apelacyjny doszedł więc do przekonania, że rozstrzygnięcie Sądu Okręgowego, w którym oddalił odwołanie ubezpieczonego jest trafne, albowiem ujawniono, że stan zdrowia ubezpieczonego uległ poprawie wpływającej na jego zdolność do pracy.

W konsekwencji Sąd Apelacyjny uznał, że zarzuty apelującego są nieuzasadnione, a ponieważ brak jest też innych podstaw do wzruszenia trafnego rozstrzygnięcia Sądu I instancji, które Sąd Odwoławczy bierze pod rozwagę z urzędu - apelację jako bezzasadną na podstawie art. 385 k.p.c. oddalono.

SSO del. Beata Górska SSA Romana Mrotek SSA Zofia Rybicka-Szkibiel