Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IX Ka 1042/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 21 października 2015 roku

Sąd Okręgowy w Kielcach IX Wydział Karny-Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący: SSO Ewa Opozda-Kałka (spr.)

Sędziowie: SSO Krzysztof Sajtyna

SSO Anna Szeliga

Protokolant: stażysta Beata Saletra

przy udziale Prokuratora Prokuratury Okręgowej w Kielcach - Roberta Jagusiaka

po rozpoznaniu w dniu 15 października 2015 roku

sprawy G. L. (1) syna M. i J. ur. (...) w K.

oskarżonego o przestępstwo z art. 177 § 1 kk

na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonego i zażalenia wniesionego przez pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego K. M.

od wyroku Sądu Rejonowego w Kielcach

z dnia 9 lutego 2015 roku sygn. akt II K 1088/12

I.  zmienia zaskarżony wyrok w pkt. IV w ten sposób, że wydatki należne od oskarżonego na rzecz oskarżyciela posiłkowego K. M. z tytułu ustanowienia pełnomocnika z wyboru w postępowaniu przed Sądem I instancji ustala na kwotę 3400 (trzy tysiące czterysta) złotych;

II.  w pozostałej części zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy;

III.  zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 260 (dwieście sześćdziesiąt) złotych tytułem kosztów sądowych w postępowaniu odwoławczym.

SSO Krzysztof Sajtyna SSO Ewa Opozda-Kałka SSO Anna Szeliga

Sygn. akt IX Ka 1042/15

UZASADNIENIE

G. L. (1) został oskarżony o to, że w dniu 30 stycznia 2011 roku około godziny 18.45 w miejscowości M. na drodze nr (...) nieumyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym, przez to, że kierując samochodem m-ki R. (...) nr rej. (...), nie zachował należytej ostrożności, a w szczególności bezpiecznej prędkości, zjechał na przeciwny pas ruchu gdzie doprowadził do zderzenia się z prawidłowo jadącym samochodem m-ki B. (...) nr rej. (...) kierowanym przez K. M., a następnie uderzył w jadący za samochodem m-ki B. samochód m-ki F. (...) nr rej. (...) kierowany przez R. F., w wyniku czego nieumyślnie spowodował obrażenia ciała u kierującego samochodem m-ki B. K. M. w postaci: urazu głowy, złamania III i V żebra po stronie lewej, ogólnych potłuczeń, obrażenia powyższe pociągnęły za sobą naruszenie czynności narządów ciała na okres powyżej siedmiu dni w rozumieniu art. 157 § 1 kk,

to jest o przestępstwo z art. 177 § 1 kk.

Sąd Rejonowy w Kielcach wyrokiem z dnia 9 lutego 2015r. w sprawie sygn. akt II K 1088/12 orzekł, co następuje:

I w ramach czynu zarzucanego w akcie oskarżenia uznał oskarżonego G. L. (1) za winnego tego, że: w dniu 30 stycznia 2011 roku około godziny 18.45
w miejscowości M. na drodze nr (...) kierując samochodem marki R. (...) nr rej. (...) nieumyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym w ten sposób, że nie zachował należytej ostrożności i nie dostosował prędkości jazdy do panujących na drodze warunków, na skutek czego nieumyślnie spowodował wypadek zjeżdżając na przeciwny pas ruchu, gdzie doprowadził do zderzenia z prawidłowo jadącym samochodem marki B. (...) nr rej. (...) kierowanym przez K. M.,
a następnie uderzył w jadący za samochodem marki B. samochód marki F. (...) nr rej. (...) kierowany przez R. F., w wyniku czego nieumyślnie spowodował obrażenia ciała u kierującego samochodem marki B. K. M.
w postaci: urazu głowy, złamania III i V żebra po stronie lewej, ogólnych potłuczeń, a obrażenia powyższe pociągnęły za sobą naruszenie czynności narządów ciała na okres powyżej siedmiu dni w rozumieniu art. 157 § 1 kk, tj. popełnienia czynu stanowiącego przestępstwo z art. 177 § 1 kk i za to na podstawie tego przepisu wymierzył mu karę 5 (pięciu) miesięcy pozbawienia wolności;

II na podstawie art. 69 § 1 i § 2 kk oraz art. 70 § 1 pkt 1 kk wykonanie orzeczonej wobec oskarżonego G. L. (1) w punkcie I wyroku kary pozbawienia wolności warunkowo zawiesił na okres próby wynoszący 2 (dwa) lata;

III na podstawie art. 71 § 1 kk i art. Art. 33 § 1 i § 3 kk orzekł wobec oskarżonego G. L. (1) karę grzywny w rozmiarze 60 (sześćdziesięciu) stawek dziennych ustalając wysokość jednej stawki na kwotę 20 (dwadzieścia) złotych;

IV zasądził od oskarżonego G. L. (1) na rzecz oskarżyciela posiłkowego K. M. kwotę 1.788 (jeden tysiąc siedemset osiemdziesiąt osiem) złotych tytułem wydatków poniesionych na ustanowienie pełnomocnika z wyboru;

V na podstawie art. 627 kpk zasądził od oskarżonego G. L. (1) na rzecz Skarbu Państwa kwotę 2.000 (dwa tysiące złotych) tytułem częściowego zwrotu wydatków poniesionych przez Skarb Państwa, a na podstawie wart. 624 § 1 kpk zwolnił go od obowiązku zwrotu tych wydatków w pozostałej części oraz od opłat od orzeczonych kar pozbawienia wolności i grzywny.

Apelację od wyroku wniósł obrońca oskarżonego G. L. (2), który zaskarżył powyższy wyrok w całości i zarzucił:

- naruszenie przepisów prawa procesowego, a to art. 4 kpk, art. 5 § 2 kpk, art. 7 kpk poprzez dowolne i nieobiektywne przyjęcie jakoby opinie biegłych w sprawie wskazywały na winę oskarżonego za spowodowanie wypadku, skoro wszyscy biegli wskazywali, iż przyczyną wypadku było nagłe zjechanie oskarżonego na pas ruchu samochodu B., lecz żadna
z opinii nie podaje uzasadnionej przyczyny takiego zachowania się oskarżonego, tj. zerwania kierunku jazdy; przyjęcie za wiarygodny dowód ze spekulacji biegłych F., F.
i J. co do przekroczenia przez oskarżonego tzw. prędkości granicznej tym bardziej, że skoro samochody poruszały się w kolumnie i świadkowie zeznali o prędkości kolumny 30-40km/godz., to jakim sposobem jeden samochód oskarżonego miał jechać
z prędkością minimum 64 km/godz, niebranie pod uwagę, stwierdzeń biegłych o specyficznej sprzyjającej poślizgom strukturze asfaltu w miejscu zdarzenia; bezzasadne uznanie, że spekulacje biegłych są wystarczającym dowodem winy oskarżonego co do rzekomego przekroczenia prędkości; odrzucenie przez Sąd zarzutów obrony do opinii biegłych F., F. i J. z argumentacją, że „zarzuty te nie doprowadziły do obalenia opinii F.”, bezzasadne odrzucenie wyjaśnień G. L. (1), kiedy mówił
o przyczynach zjechania na lewy pas ruchu,

a w konsekwencji:

- błąd w ustaleniach faktycznych, co skutkowało przyjęciem winy oskarżonego.

Formułując zarzuty jak wyżej skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie oskarżonego G. L. (1), ewentualnie o zmianę zaskarżonego wyroku i warunkowe umorzenie postepowania wobec oskarżonego.

Zażalenie na postanowienie zawarte we wskazanym wyżej wyroku złożył również pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego i zarzucił:

1/ aktualnie ukształtowanemu orzecznictwu Sądu Najwyższego oraz piśmiennictwu prawniczemu- w których został jednoznacznie ustalony pogląd, że ustawodawca do niezbędnych kosztów procesu zalicza wprost wynagrodzenie profesjonalnego pełnomocnika, nie czyniąc przy tym rozróżnienia pomiędzy kwotą netto a brutto- zastosował wręcz niezrozumiałą interpretacje. Usługi prawnicze świadczone w ramach prowadzonej działalności gospodarczej podlegają obowiązkowemu opodatkowaniu podatkiem VAT, czego Sąd w zaskarżonym postanowieniu nie uwzględnił zasądzając nie tylko koszty na rzecz oskarżyciela posiłkowego bez VAT-u -, a który pokrzywdzony uiścił powierzając sprawę adwokatowi ale nadto przyjął minimalne wynagrodzenie adwokata w sytuacji, gdy kwota 1000 zł przy uwzględnieniu skomplikowanego charakteru sprawy /wzięło w niej trzech biegłych z zakresu ruchu drogowego/ wymagał znacznego nakładu pracy oraz każdorazowego przygotowywania się do sprawy,. która miała trzynaście terminów;

2/ niezasadne uznanie przez Sąd, że pełnomocnik nie udokumentował poniesionych kosztów przez swego mandanta- w sytuacji, gdy złożony rachunek tj. spis kosztów z dnia 2.11. 2015 r złożony do akt sprawy w pełni dokumentuje konieczne elementy spisów kosztów-
a wynagrodzenie adwokata ustalone na 1000 zł stanowi trzechkrotne podwyższenie minimum stawki ustawowej /dopuszczalne 6 krotne podwyższenie/, przy czym nastąpiło relatywnie szybko przekształcenie postępowania uproszczonego na tryb zwykły i w olbrzymiej części toczyło się już w tym trybie;

3/ nie uwzględnienie przez Sąd w ramach podejmowanej decyzji odnośnie kosztów-, że sprawa odbyła się na 13 terminach i każdorazowo pełnomocnik jeździł na te sprawy z J. do K., a przedłużające się postępowanie nie było efektem „destrukcyjnego” działania pełnomocnika;

4/ niezasadne zdeprecjonowanie nakładu pracy pełnomocnika, co przełożyło się na błędną weryfikację przedłożonego przez niego spisu kosztów, który winien być podstawą do zasądzenia tychże kosztów od oskarżonego na rzecz oskarżyciela posiłkowego – i nie uwzględnienie, że:

a/ pełnomocnik wywodząc apelację od wyroku uniewinniającego doprowadził do jego uchylenia przez Sąd Okręgowy,

b/ to dzięki aktywności procesowej pełnomocnika, został powołany biegły sądowy, którego opinia opinie pierwszego biegłego /w oparciu o którą zapadł pierwotnie wyrok uniewinniający/ oraz została dopuszczona trzecia opinia zespołu biegłych, która potwierdziła opinie drugą co do zasady. Tak więc przy określonym a nie przeciętnym zaangażowaniu się pełnomocnika /jak to ocenił Sąd/ doszło do ustalenia prawdy obiektywnej a wymagało to po stronie pełnomocnika solidnego przygotowywania się do każdego terminu rozprawy; który musiał pogłębiać swoją wiedzę z uwagi na skomplikowany charakter wydawanych opinii;

5/ skarżący przyznał, że pomylił się co do ilości dodatkowych terminów rozpraw, gdyż było ich nie trzynaście, lecz dwanaście co implikuje konieczność weryfikacji przedłożonego spisu kosztów tj. pomniejszenie łącznej sumy kosztów o kwotę 200 zł.

W konkluzji skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego postanowienia zawartego w pkt. IV cytowanego wyroku przez zasądzenie od oskarżonego G. L. (1) na rzecz K. M. kwoty 4228 złotych, zamiast sumy1788 zł.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja obrońcy oskarżonego G. L. (1) jest niezasadna. Złożone zażalenia okazało się natomiast skuteczne i w rezultacie doprowadziło ono do zmiany zaskarżonego orzeczenia w sposób wskazany w wyroku Sądu odwoławczego.

Sąd Rejonowy starannie przeprowadził przewód sądowy, zgromadził niezbędne dla rozstrzygnięcia dowody, a następnie poddał je właściwej analizie i ocenie, zaprezentowanej
w prawidłowy sposób w motywacyjnej części swego rozstrzygnięcia. Nie dopuścił się zatem, wbrew temu, co twierdzi skarżący naruszenia przepisów postępowania, a mianowicie art. 4 kpk, art. 5 § 2 kpk i art. 7 kpk. Także wymiar kary jest prawidłowy i nie wymaga zmiany.

I tak co do obrazy art. 7 kpk w pierwszej kolejności przypomnieć należy, że przekonanie sądu o wiarygodności lub niewiarygodności określonych dowodów pozostaje pod ochroną zasady wyrażonej w art. 7 k.p.k. wtedy tylko, kiedy spełnione są warunki: ujawnienia całokształtu okoliczności sprawy (art. 410 k.p.k.) w granicach respektujących zasadę prawdy obiektywnej (art. 2 § 2 k.p.k.), rozważenia wszystkich okoliczności zgodnie
z zasadą określoną w art. 4 k.p.k. oraz wyczerpującego i logicznego - z uwzględnieniem wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego - uzasadnienia przekonania sądu (art. 424 § 1 pkt 1 k.p.k.) (zob. zgodnie postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 14 grudnia 2006 r. w sprawie III KK 415/06). Analiza akt sprawy wskazuje, że wszystkie te wymogi dopełnione zostały przez Sąd I instancji. Prawidłowa jest bowiem, wbrew temu, co podnosi autor apelacji ocena wszystkich opinii sporządzonych na potrzeby niniejszego postępowania i w konsekwencji brak w niniejszej sprawie wątpliwości, które należałoby rozstrzygać na korzyść oskarżonego. Słusznie zatem podnosi Sąd Rejonowy, że sporna w niniejszej sprawie prędkość, z jaką poruszał się oskarżony przed zdarzeniem została wyliczona przez biegłego F. oraz biegłych F. i J.. I tak biegły M. F. opiniował, że trwała deformacja nadwozia pojazdu jest nośnikiem informacji, która może być wykorzystana
w rekonstrukcji wypadku do określenia wielkości pracy niezbędnej do powstania tej deformacji i w konsekwencji biegły ten opiniował, że samochód R. (...) rozwijał prędkość większą od 63 km/h. Podobną prędkość, bo wynoszącą 64 km/h wskazali biegli F. i J.. To natomiast, że biegły S. nie był w stanie wyliczyć przedmiotowej prędkość nie oznacza, że prędkość takiej nie można było ustalić, skoro uczynili to wymienieni wyżej biegli F., F. oraz J. i w sposób wyczerpujący i jasny uzasadnili swoje stanowisko w tym zakresie. Podkreślić również należy, że biegli F., F. oraz J. ustali również tzw. prędkość graniczną pojazdu R. (...) na łuku drogi, czyli prędkość po przekroczeniu której doszłoby do utraty stateczności, czyli wyjechania pojazdu oskarżonego na zewnątrz łuku drogi. I tak F.
i J. opiniowali, że prędkość ta wynosi 62-73 km/h. Z kolei biegły M. F. określił ją na co najmniej 68 km/h. Słusznie podnosi w tym miejscu Sąd Rejonowy, że metoda wyliczeń jest w obydwóch przypadkach taka sama, natomiast nieznacznie odmienny wynik jest skutkiem przyjętych do wyliczeń wartości współczynnika przyczepność. W tej więc sytuacji właściwie Sąd I instancji, kierując się zasadą przyjmowania ustaleń najkorzystniejszych dla oskarżonego, przyjął, że prędkość graniczna na łuku drogi w miejscu wypadku to około 62 – 73 km/h, a także, że w tej sytuacji oskarżony poruszał się z prędkością nie mniejszą niż 64 km/h. Szczegółowe rozważania Sądu Rejonowego Sąd odwoławczy
w pełni podziela i aprobuje jako trafne i przekonujące (k.578-579). Wreszcie podnieść należy, że wbrew temu, co podnosi autor apelacji biegli M. F. oraz F. i J., wskazali przyczynę zjechania przez oskarżonego na przeciwny pas ruchu, albowiem opiniowali, że przyczyną tą była prędkość, która znacznie przekraczała prędkość administracyjną, obowiązującą w tym miejscu, co w powiązaniu z panującymi na drodze warunkami powodowało, że nie była ona bezpieczna umożliwiająca panowanie nad pojazdem i stąd też podjęty przez oskarżonego w sytuacji utraty stateczności ruchu pojazdu manewr hamowania, na który to wskazuje obrońca w złożonym środku odwoławczym i który przy takiej prędkości nie miał szans powodzenia. Rozważania Sądu I instancji także i w tym względzie Sąd odwoławczy w pełni podziela i aprobuje jako trafne i przekonujące (k.579), uznając tym samym argumentacje skarżącego, podnoszoną w tym względzie za całkowicie chybioną. Nadto podnieść należy, że biegli odnieśli się do zarzutów przedstawionych przez oskarżonego. W tej więc sytuacji tym bardziej brak jest podstaw do kwestionowania opinii F., F. oraz J.. Podważyć tych opinii nie może także wymieniona przez autora apelacji prywatna opinia wskazująca, że prędkość samochodu wynosiła 42 km/h.

W świetle zatem powyższego prawidłowa jest ocena wyjaśnień oskarżonego, w tym również w zakresie przyczyny zjechania na przeciwny pas ruchu, które w świetle wyżej wskazanych opinii nie mogły zostać uznane za prawdziwe. Nadto trafnie podnosi Sąd Rejonowy, że również zeznania funkcjonariusza Policji W. S., które jako logiczne, a nadto pochodzące od osoby nie zainteresowanej wynikiem rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie nie mogły zostać ocenione jako nieprawdziwe, wskazują na błąd oskarżonego, jako przyczynę zaistniałego wypadku. Przypomnieć należy w tym miejscu, że świadek W. S., choć zeznał, że nie pamięta, czy oskarżony mówił mu, że ktoś zajechał mu drogę, to jednakże potwierdził, że skoro zawarte jest w notatce, że w rozmowie z kierującym pojazdem R. (...) ustalono, że zjechał on na przeciwległy psa jezdni, że nie wnosił zastrzeżeń do stanu technicznego pojazdu i potwierdził, że do zdarzenia doszło na skutek jego błędu, to takie informacje musiał on uzyskać od kierującego pojazdem R. Laguna. Trafnie także podnosi w tym miejscu Sąd Rejonowy, że wyjaśnienia oskarżonego, iż po zaistniałym zdarzeniu nie rozmawiał z żadnym funkcjonariuszem Policji, gdyż nie pozwolił mu na to lekarz nie polegają na prawdzie, skoro sprzeczne jest to z twierdzeniami świadka W. S., a co więcej z zeznaniami świadka B. L., który podał, że i on i jego ojciec po wypadku wysiedli z pojazdu o własnych siłach i od razu udali się do samochodu B., aby zobaczyć, jaki jest stan osób znajdujących się w tym pojeździe. Rozważania Sądu Rejonowego w powyższym zakresie Sąd Okręgowy w pełni podziela
i aprobuje jako trafne i przekonujące (576-577).

Prawidłowa jest także ocena pozostałych dowodów, zgromadzonych w niniejszej sprawie, które nie były kwestionowane przez żadną ze stron. Sąd odwoławczy w pełni podziela i aprobuje rozważania Sadu I instancji także i w tym zakresie (k.577-578, 579-580).

Zatem całkowicie chybiony jest zarzut naruszenia art. 7 kpk.

Nietrafny jest także zarzut naruszenia art. 5 § 2 kpk. Prawidłowo bowiem oceniony przez Sąd I instancji materiał dowodowy, o czym mowa była wyżej, pozwala na jednoznaczne ustalenie przebiegu zdarzenia, nie pozostawiając przy tym miejsca na jakiejkolwiek wątpliwości. Pamiętać przy tym należy, że „dla zasadności zarzutu naruszenia zasady in dubio pro reo nie wystarczy zaprezentowanie przez stronę własnych wątpliwości co do stanu dowodów.
O naruszeniu tego przepisu można więc mówić wówczas, gdy Sąd i tylko Sąd, jako organ orzekający ustalając, że zachodzą nie dające się usunąć wątpliwości, nie rozstrzygnie ich na korzyść skazanego”. (zob. postanowienie Sądu Najwyższego z 25 czerwca 2014r. w sprawie IIKK 131/14)

Sąd Okręgowy nie uwzględnił zarzutów apelacji i zaaprobował zarówno ustalenia faktyczne dokonane przez Sąd Rejonowy, ocenę prawną zachowania oskarżonego
i szkodliwości społecznej jego czynu.

Także wymiar orzeczonej oskarżonemu G. L. (1) kary jest prawidłowy. Sąd Okręgowy podziela rozważania Sądu Rejonowego w powyższym zakresie (k.583-584). Pokreślić należy jedynie w tym miejscu, że słusznie Sąd Rejonowy uznał, że stopień społecznej szkodliwości czynu przypisanego oskarżonemu G. L. (1) nie jest wysoki, skoro do naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym doszło w sposób nieumyślny i naruszenie to nie miało charakteru szczególnie rażącego. Tym samym wniosek autora apelacji o warunkowe umorzenie niniejszego postępowania nie mógł zostać uwzględniony. Zgodnie bowiem z treścią art. 66 § 1 kk Sąd może warunkowo umorzyć postepowanie karne, jeżeli wina i społeczna szkodliwość czynu nie są znaczne, okoliczności jego popełnienia nie budzą wątpliwości, a postawa sprawcy nie karanego za przestępstwo umyślne, jego właściwości i warunki osobiste oraz dotychczasowy sposób życia uzasadniają przypuszczenie, że pomimo umorzenia postepowania będzie przestrzegał porządku prawnego, w szczególności nie popełni przestępstwa. Skoro zatem stopień społecznej szkodliwości czynu przypisanego oskarżonemu G. L. (1) „nie jest wysoki”, co nie jest tożsame z pojęciem „nie jest znaczny”, a tym samy jest wyższy niż ten, o jakim mowa w powołanym art. 66 § 1 kk, to złożony wniosek obrońcy oskarżonego o warunkowe umorzenie przedmiotowego postępowania nie mógł być w ogóle rozważany.

Odnośnie zażalenia pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego podnieść w pierwszym rzędzie należy, że zgodnie z § 2 ust. 3 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002r. sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz.U. z 2013r., poz. 461 z późn. zm.) Sąd podwyższa przyznane wynagrodzenie o stawkę podatku od towarów i usług przewidzianą dla tego rodzaju czynności w przepisach o podatku od towarów i usług, obowiązującą w dniu orzekania o tych opłatach jedynie w sytuacji, gdy strona korzysta
z pomocy prawnej udzielonej przez adwokata ustanowionego z urzędu. W niniejszej sprawie oskarżyciel posiłkowy korzystał z pomocy prawnej adwokata, którego sam ustanowił. Tym samym brak podstaw do podwyższenia wynagrodzenia adwokata, stanowiącego wydatek należny oskarżycielowi posiłkowemu o podatek Vat. Nadto mając na względzie wskazaną przez skarżącego weryfikację przedłożonego spisu kosztów należało pomniejszyć łączną sumę przyznanych oskarżycielowi posiłkowemu wydatków z tytułu ustanowienia adwokata
o kwotę 200 złotych.

Tym samym Sąd Okręgowy zmienił zaskarżony wyrok w pkt IV w ten sposób, że wydatki należne od oskarżonego na rzecz oskarżyciela posiłkowego K. M. z tytułu ustanowienia pełnomocnika z wyboru w postępowaniu przed Sądem I instancji ustalił na kwotę 3400 złotych.

Mając zatem powyższe na uwadze Sąd Okręgowy na podstawie art. 437 § 1 kpk orzekł jak w wyroku.

Nadto na podstawie art. 627 kpk Sąd odwoławczy zasądził od oskarżonego G. L. (1) na rzecz Skarbu Państwa kwotę 260 złotych tytułem kosztów sądowych
w postępowaniu odwoławczym, na którą to składa się kwota 120 złotych tytułem opłaty od wymierzonej kary pozbawienia wolności (art. 2 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 23 czerwca 1997r. o opłatach w sprawach karnych /Dz.U. z 1983r. Nr 49, poz. 223 z późn. zm./, 120 złotych tytułem opłaty od wymierzonej kary grzywny (art. 3 ust. 2 ustawy z dnia 23 czerwca 1997r. o opłatach w sprawach karnych /Dz.U. z 1983r. Nr 49, poz. 223 z późn. zm./ oraz kwota 20 złotych tytułem ryczałtu za doręczenia w postępowaniu sądowym ustalona w oparciu o § 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 18 czerwca 2003r. w sprawie wysokości opłat i sposobu obliczania wydatków Skarbu Państwa w postępowaniu karnym /Dz.U. z 2004. nr 4 poz. 25 z późn. zm./


SSO Krzysztof Sajtyna SSO Ewa Opozda – Kałka SSO Anna Szeliga