Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt XVIII C 577/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Poznań, dnia 10 września 2015 r.

Sąd Okręgowy w Poznaniu XVIII Wydział Cywilny w następującym składzie:

Przewodniczący:SSO Jan Sterczała

Ławnicy:-

Protokolant:Protokolant sądowy Anna Malak

po rozpoznaniu w dniu 27 sierpnia 2015 r. w Poznaniu

sprawy z powództwa A. F.

przeciwko (...) S.A. w W.

o zapłatę

1.  zasądza od pozwanego na rzecz powódki kwotę 173 800,80 zł (słownie: sto siedemdziesiąt trzy tysiące osiemset złotych osiemdziesiąt groszy) z ustawowymi odsetkami od dnia 22 lutego 2013 roku,

2.  zasądza od pozwanego na rzecz powódki kwotę 13 491 zł tytułem zwrotu kosztów procesu,

3.  nakazuje ściągnąć od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Poznaniu kwotę 593,56 zł, tytułem nieuiszczonych wydatków.

/-/ SSO Jan Sterczała

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 11 lipca 2013r. powódka A. F. reprezentowana przez fachowego pełnomocnika wniosła o zasądzenie na jej rzecz od pozwanego (...) S.A. z siedzibą w W. kwoty 173.800,80zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 22 lutego 2013r. do dnia zapłaty oraz zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki kosztów procesu według norm przepisanych, a także kosztów zastępstwa procesowego.

W uzasadnieniu pozwu powódka podała, że w dniu 26 czerwca 2012r., zawarła z pozwanym umowę ubezpieczenia drobiu na okres od dnia 29.06.2012r. do dnia 28.06.2013r. z włączonym dodatkowym ryzykiem przerwy w dopływie prądu. W dniu 23 stycznia 2013r. doszło do przerwy w dopływie prądu w części gospodarstwa powódki, co spowodowało brak dopływu powietrza w hali nr 4 i padnięcie 3.760 sztuk indorów rzeźnych. Tego samego dnia szkoda została zgłoszona pozwanemu, który odmówił wypłaty odszkodowania powołując się na zapis ogólnych warunków ubezpieczenia. W odpowiedzi na tą decyzję, powódka wezwała pozwanego do zapłaty, jednakże pozwany nie zmienił swej decyzji.

W odpowiedzi na pozew z dnia 02 września 2013r., pozwany, reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika, wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie od powódki na jego rzecz kosztów postępowania według norm przepisanych. Pozwany potwierdził, że łączyła go z powódką umowa dobrowolnego ubezpieczenia drobiu na kwotę 1.000.000,00zł, jak również fakt zgłoszenia szkody w dniu 23 stycznia 2013r. Pozwany wskazał również, że nie przyjął odpowiedzialności za tą szkodę i w dniu 21 lutego 2013r., odmówił wypłaty odszkodowania.

Uzasadniając swe stanowisko, pozwany podniósł, że w toku likwidacji szkody ustalił, iż szkoda nie została spowodowana przerwą w dostawie prądu, tylko awaryjnym wyłączeniem zasilania urządzeń w energię elektryczną przez zabezpieczenie zasilania kurnika, za które to zabezpieczenie odpowiada powódka. Ponadto zakwestionowana została wysokość roszczenia, która w ocenie pozwanego nie została udowodniona, bowiem przedłożone przez powódkę dokumenty prywatne nie stanowią dowodu wysokości poniesionej szkody.

Sąd ustalił, co następuje:

W dniu 06 czerwca 2012r., powódka A. F., zawarła z pozwanym (...) S.A. z siedzibą w W., umowę ubezpieczenia drobiu na podstawie polisy Seria W Nr (...). Ubezpieczenie to zostało zawarte na okres roczny, jako ubezpieczenie wznowione. Zarówno ubezpieczającym, jak i ubezpieczonym, było „Gospodarstwo drobiarskie A. F.” mieszczące się w O., (...)-(...) W.. Ten sam adres wskazany został jako adres fermy drobiu. Okres ubezpieczenia określony został od dnia 29 czerwca 2012r. do dnia 28 czerwca 2013r. Ubezpieczony został drób, gatunek: indyk o kierunku produkcji: kontraktowy tucz. Zakres ubezpieczenia zasadniczego został ograniczony: od ryzyka zdarzeń losowych, ponadto do ubezpieczenia włączono dodatkowe ryzyko w postaci przerwy w dostawie prądu.

Konkretyzując przedmiot ubezpieczenia, wskazano, że powierzchnia pierwszego z kurników to 2.400m 2, jest w nim 7.000 sztuk drobiu, jedna sztuka ubezpieczona jest na 100zł, co daje łączną sumę ubezpieczenia 700.000zł. Składka za ubezpieczenie ryzyka zarówno zasadniczego, jak i dodatkowego wynosiła 0,3%, czyli po 2.100zł. Powierzchnia drugiego z kurników określona została na 1.100m 2, liczba sztuk drobiu to 3.000, jedna sztuka także ubezpieczona została na 100zl, co dało z kolei łączną sumę ubezpieczenia drobiu na poziome 300.000zł. Także w tym przypadku, składka za ubezpieczenie ryzyka zarówno zasadniczego, jak i dodatkowego wynosiła 0,3%, czyli po 900zł. Sumując składki na ubezpieczenie ryzyka zasadniczego (2.100zł+900zł), jak i na ubezpieczenie ryzyka dodatkowego (2.100zł+900zł) uzyskuje się kwotę składki ogółem uiszczoną przez powódkę, tj. 6.000zł.

Integralną część powyższej umowy ubezpieczenia stanowią Ogólne warunki ubezpieczenia drobiu ustalone uchwałą nr UZ/408/2007 z dnia 26 lipca 2007r. Zarządu (...) Spółki Akcyjnej ze zmianami ustalonymi uchwałą nr UZ/10/2011 z dnia 7 stycznia 2011r. (OWU).

Dowód: Polisa seria (...) Nr (...) (k. 8-9 akt); OWU (k. 54-59 akt).

Powódka ubezpieczyła wyłącznie dwa obiekty hodowlane, mimo tego, źe pomiędzy nimi znajdują się jeszcze dwie inne hale, w których także hodowane były indyki. Postępowanie to było wynikiem przeprowadzenia rozdzielności majątkowej i podziału obiektów pomiędzy powódką A. F. a jej mężem R. F. (1). Umowa majątkowa małżeńska wyłączająca majątkową wspólność ustawową oraz ustanawiająca z dniem 16 października 2007r. ustrój rozdzielności majątkowej małżeńskiej, zawarta została przed notariuszem B. P. w dniu 16.10.2007r. i wpisana w rep.A (...)

Dowód: umowa podziału z 16.10.2007r. (k. 15akt); akt notarialny rep.A (...) (k. 22-24 akt); mapa (k. 26 akt).

03 kwietnia 2012r., powódka zleciła dokonanie przeglądu i pomiarów kontrolnych m.in. hali nr 4, które przeprowadzone zostały przez uprawnionych elektryków J. R. i A. W.. We wnioskach ogólnych po kontroli wskazano, iż wszystkie obwody obiektu nadają się do eksploatacji, a ważność przeprowadzonych badań ustala się na okres czterech lat. Do wniosków załączone zostały 3 protokoły skuteczności ochrony i 4 protokoły rezystancji izolacji.

15 listopada 2012r., do gospodarstwa drobiarskiego prowadzonego przez powódkę, dostarczone zostało 10.019 sztuk piskląt indyczych (indorów) w cenie po 9,50zł za sztukę, to jest 95.180,50zł łącznie. Były to pisklęta jednodniowe, dostarczone przez (...)&Co.KG.

Dowód: wnioski ogólne-przegląd i pomiary kontrolne hali nr 4 wraz z załącznikami (k. 103-111akt); rachunek z 20.11.2012r. (k. 102 akt); potwierdzenie dostawy (k.112 akt).

Prowadzone przez powódkę gospodarstwo drobiarskie charakteryzuje się wysokim zautomatyzowaniem, stąd wymaga jedynie nadzoru nad poprawnością działania maszyn, bez konieczności dużego wkładu pracy ludzkiej. Ponadto, wyposażone jest w alarm braku prądu i braku jednej fazy prądu. Nadzór prowadzony jest w głównej mierze poprzez obchodzenie hal produkcyjnych. W nocy z 22 na 23 stycznia2013r. mąż powódki R. F. (1), sprawdzał poprawność funkcjonowania maszyn na fermie około godziny 21, 23 oraz 2.30. Po ostatnim obejściu o 2.30, R. F. wrócił do domu i położył się spać. Około godziny 3.25, włączył się alarm świetlny, który ostatecznie wyłączył się już po chwili, co oznaczało przywrócenie zasilania. W związku z tym, powódka i jej mąż położyli się spać, nie podejmując dalszych czynności. Kolejnego obchodu mąż powódki dokonał około godziny 6 rano, wtedy też zauważył sygnał świetlny sygnalizujący brak dopływu prądu na hali nr 4, a kiedy otwarł drzwi zorientował się, że w hali nie działała wentylacja. Świadek wraz z powódką ustalili, że jest wyłączone zabezpieczenie przy doprowadzeniu prądu do hali nr 4, w związku z czym, powódka dokonała włączenia, czym przywróciła dopływ prądu i uruchomiła wentylację, która dalej działała bez zakłóceń.

W hali nr 4 jest wentylacja grawitacyjna, która polega na tym, iż wzdłuż kalenicy dachu oraz na bokach budynku są pola, które automatycznie otwierają się i zamykają. Komputer otwiera szczeliny w przypadku, gdy temperatura wewnątrz hali wzrośnie ponad normę i zamyka lub przymyka gdy spadnie. W związku z brakiem prądu, nie mogły działać silniki, które napędzają otwieranie i zamykanie. Jednocześnie, z uwagi na fakt, że do zdarzenia doszło zimą i w nocy, instalacja kurnika nie pobierała znacznych ilości prądu ponieważ na noc wyłącza się wszystkie lampy i podajniki paszy, ograniczając działanie urządzeń do silników odpowiedzialnych za otwieranie klap wentylacyjnych.

W czasie, kiedy doszło do zdarzenia, w miejscowości O., w której mieści się gospodarstwo powódki, jak również w miejscowościach z nią sąsiadujących dochodziło do relatywnie częstych chwilowych wyłączeń prądu. W dniu zdarzenia brak było widocznych uszkodzeń instalacji elektrycznej hali nr 4.

W dniu zdarzenia, na fermę drobiu powódki, wezwany został elektryk J. R., który nie potrafił podać przyczyny wyłączenia zabezpieczenia nadprądowo- zawarciowego typu S i zalecił jego wymianęna bezpieczniki topikowe, nadto zalecił zamontowanie ograniczników przepięć klasy B i C.

Dowód: zeznania powódki (e-protokół k. 83 i 209 akt); zeznania świadka R. F. (1) (e-protokół k. 53akt); zeznania świadka B. O. (e-protokół k. 53akt); zeznania świadka M. P. (e-protokół k. 53akt); zeznania świadka J. R. (e-protokół k. 53akt); notatka J. R. z 23.01.2013r.(k. 33 akt szkody).

W nocy z 22 na 23 stycznia 2013r. instalacja elektryczna zasilająca urządzenia wentylacyjne w budynku kurnika nr (...) była czynna, a nie została uruchomiona przez sygnał z czujników urządzenia monitorująco- sygnalizacyjnego zainstalowanego w hali nr 4 i z rozdzielni głównej w tym obiekcie zasilającej obwody napędu klap szczelin wentylacyjnych przy kaletnicy. Przyczyną przerwy w dostawie prądu do przedmiotowego kurnika spowodowane mogą być złym stanem technicznym konstrukcji zasilającej słupowej stacji transformatorowej. Fakt ten może być powodem, że krótkotrwałe skoki i zanik napięcia sieci energetycznej, szczególnie w okresie zimowym, może spowodować chwilowe doziemienie oraz przepięcie w sieci przesyłowej. Krótkotrwały zanik napięcia przy intensywnych opadach może spowodować zwarcie na izolatorach słupowych, a chwilowe spadki napięcia sieci, nie zawsze mogą być rejestrowane przez urządzenia rejestrujące i pomiarowo-kontrolne służb energetycznych.

Układ połączeń sieci zasilającej poszczególne obiekty fermy oraz wyposażenie w osprzęt bezpiecznikowo-wyłącznikowy, łącznie z główną tablicą zasilająco-rozdzielczą nie może zapewnić oraz nie odpowiada standardowym wymaganiom urządzeń dla bezpiecznej obsługi zainstalowanych nowoczesnych urządzeń mających utrzymać właściwy mikroklimat hodowlany w hali kurnika nr 4. Zamontowany wyłącznik instalacyjny typ S 313/C50 A jako zabezpieczenie przeciążeniowe hali, był na granicy maksymalnego obciążenia prądowego w momencie włączenia wszystkich odbiorników oraz lamp oświetleniowych. Chwilowy zanik napięcia spowodowany zwarciem lub innym zdarzeniem w sieci zasilającej, spowoduje wyłączenie wszystkich odbiorników w hali, które przy powrocie napięcia pobiorą krótkotrwale kilkukrotny prąd rozruchowy, znacznie przekraczający potrzebny do późniejszego obciążenia.

Dowód: opinia biegłego sądowego inż. S. J. (1) (k. 74-112akt); opinia uzupełniająca z 15.10.2014r. (k. 131-134 akt); zeznania biegłego na rozprawie (e-protokół k. 142 akt); opinia uzupełniająca z 05.05.2015r. (k. 172 akt).

W dniach 22 i 23 stycznia 2013r., (...) sp. z o.o. Rejon (...) P., nie odnotowała przerw w dostawie energii elektrycznejw miejscowości O., gmina W..

Dowód: pismo (...) sp. z o.o. z 24.02.2015r. (k. 166akt).

W dniu 23 stycznia 2013r., powódka zawiadomiła ubezpieczyciela o wystąpieniu szkody majątkowej polegającej na uduszeniu indyków z powodu braku prądu w hali nr 4, co zostało zarejestrowane jako szkoda nr (...).

W dniu 24 stycznia 2013r., likwidator z ramienia pozwanego R. C., dokonał ustaleń na miejscu zdarzenia. Likwidator jako przyczynę szkody i opis jej powstania wskazał, że w wyniku awarii elektrycznej- przerwania dopływu prądu, nastąpiło zablokowanie szczelin wentylacyjnych przy kalenicy budynku. Po wymianie głównego bezpiecznika różnicowo- prądowego, przywrócono dopływ prądu. Załączył się alarm oświetleniowy zamontowany na budynku celem powiadamiania o przerwie w dostawie prądu, nie zadziałał alarm dźwiękowy. W wyniku braku wentylacji i braku dopływu powietrza przez szczeliny wentylacyjne, padło 3.760 indorów.

Likwidator ustalił ponadto, że średnia waga 10-tygodniowego indyka wynosiła 6kg, podczas gdy waga docelowa po 20 tygodniach wynieść miała 18 kg, zaś szacunkowa waga padliny to ok. 23 tony.

Dowód: druk zgłoszenia szkody majątkowej (k. 1-2 akt szkody); informacja o szkodzie (k. 3-5 akt szkody)

25 stycznia 2013r., powódka zutylizowała 21,300t padłych sztuk drobiu, korzystając z usług Zakładu Rolniczo- (...) S.A. ze Ś. oraz płacąc za tą usługę 4.600,80zł.

Dowód: faktura VAT z 29.01.2013r. (k. 14 akt).

W dniu 21 lutego 2013r. (...) S.A. skierowało do powódki pismo informując, że po rozpatrzeniu zgłoszonych przez nią roszczeń nie może zostać przyznane odszkodowanie. Uzasadniając swą decyzję, pozwany powołał się na §2 ust. 21 OWU definiujące przerwę w dopływie prądu do fermy drobiu jako przerwę z przyczyn niezawinionych przez ubezpieczającego. Ponadto, powołał się na § 17 ust. 2 ust. 6, wskazując, że przerwa w dostawie prądu powinna zostać potwierdzona przez przedsiębiorstwo energetyczne z podaniem przyczyny, zaś z informacji uzyskanej od (...) Rejon (...) P. wynika, że w dniu zaistnienia szkody nie odnotowano żadnych działan, przerw oraz prac na urządzeniach elektromagnetycznych zasilających odbiorców energii elektrycznej w miejscowości (...)/1, a z notatki sporządzonej przez elektryka J. R. wynika, że zablokowanie szczelin wentylacyjnych przy kalenicy kurnikajest skutkiem wyłączenia zabezpieczenia nadprądowo-zwarciowego.

W odpowiedzi na powyższe, w dniu 28 lutego 2013r., Biuro (...) w osobie A. G., działając w imieniu powódki, skierowało do pozwanej wiadomość e-mail, w której treści wezwano (...) SA do zapłaty kwoty 173.800,20zł wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi od dnia 22 lutego 2013r. do dnia zapłaty.

Pozwana odpowiedziała na powyższe w dniu 06 marca 2013r., podtrzymując swoją decyzję odmawiającą wypłaty odszkodowania i ponownie powołując się na argumentację wypływającą z §2 pkt 21 OWU.

Dowód: pismo pozwanej z 21.02.2013r. (k. 10akt); wiadomość e-mail z 28.02.2013r. (k. 11-13 akt); pismo pozwanej z 06.03.2013r. (k. 18 akt)

Powyższy stan faktyczny Sąd Okręgowy ustalił na podstawie następujących dowodów:

- wyżej wymienionych dokumentów prywatnych,

- opinii sporządzonej przez biegłego inż. S. J. (1) (k. 74-112akt); opinii uzupełniającej z 15.10.2014r. (k. 131-134 akt) ), opinii uzupełniającej z 05.05.2015r. (k. 172 akt) oraz zeznań złożonych na rozprawie (e-protokół k. 142akt).

Dokumenty prywatne, a za takie uznać należy korespondencję wymienioną przez strony przed zawiśnięciem miedzy nimi sporu, jak również umowę ubezpieczenia czy też notatkę sporządzoną przez elektryka, zostały również uznane za wiarygodne. W postępowaniu cywilnym dokument prywatny stanowi dowód tego, że osoba, która go podpisała, złożyła oświadczenie zawarte w dokumencie - art. 245 k.p.c.

Autentyczność dokumentów prywatnych nie była kwestionowana przez żadną ze stron w oparciu o treść art. 232 k.p.c. w zw. z art. 253 k.p.c. Także Sąd nie znalazł podstaw do tego, aby uczynić to z urzędu. Tym samym okazały się one przydatne w sprawie, stając się podstawą powyższych ustaleń faktycznych. Okoliczność, że żadna ze stron nie kwestionowała treści kserokopii dokumentów znajdujących się w aktach sprawy pozwoliła na potraktowanie tych kopii jako dowodów pośrednich istnienia dokumentów o treści im odpowiadającej.

W wielu postępowaniach powstaje konieczność posłużenia się wiadomościami specjalnymi z konkretnej dziedziny, a taką szansę daje unormowanie art. 278 § 1 k.p.c. Tak też było w niniejszym postępowaniu, co zdeterminowało uwzględnienie wniosku strony powodowej o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego sądowego elektryka celem ustalenia okoliczności związanych z przyczyną przerwy w dostawie prądu do hali nr 4. Nie było bowiem sporu między stronami co do faktu uduszenia się indorów związanego z brakiem wentylacji. Biegły wydał w niniejszej sprawie opinię techniczną z sierpnia 2014r., co do której wątpliwości swe zgłosiła strona powodowa wnosząc o uzupełnienie przez biegłego opinii oraz przesłuchanie go na rozprawie. W piśmie z 15 października 2014r., biegły S. J. udzielił odpowiedzi na wątpliwości powódki, podtrzymując swą opinię zasadniczą. Także na rozprawie w dniu 16 grudnia 2014r. (e-protokół k. 142akt), biegły podtrzymał swą opinię i wskazał, że kilkukrotnie występujące spadki napięcia i wyłączenia prądu spowodowały osłabienie bezpiecznika na tyle, że w momencie kolejnego zdarzenia, w dniu 23 stycznia 2013r., bezpiecznik stracił całkowicie swoją funkcjonalność, co z kolei spowodowało wyłączenie prądu. Biegły podtrzymał swą opinię także po doręczeniu pisma Enea Operator sp. z o.o., dotyczącego braku rejestracji zauważonych chwilowych zaników napięcia w sieci zasilającej obiekt powódki.

Sąd nie znalazł podstaw, aby zakwestionować opinie i zeznania złożone przez biegłego inż. S. J. (1), tym bardziej, że biegły ten w toku postępowania udzielał wyczerpujących odpowiedzi na wszelkie wątpliwości zgłaszane przez strony. Wskazać należy, że zarówno opinia podstawowa, jak i uzupełniająca, zostały opracowane przez osobę posiadającą kwalifikacje i wiedzę z dziedziny elektryki, specjalistę o wieloletnim doświadczeniu na polu praktyki i teorii. Przydatność w/w opinii wynika również z tego, iż odpowiadają one postawionej tezie dowodowej, a autor tej opinii jako osoba obca do stron niewątpliwie nie jest zainteresowany treścią rozstrzygnięcia, jakie zapadnie w niniejszej sprawie. Patrząc przez pryzmat pozostałego materiału dowodowego, uznanego za wiarygodny i spójny, znajdującego się w aktach sprawy, nie sposób kwestionować wywodów powyższej opinii, jej spójności i fachowości. Sąd nie znalazł ponadto żadnych podstaw, aby opinię tę zakwestionować z urzędu.

Sąd uznał za wiarygodne co do zasady zeznania świadka R. F. (1), męża powódki, dotyczące sposobu funkcjonowania gospodarstwa powódki i przebiegu zdarzenia. Świadek ponadto wskazał, iż często dochodzi do „migań” prądu, czyli krótkotrwałego jego wyłączania. Zeznania jego pokrywały się z zeznaniami powódki oraz korespodnowały z zebranym w sprawie materiałem dowodowym, przez co brak było podstaw do ich negowania.

Sąd podzielił również zeznania świadków B. O. i M. P.. Świadkowie ci potwierdzili okoliczności związane z zajściem przedmiotowego zdarzenia, jak i występowanie częstych, krótkotrwałych wyłączeń prądu na ich terenach sąsiadujących z gospodarstwem powódki. Z uwagi na brak interesu świadków w rozstrzygnięciu niniejszego postępowania oraz przedstawienie przez nich spójnych, wzajemnie zgodnych informacji, Sąd dał im wiarę w całości.

Za przydatne dla rozstrzygnięcia sprawy, Sąd uznał zeznania świadka J. R., który jest elektromonterem i pomagał powódce w bieżących naprawach związanych z instalacjami elektrycznymi w jej gospodarstwie. Był obecny także rano w dniu zdarzenia i sprawdzał instalację, w tym i zabezpieczenia dla całego gospodarstwa. Świadek podniósł, że nie zauważył żadnych osmaleń ani też innych wad związanych z funkcjonowaniem systemu wentylacji, który to stan rzeczy znalazł potwierdzenie w opinii biegłego.

Sąd podzielił także zeznania powódki, która opisała okoliczności związane ze zdarzeniem w sposób wyczerpujący i wiarygodny. Ponadto, powódka wskazała okoliczności, jakie towarzyszyły zawarciu umowy ubezpieczenia. W świetle zebranego w sprawie materiału dowodowego, brak było podstaw do podważenia jej zeznań.

Sąd zważył, co następuje:

W rozpoznawanej sprawie powódka A. F., domagała się zasądzenia na jej rzecz od pozwanego kwoty 173.800,80zł, która to suma stanowić miała odszkodowanie za skutki zdarzenia z 23 stycznia 2013r., w wyniku którego, na skutek uduszenia spowodowanego brakiem wentylacji, padło 3.760 sztuk indorów rzeźnych znajdujących się w hali nr 4 na terenie gospodarstwa powódki.

Swe żądanie powódka wywodziła z umowy ubezpieczenia zawartej w dniu 26 czerwca 2012r. z pozwanym. Powódka, prócz standardowego ubezpieczenia, wykupiła także ubezpieczenie od ryzyka przerwy w dopływie prądu.

Pozwany podnosił z kolei, że zdarzenie z dnia 23 stycznia 2013r., nie mieści się w kategorii zdarzeń objętych umową ubezpieczenia, w związku z czym nie zaktualizował się po jego stronie obowiązek wypłaty odszkodowania.

Bezsporny między stronami był zarówno fakt zawarcia umowy ubezpieczenia z dnia 26.06.2012r., jak i to, że umowa ta obowiązywała również w dniu zdarzenia. Kwestią sporną były okoliczności związane z przyczyną braku prądu w hali nr 4 w dniu 23 stycznia 2013r. Powódka wskazywała, że winnym jest dostawca energii, bowiem na nieruchomosci poówdki często zdarzają się zaniki czy spadki napięcia prądu, co w jej ocenie miało także miejsce wdniu zdarzenia. Pozwany stał natomiast na stanowisku, iż awarii zawiniła wadliwa instalacja doprowadzona do przedmiotowej hali nr 4 i nie przyjął odpowiedzialności za szkodę powołując się na zapisy Ogólnych warunków ubezpieczenia drobiu ustalonych uchwałą nr UZ/408/2007z dnia 26 lipca 2007r. Zarządu (...) Spółki Akcyjnej ze zmianami ustalonymi uchwałą nr UZ/10/2011 z dnia 7 stycznia 2011r., w szczególności zaś §4 ust. 1 i 3, §2 ust.21 oraz §17 ust. 2 pkt 6.

Podstawę odpowiedzialności pozwanego stanowi w niniejszej sprawie art. 805 § 1 k.c., zgodnie z którym, przez umowę ubezpieczenia ubezpieczyciel zobowiązuje się, w zakresie działalności swego przedsiębiorstwa, spełnić określone świadczenie w razie zajścia przewidzianego w umowie wypadku, a ubezpieczający zobowiązuje się zapłacić składkę, przy czym po myśli § 2 tego artykułu przy ubezpieczeniu majątkowym świadczenie ubezpieczyciela polega w szczególności na zapłacie określonego odszkodowania za szkodę powstałą wskutek przewidzianego w umowie wypadku.

W analizowanej sprawie, strony bezspornie łączyła umowa ubezpieczenia drobiu oraz ubezpieczenia od ryzyka przerwy w dopływie prądu. Istotnie, oparte one były na postanowieniach powyżej wskazanych OWU, które w § 4 ust. 3 przewidują możliwość skorzystania z tego rodzaju ochrony. Bezsporne jest również, iż w swym §2 ust. 21 OWU definiują przerwę w dopływie prądu jako przerwę w dopływie prądu do fermy drobiu z przyczyn niezawinionych przez Ubezpieczającego. Nadto w §17 ust. 2 pkt 6, po powstaniu szkody polegającej na padnięciu wszystkich sztuk drobiu, po sprzedaży drobiu lub zakończeniu okresu ubezpieczenia określonego w §8- Ubezpieczony zobowiązany jest dostarczyć (...) SA niezwłocznie, a najpóźniej w ciągu 7 dni dokument potwierdzający przerwę w dostawie prądu przez przedsiębiorstwo energetyczne z podaniem jej przyczyny.

W ocenie Sądu, słuszne jest stanowisko strony powodowej, iż zapis §2 ust. 21 OWU nie precyzuje, iż przerwa w dopływie prądu do fermy, spowodowana musi być przez przedsiębiorstwo energetyczne dostarczające prąd. Także w niniejszym przypadku, do OWU stosuje się zapis art. 12 ust. 3 Ustawy o działalności ubezpieczeniowej z dnia 22 maja 2003r., który stanowi, iż ogólne warunki ubezpieczenia oraz umowa ubezpieczenia powinny być formułowane jednoznacznie i w sposób zrozumiały. Idąc dalej, artykuł ten wskazuje, że postanowienia sformułowane niejednoznacznie interpretuje się na korzyść ubezpieczającego, ubezpieczonego, uposażonego lub uprawnionego z umowy ubezpieczenia (ust. 4).

Regulacja powyższa odnosi się wprost do realiów niniejszej sprawy- ubezpieczyciel tworząc definicję przerwy w dostawie prądu pominął przyczyny braku prądu, wskazując jedynie, iż konieczne jest niezawinienie przez Ubezpieczającego. Ewentualne negatywne konsekwencje związane z brakiem skonkretyzowanej regulacji, która nie wskazuje na bezpośrednie przyczyny przerwy w dostawie energii, obciążają więc pozwanego. W tym stanie rzeczy, kwestią sporną pozostawała zatem jedynie ewentualna wina ubezpieczającego. Tym bardziej, że nie można przy przedmiotowym zdarzeniu z 23.01.2013r., skorzystać z regulacji §17 ust. 2 pkt 6 OWU. Zważyć bowiem należy, że zapis ten należy czytać i rozumieć całościowo, to jest poczynając od zdania zawartego już w ust.2: „po powstaniu szkody polegającej na padnięciu wszystkich sztuk drobiu”, nie zaś, jak wskazywał to pozwany, dopiero od pkt. 6, który rozpatrywany samodzielnie zatraca swój pierwotny sens. Skoro więc, w analizowanej sprawie nie doszło do padnięcia wszystkich sztuk drobiu hodowanego w hali nr 4, a jedynie około 50% sztuk, których liczba w danym kurniku wynika z umowy ubezpieczenia, brak jest podstaw do wyciągania negatywnych konsekwencji z niespełnienia warunku zawartego w §17 ust. 2 pkt 6 OWU, to jest braku potwierdzenia przerwy w dostawie prądu przez przedsiębiorstwo energetyczne.

Niemniej jednak, Sąd dopuścił w niniejszej sprawie dowód z informacji od Enea Operator sp. z o.o. Rejon Dystrybucji P. na okoliczność, czy w dniach 22-23 stycznia 2013r. doszło do jakiejkolwiek przerwy w dostawie prądu do miejscowości O. gm. W.. W odpowiedzi na powyższe zapytanie, dostawca prądu wskazał, iż w jego systemie brak jest adnotacji o przerwie w dostawie energii elektrycznej w zakreślonym obszarze. Po uzyskaniu powyższej wiadomości, Sąd zwrócił się z prośbą do biegłego o ustsounkowanie się do niej. Biegły wskazał, iż w aktualnych realiach, brak jest możliwości przeprowadzenia weryfikacji informacji przekazanej przez Enea Operator sp. z o.o., bowiem nie istnieje żaden alternatywny (do posiadanego przez powyższy podmiot) system rejestracji zdarzeń polegających na braku prądu.

Odnosząc się natomiast do ewentualnej winy Ubezpieczającego, Sąd w całości oparł się na opinii biegłego elektryka inż. S. J. (1), który zarówno w opinii podstawowej, jak i podczas składania wyjaśnień na rozprawie, jednoznacznie wskazał, że mimo, iż instalacja w obrębie hali nr 4, nie była wykonana perfekcyjnie, to jednak zdarzenie z 23 stycznia 2013r., spowodowane było częstymi, krótkotrwałymi wyłączeniami prądu spowodowanymi przez wadliwą i długo niekonserwowaną instalację przesyłową dostawcy energii. W wyniku tego, osłabieniu uległa konstrukcja zabezpieczenia, która po kolejnym spadku napięcia zadziałała wadliwie.

Biorąc pod uwagę powyższe, Sąd w pkt. 1 wyroku, zasądził od pozwanego na rzecz powódki całą dochodzoną niniejszym pozwem kwotę z ustawowymi odsetkami od dnia 22 lutego 2013r. do dnia zapłaty.

Wysokość szkody nie była sporna między stronami procesu.

Orzeczenie o odsetkach znajduje swe uzasadnienie w treści art. 817§1 k.c., nakładającego na ubezpieczyciela obowiązek spełnienia świadczenia w terminie trzydziestu dni, licząc od daty otrzymania zawiadomienia o wypadku. Powódka zawiadomiła pozwanego o zdarzeniu w tym samym dniu, w którym do niego doszło, to jest 23 stycznia 2013r. wobec czego, trzydziestym dniem, od którego pozwany pozostawał już w zwłoce, jest dzień 22.02.2013r.

O kosztach Sąd orzekł w pkt. 2 i 3 orzeczenia, na podstawie art. 98 k.p.c, obciążając nimi w całości pozwanego jako stronę przegrywającą proces. Na koszty składała się: opłata sądowa od pozwu, wydatki związane z przeprowadzonym w sprawie dowodem z opinii biegłego i wynagrodzenie pełnomocników procesowych stron.

Powódka uiściła opłatę sądową w łącznej kwocie 8.691,00zł. Ponadto uiściła zaliczkę na poczet dowodu z opinii biegłego w kwocie 1.200 zł, zaś wynagrodzenie pełnomocnika procesowego powódki ustalono na kwotę 3.600zł zgodnie z § 6 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (t.jedn. opubl. Dz.U. 2013 r., poz. 490), co łącznie dało sumę 13.491zł, zasądzoną w pkt. 2 orzeczenia.

W pkt. 3 natomiast, Sąd nakazł ściągnąć od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa-Sądu Okręgowego w Poznaniu kwotę 593,56zł tytułem nieuiszczonych wydatków na wynagrodzenie biegłego.

SSO Jan Sterczała