Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II AKa 320/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 14 października 2015 r.

Sąd Apelacyjny w Gdańsku II Wydział Karny

w składzie:

Przewodniczący: SSA Wiktor Gromiec (spr.)

Sędziowie: SSA Włodzimierz Brazewicz

SSA Andrzej Czarnota

Protokolant: st. sekr. sądowy Monika Żylińska

przy udziale Prokuratora Prokuratury Okręgowej w Gdańsku del. do Prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku Lilianny Stojek

po rozpoznaniu w dniu 14 października 2015 r.

sprawy

R. M.

oskarżonego z art. 156 § 3 k.k.

na skutek apelacji wniesionych przez Prokuratora Prokuratury Rejonowej Bydgoszcz Północ i obrońcę oskarżonego

od wyroku Sądu Okręgowego w Bydgoszczy

z dnia 7 kwietnia 2015 r., sygn. akt III K 159/14

uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi Okręgowemu w Bydgoszczy do ponownego rozpoznania.

UZASADNIENIE

R. M. oskarżony został o to, że:

„w dniu 9 sierpnia 2014r. w mieszkaniu przy ul. (...) w B. spowodował ciężką chorobę realnie zagrażającą życiu L. T. (1) w ten sposób, że kilkakrotnie kopnął ww. w okolicę dolnej części klatki piersiowej, powodując u niego obrażenia ciała, między innymi pęknięcie naczyń krezki jelita cienkiego, w wyniku którego nastąpił zgon L. T. (1) w dniu 10 sierpnia 2014r”.

tj. o popełnienie czynu z art. 156 § 3 k.k.

Wyrokiem Sądu Okręgowego w Bydgoszczy z dnia 7 kwietnia 2015r. w sprawie III K 159/14 R. M. uznany został za winnego tego, że „ w dniu 9 sierpnia 2014r. w mieszkaniu przy ul. (...) w B., przewidując możliwość spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu i godząc się na to, poprzez bicie pięścią i kopanie spowodował u L. T. (1) powstanie obrażeń ciała w postaci wiśniowych wylewów krwawych w przestrzeni zaotrzewnowej – w tkankach okołonerkowych po stronie lewej i prawej, podbiegnięcia krwawe tkanki podskórnej głowy, podbiegnięcia krwawe tkanek miękkich pleców i kończyn górnych, złamania żeber od VI – VIII przebiegających ukośnie od linii pachowej przedniej do pachowej tylnej, a także uszkodzenia śledziony i naczyń krezki jelita cienkiego, skutkujących wykrwawieniem z pourazowo uszkodzonych w/w narządów, co stanowiło chorobę realnie zagrażającą życiu, w następstwie czego w dniu 10 sierpnia 2014r nastąpił zgon L. T. (1)”, to jest popełnienia przestępstwa z art. 156 § 3 k.k. i za to na podstawie tego przepisu skazany został na karę 3 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności, na poczet której, na podstawie art. 63 § 1 k.k. zaliczono okres rzeczywistego pozbawienia wolności od dnia 9 sierpnia 2014r. do dnia 19 grudnia 2014r.

Sąd Okręgowy zwolnił oskarżonego od zapłaty kosztów sądowych, obciążając nimi Skarb Państwa oraz od obowiązku uiszczenia opłaty.

Od wymienionego wyroku apelację wnieśli prokurator i obrońca oskarżonego.

Prokurator wskazując jako postawy apelacji art. 438 pkt 3 i 4 k.p.k. zarzucił zaskarżonemu wyrokowi:

1. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, mający wpływ na treść wyroku, polegający na przyjęciu, iż działanie oskarżonego polegało na tym, iż przewidywał on i godził się na spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu pokrzywdzonego, co skutkowało chybionym wnioskiem, iż tempore criminis działał on z zamiarem ewentualnym, podczas gdy ustalenia faktyczne oparte na całokształcie zgromadzonego materiału dowodowego prowadzą do wniosku, iż oskarżony spowodował chorobę realnie zagrażającą życiu L. T. (1) działając z bezpośrednim zamiarem jej dokonania;

2. rażącą niewspółmierność kary wymierzonej oskarżonemu R. M. polegającą na wymierzeniu mu za przestępstwo z art. 156§3 kk kary 3 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności, podczas gdy okoliczności ustalone w toku postępowania, takie jak, stopień winy sprawcy, społeczna szkodliwość czynu, uprzednia karalność, zachowanie się po popełnieniu przestępstwa, motywacja i postać zamiaru, względy prewencji ogólnej, jak i szczególnej, w tym wychowawczy charakter kary, a nadto potrzeba zadośćuczynienia społecznemu poczuciu sprawiedliwości i kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa przemawiają za wymierzeniem oskarżonemu kary surowszej.

W konsekwencji tak postawionych zarzutów wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Obrońca zaskarżył powyższy wyrok w części orzekającej o karze i zarzucił mu rażącą niewspółmierność kary orzeczonej wobec oskarżonego R. M. poprzez nieprawidłowe zastosowanie zasad i dyrektyw sądowego wymiaru kary i w konsekwencji wymierzenie oskarżonemu kary bez uwzględnienia wszystkich okoliczności łagodzących, tj. kary wyrażającej się w szczególnej punitywności, naruszającej zasadę sprawiedliwości wyroku w kontekście wysokości orzeczonej kary wobec oskarżonego, przy nienadaniu przez Sąd I instancji właściwej wagi okolicznościom, takim jak: zachowaniu się oskarżonego po zdarzeniu, przyznaniu się przez oskarżonego już podczas pierwszego przesłuchania do popełnienia zarzucanego czynu, wyrażenia szczerej skruchy, nieuwzględnieniu właściwości i warunków osobistych, którymi charakteryzuje się R. M. i wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku „poprzez wymierzenie oskarżonemu kary łagodniejszej tj. w wymiarze 2 lat pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres 5 lat, ewentualnie kary 2 lat pozbawienia wolności bez warunkowego zawieszenia jej wykonania”.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje:

Apelacja prokuratora jest zasadna.

Osią sporu pomiędzy stanowiskiem prokuratora, zaprezentowanym w akcie oskarżenia, a Sądu orzekającego, przyjętym w kwestionowanym rozstrzygnięciu był zamiar, który towarzyszył R. M. w czasie popełnienia przypisanego mu przestępstwa.

W pierwszej kolejności należy stwierdzić, że gdyby lektura uzasadnienia zaskarżonego wyroku poprzedziła zapoznanie się z jego treścią, to nasunąć się z niej musiałby jedynie wniosek o działaniu oskarżonego - w czasie przypisanego mu czynu - w zamiarze bezpośrednim.

Sąd meriti ustalił bowiem, że do powstania stwierdzonych u pokrzywdzonego obrażeń doszło w wyniku bicia go pięścią i kopania przez R. M..

Uderzania te zadawane były z dużą siłą.

Przyczyną zgonu L. T. (1) było wykrwawienie z pourazowo uszkodzonej śledziony oraz naczyń krezki jelita cienkiego.

Siła powodująca uszkodzenia śledziony i jelita cienkiego była duża. Za taką oceną przemawiała również obecność uszkodzeń żeber po stronie lewej w dolnym ich odcinku. Ze względu na ilość obrażeń oraz ich lokalizacje Sąd a quo słusznie przyjął, ze pokrzywdzonemu zostało zadanych kilkanaście silnych ciosów, które skierowane zostały na jego głowę, ręce i nogi, dolną część pleców, lewą część klatki piersiowej oraz brzuch.

Obrażenia śledziony były do tego stopnia poważne, że operujący chirurdzy zdecydowali się na jej usunięcie.

W końcu Sąd meriti stwierdził, że „R. M. atakował części ciała, w których znajdują się najważniejsze organy ciała: mózg, serce, wątroba, żołądek, jelita i nerki. Musiał on liczyć się z tym, że uszkodzenie któregoś z tych narządów może spowodować zagrożenie dla życia i zdrowia pokrzywdzonego”.

Zdaniem Sądu odwoławczego wskazane okoliczności, trafnie ustalone przez Sąd pierwszej instancji pozwalały, bez cienia wątpliwości, na przypisanie oskarżonemu działania z zamiarem bezpośrednim spowodowania choroby realnie zagrażającej życiu L. T. (1).

Należy bowiem zważyć, iż przy osądzie czynów znamiennych skutkiem, zamiar sprawcy należy ustalać zarówno na podstawie jego przestępnego zachowania, ilości i siły ciosów zadanych pokrzywdzonemu oraz ich umiejscowienia, jak i na podstawie podmiotowych i przedmiotowych okoliczności czynu. Dopiero bowiem na podstawie tych wszystkich okoliczności dotyczących zarówno rozpoznawanego zdarzenia, jak i osoby sprawcy, możliwe jest odtworzenie rzeczywistych jego przeżyć i ustalenie czego chciał, względnie - postępując w określony sposób - co przewidywał i na co się godził. Ustalenia te należy czynić na podstawie zachowania się sprawcy wobec pokrzywdzonego, ich wzajemnych relacji w okresie poprzedzającym zajście a także na podstawie zachowania się oskarżonego po zdarzeniu.

Za przyjęciem określonego zamiaru powinny przemawiać jeszcze inne przesłanki zarówno podmiotowe, jak i przedmiotowe, w szczególności pobudki i sposób działania sprawcy, oraz stopień zagrożenia dla życia pokrzywdzonego (OSNPG nr 10/77, poz. 81). Sąd Najwyższy wielokrotnie wskazywał na potrzebę dokonania rekonstrukcji procesu motywacyjnego zachodzącego w psychice sprawcy także na podstawie okoliczności podmiotowych takich jak osobowość sprawcy, a więc jego charakter, usposobienie, poziom umysłowy, reakcje emocjonalne i zachowanie w stosunku do otoczenia, tło i powody zajścia, zachowanie przed dokonaniem czynu i potem oraz stosunek do pokrzywdzonego (OSNKW: 1974, poz. 222; 1975, poz. 25).

W rozpoznawanej sprawie ustalenie zamiaru bezpośredniego spowodowania przez oskarżonego choroby zagrażającej życiu L. T. (2) możliwe było już na podstawie samych tylko przedmiotowych okoliczności czynu, w oparciu o sam sposób działania, bowiem zachowanie to było tego rodzaju, że jednoznacznie wskazywało, bez żadnych w tym zakresie wątpliwości, na cel, do jakiego on zmierzał.

Tym samym zamiar R. M. można było ustalić na podstawie jego zachowania w chwili czynu.

Wielokrotnie uderzał pokrzywdzonego i kopał po głowie, w tym po twarzy, gdy ten bezbronny siedział na kanapie. Zadawał silne ciosy w newralgiczne dla życia organy. Uderzał w głowę, okolicę nerek, brzuch i klatkę piersiową.

Dysponował znaczną przewagą fizyczną, którą brutalnie i znienacka wykorzystał. L. T. (1) był bowiem od niego starszy o blisko 30 lat.

Pozostawił ciężko pobitego i bezwładnego pokrzywdzonego na miejscu zdarzenia nie udzielając mu pomocy. Powtarzalność silnych ciosów zadawanych w najważniejsze dla życia części ciała, najwyższy stopień zagrożenia życia pokrzywdzonego (co Sąd a quo trafnie ustalił na str. 43 uzasadnienia) oraz zachowanie oskarżonego po dokonanym czynie, wskazują na istnienie po jego stronie zamiaru bezpośredniego spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu L. T. (2).

W konsekwencji stwierdzić należy, że sposób działania oskarżonego daje pełną podstawę do uznania, że jako osoba dobrze rozwinięta, życiowo doświadczona i poczytalna, chciał spowodować obrażenia o których mowa w art. 156 § 1 k.k.

Tezę tę uzasadnia także dokonana przez Sąd orzekający trafna ocena strony motywującej i stanu emocjonalnego oskarżonego in tempore criminis.

Można jeszcze dodać, iż konkretne zachowanie R. M. według obiektywnych kryteriów oceny związków przyczynowo-skutkowych wyrażało jego akceptację na skutek w postaci ciężkiego uszczerbku na zdrowiu pokrzywdzonego.

Zdaniem Sądu odwoławczego, sposób działania oskarżonego polegający na opisywanych powyżej czynnościach, powtarzalnych i skierowanych w najważniejsze części ciała, stanowił jednoznaczny dowód, że działał z zamiarem przyjętym w akcie oskarżenia.

Przedmiotowo bowiem ciężki uszczerbek na zdrowiu pokrzywdzonego był normalnym skutkiem tego rodzaju działania, podmiotowo zaś kierunkowość czynu R. M. uzewnętrzniona została chęcią powtarzania przezeń czynności wykonawczych i ich dużą siłą.

Z powodów powyżej opisanych, wskutek apelacji prokuratora Sąd Apelacyjny uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę Sądowi Okręgowemu do ponownego rozpoznania.

Z oczywistych względów Sąd ten przeprowadzając postępowanie dowodowe, poprzestanie na ujawnieniu dowodów do tej pory zgromadzonych a wymierzając karę pozbawienia wolności rozważy również argumentację zawartą w rozpoznawanych środkach odwoławczych.